Misja w Zambii - część III - Strona 148 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-03-10, 17:01   #4411
SiostraKelvinaEma
Raczkowanie
 
Avatar SiostraKelvinaEma
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 51
Dot.: Misja w Zambii - część III

A czy tu pomorze w ogole nie gosci?
SiostraKelvinaEma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-10, 18:22   #4412
MamaBernarda
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 161
Dot.: Misja w Zambii - część III

Cytat:
Napisane przez Mikrejsza Pokaż wiadomość
słuchajcie, tak sobie pomyślałam, bo od 11.09 do 10.10 mam zamiar przejść szlak Camino de Compostela (szlak pielgrzymkowy Św Jakuba)- 780 km, w Hiszpanii (głównie). Może ktoś z Was byłby chętny??
Mikrejsza moja szwagierka była 4 lata temu - podziwiam ją za to bo sama nie odważyłabym się, a ona poszła mając lat 48 - wielki szacunek!
Pamiętaj o BARDZO dobrych butach, to najważniejsze Przeżycie niewiarygodne, polecała, opowiadała pięknie. Wędrówka wgłąb siebie w kurzu skwarze i słońcu, spanie po noclegowniach na szlaku. Ale ponoć nic nigdy tego nie zastąpi.
Choć byli i tacy co na szlaku płakali i wracali - nie jest lekko.
Życzę wytrwałości i znalezienia chętnych do tak wspaniałej podróży

Edytowane przez MamaBernarda
Czas edycji: 2009-03-11 o 01:02
MamaBernarda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-10, 19:19   #4413
Nela85
Raczkowanie
 
Avatar Nela85
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Oslo, Pobierowo, Szczecin, Poznań - już sama nie wiem gdzie mieszkam ...
Wiadomości: 213
GG do Nela85 Send a message via Skype™ to Nela85
Dot.: Misja w Zambii - część III

10.03.09 Mpanshya, 18:00

Zaniedbałam się Kochani – nic nie pisałam o wczoraj. Bo w sumie nie do końca miałam siłę, byłam naprawdę zmęczona. Festas przegonił mnie po okolicy Wyszliśmy po śniadaniu, wróciliśmy na lunch – w sumie za długo nie chodziliśmy, ale upał daje się we znaki. A ja paradowałam w sukience na ramiączkach, nie posmarowałam się niczym i skutki tego niestety czuję. Dziś zresztą jeszcze doprawiłam.
W ogóle wczoraj było tu święto – dzień wolny od szkoły i pracy. To święto co u nas – Dzień Kobiet (acha, dziękuję za wszystkie życzenia ) Ale że w tym roku wypadł niefortunnie w niedzielę, to przesunęli je sobie na poniedziałek. Bardzo sprytnie, nieprawdaż ?
Chodziliśmy z Festasem po okolicy i szukaliśmy dzieci z naszego programu – jak tylko jakieś napotkaliśmy na drodze, albo spotkaliśmy je w domu – zaraz przed obiektyw. Chciałabym po powrocie ucieszyć wielu z Was zdjęciami, ale na razie wolno to idzie. Wczoraj spotkaliśmy ok. 15 dzieci, dziś podobnie. Wolno to idzie, bo te domki są rozsiane i odległości są spore. To nie tak jak u nas zbite wioski, miasteczka, dom przy domu. Nie, tu stoją zwykle 2, 3 chatki obok siebie, dookoła tam ludzie uprawiają sobie pole. Ile oni tu rzeczy uprawiają, i jak to pięknie wygląda …Dotarliśmy wczoraj do tego fajnego chłopca z zabawką z wczorajszych zdjęć, tam więcej dzieci miało takie pojazdy. Była ich tam z 8 i grały w piłę – znów taką „niezwykłą”, tylko ta miała jeszcze naklejone takie łaty z ciemnego materiału – rzeczywiście wyglądała jak piłka do nogi. Przeurocze dzieciaki. I żadne z nich w naszym programie … ;(
Wiecie, nim tu przyjechałam, myślałam, jej 600 – to tak dużo, pewnie już cała Mpanshya jest wspomagana. A teraz idę i spotykam całe mnóstwo dzieciaków, którym nikt nie pomaga. Sama jednak dobrze wiem, ile z tym jest roboty, jak dużo trudu… Może jednak z czasem uda nam się rozwinąć, zatrudnić dodatkowe osoby – pomóc większej ilości. Dzieciaki tu są przeurocze – naprawdę.
No, tak więc wczoraj po spacerze z Festasem byłam wykończona i przespałam się chwilkę po lunchu. Potem znów przyszedł Pan Sampa i w zasadzie resztę dnia, prócz kolacji, spędziłam nad rozliczeniami.

Dzisiaj znowu wybrałam się z Festasem na wycieczkę. Jak wstałam niebo było zachmurzone, więc stwierdziłam, że e tam, po co się smarować. I to był błąd, bo wczoraj mnie tylko piekło, a dzisiaj pali !!! Bo oczywiście jak tylko ruszyliśmy w drogę słońce zaczęło znów niemiłosiernie przypiekać. I wiecie muszę Wam teraz napisać o moim największym przyjacielu w te upały. Różowy termosik 0,7 – dostałam na urodziny To taka butelka-termos, bez kubka, z różową zawieszą tak że można go doczepić do plecaka. Ja nie wiedziałam, jak go tu brałam, że on ma takie właściwości. Woda, nawet po 8 godzinach na słońcu jest wciąż lodowata !!! (dostaję rano taką na wpół zamrożoną wodę od Sióstr)
Jest boski. No po prostu niezastąpiony tu w Zambii – każdy kto będzie się wybierał do Zambii niech nie zapomni zaopatrzyć się w takie cudo. A tym co mi go podarowali, i mam nadzieję mnie czytają (smsy nie dochodzą do Norwegii !!!) najpiękniej dziękuję !!!
No ale wracam do naszej wędrówki w poszukiwaniu naszych dzieci. Już na początku spotkaliśmy dużą grupkę, która grała w gumę do skakania. I myślicie że była to tak normalna guma, w którą grają dzieci u nas ? A gdzie tam – zrobiona z powiązanych ze sobą (po kolorze wnioskuję) długich traw. Ale były sprężyste – i wiecie co – normalnie nawet udało mi się nie skusić Troje dzieci z tej grupki są w naszym programie, zrobiłam więc zdjęcia, a potem ruszyliśmy dalej. A ta cała grupa dzieci z nami Chyba było im po drodze do domu, bo skończyły już zajęcia szkolne. Ale były wesołe. A jak po jakimś czasie wyjęłam bańki to było tyle radości. Śmiały się, przepychały, wywalały, by tylko złapać odfruwające bańki. Jedna dziewczynka była tak miła, że zaoferowała się by ponieść mi butelkę. Chętnie skorzystałam z propozycji Tym razem szliśmy kawałek do kilkorga dzieci. Niestety część była w szkole, jeden chłopiec właśnie wrócił ze szpitala ze stwierdzoną malarią (jej, jak wiele dzieci tu na nią choruje !!!) i nie chcieliśmy im przeszkadzać. Ale te chatki do których dotarliśmy były przeuroczo położone. Ta okolica tu jest piękna. I oczywiście pogoda robi swoje. Słońce ubiera drzewa, łąki i wzgórza tutaj w tak niesamowite barwy, że naprawdę nie można się napatrzeć.
Po powrocie na misję i po lunchu wybrałam się do szpitala, by zrobić zdjęcia dzieciaczkom ze szpitala – o które prosił Norton. Norton – mam Ci je wysłać na meila ? Jeśli tak to podaj na privie. Nie wiem jednak co z tego będzie bo tu internet wolno działa.
Jak biedne są takie cierpiące dzieciaczki każdy wie … Ale wiele z nich biega roześmianych mimo choroby. Dziś też sukces – pierwszy raz udało mi się zrobić zdjęcie Emanuelowi z hospicjum. Do tej pory bowiem na widok białych ludzi (z wyjątkiem Maggie) uciekał z płaczem. Ale może była to ogólna huśtawka nastrojów, bo dziś jak ostrożnie do niego podeszłam zaczął się śmiać. Leżał właśnie na łóżeczku, chyba szykował się do drzemki i był we wspaniałym humorze. Śmiał się, śmiał i chyba z tego śmiechu i zawstydzenia ciągle zasłaniał sobie oczka albo buzię. Jest przeuroczy. Ma 3 latka, a wygląda na roczek z hakiem.
Zrobiłam też zdjęcia innym dzieciom – załączę kilka z nich.
Jednak największa niespodzianka tego dnia czekała na mnie przy biurze naszych wolontariuszy. Pamiętacie chorutką Beatrice – pisałam o niej pierwszego dnia – odwiedziliśmy ją i jej rodzinę w drodze z Lusaki. Przyszła dziś tu z mamą chyba po jakieś leki i jak mnie zobaczyła rzuciła mi się z okrzykiem radości w ramiona. Powiem krótko – to była jak do tej pory najpiękniejsza chwila tu w Mpanshyi. Jak ona się ucieszyła z mojego widoku – zresztą ja z jej nie mniej. Ta dziewczynka jest tak kochana, że nie da się tego opisać. I tak bardzo się cieszę, że dzięki swojemu sponsorowi mogła chodzić na rehabilitację i że nauczyła się chodzić. Jest tak radosna, tak się cieszy. Musielibyście ją widzieć jak łapie bańki i gra w balona. (nagrałam filmiki) Jeszcze żadne z dzieci aż tak bardzo się z tej zabawy nie cieszyło. Siedziałam tam z nią tak długo jak tylko mogłam. To jak do tej pory najbardziej urocza dziewczynka jaką spotkałam w Zambii. Jest chora – ale jak się potrafi cieszyć !!!
Potem zaszłam jeszcze na momencik do apteki do Siostry Józefy. Akurat wydawała leki matce z maleńkim dzieciątkiem na plecach. Było przeurocze, taki noworodek z czapusią na maleńkiej główeczce. Zrobiłam zdjęcie. Siostra mnie jednak uświadomiła, że to wcale nie noworodek. Dzieciątko ma już ponad 3 miesiące. A waży 3 kg. Siostra powiedziała mi, że nie będzie dużo więcej rosło, będzie takie maleńkie aż odejdzie – zaawansowane stadium HIV L
Brak słów …

Potem miałam lekcję z Panem Sampą. Uczył się dzisiaj pisać imiona swoich dzieci. Wiecie, to wzruszające że ktoś po tylu latach (Pan Sampa ma 37 lat – choć wygląda na ok. 27) napisze imiona swoich dzieci – a ma ich aż siedmioro. Jeden z nich, Thomson, jest u nas w programie. Pan Sampa mi powiedział, że akurat jest w szpitalu. Więc zaraz po lekcji poszliśmy go odwiedzić. To malutki, 2,5-letni uroczy chłopczyk. Na początku się mnie bał. Nadmuchałam balona ale i to nie wzbudziło entuzjazmu. Dopiero gdzieś po 10 minutach oswoił się z tym balonem i zaczął ze mną grać. I wtedy był już ślicznie uśmiechnięty. Dołączyły też inne dzieci z sali. Niektóre jednak są tak chore, że nie mogą się podnieść z łóżka. Patrzą więc tylko smutnym wzrokiem. Do nich też poszłam, żeby sobie chociaż tego balonika trochę potrzymały. Chcę jutro do nich iść z maskotkami – panowie strażnicy miejscy z Jastrzębia przysłali cały worek. Myślę, że sprawią tym chorym dzieciom dużo radości.

Na dziś kończę. Zaraz wybieram się do Siostry na internet, a potem: witajcie wyciągi
Buziaki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg dzieci.jpg (86,8 KB, 68 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg piłka ;).jpg (91,0 KB, 62 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zambia. JPG.jpg (104,6 KB, 52 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg maleństwo z oddziału dla niedożywionych.jpg (41,4 KB, 56 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 3-miesięczne chore dzieciątko.jpg (88,5 KB, 66 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Emanuel.jpg (46,7 KB, 59 załadowań)
Nela85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-10, 19:20   #4414
Dla ciebie J.
Rozeznanie
 
Avatar Dla ciebie J.
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 993
Dot.: Misja w Zambii - część III

Cytat:
Napisane przez SiostraKelvinaEma Pokaż wiadomość
A czy tu pomorze w ogole nie gosci?

No to znów ja takie centralne pomorze
A tak na serio to jest tez i od Ciebie parę osób.
__________________
filmikiZobaczcie koniecznie Afrykę.




www.adopcjaserca.pl



Dla ciebie J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-10, 20:01   #4415
basiaczek11
Raczkowanie
 
Avatar basiaczek11
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 470
Dot.: Misja w Zambii - część III

Szkoda tych dzieciaków.
Szczególnie tego Malucha, o którym już wiadomo, że wkrótce odejdzie...
__________________
Pozdrawiam Basia


Adopcja Serca na facebooku:

Adopcja Serca


basiaczek11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-10, 21:11   #4416
Renia11
Raczkowanie
 
Avatar Renia11
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 141
GG do Renia11
Dot.: Misja w Zambii - część III

Normalnie serce ściska takie maleństwo ledwo się urodziło i musi odejść i ta straszna bezsilność..............
__________________
KAROLEK I MIŁOSZEK.
Adopcja Serca: ''nasze" dzieciaczki GIFT i Christine
Renia11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-10, 22:42   #4417
Loraine1
Przyczajenie
 
Avatar Loraine1
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 19
Dot.: Misja w Zambii - część III

Dlaczego bezsilność? Trzeba uświadamiać tych ludzi jak zabezpieczyć sie przed HIV...
Loraine1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-10, 22:48   #4418
ava80
Rozeznanie
 
Avatar ava80
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 760
GG do ava80 Send a message via Skype™ to ava80
Dot.: Misja w Zambii - część III

Cytat:
Napisane przez Pyziulka Pokaż wiadomość
Ja mam firefoxa i widze fiolet, no niech bedzie ze różowy fiolet :P
Kurcze aż zaczynam żałować że juz w Katowicach nie mieszkam... Nie ma nikogo z Torunia i okolic... buuu
z Torunia nie, ale bywam tam raz w miesiącu
Pewnie będę w środe za tydzień - masz czas na kawę w dzień?

Cytat:
Napisane przez Pyziulka Pokaż wiadomość
Ja myslę, że kolejna część watku zostanie utworzona. Jednak bedzie to tylko reklama - wszelkie ważne informacje oraz dane bedą podawane na oficjalnym forum. Tam do części działów osoby niezalogowane nie mają dostępu. Mamy lepsza kontrolę nad tym kto czyta jakie informacje i do jakich ma dostęp.
Oj, nie.
Nie jako reklama.
Mimo wszystko mam sygnały od Rodziców że nowe forum jest dobre, bo techniczne. Natomiast nie na sowbodne rozmowy. Wątkowość ma swoje wady i zalety.
Więc myślę, że po prostu muszą zostać dwa. Wszystkie ważne informacja nich będa przenoszone na tamto forum.
Link do wizażu nie zniknął dlatego, że jest drugie forum; zniknął już wcześniej z trochę innych przyczyn. Trudno.
Minłęy 3 lata. Zmiany są. Ale chyba nie wszystkie są konieczne


Seona- dzięi za wsparcie moich słów. Dokładnie o to mi chodzi. O dziecku moge napisać, sprawdzić, zdobyć zdjęcia, list. ale jak ktoś z numerem dziecka z pierwszej setki po 2 latach do mnie pisze a jak właściwie ma na imię i gdzie wysłać pieniądze to jest to już nawet nie wkurzające tylko strasznie smutne i przykre

Nela - bardzo dziękuję za częśc rozliczeń i za wyjaśnienia spraw Co do odległości i ilości zdjęć - sama wiem..

Aha - pozdrów Siostrę, mam nadzieję, że nie jest na nas zła za to oponwanie przed podawaniem maila i na napisanie kilku szczerych słów odnoście przykrych maili.

MAMA - proszę, nie dostań palpitacji serca jak czytasz nasze wywody


Siostro - POZDRAWIAM I CAŁUJĘ!

Nich ktos mi doprecyzuje gdzie i kiedy to spotkanie..?
__________________
ava80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 01:02   #4419
MamaBernarda
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 161
Dot.: Misja w Zambii - część III

MAMA proszę odezwij się wysłałam Ci maila...
MamaBernarda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 01:26   #4420
Norton
Raczkowanie
 
Avatar Norton
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Rheinland-Pfalz
Wiadomości: 290
GG do Norton
Smile Dot.: Misja w Zambii - część III

Cytat:
Napisane przez Tesik Pokaż wiadomość
Ja też chcę, ja też, zapisz mnie, zapisz mnie
Tesik jesteś zapisana do "Okręgu Śląskiego"

Cytat:
Napisane przez Animator Pokaż wiadomość
Jolu - no, Łódź rzeczywiście leży w centrum Śląska (od niedawna) i dlatego też Cię z zapraszamy. Zgłaszać się Bytom, Chorzów, Tarnowskie Góry, Zabrze (można przyjechać z maluchami - siostry w Mikołowie mam nadzieję, że się nimi zaopiekują?)
Jolu zawsze jesteś u nas mile widziana. Czekamy na zgłoszenia kolejnych osób z Górnego Śląska. Listę osób zamieściłem w blogu pod moim avatarem.
Cytat:
Napisane przez ahamar Pokaż wiadomość
Norton nie zdążyłem napisać.
Co do spotkania - jestem też chętny. Ustalcie termin, jak on spasuje to może jeszcze ktoś z Jastrzębia się zabierze.
Może MAMA jak dzieci będą zdrowe, może Bzianka jak bociany jeszcze nie dolecą, Aneta raczej nie, bo bocian już był.
Ahamar wpisuję Cię na listę naszego "Okręgu"

Cytat:
Napisane przez Krzysztof70 Pokaż wiadomość
Cześć Norton,

chętnie Was poznam. Uważam, że pewne kwesteie łatwiej załatwiać spotykając się niz pisać, pisać i pisać.....
Jestem z Tychów i z Katowic, wszędzie mi blisko.
POzdrawiam
Krzysztof70
Witaj Krzysztof70 także i Ciebie dopisuję do naszej listy.

Cytat:
Napisane przez moromek Pokaż wiadomość
A w małopolskim była już może kiedyś taka inicjatywa? Ewentualnie przyjmiecie na spotkanie Kraków? W końcu to tylko przejazd autostradą do Katowic i jesteśmy prawie na miejscu.. Wszystko zależy od terminu i godziny spotkania.
Moromek na spotkanie może przyjechać każdy. Liczę nie tylko na jednorazowe spotkanie, ale na częstsze kontakty i współpracę. Co do Krakowa to jestem w nim co tydzień (piątek-sobota).
Cytat:
Napisane przez Nela85 Pokaż wiadomość
10.03.09 Mpanshya, 18:00
(...) Po powrocie na misję i po lunchu wybrałam się do szpitala, by zrobić zdjęcia dzieciaczkom ze szpitala – o które prosił Norton. Norton – mam Ci je wysłać na meila ? Jeśli tak to podaj na privie. Nie wiem jednak co z tego będzie bo tu internet wolno działa.
Wielkie dzięki Nela. Proszę przekaż Siostrze Józefie, że zbiórka nasion w naszej szkole ciągle trwa i dzieci przynoszą różne nasiona warzywek. Jak będzie ich większa ilość to podeślę w kopercie bombelkowej.
Cytat:
Napisane przez ava80 Pokaż wiadomość

Nich ktos mi doprecyzuje gdzie i kiedy to spotkanie..?
Ava, jak bedzie sprecyzowane miejsce i czas to napiszemy więcej.
__________________
Klub Adopcja Serca
Norton jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 06:48   #4421
agamann
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 78
Dot.: Misja w Zambii - część III

Cytat:
Napisane przez Norton Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że zgłoszą się kolejne osoby ze Śląska. Mieszkamy niedaleko siebie, nie wszyscy się znamy, a możemy wspólnie wiele dobrego zrobić.
Animator myślę, że Mikołów jest całkiem dobrym miejscem.
Może i mnie się uda na krótko do Was dołączyc(2,5miesięczny maluch na dłuższe nie pozwoli).Wszystko zależy od miejsca i czasu spotkania.

Edytowane przez agamann
Czas edycji: 2009-03-11 o 06:50
agamann jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 07:44   #4422
Pyziulka
Rozeznanie
 
Avatar Pyziulka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 606
GG do Pyziulka
Dot.: Misja w Zambii - część III

Cytat:
Napisane przez ava80 Pokaż wiadomość
z Torunia nie, ale bywam tam raz w miesiącu
Pewnie będę w środe za tydzień - masz czas na kawę w dzień?
Niestety pracuję od 12:00 do 20:00 (no czasem do 19:45 :P ) Jeśli odpowiadają Ci godziny do 11:30 lub po 20:15 To bardzo chętnie


Cytat:
Napisane przez ava80 Pokaż wiadomość
Oj, nie.
Nie jako reklama.
Mimo wszystko mam sygnały od Rodziców że nowe forum jest dobre, bo techniczne. Natomiast nie na sowbodne rozmowy. Wątkowość ma swoje wady i zalety.
Więc myślę, że po prostu muszą zostać dwa. Wszystkie ważne informacja nich będa przenoszone na tamto forum.
Link do wizażu nie zniknął dlatego, że jest drugie forum; zniknął już wcześniej z trochę innych przyczyn. Trudno.
Minłęy 3 lata. Zmiany są. Ale chyba nie wszystkie są konieczne
Dlaczego nie ma swobodnej rozmowy?? Cały offtopic to swobodne rozmowy :P No ale ja nikogo nie przymuszam. Sama jednak powiedziałaś że nie powinno sie umieszczać zbyt wielu informacji tutaj...
Pyziulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 09:04   #4423
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: Misja w Zambii - część III

Do MamyBernarda WAŻNE!!!!!!
MamoBernarda, MAMA dała Ci plecak, a w plecaku w kieszonce z przodu są pieniądze na wysyłkę!! Nie wysyłaj ich do ZambiiPrzyczep kartkę do plecaka, że dla Family Fimaka nr 48!
MAMIE nie działa klawiatura i nie może pisać na komputerze
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 09:08   #4424
Renia11
Raczkowanie
 
Avatar Renia11
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 141
GG do Renia11
Dot.: Misja w Zambii - część III

Chodziło mi o bezsilność ogólnie wobec śmierci i chorych i głodnych dzieci one są niczemu niewinne a uświadamiać trzeba ale rodziców....
__________________
KAROLEK I MIŁOSZEK.
Adopcja Serca: ''nasze" dzieciaczki GIFT i Christine
Renia11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 11:40   #4425
MamaBernarda
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 161
Dot.: Misja w Zambii - część III

Cytat:
Napisane przez Seona Pokaż wiadomość
Do MamyBernarda WAŻNE!!!!!!
MamoBernarda, MAMA dała Ci plecak, a w plecaku w kieszonce z przodu są pieniądze na wysyłkę!! Nie wysyłaj ich do ZambiiPrzyczep kartkę do plecaka, że dla Family Fimaka nr 48!
MAMIE nie działa klawiatura i nie może pisać na komputerze
Wielkie dzięki Seona
to dobrze że nie wysłałam, mieliby na pamiątkę nasz banknot
Zatem paczka spakowana, kartka doklejona, pieniądze wyjęte! Wszystko OK
Jeju, nie wyobrażam sobie czytać i nie móc napisać, taka niemoc... MAMA wracaj do nas z nową klawiaturą!

Edytowane przez MamaBernarda
Czas edycji: 2009-03-11 o 11:42 Powód: poprawka
MamaBernarda jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-03-11, 12:15   #4426
lemonka
Zakorzenienie
 
Avatar lemonka
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 974
Dot.: Misja w Zambii - część III

witam..
mam pytaniem, wiem może i głupie, ale starałam się na nie znaleźć odpowiedź i nie udało mi się..
dlaczego dzieci tam mają duże, okragłe brzuszki?.. czy to z powodu głodu, rodzaju pożywienia, a może choroba?
z góry dziękuje za odpowiedź..
__________________
Ja To Ja.... jestem księżniczką..

...tylko oczy podkrążone i zgubiłam gdzieś koronę


nie lubię: zimnej herbaty, nijakich potraw, letnich uczuć
lemonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 13:44   #4427
agamann
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 78
Dot.: Misja w Zambii - część III

Cytat:
Napisane przez lemonka Pokaż wiadomość
witam..
mam pytaniem, wiem może i głupie, ale starałam się na nie znaleźć odpowiedź i nie udało mi się..
dlaczego dzieci tam mają duże, okragłe brzuszki?.. czy to z powodu głodu, rodzaju pożywienia, a może choroba?
z góry dziękuje za odpowiedź..
Objawy choroby głodowej

Pierwszymi objawami choroby głodowej są: wychudzenie, a także siwiejące (u dzieci!) lub wypadające włosy. W kolejnym etapie choroby często występuje opuchlizna (obrzęk) twarzy, brzucha, nóg lub innych części ciała, spowodowana niedoborem białka (zniszczona zostaje tkanka tłuszczowa, pod skórą zbiera się woda). Opuchlizna ta powoduje, że skóra pęka i tworzą się rany.
Choroba głodowa powoduje obniżenie odporności organizmu (podatność na inne choroby), zniszczenia w rozmaitych narządach wewnętrznych, we krwi, w układzie nerwowym. U dzieci zbyt długo chorych i nieleczonych zachodzą nieodwracalne zmiany w mózgu.
Choroba głodowa powoduje wyniszczenie organizmu prowadzące do śmierci.
agamann jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 13:47   #4428
beautyb
Raczkowanie
 
Avatar beautyb
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 377
Dot.: Misja w Zambii - część III

Zaraz lecę na pocztę, wysłać paczkę urodzinowo-wielkanocną dla Michaela i jego rodziny
Jakaś paskudna alergia mnie złapała - non-stop kicham i mam podrażnione oczy, a tabletki antyalergiczne na razie nie działają Może to jakieś pyły czy inne chemikalia, które dostały się do mieszkania z remontowanego korytarza, bo w domu czuję się najgorzej
beautyb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 14:14   #4429
basiaczek11
Raczkowanie
 
Avatar basiaczek11
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 470
Dot.: Misja w Zambii - część III

Cytat:
Napisane przez beautyb Pokaż wiadomość
Jakaś paskudna alergia mnie złapała - non-stop kicham i mam podrażnione oczy, a tabletki antyalergiczne na razie nie działają Może to jakieś pyły czy inne chemikalia, które dostały się do mieszkania z remontowanego korytarza, bo w domu czuję się najgorzej
Na Mazurach szaleje wirusowe zapalenie ucha. Właśnie jestem po nieprzespanej nocy z młodsza córeczką. Uważajcie na dzieci bo to bardzo bolesna i nieprzyjemna choroba
__________________
Pozdrawiam Basia


Adopcja Serca na facebooku:

Adopcja Serca


basiaczek11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 14:40   #4430
bzianka
Raczkowanie
 
Avatar bzianka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój - Bzie
Wiadomości: 205
Dot.: Misja w Zambii - część III

witajcie,mój komputer też ma chyba jakiegos wirusa,jak się otworzy to nie zaloguje,jak zaloguje to nie pisze,albo to ten kolor
Norton-oczywiście jestem chętna na spotkanie z rodzicami adopcyjnymi,myślę że dopisałeś mnie na liste(nawet do Ciebie nie umiałam napisać przez problemy z komputerem)
Ahamar- pozdrów Anetę,i złóż jej od nas gratulacje.Każdego dnia czekam na bociany,nawet mi się śniły w dniu moich urodzin!
bzianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 15:07   #4431
Mikrejsza
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 517
Dot.: Misja w Zambii - część III

Cytat:
Napisane przez Pyziulka Pokaż wiadomość

Kurcze aż zaczynam żałować że juz w Katowicach nie mieszkam... Nie ma nikogo z Torunia i okolic... buuu
jak nie ma, ja jestem z Bydgoszczy

Cytat:
Napisane przez SiostraKelvinaEma Pokaż wiadomość
A czy tu pomorze w ogole nie gosci?
gości w Gdańsku bywam i czuję się jak najbardziej z tym miastem związana

Cytat:
Napisane przez MamaBernarda Pokaż wiadomość
Mikrejsza moja szwagierka była 4 lata temu - podziwiam ją za to bo sama nie odważyłabym się, a ona poszła mając lat 48 - wielki szacunek!
Pamiętaj o BARDZO dobrych butach, to najważniejsze Przeżycie niewiarygodne, polecała, opowiadała pięknie. Wędrówka wgłąb siebie w kurzu skwarze i słońcu, spanie po noclegowniach na szlaku. Ale ponoć nic nigdy tego nie zastąpi.
Choć byli i tacy co na szlaku płakali i wracali - nie jest lekko.
Życzę wytrwałości i znalezienia chętnych do tak wspaniałej podróży
oj wiem że to ciężka droga, ale właśnie czytałam wspomnienia innych osób, oglądałam zdjęcie i...no ciągnie mnie. Zastanawiam się już chyba ze 3 lata nad tym i stwierdziłam, że w tym roku w końcu muszę się złamać, bo to podobno piękne i niesamowite przeżycie

Cytat:
Napisane przez Dla ciebie J. Pokaż wiadomość
No to znów ja takie centralne pomorze
A tak na serio to jest tez i od Ciebie parę osób.
i ja ja się deklaruję jako północno-centralna Polska
Mikrejsza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 15:16   #4432
Pyziulka
Rozeznanie
 
Avatar Pyziulka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 606
GG do Pyziulka
Dot.: Misja w Zambii - część III

Cytat:
Napisane przez Mikrejsza Pokaż wiadomość
jak nie ma, ja jestem z Bydgoszczy
To kiedy wpadniesz na kawę?? Zapraszam
Pyziulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 16:55   #4433
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: Misja w Zambii - część III

Cytat:
Napisane przez basiaczek11 Pokaż wiadomość
To nie tak ma być. Ty masz spać i odpoczywać, pomartwisz się innym razem!
Dzięki Basiu No niestety muszę zwiększyć dawkę leżakowania Mój Dzidziuś chce wychodzić a to stanowczo za szybko (26 tc). Czekają mnie jmin. 4 tygodnie intensywnego leżenia. Nie myślałam, że leżenie przed tv może się kiedyś mi znudzić

Witaj Allegro i kupowanie wyprawki, bo chodzenie po sklepach też odpada

Cytat:
Napisane przez MamaBernarda Pokaż wiadomość
to dobrze że nie wysłałam, mieliby na pamiątkę nasz banknot
Zatem paczka spakowana, kartka doklejona, pieniądze wyjęte! Wszystko OK
MAMA szczęśliwa, że misja się powiodła Dostałam smsa

Cytat:
Napisane przez lemonka Pokaż wiadomość
dlaczego dzieci tam mają duże, okragłe brzuszki?..
Tak, to choroba głodowa

Na to pomaga lek Spironol. Dostępny w Polsce na receptę. Ale jakby ktoś miał możliwość zakupu i wysłania to można. Nawet była akcja Spironol parę miesięcy temu.

Cytat:
Napisane przez beautyb Pokaż wiadomość
Może to jakieś pyły czy inne chemikalia, które dostały się do mieszkania z remontowanego korytarza, bo w domu czuję się najgorzej
BeutyB możliwe Przy poprzednim remoncie u mnie w pracy, razem z Szefową wyglądałyśmy jak przeziębione. Ciągle czerwone oczy, katar, kaszel, chrypka itp.
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 17:34   #4434
basiaczek11
Raczkowanie
 
Avatar basiaczek11
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 470
Dot.: Misja w Zambii - część III

Cytat:
Napisane przez Seona Pokaż wiadomość
Dzięki Basiu No niestety muszę zwiększyć dawkę leżakowania Mój Dzidziuś chce wychodzić a to stanowczo za szybko (26 tc). Czekają mnie jmin. 4 tygodnie intensywnego leżenia. Nie myślałam, że leżenie przed tv może się kiedyś mi znudzić

Witaj Allegro i kupowanie wyprawki, bo chodzenie po sklepach też odpada
Seona niech jeszcze nie wychodzi. Niech tam siedzi jak najdłużej
Ja wiem, że nudno ale teraz pogoda taka kiepska i wirusy szaleją. Lepiej siedzieć w domu. Poleż i pooglądaj, czytaj, rozwiązuj krzyżówki, poszalej w Internecie, posłuchaj muzyki, podobno dzieci w brzuchu też słyszą.
Potem nie będzie czasu. No może będzie ale nie tyle
Na Allegro możesz znaleźć rzeczy niepowtarzalne. A na początek nie kupuj dużo bo taki Maluch szybko rośnie. A po porodzie jak tylko lepiej się poczujesz dokupisz co będzie trzeba. Życzę cierpliwości i wytrwałości
__________________
Pozdrawiam Basia


Adopcja Serca na facebooku:

Adopcja Serca


basiaczek11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 19:32   #4435
MartaiMaciej
Raczkowanie
 
Avatar MartaiMaciej
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 355
Dot.: Misja w Zambii - część III

SEONKA!!!! LEŻENIE, 0 STRESU, RELAKS!!!!!!!!!!
Nawet nie żartuj, ja leżałam prawie od 3,5 miesiąca, do trzech tygodni przed terminem, i tak urodził się Wojtuś. Od początku 6 miesiąca leżałam intensywnie. Z własnego doświadczenia wiem, że się da wytrzymać i się opłaca. Nie rób nam tego, bo przyjadę osobiście do Rzeszowa, a mam niedaleko i wytrzepię Ci cztery literki. Muzyka klasyczna (sopkojna), komedie, bo pozytywnie nastawiają, lekkie książki (mogą być dla dzieci) i pełny luzik. Brzydko mówiąc spiorę Ci dupkę, jestem starsza i zrobię to. Leż, leż i leż!!!! Tylko siusiu i mycie. Martwisz mnie. Dziewczyno uważaj na Was oboje, naprawdę warto. Inkubatory nie zastąpią bicia serca matki, i składników potrzebnych do rozwoju. Gra jest warta świeczki. Wiem, że tłumaczę Ci jak dziecku, ale mogłabym być Twoją mamą. Całuję Cię i pozdrawiam, oraz bardzo proszę. To Ty "dałaś" nam naszą Jessi, a z nią "nową młodość"!!!UWAŻAJ I WYTRZYMAJ!!!!
Odnośnie Limonki "Cytrynki", napisałam jej linki i wyjaśnienia na prv oraz zaprosiłam ją na stronę adopcji serca. Może zyskamy sprzymierzeńca,.

Odnośnie obecnych kolorków. Są "zarąbiste" Wczoraj miałam buraczek z fioletem, wrzosem i pomarańczem. Rozbolały mnie oczy. Dzisiaj poszłam do okulisty i wszystko razem kosztuje (wizyta i nowe okulary - szkła na zamówienie) o zgrozo 550 zł . SUPER MARNOTRAWSTWO PIENIĘDZY. Boże dlaczego mam wadę wzroku!!!!!?????

Edytowane przez MartaiMaciej
Czas edycji: 2009-03-11 o 19:59
MartaiMaciej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 19:46   #4436
ahamar
Raczkowanie
 
Avatar ahamar
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Wiadomości: 275
Dot.: Misja w Zambii - część III

Cytat:
Napisane przez MartaiMaciej Pokaż wiadomość
leżałam intensywnie.
Ja jakoś tak nie umiem, zawsze mi wychodzi leżenie leniwe.

A ty Seona leż.
ahamar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 21:08   #4437
Dla ciebie J.
Rozeznanie
 
Avatar Dla ciebie J.
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 993
Dot.: Misja w Zambii - część III

Cytat:
Napisane przez ahamar Pokaż wiadomość

A ty Seona leż.
Przepraszam ale jak przeczytałam ahamara to od razu pomyślałam

A ty Seona leż ....jak chcesz
__________________
filmikiZobaczcie koniecznie Afrykę.




www.adopcjaserca.pl



Dla ciebie J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 21:38   #4438
MartaiMaciej
Raczkowanie
 
Avatar MartaiMaciej
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 355
Dot.: Misja w Zambii - część III

Cytat:
Napisane przez ahamar Pokaż wiadomość
Ja jakoś tak nie umiem, zawsze mi wychodzi leżenie leniwe.

A ty Seona leż.
Ja mówię, że robię coś intensywnie, jeżli robię z pełnym poświęceniem. Wszystko jedno czy leniwie, czy bez przerwy,(prawie), leżenie ma stanowić PRZEWAGĘ<NAD WSZYSTKIM INNYM!!!! LEŻŻŻŻŻ!!!! Pełna beztroska i mają podawać Ci jedzonko i zachcianki pod nosek! Teraz możesz Wszystkich wykorzystać!!!! To jest Twój czas. Nas również możesz wykorzystywać!!!:rolle yes:

Edytowane przez MartaiMaciej
Czas edycji: 2009-03-11 o 21:40
MartaiMaciej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 21:54   #4439
mamabethy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 69
Dot.: Misja w Zambii - część III

Seonka leż kobieto!!! Jak się maleństwo urodzi to będziesz mile wspominać te "błogie "chwile. Później jest już różnie, ale życzę Ci przespanych nocy, jak najmniej kolek...... Leż i wypoczywaj na zapas.
Pozdrawiam
mamabethy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 21:55   #4440
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: Misja w Zambii - część III

Cytat:
Napisane przez MartaiMaciej Pokaż wiadomość
Nawet nie żartuj, ja leżałam prawie od 3,5 miesiąca, do trzech tygodni przed terminem, i tak urodził się Wojtuś. Od początku 6 miesiąca leżałam intensywnie.

Muzyka klasyczna (sopkojna), komedie, bo pozytywnie nastawiają, lekkie książki (mogą być dla dzieci) i pełny luzik. Brzydko mówiąc spiorę Ci dupkę, jestem starsza i zrobię to.
Weź nie bij Idę zaraz spać.

A z ta muzyką klasyczną to u mnie porażka. Ci co mnie znają to wiedzą, że pracuję w bibliotece muzycznej i tam mamy prawie WYŁĄCZNIE cd z muzyką klasyczną (i kasety takie stare, z muzyką rozrywkową) więc mam wszystkiego pod dostatkiem w ilościach nieograniczonych .Poprzegrywałam sobie conieco, ale jak tylko zaczynam słuchać, to mi się od razu ciśnienie podnosi, tak mnie to drażni, że zaczynam rzucać mięsem i wcale mnie to nie relaksuje

Mój najlepszy relaks jest przy...Amy Winehause i Kid Rock (para narkomanów i pijaków) Aż się boję co z tego mojego Dziecka wyrośnie Ale dosłownie wtedy to śpiewam i tak mi lekko i przyjemnie Podobnie przy Michaelu Jacksonie i Anathema. Dosłownie mieszanka wybuchowa

Jenipher Lopez też mnie drażni, chociaż byłam fanką.

Cytat:
Napisane przez ahamar Pokaż wiadomość
Ja jakoś tak nie umiem, zawsze mi wychodzi leżenie leniwe.


Cytat:
Napisane przez MartaiMaciej Pokaż wiadomość
LEŻŻŻŻŻ!!!! Pełna beztroska i mają podawać Ci jedzonko i zachcianki pod nosek! Teraz możesz Wszystkich wykorzystać!!!! To jest Twój czas. Nas również możesz wykorzystywać!!!:rolle yes:
Właśnie mnie naszło na drożdżówki z serem i Mąż mi przywiózł
Dziwne, bo wcześniej żadnych zachcianek nie miałam, a teraz mi się zaczeły w 6 miesiącu
W poprzednim tygodniu dominował chrzan z białym serem a jeszcze wcześniej nutella z dżemem jeżynowym

Kończę temat, bo to nie ten wątek
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.