|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4591 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 377
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Z tego, co pamiętam - wracająca z wizytacji Matka Generalna miała zabrać ze sobą do Polski listy od naszych dzieci. Czy coś o nich wiadomo?
__________________
|
|
|
|
#4592 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 19
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Nelu, jak mozna pomóc aby odmalować ( wyremontować ) tą szkołę?
Gdyby wszyscy "rodzice złozyli się ? Tylko jaka kwota jest potrzebna? Może zadam głupie pytanie, ale jestem "mamą" od 10 ciu miesiecy: Jakie nasiona najlepiej wysłać? I o jakiej porze roku? |
|
|
|
#4593 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 280
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Cytat:
Na przykład ja i Gosia???
|
|
|
|
|
#4594 | ||
|
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Cytat:
To szkoła państwowa. Nie będziemy jej remontować. Skupmy się na Arce i centrum rehabilitacji - to jest ważniejsze i jest na miarę naszych mozliwości. co do nasion - w zasadzie większość naszych rzeczy sie przyjmuje. U nich sa dwie pory - deszczowa i sucha, w każdym ogrodniczym doradzą wazywa, które maja szanse. Ważne by np. nie wymagały wiele dodatkowego podlewania, bo noszenie wody jest ciężkie. Albo umiały przetrwać ulewne deszcze i ciągle mokrą ziemię. Jak wysyłac to cos sycącego - bulwy, kapustę, ogórki, marchew. Ktoś inny ma jakieś pomysły? ---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ---------- Cytat:
Matka Generalna po powrocie do Polski wysłała listy. Dotarły niedawno do mnie ![]() Teraz czekają tylko na rozliczenia i inne rzeczy, które mam dostać od Neli, alby szły razem w listach. Nie wszyscy puścili pieniążki na opłaty pocztowe więc musimy trochę pooszczędzać ![]() Jeszcze trochę cierpliwości
__________________
Adopcja Serca - wspieranie dożywiania i edukacji dzieci w Afryce
Panny Młode dla Dzieci - wyjątkowa akcja charytatywna Rozwój. Bo zatrzymanie się w miejscu jest niczym cofanie się wstecz ![]() |
||
|
|
|
#4595 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 377
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Byłabym niezwykle szczęśliwa, gdyby jakimś cudem udało mi się do Was dołączyć
![]() Zapowiada się świetna impreza ![]() Cytat:
__________________
Edytowane przez beautyb Czas edycji: 2009-03-22 o 11:02 |
|
|
|
|
#4596 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 19
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Dzieki Ava za odpowiedz
Myślę, że mozna sprobować...Na Arke wyślę pieniążki osobno. A ile trzeba jeszcze? Może podzielimy sie kosztami i szybciej ruszy... Bo z ta bizuterią to dodatkowy klopot...., chociaż chęci dobre ![]() |
|
|
|
#4597 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 470
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
AVA A kto będzie wysyłał te listy? Do tej pory pieniądze na opłaty pocztowe szły do Joli. Czy teraz wysyłać na twoje konto?
|
|
|
|
#4598 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 673
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Ava, dziękuję baaaardzo za zdjęcia!
ale się cieszę!!
__________________
16.07 - 37 11.11 - 41 |
|
|
|
#4599 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
To pochwal się swoją Marysią
Tyle czekałaś. Gratulacje!!!! |
|
|
|
#4600 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Spokojnie.
Jeśli chodzi o opłaty to pobawię sie w sponsora ![]() Wyjątkowo listy trafiły do mnie, podobnie jak rozliczenia. Po prostu ja mam głównie kontakt z Nelą, która to wszystko przywiezie i wierzcie mi że ROBI TAM FANTASTYCZNĄ ROBOTE TERAZ! Nelu - SENKJU SENJKU SENJKU!!! Aczkolwiek w dalszym ciągu naszym dobrym duchem od papierowych wersji jest Jola ![]() Ja tylko wyjątkowo - z racji prowadzenia finansów I dla zaoszczędzenia na kosztach, żeby sami rodzice nie mówili, że marnujemy pieniądze bo w odstępie kilku dni dostają 2-3 koperty - tu rozliczenie, tu rysunek, tu list, a jeszcze niektórzy rozliczenie paczki etc
__________________
Adopcja Serca - wspieranie dożywiania i edukacji dzieci w Afryce
Panny Młode dla Dzieci - wyjątkowa akcja charytatywna Rozwój. Bo zatrzymanie się w miejscu jest niczym cofanie się wstecz ![]() |
|
|
|
#4601 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 355
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
AVA, czy jest to możliwe, żeby się dowiedzieć co doszło od nas w ostatniej poczcie (koperta, czy paczka dla szpitala, czy paczka dla Małej) ?
Rozwydrzona trzymałam kciuki i cieszę się razem z Tobą. Chwal się szybko, bo jesteśmy wszyscy ciekawi. Jeszcze pozostaje Lukrecja. Właśnie wracam z forum Adopcji Serca, widziałam Marysię - śliczna i urocza! Edytowane przez MartaiMaciej Czas edycji: 2009-03-22 o 18:45 |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#4602 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 673
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Seona, zdjęcie wrzuciłam na forum adopcji, ale proszę jeszcze tu
![]() Taka śliczna, że trzeba ją pokazać... Wcześniej myślałam... ... że niektórzy tak się zachwycają zdjeciami swoich podopiecznych, jakby były najpiękniejszymi dziećmi na świecie i się bałam, bo ja taka bezkrytyczna nie jestem, że nie będę umiała się tak zachwycać... No ale naprawdę Marysia jest przeurocza!! I nie mówię tego dlatego, że to moja podopieczna! No spójrzcie na jej oczęta! Za kilkanaście lat to będzie z niej niezła laska!
__________________
16.07 - 37 11.11 - 41 |
|
|
|
#4603 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 161
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Można jak najbardziej!!!
Dajcie tylko znać, żebyśmy znali ilość ( mniej więcej ) chętnych ![]() ![]() ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() rozwydrzona gratuluję! Marysia rzeczywiście jest śliczna!!!
Edytowane przez MamaBernarda Czas edycji: 2009-03-22 o 19:06 Powód: dopisek |
|||
|
|
|
#4604 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Marta i Maciej - poproszę dokładne info z tym co i kiedy poszło . Namaila
ava@adopcjaserca.pl oraz nrem Jessinali bo ona chyba wasza? MamoBernarda - nie wiem czy wszystko dostaniecie - rzeczy od Neli może jeszcze nie być. To co mam na pewno wezmę ze sobą jeśli tylko dotrę do Was
__________________
Adopcja Serca - wspieranie dożywiania i edukacji dzieci w Afryce
Panny Młode dla Dzieci - wyjątkowa akcja charytatywna Rozwój. Bo zatrzymanie się w miejscu jest niczym cofanie się wstecz ![]() Edytowane przez ava80 Czas edycji: 2009-03-22 o 19:09 |
|
|
|
#4605 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 161
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4606 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Słodziuchna
JESZCZE APEL DO RODZICÓW: 1. Jak zmieniają się jakieś dane, wychodzicie za mąż, czy wracacie do poprzedniego nazwiska, czy pieniądze wychodzą z konta krewnego to dajcie nam znać!!! Bo później zaczyna się szukanie i pytanie, czy Pani zna tą osobę, bo od niej wpłynęły pieniądze itp. 2. Każda adopcja serca ma osobną stronę i osobny numer konta! Nasza strona i nasz nr konta dotyczy TYLKO I WYŁĄCZNIE dzieci z Zambii!! Nie z żadnego Meksyku, Sri Lanki, Angoli czy Ukrainy czy innych państw. Więc jeśli ktoś pomaga dziecku w Kongo to wpłacając na nasze konto i nawet prawidłowo tytułując przelew tj. imię i nazwisko swojego adoptowanego dziecka oraz nr kartoteki, jego dziecko nie otrzyma NIC!!! 3. W tytule przelewu proszę wpisywać ZAWSZE pełne imię i nazwisko swojego adoptowanego dziecka oraz nr kartoteki! Nie samo nazwisko, nie samo imię, nie sam numer, ale WSZYSTKO: tj. imię i nazwisko oraz numer kartoteki. Jasiów Kowalskich w programie mamy kilkanaście i później szukanie i myślenie od kogo może być ta wpłata ![]() Edytowane przez Seona Czas edycji: 2009-03-22 o 19:26 Powód: dopisek |
|
|
|
#4607 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
hehehehehe
chociaż raz to nie mnie rozliczenia wyprowadziły z równowagi ![]() dzieki Seonka za pomoc w kłopotliwych przypadkach i grzebanie pół dnia w kartotekach ![]()
__________________
Adopcja Serca - wspieranie dożywiania i edukacji dzieci w Afryce
Panny Młode dla Dzieci - wyjątkowa akcja charytatywna Rozwój. Bo zatrzymanie się w miejscu jest niczym cofanie się wstecz ![]() |
|
|
|
#4608 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Na początek odpowiedzi.
Marta i Maciej - ja pamiętam Wasze pytanie o paczkę, podobnie od JustynyB. ale jeszcze nie miałam jak sprawdzić, był weekend, biuro zamknięte. A paczkami zajmuje sie Mubanga. W tygodniu się wszystkiego dowiem. Co do szkoły i opłat to niestety nie dodało mi się żadne zero za dużo ;( Też tak na początku myśłałam, nie mogłam wręcz uwierzyć w te kwoty. Też się nad tym zastanawiałam, pytałam Siostry - bo przecież my płacimy duuzo mniej. Część pieniążków idzie z funduszu studenckiego - bo takowy mamy, niektórzy pamiętają i wpłacają: DZIĘKI - a część musi rodzina sama opłacić. Sami widzicie że koszty są ogromne. A teraz krótkie relacje Mpanshya, 22.03.09 , 18:30 Wczoraj miałam pierwszy dzień tu w Zambii, który mi przeleciał przez palce i, który, czułam, że zmarnowałam. Choć naprawdę ciężko było cokolwiek zrobić... Pogoda paskudna, jak w nocy zaczęło padać tak lało prawie przez cały dzień. I był to naprawdę mocny deszcz – dlatego Mubanga w ogóle nie przyszła i nasza umówiona wycieczka się niestety nie odbyła ;( Zrobiłam porządek w zdjęciach na kompie, potem poszłam do Siostry do apteki i tam zrobiłam chyba jedyną pożyteczną rzecz tego dnia – pomogłam trochę w pakowaniu lekarstw. Potem lunch, potem jedno wielkie nic – ani nie zasnęłam, choć byłam zmęczona, ani nic nie zrobiłam (komp wyładowany, generator działa dopiero od 18) Ale za to wieczór był miły. Świętowaliśmy wczoraj dzień św.Patryka, który był co prawda we wtorek, ale z kilku powodów lepiej było to przesunąć na weekend. Pamiętacie chyba, że Soan (w zasadzie to nie wiem czy on jest Soan czy Shon … mhm …) jest Irlandczykiem, a 17.marca to u nich jedno wielkie świętowanie. Coś o tym wiem, bo przez kilka lat tańczyłam w zespole tańca irlandzkiego – dobrze pamiętam przygotowania, zabawy, występy, szczególnie w okolicach św.Patryka. Zebraliśmy się więc wczoraj w stałym składzie na werandzie u Maggie. Było super – paliły się świeczki, popijaliśmy colę, słuchaliśmy irlandzkiej muzyki. Ja zostałam niemalże zmuszona do krótkiego pokazu tańca irlandzkiego. Mhm…dawno tego nie robiłam, zapomniałam tylu kroków, ale chwilę im potańczyłam. Chyba im się podobało Ale nie mi siebie oceniać. Od tańca przeszliśmy do śpiewu. Kilkoro z nas zaśpiewało w swoich ojczystych językach. Fajnie było tak zamknąć oczy i na chwilę przenieść się do któregoś z tych krajów… Bardzo, bardzo miły wieczór. Dzisiejszy dzień też śmiało zaliczę do bardzo udanych. Rano msza, potem lunch, a o 13 byłam umówiona z Festasem na wycieczkę. 13 minęła, Festas nie przychodził, o 13:20 poszłam go szukać na market (mały targ) – na szczęście zaraz znalazłam – choć nie powiem, że nie byłam na niego troszkę zła, bo to już nie pierwszy raz, że się umawiał i nie przyszedł. Ostatecznie jednak poszedł z nami jeszcze Rafael i dziewczyny: Linda i Christine. Chcieliśmy odwiedzić jednego chłopca – który również jest w naszym programie. Mówili mi, że to daleko, ale myślałam, że tak z godzinkę drogi. Okazało się jednak, że to 10 km, całkiem niedaleko Kamweshyi. Ja tam się cieszyłam, ale martwiłam się o Lindę – ona miała bolesne odciski na nogach i w ogóle zastanawiała się, czy z nami pójść. Ale droga była cudna. Chyba najpiękniejsza trasa, jaką tu do tej pory pokonałam. 2 razy musieliśmy przeprawiać się przez rzekę. Szczególnie ta pierwsza przeprawa była super. Było tam mnóstwo dzieciaków, które się kąpały, pluskały, wygłupiały. Jak nas zobaczyły na brzegu z zamyślonymi minami – jak tu przejść – w butach, bez ?(woda była grubo powyżej kolan) – strasznie się śmiały. Myślały pewnie, że zawrócimy. Ale gdzie tam. Ja zdjęłam adidasy – dziewczyny (szczęściary) miały sandały, ja szłam po mulisto-kamienistym dnie – czego wierzcie mi nie lubię – zawsze myślę, że zaraz stanę na jakimś wężu albo wielkim robalu. Ale szło się nawet fajnie, w jednym miejscu był taki mocny prąd, dobrze że Rafael pomógł mi przejść. Festas gdzieś się jednak skąpał i był w połowie mokry – podejrzewam, że to właśnie tam Dalej czekała nas jeszcze jedna duża przeprawa poza tym mijaliśmy mnóstwo innych małych rzeczek, którym dawaliśmy radę w butach. Droga była fantastyczna, znowu z góry, na dół – ale tak łagodnie, bez specjalnego wysiłku. W końcu dotarliśmy na miejsce – było urocze. Ale okazało się, że chłopca, dla którego tyle szliśmy, nie ma … Przeniósł się do wujka w pobliże szkoły – stąd miał za daleko – szczególnie w okresie, gdy rzeki tak wezbrały…Nawet nie byłam zła, bo ta cała droga była tak cudna. Dzieci, które tam na końcu spotkaliśmy też były urocze. Szczególnie jeden chłopczyk (który przez cały czas myślałam, że jest dziewczynką) – taki malutki, siedział i pilnował ognia. Wielkie oczka, śliczny uśmiech… Spotkałam tam też jednego chłopca, którego dobrze znam, bo jest u nas w programie dożywiania i przychodzi na posiłki. Ciężko mi było uwierzyć, że chodzi taki kawał codziennie do szkoły w tę i z powrotem… Jak dobrze, że czeka choć zawsze na niego ciepły posiłek … Pobawiłyśmy się chwilę z dziećmi tam, dostały balona, zeszyt i kredki – niech sobie troszkę porysują. A my ruszyliśmy w równie uroczą, drogę powrotną. Wiecie, ja należę do osób, które bardzo na coś czekają, nie mogą się doczekać, a gdy ta chwila nadchodzi, najczęściej wybiegam myślami w przyszłość – do kolejnej rzeczy. Zamiast cieszyć się chwilą obecną – myślę o następnej. Ale tu w Zambii naprawdę cieszę się chwilą. Wieloma chwilami. Czerpię z nich energię, radość, ładuję się tak bardzo pozytywnie. W drodze powrotnej starałam się wybić Festasowi z głowy pomysł dziewczyny z Europy. Bo on ciągle liczy na to, że mu jakąś znajdę. Rafael pytał, czy wzięcie sobie dziewczyny za żonę coś kosztuje. Ucieszył się bardzo, że nic (czyżby u nich facet wnosił posag ?) Tłumaczyłam jednak, że faceci u nas mają przechlapane – muszą się starać – najpierw długo zdobywać serce – przynosić mnóstwo kwiatów, zabierać do kina, na spacery, gotować, prawić komplementy – nie to co w Zambii, kobiety tu są szczęśliwe gdy ktoś zaproponuje małżeństwo, a potem niezależnie od wszystkiego okazują mężowi olbrzymi szacunek na każdym kroku (jedzenie podają na kolanach !) Oj nie wiem, czy tego by się Festas u nas doczekał. Spróbuję mu więc skutecznie wybić z głowy europejską dziewczynę – no chyba żeby któraś z Was chciała – ostatnia szansa!!! Dobrze, że choć Rafael nie marudzi o dziewczynę, a spróbowałby – ma żonę i trzy córeczki Ale marudzi mi już od 3 dni, żebym mu jutro na targu w Lusace piwo kupiła. I jestem w kropce. Bo uważam, że faceci tutaj zdecydowanie za dużo piją i za bardzo tego nie pochwalam, ale z drugiej strony jest zawsze taki miły i uczynny … Ech, zobaczę. No więc właśnie, jutro do Lusaki. Jadę z dziewczynami i Mr.Moyo i bardzo się na tą wyprawę cieszę. Kupię już część kolczyków i naszyjników. A teraz ściskam Was mocno. Buziaki |
|
|
|
#4609 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Cytat:
Live rates at 2009.03.22 19:00:09 UTC 330,000.00 ZMK = 201.014 PLN 1 ZMK = 0.000609134 PLN 1 PLN = 1,641.67 ZMK Więc gdzieś jest jedno zero za duzo albo za mło, bo sie kwoty nei zgadzaja... :/ Edytowane przez Pyziulka Czas edycji: 2009-03-22 o 20:14 |
|
|
|
|
#4610 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 470
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Cytat:
Pamiętam, że tak "odnalazłam" swoja paczkę, która miala jeszcze nie dojść, kiedy AVA podała spis paczek jak była na miejscu. Siostra tyle ma na głowie, że może czasem zapomieć albo nie mieć możliwosci napisać listy paczek- tak sie pocieszam, bo moja z grudnia nadal idzie... ale jeszcze nie myslałam o reklamacji... Co do zer to sprawdzałam na kilku stronach przeliczających waluty i mi także wychodzi, że 70000 kwacha to 43.28656 zł a 330000 kwacha to 204.065 zł. Sprawdzalam dlatego, że na forum adopcji zwracano uwagę na błąd w liczbach pod listami Neli.. |
|
|
|
|
#4611 | ||
|
Raczkowanie
|
Cytat:
Cytat:
), fasoli tycznej, fasoli szparagowej. Poza tym uważam, że Arka jest priorytetem naszych działań obok adopcji. Nasi uczniowie przez cały okres Wielkiego Postu zbierają pieniążki na dokarmianie niemowląt w szpitalu. Po Wielkanocy przyślemy je wraz z pieniędzmi na Arkę, na którą też zbieramy "drobniaki". Każdy z naszej Adopcji jest mile widziany, ze Stolicy tym bardziej .MamaBernarda, czy stacja PKP "Tychy Zachodnie" to jest gdzieś w Twojej okolicy. Przyjedziemy pociągiem z Katowic. Edytowane przez Norton Czas edycji: 2009-03-22 o 21:59 |
||
|
|
|
#4612 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 161
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Cytat:
absolutnie tak Wystarczy wyjść z pociągu i udać się na most, z niego w dół - prosto przez rondo i to już pierwszy ( za garażami ) budynek po lewej stronie. Na ścianie ma wymalowane grafitti. Zawsze można zapytać ( mieszkają tu bardzo mili ludzie ) o ul. Harcerską ![]() Tyle słyszałam i czytałam o naszym nowym pociągu, relacji Tychy-Katowice, nazywa się Flirt i jest podobno najwyższej jakości, muszę się kiedyś wybrać ![]() Tak czy inaczej odległość do pokonania ze stacji to ok.250 metrów
|
|
|
|
|
#4613 | |
|
Raczkowanie
|
Cytat:
.
|
|
|
|
|
#4614 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Hihihi no to Wam się zebrało na romanse
|
|
|
|
#4615 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 78
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Cytat:
. Mogłam przeciesz wysłac PW . Mój mały synek ostatnio daje mi koncerty w nocy i najpierw robie póżniej myslę.Spac Spac Spac jeszcze 3 lata i się wyśpie![]() Pyziulka może da sie po mnie "posprzatac" .
Edytowane przez agamann Czas edycji: 2009-03-23 o 08:39 Powód: dopisek |
|
|
|
|
#4616 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 35
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Dostaliśmy formularz
Dziękujemy Neli - jest super.A pod spodem zdjęcie "Pierwszego Dnia Wiosny" w Zakopanym.
__________________
"Człowieku, naucz się tańczyć, bo inaczej aniołowie w niebie nie będą wiedzieć, co z tobą zrobić." — św. Augustyn Edytowane przez moromek Czas edycji: 2009-03-23 o 14:31 |
|
|
|
#4617 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Cytat:
Nic się nie stało przecież Posprzątam jak Nela wróci i zamknę temat - teraz niech zostanie wszystko tak jak jest ![]() Proszę się nie martwic i pisac na forum - ja tam jestem od tego żeby się bałagan nie zrobił ![]() Ah, zamówienia, które zostały do tej pory złożone ma już Nela! Osoby, które nie wpłaciły pieniązków prosze o wpłatę i przesłanie mi potwierdzenia. Jesli wpłata nie może byc teraz zrealizowana to prosze o info na PW!
|
|
|
|
|
#4618 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Kochani czy ktoś organizuje duzą paczkę i ma jeszcze kilka kilogramów wolnego miejsca ?? chętnie się doloże. Mam maskotki do Arki noego i mnostwo ubranek a w kopertach to ja to będę wieki wysyłać
|
|
|
|
#4619 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Cytat:
Joluś jak tam? ![]() UWAGA!! Następujące dzieci potrzebują Rodzica ![]() - 13- letnia Dziewczynka, - 6- letni Chłopczyk, - 10- letni Chłopczyk, - 22- letni uczeń mężczyzna, - 16- letnia Dziewczynka. Te starsze Dzieci może ktoś weźmie po połowie? Potrzebują pomocy Proszę pisać na meila: seona@adopcjaserca.pl
Edytowane przez Seona Czas edycji: 2009-03-23 o 11:41 Powód: dopisek |
|
|
|
|
#4620 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 470
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Cytat:
Każdy może pisać gdzie chce |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:37.






Nie no, na pewno się pomieścimy 








... że niektórzy tak się zachwycają zdjeciami swoich podopiecznych, jakby były najpiękniejszymi dziećmi na świecie i się bałam, bo ja taka bezkrytyczna nie jestem, że nie będę umiała się tak zachwycać... No ale naprawdę Marysia jest przeurocza!! 
Jak nie dotrzesz jak dotrzesz, prawda? 
Proszę pisać na meila: 
