|
|
#4891 | |||||||
|
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Kwietniowe solenizantki Wszystkiego najlepszego! Oczekujące Mamusie Oby się poczęte pod waszym sercem życie dobrze rozwijało i zdrowo urodziło. Będę pamiętał w modlitwie o Was.
__________________
"Misje dotyczą wszystkich chrześcijan" Redemptoris Missio JPII Mój blog: www.tereska-misje.blog.onet.pl Edytowane przez Animator Czas edycji: 2009-04-05 o 20:35 |
|||||||
|
|
|
#4892 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój - Bzie
Wiadomości: 205
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Szok,biedna Ava i Natalka,a dziś była taka piękna pogoda i taki straszny wypadek,nasza cała adopcyjna rodzina musi się zmobilizować w modlitwie ,to naprawdę pomaga,wiem z doświadczenia,kiedy prosiłam o modlitwę gdy ciężko chorował mój Tata.Marek czuwaj przy swoich dziewczynach
|
|
|
|
#4893 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Gdańsk/ UK
Wiadomości: 70
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Ja również dołączam się do modlitwy za dziewczyny ! Trzymajcie się dzielnie
__________________
"Szczęście to ta, chwila co trwa- niepewna swojej urody. To zieleń drzew. To dzieci śmiech, słońca zachody i wschody." |
|
|
|
#4894 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Cytat:
Z Natalką ok, noska jej nie będą ruszać, bo to tylko chrząstka uszkodzona i sama się zrośnie (nie trzeba nic nastawiać), ma nogę w gipsie i pewnie jutro ją wypuszczą ze szpitala. Podobno zaraz po wypadku w samochodzie Natalka odzyskała od razu przytomność, a Ava była nieprzytomna. Tak się bidulka musiała przestraszyć i strasznie płakała ![]() Ava będzie mieć jutro rano operacje ud, o 8:00 rano Także kciuki i zdrowaśki na pewno pomogą. Rozmawiałam z Nią jeszcze raz dzisiaj, głos ma taki słabiutki, a Ci co poznali Avę, to wiedzą jaka jest żywotna. Cały czas jest na morfinie, dużo śpi. Aha, obie nogi ma złamane, w wielu miejscach, więc czeka ją kilka miesięcy leżenia (chyba nawet nie siedzenia , może później poruszania się na wózku ) a później dłuuuga rehabilitacja. Ale Ava silna kobieta jest, będzie dobrze
Edytowane przez Seona Czas edycji: 2009-04-05 o 22:08 Powód: dopisek |
|
|
|
|
#4895 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 517
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
pomodlę się za Avę i Natalkę, a rano będę mocno trzymać kciuki za operację, niech dziewczyny szybciutko wracają do zdrowia
|
|
|
|
#4896 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
#4897 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Dziewczyny trzymam za Was kciuki. Dużo siły i wytrwałości.
|
|
|
|
#4898 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 546
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Pisałam dziś maila do Marka, że jakby czegoś potrzebował to od razu ma dać znać. Ale może jest coś, co już można dla Nich zrobić?
Rehabilitacja pewnie dopiero za kilka miesięcy...może koszty będzie można pokryć z ubezpieczenia...a co jeśli nie? Może ktoś zna jakiegoś dobrego specjalistę z tamtych okolic? Kurcze...chciałoby się nieba uchylić...powiedzieć "czary mary" i żeby wszystko było już OK......
|
|
|
|
#4899 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 31
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Cytat:
Ava, Natalka wracajcie szybko do zdrowia. Marku trzymaj się. Łączę się z Wami w modlitwie |
|
|
|
|
#4900 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 29
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Witam wszystkich.
Ale się smutno robi, jak się czyta takie wiadomości.Dołączam się do modlitwy o Avę i jej rodzinę. Przykro, przykro.... Eehhh.......... Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i Ava szybciutko do siebie dojdzie. |
|
|
|
#4901 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 180
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Dopiero przeczytałam
![]() ![]() ![]() Ava, Natalka trzymajcie się!!!!!!! Przyłączam się do modlitwy za Was |
|
|
|
#4902 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 24
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Przeczytałam wiadomość o wypadku AVY i jej córeczki. Zrobiło mi się bardzo smutno. Czytałam jej relacje z Zambii z zapartym tchem i przez to stała mi się bardzo bliska.
AVA - czeka Ciebie, Twoją córeczkę i męża trudny okres. Z pomocą Bożą dacie radę. Myślę, że będzie Ci jeszcze lżej, kiedy poczytasz ile osób modli się w Twojej intencji, ciepło o Tobie myśli. Ja również polecam Cie Bożej Opiece. Wracajcie szybko do zdrowa. Bożena. |
|
|
|
#4903 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 355
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Seonka Właśnie dzwoniłam do kuzynki, niestety nikt od nich nie jeżdzi do Pleszewa do pracy. Rozezna czy ktoś od nich nie zna tam kogoś, ale mówi, że obecnie jest ich bardzo mało zatrudnionych i wątpi czy coś z tego wyjdzie. Powiedziała, że tam bardzo poważnie podchodzą do ludzi po wypadkach i napewno opiekę będą miały bardzo dobrą, żeby się o ten aspekt nie martwić. Mam do niej zadzwonić jeszcze dzisiaj wieczorem.
Dowiedziałam się, że w Pleszewie operują ortopedzi z Kalisza. Wiem z doświadczenia naszej rodziny, że w Kaliszu są solidni, myślący ortopedzi. O jakość usługi możemy być raczej spokojni. Dwa lata temu córka kuzynki z mężem mieli bardzo poważny wypadek na motorze koło Kalisza, a niecały rok później tańczyliśmy na weselu, ale rehabilitacja Avy może potrwać nieco dłużej. Teraz najważniejsze żeby szybko wróciła do zdrowia i siły, a na formę przyjdzie trochę poczekać. Ava jest silna i napewno będzie walczyć, Ona nie z tych co się poddają.. Edytowane przez MartaiMaciej Czas edycji: 2009-04-06 o 14:11 |
|
|
|
#4904 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Są jakies nowe wieści? Już po operacji? Mam nadzieję że sprawdza sie tylko te najbardziej optymistyczne scenariusze...
|
|
|
|
#4905 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: z chałupki
Wiadomości: 2 504
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Jejku, Ava trzymam kciuki z Ciebie i Natalinkę
Wiecie co, też pomyślałam od razu, dlaczego one?! Jak to możliwe, że najbardziej poszkodowane są niewinne osoby ale gdy zobaczyłam te zdjęcia... to pomyślałam, że ktoś musiał nad Avą mocno czuwać skoro to przeżyły, bo auto wygląda strasznie i ludzie często po mniejszych kolizjach mają więcej obrażeń albo jeszcze gorzej. Myślę o Was ciepło...
__________________
|
|
|
|
#4906 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
To własnie dobrze że auto trak wygląda, bo to oznacza ze przejęło sporą część energii. Jak auto wygląda dobrze to wtedy większa część energii przechodzina pasażerów i sa większe obrazenia. Może i to nielogiczne, ale takie są prawa fizyki...
|
|
|
|
#4907 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 517
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Seonka, jak będziesz wiedziała jak Ava i Natalka się dzisiaj czują to pisz od razu.
|
|
|
|
#4908 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 19
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Też dopiero teraz przeczytałam... Jestem w szoku
Brak słów....Łączę się w modlitwie..... |
|
|
|
#4909 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 115
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Ava!
Wszyscy modlimy się za Twój szybki powrót do zdrowia i trzymamy kciuki za to, żeby operacja przebiegła pomyślnie. Baaaardzo silna z Ciebie babka wszyscy o tym wiemy |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#4910 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Wysłałam wcześniej do Avy smsa, teraz dzwoniłam, ale nikt nie odbiera
Także nic nie wiem też. Jak tylko się dowiem to dam znać. Jakbyście się też czegoś dowiedzieli to dajcie znać.
|
|
|
|
#4911 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 355
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Rozmawiałam przed chwilą z Avą (zadzwoniłam do Szpitala i się przedstawiłam, zapytałam o Avę, a pani podała słuchawkę Avie). Stan w zasadzie bez zmian, czyli bardzo boli. mówiła, że opieka bardzo dobra, ale boi się, że się dzisiaj przeziębiła, bo stale wietrzyli i teraz kaszle. Operację uda będzie miała w czwartek. Bardzo dziękuje za wsparcie, modlitwy i słowa otuchy pisane na wizażu. Nie odebrała telefonu od Seonki, bo była właśnie po podaniu morfiny. po operacji nogi przewiozą Ją w następnej kolejności na chirurgię szczękową do Kalisza i ma nadzieję zobaczyć Natalkę. Pozdrawia wszystkich i myśli, że za tydzień napisze na forum co u Niej. Pozdrawia wszystkich.
Ps. A, powiedziałam Avie, żeby spokojnie dochodziła do zdrowia, a my postaramy się dzielnie sobie radzić i Jej nie zawieść. Powiedziała, że zwariuje bez pracy w Adopcji, ale tymczasowo nie może dłużej utrzymać otwartych oczu niż kilka minut, a ja Jej na to, że musi najpierw odpocząc i dojść do zdrowia, a my będziemy na Nią czekać. . Edytowane przez MartaiMaciej Czas edycji: 2009-04-06 o 20:55 |
|
|
|
#4912 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
To straszne !! dopiero dzisiaj przeczytałam o Avie.
Jesteśmy wszyscy z Tobą i całą Twoją rodziną. Modlimy się za Ciebie |
|
|
|
#4913 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Witam
![]() Ja nie udzielam się na tym forum ale wiem że dla Avy to forum jest ważne bo nawet w takiej sytuacji prosiła i pamiętała o Was. Ava pozdrawia Wszystkich - rozmawiałam z nią przez tel - 3ma się bo to twarda babka jest! ale wsparcie i pewnie modlitwa wskazane. Podobno pozytywne myśli też pomagają. Jeszcze raz przekazuje pozdrowienia i podziękowania od Avy. ---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ---------- Dzięki w imieniu Avy - na pewno modlitwa wskazana! ---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ---------- http://www.gj.com.pl/index.php?optio...136&Itemid=121 kiedy to czytam cała się trzęsę po pierwsze na myśl o tym jakie piekło przeżyły dziewczyny po drugie ze wściekłości - zatłukła bym kretyna!!! jak można... brak słów!!!!!!!!! |
|
|
|
#4914 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 827
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Ula,dziękujemy za nowe wieści
Ava,tutaj wszyscy jesteśmy z Tobą i oczywiście trzymamy kciuki za pomyślny powrót do zdrówka
|
|
|
|
#4915 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
jak pół roku temu próbowałem się na forum zarejestrować (jak Ava była w Zambii) to ciąglę błąd bazy danych był.. a dzisiaj proszę, za pierwszym razem
![]() zacznę od - DZIĘKUJĘ za wszystkie ciepłe słowa na tym forum w imieniu Avy i Natalii jak i swoim w skrócie na temat stanu obecnego... Natalia śpi tu obok mnie w szpitalu Matki i Dziecka w Kaliszu, na szczęście mogę spać z nią (mamy 2 łóżka zestawione razem) i dopóki będzie w szpitalu to będę z nią nocował tak jak się pojawiło - ma złamaną nogę, ale radzi sobie z nią coraz lepiej, cały czas się upiera, że nie będzie robić w pieluszkę siusiu tylko chce żeby ją sadzać na nocnik (uparta - to ma po mamie i po tacie )nosek - widać opuchliznę w miejscu pęknięcia, jutro albo pojutrze mamy jechać do (jak to określił lekarz tutejszy) "większego szpitala" żeby zobaczył to laryngolog. Tak jak było napisane - raczej z nim nic nie będą robić. Widać po Młodej, że szybko wraca do siebie. Bardzo szybko. Bawi się, rysuje, integruje się z dziećmi które tu są, chowa się. Jedyna różnica, że płacze bez powodu czego nigdy nie robiła. Może powód jest, ale jakoś nie potrafi go zwerbalizować. Agnieszka... o nią martwię się najbardziej. Stan jest ciężki chociaż wyjątkowe plusy to fakt, że z kręgosłupem, klatką, brzuchem i głową jest wszystko OK. Tak jak chyba Seona pisała - im gorzej samochód wygląda tym w lepszym stanie są pasażerowie - mały hyundai pochłoną całą energię, która była do pochłonięcia, koło od strony kierowcy przesunęło się o całą średnicę w stronę kabiny. Widziałem samochód z bliska - to jest CUD, że Agnieszka z niego wyszła. Ja wierzę, że pomogło również umiejscowienie fotela kierowcy- w taki sposób, aby nogi przy wciśnięciu sprzęgła i hamulca były lekko zgięte - w innym wypadku - na wyprostowanych nogach- otrzymujesz uderzenie w podstawę kręgosłupa - chyba o efektach nie muszę pisać? (poruszam wiele wątków - wierzę się się odnajdziecie )Dlatego też nogi są w strasznym stanie. Reszta względnie OK. No jeszcze ta żuchwa. W środę ma być jakaś specjalna śruba (jak to lekarz określił - Mercedes w sprzęcie ortopedycznym) - którą będą jej skręcać udo. W czwartek i piątek mają być zrobione 2 rzeczy - operacja uda (pleszew) - operacja żuchwy (kalisz lub pleszew jeśli ściągną specjalistę do pleszewa) W jakiej kolejności to nie do końca wiadomo. Czwartek to podobno nie jest dzień operacyjny w Pleszewie. Ava oczywiście nie zapomniała powiedzieć lekarzowi, że mają robić wszystko najszybciej jak to możliwe Cała Ava ![]() W ciągu dwóch tygodni - w mniej więcej tydzień po operacji Ava ma wychodzić do domu. Aczkolwiek w domu jeszcze długie leżenie. Święta w szpitalu ![]() -- Na stronie gazety jarocińskiej najechałem na Panią Prokurator. Jak się dowiedziałem od kolegi który z nią rozmawiał - kwestia jest w trakcie wyjaśniania z jednego powodu - prawdopodobnie kierowca z jadącej z naprzeciwka fiesty miał za dużą prędkość. Czyli wina jest również z jego strony i rozkłada się na 2 kierowców. Kierowca z tej fiesty był przez 2 dni nieprzytomny- brak pasów i wyleciał z samochodu. Nie wiem w jakim stanie jest teraz. W każdym razie ja od sprawców/sprawcy będę się domagał: a) pokrycia kosztów akcji ratowniczej b) pokrycia kosztów leczenia c) pokrycia kosztów rehabilitacji d) zadośćuczynienia w postaci wsparcia finansowego szpitali w Kaliszu i Pleszewie (mam nadzieję, że Pani Prokutator uwzględniła to ustalająć wysokość poręczenia za którym został wypuszczony Ukrainiec jadący samochodem zarejestrowanym na Litwie) to na dzisiaj tyle, pewnie za kilka dni napisze, ja do końca tygodnia nie stawiam się w pracy, co mogę mam załatwiać tel+email (dobrze mieć taką pracę i takiego szefa )pozdrowienia Marek |
|
|
|
#4916 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 993
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Wiesz Marku cały dzień dziś myślałam ze dobrzeby było gdybyś sie zarejestrował i napisał parę słów prawdy.
dziękuję... ściskam serdecznie całą waszą trójkę i jakby coś to pisz (mam całkiem niedaleko do Kalisza) Ucałuj dziewczyny i siły, siły i jeszcze raz siły . Jesteśmy z Wami i napisz czasami parę słów . Miłej nocki. |
|
|
|
#4917 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 377
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Marku drogi,
dzięki za te wiadomości. Cieszę się bardzo, że Natalka tak szybko dochodzi do siebie. Za Avę wszyscy trzymamy kciuki najmocniej jak można Niech dba o siebie, wypoczywa i niczym innym się nie zajmuje!Cała Wasza trójka jest niesłychanie dzielna - serio Jeśli chodzi o rehabilitację - przyjaciółką mojej rodziny jest naprawdę znakomita fizjoterapeutka. Z tego, co wiem - obecnie mieszka i pracuje w Białymstoku, więc dość daleko od Was; ale chcę, żebyście wiedzieli, że ktoś taki jest.
__________________
|
|
|
|
#4918 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 470
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Cytat:
O kurcze, mam nadzieje, że traficie na fajnych lekarzy, którzy będą wiedzieli co i jak zrobić. Dwie operacja jednego dnia...? Na medycynie się nie znam ale na dzieciach trochę tak. Płacz Natalki jest całkowicie na miejscu w takiej sytuacji i tak po tym wszystkim dzielnie sobie radzi. Dzieci mają w sobie cudowny mechanizm obronny, który pozwala przeżyć takie sytuacje tak maleńkiej psychice. Jest tam jakiś psycholog dziecięcy? Pewnie przydałby się na początek. Tobie i Avie zresztą też. Nikt nie jest ze stali. ![]() Trzymam kciuki za operację i w ogóle za to, żeby wszystko szybko i dobrze się skończyło
|
|
|
|
|
#4919 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
o i Marek uzupełnił wątek o konkrety...Ava będzie się na maksa cieszyła jak się dowie ile ma tu wsparcia ![]() pozdrawiam wszystkich! |
|
|
|
#4920 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Ava, Natalka, Marku, jesteście obecni w naszych myślach i modlitwie. Trzymajcie się dzielnie.
__________________
17.05.2009 Antosia jest już z nami!
DZIĘKUJĘ |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:57.






Mam nadzieję ,że uda mi się kiedyś wyjechać na misję do Afryki...




Także kciuki i zdrowaśki na pewno pomogą. Rozmawiałam z Nią jeszcze raz dzisiaj, głos ma taki słabiutki, a Ci co poznali Avę, to wiedzą jaka jest żywotna. Cały czas jest na morfinie, dużo śpi.
) a później dłuuuga rehabilitacja. 






Także nic nie wiem też. Jak tylko się dowiem to dam znać. Jakbyście się też czegoś dowiedzieli to dajcie znać.

