Misja w Zambii - część III

[yustyna777]

Napisane przez _MAMA_

yustyna - Norton poinformował mnie o tym w środku nocy nie miałam szans aby o tym napisać na forum bo na 7,00 do pracy a wczesniej przygotować śniadanie, ubrania itp. dla dzieci. Miałam nadzieję że wczęsniej moze zadzwonisz do Tymka i sie dogadacie. Z mojej strony bardzo przepraszam i przykro mi

MAMA - absolutnie nie mam do nikogo pretensji, po prostu przykro, że spotkanie nie doszło do skutku.
Zobaczymy jak będzie we wrześniu. Lepiej byłoby umówić się w sobotę lub niedzielę, wówczas na pewno wszyscy przybędą.

[kate354]

Napisane przez yustyna777

MAMA - absolutnie nie mam do nikogo pretensji, po prostu przykro, że spotkanie nie doszło do skutku.
Zobaczymy jak będzie we wrześniu. Lepiej byłoby umówić się w sobotę lub niedzielę, wówczas na pewno wszyscy przybędą.

Oj, mi też przykro. Ja się wybierałam na 17, ale z rana napisałyśmy z baggerą do Nortona, i okazało się, że lepiej to przełożyć...Od razu napisałam na forum
Ale myślę, że się uda we wrześniu
Ja też aparat miałam w torebce, tylko ciasta nie miałam jak wziąć, bo pewnie w pracy by je zjedli

Aha, dzięki MAMA

[Mikrejsza]

a to może dałoby się to spotkanie zrobić w weekend na początku października czy to za późno?? bo na początku października to bym się chętnie wybrała, wrzesień niestety mi odpada

[Dla ciebie J.]

A czy może ktoś mi przypomnieć kiedy i jak umawialiśmy sie na I ogólnopolskie spotkanie ?
czy to miał być wrzesień czy październik i na czym stanęło?
wiem że Ahamar miał namiar na fajny ośrodek itp...
czekam na info bo może to z Nortonem połączyć

[Mama Oueen]

Kochani. Ja też byłam o godz. 11, ale nawet się ucieszyłam, że spotkanie jest odwołane. Był to dla mnie bardzo zły dzień i mogłabym być tylko ze 2 godziny. Ja na szczęście nie musiałam dojechać, gdyż mieszkam w Łańcucie. 4 godz. urlopu wykorzystałam na zbieranie malin. Cieszę się, że spotkanie jednak odbędzie się we wrześniu. Mnie nie będzie od 10 do 19 września, a w pozostałe dni jestem gotowa do pomocy w organizacji spotkania. Serdecznie pozdrawiam.

[_MAMA_]

Norton obiecał wczoraj wszystko wyjaśnic, ale jak widze to chyba siedzi w swojej celi i się biczuje
Seona jak było na wczasach?
wiem że jutro wracasz ale jak przyjde z pracy to juz będzie odpowiedź
dobrze ze nie wybrałaś odpoczynku w kraju bo pogoda kiepska była :/

[Dla ciebie J.]

Napisane przez _MAMA_

Norton obiecał wczoraj wszystko wyjaśnic, ale jak widze to chyba siedzi w swojej celi i się biczuje

Norton pojechał do mamusi,więc chyba się nie biczuje ,tylko je mamusine pierożki,ciasta itp domowej roboty

[_MAMA_]

ale Norton miał w środe wracać do Czeladzi

Seona jeszcze sie nie rozpakowałaś?

[gosiakk7]

Kochani!
Jeśli planujecie spotkanie we wrześniu, to ja bardzo proszę po 18
18.09 wracam z Zambii

Miłego weekendu życzę wszystkim!!!

MAMA - dostałaś wczoraj ode mnie maila z pracy???

[_MAMA_]

Gosia ! tak dostałam

faktycznie! Gosia musi być główna atrakcja naszego wrześniowego spotkania !!!!
no to koniec września! - polecam w górach, polską złotą jesień

edit:
jak juz zejdziecie z leżaczków i kocyków to użytkownikom skype chciałam taki pomysł przedstawić:
jest tam mozliwość załozenia skypecasts jest to taki pokoik jak w czacie tylko że nie trzeba pisać.
Co o tym myślicie.
Na razie forum i czat ze względów wakacyjnych świeci pustkami, ale na przyszłość możnaby zorganizować takie pogadanki raz na tydzień czy dwa tygodnie, lub wg potrzeb. Nie musze pisać że super by było gdyby jeszcze siostra mogła do nas dołączyc, ale nie wiem jak to z łączami z Zambii, ja też mam radiówkę więc moze mi sie rwać.
Nic to nie kosztuje, spróbować warto.
Daniel ma obczaic czy da sie tam wprowadzić wejście na hasło itp. aby uniknąć słuchania znudzonych nastolatków, którzy mają nieodpartą potrzebę nadmiernego używania wulgaryzmów.
Na próbę wejdźcie sobie do jakiegokolwiek pokoiku na zakładce w Skype "na żywo" nie wiem jak we wcześniejszych wersjach, ale w najnowszej to jest
pozdrawiam niedzielnie
Aga

[Seona]

Jestem Melduję się cała, ale nie zdrowa Jakaś zmiana klimatu mnie dopadła i chrypię jak stary pijak do tego katar i ciągle kicham Urlop minął cudownie, ale tak szybko że trudno uwierzyć. Jestem w pełni sił do rozsyłania i odpisywania na meile, których w mojej skrzynce jaste straaaasznie duuuuuużo.

Przez 2 tygodnie nie miałam dostępu do netu (w hotelu internet był płatny).

Szkoda, że spotkanie nie doszło do skutku. Dla osób z Rzeszowa możnaby zorganizować w Rzeszowie u mnie w pracy, ale najpierw muszę wyzdrowieć i skończyć rozpoczęty przed urlopem remont w domu.

Zabieram się za odpisywanie

[ava80]

A że tak zapytam - czy jest jakies grono osób które chciałby se spotkac w wielkopolsce? Sama mieszkam pod Poznaniem więc może sa chętni?

[kate354]

Napisane przez Seona

Jestem Melduję się cała, ale nie zdrowa Jakaś zmiana klimatu mnie dopadła i chrypię jak stary pijak do tego katar i ciągle kicham Urlop minął cudownie, ale tak szybko że trudno uwierzyć. Jestem w pełni sił do rozsyłania i odpisywania na meile, których w mojej skrzynce jaste straaaasznie duuuuuużo.

Przez 2 tygodnie nie miałam dostępu do netu (w hotelu internet był płatny).

Szkoda, że spotkanie nie doszło do skutku. Dla osób z Rzeszowa możnaby zorganizować w Rzeszowie u mnie w pracy, ale najpierw muszę wyzdrowieć i skończyć rozpoczęty przed urlopem remont w domu.

Zabieram się za odpisywanie

Seona, witamy w domuUrlop się udał? Mój kolega z pracy dziś wrócił z Bułgarii opalony na czekoladkę....

[Animator]

Napisane przez ava80

A że tak zapytam - czy jest jakies grono osób które chciałby se spotkac w wielkopolsce? Sama mieszkam pod Poznaniem więc może sa chętni?

witaj Ava O ile się orientuję z forum to w samym Poznaniu mieszka kilka rodziców adopcyjnych. Ponawiaj ofertę kilka razy, bo pewnie są na urlopach, albo spróbuj poszukać ich na forum i spytaj na priv co oni na to. Tam w Poznaniu mieszka też wolontariuszka, która kiedyś pracowała w Mpanshyi i chyba nawet jest teraz w domu. Ma na imię Agnieszka i od niej mam własnie zdjęcie Scholastiki Zulu Kokowe, którą zaadoptowałem z grupą rodzin z mojej parafii. Pozdrawiam.
Przeglądnąłem parę stron i znalazłem z Poznania: Kate Mwale i Nela 85. Wiem, że jest więcej osób z tego pięknego miasta ale nie wszyscy się podpisują skąd są , czasem to wynika z postów. Trzeba poczekac i ponawiać propozycję. Powodzenia.

[tereska]

No tego tu jeszcze nie było..............tyle czasu bez żadnego wpisu?????????? Gdzieście są wszyscy?

Pozdrawiam wakacyjnie.

[ava80]

wszyscy siedzą na wakacjach albo harują w pracy, żeby móc na te wakacja pojechać w sierpniu!

[kate354]

Witam, nie chcę się chwalić, ale muszę powiedzieć Administrator strony www.kobietabezpieczna.pl poinformował mnie, że mój artykuł o adopcji serca przeczytało już 5000 osób
To chyba dużo.
Pozdrowienia wakacyjne dla wszystkich

[Seona]

Napisane przez kate354

Seona, witamy w domuUrlop się udał? Mój kolega z pracy dziś wrócił z Bułgarii opalony na czekoladkę....

Dzięki za powitanie Udał się, też się opaliłam chociaż może nie na czekoladkę Wpływ biochemii wizażowej

Napisane przez tereska

No tego tu jeszcze nie było..............tyle czasu bez żadnego wpisu?????????? Gdzieście są wszyscy?

Pozdrawiam wakacyjnie.

Wakacjują się lub pracują po wakacjach lub remontują U mnie w domu wieeeeelkie malowanie, Rodzice malują mi mieszkanie, a że duże to i pracy dużo

Na razie spotkania u mnie w pracy też nie będzie, bo też czeka nas upragniony remont Kate354 była u mnie to wie w jakich ja warunkach pracujęNie trzeba jechać do muzeum PRL-u

Napisane przez kate354

Witam, nie chcę się chwalić, ale muszę powiedzieć Administrator strony www.kobietabezpieczna.pl poinformował mnie, że mój artykuł o adopcji serca przeczytało już 5000 osób
To chyba dużo.
Pozdrowienia wakacyjne dla wszystkich

Suuuuper napisane, pięknie, rewelacjaDobrze, że tylke Osób przeczytało, dowie się że jest coś takiego jak adopcja serca.

[_MAMA_]

Napisane przez tereska

No tego tu jeszcze nie było..............tyle czasu bez żadnego wpisu?????????? Gdzieście są wszyscy?

Pozdrawiam wakacyjnie.

z ust mi to wyjęłaś

ja przed chwilą sprawdziłam z Tymoteuszem możliwość porozumiewania sie w pokoju skype i jest ok, jak mi sie uda to założę, tylko nie mam teraz czasu aby tam na kogoś poczekać, a powinna założyc go osob , która moze tam często zagladać bo wtedy ona jest gospodarzem tego pokoju i udziela głosu wybranym osobom, jeszcze do końca nie wiem jak się tam poruszać ale podoba mi się Nortonowi też

Kasia to juz wiem skad taki przypływ chętnych do adopcji w mojej skrzynce gratuluje !!!

soena jak dobrze że jesteś

[beautyb]

Napisane przez ava80

wszyscy siedzą na wakacjach albo harują w pracy, żeby móc na te wakacja pojechać w sierpniu!

ja wakacjuje dopiero pod koniec września

ściskam wszystkich mocno i zbieram się do pracy

[Nela85]

Witajcie

Ja również pozdrawiam wakacyjnie. Mój dostęp do kompa ograniczony, ale widzę,że na szczęście nie narobiło sie 20 stron do nadrabiania, a zaledwie 2 przez dwa tygodnie.
Mam prośbę do poznanianek, albo osób z Wielkopolski, czyli o ile wiem, Kate Mwale, Ava80, Nutka, (do tej pory byłam także ja, ale w czerwcu się z Poznania wyprowadziłam, i raczej już tam na stałe nie wrócę).
Chodzi generalnie o to, że moja przyjaciółka Marysia, która pracuje w Głosie Wielkopolskim, chce napisać o naszej adopcji serca. Proponowała mi już z pół roku temu żebym sama napisała, a ja się tak zbierałam, zbierałam (nie bijcie ) że w końcu Marysia bierze się za to sama. Ale potrzebuje namiarów na osoby z Poznania i okolic - zada pewnie kilka pytań, preferuje kontakt telefoniczny od meilowego. Może nawet jakieś spotkanie ? Nie wiem dokładnie...
Dziewczyny, czy byłybyście chętne, by z Marysią porozmawiać ? Wysłałybyście mi na priva swoje numery i ewentualnie też adresy meilowe ? Byłoby super )
Wiem, że nasza działalność robi się coraz bardziej znana, ale chyba kolejny dodatkowy artykuł nie zaszkodzi, nie ?

No, a ja się jeszcze pochwalę że mój Kennedy skończył 5.07 5 lat Wysłałam mu kopertę bąbelkową z upominkami dość późno, bo chyba 18.06 i doszła w zawrotnym tempie chyba ok 10 dni Także od Siostry dostałam uroczego meila, że Kanneduś bardzo się cieszył i była kupa radości. W ogóle na razie mam szczęście z tymi bąbelkowymi bo wszystkie mi doszły i to każda dość szybko.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie, buziaki wielkie

[kate354]

Napisane przez Nela85

Witajcie

Ja również pozdrawiam wakacyjnie. Mój dostęp do kompa ograniczony, ale widzę,że na szczęście nie narobiło sie 20 stron do nadrabiania, a zaledwie 2 przez dwa tygodnie.
Mam prośbę do poznanianek, albo osób z Wielkopolski, czyli o ile wiem, Kate Mwale, Ava80, Nutka, (do tej pory byłam także ja, ale w czerwcu się z Poznania wyprowadziłam, i raczej już tam na stałe nie wrócę).
Chodzi generalnie o to, że moja przyjaciółka Marysia, która pracuje w Głosie Wielkopolskim, chce napisać o naszej adopcji serca. Proponowała mi już z pół roku temu żebym sama napisała, a ja się tak zbierałam, zbierałam (nie bijcie ) że w końcu Marysia bierze się za to sama. Ale potrzebuje namiarów na osoby z Poznania i okolic - zada pewnie kilka pytań, preferuje kontakt telefoniczny od meilowego. Może nawet jakieś spotkanie ? Nie wiem dokładnie...
Dziewczyny, czy byłybyście chętne, by z Marysią porozmawiać ? Wysłałybyście mi na priva swoje numery i ewentualnie też adresy meilowe ? Byłoby super )
Wiem, że nasza działalność robi się coraz bardziej znana, ale chyba kolejny dodatkowy artykuł nie zaszkodzi, nie ?

No, a ja się jeszcze pochwalę że mój Kennedy skończył 5.07 5 lat Wysłałam mu kopertę bąbelkową z upominkami dość późno, bo chyba 18.06 i doszła w zawrotnym tempie chyba ok 10 dni Także od Siostry dostałam uroczego meila, że Kanneduś bardzo się cieszył i była kupa radości. W ogóle na razie mam szczęście z tymi bąbelkowymi bo wszystkie mi doszły i to każda dość szybko.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie, buziaki wielkie

Nela, koniecznie działajcieja uważam, że powinno się pisać o tym wszędzie i reszta się pewnie ze mną zgodziprawda?

Mama, Seona, i cała reszta - chciałam was poinformować, że dziś otrzymałam czerwcowy numer wydania polonijnej gazety White Eagle (Biały Orzeł), w którym pisalam o adopcji serca i podałam namiary na różne strony i organizajce zajmjące się taką adopcją (w tym naszą stronę).
Mam nadzieję, ze skrzynki wam się zapełnią i liczę, że może ktoś z USA się zainteresuje i wspomoże nasze siostry.
Gazeta ukazuje się w 23 stanach w USA i trafia do 80 tysięcy ludzi (artykuły są po polsku i angielsku), więc zmartwiłabym się szczerze, gdyby nie było odzewu

Jak nie będzie, to trzeba będzie znów poruszyć Amerykę
No i w White Eagle napisałam oczywiście,że mam wspaniałego 16-letniego syna Obistera i że szalenie jestem z niego dumna

[Dla ciebie J.]

Obiecałam ,że kogoś zapowiem,więc zapowiadam
Czekamy Emilko,żebyś do nas coś napisała i pochwaliła się .....
Napewno z Animatorem,będziesz miała do pogadania,bo on zna drugiego opiekuna Twojego.....chciałam napisać synka,ale Ty na niego mówisz...Mój Młodszy Brat.

Odwagi ...czekamy na Ciebie...
Emilka ma mnóstwo pytań...
Pomożecie ,bo powiedziała ,że mnie zamęczy

[tereska]

Odwagi Emilko- czekamy................ będziemy odpowiadać na wszystkie pytania żebyś naszej Dla-ciebie-J nie zamęczyła.

Miło widzieć, że znowu sporo osób na forum. Witam wszystkich i pozdrawiam

[KateMwale]

Kochani, nie pisałam długo, ale codziennie zaglądałam, aby sprawdzić czy list do Krzyśka dotarł. Na razie nie mam zbyt dużo czasu, ale nie zapomniałam o naszym forum. Buziaki

[_MAMA_]

a tak duzo nas, przez desz mniemam
po pierwsze cieszę sie z artykułów jakie ostatnio sie pojawiają - brawo dziewczyny!!! i z tych które sie szykuja też, ja też jakis czas temu udzielałam wywiadu jako jedna z mam adopcyjnych, ale kiedy będzie ten artykuł i gdzie jeszcze nie wiem
wczoraj takze był reportaż w TVP 3 Katowice, ja niestety przegapiłam bo nie znałam godziny, ale juz mam osoby na e-mailu, które piszą że go oglądały, bardzo się wzruszyły i chcą pomagać.
Nie ma dla mnie znaczenia ze akurat u nas adopcja jest wstrzymana, ale cieszę się że zwracamy uwagę coraz większej liczby osób, a oni zarażaja swoich znajomych, przeciez Afryka jest ogromna a dzieciaczki czekaja ....

Emilka dawaj, co tam za spisek z Jolą ?

[bzianka]

Witam wszystkich zebranych,czy w całej Polsce leje?Nasze boćki brodzą po łące" po kolana w wodzie".Skoro tyle mowy o gazetach ,właśnie czytam wywiad w Gościu Niedzielnym z Siostrą Stanisławą Snarzoch,jak pisze autor śląską boromeuszką, pracujacą w Zambii w hospicjum.Wspomina ona o misyjnym szpitalu oddalonym 200km od nich.Ciekawe czy Siostra Józefa zna tę osobę i czy się kontaktują?skoro są z tego samego zgromadzenia.To co pisze ta siostra pokrywa się z opowiadaniami Siostry Józefy(nędza,choroby,stra szliwe warunki życia).Kiedy to czytam czuję jakby mnie to dotyczyło,bo przecież tam mam "rodzinę"-myślę ,że wszyscy rodzice adopcyjni tak czują.Pozdrawiam.

[Dla ciebie J.]

Napisane przez bzianka

Witam wszystkich zebranych,czy w całej Polsce leje?Nasze boćki brodzą po łące" po kolana w wodzie".Skoro tyle mowy o gazetach ,właśnie czytam wywiad w Gościu Niedzielnym z Siostrą Stanisławą Snarzoch,jak pisze autor śląską boromeuszką, pracujacą w Zambii w hospicjum.Wspomina ona o misyjnym szpitalu oddalonym 200km od nich.Ciekawe czy Siostra Józefa zna tę osobę i czy się kontaktują?skoro są z tego samego zgromadzenia.To co pisze ta siostra pokrywa się z opowiadaniami Siostry Józefy(nędza,choroby,stra szliwe warunki życia).Kiedy to czytam czuję jakby mnie to dotyczyło,bo przecież tam mam "rodzinę"-myślę ,że wszyscy rodzice adopcyjni tak czują.Pozdrawiam.

Na środku nie leje narazie ...

[mamapity]

Witam wszystkich serdecznie.

Kate354-gratuluję artykułu-5000 osób, to bardzo dużo.

Teraz będe zaglądać częściej bo wysłaliśmy z Piotrem 17-07-08r. 2 koperty bombelkowe-priorytet, dla naszych dziewczynek,mam nadzieję że szybko dojdą.
Mama my mamy skypa,ale ja się na tym nie znam. Piotr pracuje na 2 zmianę

Właśnie przed chwilą zakwitł nam kaktus, jest 1 piękny biały kwiat o cudnym zapachu, mąż robi mu zdjęcia,to Piotr wstawi.

[pita777]

Witam wszystkich Jak już zostało zapowiedziane wcześniej: Piotr ma wstawić zdjęcia to nie ma przeproś Piotr zdjęcia wstawić musi toteż wstawiam


To skoro już tu jestem to się zapytam co wkońcu ze spotkaniem w Radomiu??
Znana jest jakaś data, czy może się już odbyło??

Dla Ciebie J gdzie ta Emilka

gosiakk7 udanego wyjazdu życzę, pamiętaj żeby dużo zdjęć porobić, żebyśmy mieli co ogladać a tak w ogóle to kiedy wyjeżdżasz??

Ciekawe czy Jaroszania już urodziła czy jeszcze

Pozdrowionka dla wszystkich. No to przypomniałem o sobie