|
|
#4081 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
A Twoje uczucia rozumiem i pewnie bylabym caly czas zabeczana..... Ja bym Milki nie oddala do szpitala choc przez lzy bym sie nia opiekowala, co dom to dom ale to tez rozumiem... dawaj znac co sluchac, w sumie to nie mam czasu na wizaz ale tu zagladam ze wzgledu na Milke
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
|
|
|
#4082 |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część II
Milka grzecznie przespała całą noc. Rana wygląda lepiej - zrobił się strupek. Do weta więc nie jadę.
![]() Dostała biegunkę, chyba przez Acanę, teraz będzie dostawać tylko mokrą karmę, później pomyślę czym ją karmić (mam nadzieję da radę jeść Orijen bo to by mi wychodziło najtaniej - Sonia zawsze ma duży zapas, który ciężko skończyć). Zjadła już śniadanie i popiła, ale ja albo jej muszę trzymać miskę pod nosem, albo kota nad miską .Futerko linieje. Na podwórku było jej zimno, do tego z otwartą raną, a teraz jak mamy w domu 25 stopni +/- i jeszcze jest przykryta... Niedługo będzie łysa ![]() Pierwszy raz dzisiaj zaczęła się myć, umyła jedną łapkę i tyłek . Ja ją wczoraj troszeczkę doprowadziłam też do porządku, niedługo już będzie biało-szara a nie szaro-szara .Rany po sterylizacji i amputacji wyglądają naprawdę ładnie, zaczyna się goić, jak zdejmiemy szwy to już będzie super, już nawet futerko zaczęło rosnąć. Łapka przednia źle wygląda, ale może faktycznie jak się zrobi ziarnina i się zabliźni to będzie się mogła na niej podpierać. Właściwie kotek musi tylko potrafić się sam umyć (już próbuje, więc będzie coraz lepiej), chodzić do kuwety (chodzi, ale nie potrafi wyjść, jak nabierze sił to na pewno będzie lepiej) i chodzić do jedzenia (jak potrafi przejść do kuwety to i do misek myślę, że trafi, tylko teraz nie zastanawia się jeszcze, że można by było coś zjeść) i ułożyć się do spania (jeszcze nie daje radę). W reszcie jej pomożemy Rybiorek dziękuję za odpowiedzi |
|
|
|
#4083 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 151
|
Dot.: Koty część II
Witam, nasza Tiga wczoraj cos ucichła mówie do męza pewnie twoją sałatka rybną się zainteresowała lecimy do kuchni i co widzimy kot na blacie je rybkę
a miska pełna i co tu poradzic na kota tylko kochac
|
|
|
|
#4084 | |||||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
Mrrr![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Jestem pełna podziwu dla Ciebie, że dajesz rade... Ja bym się zapłakała na śmierć...![]() ![]() Cytat:
Ciesze się, że już jest lepiej. Łapka zacznie się lepiej goić to i kotek lepiej sie poczuje Cytat:
Skądś znam takie zachowanie. Jak kota nie słychać- to znaczy, że coś broi.
__________________
|
|||||||
|
|
|
#4085 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
![]() Kotki inaczej patrza na niepelnosprawnsc, poprostu ucza sie z nia zyc, jasne ze kalekie kotki nie maja szans na wolnosci ale z dobrymi ludzmi w domu to inna sprawa, jak tak czytam historie Milki to mysle ze jak kiedys pomysle o nastepnym kocie to jednak nie rasowy, na takie zazwyczaj sa chetni.... Ja mysle ze plusem jest to ze Milka w ogole wykazuje chec robienia czegokolwiek, gdyby tak lezala w depresji (a kotom po traumie zdarzaja sie takie rzeczy) to leczenie mogloby miec inny rezultat Z kazdym dniem bedzie lepiej, gdyby nie odleglosc to na ochotnika zglosilabym sie do dyzurow przy Milce (choc pewnie z tym nie masz problemow, jak dziadkowie to przezywaja?)
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
|
|
|
#4086 |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część II
Rybiorek: Mam to szczęście, że pracuję w domu, chociaż ostatnio nie można tego nazwać pracą ![]() Uwaga, uwaga - jeszcze lepsze wieści - otworzyłam klatkę, poszłam po papier toaletowy a Milka myk z klatki i przebiegła z 3 metry, ledwo ją złapałam Szła normalnie na dwóch łapkach a tą trzecią faktycznie się delikatnie podpierała, jak się zagoi to będzie mogła w maratonach biegać ![]() Milka ma leżeć przez minimum 2 tygodnie jeszcze, więc robi szybkie postępy. Depresja jej nie grozi - ma postawione uszka, mruczy, miauczy, rozgląda się na wszystkie strony i nawet dzisiaj próbowała muchę upolować w klatce ![]() Rybiorek uratowałaś już Cycka i Skutera, nie wiadomo co by z nimi było, gdyby nie Ty, więc jak coś, to na rasowego mogę dać "rozgrzeszenie" - sama mam to wiem czemu można chcieć rasowego . To tak pół żartem, pół serio - jeżeli będziesz chciała nie rasowego, a jest wiele kotów bezdomnych, to chwała Ci za to ... Ja chociaż Milce pomogę trochę.Dziadek śpi dużo w dzień, w nocy 3-4 godzinki i siedzi z Milką, mówi do niej, woła ją a ta mruczy albo śpi i ma go gdzieś Jak się coś dzieje to dziadek budzi babcię, jak coś poważniejszego to wołają mnie. Babcia pracowała w szpitalu i niejedno widziała, ale jest przerażona stanem kota... Dbają bardzo o nią, chodzą po cichu - nawet dziadek z laską nauczył się cicho przechodzić , telewizor jest tak na minimum, przykrywają ją, głaszczą, mówią do niej. Lepiej chyba już by jej nie mogło być.
|
|
|
|
#4087 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
, nie wiem jak to zrobi zeby koty nie wybiegly jak klient zostawi otwarte drzwi ale mysle ze znajdzie na to sposob)Cytat:
Cytat:
Cytat:
co do pomocy to ja sie do Ciebie nie umywam, fakt ze zycie Cyckowe bylo zagrozone smiertelnie ale byl w jednym kawalku, choc jak widac on zle zniosl znecanie sie nad nim przez dzieciaki, zostala mu trauma i boi sie naprawde zupelnie niegroznych rzeczy, to jego myslenie nad wszystkim wynika z obawy ze cos sie stanie, Skuter przy nim wyglada na odwazniaka bo pcha sie wszystko sprawdzic, bo on nie wie ze cos zlego moze sie stac Cytat:
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa Edytowane przez Rybiorek Czas edycji: 2011-10-24 o 12:06 |
|||||
|
|
|
#4088 | ||
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część II
Już widzę te billboardy: Rybiorek Company i śpiący Skuter z Cyckiem
![]() Cytat:
Mi Sonia też pomaga Zawsze znajdzie ten jeden najważniejszy papierek i zniszczy ![]() Cytat:
|
||
|
|
|
#4089 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|||
|
|
|
#4090 |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część II
Milka dała się dzisiaj dokładnie oglądnąć, zauważyłam, że coś z tą przednią łapką jednak jest nie tak
, różni się od tej drugiej przedniej, w stawie nóżka strzelała ... Pojechałam do weta ... Noga przednia złamana ... Wyrwana ze stawu ... Kotka była u weta tydzień, ale nie obwiniam go, że nie zauważył, była dzika, a on się zajmował amputacją, sterylizacją, palcami stopy ... Została u weta ...Milka ma mieć jutro kolejną... czwartą już (amputacja, sterylizacja, operowana przednia łapka) operację jutro, tym razem ma mieć składaną przednią łapkę na płytkach i śrubach ... O ile w ogóle to się da zrobić ... Jeżeli nie, pozostaje mi tylko jedno![]() ![]() ... Nasz weterynarz tego nie robi ... Powiedział, że zawiezie ją do zaprzyjaźnionego weta, ode mnie ponad godzina drogi samochodem ... To najbliższy ortopeda, podobno dobry, zaraz o nim będę czytać opinie, ale pewnie nic nie znajdę, bo to w ogóle straszne "zadupie"....Załamać się można... Robię wszystko co mogę i ciągle za mało ...Trzymajcie kciuki za tą biedulkę jutro ![]()
|
|
|
|
#4091 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
dawaj jutro znac, zaraz jak cos bedzies wiedziec, bede jutro zagladac tyle przeszla, musi sie dac!!!!!!!
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
|
|
|
#4092 | |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
![]() Rano dowiem się, czy ten dobry ortopeda a daleko zgodził się operować, czy będzie operował ktoś bliżej ale nie specjalizujący się tylko w kościach... Dam znać. Już tak się do niej przywiązaliśmy, a jeżeli operacja się nie uda, to już nie mam żadnych innych opcji, żeby jej pomóc...
|
|
|
|
|
#4093 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część II
![]() Cytat:
musi sie zgodzic czesto ogladam programy o ratowaniu zwierzat i czasami nie do uwierzenia jakie operacje potrafia lekarze zrobic
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
|
|
|
#4094 | |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
Gdyby to była Sonia, to już bym była w drodze do Wrocławia albo Warszawy, ba, do Berlina bym pojechała Jeżeli ta operacja się nie uda, to wszystko pójdzie na marne...
|
|
|
|
|
#4095 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
|
|
|
|
|
#4096 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 4 437
|
Dot.: Koty część II
Ja i moja Odetka trzymamy kciuki ( a raczej pazurki) za Milkę, uda się!
|
|
|
|
#4097 |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część II
Dziękujemy za trzymanie kciuków i proszę tak je trzymać do jutra
![]() EDIT: Przypomniałam sobie o zdjęciach robionych telefonem przy oględzinach Milki - ok. 5 minut po ich zrobieniu zrozumiałam, że coś jest nie tak i 10 minut później byłyśmy już w drodze do jej szpitala... Jak Sonia miała przepuklinę wieczorem, a wet powiedział, żeby przyjechać rano jak najszybciej, bo może być zagrożenie życia (to było jak dwie moje pięści i się ruszało, a ona jeszcze wtedy uparła się, że będzie skakać z parapetu na komodę i na fotel) to jakoś normalnie zasnęłam i rano "na luzaka" prawie pojechałam a teraz się denerwuję... Milka i tak teraz śpi na pewno... Ale cały czas myślę, że ona biedna pewnie myśli, że była trochę u nas i znowu ją oddaliśmy dalej do weta, że jej nie chcemy
Edytowane przez monika_sonia Czas edycji: 2011-10-25 o 01:15 |
|
|
|
#4098 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
trzymamy wszyscy kciuki, cala moja ludzko-kocia rodzina czyli ja, maz, Cycek i Skuter czekamy na wiesci
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
|
|
|
#4099 |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część II
O 12 ma operacje u tego lepszego ortopedy, po operacji jak już się czegoś dowiem to dam znać
|
|
|
|
#4100 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 945
|
Dot.: Koty część II
Również trzymam kciuki za Milkę,
ta mała silna jest i ma chęć do życia a to najważniejsze, musi się udać ![]()
__________________
http://instagram.com/contemporarycity/ |
|
|
|
#4101 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
czekamy na newsy (oby dobre)
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
|
|
|
#4102 |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część II
Jeszcze niedawno największym moim problemem było to, że kotek się przez 3 dni nie załatwił
a teraz mam pod opieką dwułapka... a chcę trzyłapka!Mam nadzieję, że te wieści będą dobre, bo nie lubię przekazywać złych . Milka już na pewno jest w trasie, długa droga przed nią. Dobrze, że wet ją zawiezie, bo dziś czasu bym na to chyba nie miała...O kotce tylko myślę, nie mam do niczego głowy, o pracy to nawet nie mówię a i drugi rozdział pracy mgr "miał się napisać" w tym tygodniu.. ![]() Proszę od 12 trzymać kciuki! |
|
|
|
#4103 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ni stąd... ni z owąd.../ W-wa
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Koty część II
My również mocno trzymamy kciuki za Milkę
Musi być dobrze!
__________________
Powietrze pachnie jak malinowa mamba |
|
|
|
#4104 | |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część II
Dziękuję Ci bardzo
Dam znać wieczorem ---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
#4105 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Koty część II
zajrzałam... przeczytałam i również mocno trzymam kciuki za operację koteczki
__________________
![]() |
|
|
|
#4106 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część II
ja to juz trzymam od wczoraj kciuki
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
|
|
#4107 |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część II
Milka jeszcze nie miała operacji... Nie wiem, kurcze, krowa się na wsi cieliła czy coś... Teraz się za nią biorą... Rozmawiałam z ortopedą, powiedział, że złamanie jest 'stare' ale wszystko jest to zrobienia, no to zobaczymy...
Dam znać jak już coś będę wiedzieć i jak wrócę do domu... U mnie wszyscy już od zmysłów odchodzą
|
|
|
|
#4108 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
Cytat:
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
||
|
|
|
#4109 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 4 437
|
Dot.: Koty część II
Ja też czekam z niecierpliwością, mamy nadzieję,że się uda.
|
|
|
|
#4110 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 945
|
Dot.: Koty część II
Też czekam niecierpliwie i to od kilku dni, cały czas podglądam temat, i czuję że nie obejdzie się bez drobnych problemów ale w ostatecznosci powinno być dobrze
__________________
http://instagram.com/contemporarycity/ |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:02.








.
. Ja ją wczoraj troszeczkę doprowadziłam też do porządku, niedługo już będzie biało-szara a nie szaro-szara 
Jestem pełna podziwu dla Ciebie, że dajesz rade... Ja bym się zapłakała na śmierć...
Skądś znam takie zachowanie. Jak kota nie słychać- to znaczy, że coś broi.






Jak Sonia miała przepuklinę wieczorem, a wet powiedział, żeby przyjechać rano jak najszybciej, bo może być zagrożenie życia (to było jak dwie moje pięści i się ruszało, a ona jeszcze wtedy uparła się, że będzie skakać z parapetu na komodę i na fotel) to jakoś normalnie zasnęłam i rano "na luzaka" prawie pojechałam
a teraz się denerwuję... 

