|
|
#1441 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 667
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
dzis mi wskoczyła na lusto w łazience, takie z półka |
|
|
|
|
#1442 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 8 185
|
Dot.: Koty część II
Wczoraj zważyłam mojego potwora...co prawda na wadze elektronicznej...
Waży 3,9...jak go wzieliśmy to ważył 3,6... Przez tę naszą nieobecność w święta to kumpel tak go dokarmił, że masakra... Kot dostał tyle suchego w tydzień co normalnie zjada w 3... U mnie już trochę strzelają w związku z sylwestrem...jak na razie Rewers dobrze to znosi...patrzy przez okno i ja się czasami wystraszę, a on niewruszony siedzi... Ale przed 12 mam zamiar przeprowadzić go do łazienki bo tam będzie mniej słychać... |
|
|
|
#1443 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Birmingham
Wiadomości: 719
|
Dot.: Koty część II
To ja się przywitam
![]() Kicia ma na imię Lola, jest z nami od 2ch miesięcy, a ma cztery ![]() Wrzucam kilka fotek, m.in. jak śpi w kasku (jednym z ulubionych miejsc do spania - na szafie ).Pozdrawiam wszystkie kocie mamy
__________________
Bardzo serdecznie zapraszam na swojego bloga! http://gwedhan.wix.com/gwedhanbeautyblog/ Facebook: https://www.facebook.com/Gwedhan |
|
|
|
#1444 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Birmingham
Wiadomości: 719
|
Dot.: Koty część II
I jeszcze kilka
__________________
Bardzo serdecznie zapraszam na swojego bloga! http://gwedhan.wix.com/gwedhanbeautyblog/ Facebook: https://www.facebook.com/Gwedhan Edytowane przez Gwedhan Czas edycji: 2010-12-31 o 13:07 |
|
|
|
#1445 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 054
|
Dot.: Koty część II
wczoraj pojechałam do rodziców, a że nie chcieliśmy kicię wlec ze sobą 40km (ostatnio biedactwo się trzepało w aucie), to został z tż.
Tęsknię za nim już .Dziewczyny, mój tż chce, żebyśmy jechali na sylwestra jakieś 20km od naszego miejsca zamieszkania, ja postanowiłam, że będę kierowcą, nie muszę przecież pić, a wolę jak najwcześniej wrócić do kici, a nie z rana, jak się prześpimy. Mieliśmy zawozić go do rodziców, ale to 40km, potem po niego jechać znowu... A babeczka nam mowila, zeby ze 3 tg. był w jednym miejscu, potem go zawieźć na szczepienie, żeby znowu potem posiedział w domu i wtedy będzie bezpieczniejsze przewożenie go, ale oczywiście też w ramach zdrowego rozsądku. I teraz tak... cholernie się boję, że go zostawię samego... nie będę go brała na domówkę, bo to byłoby chyba najgorsze co mogłabym zrobić... u nas w ogóle nie strzelali w tym tygodniu poprzedzającym sylwestra, ale boję się, że on o 24 będzie się strasznie bał.. pozamykam wszystkie okna itd., ale czy to coś da..? mam bardzo grube mury i w sumie nigdy nie słyszę dzwiekow z ulicy... co ja mam zrobic? (((
__________________
mom to be |
|
|
|
#1446 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Koty część II
Jak patrzę na te Wasze rudasy to mam ochotę wziąć trzeciego kota
![]() Też się właśnie zastanawiam co z nimi zrobić. Raczej będziemy w domu, ale nawet jeśli, to czy wyprowadzać koty do łazienki? Nie znam tego osiedla, nie wiem czy będą dużo strzelać (jak na razie jest spokojnie). W sumie z jednej strony mieszkania jest park, z drugiej osiedlowa uliczka. W razie czego łazienka na pewno będzie najcichsza, ale koty nie lubią siedzieć w łazience. I mam dylemat - wciskać je na siłę do łazienki (dodatkowy stres) czy zostawić w pokoju (na pewno się schowają pod łóżko, ale co jeśli będzie jednak bardzo głośno?). |
|
|
|
#1447 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Koty część II
Zdjęcia Loli w kasku wymiatają
![]() vikuniaa- zostaw kota w domu, nie ciągnij go na domówkę. Długo Was nie będzie?
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
|
|
#1448 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Koty część II
Piekne rudaski
A Lola w kasku rzadzi ![]() Nas tez nie bedzie w domu, ale nie nie chce zamykac futra w jednym pokoju, bo wydaje mi sie, ze wtedy bardziej sie zestresuje i spanikuje, ze nie moze uciec albo sie schowac. Podejrzewam, ze wejdzie pod szafki w kuchni, czyli tam gdzie sama zawsze sie chowa, gdy sie boi. Bedziemy tylko pilnowali, zeby przed wyjsciem z domu schowac wszelkie rzeczy ktore kota moze zrzucic w biegu czyli szklanki, kieliszki itp
__________________
|
|
|
|
#1449 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Koty część II
własnie zaczęli strzelać za oknem a chłopaki nawet nie drgnęły na parapecie. Będzie dobrze
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
|
|
#1450 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Koty część II
strawberka, jeśli kot już teraz ma ten wałek tłuszczu, to pilnuj go dobrze z wagą po kastracji, żeby za dużo nie przybrał
mój się wałka dorobił dopiero w wieku 2- 3 lat Vikuniaa wyluzuj, nic się kotu nie stanie jak sam zostanie, przecież to już podrostek, a nie noworodek, zbytnie chuchanie dmuchanie też nie jest dobre (zwłaszcza dla nerwów właścicielki ). Tylko zostaw mu jedzenie i wodę i posprzątaj wszystkie sznurki czy inne podejrzane rzeczy, w które mógłby się zaplątać, a najlepiej zamknij go w jednym pomieszczeniu, np. w łazience. Mój Ravic nie zwraca żadnej uwagi na petardy, czasem tylko siada na oknie i się przygląda z ciekawością, będzie dobrze
|
|
|
|
#1451 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 297
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
![]() Dziś Bender dostał nowy drapak. Zdziwiło mnie, że po jego złożeniu wprost oszalał na jego punkcie - skakał, gryzł, drapał,szaleństwo, a teraz położył się w tunelu i zasnął. Czy to możliwe, że dostał takiego bzika na jego punkcie (wcześniej miał mniejszy o wiele drapak, stary już)? Mam wrażenie, że czymś to ustrojstwo wypsikali
|
|
|
|
|
#1452 |
|
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Koty część II
Kradniesz mi myśli
Też się nad tym zastanawiałam, ale musiałabym wstawić drugą kuwetę ( mam 2 koty) , a to kategorycznie odpada. A nie mam zamiaru kalkulować : nasika gdzieś indziej czy nie... ![]() Raz tylko, 27.12 w poniedziałek, Cham zsiusiał się za fotelem...Bo przyjechał wujek z ciotką, którzy wracali na drugi koniec PL i ode mnie mają lepsze połączenie. A że wujek ma taki "gruby" głos, to się kot porządnie wystraszył... Poza tym, u mnie rzadko ktoś obcy bywa...
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
|
|
|
#1453 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 260
|
Dot.: Koty część II
no i Ryszard już po zabiegu...
TŻ go zawoził i go odbierał, więc z jego relacji wiem, że dobrze to zniósł tylko jak go odebrał od weta, to zauważył, że ma nasikane w transporterze TŻ zrobił mu kącik do odpoczynku, za pozwoleniem wetki daliśmy mu już odrobinkę jeść, bo oczywiście pierwsze co zrobił jak wrócił, to sprawdził czy jest już jego miska z jedzeniem zastanawiam się tylko czy nie mieszać mu jej z jakąś karmą dla kastratów choć w sumie wydaje mi się, że on całkiem sporo pije, więc może nie będzie miał problemów teraz sobie śpi koło nas w niedzielę idziemy na kontrolę aaa i dla warszawianek- zapłaciliśmy 120 zł
__________________
nadzieja umiera ostatnia....
Edytowane przez strawberka Czas edycji: 2010-12-31 o 17:07 |
|
|
|
#1454 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
![]()
__________________
Mój blog o dbaniu o urodę w Japonii i Korei: www.kiyora.pl |
|
|
|
|
#1455 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 667
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
|
|
|
|
|
#1456 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 260
|
Dot.: Koty część II
nie tylko ale rude kotki zdarzają się b. rzadko
![]() (w przypadku trikolorków jest pewność, że wszystkie to kotki) śliczna ta kicia
__________________
nadzieja umiera ostatnia....
|
|
|
|
#1457 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Birmingham
Wiadomości: 719
|
Dot.: Koty część II
Też gdzies czytałam, ale moja to na pewno dziewczynka
Cytat:
Jest przesłodka, szczególnie, że ostatnio przestała skakać po mnie w nocy i przychodzi tylko jak chce spać. Dziś, jak się przebudziłam którymś razem to leżała rozwalona na pleckach na mojej poduszce - przytulona do mojej głowy. Budzi mnie jeszcze, jak ma ochotę na mizianki, ale nie mam nic przeciwko, to jest mega przyjemne ![]() Wasze kociaki też mają zamknięte oczka, jak się myją?
__________________
Bardzo serdecznie zapraszam na swojego bloga! http://gwedhan.wix.com/gwedhanbeautyblog/ Facebook: https://www.facebook.com/Gwedhan |
|
|
|
|
#1458 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Koty część II
jak wam minął Sylwester? U nas bardzo dobrze, bardzo nam się podobały fajerwerki
|
|
|
|
#1459 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 297
|
Dot.: Koty część II
Nasz kociak był bardzo zainteresowany fajerwerkami i nic a nic się nie bał. Gdy staliśmy przy oknie o północy wskakiwał z oparcia fotele na ramiona i wyglądał przez okno strasznie zaciekawiony
|
|
|
|
#1460 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 260
|
Dot.: Koty część II
Nasz uciekał gdzie pieprz rośnie...
__________________
nadzieja umiera ostatnia....
|
|
|
|
#1461 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
|
Dot.: Koty część II
Mnie nie było w domu, mama postanowiła odwrócić rysiową uwagę - o północy zabrała go do łazienki i wieszali razem pranie.
(nie ma to jak uroczyste wejście w Nowy Rok... ale czego się nie robi dla kochanego futra ) Dzięki temu totalnie olał hałas i fajerwerki
|
|
|
|
#1462 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Koty część II
U nas spokojnie - Kosina ledwie podniosła głowę żeby zobaczyć co się dzieje i poszła dalej spać, a Sajgonka była bardzo zaciekawiona fajerwerkami - najchętniej chyba wylazłaby razem z nami na balkon żeby popatrzeć. Ale dość cicho było, przyznaję, więc pewnie dlatego się nie bały.
Szczęśliwego 2011, dla Was i Waszych futerek
|
|
|
|
#1463 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część II
u nas nie bylo ani jednej petardy, sztucznego ognia, kompletnie nic, tak sie obchodzi sylwestra w dublinie
za to Cycek cos sie zmienia, od 3 dni je jak najety, ciagle dopomina sie o jedzenie, zaczal reagowac na ptaki za oknem, robi cos takiego jak Hannibal Lecter, wiecie tak stuka zabkami i wciaga powietrze, myslalam ze sie posikam ze smiechu, siedzi tak na oknie, stuka zabkami i macha ogonem, no i wo gole to jakby go rozsadzalo, niewazne czy bawimy sie z nim czy nie, oj chyba bedzie ciezki styczen (zabieg bedzie pod koniec stycznia)
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
|
|
#1464 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 054
|
Dot.: Koty część II
moja kicia tez byla dzielna
.
__________________
mom to be |
|
|
|
#1465 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 8 185
|
Dot.: Koty część II
U nas też spokojnie...
Wystraszony był bardziej obecnymi ludźmi niz fajerwerkami... |
|
|
|
#1466 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część II
u nas z ostatnich ciekawostek - Cycek wlazl dzisiaj za mna do wanny, siedzial w najdalszym miejscu zeby go woda nie pochalapala i wylazl dopiero jak splukiwalam mydlo z siebie, ale nie odszedl daleko, siadl na ubikacji (zamknietej of course) i przez szybe patrzyl jak koncze prysznic
to chyba potwierdza ze traumy pokapielowej nie ma, wlasnie u mnie w wannie go myje, od swiat byl prany dwukrotnie bo jednak kominek mu spasowal i wlazi tam jak tylko nas nie ma, zaslonilismy teraz kominek duza plyta bo nie moge go prac tak czesto mycie Cycka to cala akcja przygotowawcza, moj maz nie bierze w tym udzialu wiec musze sobie to jakos ulatwic, zapinam Cycka w szelki i przywiazuje smycz do uchwytu w wannie, wiem ze brzmi to okropnie ale samego mycia Cycek nie cierpi i zaraz by mi wyskoczyl z wanny, potem mycie i plukanie, po zawijam go w duzy recznik i potem drugim recznikiem troche wycieram, oczywiscie Cycek zaczyna lizanie zaraz, zeby sie nie przeziebil (nie wiem czy koty moga w ogole sie przeziebic jak sa mokre ale wole nie ryzykowac) to stawiam go przed wlaczonym kominkiem (jak jest plomien to rzecz jasna Cycek nie jest zainteresowany kominkiem), o dziwo siedzi przed kominkiem dopoki nie przeschnie
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
|
|
#1467 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 054
|
Dot.: Koty część II
a mojemu tz wycial dzire w ksztalcie norki w pudeleczku z pokrywa, i on tam wchodzi, ma tam poscielony recznik, zeby mu bylo wygodnie
. jak zaczynam mu palcem wodzic kolo otworka to on przez ten otwor samalape wystawia, jak to smiesznie wyglada dzisiaj nawet tam spal, ale jak otworzylam pokrywę, to zaczal miauczec i domagac sie glaskania .
__________________
mom to be |
|
|
|
#1468 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Koty część II
Moja kicia zrobiła mi "prezent" na nowy rok - ma znów rujkę...ech. Już dziś zdążyła nalać poza kuwetą, na szczęście wybrała sobie szmatę do wycierania butów. Ale jest niemożliwa, skacze mi na laptopa tak od tyłu i rozkłada go swoim ciężarem na płasko, dobrze, że jeszcze go nie zrzuciła z biurka...
Fajerwerki w ogóle jej nie obeszły,może dlatego że rujka jej rozumek przyćmiewa. Wita-vet na futro z uwagi na ruję muszę jej do pyska wkładać bo odmawia jedzenia wariatka...
__________________
"If slaughterhouses had glass walls, everyone would be a vegetarian." L. McCartney |
|
|
|
#1469 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
gdzies czytalam ze to niedobrze dla kotki jak ma rujke zeby nie byla zaplodniona, zwieksza sie ryzyko wystapienia ropomacicza. wczesniej nie widzialam ze koty i kotki maja takie problemu z powodu natury
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
|
|
|
#1470 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
![]() Kotka ma blisko rok, u mnie jest od 7 mca życia i najpierw zabrałam się za leczenie jej z kk które jak wiadomo się przeciągnęło. Potem miałam wybór albo sterylizacja albo komplet szczepień i potem sterylizacja, zdecydowałam się że będę ją najpierw szczepić. Zaszczepiłam po raz pierwszy i był nawrót kk (okropnie spuchło oko), przeleczyłam ją antybiotykiem i teraz miałam szczepić jeszcze raz ale nie miałam kiedy jej zanieść do wetki a potem były mrozy i nie chciałam jej nieść w taką pogodę, przy tym wetka powiedziała że mogę poczekać aż trochę się ociepli. I dzień po tej rozmowie rozpoczęła się rujka nr 4. Ale, tak zdecydowanie mam zamiar ją sterylizować, od samego początku to planowałam, ale sytuacja niezbyt pozwala i jestem świadoma wszystkich następstw niesterylizowania jej...
__________________
"If slaughterhouses had glass walls, everyone would be a vegetarian." L. McCartney |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:27.




dzis mi wskoczyła na lusto w łazience, takie z półka 

.
pozamykam wszystkie okna itd., ale czy to coś da..? 





mój się wałka dorobił dopiero w wieku 2- 3 lat 





