Panny Młode 2008 cz.IV

[gosia1007]

Napisane przez kina2807

podoba mi się bolero i nobila

Mi w sumie też, chociaż nie wiem czy ten wajnert nie porządniejszy od tego dębu. Same dylematy

Napisane przez Agata R

idem wysuszyc glowe i na zakupki...
wiecie jak ciezko jest zlalezc kozaczki ZIMOWE a nie jesienne na chuda lydke?? wrecz NIEMOZLIWE!!! wrrr... a kurtki ziomowe robia dzisiaj jakies takie nie zimowe... cieniutkie takie liche takie... egh...

Z kozaczkami to moja przyjaciółka ma taki problem, wszystkie kozaki są na nią za szerokie, więc jak już jakieś dopasowane dostanie to przeważnie kupuje.
Z kurtkami zgadzam się w 100%, może to dlatego, że już nie ma takich mroźnych zim, może dlatego ubrania są cieńsze. Chciałam kupić kurtko- płaszczyk, ale taki trochę ocieplany, to nie bardzo miałam w czym wybierać.

[katarzinka]

Napisane przez agunia82

Hej dziubki

Ja wpadłam się na jakiś czas z Wami pożegnać. Wczoraj z mężem pogadaliśmy w końcu, ale dopiero po solidnej awanturze. Zbyt solidnej... Skrzywdził mnie dodatkowo czymś bardzo, więc jadę do moich rodziców (dzisiaj albo jutro, ale na wizażowanie sił i tak brak )odpocząć i dać mu przemyśleć pewne sprawy... Nie wiem jak tam będzie z netem, dlatego się żegnam, bo nie obiecuję, że będę miała jak zajrzeć. Trzymajcie się cieplutko misiaczki, powinnam być za tydzień

Aguniu trzymam kciuki żeby było dobrze wszsytko

[kina2807]

Napisane przez gosia1007

Mi w sumie też, chociaż nie wiem czy ten wajnert nie porządniejszy od tego dębu. Same dylematy

hehe, w tym już niestety nie pomogę
ale trzymam kciuki za dobry wybór

[m.a.r.t.a]

Napisane przez Agata R

idem wysuszyc glowe i na zakupki...
wiecie jak ciezko jest zlalezc kozaczki ZIMOWE a nie jesienne na chuda lydke?? wrecz NIEMOZLIWE!!! wrrr... a kurtki ziomowe robia dzisiaj jakies takie nie zimowe... cieniutkie takie liche takie... egh...

Wiem, od miesiąca próbuje coś dla siebie wybrać, ale albo styl mi nie pasuje, albo cena. W ccc widziałam fajny model Laskowskiego za ponad 300 zł.

[niuniuniau]

Napisane przez agunia82

Hej dziubki

Ja wpadłam się na jakiś czas z Wami pożegnać. Wczoraj z mężem pogadaliśmy w końcu, ale dopiero po solidnej awanturze. Zbyt solidnej... Skrzywdził mnie dodatkowo czymś bardzo, więc jadę do moich rodziców (dzisiaj albo jutro, ale na wizażowanie sił i tak brak )odpocząć i dać mu przemyśleć pewne sprawy... Nie wiem jak tam będzie z netem, dlatego się żegnam, bo nie obiecuję, że będę miała jak zajrzeć. Trzymajcie się cieplutko misiaczki, powinnam być za tydzień

Aguniu mam nadzieję, że atmosfera szybko sie przeczyści i dogadacie się z Mężem. Trzymaj się słonko

Napisane przez m.a.r.t.a

Wiem, od miesiąca próbuje coś dla siebie wybrać, ale albo styl mi nie pasuje, albo cena. W ccc widziałam fajny model Laskowskiego za ponad 300 zł.

Co do kozaków to mnie dobija to, że jak są naprawdę ładne to zazwyczaj i cena i obcas odstrasza. Ja kupiłam sobie z butyku przecenione, trochę się obawiałam buty przez internet ale są rewelacyjne. Za to zakupione w sobotę kozaczki w ccc sprawiają że idę i ryczec mi się chce bo nie wiem czy dam radę dojśc do celu. Obcas wyglądał na stabilny bardzo i wygodny a sprawia, że mam ochotę zdjąć buty i iśc na bosaka

[gosia1007]

Napisane przez m.a.r.t.a

Wiem, od miesiąca próbuje coś dla siebie wybrać, ale albo styl mi nie pasuje, albo cena. W ccc widziałam fajny model Laskowskiego za ponad 300 zł.

300 to jeszcze znośnie Większość długich kozaków to ponad 500, niestety.

Napisane przez niuniuniau

Co do kozaków to mnie dobija to, że jak są naprawdę ładne to zazwyczaj i cena i obcas odstrasza. Ja kupiłam sobie z butyku przecenione, trochę się obawiałam buty przez internet ale są rewelacyjne. Za to zakupione w sobotę kozaczki w ccc sprawiają że idę i ryczec mi się chce bo nie wiem czy dam radę dojśc do celu. Obcas wyglądał na stabilny bardzo i wygodny a sprawia, że mam ochotę zdjąć buty i iśc na bosaka

To jest właśnie najgorsze, kupujesz buty, wydają się wygodne, a później możesz je wyrzucić. Mam takie, chociaż całe szczęście nie za dużo.

Napisane przez kina2807

hehe, w tym już niestety nie pomogę
ale trzymam kciuki za dobry wybór

Dzięki. Wiem, że o tym musimy zdecydować sami, ale to akurat mnie nie przeraża, wybierzemy.

[m.a.r.t.a]

Napisane przez gosia1007

300 to jeszcze znośnie Większość długich kozaków to ponad 500, niestety.

Znośnie? Nigdy w życiu bym tyle nie dała. Wolałabym już taką kasę wydać na co innego. Zawsze kozaki kupowałam do połowy łydki do 200 zł i za chiny nie mogę znaleźć teraz podobnych.

[gosia1007]

Napisane przez m.a.r.t.a

Znośnie? Nigdy w życiu bym tyle nie dała. Wolałabym już taką kasę wydać na co innego. Zawsze kozaki kupowałam do połowy łydki do 200 zł i za chiny nie mogę znaleźć teraz podobnych.

Mam trochę inaczej. Buty to akurat produkt za który mogę więcej zapłacić. W ogóle lubię dobre buty

[katia0117]

Asiuk slicznie wygladałas-gratulejszyn normalnie
A jak taam się suknia sprawowała-wszystko było ok?

[izazusia]

Ja też się zgadzam- za dobre buty mogę zapłacićTyle ze ja mam o tyle szczęście ze mama TZ ma sklep obuwniczy zatem nie płacę marży a jedynie cenę producenta(hurtownika) plus 22% vat
Teraz pewnie pojadę tam na 11 listopada więc szykuję już miejsce na nowe obuwie
Ja mam taki problem ze nóżkę mam chudą w pęcinie i kozaczki sę tam marszczą- na szczupłe łydki też trudno znaleźć- ja moze jakis chudzielców nie mam ale mam długie kości piszczelowe i łydka zaczyna mi się wysoko dlatego nic nie mogę znaleźć.

[daget]

Napisane przez katarzinka

a ja w łykend KULTowo miałam - koncert Kultu w spodku zaliczyliśmy - ostatnie szaleństwo przed ślubem, teraz już przygotowania na maksa i powoli adrenalinka rośnie

Odstresowanie jest wskazane

Napisane przez agunia82

Ja wpadłam się na jakiś czas z Wami pożegnać. Wczoraj z mężem pogadaliśmy w końcu, ale dopiero po solidnej awanturze. Zbyt solidnej... Skrzywdził mnie dodatkowo czymś bardzo, więc jadę do moich rodziców (dzisiaj albo jutro, ale na wizażowanie sił i tak brak )odpocząć i dać mu przemyśleć pewne sprawy... Nie wiem jak tam będzie z netem, dlatego się żegnam, bo nie obiecuję, że będę miała jak zajrzeć. Trzymajcie się cieplutko misiaczki, powinnam być za tydzień

Aguniu , mam nadzieje ze ten tydzien bedzie lekiem na cale zlo....

Napisane przez Agata R

wiecie jak ciezko jest zlalezc kozaczki ZIMOWE a nie jesienne na chuda lydke?? wrecz NIEMOZLIWE!!! wrrr... a kurtki ziomowe robia dzisiaj jakies takie nie zimowe... cieniutkie takie liche takie... egh...

Ach Agatko, chuda lydka to tak samo jak szeroka. Niestety ja jestem grubo koscista i moje lydki choc moze na zdjeciu nie widac do szczuplych nie naleza. Jak znajde juz kozaki ktore o dziwo dopna sie w najszerszym miejscu biore i jestem szczesliwa. A co do kutek, popieram, teraz jakies takie nijakie takie robia. Chyba na zime w Hiszpani sie nadaja

Napisane przez gosia1007

300 to jeszcze znośnie Większość długich kozaków to ponad 500, niestety.
.

Ile? 500 zl? Jej... w zyciu tyle za buty nie dalam....

A co do lasencji... To dziekuje za takie ochy i achy, . Zawstydzilyscie mnie normalnie...

[izazusia]

Figurka jak ta lala I styl bardzo frywolny Oj narażasz swojego męża na palpitacje serca

Dziewczyny spotkanie w Wawie, Krakowie myślę że odpada. Wy w tych miastach macie zapewniony nocleg a reszta... chyba zdajecie sobie sprawę z cen noclegów w stolicy czy Krakowie.
Sądzę że mozna zrobic spis chętnych na spotkanie i poszukac miejsca mniej wiecej w polowie trasy- i to w miejscowosci w ktorej znajdziemy dosc tani nocleg. Oczywiscie uwzględniam dojazdy. Przemyślcie sprawę

[dzasta110]

Napisane przez m.a.r.t.a

Wczoraj F. się ze mnie śmiał i mówił, żebym uważała na siebie jak będę sama w domu z naszą rybką. Mam za blisko do akwarium nie podchodzić, bo mnie jeszcze wciągnie do siebie .

Napisane przez kasienka1985

Hej dziubeczki
Dalej umieram... nie byłam u lekarza i coś czuję, że sama się nie wyleczę...
Trzeba będzie się dziś wybrać do jakiegoś konowała, bo to przynajmniej zapalenie oskrzeli
Ehhh...

za te zwlekanie Liluś powinna Cię haczką pogonić mam nadzieję, że u lekarza byłaś, bo jak nie to --->

Napisane przez agunia82

Ja wpadłam się na jakiś czas z Wami pożegnać. Wczoraj z mężem pogadaliśmy w końcu, ale dopiero po solidnej awanturze. Zbyt solidnej... Skrzywdził mnie dodatkowo czymś bardzo, więc jadę do moich rodziców (dzisiaj albo jutro, ale na wizażowanie sił i tak brak )odpocząć i dać mu przemyśleć pewne sprawy... Nie wiem jak tam będzie z netem, dlatego się żegnam, bo nie obiecuję, że będę miała jak zajrzeć. Trzymajcie się cieplutko misiaczki, powinnam być za tydzień

o kurczę... przykra sytuacja ale mam nadzieję, że się wszystko wyjaśni

Napisane przez Agata R

idem wysuszyc glowe i na zakupki...
wiecie jak ciezko jest zlalezc kozaczki ZIMOWE a nie jesienne na chuda lydke?? wrecz NIEMOZLIWE!!! wrrr...

a moja mama ciągle "ględzi", że kozaki to robią chyba dla samych chudzielców

Napisane przez daget

A co do lasencji... To dziekuje za takie ochy i achy, . Zawstydzilyscie mnie normalnie...

oj nie bądź taka skromna

kozaki/buty raczej mocno drogich butów nie kupuję, wychodzę z założenia, że wolę mieć 3 pary butów po 100 zł niż jedne za 300 zł chociaż czasami zaszaleje a tak w ogóle to strasznie niszczę buty i się nie opłaca kupować drogich

[soffera]

Hej
Co tu tak ciuchutko...? Wpadam się przywitać bo jestem tak zmeczona po weekendzie, który spędziłam na zjeździe..... Radosna nowina: kupiliśmy auto Teraz go testuje
Znikam w objecia meza bo dzis mamy miesiecznice Buzka

[m.a.r.t.a]

soffera miłego tulanka .

Mnie głowa zaczęła boleć. Dzisiaj byłam w banku m in. zaktualizować swoje dane. Na szczęście nie było kolejek.

Miłego wieczora dziewczyny lecę do męża!!!

[daget]

Ale mnie zmoglo, oczywiscie przez zoladek.... Przespalam 4 godz. Pokatalogfowalam zdjecia slubno-weselno poprawinowe wyszlo 1200 szt i oczywiscie wciaz czekam na te co jeszcze nie splynely do mnie hihihih

Napisane przez izazusia

Figurka jak ta lala I styl bardzo frywolny Oj narażasz swojego męża na palpitacje serca

Masz racje Izus w calej pelni. Nie zawsze sie tak ubieram, ale wiem jak mezu cisnienie podniesc . Chociaz wole bardziej elegancje z malutka doza pikanterii niz styl sportowy.

Napisane przez izazusia

Dziewczyny spotkanie w Wawie, Krakowie myślę że odpada. Wy w tych miastach macie zapewniony nocleg a reszta... chyba zdajecie sobie sprawę z cen noclegów w stolicy czy Krakowie.
Sądzę że mozna zrobic spis chętnych na spotkanie i poszukac miejsca mniej wiecej w polowie trasy- i to w miejscowosci w ktorej znajdziemy dosc tani nocleg. Oczywiscie uwzględniam dojazdy. Przemyślcie sprawę

Wiesz masz racje, i powiem ze moj Skarb bardzo sie napalil na to spotkanko. I trzyma kciuki abysmy w koncu cos ciekawego znalazly i ustalily termin

Napisane przez soffera

Hej
Co tu tak ciuchutko...? Wpadam się przywitać bo jestem tak zmeczona po weekendzie, który spędziłam na zjeździe..... Radosna nowina: kupiliśmy auto Teraz go testuje
Znikam w objecia meza bo dzis mamy miesiecznice Buzka

Gratki z powodu nowego auta.

Ach ale wam dobrze z tymi meskimi objeciami . Ja na swoje znowu musze czekac, tym razem do czwartkowej nocy.

A na koniec chcialabym wszystkie PMki pozdrowic od naszej Liloszki, niestety szefunio w pracy nad nia stoi i pilnuje zeby nie wizazowala, a w domku jej neo padlo. Lecz obiecuje ze niedlugo znow do nas dolaczy.

dla zdechlakow - jak mowi moja mama o kaszlaco-warczaco-szczekajacych .

[malutka_24]

Napisane przez agunia82

oj nie wiem która ale to bardzo niedobrze Musisz dbać o siebie bardziej słońce bardziej! Zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka, bo to dla Ciebie i fasolki teraz najważniejsze

Napisane przez daget

Ojjj Malutka do lozeczka i herbatka z malinami oraz z cytryna.... Innego lekarstwa nie ma . No i jeszcze mocne przytulanie Meza

Napisane przez kina2807

Malutka dużo zdrówka

Napisane przez dzasta110

chyba nie ja, co??

byłam w sobotę u lekarza ogólnego i dzwoniłam do mojego ginekologa - pozwolili mi brać tylko paracetamol (brałam tylko przez 2 dni)i do łóżka. Więc w niedzielę nie pojechałam z wizytą do naszych kuzynów tylko hop do łóżeczka, laptopik na kolana (dziękuję siostrze, że dostaliśmy od niej tego laptopa w prezencie ), zapas chusteczek higienicznych, woda niegazowana. Wieczorkiem zrobiłam sobie inhalację z wody z solą i w nocy mogłam normalnie oddychać Dzisiaj już jestem prawie zdrowa, trochę jeszcze smarkam i kaszlę, ale jest już o niebo lepiej

Napisane przez m.a.r.t.a

Wczoraj zakupiliśmy sobie wraz z niezbędnym wyposażeniem- bojownika wspaniałego (samca), podobno bardzo zboczone stworzenie. .

gratuluję zwierzątka

Napisane przez daget

No dziewczeta naciagnelam meza na sukienke dzianinowa, ooo taka http://www.allegro.pl/item449505881_...iwersalny.html

A z tego co pamietam kiedys obiecalam pewne zdjecia...

oglądając zdjęcia minę miałam właśnie taką laseczka z Ciebie, że ho ho

Napisane przez gosia1007

Poza tym ko kupiłam kozaczki i którki kurtko płaszczyk (ale nie wiem czy go zostawię, nie wiem jeszcze czy mi się podoba)

Malutka wypiłam w piątek za Ciebie i to tyle, że do końca życia będziesz zdrowa aż mnie łepek z lekka bolał

ad. 1 gratuluję zakupków ja mam zawsze problem z kupnem kozaków, bo mam dość szerokie łydki
ad. 2

Napisane przez agagmm23

Malutka śliczna fasolka

Napisane przez agagmm23

Ale ten tydzień zaczął sie super bo mój brat, który był 6 miesięcy na misji w Libanie dziasiaj wraca do domu, juz jest w Polsce Fakt ze był na urlopie ( tylko 10 dni) i zrobił mi najwiekszy prezent bo przyjechał na mój ślub i mogłam sie z nim widzieć, ale teraz wrca na dobre

mam 2 koleżanki, których mężowie też wrócili z misji, ale ich nie było aż 9 miesięcy Cieszą, że wrócili cali i zdrowi Jedna z nich wzięła sobie na 2 tygodnie urlopu, żeby się w spokoju mężem nacieszyć

Napisane przez katarzinka

Malutka fasolka mały cud Buziaki dla wszystkich na ten nowy tydzień

Napisane przez agunia82

Hej dziubki

Ja wpadłam się na jakiś czas z Wami pożegnać. Wczoraj z mężem pogadaliśmy w końcu, ale dopiero po solidnej awanturze. Zbyt solidnej... Skrzywdził mnie dodatkowo czymś bardzo, więc jadę do moich rodziców (dzisiaj albo jutro, ale na wizażowanie sił i tak brak )odpocząć i dać mu przemyśleć pewne sprawy... Nie wiem jak tam będzie z netem, dlatego się żegnam, bo nie obiecuję, że będę miała jak zajrzeć. Trzymajcie się cieplutko misiaczki, powinnam być za tydzień

ty też trzymaj się mocno, żeby wszystko się wyjaśniło

Napisane przez soffera

Radosna nowina: kupiliśmy auto Teraz go testuje
Znikam w objecia meza bo dzis mamy miesiecznice Buzka

no gratulacje z powodu autka i miesięcznicy

[sss7]

Witam Dziewczyny!! My jeszcze bez zaręczyn, ale planujemy nasz ślub na połowę 2010. Sale już jedna mam na oku. Nawet wysylałam do nich meila z zapytaniem o wolne miejsca, powiedzieli ze u nich rezerwuje sie na około rok przed weselem wiec puki co mogę spać spokojnie.
Tak sie finansowo składa że raczej nie będzie fety na tysiac osób, bo rodzice mojego chłopaka nam nie pomoga, moich nie chce bardzo wszystkim obciązać, a sami zdziałamy tyle ile zdziałamy...
W jakim klimacie chcecie wyprawic swoje wesele?? Ja marze o takim staropolskiej, swojskiej, biesiadzie z ludowymi tradycjami, przyśpiewkami i najbardzije polskim jedzeniem jakie mozna sobie wyobrazic Dlatego miejsce juz jest wybrane pod ten własnie klimat. Pozdrawiam

[gosia1007]

Cześć! Wcinam chocapicki i piję kawkę. Mmmmm pycha, od samego rana miałam na to ochotę.
Na samym początku muszę podziękować kochanej izuni. Zrobiłam shoarmę na kolację z winkiem i przy świecach. Było superzaście Moi kochani rodzice zostawili nas samych i wyemigrowali do dziadka.

Wybrałam już materiał na wypoczynek, teraz pozostał mi juz tylko model. Wiem, że napewno z firmy Wajnert.

Napisane przez daget

Ach Agatko, chuda lydka to tak samo jak szeroka. Niestety ja jestem grubo koscista i moje lydki choc moze na zdjeciu nie widac do szczuplych nie naleza. Jak znajde juz kozaki ktore o dziwo dopna sie w najszerszym miejscu biore i jestem szczesliwa. A co do kutek, popieram, teraz jakies takie nijakie takie robia. Chyba na zime w Hiszpani sie nadaja

A co do lasencji... To dziekuje za takie ochy i achy, . Zawstydzilyscie mnie normalnie...

Też mam dosyć rozbudowane łydki, wydaje mi się, że od ćwiczeń, bo kiedyś aż takiego problemu nie miałam. 2 lata temu kupiłam w Venezji piękne brązowe oficerki, niestety mają tylko kawałek suwaczka przy kostce, resztę trzeba wciągać. W sklepie było ciężko, ale co tam stwierdziłam, że się rozciągną i co...chodzę w nich jak muszę bo wciągnąć coś na moje łydki to jest dopiero problem.

Ochy i achy zasłużone, sama prawda

Napisane przez dzasta110

kozaki/buty raczej mocno drogich butów nie kupuję, wychodzę z założenia, że wolę mieć 3 pary butów po 100 zł niż jedne za 300 zł chociaż czasami zaszaleje a tak w ogóle to strasznie niszczę buty i się nie opłaca kupować drogich

Wyznaję dokładnie odwrotną zasadę. Jedne za 300 zamiast trzech za sto. Nie znoszę "sztucznych" butów, zazwyczaj szukam skóry.

Napisane przez soffera

Radosna nowina: kupiliśmy auto Teraz go testuje

Pochwal się autkiem.

Napisane przez daget

A na koniec chcialabym wszystkie PMki pozdrowic od naszej Liloszki, niestety szefunio w pracy nad nia stoi i pilnuje zeby nie wizazowala, a w domku jej neo padlo. Lecz obiecuje ze niedlugo znow do nas dolaczy.

A kysz szefowi. Niedobrzelec jeden!!!

Napisane przez sss7

W jakim klimacie chcecie wyprawic swoje wesele?? Ja marze o takim staropolskiej, swojskiej, biesiadzie z ludowymi tradycjami, przyśpiewkami i najbardzije polskim jedzeniem jakie mozna sobie wyobrazic Dlatego miejsce juz jest wybrane pod ten własnie klimat. Pozdrawiam

Witamy!
My już w większości jesteśmy po weselach, kasia jeszcze została przed.
Moje wesele było zupełnie normalne z DJ-em zamiast zespołu. Klimaty staropolskie zupełnie mnie nie kręcą. Nie wyprawiłabym takiego wesela.

[dzasta110]

Hej
właśnie wszamałam parowkę na śniadanko katar dalej trzyma, z nosa leci i kaszel się pojawił, wrrrrrr...

Napisane przez soffera

Radosna nowina: kupiliśmy auto Teraz go testuje

no to super tylko uważaj na siebie

Napisane przez daget

A na koniec chcialabym wszystkie PMki pozdrowic od naszej Liloszki, niestety szefunio w pracy nad nia stoi i pilnuje zeby nie wizazowala, a w domku jej neo padlo. Lecz obiecuje ze niedlugo znow do nas dolaczy.

no w końcu jakieś wieści o Lil

Napisane przez gosia1007

Wyznaję dokładnie odwrotną zasadę. Jedne za 300 zamiast trzech za sto. Nie znoszę "sztucznych" butów, zazwyczaj szukam skóry.

no to masz identycznie jak moja mama

[daget]

Napisane przez sss7

Witam Dziewczyny!! My jeszcze bez zaręczyn, ale planujemy nasz ślub na połowę 2010. Sale już jedna mam na oku. Nawet wysylałam do nich meila z zapytaniem o wolne miejsca, powiedzieli ze u nich rezerwuje sie na około rok przed weselem wiec puki co mogę spać spokojnie.
Tak sie finansowo składa że raczej nie będzie fety na tysiac osób, bo rodzice mojego chłopaka nam nie pomoga, moich nie chce bardzo wszystkim obciązać, a sami zdziałamy tyle ile zdziałamy...
W jakim klimacie chcecie wyprawic swoje wesele?? Ja marze o takim staropolskiej, swojskiej, biesiadzie z ludowymi tradycjami, przyśpiewkami i najbardzije polskim jedzeniem jakie mozna sobie wyobrazic Dlatego miejsce juz jest wybrane pod ten własnie klimat. Pozdrawiam

sss7, my tu juz po weselichach prawie wszystkie. Osobiscie nie podobaja mi sie takie klimaty. Chyba ze to tradycja rodzinna i taki cos ma sie w genach. Nasze wesele bylo z normalna orkiestra, bez swojskiego zarelka, jedyny klimat nadawala dekoracja z piorek. Czyli tak troszke anielsko.

Napisane przez malutka_24

byłam w sobotę u lekarza ogólnego i dzwoniłam do mojego ginekologa - pozwolili mi brać tylko paracetamol (brałam tylko przez 2 dni)i do łóżka. Więc w niedzielę nie pojechałam z wizytą do naszych kuzynów tylko hop do łóżeczka, laptopik na kolana (dziękuję siostrze, że dostaliśmy od niej tego laptopa w prezencie ), zapas chusteczek higienicznych, woda niegazowana. Wieczorkiem zrobiłam sobie inhalację z wody z solą i w nocy mogłam normalnie oddychać Dzisiaj już jestem prawie zdrowa, trochę jeszcze smarkam i kaszlę, ale jest już o niebo lepiej

Najwazniejsze ze wzielas sie za blokowanie choroby .

Napisane przez dzasta110

Hej
właśnie wszamałam parowkę na śniadanko katar dalej trzyma, z nosa leci i kaszel się pojawił, wrrrrrr...

ty to masz bzika na punkcie parowek . I nie zarazac tu prosze

[izazusia]

Ja też wolę kupić jedne porządne buty zamiast kilku par kiepskich
Preferuję polskie buty- Eksbut, Łukasz, Ryłko, Wojas...
Gino Rossi to też polska firma( ze Słupska)chociaż wiele klientek daje się nabrać na włosko brzmiącą nazwę

Już tak mam, że jak się przyzwyczaje do obuwia to nie lubię go wyrzucać zatem solidna skóra to jest to, co lubię
Z tym że min marża detalisty w przemyśle obuwniczym to 50% (np but u producenta kosztuje 80zł do tego 22%Vat czyli juz kolo 100 zł plus marża 50%ceny z podatkiem i na sklepie butki kosztują min 150 zł

Ps. Gosieńko ty mi nie dziękuj- powtarzam po raz enty- ja tylko znalazłam kiedyś przepis w którym sie zakochalam i podzieliłam się nim z Wami Wszystkim co dobre się dzielę- no może prócz męża

[daget]

"Wyrok zapadł 20 września 2008 r Apelacji nikt nie uwzględni "
Izus ty to masz ten podpis....

[katarzinka]

Tak, Dageciku odstresowanie wskazane
choć teraz to się bardziej stresuję konferencją w przyszłym tygodniu niż ślubem, więc póki co luzik
ale daje radę
jak zaczne panikować to proszę Was wszsytkie o jakieś uspokojenie
w końcu Wy dałyście wszsytkie radę to czemu ja mam być gorsza, co nie????

buziak na dobry dzień

[kina2807]

cześć dziewczynki
przywitam się tylko z Wami i biegnę pracować
miłego dnia

[Agata R]

Napisane przez gosia1007

300 to jeszcze znośnie Większość długich kozaków to ponad 500, niestety.


To jest właśnie najgorsze, kupujesz buty, wydają się wygodne, a później możesz je wyrzucić. Mam takie, chociaż całe szczęście nie za dużo.

500zl tez nigdy za buty nie dalam i efekt byl taki ze buty byli lipne i stopki marzly przerazliwie... teraz oszczedzac nie bede (jak tylko znajde takie na moja lydke )

Napisane przez daget

Ach Agatko, chuda lydka to tak samo jak szeroka. Niestety ja jestem grubo koscista i moje lydki choc moze na zdjeciu nie widac do szczuplych nie naleza. Jak znajde juz kozaki ktore o dziwo dopna sie w najszerszym miejscu biore i jestem szczesliwa. A co do kutek, popieram, teraz jakies takie nijakie takie robia. Chyba na zime w Hiszpani sie nadaja

egh... najgozej jest w tych ccc i dajśmanach tam maja jak dla mnie kalosze... dwie nogi do jednego buta...
czy ci szewce maja tylko jedna forme na litosc przeciez wiadomo ze kazda z nas ma inna lydke a nie kazda taka jaka

Napisane przez dzasta110

a moja mama ciągle "ględzi", że kozaki to robią chyba dla samych chudzielców

pooowiedz gdzie sa takie buty

Napisane przez izazusia

Ja też wolę kupić jedne porządne buty zamiast kilku par kiepskich
Preferuję polskie buty- Eksbut, Łukasz, Ryłko, Wojas...
Gino Rossi to też polska firma( ze Słupska)chociaż wiele klientek daje się nabrać na włosko brzmiącą nazwę

Już tak mam, że jak się przyzwyczaje do obuwia to nie lubię go wyrzucać zatem solidna skóra to jest to, co lubię
Z tym że min marża detalisty w przemyśle obuwniczym to 50% (np but u producenta kosztuje 80zł do tego 22%Vat czyli juz kolo 100 zł plus marża 50%ceny z podatkiem i na sklepie butki kosztują min 150 zł

tak zgadzam sie cvalkowicie... firmy nazywaja sie ala wlosko i wprodukowanie buta kosztuje ich 50zl a sprzedaja go do sklepu za 120zl sklep sprzedaje go za 450zl... takie realia... czyste zdzierstwo...


PS. dla tych co w domu siedza zaraz na TVN bedzie o tym dlaczego warto przed slubem zrobic probny makijaz

[m.a.r.t.a]

Napisane przez sss7

Witam Dziewczyny!! My jeszcze bez zaręczyn, ale planujemy nasz ślub na połowę 2010. Sale już jedna mam na oku. Nawet wysylałam do nich meila z zapytaniem o wolne miejsca, powiedzieli ze u nich rezerwuje sie na około rok przed weselem wiec puki co mogę spać spokojnie.
Tak sie finansowo składa że raczej nie będzie fety na tysiac osób, bo rodzice mojego chłopaka nam nie pomoga, moich nie chce bardzo wszystkim obciązać, a sami zdziałamy tyle ile zdziałamy...
W jakim klimacie chcecie wyprawic swoje wesele?? Ja marze o takim staropolskiej, swojskiej, biesiadzie z ludowymi tradycjami, przyśpiewkami i najbardzije polskim jedzeniem jakie mozna sobie wyobrazic Dlatego miejsce juz jest wybrane pod ten własnie klimat. Pozdrawiam

Może będzie lepiej jak popytasz "Panny Młode 2010"
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=223705 (niedługo będzie utworzona II cz. tego wątku), bo jak już wiele dziewczyn napisało my tu już żonkami jesteśmy . Jedynie kilka osób w tym katarzinka za 3 tyg. ślubuje.
Ja miałam ślub z orkiestrą, z tradycyjnym jedzeniem jakie jest serwowane na dolnym śląsku.

[gosia1007]

Napisane przez dzasta110

no to masz identycznie jak moja mama

A swoją mamę właśnie tego uczę

Napisane przez izazusia

Preferuję polskie buty- Eksbut, Łukasz, Ryłko, Wojas...
Gino Rossi to też polska firma( ze Słupska)chociaż wiele klientek daje się nabrać na włosko brzmiącą nazwę
Ps. Gosieńko ty mi nie dziękuj- powtarzam po raz enty- ja tylko znalazłam kiedyś przepis w którym sie zakochalam i podzieliłam się nim z Wami Wszystkim co dobre się dzielę- no może prócz męża

A ja lubię Venezję ( chociaż przekonałam się już, że ich buty nie są zbyt mocne, ale są śliczne i czasami nie mogę się oprzeć), Kazara, ostatnio Quazi i Ryłko.

Gino Rossi jak dla mnie robi butki dla "starszych pań" nie podobają mi się, ale mój mąż je lubi.

A podziękować i tak trzeba, bo jak byś stronki z przepisem na wizaż nie wrzuciła to by potrawy nie było. Tak na marginesie to powiedziałam mężowi, że to od koleżanki z wizażu

Napisane przez katarzinka

choć teraz to się bardziej stresuję konferencją w przyszłym tygodniu niż ślubem,

Będzie dobrze

[izazusia]

Widzę Gosiu po tych firmach że lubisz centra handlowe
Ja za Gino też nie przepadama z męskich butów wyjściowych pierwsze skrzypce gra dla mnie Pilpol a z takich codziennych Kacper.

Lubie patrzeć na buty niekoniecznie je kupując.Nie wszystkie są dla mnie bo mam wąską stopę i wiele wyskakuje
Jestem z tych , które kupuja bielizne koszulki i takie tam na allegro by było taniej a przy kwestii butów rzucaja się na to co im się podoba
Z tym ze obiektywnie rzecz ujmując ja za butki skórzane płacę tyle co normalny klient za takie z tworzywa Stąd ta miłość może się rozwijać

[gosia1007]

Napisane przez izazusia

Widzę Gosiu po tych firmach że lubisz centra handlowe
Ja za Gino też nie przepadama z męskich butów wyjściowych pierwsze skrzypce gra dla mnie Pilpol a z takich codziennych Kacper.

Lubie patrzeć na buty niekoniecznie je kupując.Nie wszystkie są dla mnie bo mam wąską stopę i wiele wyskakuje
Jestem z tych , które kupuja bielizne koszulki i takie tam na allegro by było taniej a przy kwestii butów rzucaja się na to co im się podoba
Z tym ze obiektywnie rzecz ujmując ja za butki skórzane płacę tyle co normalny klient za takie z tworzywa Stąd ta miłość może się rozwijać

Nie przeczę, że lubię galerie

Dobrze Ci, że masz butowe możliwości rozwoju. Moje zakupy są raczej przemyślane. Jeżeli już płacę to chciałabym, żeby buciki trochę mi posłużyły. Tylko czasami pozwalam sobie na spontaniczne zakupki