Panny Młode 2008 cz.IV

[kina2807]

Napisane przez monai

a generalnie tęsknię za Wami, widzę że sobie fajnie tutaj plotkujecie, spotykacie się (też kcę ) i wogóle faaajnie wam

my też tęsknimy za Tobą słonko
odzywaj się, jak tylko znajdziesz czas
życzę udanej imprezki

[agunia82]

monai nie zapominamy i tęsknimy też za Tobą!

Za obiadek trzymam , na pewno będzie super!

[czekoladka79]

Czekoladka79 nie poznałam Ciebie na zdjęciach ślubnych, bo na przymiarkach miałaś związane włosy i teraz w rozpuszczonych Twoja twarz nabrała innych kształtów. Masz z natury kręcone włoski?

m.a.r.t.a moje włoski naturalnie się skrecają w loczki, ale teraz są strasznie długie a do tego gęste i ciężkie i pod tym ciężarem się trochę prostują .... dlatego fryzjerka nakręcała mi pasemeczko po pasemeczku na taką bardzo cienką lokówkę .... tylko 4 godziny i efekt był suuuper. Ta fryzjerka to moja dobra znajoma (swego czasu pomagałam jej pozałatwiać wszystkie dokumenty aby otworzyć ten zakład i dodawałam otuchy że się uda) i o dziwo zakład bardzo dobrze funkcjonuje już z 10 lat .... no i właśnie ona namówiła mnie, żeby mi zrobiła makijaż dziewczyna, która u niej pracuje i jak stwierdziła na pewno nie pożałuję ( a miałam się malować sama .... całą baterię kryolana, art deco i revlona zakupiłam) no i dałam się namówić tak w ciemno .... bez próby .... i efekt był powalający .... ta makijarzystka to prawdziwa ARTYSTKA .... pracuje na jeszcze lepszych kosmetykach niż te które ja zakupiłam a zapłaciłam za 1,5 h tapetowanie .... 50 zł

Fantastico jednym słowem!!!

Izulena to po prostu nasza Izazusia z wizażu.pl
Również nie różni się niczym co tu u nas reprezentuje!!!
Jest szczera, zabawna, bardzo gościnna i rzeczywiście wymyśla jakieś cuda gotując <zaglądałam jej do patelni >
1. Mam fotkę! Owszem! Na jednej mamy ucięte po pół głowy, ale druga jest ok- więc dodam ją wieczorkiem
2. Wyobraźcie sobie, że widziałam na własne oczy szpagat w jej wykonaniu
3. Kupiła <podobno> specjalnie dla mnie ptasie mleczko z Misia
4. Poczęstowała deserem truskawkowym <podobno przepis podawała>- polecam- pyszny!!!
5. Obiecała następnym razem zrobić dla mnie pizzę w kształcie serca <z miłości do mnie> z ananaskiem
Ehhhh... chyba się zakocham...
Wogle było fajowsko i ja chcę jeszcze raaaaaaaz!!!

Izusia ja bardzo stanowczo proszę nie rozbijać kasieńkowego miesięcznego małżeństwa .... nie wabić przysmakami i trzepotaniem rzęs ..... bo...bo...bo NAKABLUJĘ UKIEMU i się skończy romansowanie po kątach

katarzinka czy ja mogę prosić o fotkę tego zdechłego ślimaka pod nosem .... chętnie obejrzę

malutka_24 poczułam się już ciocia tej słodkiej fasoleczki

monai bardzo proszę nie walić głową w mur .... takie życie .... ja też haruję jak wół i zaglądam tu tylko wieczorkami bo w pracy śledzi mnie bankowe oko wielkiego brata no i przyznaję się bez bicia .... zgapiłam Twoją dekorację autka, bo tak mnie zachwyciła a obiadek na pewno się uda .... a jeśli nie to w Warszawie bardzo szybko pizzę dowożą .... przetestowane

Co do spotkania w Berlinie to spokojnie też się dopisuję ponieważ niedługo mój mężulek wyjeżdża na 1,5 miesiaca do Drezna (będę słomianą wdową i uszy mi odpoczną )i zamierzam go odwiedzić ..... przejeżdżając przez Berlin oczywiście

Dobra idę do wanny bo siedzę z farbą na łbie ( siwizna zaawansowana ) a jeszcze muszę się ogolić bo wolniutko zaczynam przypominać szympansa A jutro zjazd doktorantów a bezpośrednio po szkole jadę na wesele do kuzynki ..... ciekawam co ona wymyśli, bo jej rodzice zawsze uważali się za takich baaaaaardzo bogatych i takich NAJ ..... no i jak wyszli z naszego wesela to byli po prostu wściekli i zazdrośni, że było tak udane ..... smutne .....

Buziaki i miłego weekendu

[dzasta110]

Napisane przez daget

A ja sadze Dziewuszki ze najlepsza jest Warszawa , wszak wszystkie ciapagi jada w te strone. A zeby panowie panie poscili, trza ich zabrac ze soba i zamknac w osobnym pomieszczeniu. I tak sadze, ze dlugo z nami w jednym pomieszczeniu nie wytrzymaja . A z tego co widze, to i moj mezus i mezus Izusi szybko w kimono pojda. Bo to spiace chlopaki sa. Najlepszy sposob na mezczyzne??? Uspic Misiaka !!! Przydalby sie tylko jakis wielki dom pod Warszawa, gdzie moglibysmy zrobic wieeelka impreze i siedziec tam 2 dni . Ale bylo by fajnie, gwarno i kolorowo.

Warszawa bądź Łódź to już lepiej
Daguś pomysł super, żeby zabrać szanownych małżonków, a mó Mężuś też śpioch więc im będzie potrzebna duża ilość łóżek, a nam... duża ilość winka, piwka i zakąsek

Napisane przez kasienka1985

Ad.1- Misiu wybierzemy środek, żeby mniej więcej to samo było, ale normalne jest mój kochany "Chłopie z Mazur", że nikomu tak do końca nie da się dogodzić i trza się poświęcić
fajnie, że juz Ci troszkę lepiej kruszynko
Ad.2- hahahahahaha
ja też- antywąs jestem
włochy na plerkach- a feeeeeeeeeeeee
ale goła klata jest dla mnie też feeeeeeeeeeeeeeeeee
Ja mojego misia smyram tam godzinami- po wlosiętach na klacie
<jak widać różne są zboczenia >

1.
2. oj różne te zboczenia, różne

Napisane przez monai

no chaotycznie ale odezwałam się że jeszcze z Wami jestem nie i wrócę wogóle więc nie zapominajcie o mnie!

pewnie, że nie zapomnimy

Napisane przez czekoladka79

Dobra idę do wanny bo siedzę z farbą na łbie ( siwizna zaawansowana ) a jeszcze muszę się ogolić bo wolniutko zaczynam przypominać szympansa A jutro zjazd doktorantów a bezpośrednio po szkole jadę na wesele do kuzynki ..... ciekawam co ona wymyśli, bo jej rodzice zawsze uważali się za takich baaaaaardzo bogatych i takich NAJ ..... no i jak wyszli z naszego wesela to byli po prostu wściekli i zazdrośni, że było tak udane ..... smutne .....

1.
2.
3. jak tak można żałosne

no dobra lecę się ubierać i jadę na uczelnie, bo za 2 minuty zaczynam wykład

[Agata R]

Cześć i czołem

tak migiem wpadlam bo juz muszem leciec na zakupy bo mi bułki wszystkie wykupia a ja jeszcze w pizamce

Napisane przez asiuk

1. pierwszy taniec;
2. my przy naszym stole dla vipów
3. pozowanie na ścianie
4. karmienie się pysznym, cytrynowym tortem;
5. my i nasza niezawodna paczka znajomych;
6. bonus - fotka robiona w drodze do kościoła, pokazująca moje prawdziwe oblicze

asiuk asiuk ale laska randzie bojek naprawde... nigdy nie widzialam Twojego zdjecia... albo przegapilam albo nie bylo
nic dodac nic ujac... Para Mloda jak trza
foteczki super

Napisane przez czekoladka79

Jeszcze miesiąc i dołączy do nas katarzinka i będziemy w komplecie już jako mężatki

to juz wszystkie bedziemy zamężne?? Jeszcze pare miesiecy temu wszystkie bylysmy Panny dziwnie tak... a tu juz 2 m-ce po slubie... egh...

Napisane przez Kakusia

Witam znowu
Dziekuje za wszystkie slowa otuchy Ciesze sie bardzo ze nie kopiowalyscie za czesto mojej wypowiedzi, ze nie wglebialyscie sie bezlitosnie w to, bo najchetniej wykasowalabaym tamta wyapowiedz, ale wiem ze regulamin bodajze na to nie pozwala.

jestem nie w temacie ale sciskam i przesyłam pozytywne wibracje zeby dobrze bylo

Napisane przez soffera

Mam do Was pytanie, co robicie z suknią ślubną? Zatrzymujecie czy sprzedajecie?

moja lezy zalakowana u rodzicow - dla potomków

Napisane przez malutka_24

też lubię Zagubionych
a ostatnio spodobał mi się Dexter


dbam o siebie
a uczucie rzeczywiście
no i jeszcze jak mąż był ze mną na USG i lekarz pokazał nam wszystko - jego mina - bezcenna


A na koniec zostawiłam najlepsze
Oczywiście zdjęcie mojej kochanej fasolki

dexter - jestem na TAK - lubie takie filmy. Polecam film patologia (odradzam wrazliwcom i nielubiacym widoku krwi)

Fasolka cudna taka... fasolkowa zdjatko podpisalam na nk... tez bym chciala miec swoja fasolke

egh... to bede uciekac...
myslalam ze po subie bez pracy bede miec wiecj czasu na wizaz a tu pranie sprzatanie gotowanie i totalnie brak czasu... Jak Wy to robicie??
Czas najwyzszy znalezc prace przy kompie

Buziole dla WAS

[agunia82]

Hej laseczki

Aaaaaaaaaaale tu cisza dzisiaj. W sumie to się nie dziwię.

Agatko, ja też nie pracuje i mam mnóstwoooo czasu na wizaż. Trzeba sobie lepiej obowiązki domowe rozpracować. Albo... mniej sprzątać

Czekoladko, jak zwykle po Twoim poście spadłam z krzesła ze śmiechu. Zaglądaj do nas jak najczęściej iskiereczko

[malutka_24]

Napisane przez monai

malutka ale fajne USG gratuluję fasolinki pięknej

Napisane przez kotekk81

no to juz jest nas TRZY za Berlinem hihi a tak wogole bo se zapomnialam Malutka slodzitka ta Wasza Fasolinka

Napisane przez czekoladka79

malutka_24 poczułam się już ciocia tej słodkiej fasoleczki

Napisane przez Agata R

Fasolka cudna taka... fasolkowa zdjatko podpisalam na nk... tez bym chciala miec swoja fasolke

dla każdej z osobna
Monai proszę przekazać spóźnione życzenia imieninowe dla męża

Napisane przez czekoladka79

Dobra idę do wanny bo siedzę z farbą na łbie ( siwizna zaawansowana ) a jeszcze muszę się ogolić bo wolniutko zaczynam przypominać szympansa A jutro zjazd doktorantów a bezpośrednio po szkole jadę na wesele do kuzynki ..... ciekawam co ona wymyśli, bo jej rodzice zawsze uważali się za takich baaaaaardzo bogatych i takich NAJ ..... no i jak wyszli z naszego wesela to byli po prostu wściekli i zazdrośni, że było tak udane ..... smutne .....

i udanego wesela

Napisane przez Agata R

dexter - jestem na TAK - lubie takie filmy. Polecam film patologia (odradzam wrazliwcom i nielubiacym widoku krwi)

w takim razie muszę powiedzieć mojemu mężowi, żeby ściągnął tą Patologię

A teraz przyznać się bez bicia, która mnie zaraziła
Boli mnie głowa, gardło, mam katar i jeszcze nie wiem co

[agunia82]

Napisane przez malutka_24

d
A teraz przyznać się bez bicia, która mnie zaraziła
Boli mnie głowa, gardło, mam katar i jeszcze nie wiem co

oj nie wiem która ale to bardzo niedobrze Musisz dbać o siebie bardziej słońce bardziej! Zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka, bo to dla Ciebie i fasolki teraz najważniejsze

[m.a.r.t.a]

Cześć dziewczyny. Mam nadzieje, że nie zapomniałyście przestawić zegarków, bo ja zapomniałam, ale jaka byłam szczęśliwa, kiedy dano mi jeszcze jedną godzinkę snu za darmo . Życzę miłej resztki weekendu. Wczoraj zakupiliśmy sobie wraz z niezbędnym wyposażeniem- bojownika wspaniałego (samca), podobno bardzo zboczone stworzenie. .

[agunia82]

Napisane przez m.a.r.t.a

Cześć dziewczyny. Mam nadzieje, że nie zapomniałyście przestawić zegarków, bo ja zapomniałam, ale jaka byłam szczęśliwa, kiedy dano mi jeszcze jedną godzinkę snu za darmo . Życzę miłej resztki weekendu. Wczoraj zakupiliśmy sobie wraz z niezbędnym wyposażeniem- bojownika wspaniałego (samca), podobno bardzo zboczone stworzenie. .

ja nie zapomniałam Ale u mnie weekend nie jest miły niestety, mężuś mnie w piątek wkurzył no i mamy ciche dni I jeszcze do tego on się nawet nie kwapi wyjaśnić tej sytuacji. I chyba czeka aż to ja pierwsza rękę wyciągnę, chociaż nic nie zrobiłam... Ehhh, porażka

Marta gratuluję bojownika

[daget]

Hej Dziewczeta tego pieknego slonecznego choc jesiennego dnia.

Napisane przez m.a.r.t.a

Cześć dziewczyny. Mam nadzieje, że nie zapomniałyście przestawić zegarków, bo ja zapomniałam, ale jaka byłam szczęśliwa, kiedy dano mi jeszcze jedną godzinkę snu za darmo . Życzę miłej resztki weekendu. Wczoraj zakupiliśmy sobie wraz z niezbędnym wyposażeniem- bojownika wspaniałego (samca), podobno bardzo zboczone stworzenie. .

No mysmy wcale a wcae nie zpomnieli i zmianie czasu. Wylegiwanie sie bezkarnie w lozeczku jest superasne. Martus, gratuluje nowego stworzonka

Napisane przez malutka_24

A teraz przyznać się bez bicia, która mnie zaraziła
Boli mnie głowa, gardło, mam katar i jeszcze nie wiem co

Ojjj Malutka do lozeczka i herbatka z malinami oraz z cytryna.... Innego lekarstwa nie ma . No i jeszcze mocne przytulanie Meza

Napisane przez agunia82

ja Ale u mnie weekend nie jest miły niestety, mężuś mnie w piątek wkurzył no i mamy ciche dni I jeszcze do tego on się nawet nie kwapi wyjaśnić tej sytuacji. I chyba czeka aż to ja pierwsza rękę wyciągnę, chociaż nic nie zrobiłam... Ehhh, porażka

Ojej Agus co to tam u CIebie za smutaski. Wielki i usmiech promienny. A maz niech sie otrzasnie, bo smutna zona jest jak cytrynka.

Mysmy wczoraj w domku imprezowali. Imieniny mamy. 17 osob qw jednym pokoju. Oczywiscie musialam wyjsc aby policzyc do 10 bo moja chrzestna mnie z rownowagi wyprowadzila. BO ona chce zobaczyc wesele i juz, mamy jej nagrac i zdjeca tez. To nic ze wszystko jest w wersji roboczej i nie chcielismy jeszcze tego przegrywac. A potem zaczela mnie uswiadamiac jak ona malo zarabiabo na reke dostaje tyle a tyle. Wiec usiwadmiam ja ze nikogo placa netto nie obchodzi. wazna jest stawka brutto, bo od tego licza sie wszystkie potracenia. Ale ona madrzejsza i sie kloci ze mna. Szkoda tylko ze w płacach to ja jestem specalista ... Ale mi cisnienie podniosla. Normalnie myslalam ze wyjde z siebie i stane obok. Jeje glupie teksty czasami sa po prostu jak 15latki, ktora chce byc gwiazda wieczoru.

[kina2807]

Napisane przez malutka_24

A teraz przyznać się bez bicia, która mnie zaraziła
Boli mnie głowa, gardło, mam katar i jeszcze nie wiem co

Malutka dużo zdrówka

Napisane przez m.a.r.t.a

Cześć dziewczyny. Mam nadzieje, że nie zapomniałyście przestawić zegarków, bo ja zapomniałam, ale jaka byłam szczęśliwa, kiedy dano mi jeszcze jedną godzinkę snu za darmo . Życzę miłej resztki weekendu. Wczoraj zakupiliśmy sobie wraz z niezbędnym wyposażeniem- bojownika wspaniałego (samca), podobno bardzo zboczone stworzenie. .

Tobie także miłego weekendu

Napisane przez daget

Hej Dziewczeta tego pieknego slonecznego choc jesiennego dnia.

u nas dzisiaj dalej szaro, buro i ponuro

[asiuk]

Dobry wieczór!

Popijam właśnie parującą czekoladę, mąż właśnie połowę na siebie wylał Byliśmy wczoraj na piwie - ja wypiłam trzy, Tomek cztery. Nasza knajpa była zarezerwowana, więc poszliśmy do znajomej speluny Rano wstaliśmy na lekkim kacu, głodni.

Jestem dumna z mojego niestandardowego związku: w czasie, gdy mąż robił obiad na jutro (polędwiczki wieprzowe z grzybami - bez żadnych sosów ze słoików czy torebek), ja skręcałam krzesła do kuchni

Kupiliśmy dziś nowe wc i jakieś bibeloty do łazienki, we wtorek przywiozą nam pralkę. Powoli rozkręcamy nasze małżeńskie życie

Muszę w tym tygodniu odebrać odpis aktu małżeństwa i złożyć wniosek o dowód. No i pójść z którymś z teściów zameldować się.

[daget]

Napisane przez asiuk

Dobry wieczór!

Popijam właśnie parującą czekoladę, mąż właśnie połowę na siebie wylał Byliśmy wczoraj na piwie - ja wypiłam trzy, Tomek cztery. Nasza knajpa była zarezerwowana, więc poszliśmy do znajomej speluny Rano wstaliśmy na lekkim kacu, głodni.

Jestem dumna z mojego niestandardowego związku: w czasie, gdy mąż robił obiad na jutro (polędwiczki wieprzowe z grzybami - bez żadnych sosów ze słoików czy torebek), ja skręcałam krzesła do kuchni

Kupiliśmy dziś nowe wc i jakieś bibeloty do łazienki, we wtorek przywiozą nam pralkę. Powoli rozkręcamy nasze małżeńskie życie

Muszę w tym tygodniu odebrać odpis aktu małżeństwa i złożyć wniosek o dowód. No i pójść z którymś z teściów zameldować się.

No prosze jak sie mlodemu malzenstwu powodzi . Super Asiuk! Grumt to sie dogadywac
Widze, ze u nas dzisiaj pustki, ale rozumiem weekend.
No dziewczeta naciagnelam meza na sukienke dzianinowa, ooo taka http://www.allegro.pl/item449505881_...iwersalny.html

A z tego co pamietam kiedys obiecalam pewne zdjecia...
Zdjecie nr 1 specjalnie dla Sofferki, to sa moje ostatnio nabyte czulenka.
Zdjecia nr 2. Tak wygladalam jkiedy moj maz zrobil tak , tak i tak . Znajac jego reakcje, pozwolilam sobie tak sie ubrac na sobotnia imieninowa impreze mamy . Ten bukiet ktory trzymam w raczkach zrobilismy sami specjalnie dla niej.

No to do jutra kobitki. Mam nadzieje ze weekend byl udany.

[dzasta110]

Hej Misiunie

Napisane przez Agata R

Czas najwyzszy znalezc prace przy kompie

też by mi się taka przydała

Napisane przez malutka_24

A teraz przyznać się bez bicia, która mnie zaraziła
Boli mnie głowa, gardło, mam katar i jeszcze nie wiem co

chyba nie ja, co??

Napisane przez m.a.r.t.a

Cześć dziewczyny. Mam nadzieje, że nie zapomniałyście przestawić zegarków, bo ja zapomniałam, ale jaka byłam szczęśliwa, kiedy dano mi jeszcze jedną godzinkę snu za darmo .

a ja nie zapomniałam

Napisane przez agunia82

Ale u mnie weekend nie jest miły niestety, mężuś mnie w piątek wkurzył no i mamy ciche dni I jeszcze do tego on się nawet nie kwapi wyjaśnić tej sytuacji. I chyba czeka aż to ja pierwsza rękę wyciągnę, chociaż nic nie zrobiłam... Ehhh, porażka

nie przejmuj się Słonko aż tak bardzo

Napisane przez asiuk

Jestem dumna z mojego niestandardowego związku: w czasie, gdy mąż robił obiad na jutro (polędwiczki wieprzowe z grzybami - bez żadnych sosów ze słoików czy torebek), ja skręcałam krzesła do kuchni

Kupiliśmy dziś nowe wc i jakieś bibeloty do łazienki, we wtorek przywiozą nam pralkę. Powoli rozkręcamy nasze małżeńskie życie

1. no i najważniejsze, ze to WY jesteście zadowoleni
2. Daguś zauważyłaś następna kupuje pralkę

Napisane przez daget

No dziewczeta naciagnelam meza na sukienke dzianinowa, ooo taka http://www.allegro.pl/item449505881_...iwersalny.html

Zdjecia nr 2. Tak wygladalam jkiedy moj maz zrobil tak , tak i tak .

1. sukienka superancka cudo wręcz
2. ależ Ty jesteś LASKA!!!

[gosia1007]

Cześć laski
Widzę, że w weekend leniuchowałyście tylko dwie strony do nadrobienia.
Weekend był ok. Panele czy deska barlinecka, deska barlinecka czy panele oto moje dylematy po wekendzie. Aha i zdecydowaliśmy się na krwisto czerwony kolor wypoczynku, tylko wypoczynek trzeba wybrać (jeden z czterech)
Poza tym ko kupiłam kozaczki i którki kurtko płaszczyk (ale nie wiem czy go zostawię, nie wiem jeszcze czy mi się podoba)

Malutka wypiłam w piątek za Ciebie i to tyle, że do końca życia będziesz zdrowa aż mnie łepek z lekka bolał

Napisane przez czekoladka79

Dobra idę do wanny bo siedzę z farbą na łbie ( siwizna zaawansowana ) a jeszcze muszę się ogolić bo wolniutko zaczynam przypominać szympansa A jutro zjazd doktorantów a bezpośrednio po szkole jadę na wesele do kuzynki ..... ciekawam co ona wymyśli, bo jej rodzice zawsze uważali się za takich baaaaaardzo bogatych i takich NAJ ..... no i jak wyszli z naszego wesela to byli po prostu wściekli i zazdrośni, że było tak udane ..... smutne .....

Czekoladko rozbrajasz mnie. Uwielbiam czytać Twoje posty, zawsze wtedy szczerze sie do monitora
Kuzynką się nie przejmuj jak byłam młodsza to u mnie na podwórku mówiło się "są ludzie i parapety..."

Napisane przez asiuk

Jestem dumna z mojego niestandardowego związku: w czasie, gdy mąż robił obiad na jutro (polędwiczki wieprzowe z grzybami - bez żadnych sosów ze słoików czy torebek), ja skręcałam krzesła do kuchni

Kupiliśmy dziś nowe wc i jakieś bibeloty do łazienki, we wtorek przywiozą nam pralkę. Powoli rozkręcamy nasze małżeńskie życie

Muszę w tym tygodniu odebrać odpis aktu małżeństwa i złożyć wniosek o dowód. No i pójść z którymś z teściów zameldować się.

Asiuk dobrze Ci, że już jesteście na swoim. Skręcanie krzeseł...raczej nie dla mnie, chociaż gdybym miała wybór: gotować czy skręcać to chyba bym się z tym śrubokrętem pomęczyła
Powtórzę, że ślicznie wyglądałaś. Twoją sukienkę inaczej sobie wyobrażałam, inaczej wyglądała na zdjęciu z modelką i mimi, że nie lubię takich szerokich to Ty wyglądałaś w niej zjawiskowo!!!

Napisane przez daget

A z tego co pamietam kiedys obiecalam pewne zdjecia...
Zdjecie nr 1 specjalnie dla Sofferki, to sa moje ostatnio nabyte czulenka.
Znajac jego reakcje, pozwolilam sobie tak sie ubrac na sobotnia imieninowa

Wow ale lachon Wcale się nie dziwię mężowi

Sukienka dzianinowa super. Krój nie dla mnie, bo mimi, że jestem szczupła mam szersze biodra po mamie, dlatego takie obciślaki odpadają

[m.a.r.t.a]

Hej

Napisane przez kina2807

Tobie także miłego weekendu

Poważne zboczone, bo jak w przyszłości będziemy chcieli zapewnić mu samiczkę w celu rozrodu to trzeba mu min 3 młodych rybek. Chłopina ma taki temperament, że gdy jedną pomęczy ta musi na chwilę od niego uciec (chowa się wtedy w przeróżne zakamarki, żeby zregenerować siły ) a w tym czasie bojownik dobiera się do następnej. Wczoraj F. się ze mnie śmiał i mówił, żebym uważała na siebie jak będę sama w domu z naszą rybką. Mam za blisko do akwarium nie podchodzić, bo mnie jeszcze wciągnie do siebie .

Napisane przez daget

No dziewczeta naciagnelam meza na sukienke dzianinowa, ooo taka http://www.allegro.pl/item449505881_...iwersalny.html

A z tego co pamietam kiedys obiecalam pewne zdjecia...
Zdjecie nr 1 specjalnie dla Sofferki, to sa moje ostatnio nabyte czulenka.
Zdjecia nr 2. Tak wygladalam jkiedy moj maz zrobil tak , tak i tak .

Bardzo ładna, seksowna a zarazem elegancka kiecka. Podoba mi się i to bardzo.!!!

Co do butków lubię tego typu (taki obcas, zakończone w szpic), tyle że bardziej zabudowane z boku stopy.


Miłego dnia!!!!

[daget]

Witajcie kobitki z rana. Zapraszam na herbatke. No to zaczelam ostatni tydzien pracy

Napisane przez dzasta110

Daguś zauważyłaś następna kupuje pralkę
1. sukienka superancka cudo wręcz

No wlasnie Dzasta, znowu pralka.... W koncu do ktorejs pranie podrzuce .

Napisane przez gosia1007

Cześć laski
Widzę, że w weekend leniuchowałyście tylko dwie strony do nadrobienia.
Weekend był ok. Panele czy deska barlinecka, deska barlinecka czy panele oto moje dylematy po wekendzie. Aha i zdecydowaliśmy się na krwisto czerwony kolor wypoczynku, tylko wypoczynek trzeba wybrać (jeden z czterech)
Poza tym ko kupiłam kozaczki i którki kurtko płaszczyk (ale nie wiem czy go zostawię, nie wiem jeszcze czy mi się podoba)

Malutka wypiłam w piątek za Ciebie i to tyle, że do końca życia będziesz zdrowa aż mnie łepek z lekka bolał

Jej Gosiu ale imprezowiczka z Ciebie . I widze, ze znowu jestes przed powaznym mieszkaniowym dylematem hihihi. A co do klorku wypoczynku jestem ZA. My tez taki chcemy . A z materialu, skaju czy skory? A masz jakies zdjecia?

[gosia1007]

Napisane przez daget

Jej Gosiu ale imprezowiczka z Ciebie . I widze, ze znowu jestes przed powaznym mieszkaniowym dylematem hihihi. A co do klorku wypoczynku jestem ZA. My tez taki chcemy . A z materialu, skaju czy skory? A masz jakies zdjecia?

Czasami zdarza mi się poimprezować...
Wypoczynek będzie z materiału. Początkowo miała być skóra, ale nie damy rady, za droga. Tyle jeszcze przed nami do kupienia, że musimy wybierać rozwiązania pośrednie.
Podoba nam się komplet: bolero z firmy dąb gdynia, eureka i nobila (chyba nobila) z firmy wajnert. Któryś z tych weźmiemy.

[kasienka1985]

Hej dziubeczki
Dalej umieram... nie byłam u lekarza i coś czuję, że sama się nie wyleczę...
Trzeba będzie się dziś wybrać do jakiegoś konowała, bo to przynajmniej zapalenie oskrzeli
Ehhh...
Zdrówka Wam życzę prosiaczki moje słodziutkie!!!
Monisiu ja też tęsknię
Czekoladzinko- wariatuńcio

[m.a.r.t.a]

My wczoraj też trochę popiliśmy. Był u nas kolega i w trójkę spędziliśmy resztki weekendu. Wypiłam tylko dwa piwa i czułam już dosyt. Chłopaki miały większe gardła.

Napisane przez kasienka1985

Hej dziubeczki
Dalej umieram... nie byłam u lekarza i coś czuję, że sama się nie wyleczę...
Trzeba będzie się dziś wybrać do jakiegoś konowała, bo to przynajmniej zapalenie oskrzeli
Ehhh...
Zdrówka Wam życzę prosiaczki moje słodziutkie!!!

Ale się załatwiłaś. Mnie teraz męczy lekki katar, ale na szczęście na przeziębienie mi to nie wygląda.


Co do tego uczulenia co kieeedyś opisywałam, miałam je na buzi. Uporałam się z nim dopiero teraz. Powód jak się okazało: kosmetyki (żel i krem), po ich odstawieniu i zastąpieniu nowymi (wyszła taka fajna seria Garniera) już po kilku dniach buzia wyglądała jak nowo narodzona. W dodatku piłam zbyt mało płynów i byłam wysuszona od zew.

[agagmm23]

Witam dziewczyny

Ja juz po kawce i czas sie zabrac do solidnej pracy.
Weekend zleciał jak zawsze migiem, w sobote w domku a w niedziele u tesciów. Ale ten tydzień zaczął sie super bo mój brat, który był 6 miesięcy na misji w Libanie dziasiaj wraca do domu, juz jest w Polsce Fakt ze był na urlopie ( tylko 10 dni) i zrobił mi najwiekszy prezent bo przyjechał na mój ślub i mogłam sie z nim widzieć, ale teraz wrca na dobre.

Malutka śliczna fasolka.
daget śliczna sukienka niedziwie sie ze mąż dał sie przekonac na takie cudo.

Miłego dnia dziewczyny

[kina2807]

Napisane przez asiuk

Jestem dumna z mojego niestandardowego związku: w czasie, gdy mąż robił obiad na jutro (polędwiczki wieprzowe z grzybami - bez żadnych sosów ze słoików czy torebek), ja skręcałam krzesła do kuchni

Kupiliśmy dziś nowe wc i jakieś bibeloty do łazienki, we wtorek przywiozą nam pralkę. Powoli rozkręcamy nasze małżeńskie życie

brawo brawo
cieszę się, że małżeństwo Wam służy

Napisane przez daget

No dziewczeta naciagnelam meza na sukienke dzianinowa, ooo taka http://www.allegro.pl/item449505881_...iwersalny.html

A z tego co pamietam kiedys obiecalam pewne zdjecia...
Zdjecie nr 1 specjalnie dla Sofferki, to sa moje ostatnio nabyte czulenka.
Zdjecia nr 2. Tak wygladalam jkiedy moj maz zrobil tak , tak i tak .

sukienka fajna
butki też, choć ja wolę z bardziej okrągłymi czubkami
ależ z Ciebie lasencja

Napisane przez gosia1007

Weekend był ok. Panele czy deska barlinecka, deska barlinecka czy panele oto moje dylematy po wekendzie. Aha i zdecydowaliśmy się na krwisto czerwony kolor wypoczynku, tylko wypoczynek trzeba wybrać (jeden z czterech)
Poza tym ko kupiłam kozaczki i którki kurtko płaszczyk (ale nie wiem czy go zostawię, nie wiem jeszcze czy mi się podoba)

Wypoczynek fajny
super, że kozaczki zakupiłaś i kurtkę, przede mną też takie zakupy, tylko na wypłatę czekam i na zakupki, ale znając życie, nie będzie akurat tego, co mi się spodobało

Napisane przez m.a.r.t.a

Poważne zboczone, bo jak w przyszłości będziemy chcieli zapewnić mu samiczkę w celu rozrodu to trzeba mu min 3 młodych rybek. Chłopina ma taki temperament, że gdy jedną pomęczy ta musi na chwilę od niego uciec (chowa się wtedy w przeróżne zakamarki, żeby zregenerować siły ) a w tym czasie bojownik dobiera się do następnej. Wczoraj F. się ze mnie śmiał i mówił, żebym uważała na siebie jak będę sama w domu z naszą rybką. Mam za blisko do akwarium nie podchodzić, bo mnie jeszcze wciągnie do siebie .

normalnie strach się bać

Napisane przez kasienka1985

Hej dziubeczki
Dalej umieram... nie byłam u lekarza i coś czuję, że sama się nie wyleczę...
Trzeba będzie się dziś wybrać do jakiegoś konowała, bo to przynajmniej zapalenie oskrzeli
Ehhh...
Zdrówka Wam życzę prosiaczki moje słodziutkie!!!

Kasieńko no to biegusiem do lekarza, musisz nam tu szybciutko wyzdrowieć, bo kto nas będzie pozytywną energią zarażał?

[katarzinka]

Witam Was wszsytkie

Napisane przez czekoladka79

katarzinka czy ja mogę prosić o fotkę tego zdechłego ślimaka pod nosem .... chętnie obejrzę

malutka_24 poczułam się już ciocia tej słodkiej fasoleczki

jako, że to był cytat z książki to musisz to sobie wyobrazić

Napisane przez daget

Zdjecie nr 1 specjalnie dla Sofferki, to sa moje ostatnio nabyte czulenka.
Zdjecia nr 2. Tak wygladalam jkiedy moj maz zrobil tak , tak i tak . Znajac jego reakcje, pozwolilam sobie tak sie ubrac na sobotnia imieninowa impreze mamy . Ten bukiet ktory trzymam w raczkach zrobilismy sami specjalnie dla niej.

No to do jutra kobitki. Mam nadzieje ze weekend byl udany.

Ty to lasencja jesteś

Malutka fasolka mały cud

a ja w łykend KULTowo miałam - koncert Kultu w spodku zaliczyliśmy - ostatnie szaleństwo przed ślubem, teraz już przygotowania na maksa i powoli adrenalinka rośnie
Buziaki dla wszystkich na ten nowy tydzień

[gosia1007]

Napisane przez kina2807

Wypoczynek fajny
super, że kozaczki zakupiłaś i kurtkę, przede mną też takie zakupy, tylko na wypłatę czekam i na zakupki, ale znając życie, nie będzie akurat tego, co mi się spodobało

Który Ci się najbardziej podobał?

Co do zakupów to pomyśl, że wcale nie chcesz kurtki i butów, wtedy napewno sie pojawią

[agunia82]

Hej dziubki

Ja wpadłam się na jakiś czas z Wami pożegnać. Wczoraj z mężem pogadaliśmy w końcu, ale dopiero po solidnej awanturze. Zbyt solidnej... Skrzywdził mnie dodatkowo czymś bardzo, więc jadę do moich rodziców (dzisiaj albo jutro, ale na wizażowanie sił i tak brak )odpocząć i dać mu przemyśleć pewne sprawy... Nie wiem jak tam będzie z netem, dlatego się żegnam, bo nie obiecuję, że będę miała jak zajrzeć. Trzymajcie się cieplutko misiaczki, powinnam być za tydzień

[gosia1007]

Napisane przez agunia82

Hej dziubki

Ja wpadłam się na jakiś czas z Wami pożegnać. Wczoraj z mężem pogadaliśmy w końcu, ale dopiero po solidnej awanturze. Zbyt solidnej... Skrzywdził mnie dodatkowo czymś bardzo, więc jadę do moich rodziców (dzisiaj albo jutro, ale na wizażowanie sił i tak brak )odpocząć i dać mu przemyśleć pewne sprawy... Nie wiem jak tam będzie z netem, dlatego się żegnam, bo nie obiecuję, że będę miała jak zajrzeć. Trzymajcie się cieplutko misiaczki, powinnam być za tydzień

Aguniu trzymam kciuki, żeby się wszystko wyjaśniło.

[m.a.r.t.a]

agunia82 oby ta "rozmowa" przeczyściła Waszą aurę w małżeństwie. Wracaj do nas szybko!

[kina2807]

Napisane przez gosia1007

Który Ci się najbardziej podobał?

Co do zakupów to pomyśl, że wcale nie chcesz kurtki i butów, wtedy napewno sie pojawią

dzięki

podoba mi się bolero i nobila

Napisane przez agunia82

Hej dziubki

Ja wpadłam się na jakiś czas z Wami pożegnać. Wczoraj z mężem pogadaliśmy w końcu, ale dopiero po solidnej awanturze. Zbyt solidnej... Skrzywdził mnie dodatkowo czymś bardzo, więc jadę do moich rodziców (dzisiaj albo jutro, ale na wizażowanie sił i tak brak )odpocząć i dać mu przemyśleć pewne sprawy... Nie wiem jak tam będzie z netem, dlatego się żegnam, bo nie obiecuję, że będę miała jak zajrzeć. Trzymajcie się cieplutko misiaczki, powinnam być za tydzień

Aguniu oby szybciutko wszystko wróciło do normy
czekamy tu na Ciebie

[Agata R]

Napisane przez agunia82

Hej laseczki

Aaaaaaaaaaale tu cisza dzisiaj. W sumie to się nie dziwię.

Agatko, ja też nie pracuje i mam mnóstwoooo czasu na wizaż. Trzeba sobie lepiej obowiązki domowe rozpracować. Albo... mniej sprzątać

mmm...musze nad tym pomyslec... a Tobie zazdroszcze... tez mi sie nie chce isc do pracy ale niestey czepek nie bedzie wiecznie... a z logiczna praca jest ciezko... baaaardzo ciezko...

Napisane przez daget

Zdjecia nr 2. Tak wygladalam jkiedy moj maz zrobil tak , tak i tak . Znajac jego reakcje, pozwolilam sobie tak sie ubrac na sobotnia imieninowa impreze mamy . Ten bukiet ktory trzymam w raczkach zrobilismy sami specjalnie dla niej.

u lala coz za lasencja... piknie piknie

Napisane przez agunia82

Hej dziubki

Ja wpadłam się na jakiś czas z Wami pożegnać. Wczoraj z mężem pogadaliśmy w końcu, ale dopiero po solidnej awanturze. Zbyt solidnej... Skrzywdził mnie dodatkowo czymś bardzo, więc jadę do moich rodziców (dzisiaj albo jutro, ale na wizażowanie sił i tak brak )odpocząć i dać mu przemyśleć pewne sprawy... Nie wiem jak tam będzie z netem, dlatego się żegnam, bo nie obiecuję, że będę miała jak zajrzeć. Trzymajcie się cieplutko misiaczki, powinnam być za tydzień

kurcze nic nie czaje... mlode malzenstwa ktore byly ze soba przed slubem szmat czasu nadle przestaja sie dogadywac... dlaczego tak sie dzieje???

idem wysuszyc glowe i na zakupki...
wiecie jak ciezko jest zlalezc kozaczki ZIMOWE a nie jesienne na chuda lydke?? wrecz NIEMOZLIWE!!! wrrr... a kurtki ziomowe robia dzisiaj jakies takie nie zimowe... cieniutkie takie liche takie... egh...