TURBO FIRE - palarnia tłuszczu!

[kalija]

Napisane przez mircia14

Dziewczyny, zwracacie uwagę na posiłki okołotreningowe ?

Ja jestem na 10 pż, więc posiłki okołotreningowe to jedyna okazja by zjeść węgle bez nich bym chyba nie miała siły ruszyć nogą A ćwicze też na siłce.

Fire45ez+stretch10 zrobione
Dziś zaczęłam 2 tydzień.

[mircia14]

Napisane przez kalija

Ja jestem na 10 pż, więc posiłki okołotreningowe to jedyna okazja by zjeść węgle bez nich bym chyba nie miała siły ruszyć nogą A ćwicze też na siłce.

Fire45ez+stretch10 zrobione
Dziś zaczęłam 2 tydzień.

Jakie wrażenia po FIRE 45 ?
Ja przed ćwiczeniami białko szybkowchłanialne (najczęściej placki otrębowe z czymś ) a po białko+węgle. Jak przedtreningowy to moje śniadanie to oczywiście dodaję węgle. A jak drugie śniadanie to nie, bo mam energię z rana

[Agusiek89]

A ja dziś mam fire 45 nie lubie tego za bardzo, strasznie mi sie dłuzy, ale mam nadzieje że dobrze dziś pojdzie
Ja dziś zaczynam 4 tydzień, czyli koniec 1. miesiaca trzeba bedzie zdjecie zrobic dla porownania z przed treningu

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez finula

Witam kochane Wizażanki!
Zmotywowana Waszymi pozytywnymi opiniami o turbo fire, sama postanowiłam spróbować Od miesiąca regularnie ćwiczę (prawie codziennie) treningi cardio, interwałowe, siłowe. Mogę nawet Wam powiedzieć, że ćwiczenia "weszły w nawyk". Mam więc nadzieję, że jakoś dam radę z tą "palarnią tłuszczu", bo przyda mi się zlikwidować troszkę ciałka głównie z ud. Jestem bardzo ciekawa tego treningu i zmotywowana. Zaczynam jutro. 3mam kciuki za wszystkich!
Pozdrawiam cieplutko

Witamy witamy
Napisz wrażenia po ćwiczeniach

[mircia14]

Wyszłam prosto spod prysznica opisać wrażenia i zameldować, że żyję (co po HIIT-cie jest istotne ).
Mama pyta, czy zaraz nie dostanę zawału Ogólnie jestem cała czerwona, ale było super Dałam radę bez przerywania. A ta satysfakcja po ćwiczeniach jest nie do opisania

[kalija]

Napisane przez mircia14

Jakie wrażenia po FIRE 45 ?
Ja przed ćwiczeniami białko szybkowchłanialne (najczęściej placki otrębowe z czymś ) a po białko+węgle. Jak przedtreningowy to moje śniadanie to oczywiście dodaję węgle. A jak drugie śniadanie to nie, bo mam energię z rana

No ja białko w każdym posiłku, a przed i po treningu (chociaż głównie przed) dodatkowo dorzucam węgle, żebym miała siłę ćwiczyć. Poza tym nie jem węglowodanów, bo u mnie strasznie spowalniają redukcje.

Fire45ez bardzo lubię, bardziej niż fire30.
Byłam cała mokra, ale dałam rade

Napisane przez Agusiek89

A ja dziś mam fire 45 nie lubie tego za bardzo, strasznie mi sie dłuzy, ale mam nadzieje że dobrze dziś pojdzie
Ja dziś zaczynam 4 tydzień, czyli koniec 1. miesiaca trzeba bedzie zdjecie zrobic dla porownania z przed treningu [COLOR="Silver"]

No prosze już 4 tydzień, super
Wkleisz nam tu zdjęcia?

Napisane przez mircia14

Wyszłam prosto spod prysznica opisać wrażenia i zameldować, że żyję (co po HIIT-cie jest istotne ).
Mama pyta, czy zaraz nie dostanę zawału Ogólnie jestem cała czerwona, ale było super Dałam radę bez przerywania. A ta satysfakcja po ćwiczeniach jest nie do opisania

[mircia14]

Napisane przez kalija

No ja białko w każdym posiłku, a przed i po treningu (chociaż głównie przed) dodatkowo dorzucam węgle, żebym miała siłę ćwiczyć. Poza tym nie jem węglowodanów, bo u mnie strasznie spowalniają redukcje.

Fire45ez bardzo lubię, bardziej niż fire30.
Byłam cała mokra, ale dałam rade



No prosze już 4 tydzień, super
Wkleisz nam tu zdjęcia?

No a ja jem dużo węgli, chyba w każdym posiłku i u mnie to nie ma wpływu - chyba mam szczęście

Nie mogę się doczekać próbowania kolejnych treningów

Gratuluję wytrwałości :brawo: Ja również liczę na zdjęcia
Obiecuję wkleić swoje po miesiącu zmagań

[finula]

Dziewczyny, to jest super! Dziś mój pierwszy dzień i muszę powiedzieć, że strasznie mi się podobało! Tempo jest szybkie, ale jakoś dałam radę (choć na początku było śmiesznie) :P Super pozytywna trenerka, aż buzia mi się śmiała podczas ćwiczeń. Oczywiście byłam cała spocona, ale również zadowolona. Jestem ciekawa kolejnych treningów - jutro hiit 15. Pozdrawiam

[idontknow13]

u mnie w sumie nie wiem jak z tymi weglami. zdaje mi sie ze jak bym ich nie spozywala szybciej by mi sie tkanka tluszczowa redukowala ale niestety nie dala bym rady bez wegli. bardzo lubie weglowodany i chyba w kazdym posilku je spozywam nie no chociaz przed treningiem wlasnie zjadam zawsze bialko bez wegli (no staram sie tak zjadac ) ale to jest dla mnie trudne jednak

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

a tak właściwie to dzisiaj zaczynam turbo fire tylko teraz zjem coś białkowego i do roboty

[Centkowana]

No i jakie wrazenia dziewczyny. Polukalam na ten program, macie troche skakania. Kobitka ma niezly power

[Agusiek89]

Napisane przez kalija

No ja białko w każdym posiłku, a przed i po treningu (chociaż głównie przed) dodatkowo dorzucam węgle, żebym miała siłę ćwiczyć. Poza tym nie jem węglowodanów, bo u mnie strasznie spowalniają redukcje.

Fire45ez bardzo lubię, bardziej niż fire30.
Byłam cała mokra, ale dałam rade



No prosze już 4 tydzień, super
Wkleisz nam tu zdjęcia?

Zastanowie sie :P Zależy od tego czy bedzie widac jakies efekty. Jeśli nie to na koniec treningu wstawie

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Napisane przez finula

Dziewczyny, to jest super! Dziś mój pierwszy dzień i muszę powiedzieć, że strasznie mi się podobało! Tempo jest szybkie, ale jakoś dałam radę (choć na początku było śmiesznie) :P Super pozytywna trenerka, aż buzia mi się śmiała podczas ćwiczeń. Oczywiście byłam cała spocona, ale również zadowolona. Jestem ciekawa kolejnych treningów - jutro hiit 15. Pozdrawiam

Hehe Mi tez sie strasznie podoba. Najbardziej fire 45 ez

A jutro HIIT 20, łaaaaa

[mircia14]

Napisane przez Agusiek89

Zastanowie sie :P Zależy od tego czy bedzie widac jakies efekty. Jeśli nie to na koniec treningu wstawie

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------


Hehe Mi tez sie strasznie podoba. Najbardziej fire 45 ez

A jutro HIIT 20, łaaaaa

daj znać jak ten HIIT

A ja jutro wolne, pojutrze FIRE30+Stretch10, a w czwartek wyjeżdżam do niedzieli (Kraków ). I akurat ułożyło mi się na rok szkolny, tak jak chciałam - będę miała Sobotę jako dzień off

Mimo jutrzejszego wolnego wybieram się na rower, w środę też Uwielbiam jeździć

[idontknow13]

więc tak już po 1 dniu TF
więc wrażenia... hmm w sumie nijakie. niby fajne ale tez cos jest w tym nie tak. myslałam że bardzo się zmęczę i zaleję potem ale jednak tak się nie stało gdy zaczynalam cwiczyc BBL i Hip Hop ABS (jednoczesnie) bylam duzo bardziej mokra i zmeczona a po tym tak umiarkowanie a nawet bardzo malo. no i co najwazniejsze nie czulam wcale miesni przy robieniu cwiczen no ale dzisiaj mialam m.in. Fire 30 a to typowy aerob wiec miesni nie trzeba czuc i to fire było stanowczo za szybkie poniewaz nie nadążałam za tą kolesiówką i nie wiedziałam co ona w danym momenice robiła co ona sobie mysli ludzie pierwszy raz na oczy te cwiczenia widza i juz mysli ze beda znac je na pamiec no wiec szybkie szybkie ale jednak nie zmeczylam sie bardzo
no ale dzisiaj również było Stretch 10 i to powiem bylo fajniejsze nie takie szybkie i bylo czuc miesnie jak sie rozciagaja i wszystkie sciegna he.

dobra wiec jeszcze zobacze co bedzie dalej z tym TF i moze docwicze te 3 miesiace ale na dzisiaj jednak jakos malo mi tych cwiczen i moze dorobie jeszcze cos z BBL najlepiej Bum Bum zobacze

hehe wiec tak sie ma mój dzisiejszy dzień z ćwiczeniami

[handmadeearings]

Ja tylko na chwilke bo prosto z placu zabaw dzieci ogarnelam i siadłam...
Aguś ty mozesz nie zauwazyc zmian bo masz sie na codzien wklej w profil fotki.
tak na jeden dzien chociaz.
ja dzis nie bardzo mam sile, nie dosc ze @ to jeszcze pol dnia ze starszym u lekarza spedzilam a drugie pol na placu zabaw i naprawde padam, stopy i kostki mnie aż rwą z bólu

[kropeeczka]

Napisane przez munek

Okej. Dołączam się, tylko znajdę to gdzieś i mogę zacząć walkę z tłuszczykiem. w ogóle ćwiczę już od około dwunastu dni i zgubiłam po drodze cztery kilogramy. a teraz podejmuję się kolejnego wyzwania!

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Niestety nie znalazłam.

co takiego cwiczysz ze po 12 dniach 4 kg;>

[kalija]

Napisane przez Agusiek89

Zastanowie sie :P Zależy od tego czy bedzie widac jakies efekty. Jeśli nie to na koniec treningu wstawie

Hehe Mi tez sie strasznie podoba. Najbardziej fire 45 ez

A jutro HIIT 20, łaaaaa

Trzymam za słowo a efekty napewno będą

Ja też jutro HIIT 20... nie mogę się doczekać

Napisane przez idontknow13

więc tak już po 1 dniu TF
więc wrażenia... hmm w sumie nijakie. niby fajne ale tez cos jest w tym nie tak. myslałam że bardzo się zmęczę i zaleję potem ale jednak tak się nie stało

Jeśli ten program jest dla Ciebie za lajtowy, to nie ma sensu, żebyś go robiła i traciła czas. Może spróbuj Insanity? Jest ponoć bardziej hardkorowy i wydaje się, że dla Ciebie odpowiedniejszy.

Napisane przez handmadeearings

Ja tylko na chwilke bo prosto z placu zabaw dzieci ogarnelam i siadłam...
Aguś ty mozesz nie zauwazyc zmian bo masz sie na codzien wklej w profil fotki.
tak na jeden dzien chociaz.
ja dzis nie bardzo mam sile, nie dosc ze @ to jeszcze pol dnia ze starszym u lekarza spedzilam a drugie pol na placu zabaw i naprawde padam, stopy i kostki mnie aż rwą z bólu

Biedna

[idontknow13]

Napisane przez kalija

Jeśli ten program jest dla Ciebie za lajtowy, to nie ma sensu, żebyś go robiła i traciła czas. Może spróbuj Insanity? Jest ponoć bardziej hardkorowy i wydaje się, że dla Ciebie odpowiedniejszy.

no właśnie myslałam że będzie ciężej ale to może dlatego że już od dwóch miesięcy ćwiczę dzień w dzień (oprócz niedzieli no i tam z malymi przerwami :P BBL i HH ABS i jakąś kondycję już sobie wyrobiłam. no właśnie zastanawiałam się kiedyś nad insanity ale ten program służy przede wszystkim jeszcze lepszemu poprawieniu kondycji i wyrzezbieniu miesni a ja jako takich bardzo widocznych nie chce miec wiec sobie odpuscilam ten program a że jednak po tych 2 mies. cwiczen jeszcze mam troche sadelka do zrzucenia to zajelam sie szukaniem takiego programu ktorego celem jest wlasnie pozbycie sie tluszczu i trafilam na TF i dlatego chce dalej kontynuowac ten program. no chyba ze nastepne cwiczenia tez wydadza mi sie za lekkie to nie bedzie mi sie oplacalo ciagnac dalej tego programu wiec wtedy sobie odpuszcze ale to jeszcze zobacze z kilka dni

[handmadeearings]

Kalija za zrozumienie

zmusiłam się..... aż dumna z siebie jestem... troszke tam sobie przerw zrobilam bo nie wszystkie ruchy wyrabiam w tym 45ez ale bylam w ruchu wiec nie jest źle. pulsometr pokazuje 400spalonych kcal.... jeszcze tylko 10 min stretchingu.... i finito...
leje sie ze mnie... normalnie czuje jak mi wszedzie cieknie po ciele strużkami ehhe
ale ta Chalene jest poprostu niesamowita... tak pozytywna jest ze az milo sie cwiczy i ma sie ochote jeszcze troche powalczyć....

wczoraj na YT wyszukalam jej kanał, gdzie odpowiada na maile "fanów"
i m.in. było o tłuszczyku na brzuchu... i powiedziala ze cwiczenia owszem pomogą wzmocnic i wyrzeźbić miesnie pod tluszczykiem, ale 80% sadełka to niestety walka dietą a tylko 20% ćwiczeniami.... ehhh... normalnie zaczne zbierać na plastyke brzucha chyba. bo dietowac nie umiem.... KOCHAM WĘGLOWODANY..... ziemniaczki pieczywko i wogole.... a pełnoziarnistego niestety jeść nie mogę ze względu na jelito drażliwe.... ani błonnika za dużo... i weź tu sie odchudź dietą... jak mi dieta poprostu szkodzi... :-/

dobra bo sie rozgadalam i stygne... ide sie wystretchingować jeszcze....

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

koniec...... padam....
500kcal..... matko jak przyjemnie na ten licznik patrzeć....

tak sie rozciągając myslalam sobie i doszłam do kilku wniosków:
- w pierwszym tygodniu mialam zakwasy.... teraz nie ma nic... więc ten stretching naprawde świetnie działa i chyba ciało sie juz przyzwyczaiło
- kondycja jest zdecydowanie lepsza.... w 1 tygodniu przy Fire45ez tetno mialam średnie 150, maxymalne 180, teraz średnie jest 130 a max 160 wiec wydolność się bardzo poprawiła...
- dziś podbiegłam do sklepu.... niewiele... 200m... ale bylo naprawde ok... miesiac temu nie przebieglam nawet 20m... naprawde ! zaciskalo mi sie gardło poprostu i wypluwałam płuca....

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

AAAAA ZNALAZLAM PRZYPADKIEM NA TORRENTACH
http://torrentz.com/057aee7d0df7156d...b0e38d573398bf
tam są te filmiki do Advanced !! tylko przy otwieraniu okienka w swoim programie do torrentow trzeba odznaczyc to co juz mamy zeby niepotrzebnie nie pobierac, mam nadzieje ze sie uda !! bo bardzo mało "seederów" jest

[mircia14]

Napisane przez handmadeearings

Kalija za zrozumienie

zmusiłam się..... aż dumna z siebie jestem... troszke tam sobie przerw zrobilam bo nie wszystkie ruchy wyrabiam w tym 45ez ale bylam w ruchu wiec nie jest źle. pulsometr pokazuje 400spalonych kcal.... jeszcze tylko 10 min stretchingu.... i finito...
leje sie ze mnie... normalnie czuje jak mi wszedzie cieknie po ciele strużkami ehhe
ale ta Chalene jest poprostu niesamowita... tak pozytywna jest ze az milo sie cwiczy i ma sie ochote jeszcze troche powalczyć....

wczoraj na YT wyszukalam jej kanał, gdzie odpowiada na maile "fanów"
i m.in. było o tłuszczyku na brzuchu... i powiedziala ze cwiczenia owszem pomogą wzmocnic i wyrzeźbić miesnie pod tluszczykiem, ale 80% sadełka to niestety walka dietą a tylko 20% ćwiczeniami.... ehhh... normalnie zaczne zbierać na plastyke brzucha chyba. bo dietowac nie umiem.... KOCHAM WĘGLOWODANY..... ziemniaczki pieczywko i wogole.... a pełnoziarnistego niestety jeść nie mogę ze względu na jelito drażliwe.... ani błonnika za dużo... i weź tu sie odchudź dietą... jak mi dieta poprostu szkodzi... :-/

dobra bo sie rozgadalam i stygne... ide sie wystretchingować jeszcze....

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

koniec...... padam....
500kcal..... matko jak przyjemnie na ten licznik patrzeć....

tak sie rozciągając myslalam sobie i doszłam do kilku wniosków:
- w pierwszym tygodniu mialam zakwasy.... teraz nie ma nic... więc ten stretching naprawde świetnie działa i chyba ciało sie juz przyzwyczaiło
- kondycja jest zdecydowanie lepsza.... w 1 tygodniu przy Fire45ez tetno mialam średnie 150, maxymalne 180, teraz średnie jest 130 a max 160 wiec wydolność się bardzo poprawiła...
- dziś podbiegłam do sklepu.... niewiele... 200m... ale bylo naprawde ok... miesiac temu nie przebieglam nawet 20m... naprawde ! zaciskalo mi sie gardło poprostu i wypluwałam płuca....

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

AAAAA ZNALAZLAM PRZYPADKIEM NA TORRENTACH
http://torrentz.com/057aee7d0df7156d...b0e38d573398bf
tam są te filmiki do Advanced !! tylko przy otwieraniu okienka w swoim programie do torrentow trzeba odznaczyc to co juz mamy zeby niepotrzebnie nie pobierac, mam nadzieje ze sie uda !! bo bardzo mało "seederów" jest

no ja pobierałam z tego torrenta i tam jest cały zestaw, nawet zeskanowane książeczki, wszystkie plany

[handmadeearings]

no moze w dzien by mi sie udalo jakos dodatkowo np to abs10 robic, moze brzuch by sie szybciej "poprawił".....

[Agusiek89]

Napisane przez handmadeearings

Kalija za zrozumienie

zmusiłam się..... aż dumna z siebie jestem... troszke tam sobie przerw zrobilam bo nie wszystkie ruchy wyrabiam w tym 45ez ale bylam w ruchu wiec nie jest źle. pulsometr pokazuje 400spalonych kcal.... jeszcze tylko 10 min stretchingu.... i finito...
leje sie ze mnie... normalnie czuje jak mi wszedzie cieknie po ciele strużkami ehhe
ale ta Chalene jest poprostu niesamowita... tak pozytywna jest ze az milo sie cwiczy i ma sie ochote jeszcze troche powalczyć....

wczoraj na YT wyszukalam jej kanał, gdzie odpowiada na maile "fanów"
i m.in. było o tłuszczyku na brzuchu... i powiedziala ze cwiczenia owszem pomogą wzmocnic i wyrzeźbić miesnie pod tluszczykiem, ale 80% sadełka to niestety walka dietą a tylko 20% ćwiczeniami.... ehhh... normalnie zaczne zbierać na plastyke brzucha chyba. bo dietowac nie umiem.... KOCHAM WĘGLOWODANY..... ziemniaczki pieczywko i wogole.... a pełnoziarnistego niestety jeść nie mogę ze względu na jelito drażliwe.... ani błonnika za dużo... i weź tu sie odchudź dietą... jak mi dieta poprostu szkodzi... :-/

dobra bo sie rozgadalam i stygne... ide sie wystretchingować jeszcze....

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

koniec...... padam....
500kcal..... matko jak przyjemnie na ten licznik patrzeć....

tak sie rozciągając myslalam sobie i doszłam do kilku wniosków:
- w pierwszym tygodniu mialam zakwasy.... teraz nie ma nic... więc ten stretching naprawde świetnie działa i chyba ciało sie juz przyzwyczaiło
- kondycja jest zdecydowanie lepsza.... w 1 tygodniu przy Fire45ez tetno mialam średnie 150, maxymalne 180, teraz średnie jest 130 a max 160 wiec wydolność się bardzo poprawiła...
- dziś podbiegłam do sklepu.... niewiele... 200m... ale bylo naprawde ok... miesiac temu nie przebieglam nawet 20m... naprawde ! zaciskalo mi sie gardło poprostu i wypluwałam płuca....

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

AAAAA ZNALAZLAM PRZYPADKIEM NA TORRENTACH
http://torrentz.com/057aee7d0df7156d...b0e38d573398bf
tam są te filmiki do Advanced !! tylko przy otwieraniu okienka w swoim programie do torrentow trzeba odznaczyc to co juz mamy zeby niepotrzebnie nie pobierac, mam nadzieje ze sie uda !! bo bardzo mało "seederów" jest

Co do kondycji to wcześniej jak robiłam przysiad albo wykrok to czułam wszystkie mięśnie nóg, teraz jak robię przysiad to w ogóle nie czuje zebym go robila tak leciutko podbiec kilkanascie metrów to tez dla mnie nic, jakbym szła super A jeszcze całe 2 miesiace

[mircia14]

Agusiek, czy oprócz schudnięcia zauważyłaś jakieś wyrzeźbienie ?

[Agusiek89]

Napisane przez idontknow13

więc tak już po 1 dniu TF
więc wrażenia... hmm w sumie nijakie. niby fajne ale tez cos jest w tym nie tak. myslałam że bardzo się zmęczę i zaleję potem ale jednak tak się nie stało gdy zaczynalam cwiczyc BBL i Hip Hop ABS (jednoczesnie) bylam duzo bardziej mokra i zmeczona a po tym tak umiarkowanie a nawet bardzo malo. no i co najwazniejsze nie czulam wcale miesni przy robieniu cwiczen no ale dzisiaj mialam m.in. Fire 30 a to typowy aerob wiec miesni nie trzeba czuc i to fire było stanowczo za szybkie poniewaz nie nadążałam za tą kolesiówką i nie wiedziałam co ona w danym momenice robiła co ona sobie mysli ludzie pierwszy raz na oczy te cwiczenia widza i juz mysli ze beda znac je na pamiec no wiec szybkie szybkie ale jednak nie zmeczylam sie bardzo
no ale dzisiaj również było Stretch 10 i to powiem bylo fajniejsze nie takie szybkie i bylo czuc miesnie jak sie rozciagaja i wszystkie sciegna he.

dobra wiec jeszcze zobacze co bedzie dalej z tym TF i moze docwicze te 3 miesiace ale na dzisiaj jednak jakos malo mi tych cwiczen i moze dorobie jeszcze cos z BBL najlepiej Bum Bum zobacze

hehe wiec tak sie ma mój dzisiejszy dzień z ćwiczeniami

Dziś masz o ile sie nie myle - HIIT 15, to może dopiero po tym opowiedz jak było i czy takie nie męczące ;P Fire 30,45, 45 ez i 55 ez to aeoroby i przy nich wcale nie ma sie zadyszki, robi sie tylko gorąco, leje sie pot, ale mięśnie nie bolą.
To czekam na opinie HIIT 15

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez mircia14

Agusiek, czy oprócz schudnięcia zauważyłaś jakieś wyrzeźbienie ?

Tak ramiona mam wyrzeźbione bardziej, w koncu widac mi biceps Na udach tez mam bardziej zarysowane mięśnie i twardsze nogi mam Łydki maja ladniejszy kształt i tez sa twarde Talia bardziej mi sie zarysowała i mięsnie brzucha bardziej widac

[mircia14]

Napisane przez Agusiek89

Dziś masz o ile sie nie myle - HIIT 15, to może dopiero po tym opowiedz jak było i czy takie nie męczące ;P Fire 30,45, 45 ez i 55 ez to aeoroby i przy nich wcale nie ma sie zadyszki, robi sie tylko gorąco, leje sie pot, ale mięśnie nie bolą.
To czekam na opinie HIIT 15

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------


Tak ramiona mam wyrzeźbione bardziej, w koncu widac mi biceps Na udach tez mam bardziej zarysowane mięśnie i twardsze nogi mam Łydki maja ladniejszy kształt i tez sa twarde Talia bardziej mi sie zarysowała i mięsnie brzucha bardziej widac

No to super Już mnie wciągnął ten program

[handmadeearings]

Napisane przez Agusiek89

Dziś masz o ile sie nie myle - HIIT 15, to może dopiero po tym opowiedz jak było i czy takie nie męczące ;P Fire 30,45, 45 ez i 55 ez to aeoroby i przy nich wcale nie ma sie zadyszki, robi sie tylko gorąco, leje sie pot, ale mięśnie nie bolą.
To czekam na opinie HIIT 15

ja mam tak kiepską kondyche ze aeroby mnie męczą, dostaje zadychy i czasami juz mnie i łapy i nogi bolą i nie mam sily machac tak wysoko i mocno.
a z HIITami sobie poczekam... narazie wystarczajaco sie ze mnie leje

i cos mi kurde w plecy wlazło... tak mnie ciągnie ciśnie i sama nie wiem.... wkurzające to jest

[Agusiek89]

Napisane przez handmadeearings

ja mam tak kiepską kondyche ze aeroby mnie męczą, dostaje zadychy i czasami juz mnie i łapy i nogi bolą i nie mam sily machac tak wysoko i mocno.
a z HIITami sobie poczekam... narazie wystarczajaco sie ze mnie leje

i cos mi kurde w plecy wlazło... tak mnie ciągnie ciśnie i sama nie wiem.... wkurzające to jest

Tez mialam tak, tj tak jakby pod łopatką, nie można sie schylac ani głeboko oddychac. Nie mam pojecia od czego tak jest. Przejdzie dopiero niestety na 2. dzien, żadne rozciaganie nie pomoże.

Ja już po HIIT 20, jejku wyłączyłam 7 minut przed koncem bo znowu strasznie mnie brzuch bolał ból na wysokosci wyrostka tyle że z lewej strony, niby kolka ale nie kolka. Taki tępy ból, okropny. Nie można dalej ćwiczyc, a o skakaniu to można sobie pomarzyć. Przy fire 30, 45, 45 ez i 55 ez nie mam tak, tylko przy HIITach :/

[kalija]

HIIT20 okazał się dla mnie łatwiejszy od HIIT15
nie wiem czy po prostu układ bardziej mi podpasował czy to zasługa większej kondycji... pewnie to i to

Już widzę oczami wyobraźni, jak po ukończeniu TF wyglądam jak Chalene

Chciałabym kiedyś uczestniczyć w jej zajęciach... fajna babka

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez Agusiek89

Ja już po HIIT 20, jejku wyłączyłam 7 minut przed koncem bo znowu strasznie mnie brzuch bolał ból na wysokosci wyrostka tyle że z lewej strony, niby kolka ale nie kolka. Taki tępy ból, okropny. Nie można dalej ćwiczyc, a o skakaniu to można sobie pomarzyć. Przy fire 30, 45, 45 ez i 55 ez nie mam tak, tylko przy HIITach :/

Piłaś w trakcie HIIT wodę? Ja tak miałam jak napiłam się wody w trakcie ćwiczeń... jejku co za ból...
Teraz czekam do końca treningu nim sięgnę po butelkę wody.

[mircia14]

Napisane przez kalija

HIIT20 okazał się dla mnie łatwiejszy od HIIT15
nie wiem czy po prostu układ bardziej mi podpasował czy to zasługa większej kondycji... pewnie to i to

Już widzę oczami wyobraźni, jak po ukończeniu TF wyglądam jak Chalene

Chciałabym kiedyś uczestniczyć w jej zajęciach... fajna babka

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------



Piłaś w trakcie HIIT wodę? Ja tak miałam jak napiłam się wody w trakcie ćwiczeń... jejku co za ból...
Teraz czekam do końca treningu nim sięgnę po butelkę wody.

ja podczas HIIT 15 wypiłam litr wody I nic mi nie było

[handmadeearings]

ja wczoraj przy fire45 0.5l wypilam w trakcie, duzo nie chcialam pic bo wlasnie z reguly mnie wtedy boli albo kłuje cos w boku...

[Agusiek89]

Napisane przez kalija

HIIT20 okazał się dla mnie łatwiejszy od HIIT15
nie wiem czy po prostu układ bardziej mi podpasował czy to zasługa większej kondycji... pewnie to i to

Już widzę oczami wyobraźni, jak po ukończeniu TF wyglądam jak Chalene

Chciałabym kiedyś uczestniczyć w jej zajęciach... fajna babka

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------



Piłaś w trakcie HIIT wodę? Ja tak miałam jak napiłam się wody w trakcie ćwiczeń... jejku co za ból...
Teraz czekam do końca treningu nim sięgnę po butelkę wody.

Hehe też bym chciala tak wyglądać Jedyne co mi sie u niej nie podoba to brak talii, i zauwazylam że dużo dziewczyn które tam ćwicza też tak maja... Chyba trzeba bedzie hula hop pocwiczyc

Piłam, ale dosłownie 2 duże łyki. Możliwe... To nie bede juz pila wody przy HIITach

[handmadeearings]

a to ja obstawiam to picie, a dokladnie ilość. malymi lyczkami trzeba, bo duzymi lapiesz tez powietrze i pewnie jakas kolka cie wziela...

patrz, zupelnie nie zauwazylam braku talii u nich, chyba za bardzo bylam zapatrzona w brak oponki i tluszczyku na brzuchu heehehehhe to wazniejsze dla mnie