Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

[mary_alice_young]

Napisane przez kocuria

dlaczego (na logike, dla niewierzacych) niektorzy ludzie caly czas choruja i maja przez to przekichane, a inni leca sobie radosnie bez chorob psychicznych, zawrotow glowy, wrzodow, rakow itp.?

czemu te pytanie jest dla niewierzących?

[Stromanthe]

Mary_alice-young- żeby nie powoływać się na instytucję Boga.

Ano dlatego, że jedni mają "predyspozycje" do chorób psychicznych, inni nie. Tak samo z innymi chorobami- jedni mają silną odporność, inni nie. Wsio w tym temacie

[rimlora]

Mam pytanie !
Czesto pojawiaja sie rozne watki dotyczace kelnerow, o zostawianiu napiwkow , o zlej obsludze itd itd , tematy te bardzo czesto schodza na temat zarobkow kelnerek/ kelnerow .O tym jak to oni malo zarabiaja , podawane sa nawet kwoty np 600 zl na miesiac , czy tez 2 zl cos na godzine , lub 3 zl z czym itd ... Wiele osob jest bardzo zdziwionych ze zarobki sa taki niskie, kelnerzy zgadzaja sie z tym i pisza wszyscy o napiwkach, jakie to one sa przydatne takiemu kelnerowi, nawet czesc kelnerow twierdzi ze wrecz powinno sie je zostawiac bo przeciez malo zarabiaja..Moje pytanie brzymi dlaczego kelnerzy tak chetnie mowia o swoich zarobkach, o tym jakie one sa male , ale na temt ile zarabia na napiwkach nie wspomna wcale? Zdarzylo mi sie nawet podczas jednej z dyskusji zapytac ich wprost ile maja miesiecznie czy tez tygodniowo napiwkow. Wiem ze to nigdy nie jest tak samo, poniewaz rozni klenci , rozne miasta , dni tygodnia , pogoda itd , ale zeby chociaz napisali przykladowo zeszly tydzien lub tez zeszly miesiac tylko tak dla zwyklej ciekawosci.Oczywiscie nie odpisal mi nikt, w sumie odpisala mi chyba jedna osoba ale to nie w swoim imieniu tylko kolezanki kelnerki.
Dlaczego tak jest??

[shockwaves]

Napisane przez rimlora

Mam pytanie !
Czesto pojawiaja sie rozne watki dotyczace kelnerow, o zostawianiu napiwkow , o zlej obsludze itd itd , tematy te bardzo czesto schodza na temat zarobkow kelnerek/ kelnerow .O tym jak to oni malo zarabiaja , podawane sa nawet kwoty np 600 zl na miesiac , czy tez 2 zl cos na godzine , lub 3 zl z czym itd ... Wiele osob jest bardzo zdziwionych ze zarobki sa taki niskie, kelnerzy zgadzaja sie z tym i pisza wszyscy o napiwkach, jakie to one sa przydatne takiemu kelnerowi, nawet czesc kelnerow twierdzi ze wrecz powinno sie je zostawiac bo przeciez malo zarabiaja..Moje pytanie brzymi dlaczego kelnerzy tak chetnie mowia o swoich zarobkach, o tym jakie one sa male , ale na temt ile zarabia na napiwkach nie wspomna wcale? Zdarzylo mi sie nawet podczas jednej z dyskusji zapytac ich wprost ile maja miesiecznie czy tez tygodniowo napiwkow. Wiem ze to nigdy nie jest tak samo, poniewaz rozni klenci , rozne miasta , dni tygodnia , pogoda itd , ale zeby chociaz napisali przykladowo zeszly tydzien lub tez zeszly miesiac tylko tak dla zwyklej ciekawosci.Oczywiscie nie odpisal mi nikt, w sumie odpisala mi chyba jedna osoba ale to nie w swoim imieniu tylko kolezanki kelnerki.
Dlaczego tak jest??

Może się boją Skarbówki ;> w końcu to lewy dochód i podatku od tego nie odprowadzają.

[cholernarejestracja]

Bo się boją, że zostaną potępieni? W naszej chorej, polaczkowej kulturze jak ktoś dobrze zarabia, to znaczy że ma znajomości, że kradnie, że kręci. Do osób które dobrze zarabiają odnosimy się z rezerwą. Też nie wyjawiam moich "dochodów" - chociaż ja w innej sytuacji, bo studenckiej.

Ale osobiście się z czymś takim nie spotkałam - widziałam bardzo wiele wypowiedzi kelnerów którzy mówią, że przy dobrym miesiącu na napiwkach zarabiają drugą pensję. Rzadko kiedy więcej. Więc w połączeniu z podłą podstawową pensją - akurat im wychodzi "normalnie".

[rimlora]

Napisane przez shockwaves

Może się boją Skarbówki ;> w końcu to lewy dochód i podatku od tego nie odprowadzają.

Dzieki za dzybka odpowiedz

Napisane przez cholernarejestracja

Bo się boją, że zostaną potępieni? W naszej chorej, polaczkowej kulturze jak ktoś dobrze zarabia, to znaczy że ma znajomości, że kradnie, że kręci. Do osób które dobrze zarabiają odnosimy się z rezerwą. Też nie wyjawiam moich "dochodów" - chociaż ja w innej sytuacji, bo studenckiej.

Ale osobiście się z czymś takim nie spotkałam - widziałam bardzo wiele wypowiedzi kelnerów którzy mówią, że przy dobrym miesiącu na napiwkach zarabiają drugą pensję. Rzadko kiedy więcej. Więc w połączeniu z podłą podstawową pensją - akurat im wychodzi "normalnie".

Dzieki za odpowiedz
Ja wlasnie sie z tym spotykam , czy to na forum czy tez w zyciu prywatnym dlatego pytam

ok dziewczyny czyli wnioski takie :
boja sie skarbowki lub boja sie potepienia .Ok
a dlaczego tak chetnie mowia o swoich zarobkach?

[shockwaves]

Napisane przez rimlora

boja sie skarbowki lub boja sie potepienia .Ok
a dlaczego tak chetnie mowia o swoich zarobkach?

Po to, żeby ludzie 'litowali' się nad ich losem i chętniej dawali napiwki

[rimlora]

Napisane przez shockwaves

Po to, żeby ludzie 'litowali' się nad ich losem i chętniej dawali napiwki

dzieki za odpowiedzi w sumie racja !

[Stromanthe]

Czym różni się od siebie kuchnia wegetariańska, wegańska i jarska? Wegetariańska od wegańskiej z tego co wiem tym, że w wegańskiej nie używa się także produktów pochodzenia zwierzęcego, np. mleka, czy jaj. Ale jarska?

[ville]

W jakim miejscu liczy się wysokość obcasów? Tam, gdzie obcas jest dłuższy (zakończenie pięty) czy krótszy?

[ankasz]

Napisane przez ville

W jakim miejscu liczy się wysokość obcasów? Tam, gdzie obcas jest dłuższy (zakończenie pięty) czy krótszy?

wydaje mi się, że ten dłuższy, ale 100% pewności nie mam ;]

[shockwaves]

Napisane przez Stromanthe

Czym różni się od siebie kuchnia wegetariańska, wegańska i jarska? Wegetariańska od wegańskiej z tego co wiem tym, że w wegańskiej nie używa się także produktów pochodzenia zwierzęcego, np. mleka, czy jaj. Ale jarska?

Dieta wegańska : zero mięsa i zero produktów odzwierzęcych (mleko, jaja, żelatyna, miód)

Dieta wegetariańska : zero mięsa i w zależności od odmian :

• Laktoowowegetarianizm (owolaktarianizm) – najbardziej rozpowszechniona odmiana wegetarianizmu. Polega na rezygnacji z potraw mięsnych. Do jadłospisu dopuszczone są natomiast produkty pochodzenia zwierzęcego: nabiał, jajka, miód.
• Laktowegetarianizm – popularna odmiana wegetarianizmu, polegająca na wyłączeniu z jadłospisu jajek. Laktowegetarianie dopuszczają jednak spożywanie mleka i jego przetworów.
• Owowegetarianizm – dieta, która z produktów zwierzęcych dopuszcza jedynie spożywanie jajek.

(z wiki)

Dieta jarska = wegetariańska
Wielu ludzi myśli, że jarosze jedzą ryby, co jest bzdurą.

Podobnie wielu ludzi myśli, że semiwegetarianizm (czyli dieta dopuszczająca jedzenie ryb i drobiu) jest odmianą wegetarianizmu - to jest kolejny mit.

WEGETARIANIE NIE JEDZĄ ZWIERZĄT, więc nawet jeśli ktoś je mało mięsa i mało ryb to niestety nie może się tak nazwać.

[cholernarejestracja]

Napisane przez ville

W jakim miejscu liczy się wysokość obcasów? Tam, gdzie obcas jest dłuższy (zakończenie pięty) czy krótszy?

http://www.butyslubne.com.pl/faq-s-41-pl.jsp w tym sklepie podana jest informacja, że wysokość obcasa liczona jest przez środek. I tak by było chyba najlogiczniej, w końcu tam przypada ciężar ciała.

[rimlora]

Napisane przez Stromanthe

Czym różni się od siebie kuchnia wegetariańska, wegańska i jarska? Wegetariańska od wegańskiej z tego co wiem tym, że w wegańskiej nie używa się także produktów pochodzenia zwierzęcego, np. mleka, czy jaj. Ale jarska?

Jarosze nie jedza miesa , ale jedza ryby i produkty pochodzenia zwierzecego(jajka , mleko itd)

wegetarianie nie jedza miesa i ryb, ale jedza produkty pochodzenia zwierzecego

weganie nie jedza miesa , ryb i produktow pochodzenia zwierzeceg

[broadwaydream]

Napisane przez rimlora

dlaczego kelnerzy tak chetnie mowia o swoich zarobkach, o tym jakie one sa male , ale na temt ile zarabia na napiwkach nie wspomna wcale?

Nie wiem, jak napiwki kelnerów, acz pracując jako barmanka w jednym z Warszawskich pubów (w okolicach Rotundy) z napiwków "wyciągałam" średnio ok.8-9zł za zmianę. Dzielone były na wszystkich pracujących, więc nawet, jeśli klient wrzucił do kubka 10zł, na głowę wychodziło poniżej złotówki. Natomiast samych zarobków zgodnych z umową było 7zł netto za godzinę. Wliczano w to pracę za barem (ukochane ciąganie kegów przez pół pubu), na zmywaku, na szatni, zmywanie podłogi, sprzątanie kibli i "niekontrolowanych resztek po klientach" (a różne resztki się zdarzaly), remanenty ect. Zmiany od ok.10 do (w weekendy) i 16 godzin. Długo nie popracowałam, miałam dość. Dodam, że za miesięczną pensję ledwo opłacałam akademik i bilet (studiowałam dziennie, więc pracowałam w weekendy na zmiany ok.16 godzinne).

Natomiast kelnerzy, bo i tacy się przewineli przez nasz pub, gdy nie było miejsca w ich zwykłej pracy, mówili, że zarabiali często i dziennie po 200zł napiwku, a miesięcznie wychodziło tak 2x, 3x ich pensja (nie w sezonie).

[Kasiek1987]

Dzisiaj, w pierwszym dniu praktyk, zastanawiałyśmy się z koleżanką, dlaczego gumowe rękawiczki założone na czyste i suche dłonie po pewnym czasie w niektórych miejscach (na spodzie dłoni) robią się żółte Ma ktoś pomysł?

[rimlora]

Napisane przez Kasiek1987

Dzisiaj, w pierwszym dniu praktyk, zastanawiałyśmy się z koleżanką, dlaczego gumowe rękawiczki założone na czyste i suche dłonie po pewnym czasie w niektórych miejscach (na spodzie dłoni) robią się żółte Ma ktoś pomysł?

wydaje mi sie ze dlatego bo rece sie poca.

[cholernarejestracja]

Napisane przez rimlora

wydaje mi sie ze dlatego bo rece sie poca.

Mowa jest o takich lateksowych jednorazówkach?

Też bym obstawiała potliwość rąk plus to, że te rękawiczki są od środka wysypane talkiem.

[Nija_]

Pytanie za 100 pkt
Co to jest shelf cloud?
Nagrałam filmik w czasie burzy, wrzuciłam na youtube (pierwszy raz ) i ludzie mi w komentarzach piszą, że mam piękny shelf cloud


I jeszcze strasznie mnie ciekawi, ile zarabiają lekarze np. anestezjolodzy czy chirurdzy zatrudnieni w państwowych szpitalach

[shockwaves]

Napisane przez rimlora

Jarosze nie jedza miesa , ale jedza ryby i produkty pochodzenia zwierzecego(jajka , mleko itd)

To jest właśnie ta bzdura o której pisałam, a ludzie ciągle ją powtarzają.

Jarosz jest SYNONIMEM słowa wegetarianin.

[Wyrak]

Napisane przez rimlora

Jarosze nie jedza miesa , ale jedza ryby i produkty pochodzenia zwierzecego(jajka , mleko itd)

wegetarianie nie jedza miesa i ryb, ale jedza produkty pochodzenia zwierzecego

weganie nie jedza miesa , ryb i produktow pochodzenia zwierzeceg

Bzdura Jarosz = wegetarianim (w odmianie owo-lakto), to po prostu starsza, polska nazwa.

Nie wspominajac o tym, ze ryby = mieso. Nie ma czegos takiego jak nie jedzenie miesa, ale jedzenie ryb - to ma sens tylko w ujeciu religijnym.

Napisane przez shockwaves

To jest właśnie ta bzdura o której pisałam, a ludzie ciągle ją powtarzają.

Jarosz jest SYNONIMEM słowa wegetarianin.

Dokladnie, jest wrecz rownoznaczny

jarosz «człowiek niejadający potraw mięsnych»

http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=jarosz

[rimlora]

Napisane przez shockwaves

To jest właśnie ta bzdura o której pisałam, a ludzie ciągle ją powtarzają.

Jarosz jest SYNONIMEM słowa wegetarianin.

pare lat temu bedac w liceum zadalam identyczne pytanie nauczycielce , ktora wyjasnila mi ta roznice , wiec wybacz latwiej mi uwiezyc nauczycielce niz wizazance , ktora nie podaje mi zadnych zrodel , definicji.

dzieki wyrak, widac czlowiek uczy sie cale zycie
w takim razie jestem sklonna uwiezyc wam

[Klarissa]

Napisane przez Nija_

I jeszcze strasznie mnie ciekawi, ile zarabiają lekarze np. anestezjolodzy czy chirurdzy zatrudnieni w państwowych szpitalach

Bardzo wiele zależy tutaj od szpitalu oraz wieku, stażu i doświadczenia lekarza. Chirurg z 30 letnim stażem, o wysokim stopniu wojskowym pracujący w szpitalu wojskowym 2 lata temu (nie mam aktualniejszych danych) zarabiał miesięcznie ok. 4000 zł /msc. Młoda pani anestezjolog w mniejszym szpitalu powiatowym (znajoma) zarabia ok. 1500 zł / msc. Uważam, że to niewiele.

[Stromanthe]

Dziękuję bardzo

Co do rękawiczek- zakładam, że to sprawka potu i odczynu dłoni

[Wyrak]

Napisane przez rimlora

pare lat temu bedac w liceum zadalam identyczne pytanie nauczycielce , ktora wyjasnila mi ta roznice , wiec wybacz latwiej mi uwiezyc nauczycielce niz wizazance , ktora nie podaje mi zadnych zrodel , definicji.

dzieki wyrak, widac czlowiek uczy sie cale zycie
w takim razie jestem sklonna uwiezyc wam

Luz

Ten blad jest dosc czesty, bo jarosz jest raczej rzadko uzywany przez ludzi ponizej pewnego wieku...

Nauczycielom jak widac tez sie zdarza mylic.

[bransoletka1104]

A ja się zapytam... Po co facetom zarost na brodzie? Wiadomo, że zostało im po przodkach, ale przecież przed niczym ona nie chroni (no chyba, żeby im było w brodę zimno..) I skoro oni mają, a ludzie pochodzą od małp, to dlaczego my ich nie mamy? (nie żebym chciała miec, ale to takie ciekawe)

[foremka001]

Napisane przez bransoletka1104

A ja się zapytam... Po co facetom zarost na brodzie? Wiadomo, że zostało im po przodkach, ale przecież przed niczym ona nie chroni (no chyba, żeby im było w brodę zimno..) I skoro oni mają, a ludzie pochodzą od małp, to dlaczego my ich nie mamy? (nie żebym chciała miec, ale to takie ciekawe)

Może po to, żeby łatwiej było odróżnić samca od samicy Dlaczego my nie mamy? to chyba kwestia hormonów

[shockwaves]

Napisane przez rimlora

niz wizazance , ktora nie podaje mi zadnych zrodel , definicji.

Ani google, ani encyklopedia nie gryzą

[Wyrak]

Napisane przez bransoletka1104

A ja się zapytam... Po co facetom zarost na brodzie? Wiadomo, że zostało im po przodkach, ale przecież przed niczym ona nie chroni (no chyba, żeby im było w brodę zimno..) I skoro oni mają, a ludzie pochodzą od małp, to dlaczego my ich nie mamy? (nie żebym chciała miec, ale to takie ciekawe)

Jak to po co? Do ocieplania

To drugie pytanie - no sorry, roznice w stopniu owlosienia to jedne z glownych roznic pomiedzy plciami

[rimlora]

Napisane przez shockwaves

Ani google, ani encyklopedia nie gryzą

Tu nie chodzi o to ze google gryza , czy encyklopedia ,ale jezeli nie zgadzasz sie z kims podaj jakis argument ,a nie pisz bzdura i nic po za tym, w takim momecie nie ma szans zebym Ci uwierzyla.
To jak napisal Wyrak spodobalo mi sie , bo napisal dlaczego sie myle, udowodnil mi to.
Nigdy nawet by mi nie przyszlo do glowy aby ta informacje sprawdzic dokladnie , bo wydawalo mi sie ze to co nauczycielka mi przekazala bylo racja.