Wegetariańskie to i owo :-)

[lullaby22]

Przeczytałam i moja opinia jest wciąż ta sama.
Jesli juz pieczywo jest zabarwiane, stosuje się karmel, jeśli jest ciemniejsze dodaje się go w większym stężeniu.
Nawet jeśli się będziesz upierać, że nie można za jego pomocą uzyskać tak ciemnego koloru, producenci pieczywa prędzej zastosowaliby jakiś syntetyczny barwnik a nie krew.

EDIT: nie przyszło ci do głowy, że ten student robił sobie z Ciebie jaja (mówiąc kolokwialnie)

[Papryczkaa]

Aleś się przyczepiła
Powtorzę więc raz jeszcze mówię co słyszałam.Nie brałam udziału w badaniach ,nie było mnie przy barwieniu chleba , poprostu sama nie jestem tego pewna ,podaje informacje dalej , bo może ktoś to potwierdzi.
Chyba jednak nie czytasz do końca uważnie .

EDIT-nie odważyłby się

[lullaby22]

Przykro mi, ale nie mogę zostawiać takich głupot bez komentarza .
A teraz EOT.

[diaphragma]

A ja stwierdziałam, że jedyne co mogę zrobić to, westchnąć na krzesełku... Ręce opadają - jestem krwiożercą ?

[Coco trini]

podnosze wątekMoże ktoś zna jakiś pyszny swiateczny przepis na cosik wegetariańskiego ??

[Kobieta_słonecznik]

pasztet ześliwkami, kaputka z grzybami, barszczyk, zupka z soczewicy, ogolnie wigilia jest raczej wegetariańska wykluczając karpika, sledziki

[elianka]

cześć dziewczyny, jak fajnie że nie jestem jedyna na świecie, która nie je tego co miało rączki nózki i plany na przyszłość (rybki nie maja nóżek). Nie stałam się wegetarianką dla swojego zdrowia ale dla zdrowia kur najbardzij mnie w sumei denerwują wykłądy babci, że dostanę anemii i urodze chore dziecko (nie jestem w ciazy).

a wracając do tematu- moja mam robi dla mnie pyszne gołąbki- tak jak normalnie tylko faszeruje je kaszą jęczmienną wymieszaną ze zmielonymi grzebami. paluchy lizać

[Coco trini]

[quote=Kobieta_słonecznik; 3308234] pasztet ześliwkami,


A może coś wiecej o tym paszteciku?jak sie go przyrzadza?

[Kobieta_słonecznik]

[quote=Coco trini;3309168]

Napisane przez Kobieta_słonecznik

pasztet ześliwkami,


A może coś wiecej o tym paszteciku?jak sie go przyrzadza?

ależ proszę bardzo.
- Musisz kupić zarno soi (najlepsza jest ta żółta), namoczyc w zimnej wodzie przez 12 godzin, potem odcedzasz, zalewasz świeżą wodą i gotujesz aż będzie miękka. Póżniej odcedzasz, ale tak, że zostaje troszkę wody (będzie łatwiej mielić) i miksujesz dokladnie, najlepiej takim użądzeniem do koktejli. Potem dodalesz 3 łyżki oleju, jedna celulę pokrojoną w drobną kostkę, jedno jajko (jeżeli jesz), dużo pieprzu, sól, suszoną bazylie, paprykę czerwoną słodką, przeciśniety ząbek czosnku i 3 łyżki bułki tartej. Potem dajesz pokrojone na pół suszone śliwki kalifornijskie i wszystko dokładnie mieszasz. Potem smarujesz blachę tłuszczem i wykładasz pasztet do zimnego piekarnika na ok. godzinę i pieczesz w temp. ok. 220 stopnii. Wyciagasz z pieca jak już jest wyraznie zarumieniuny i powstanie taka skórka, czekasz aż ostygnie i wcinasz pokrojony w plasterki na kanapkach SMACZNEGO

[hathayoga]

Napisane przez Kobieta_słonecznik

Lubicie dziwczynki cieciorke ??

Uwielbiam cieciore
Taką zwykłą z puszki z Lider Price, za 1,70zł - duszę z pokrojonymi warzywami, czasem je najpierw podsmażam oddzielnie (np cebulka). Pomidory, papryka, cebula, cukinia... przyprawy do smaku i to chyba wszystko. Mniam

Kocham te moje bezmięsne żarcie, nie ukrywam
Noo i oczywiście pasztety mojej mamuśki Marchewkowy, selerowy.
Poza tym kotlety sojowe a la ryba po grecku, wszelkie sałatki, surówki, itd.

[Ludowa]

Up

Moim ulubionych wegetariańskim (nie wegańskim!) daniem jest sałatka, która nie posiada nazwy, wymyślona z nudów. Dziecinnie prosta i pyszna, wystarczy zmieszać pokrojonego i obranego pomidora, ogórka surowego, cebulę, porwaną sałatę i skrojony ser feta, a wszystko to obficie polać sosem paprykowo ziołowym z knorra (z torebki). Ten sos jest absolutnie konieczny

A tak na marginesie, znalazłam dziś przepis na barszczTołstoja. Skoro to barszcz TOŁSTOJA, trzeba będzie wypróbować A przepis brzmi tak:

Składniki:

1 cebula
1 łyżka oliwy z oliwek
4 średnie buraki
1 średni ugotowany na parze ziemniak
1 średni pomidor
litr bulionu z warzyw
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
1 łyżka soku z cytryny
posiekane ogórki do przybrania

Sposób przyrządzania:

Posiekaj drobno cebulę i podsmaż na oliwie. Zdejmij z ognia i odstaw na bok.
Obierz i poćwiartuj buraki, zmiel je na papkę. Dodaj kilka łyżek wywaru z warzyw, by ułatwić stworzenie perfeckt papki
W międzyczasie dodaj pomidor i ziemniak, cały czas mieszając dodaj wywar z warzyw. Na koniec-sól i sok z cytryny. Po wlaniu do wazy-ozdób ogórkiem.
Nie wiem, czy ktoś już o tym pisał, ale baza smakowitych wegeprzepisów to http://www.wegetarianie.pl/index.php...c=listsubjects

Pozdrawiam

[Coco trini]

[quote=Kobieta_słonecznik; 3309453]

Napisane przez Coco trini

ależ proszę bardzo.
- Musisz kupić zarno soi (najlepsza jest ta żółta), namoczyc w zimnej wodzie przez 12 godzin, potem odcedzasz, zalewasz świeżą wodą i gotujesz aż będzie miękka. Póżniej odcedzasz, ale tak, że zostaje troszkę wody (będzie łatwiej mielić) i miksujesz dokladnie, najlepiej takim użądzeniem do koktejli. Potem dodalesz 3 łyżki oleju, jedna celulę pokrojoną w drobną kostkę, jedno jajko (jeżeli jesz), dużo pieprzu, sól, suszoną bazylie, paprykę czerwoną słodką, przeciśniety ząbek czosnku i 3 łyżki bułki tartej. Potem dajesz pokrojone na pół suszone śliwki kalifornijskie i wszystko dokładnie mieszasz. Potem smarujesz blachę tłuszczem i wykładasz pasztet do zimnego piekarnika na ok. godzinę i pieczesz w temp. ok. 220 stopnii. Wyciagasz z pieca jak już jest wyraznie zarumieniuny i powstanie taka skórka, czekasz aż ostygnie i wcinasz pokrojony w plasterki na kanapkach SMACZNEGO

Właśnie dziś zrobiłam te paszteciki poprostu palce lizaćNiestety juz nic nie zostało bo przyjechała siostra ze swoim TŻ i wszystko zjedli!!Tak im smakowała że domagali sie kolejnej porcji kanapek z pasztecikami
Jutro zrobie kolejny raz!

Dziekuje za przepis

[Kobieta_słonecznik]

[quote=Coco trini;3406026]

Napisane przez Kobieta_słonecznik

Właśnie dziś zrobiłam te paszteciki poprostu palce lizaćNiestety juz nic nie zostało bo przyjechała siostra ze swoim TŻ i wszystko zjedli!!Tak im smakowała że domagali sie kolejnej porcji kanapek z pasztecikami
Jutro zrobie kolejny raz!

Dziekuje za przepis

Cieszę się, że przepis się przydał i smakowało

[coccinelle]

Kobieta_słonecznik

ja sobie wlasnie spisalam z innego watku przepis na kotleciki szpinakowe

mam w domu wegetarianina, wiec go tym odzywie w najblizszym czasie.
fajnie, ze znalazlam ten watek.

sama...nie bede nazywac siebie wege, bo zdarza mi sie jesc tunczyka czy cos usmazonego z grilla...
ale generalnie miesa nie znosze i odmawiam spozycia miesnych obiadow od osmego roku zycia, co z zadna ideologia nie ma nic wspolnego. po prostu nie lubie.

bede czesciej zagladac bo kucharka ze mnie raczej...poczatkujaca

[iszsza]

Dołączam do klubu mam 7 letni staz wegetariański. Polecam bezmięsne
GOŁĄBKI - z ryżem i pieczarkami lub ryżem i żółtym serem startym na tarce. oraz PYSZNE naleśniki na ostro. Farsz robi się z :czerwonej fasoli z puszki, pieczrek (posmażonych), papryki (świeża), kukurydzy (puszka) i starty żółty ser. Naleśniki składamy nie zwijamy a przedtem smarujemy ketchupem (jak pizzę) i zapiekamy na moment w mikrofali czy nagrzanym piekarniku. Smakują wyśminicie

[asiulek04]

ja z bezmiesnych lubie bigos z kostka sojowa oraz fasolke po bretonsku z soja mniam

[syntagma]

Napisane przez elianka

a wracając do tematu- moja mam robi dla mnie pyszne gołąbki- tak jak normalnie tylko faszeruje je kaszą jęczmienną wymieszaną ze zmielonymi grzebami. paluchy lizać

moja tez takie robi, tylko zamiast kaszy jeczmiennej - gryczana, pyszne

Napisane przez hathayoga

Uwielbiam cieciore
Taką zwykłą z puszki z Lider Price, za 1,70zł - duszę z pokrojonymi warzywami, czasem je najpierw podsmażam oddzielnie (np cebulka). Pomidory, papryka, cebula, cukinia... przyprawy do smaku i to chyba wszystko. Mniam

musze sprobowac ta cieciorke Ostatnio fatalnie sie odzywiam bo wciaz nie mam czasu i moj jadlospis to glownie kanapki z zoltym serem i slodycze . Musze sie wziac za siebie. Chociaz dzisiaj byla kasza gryczana z warzywami

Smalec sojowy uwielbiam, z tluszczu roslinnego i krajanki sojowej z cebulka..pyszny

[cegiełka]

Witam! nie jem mięsa min.4lata nie licze (ryba raz do roku w wigilię-po grecku w wykonaniu mamy ) żelatyna odpada. Od kiedy przeczytalam o tej podpuszczce w serach to sprawdzam skład, bylam w szoku,bo nigdy wczesniej nie myslalam ze takie cos w serze?hmmm. ostatnio zrobilam pyszne danko :
skład : brokuły, ile?hm 1 drzewko ,4 pomidory,6jajek, 4lyzki majonezu , 3 lyzki gestej,kwasnej smietany, 2kostki małej wielkiej przyprawy chyba knor'a to była - czosnku, moze byc tez swierzy wyciskany.
przygotowanie:
brokuły gotowac tak na srednio nie za miekkie,nie za twarde , jajka got. na twardo, z pomidorów obrac skorkę. ugotowane brokuly porozdzielac na rozyczki i poukladac na plaskim naczyniu, pomidory i jajka pokroic wedle uznania ja pokroilam pomidory na 8 a jajka na pol i te polowy jeszcze na 3. pomidoty i jajka poukladac miedzy brokulami. na to polewany sos: 4lyzki majonezu i 3 lyzki smietany do tego czosnek i polewany na wszystko . jak dla mnie pycha smakuje podobnie jak pomidory w smietanie

jeszcze jeden podobny przepis:
pomidory (wzielam 6-7)bez skorki kroimy w plastry i ukladamy na naczyniu, na to polewany(1 maly jogutr naturalny zmieszany z 3-4lyzki majonezu i wycisniete zabki czosnku(ile kto lubi, dla mnie 2 zabki byly za ostre)pomidory i sos posypujemy startym serem(na terce-mniejszej, zeby wyszedl niby puszek, ale nie na tej co trze sie ziemniaki na placki ziemniaczane)sera zuzylam 20dkg. Proporcje mozna dawac rozne to zalezy od wielkosci dania

zycze smacznego

[---->LadyLuck<-----]

polecam Pasztet z brokułów Dodam że wegetarianką jestem od 4 lat
wkejam przepis! Smacznego
Składniki:
• 50 dag brokułów
• 50 dag selera (bulwiastego)
• białka z 4 jaj
• 1/2 szklanki śmietany
• 2 szklanki bulionu
• łyżka masła
• ćwierć łyżeczki gałki muszkatołowej
• sól, pieprz

Sposób wykonania:
Brokuły oraz obrany seler pokrojony w plastry włożyć do wrzącego bulionu. Po 10 minutach łyżką cedzakową wyjąć brokuły, a po 20 minutach - seler. Seler zmiksować z połową śmietany, przyprawić solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Białka z dwóch jaj ubić na sztywną pianę, wymieszać delikatnie z miazgą z selera.
Osobno zmiksować ugotowane brokuły z resztą śmietany i pianą z pozostałych białek oraz solą, pieprzem i gałką.
W wysmarowanej masłem formie ułożyć warstwami masę z brokułów i selerów, przykryć folią aluminiową, wstawić do większej formy z gorącą wodą i piec około godziny w nagrzanym piekarniku.
Gdy pasztet wystygnie, wstawić go na kilka godzin do lodówki.
Podawać na zimno z ostrymi sosami majonezowymi.

[iszsza]

Lady Luck ja nienawidze smaku selera - czy można dac cos innego???
chętnie bym zrobiła

[hathayoga]

Napisane przez iszsza

Lady Luck ja nienawidze smaku selera - czy można dac cos innego???
chętnie bym zrobiła

ale w tego typu pasztetach nie czuć tego ohydnego smaku selera, serio
sama byłam zdziwiona, moja mam produkuje pasztet selerowy i smakuje BOSKO

[iszsza]

Cześć Dziewczyny! dziś polecam Wam pyszne naleśniki z fetą i szpinakiem - zachęcam też osoby co nie lubią szpinaku. Ten przepis jest smakowity i smak określiłabym na ziołowy a nie szpinakowy
do naleśników robimy farsz: ugotowany i dobrze odsączony szpinak mieszamy z rozgnieciona fetą, czosnkiem,pieprzem, ziołami prowansalskimi i smietana 12% lub więcej. konsystencja ma byc nie za rzadka.
smarujemy nalesniki i potem robimy sos pomidorowy (lub dajemy gotowy) i układamy je jeden obok drugiego zalewamy sosem i zapiekamy w piekarniku 15 minut!
a potem pychota!!!!

[asiulek04]

szpinak z pomidorami wlasnie zaraz ide to zrobic

Szpinak mrozony rozmrozic i wode odparowac, przysmazyc na niewielkiej ilosci oliwy z czosnkiem, dodac suszone pomidory, pyszny do makaronu, ryzu i sam

[She_is_Gentle]

kiedys ubzduralam sobie ze bede wege i bylam przez prawie 2 lata

jak dobrze ze juz mi przeszlo :P
ale wciaz mam nazyk patrzenia na skladnik batonikow, slodyczy czy deserkow, czy aby przypadkiem nie spotkam tam zelatyny:P

[She_is_Gentle]

[QUOTE=asiulek04;3969266]szpinak z pomidorami wlasnie zaraz ide to zrobic

[/QUOTE



SZPINAK I POMIDORY!!!!

jak widze napis szpinak to zaczynam czuc jego odrazajacy zapach i ochydna konsystencje ;;///
to samo w przypadku pomidorow tylko ze w mniej drastycznym stopniu ;//

koszmarne wspomnienia... dieta szwedzka....
mam na to cholerstwo uczulenie chyba

[ciao_bella]

To ja sie dopisuje Wiecie co dziewczyny? I chlopcy jesli jacys sa. ;] No wiec... Od jakiegos czasu bylam przekonana ze wegetarianie pesco (jedzacy yby, nabial i jajka) to tez wegetarianie. Ale dowiedzialam sie ze jednak nie jest tak. Ze sa mylnie postrzegani jako wegetarianie. Teraz o tym wiem i postanowilam ,,przerzucic'' sie z pescowegetarian na laktoowowegetarian Rybe i tak jadlam tylko w Wigilie, no ale jednak jadlam... Odp prosze co sadzicie o tym

[ciao_bella]

Napisane przez Kobieta_słonecznik

Ja kiedyś próbowałam być wegan, ale za bardzo lubie mleko i sery... i doszłam do wniosku, że i tak nie zabijam krowy pijąc mleko
Patrze tylko dokładnie z jakiej firmy jest mleko czy ser...., a jajek nie jem

To ja sie dopisuje Wiecie co dziewczyny? I chlopcy jesli jacys sa. ;] No wiec... Od jakiegos czasu bylam przekonana ze wegetarianie pesco (jedzacy yby, nabial i jajka) to tez wegetarianie. Ale dowiedzialam sie ze jednak nie jest tak. Ze sa mylnie postrzegani jako wegetarianie. Teraz o tym wiem i postanowilam ,,przerzucic'' sie z pescowegetarian na laktoowowegetarian Rybe i tak jadlam tylko w Wigilie, no ale jednak jadlam... Odp prosze co sadzicie o tym

[Ludowa]

Napisane przez She_is_Gentle

SZPINAK I POMIDORY!!!!

jak widze napis szpinak to zaczynam czuc jego odrazajacy zapach i ochydna konsystencje ;;///
to samo w przypadku pomidorow tylko ze w mniej drastycznym stopniu ;//

koszmarne wspomnienia... dieta szwedzka....
mam na to cholerstwo uczulenie chyba

Słuchaj złotko, niech każdy je, to co lubi - więc po co te komentarze i obrzydzanie smacznych w moim mniemaniu warzyw?

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

witam przepraszam że ja tak z buciorami się wpraszam na wątek, ale strasznie mnie zaciekawił. odpowiadam na kilka postów, mam nadzieję że się nie obrazicie, no i wypróbuję dzisiaj jeden z przepisów.

Napisane przez Kobieta_słonecznik

Iza_15 bardzo mi przykro to stwierdzić, ale nie jesteś wegetarianką, ponieważ jesz ryby. Wegetarianizm calkowicie wyklucza mieso i jego pochodne (tłuszcze zwierzęce, również tran), ryby, jajka oraz słodycze, w których skłd wchodzi żelatyna czyli np. galaretki, żelki, ciekierki nadziewane, bitą śmietanę.
Dopuszcza natomiast spożywanie produktów mlecznych, nabiału (mleko, sery itd.itp.)

nie zgadzam się. wegetarianie jedzą jajka

Napisane przez sky1980

nie wiem czy ja bym mogla zostac wegetarianka, co do miesa to szczerze mowiac nie zalezy mi na nim,ale nie jesz ryb ? nigdy!!!! to najlepsze i najzdrowsze jedzonko pod sloncem , w mojej diecie przynajmniej 3 razy w tygodniu musi byc ryba (sledziki, rozne gat. bialej ryby, tunczyk itp.).

najwidoczniej jesteś mało przekonana co do niejedzenia mięsa. to nie jest poprostu jakaś dieta albo niejedzenie mięsa czy ryb, tylko nie zabijanie zwierząt.

Napisane przez one_shot

Marchewka tez "żyła" bo inaczej by nie urosła więc miała zywe komórki :P

Ja jestem mięsna jednak nie mam nic do wegetarian, sama odwiedzam bary wegetariańskie i czasmi gotuję cos bez mięsnego i bez użycia produktów pochodzenia zwierzęcego

o wlaśnie nie lubie takich tekstów. mama ciągle mi je wpaja. a powiedzieć jej co o tym sądzę nie mogę, bo żyć mi nie da w domu chodzi o to że "marcheweczka" nie czuje jak się ją kroi, wyrywa czy coś. nie to co zwierzęta. one normalnie aż wrzeszczą, żeby ich nie zabijać.
a propo "marcheweczki" to w Focusie był ciekawy artykuł o wegetarianizmie, no i cytuję:
"Steven Davis zarzuca wegetarianom hipokryzję. (...) Kolejny ich kontrargument - może rośliny także odczuwają ból. Juliet Gellatley celnie odpiera go na wywiadzie dla >>Polityki<< : >>Jeśli zobaczysz marchewkę krzyczącą przy obieraniu, zadzwoń do mnie. Będzie to pierwsze w historii warzywo z centralnym systemem nerwowym. Ja przemyślę swoją dietę<<."
nie chcę tu "opieprzać" mięsożernych, ale poprostu mówię co o tym sądzę.
z resztą było tam wiele innych ciekawych informacji. np. takie jak ta - gdyby roślinami, którymi karmi się zwierzęta na ubój karmić głodujących ludzi, na świecie nie byłoby głodu.

Napisane przez magomi

U mnie natomiast, zawsze jak ktoś się dowie, że nie jem mięsa, to się pyta: "Ale ryby jesz?" ...dziwne, że większość ludzi uważa, że ryby to nie mięso

no wlaśnie mnie też to dziwi. niektórzy w piątki (dni bezmięsne) opychają się rybą, i sądzą że to jest post. jakieś nienormalne to... a jeszcze sąsiad mi wytykał, że jak w piątki rybę jeśćwolno to znaczy że to nie jest mięso. a więc co? roślinka?

Napisane przez sylwia18

ja jem jajka ale jeśli są kupione w jakimś sklepie to patrze na "nadrukowany" na nich numerek- pierwsza cyferka oznacza warunki w jakich trzymane są zwirzaki (numerek 3 jest najwyższy- oznacza że kury zamknięte są w takich klatkach że nawet się odwrócić nie mogą takie jajka sprzedawane są np w Leader price. Im niższy numerek tym lepiej sobie kurki harcują)

przyda się wiedzieć

Napisane przez *Sylvia*

No,ale jajko to chyba wykluwa sie po zapolodnieniu? :/ z nieba sie nie bierze..kura wykluwa jajka po zaplodnieniu,i w tej wysokiej temperaturze jaka ona posiada pod soba wygrzewa jajka,czyli swoje malenstwa...ja juz zglupialam...pamietam,ze pani na biologi(daawno temu),powiedziala,ze jesli chcemy miec kurczaczki,to potrzebna nam taka i taka tempetarura,tyle i tyle dni i wystarczy kupic jajka i juz gotowe...:/

nie wiem czy ktoś odpowiadał, ale ja ospowiem.
u kurki jest podobnie jak u kobiety - jajniki wędrują do macicy, no i tam są zapładniane (albo i nie) no i niezależnie od tego czy jajnik jest zapłodniony czy nie tworzy się na nim skorupka no i wylatuje z kurki jajeczko to najprościej jak umiałam

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

a co do diety wegan - myślę że jest nienormalna. nie chcę nikogo obrażać, jeśli trafi się jakiś weganin, ale co tak właściwie przynosi niejedzenie jajek, czy serów, oprócz wycieńczenia organizmu (przy ostrej wegańskiej diecie na dłuższą metę, szczególnie u dzieci i nastolatków)? no nic. ani dla zwierząt ani dla ludzi nie ma żadnych korzyści. jak kura zniesie nizapłodnione jajka, to co można z nimi zrobić? albo co zrobić z krową, która jest niewydojona i ryczy z bólu (wymion, jak są przepełnione)? nie wiem skąd wogóle wziął się pomysł na taką dietę:/