Zapachowe bliźnięta

[dark01]

Napisane przez SzatAnka71

Poważnie tak je czujesz?dla mnie to zupełnie, kompletnie różne zapachy!

......
dla mnie też

[Unistka]

Napisane przez SzatAnka71

Poważnie tak je czujesz?dla mnie to zupełnie, kompletnie różne zapachy!

Tak Szatanko, ja tak czuję (żeby nie było że wprowadzam w błąd ). Dla porównania popsikałam rękę tymi zapachami i nie mogłam uwierzyć, nawet mamie dałam do powąchania czy też tak uważa i potwierdziła, z tym że Miss Dior Cherie ma tyci tyci cięższą nutę. Na początku pachną inaczej ale jak się rozwiną to dla mnie istne bliźniaki

Ewentualnie miałam zwietrzałą Miss Dior w samplu w co wątpię no taki nochal

[SzatAnka71]

Napisane przez Unistka

Tak Szatanko, ja tak czuję (żeby nie było że wprowadzam w błąd ). Dla porównania popsikałam rękę tymi zapachami i nie mogłam uwierzyć, nawet mamie dałam do powąchania czy też tak uważa i potwierdziła, z tym że Miss Dior Cherie ma tyci tyci cięższą nutę. Na początku pachną inaczej ale jak się rozwiną to dla mnie istne bliźniaki

Ewentualnie miałam zwietrzałą Miss Dior w samplu w co wątpię no taki nochal

Albo taka skóra, naprawdę skóra potrafi diametralnie zmienić zapach jutro porównam bo teraz jestem w pracy a na noc się aniołkiem nie będę psikać bo zaduszę rodzinę w nocy

[skarbiatko]

Napisane przez Kattarina

ojacie i sie zmiescil?

zmieścił gdyż był to bowiem wyciąg ze Słonia

[Unistka]

Szatanko jeśli porównałaś to daj znać bo jestem ciekawa czy tylko ja mam taki nos/skórę .

[Karkki]

Napisane przez Unistka

Szatanko jeśli porównałaś to daj znać bo jestem ciekawa czy tylko ja mam taki nos/skórę .

Ja nie Szatanka, ale z ciekawości aż zapsikałam się na enter.
Na jednej ręce z próbek (nadgarstek) 2 psiki Miss Dior Cherie edp wersja 2005 (napój gazowany Piccolo truskawkowy + karmelowy popcorn), (zgięcie łokciowe) 2 psiki Miss Dior Cherie edp wersja 2011 (napój gazowany Piccolo truskawkowy + kilka różyczek + trochę patchouli). Na drugiej ręce z flaszki (nadgarstek) 1 psik Różany Anioł (kosz róż + ugrzeczniony Angel). Na mnie to całkowicie różne opowieści. Podobieństwo - zerowe.
Przy czym Angel La Rose o wadze tony zabija obydwie Miss Dior Cherie w tempie ekspresowym, które razem ważą góra jakieś 2 kilogramy.
Stawiam więc na Twój nos/skórę.

[Unistka]

Karkki to dobrze wiedzieć że ma się nos/skórę inniejszą aczkolwiek wierze w to że nie jestem sama może rzeczywiście coś w tym jest dlatego że wyjątkowo Angel La Rose jest dla mnie delikatny (podstawowej wersji nie cierpię a La Rose mnie miło zaskoczył) a Cherie był intensywniejszy od Angela.
Miło się wymienić opinią

[SzatAnka71]

Napisane przez Karkki

Ja nie Szatanka, ale z ciekawości aż zapsikałam się na enter.
Na jednej ręce z próbek (nadgarstek) 2 psiki Miss Dior Cherie edp wersja 2005 (napój gazowany Piccolo truskawkowy + karmelowy popcorn), (zgięcie łokciowe) 2 psiki Miss Dior Cherie edp wersja 2011 (napój gazowany Piccolo truskawkowy + kilka różyczek + trochę patchouli). Na drugiej ręce z flaszki (nadgarstek) 1 psik Różany Anioł (kosz róż + ugrzeczniony Angel). Na mnie to całkowicie różne opowieści. Podobieństwo - zerowe.
Przy czym Angel La Rose o wadze tony zabija obydwie Miss Dior Cherie w tempie ekspresowym, które razem ważą góra jakieś 2 kilogramy.
Stawiam więc na Twój nos/skórę.

Wszystkimi kończynami podpisuję się pod Karkki, dlatego się tak zdziwiłam że uznajesz je za bliźniacze

[Unistka]

Tak jak napisałam, nos lub skóra różnie to bywa prawda? dla mnie np britney spears believe jest slodziutki i swiezy a kolezanka wyczula na mnie ostry zapach ja to w ogole mam dziwna skore ale to juz osobny temat

[melkmeisje]

Bruno Banani Magic Man całkiem mi przypomina w dalszej fazie Ikona

[Frangipani]

ostatnio testowałam w Duglasie Elie Saab... od razu przyszedł mi na myśl - In mood for love Ganfranco Ferre - a że wycofali go z Duglasa wiec nie mogłam sie upewnić... w ogóle ostatni atakują mnie wszędzie te nuty - chyba nie jestem ich wielbicielka i nie wiem czy to jest kwiat pomarńczy czy może jaśmin? a może konwalia? postrzegam je w sumie jako nuty białe, wodno-musujące... i o ile o GF zapomniałam bez żalu o tyle Elie Saab mnie rozczarowała i zawiodła

[VI4]

Szukam - zapachu podobnego do Szpilkówny. Fille znam, mam i wielbię - chciałabym coś w podobnym stylu - igły sosnowe (albo inne "iglaste"), żywica, trochę kadzidła, mile widziany pieprz.

Padpa - znam, nieco za sucha
Wspominany tu na okoliczność podobieństwa Pehaligon's Elixir - mam solidną próbkę, wydaje mi się podobny raczej do Five o'clock - testy globalne przede mną, obawiam się nieco słabej trwałości, na którą skarżono się w jednej recenzji.

Z góry dziękuję

[sylwiaaaaa83]

Napisane przez VI4

Szukam - zapachu podobnego do Szpilkówny. Fille znam, mam i wielbię - chciałabym coś w podobnym stylu - igły sosnowe (albo inne "iglaste"), żywica, trochę kadzidła, mile widziany pieprz.

Padpa - znam, nieco za sucha
Wspominany tu na okoliczność podobieństwa Pehaligon's Elixir - mam solidną próbkę, wydaje mi się podobny raczej do Five o'clock - testy globalne przede mną, obawiam się nieco słabej trwałości, na którą skarżono się w jednej recenzji.

Z góry dziękuję

A Wazambę znasz? Według wielu osób podobne zapachy, dla mnie różne i nadal szukam bliźniaka dla szpilkówny.
Penhaligon's Elixir podobną ma tą drugą część, ja to nazywam zapachem piwnicy i globalnie nie wypada najlepiej.
Też jestem ciekawa nowych sugestii

[VI4]

Napisane przez sylwiaaaaa83

A Wazambę znasz? Według wielu osób podobne zapachy, dla mnie różne i nadal szukam bliźniaka dla szpilkówny.
Penhaligon's Elixir podobną ma tą drugą część, ja to nazywam zapachem piwnicy i globalnie nie wypada najlepiej.
Też jestem ciekawa nowych sugestii

Nie znam - zaraz pędzę na wymiankowy, może uda się znaleźć

Ja w sumie nie szukam takiego w 100% bliźniaka, Szpilkównie niczego nie brakuje - ale chciałabym jeszcze jeden w podobnym charakterze. Hmm, mi z zapachem piwnicy nieodmiennie kojarzy się paczula, która jako główny składnik nie jest przeze mnie ulubiona...

Penhaligon's na nadgarstku prezentuje się bardzo ciekawie, zobaczymy jak się sprawi globalnie.

[Asiuuuuula]

VI4, właśnie psiknęłam Wazambę z próbki, masakra , ma coś ze Szpilkówny ale to raczej brzydsza siostra chociaz i sama Szpilkówna dla mnie mało urodziwa jest .
Powiem coś czego wiem, że nie pownnam pisać bo jest niesmaczne ale... Szpilkówna poza tą salą z czaszkami w greckich Meteorach pachnie mi... jak moja pani z biblioteki... ona miała jakąś chorobę nóg, miała je zabandażowane ale coś tam jej je stale sączyło no i co tu dużo gadać... ładnie to nie pachniało i mnie się ten zapach z tym kojarzy...
VI4, jak chcesz próbaska to podeślę , ja go już nigdy nie użyję

[VI4]

Napisane przez Asiuuuuula

VI4, właśnie psiknęłam Wazambę z próbki, masakra , ma coś ze Szpilkówny ale to raczej brzydsza siostra chociaz i sama Szpilkówna dla mnie mało urodziwa jest .
Powiem coś czego wiem, że nie pownnam pisać bo jest niesmaczne ale... Szpilkówna poza tą salą z czaszkami w greckich Meteorach pachnie mi... jak moja pani z biblioteki... ona miała jakąś chorobę nóg, miała je zabandażowane ale coś tam jej je stale sączyło no i co tu dużo gadać... ładnie to nie pachniało i mnie się ten zapach z tym kojarzy...
VI4, jak chcesz próbaska to podeślę , ja go już nigdy nie użyję

ja Szpilkównę uwielbiam - może gdybym miała taką jak Twoja bibliotekarkę, też bym miała traumatyczne skojarzenia Dla mnie ona pachnie pięknie, i nietypowo ("zapach lutowniczy" - opinia małżonka - inne moje perfumy opisuje "pachnie jak wszystko") - igliwie, potem delikatne kadzidło, i jakaś słodkawa żywica...

Próbaska chętnie przygarnę, bardzo dziękuję - mam nadzieję, że znajdziesz coś w liście z mojego podpisu

[Asiuuuuula]

Napisane przez VI4

ja Szpilkównę uwielbiam - może gdybym miała taką jak Twoja bibliotekarkę, też bym miała traumatyczne skojarzenia Dla mnie ona pachnie pięknie, i nietypowo ("zapach lutowniczy" - opinia małżonka - inne moje perfumy opisuje "pachnie jak wszystko") - igliwie, potem delikatne kadzidło, i jakaś słodkawa żywica...

Próbaska chętnie przygarnę, bardzo dziękuję - mam nadzieję, że znajdziesz coś w liście z mojego podpisu

Ja lutownicę czuję w większości Lutków
Napisałam PW

[VI4]

Napisane przez Asiuuuuula

Ja lutownicę czuję w większości Lutków
Napisałam PW

dla TŻ lutownica to:
Szpilkówna
Padpa
Gucci PH (może ten się sprawdzi? Ciekawe, czy nie zbyt męski...poczekamy, aż małżonek rozpakuje na imieniny)

[melkmeisje]

Zara Home Dark Amber pachnie jak OI

[Srebrna Lisica]

Po ok. 3 godzinach od zapodania Illuminum Rose Oud bardzo przypominają mi Pure Poison Trwają mocno na nadgarstku już od prawie 6 godzin.

[dixi]

Perles Lalique, które poznałam dopiero teraz dzięki wspólnym zakupom, najpierw po psiknięciu - na szczęście krótko - podobne są na mnie do Stelli klasycznej, potem gdy już uleci róża to zostaje Etra, a na koniec bardzo mi przypominają jakiś zapach męski, ale zapomniałam który to - prawdopodobnie albo Encre Noire albo Terre
i z tego wszystkiego będzie chyba flacha

edit - a pomiędzy Stellą a Etrą właśnie pojawiła się jakby Dżongha
no niesamowite są

[agulenas82]

Na mojej skórze: miss dior cherie= coco mademoiselle
YSL elle=YSL belle d'opium

pozdrawiam

[teclo]

Neonatura Cocoon YR i Euphoria CK.
Sama jestem zdziwiona, że to piszę, ale spotkałam się z pomyłką w odbiorze tych zapachów już dwukrotnie, więc coś na rzeczy chyba jest:

Kilka lat temu na jednej z koleżanek z roku wywąchałam coś, co (jak wówczas myślałam) pachniało jak Cocoon. Zapach był sucho-paczulowo-kakaowy. Zapytałam ją wprost czy to YR, ale ona ku mojemu zaskoczeniu odpowiedziała, że to CK (później z resztą widziałam jak ich używa).

W ubiegłym tygodniu w pracy pachniałam Cocoonem. Komentarz koleżanki z biura: "Masz ładne perfumy, to Euphoria, prawda? Ja też je lubię.."

Moja reakcja:

A swoją drogą, do Euphorii kiedyś próbowałam podejść, niestety kwasi się na mnie okrutnie

[dzika truskawa]

Napisane przez teclo

Neonatura Cocoon YR i Euphoria CK.
Sama jestem zdziwiona, że to piszę, ale spotkałam się z pomyłką w odbiorze tych zapachów już dwukrotnie, więc coś na rzeczy chyba jest:

Kilka lat temu na jednej z koleżanek z roku wywąchałam coś, co (jak wówczas myślałam) pachniało jak Cocoon. Zapach był sucho-paczulowo-kakaowy. Zapytałam ją wprost czy to YR, ale ona ku mojemu zaskoczeniu odpowiedziała, że to CK (później z resztą widziałam jak ich używa).

W ubiegłym tygodniu w pracy pachniałam Cocoonem. Komentarz koleżanki z biura: "Masz ładne perfumy, to Euphoria, prawda? Ja też je lubię.."

Moja reakcja:

A swoją drogą, do Euphorii kiedyś próbowałam podejść, niestety kwasi się na mnie okrutnie

O, też mi się zdarzyło pomylić Euphorię z Neonaturą na koleżance Zdecydowanie coś jest na rzeczy, choć na mojej skórze to dwa kompletnie różne zapachy, na niekorzyść Euphorii.

[Daffodilka]

Napisane przez dzika truskawa

O, też mi się zdarzyło pomylić Euphorię z Neonaturą na koleżance Zdecydowanie coś jest na rzeczy, choć na mojej skórze to dwa kompletnie różne zapachy, na niekorzyść Euphorii.

Przyznam, że takie porównanie jest dla mnie szokujące . Cocon uwielbiam, Euphoria to jedna z moich największych traum, więc nigdy by mi do głowy nie przyszło, że są podobne. No ale cóż, nasze skóry potrafią robić przedziwne rzeczy z różnymi zapachami, tak, że i to wydaje się możliwe

[dzika truskawa]

Napisane przez Daffodilka

Przyznam, że takie porównanie jest dla mnie szokujące . Cocon uwielbiam, Euphoria to jedna z moich największych traum, więc nigdy by mi do głowy nie przyszło, że są podobne. No ale cóż, nasze skóry potrafią robić przedziwne rzeczy z różnymi zapachami, tak, że i to wydaje się możliwe

No, też myślałam, że są diametralnie różne, ale na koleżance autentycznie pomyliłam, byłam PEWNA, że to Cocon, widzę, że nie tylko mi się to zdarzyło, więc cos w tym jednak moze być.

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

Tesori d'Oriente Fiore del Dragone = Vanille Noire Yves Rocher = Hypnotic Poison Dior

[Figarro]

Napisane przez teclo

Neonatura Cocoon YR i Euphoria CK.
Sama jestem zdziwiona, że to piszę, ale spotkałam się z pomyłką w odbiorze tych zapachów już dwukrotnie, więc coś na rzeczy chyba jest:

Kilka lat temu na jednej z koleżanek z roku wywąchałam coś, co (jak wówczas myślałam) pachniało jak Cocoon. Zapach był sucho-paczulowo-kakaowy. Zapytałam ją wprost czy to YR, ale ona ku mojemu zaskoczeniu odpowiedziała, że to CK (później z resztą widziałam jak ich używa).

W ubiegłym tygodniu w pracy pachniałam Cocoonem. Komentarz koleżanki z biura: "Masz ładne perfumy, to Euphoria, prawda? Ja też je lubię.."

Moja reakcja:

A swoją drogą, do Euphorii kiedyś próbowałam podejść, niestety kwasi się na mnie okrutnie

nie może być
muszę poznać Euphorię

[smash]

Napisane przez Figarro

nie może być
muszę poznać Euphorię

Chetnie Ci to kochana umozliwie, ale dla mnie to dwie zuuuupełnie rózne bajki
Euphoria to dla mnie wiśnie w czekoladzie - podobnie reaguje na nia moje otoczenie, szczegolnie panowie

[Figarro]

Napisane przez smash

Chetnie Ci to kochana umozliwie, ale dla mnie to dwie zuuuupełnie rózne bajki
Euphoria to dla mnie wiśnie w czekoladzie - podobnie reaguje na nia moje otoczenie, szczegolnie panowie

Ewo Kochana,
dziękuję ślicznie, ale dostanę próbaska od wizazanki, u której kupiłam flakonik na all


musimy się wreszcie spotkać Ewcia