Tabletki YAZ - zbiorczy, cz.2

[talkshit]

Napisane przez kat123

powiedz jak można źle brać tabletki? po prostu nie masz skutków ubocznych i tyle

pytam sie bo ostatnio mialam a teraz nic i wydawalo mi sie to dziwne

[kat123]

Napisane przez talkshit

pytam sie bo ostatnio mialam a teraz nic i wydawalo mi sie to dziwne

Z pewnością bierzesz je prawidłowo a że nie masz skutków ubocznych -tylko pozazdrościć Aczkolwiek to dopiero pierwsze opakowanie -więc bądź czujna

[talkshit]

Napisane przez kat123

Z pewnością bierzesz je prawidłowo a że nie masz skutków ubocznych -tylko pozazdrościć Aczkolwiek to dopiero pierwsze opakowanie -więc bądź czujna

bede bede i dzieki za odpowiedz

[olcia_8715]

Dzwonilam teraz do jeszcze innego ginekologa-uprosilam i porozmawial ze mna to kazal mi odstawiac juz dzisiaj, poczekac na krwawienie i wtedy jakby znowu zaczac...tez powiedziala ze raczej nic nie powinno byc a to ze to byla 1 to i tak juz rozregulowalam wszystko i nie mam i tak zabezpieczenia.....tylko wydaje mi sie troche to dziwne zeby nagle odstawiac....czy jednak brac tak jak mi inny poradzil tylko sie zabezpieczac...co byscie zrobily?

Tylko jest taka sprawa ze dostalam teraz krwawienia lekkiego bo w tych placebo nie bylo nic i tak jakby od nowego opakowania mi wystapilo...i teraz mam przerwac??

[Burberry93]

Stosunek odbyłaś w niedziele. To był dzień drugiej tabletki placebo z tego co rozumiem. Ochrona przed ciążą jest utrzymana również przy braniu placebo, czyli logicznie rzecz biorąc byłaś zabezpieczona przy stosunku. Wczoraj rozpoczęłaś nowy blister- tabletke zwymiotowałaś. Zrobiłaś źle ,że od razu nie wzięłaś następnej...byłaby w tedy nadzieja ,że zwymiotowana wchłonęła się szybciej i ta nowa coś da ,no ale nie ma co gadać "co by było gdyby" Dalej. Dziś więc wzięłaś tabletkę na dziś którą też zwymiotowałaś. Wg mnie powinnaś natychmiast wziąść piątkową i kończyć opakowanie i ,tak jak ktoś pisał ,w między czasie zaopatrzyć się w 2 nowe opakowania. Jest nadzieja ,że wczorajsza tabletka się wchłonęła ,choćby w połowie. Nie można jednak gdybać i trzeba traktować to jako kompletne opuszczenie pierwszej tabletki. Poza tym...plemniki żyją do 4 dni w drogach rodnych (jeśli w ogóle takowe są). W okresie placebo (od soboty do wtorku) byłaś chroniona. Wszystkie poprzednie tabletki brałaś dobrze, okres najwidoczniej dostałaś...szczerze wątpie żebyś była w ciąży ,ale absolutnie nie pozwól sobie na przerwę w braniu tabletek. Bierz dalej. Co do wymiotowania, nieciekawa sprawa. Jeśli zwymiotowałabyś kolejne ,lepiej jechać do najbliższej przychodni, szpitala opisać sytuacje. Takich wymiotów nie można bagatelizować. Organizm coś odrzuca warto ..wiedzieć czemu.

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

[QUOTE=olcia_8715;24068523]Dzwonilam teraz do jeszcze innego ginekologa-uprosilam i porozmawial ze mna to kazal mi odstawiac juz dzisiaj, poczekac na krwawienie i wtedy jakby znowu zaczac...tez powiedziala ze raczej nic nie powinno byc a to ze to byla 1 to i tak juz rozregulowalam wszystko i nie mam i tak zabezpieczenia.....tylko wydaje mi sie troche to dziwne zeby nagle odstawiac....czy jednak brac tak jak mi inny poradzil tylko sie zabezpieczac...co byscie zrobily?

Tylko jest taka sprawa ze dostalam teraz krwawienia lekkiego bo w tych placebo nie bylo nic i tak jakby od nowego opakowania mi wystapilo...i teraz mam przerwac??[/QUOTE]

Bardzo dobrze ,że wystąpiło krwawienie. Ja na twoim miejscu nic bym nie odstawiała...

[olcia_8715]

Dziekuje za wyczerpujaca wypowiedz. Piatkowa juz dawno dzisiaj wzielam-pozniej juz wymiotow nie bylo. Ja tez uwazam zeby dokonczyc opakowanie bo nagle przerywac to mi samej wydaje sie nielogiczne..tylko wlasnie,jeden lekarz powiedzial tak, drugi inaczej i teraz ktorego sie sluchac.....no ale bede kontynuowac ich branie i dzisiaj pojade po nowy blister i wezme tak jakby czwartkowa. mam nadzieje ze nic z tego nie wyniknelo.....biore tabletki w sumie 4 lata...dziekuje wam za czas i rade.

[Burberry93]

Myślę ,że wszystko będzie dobrze

[Black Rainbow]

Napisane przez olcia_8715

Dziekuje za wyczerpujaca wypowiedz. Piatkowa juz dawno dzisiaj wzielam-pozniej juz wymiotow nie bylo. Ja tez uwazam zeby dokonczyc opakowanie bo nagle przerywac to mi samej wydaje sie nielogiczne..tylko wlasnie,jeden lekarz powiedzial tak, drugi inaczej i teraz ktorego sie sluchac.....no ale bede kontynuowac ich branie i dzisiaj pojade po nowy blister i wezme tak jakby czwartkowa. mam nadzieje ze nic z tego nie wyniknelo.....biore tabletki w sumie 4 lata...dziekuje wam za czas i rade.

Dziewczyny trochę pomieszały, także ja napiszę jeszcze raz co powinnaś zrobić.

Zwymiotowałaś pierwszą pigułkę z nowego blistra. Zakładasz, że ona się nie wchłonęła.
Nie ma czegoś takiego jak to któraś pisała, że: "pigułka wchłonęła się choć trochę".

Źle zrobiłaś, że nie próbowałaś wziąć kolejnej pigułki za 2, 3 godziny, no ale skoro zwymiotowałaś drugą pigułkę wziętą po prawie 12 godzinach od pierwszej, to pewnie nie byłoby sensu i tak.

Dziewczyny źle Ci mówiły z tym dobieraniem pigułek do skutku. I tak już spóźniłaś się z przyjęciem pierwszej, więc branie kolejnych, które mogłyby się nie wchłonąć to bezsens. Nic by to nie dało. Trzeba poczekać aż wymioty miną. Po co brać pigułkę, by ją za chwilę zwymiotować?

Piszesz, że kochałaś się na drugiej pigułce placebo. Ulotka mówi, że przerwa jest zabezpieczona pod warunkiem rozpoczęcia kolejnego opakowania po jej zakończeniu.

Wg, ulotki ryzyko ciąży istnieje, ale ja uważam, że nie musisz się martwić, bo:

Yasminelle ma taki sam skład jak Yaz i przy wzięciu 21 pigułek, przerwa może trwać 7 dni, więc uważam, że przy Yazie, którego bierzesz o 3 pigułki więcej, również może tyle trwać.

Na pewno większa ilość pigułek nie zmniejsza działania antykoncepcyjnego.

Lekarka poradziła Ci dobrze. Możesz odstawić teraz pigułki i zacząć je brać od nowa, gdy pojawi się kolejne krwawienie.

Jednak ja poradzę Ci coś takiego (uważam, że nie ma żadnego ryzyka ciąży, bo to jest pomysł oparty na logice :P)

Skoro wczoraj nie wzięłaś pigułki, to był to Twój 5 dzień przerwy, tak? Dziś jest 6. Spróbuj wziąć pigułkę jutro od rana, kiedy będziesz wiedziała, że na 100% jej nie zwymiotujesz.

Wydaje mi się, że nic się nie stanie nawet jeśli wydłużysz przerwę do tych 7 dni, jak przy innych tabletkach.

Powtórzę: ja biorę Yasminelle, które mają taki sam skład jak Twój Yaz i skoro ja przy braniu 21 pigułek mogę zrobić przerwę, która trwa 7 dni, to Ty możesz również, tym bardziej, że bierzesz o 3 pigułki więcej.

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Jeśli wzięłaś jeszcze jakąś pigułkę i ona wchłonęła się już (nie było wymiotów) to również jest dobrze. Po prostu bierz dalej pigułki normalnie (nie wiem ile Ci ich zostało) możesz wtedy skrócić to opakowanie (przerwa będzie o te 2, 3 dni wcześniej) albo dobierzesz tych kilka pigułek z innego opakowania.

[olcia_8715]

Dziekuje rowniez za wypowiedzwzielam pigulke ok 11 kiedy wymioty ustapily i pozniej juz nie wymiotowalam takze chyba jest okej. I to bylo tak na granicy 12h. Takze dzisiaj wieczorem wezme ta ktora powinnam o stalej porze i te brakujace pozyskam z blistra kolejnego...

[DarkNoir]

Po pigułkach placebo zabezpieczenie utrzymuje się nawet 7 dni. Pod warunkiem, że pigułki bierzesz dłużej niż 3 miesiące.

[olcia_8715]

No niestety bylo to moje pierwsze opakowanie Yaz-wczesniej bralam Logest...no zobaczymy....dzisiaj wezme w sumie 2 wiec spodziewam sie zlego samopoczucia..mam nadzieje ze nic zlego z tego nie wyniknie...

[nnatalcia123]

Hej mam takie pytanie, biore tabletki Yaz (teraz 2 opakowanie) i dzisiaj mam wziasc ostatnia biala tabletke a okres juz mam (pojawil sie dzisiaj wieczorem) a wiec czy mam wziasc dzisiaj ta ostatnia tabletke czy rozpoczac nowe opakowanie??? z gory dziekuje za odp

[DarkNoir]

[nnatalcia123]

po prostu wydaje mi sie ze powinnam dokonczyc opakowanie i jutro normalnie rozpoczac nastepne ale nie jestem na 100% pewna i dlatego sie pytam...

[Black Rainbow]

Napisane przez DarkNoir

Po pigułkach placebo zabezpieczenie utrzymuje się nawet 7 dni. Pod warunkiem, że pigułki bierzesz dłużej niż 3 miesiące.

Po pigułkach placebo? Czyli co, zabezpieczenie w trakcie 4 pigułek placebo + dodatkowe 7 dni? Razem 11?

Nie słyszałam o tym nigdy. Skąd takie informacje, bo jestem ciekawa

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez nnatalcia123

po prostu wydaje mi sie ze powinnam dokonczyc opakowanie i jutro normalnie rozpoczac nastepne ale nie jestem na 100% pewna i dlatego sie pytam...

Oczywiście, że powinnaś wziąć dziś tą pigułkę.
Czy Ty pigułki na czarnym rynku kupujesz, że nie ma do nich ulotki dołączonej?

Bierzesz cały blister pigułek, zaczynasz od pierwszej różowej pigułki, kończysz na ostatniej białej, a potem znowu zaczynasz kolejne opakowanie w ten sposób. Bierzesz każdą pigułkę. Nie pomijasz żadnej, nawet przy krwawieniu.

[DarkNoir]

Napisane przez Black Rainbow

Po pigułkach placebo? Czyli co, zabezpieczenie w trakcie 4 pigułek placebo + dodatkowe 7 dni? Razem 11?

Nie słyszałam o tym nigdy. Skąd takie informacje, bo jestem ciekawa

Od mojego gina
Jedna z wizażanek kiedyś się pytała-skończyła brać Yaz i kochała się na ostatniej placebo i nie wiedziała czy była zabezpieczona. Akurat kilka dni później miałam wizytę u gina i się zapytałam o tą sytuację. O dziwo powiedział, że po tabletkach placebo zabezpieczenie może trwać jeszcze przez około 7 dni.

[Burberry93]

...W ulotce jest napisane ,że jeśli pigułki stosuje się tak jak należy to zabezpieczenie jest również w okresie placebo...nie ważne czy to pierwsze opakowanie czy któreś z kolei...Teraz jestem w trakcie drugiego opakowania. Kochałam się z chłopakiem przy pierwszym opakowaniu w okresie placebo...zrobiłam źle? ...

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez Black Rainbow

Dziewczyny trochę pomieszały, także ja napiszę jeszcze raz co powinnaś zrobić.

Zwymiotowałaś pierwszą pigułkę z nowego blistra. Zakładasz, że ona się nie wchłonęła.
Nie ma czegoś takiego jak to któraś pisała, że: "pigułka wchłonęła się choć trochę".

Źle zrobiłaś, że nie próbowałaś wziąć kolejnej pigułki za 2, 3 godziny, no ale skoro zwymiotowałaś drugą pigułkę wziętą po prawie 12 godzinach od pierwszej, to pewnie nie byłoby sensu i tak.

Dziewczyny źle Ci mówiły z tym dobieraniem pigułek do skutku. I tak już spóźniłaś się z przyjęciem pierwszej, więc branie kolejnych, które mogłyby się nie wchłonąć to bezsens. Nic by to nie dało. Trzeba poczekać aż wymioty miną. Po co brać pigułkę, by ją za chwilę zwymiotować?

Piszesz, że kochałaś się na drugiej pigułce placebo. Ulotka mówi, że przerwa jest zabezpieczona pod warunkiem rozpoczęcia kolejnego opakowania po jej zakończeniu.

Wg, ulotki ryzyko ciąży istnieje, ale ja uważam, że nie musisz się martwić, bo:

Yasminelle ma taki sam skład jak Yaz i przy wzięciu 21 pigułek, przerwa może trwać 7 dni, więc uważam, że przy Yazie, którego bierzesz o 3 pigułki więcej, również może tyle trwać.

Na pewno większa ilość pigułek nie zmniejsza działania antykoncepcyjnego.

Lekarka poradziła Ci dobrze. Możesz odstawić teraz pigułki i zacząć je brać od nowa, gdy pojawi się kolejne krwawienie.

Jednak ja poradzę Ci coś takiego (uważam, że nie ma żadnego ryzyka ciąży, bo to jest pomysł oparty na logice :P)

Skoro wczoraj nie wzięłaś pigułki, to był to Twój 5 dzień przerwy, tak? Dziś jest 6. Spróbuj wziąć pigułkę jutro od rana, kiedy będziesz wiedziała, że na 100% jej nie zwymiotujesz.

Wydaje mi się, że nic się nie stanie nawet jeśli wydłużysz przerwę do tych 7 dni, jak przy innych tabletkach.

Powtórzę: ja biorę Yasminelle, które mają taki sam skład jak Twój Yaz i skoro ja przy braniu 21 pigułek mogę zrobić przerwę, która trwa 7 dni, to Ty możesz również, tym bardziej, że bierzesz o 3 pigułki więcej.

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Jeśli wzięłaś jeszcze jakąś pigułkę i ona wchłonęła się już (nie było wymiotów) to również jest dobrze. Po prostu bierz dalej pigułki normalnie (nie wiem ile Ci ich zostało) możesz wtedy skrócić to opakowanie (przerwa będzie o te 2, 3 dni wcześniej) albo dobierzesz tych kilka pigułek z innego opakowania.

Chodzi mi o te zaznaczone słowa. Hm...czyli jeśli doszło do stosunku w trakcie brania placebo (w moim przypadku przy pierwszym opakowaniu) i potem normalnie rozpoczęłam kolejne opakowanie to jest ok?

[Natalka_Pralka]

Napisane przez kat123

wbrew pozorom wszystkie te sprawy są podobne. Pierwsze trzy opakowania to czas, gdy organizm przyzwyczaja się do tabletek i różne rzeczy są możliwe. A czasem, sporadycznie zdarza się, że już po długim braniu zdarzają się niespodzianki. Jeżeli brałaś tabletki tak jak trzeba, nie brałaś nic osłabiającego ich działanie to możesz być pewna, że nic złego się nie dzieje. Chyba, że to się dzieje regularnie, wtedy warto iść do ginekologa. Dla pewności można zrobić też test, ale jestem pewna, że w Twoim wypadku wyjdzie negatywnie

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------


owszem, jest tak napisane w ulotce, ale przy istrukcji stosowania tabsów po raz pierwszy kiedy byś okresu nie dostała bierzesz tabletki do ostatniej i zaczynasz nowe opakowania, nic nie wyrzucasz

no wlasnie YAZ sa moimi pierwszymi tabletkami. i teraz koncze drugie opakowanie. dzisiaj zaczal mi sie okres. ale zanim go dostalam wzielam trzecia placebo. i teraz juz nie weim czy brac placebo do konca, czy jeszcze dzisiaj wziac nowa rozowa czy jutro???

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez Natalka_Pralka

no wlasnie YAZ sa moimi pierwszymi tabletkami. i teraz koncze drugie opakowanie. dzisiaj zaczal mi sie okres. ale zanim go dostalam wzielam trzecia placebo. i teraz juz nie weim czy brac placebo do konca, czy jeszcze dzisiaj wziac nowa rozowa czy jutro???

Parę postów wyżej jest odpowiedź na twoje pytanie
poza tym ulotka, ulotka i jeszcze raz ulotka

[Burberry93]

Napisane przez Natalka_Pralka

no wlasnie YAZ sa moimi pierwszymi tabletkami. i teraz koncze drugie opakowanie. dzisiaj zaczal mi sie okres. ale zanim go dostalam wzielam trzecia placebo. i teraz juz nie weim czy brac placebo do konca, czy jeszcze dzisiaj wziac nowa rozowa czy jutro???

Ulotka YAZu strona 24 : "Po zażyciu ostatniej białej tabletki należy rozpocząć kolejny blister bez względu na to czy krwawienie jeszcze trwa. Oznacza to ,że nowe opakowania będą rozpoczynane w tym samym dniu tygodnia" te ostatnie słowa powinny Ci dużo powiedzieć...rozpoczynasz nowe opakowanie w dniu w którym rozpoczęłaś pierwsze. Po ludzku...po ostatniej białej tabletce zażywasz (na drugi dzień oczywiście) pierwszą talbetkę z nowego opakowania. Nie robisz żadnych przerw pomiędzy opakowaniami. Np. ostatnia biała jest w sobote, w niedziele rozpoczynasz nowe opakowanie. Okres nie ma tu nic do rzeczy (grunt żeby był i tyle ;p ). Wydaje mi się ,że przeczytałaś informacje ze strony 25 "przyjmowanie leku YAZ należy rozpocząć w pierwszym dniu menstruacji" - owszem ,ale ty to już zrobiłaś (mam nadzieje) rozpoczynając pierwszy blister. Nie kombinuj. Dobierasz wszystkie tabletki do końca, rozpoczynasz nowe opakowanie i tak w kółko. : )

...? Jestem więc ciekawa jak zakończyłaś drugie opakowanie...

[lovebird]

Napisane przez Burberry93

...W ulotce jest napisane ,że jeśli pigułki stosuje się tak jak należy to zabezpieczenie jest również w okresie placebo...nie ważne czy to pierwsze opakowanie czy któreś z kolei...

Z tego, co ja zrozumiałam, to dziewczynom chodziło o zabezpieczenie PO TABLETKACH PLACEBO, nie w trakcie ich brania. W trakcie ich brania jesteś zabezpieczona już od pierwszego opakowania. Nie zrobiłaś więc źle, że współżyłaś w tym czasie.

[Natalka_Pralka]

Napisane przez Burberry93

Ulotka YAZu strona 24 : "Po zażyciu ostatniej białej tabletki należy rozpocząć kolejny blister bez względu na to czy krwawienie jeszcze trwa. Oznacza to ,że nowe opakowania będą rozpoczynane w tym samym dniu tygodnia" te ostatnie słowa powinny Ci dużo powiedzieć...rozpoczynasz nowe opakowanie w dniu w którym rozpoczęłaś pierwsze. Po ludzku...po ostatniej białej tabletce zażywasz (na drugi dzień oczywiście) pierwszą talbetkę z nowego opakowania. Nie robisz żadnych przerw pomiędzy opakowaniami. Np. ostatnia biała jest w sobote, w niedziele rozpoczynasz nowe opakowanie. Okres nie ma tu nic do rzeczy (grunt żeby był i tyle ;p ). Wydaje mi się ,że przeczytałaś informacje ze strony 25 "przyjmowanie leku YAZ należy rozpocząć w pierwszym dniu menstruacji" - owszem ,ale ty to już zrobiłaś (mam nadzieje) rozpoczynając pierwszy blister. Nie kombinuj. Dobierasz wszystkie tabletki do końca, rozpoczynasz nowe opakowanie i tak w kółko. : )

...? Jestem więc ciekawa jak zakończyłaś drugie opakowanie...

zanim dzisiaj podeszlam do kompa jeszcze raz przeanalizowalam ulotke i oczywiscie znalazlam to czego szukalam;p okres jest (oczywiscie w sylwestra;/). normalny tylko troche dokucza mi bol brzucha a tak to wszystko jest normalnie. a zadalam tamto pytanie, bo w pierwszym moim opakowaniu z tego co pamietam to dostalam okresu tak, ze pierwsza tabletke rozowa z drugiego opakowania wzielam pierwszego dnia okresu.

[Burberry93]

aaa no chyba ,że tak : )

Lovebird- dziękuję za odpowiedź

[olcia_8715]

Hej- po tym jak w czwartek wzielam w sumie 2 tabletki- rano i normalnie o 21 dostalam wczoraj wieczorem-piatek ciemnego plamienia.....troche tez bolal mnie brzuch...myslicie ze mam jednak powody do obawy?dzisiaj jest mi odrobinke niedobrze ale to tez moze wynikac z wziecia podwojnej dawki....

Znalazlam wypowiedz dziwczyny ktora zapomniala wogole jednej tabletki placebo i spoznila sie o dzien z wzieciem nowego opakowania- kochala sie z mezem w srode a nowe opakowania miala zaczac w czwartek a zaczela w piatek i ginekolog powiedzial jej ze jest male ryzyko bo stosunek odbyl sie w trakcie trwania okresu......moze u mnie tez tak bedzie

[lovebird]

Nie przejmuj się plamienia mogą się zdarzyć, szczególnie na początku brania tabletek, a to, że jest Ci niedobrze nie zwiastuje ciąży, bo jeszcze by było za wcześnie Idź do swojego gina, jak już będzie w pracy i niczym się nie martw

[Black Rainbow]

Napisane przez olcia_8715

Hej- po tym jak w czwartek wzielam w sumie 2 tabletki- rano i normalnie o 21 dostalam wczoraj wieczorem-piatek ciemnego plamienia.....troche tez bolal mnie brzuch...myslicie ze mam jednak powody do obawy?dzisiaj jest mi odrobinke niedobrze ale to tez moze wynikac z wziecia podwojnej dawki....

Znalazlam wypowiedz dziwczyny ktora zapomniala wogole jednej tabletki placebo i spoznila sie o dzien z wzieciem nowego opakowania- kochala sie z mezem w srode a nowe opakowania miala zaczac w czwartek a zaczela w piatek i ginekolog powiedzial jej ze jest male ryzyko bo stosunek odbyl sie w trakcie trwania okresu......moze u mnie tez tak bedzie

Tabletki placebo nie zawierają żadnych substancji aktywnych, więc to, że się jej nie weźmie nie ma wpływu na zachwianie antykoncepcji...

Jak już pisałam wyżej: skoro na 21 pigułkach Yasminelle przerwa trwa 7 dni, to na 24 pigułkach Yazu również mogłaby tyle trwać. Nie wierzę, by jednodniowe wydłużenie jej, groziło zajściem w ciążę.

[olcia_8715]

No ja juz popadam w paranoje..wszedzie czytalam na forach ze istnieje jednak ryzyko....ale tez czytalam ze tak szybko nie dochodzi do zaplodnienia i ze jednak jeszcze do niczego moglo nie dojsc....Black Rainbow- nie wiem czy 21 i 24 dniowe tabletki sa podobne..jakby nie bylo jest ich inny schemat aj.....ale sie zaczynam bac

[Burberry93]

Napisane przez Black Rainbow

Tabletki placebo nie zawierają żadnych substancji aktywnych, więc to, że się jej nie weźmie nie ma wpływu na zachwianie antykoncepcji...

Jak już pisałam wyżej: skoro na 21 pigułkach Yasminelle przerwa trwa 7 dni, to na 24 pigułkach Yazu również mogłaby tyle trwać. Nie wierzę, by jednodniowe wydłużenie jej, groziło zajściem w ciążę.

Yasminelle to yasminelle a yaz to yaz...w ulotce wyraźnie jest napisane ,że przerwa placebo nie może trwać dłużej niż 4 dni. Tabletka Yaz zawiera mało hormonów dlatego przyjmowana jest w schemacie 24+4 (dlatego też skutki uboczne powinny być łagodniejsze ,hormony wchłaniają się stopniowo). W Yasminelle hormonów jest więcej dlatego przerwa trwa 7 dni. Nie można w ten sposób podchodzić do sprawy. Bierzesz Yaz to stosujesz się do instrukcji tego leku a nie żadnego innego...

[olcia_8715]

Dzisiaj dostalam oprocz ciemnego plamienia troche krwawienia...myslicie ze to wynik tego ze tak zamotalam.....?oprocz tego teraz ogolnie zle sie czuje- jest mi niedobrze i wogole nie mam na nic ochoty-jestem glodna ale jak patrze na jedzenie to mnie odrzuca..na objawy ciazowe chyba troche za wczesnie....jestem ciekawa czy moja ginekolog przyjmnie mnie w poniedzialek bo zwariuje chyba z drugiej strony moze jednak ten dzien opoznienia nic nie zrobil moja znajoma stara sie o dziecko, bez zabezpieczen zadnych sie kochaja i dopiero po paru miesiacach zaszla w ciaze

[201712190924]

Napisane przez Burberry93

Yasminelle to yasminelle a yaz to yaz...w ulotce wyraźnie jest napisane ,że przerwa placebo nie może trwać dłużej niż 4 dni. Tabletka Yaz zawiera mało hormonów dlatego przyjmowana jest w schemacie 24+4 (dlatego też skutki uboczne powinny być łagodniejsze ,hormony wchłaniają się stopniowo). W Yasminelle hormonów jest więcej dlatego przerwa trwa 7 dni. Nie można w ten sposób podchodzić do sprawy. Bierzesz Yaz to stosujesz się do instrukcji tego leku a nie żadnego innego...

yaz i yasminelle maja identyczny skład (przynajmniej według ulotek internetowych). tylko sposob dawkowania jest inny. szczerze mowiac w takim razie srednio rozumiem, dlaczego po yazie przerwa wieksza niz 4 dni jest juz za dluga, a biorac yasminelle ochrona ma byc zachowana w czasie 7 dni moze to kwestia jakiegos przyzwyczjaneia organizmu? ale nie wiem, dla mnie sensu to nie ma za bardzo