Tabletki YAZ - zbiorczy, cz.2

[Burberry93]

Napisane przez olcia_8715

Bylam dzisiaj u ginekologa. Powiedziala mi ze owszem pierwsza tabletka jest wazna ale na tyle dlugo bralam tabletki anty ze praca moich jajnikow jest bardzo spowolniona. Powiedziala rowniez ze moge spokojnie brac dalej tabletki, zabezpieczac sie 7 dni i spokojnie bez stresu zakonczyc opakowanie i ze wedlug niej nic sie nie stalo. Wierze jej bo ma wieloletnia praktyke, jest jednym z lepszych lekarzy plus jej maz tez jest ginekologiem. poza tym-tak pomyslalam, ze gdyby miala jakis cien watpliwosci nie przepisywalaby mi 2 kolejnych opakowan i np kazalaby mi przyjsc za jakis czas na badanie a tego nie zrobila...mam nadzieje ze dostane normalnie krwawienie....a te moje plamienia-to jak powiedziala normalny odruch przy zaburzeniu hormonalnym. Jesli wszystko skonczy sie dobrze nie pozwole sobie znowu na taki stres...a jesli nawet cos takiego sie zdarzy bede juz na to przygotowana bo bede miala ulotke wyryta na pamiec.

no widzisz? : ) i jest dobrze!
Niedawno przeczytałam w tym wątku wypowiedź kogoś kto uważał ,że w trakcie brania tabletek "płodność jest większa" czyli jeśli zapomni się wziąść to łatwiej zajść w ciążę niż bez brania tabletek. Głupota. Jest tak jak właśnie ty napisałaś...jajniki i wszystkie procesy są spowolnione ,więc przeciwnie- o wiele trudniej zajść. Nawet pogłębiłam ten temat i rozmawiając z ginekologiem spytałam jak to właściwie jest. Mówił ,że jeśli bierze się już np drugie opakowanie ,wcześniej brało się wszystko dobrze i załużmy stosunek odbył się w środe ,a na zajutrz zapomnisz tabletki to nic się nie stanie. Nie jest tak jak w ulotce, że po stosunku jest 7 dni "niebezpieczeństwa" . Organizm jest tak przewrócony do góry nogami ,że musi minąć czas ,żeby wrócił do normalnego stanu. Rzecz jasna nie pochwalam pomijania tabletek tylko nie zawsze warto się stresować. Firma produkująca tabletki musi się jakoś zabezpieczać dlatego niektóre rzeczy są ostro przesadzone.

[agusiamyszka]

sluchajcie, mam fajowa nowine
bylam w szpitalu ale jestem zdyskwalifikowana do operacji z powodu zapalen ropnych skory na brzuchu i wzgorka lonowego - od golenia(nie wiem czy to podlecze, ja sie zawsze golilam i zawsze to bylo)
musze podleczyc sprawe i przyjsc. torbiele chyba malo znaczaco urosly po 4 m-cach takze dr mowi ze nie musze sie spieszyc z zapisaniem na operacje.

ciaza nie stanowi problemu i co wiecej moge brac yaz dobrze by bylo zebym odstawila go na m-c przed operacja. mam niecale 2 op u chlopaka i odpisy. myslicie ze za odpisy wrzesniowe mi wydadza jeszcze w razie czego? mam jeszcze odpis lipcowy chyba czy sierpniowy.

[201604190949]

Napisane przez ilooonaaa

Dziewczyny ja włsanie dostałam receptę na te tabletki pare dni temu i mam zamiar zacząć brać pierwszego dnia okresu i zobaczymy jak to będzie

Do 1000days
Ja bym radziła nie pomijać żadnych tabletek placebo czy jakichkolwiek innych bierzemy wszystkie tak jak leci bez żadnych przerw i pomijania żeby nie zmiejszyć ich skuteczności
Pozdrawiam ;*

Wiesz, tylko to mnie nie urząda Gdybym nie musiała to bym nie kombinowała.
A skuteczność mnie nie interesuje obecnie bo nie mogę współżyć



Gdyby ktoś potrafił mi pomóc to będę wdzięczna.

[ilooonaaa]

Napisane przez 1000days

Wiesz, tylko to mnie nie urząda Gdybym nie musiała to bym nie kombinowała.
A skuteczność mnie nie interesuje obecnie bo nie mogę współżyć



Gdyby ktoś potrafił mi pomóc to będę wdzięczna.

Rozumiem i przepraszam widocznie nie doczytałam. A co na to Twój lekarz, wkońcu on powinien wiedzieć najlepiej, chociaż ja wiem z doświadczenia, że żeby trafić na dobrego lekarza też czasem trzeba swoje przejść

[jessy86]

Napisane przez 1000days

Dziewczyny, jest mi baaardzo wstyd ale potrzebuję pomocy z... liczeniem ^^

Czytam i teoretycznie to rozumiem a w praktyce zaczynam głupieć.
Po pierwsze, krwawienia nie dostaję w trakcie brania placebo (chyba, że liczymy to jako 24 godziny od wzięcia tabletki) bo ostatnią placebo biorę w pon o 23 a dopiero we wtorek ok 18 dostaję krwawienia.
I ten wtorek to dla mnie wyrok. Pierwszego dnia nie mogę się ruszyć z domu nie tylko z powodu paskudnego bólu (leki na receptę nie działają) ale też z powodu problemów jelitowych (silne tyłozgięcie).
Przy poprzednich tabletkach miałam okres w sobotę/niedzielę i chciałabym do tego wrócić.
No i nie wiem jak.
Mam skrócić okres brania placebo czyli wziąć ich mniej. Ok, fajnie. Tylko, że zaczynam normalnie brać tabletki we...

Chyba właśnie zrozumiałam w trakcie pisania.

Dobrze myślę? Jeśli po obecnym opakowaniu wezmę tylko jedną tabletkę placebo i zacznę kolejne (czyli pierwsza tabsa w sobotę) to krwawienie z tego kolejnego dostanę właśnie w weekend.
Tak?

Dla ułatwienia załączam zdjęcie z "moim" blistrem.



Błagam nie śmiejcie się, od dziecka tak mam. Znam dni tygodnia, miesiące itd. ale strasznie słabo mi idzie liczenie ich, liczenie ile dni jest między czymś tam a czymś tam... jakaś abstrakcja. Normalnie z matmy nie jestem lebiegą, tylko kalendarz mnie zabija

1. Też dostawałam w dniu brania pierwszej różowej jak brałam Yaz.
2. Wydaje mi się, że sensowniejsze byłoby pominięcie 3 różowych zamiast 3 białych. Sama tak zrobiłam i było ok.

[201712190924]

Napisane przez ilooonaaa

Do 1000days
Ja bym radziła nie pomijać żadnych tabletek placebo czy jakichkolwiek innych bierzemy wszystkie tak jak leci bez żadnych przerw i pomijania żeby nie zmiejszyć ich skuteczności
Pozdrawiam ;*

ale placebo to placebo, nie zawieraja hormonów, wiec nic sie nie stanie jeśli sie je pominie i przejdzie do nowego blistra.
jest taka możliwość, żeby przesunac sobie w taki sposób krwawienie, nic sie z tego powodu nie stanie, wiec czemu z tego nie skorzystac, jesli sie ma taką potrzebe?

1000 days, moim zdaniem mozesz spokojnie tak zrobić ja teraz wlasnie lacze opakowania bez ani jednej tabletki placebo, bo nie chcialam miec okresu w sylwestra i poki co nic mi nie jest tylko troche mi nie w smak, że pierwszy dzien bedzie teraz wypadał w poniedziałek zamiast w piątek

[ilooonaaa]

[QUOTE=giginthesky;2418125 9]ale placebo to placebo, nie zawieraja hormonów, wiec nic sie nie stanie jeśli sie je pominie i przejdzie do nowego blistra.
jest taka możliwość, żeby przesunac sobie w taki sposób krwawienie, nic sie z tego powodu nie stanie, wiec czemu z tego nie skorzystac, jesli sie ma taką potrzebe?

Masz rację . Ja natomiast znająć mnie to albo bym się zamotała albo zapomniała kolejnej tabletki bo ja taki zamot jestem

I jeszcze jedno jak jest z piersiami, po tych tabletkacj jest takie okropna nadwrażliwość???

[201712190924]

Napisane przez ilooonaaa

I jeszcze jedno jak jest z piersiami, po tych tabletkacj jest takie okropna nadwrażliwość???

mnie pobolewają leciutko tylko 1-2 dni przed okresem. ale ja nigdy nie mialam wiekszego problemu z tym, wiec nie wiem czy ma to jakies znaczenie
choc teraz faktycznie mam lekko nabrzmiałe piersi, chyba po tym łączeniu opakowań. ale ogólnie nie mam tego problemu na tabletkach

[ilooonaaa]

Napisane przez giginthesky

.

mnie pobolewają leciutko tylko 1-2 dni przed okresem. ale ja nigdy nie mialam wiekszego problemu z tym, wiec nie wiem czy ma to jakies znaczenie
choc teraz faktycznie mam lekko nabrzmiałe piersi, chyba po tym łączeniu opakowań. ale ogólnie nie mam tego problemu na tabletkach

No ja niestety podczas brania tabletek zawsze odczuwam ten dyskomfort, robią się nabrzmiałe i bardzo mnie bolą. Co prawda optycznie wydają się sporo większę i tak jakby się pompują do góry ale co z tego jak tak bolą i to przez cały cykl A kiedyś bolały mnie tylko przed samym okresem. No ale cóż sprubuje yaz skoro już dostałam receptę

Pozdrawiam

[92tysia]

Dziewczyny zwracam się do was z pytaniem.
Biorę tabletki antykoncepcyjne Yaz, biorę już 4 opakowanie (znaczy jestem w jego trakcie) dzisiaj powinnam wziąć 15 tabletkę, i pamiętam że wyjęłam ją z opakowania, ale nie do końca pamiętam czy ją wzięłam, wydaje mi się że tak, ale nie jestem w stu procentach pewna tak jak zwykle, ale wydaje mi się że ją brałam, ale wole zapytać.

Moje pytanie jest następujące, czy jeśli dzisiaj ta tabletka jednak nie byłaby wzięta to czy jeśli dokończę to opakowanie normalnie i zacznę nowe, to do kiedy powinnam się zabezpieczać dodatkowo?
No chyba że powinnam dzisiaj zażyć kolejną (możliwe że drugą tabletkę) z zapasowego opakowania.
Proszę o pomoc.

[Natalka_Pralka]

Napisane przez aanneett

1. Mnie gin nie robił żadnych badań. Jestesmy w POLSCE więc tu trzeba samemu dbać o badania i stan swojego zdrowia (ironia)
2. Czasem też mi się cos takiego zdarzy. A własciwie to ostatnio Myslę że nie należy się tym przejmować.
Pochwa też czasami może mieć złe dni

1. w sumie racja. tylko chcialam sie upewnic czy ktoras z was tez tak miala
2. tyle, ze ja tak mam praktycznie zawsze od kiedy biore tabletki. na poczatku extra, ale potem juz lipa i trzeba sie wspomagac;p

[92tysia]

myslalam ze ktos mi tu pomoze.. ;(

[201712190924]

Napisane przez ilooonaaa

No ja niestety podczas brania tabletek zawsze odczuwam ten dyskomfort, robią się nabrzmiałe i bardzo mnie bolą. Co prawda optycznie wydają się sporo większę i tak jakby się pompują do góry ale co z tego jak tak bolą i to przez cały cykl A kiedyś bolały mnie tylko przed samym okresem. No ale cóż sprubuje yaz skoro już dostałam receptę

Pozdrawiam

yaz ma bardzo niska zawartosc hormonów, wiec moze bedzie lepiej tym razem jakie wcześniej brałaś?
nie nie mam po nich żadnych skutkow ubocznych, a tez sie strasznie bałam

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Napisane przez 92tysia

Dziewczyny zwracam się do was z pytaniem.
Biorę tabletki antykoncepcyjne Yaz, biorę już 4 opakowanie (znaczy jestem w jego trakcie) dzisiaj powinnam wziąć 15 tabletkę, i pamiętam że wyjęłam ją z opakowania, ale nie do końca pamiętam czy ją wzięłam, wydaje mi się że tak, ale nie jestem w stu procentach pewna tak jak zwykle, ale wydaje mi się że ją brałam, ale wole zapytać.

moim zdaniem troche panikujesz pamietasz, że ją wyjmowałaś, to pewnie ja wzielas, bo co mialabys z nia zrobic? najwyzej przeszukaj okolice, w ktorej trzymasz tabletki i zobacz, czy gdzies nie lezy na podlodze np.

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

myslalam ze ktos mi tu pomoze.. ;(

po 13 minutach już taka zniecierpliwiona?

[92tysia]

brałam akurat u babci, ta szukala i mwoi ze nic nie ma a mi sie kojarzy ze popijalam ja sokiem przed jedzonkiem ;D

ale.. czy jelsi jej np dzis nie wizelam i jutro bede brac normalnie, to mam sie zabezpieczac do nastepnego opakowania?
czyli jak zaczne 5 opakowanie to juz jestem bezpieczna ?


po 13 minutach.. bo pisze juz na wszystkich forach jakich znam ;D i wszedzie cisza.. nie chce brac drugiej tabletki bo wydaje mi sie ze ja bralam, ale zwykle jak biore tabletke to ja miele jezorem w buzi ze ejst i polykam ^^ a za tym razem tak nie zrobilam

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

i w końcu nie wiem.. czy brac ta dodatkowa tabletke czy do konca opakowania[4] dodatkowo sie zabezpieczac mimo ze i tak to czynie.

[olcia_8715]

Dziewczyny mam pytanie, ok 21.10 wzielam tabletke a przed chwila mialam jednorzaowa wizyte w ubikacji-troche intensywna..nie wiem czy taka jednorazowa wizyta moze byc zaliczona jako biegunka...i nie wiem teraz czy brac dodatkowa tabletke czy nie...oto jest pytanie...czy mozecie mi cos poradzic?

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Napisane przez Burberry93

no widzisz? : ) i jest dobrze!
Niedawno przeczytałam w tym wątku wypowiedź kogoś kto uważał ,że w trakcie brania tabletek "płodność jest większa" czyli jeśli zapomni się wziąść to łatwiej zajść w ciążę niż bez brania tabletek. Głupota. Jest tak jak właśnie ty napisałaś...jajniki i wszystkie procesy są spowolnione ,więc przeciwnie- o wiele trudniej zajść. Nawet pogłębiłam ten temat i rozmawiając z ginekologiem spytałam jak to właściwie jest. Mówił ,że jeśli bierze się już np drugie opakowanie ,wcześniej brało się wszystko dobrze i załużmy stosunek odbył się w środe ,a na zajutrz zapomnisz tabletki to nic się nie stanie. Nie jest tak jak w ulotce, że po stosunku jest 7 dni "niebezpieczeństwa" . Organizm jest tak przewrócony do góry nogami ,że musi minąć czas ,żeby wrócił do normalnego stanu. Rzecz jasna nie pochwalam pomijania tabletek tylko nie zawsze warto się stresować. Firma produkująca tabletki musi się jakoś zabezpieczać dlatego niektóre rzeczy są ostro przesadzone.

To troche mnie uspokoila...tylko ze od blisko tygodnia strasznie boli mnie brzuch a przez ostatnie 2 dni dosyc ostro pobolewaly mnie jajniki i tym sie niepokoje ale z drugiej strony jakby moja ginekolog cokolwiek podejrzewala nie wypisywalaby mi 2 opakowan i kazalaby jak cos przyjsc na badanie za 3 tygodnie,badz zrobic test..

[lolinka5]

witam wiem, że gdzieś jest link podany które zestawienie lekarstw czy wpływają na anty czy nie czy mogła bym poprosić o podpowiedź gdzie szukać bądź podesłać mi linka
z góry dziękuję

[ilooonaaa]

Napisane przez giginthesky

yaz ma bardzo niska zawartosc hormonów, wiec moze bedzie lepiej tym razem jakie wcześniej brałaś?
nie nie mam po nich żadnych skutkow ubocznych, a tez sie strasznie bałam

Ja brałam diane 35 ale podobno one maja dużo większą dawkę hormonów niż yaz. Przez jakiś niecały rok wogóle nie brałam tabletek no i teraz drugie podejście

[lolinka5]

ok już znalazłam

[ilooonaaa]

Napisane przez lolinka5

witam wiem, że gdzieś jest link podany które zestawienie lekarstw czy wpływają na anty czy nie czy mogła bym poprosić o podpowiedź gdzie szukać bądź podesłać mi linka
z góry dziękuję

Nie wiem o jaki link chodzi, ale mój lekarz ginekolog, zapewniał mnie na ostatniej wizycie, że lekarstwa nie wpływają na dzialanie tabetek anty tak samo jak alkochol czy cokolwiek innego.

[Natalka_Pralka]

mam jedno szybciutkie pytanko. wlasnie zorientowalam sie, ze nie wzielam wczorajszej srodowej tabletki. oczywiscie natychmiast ja wzielam,ale minelo 12godzin. i moje ostatnie wspolzycie bylo dokladnie tydzien temu w czwartek. czy jest nadal zagrozenie ciaza czy juz nie? bo mi osobiscie wydaje sie, ze chyba juz nie, ale wole zapytac o zdanie. a i jeszcze wspomne, ze wlasnie tydzien temu po wspolzyciu tego samego dnia dostalam okresu.

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

a i jeszcze to byla tabletka z pierwszego rzedu i jeszcze wspomne, ze kazde wspolzycie moje i mojego tż to stosunek przerywany, wiec nigdy nie konczy we mnie.

[ilooonaaa]

Napisane przez Natalka_Pralka

mam jedno szybciutkie pytanko. wlasnie zorientowalam sie, ze nie wzielam wczorajszej srodowej tabletki. oczywiscie natychmiast ja wzielam,ale minelo 12godzin. i moje ostatnie wspolzycie bylo dokladnie tydzien temu w czwartek. czy jest nadal zagrozenie ciaza czy juz nie? bo mi osobiscie wydaje sie, ze chyba juz nie, ale wole zapytac o zdanie. a i jeszcze wspomne, ze wlasnie tydzien temu po wspolzyciu tego samego dnia dostalam okresu.

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

a i jeszcze to byla tabletka z pierwszego rzedu i jeszcze wspomne, ze kazde wspolzycie moje i mojego tż to stosunek przerywany, wiec nigdy nie konczy we mnie.

Książkowo dni w których mamy okres są najbezpieczniejsze i "najbardziej" nie płodne. Nie płodne są też te pare dni (powiecmy 3 albo 4) przed i po okresie. Do tego Twój partner nie skończył w Tobie To wystarczające powody dla których nie jesteś w ciąży. Do tego stosujesz tabletki antykoncepcyjne. Tabletki zapomnialaś wziąść wczoraj a nie tydziń temu kiedy współzyłaś Tak na zdrowe myślenie nie wiem jakim cudem mogłabyś zajść w ciąże
Nie popadajmy w panikę i w skrajności
Pozdrawiam

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez ilooonaaa

Książkowo dni w których mamy okres są najbezpieczniejsze i "najbardziej" nie płodne. Nie płodne są też te pare dni (powiecmy 3 albo 4) przed i po okresie. Do tego Twój partner nie skończył w Tobie To wystarczające powody dla których nie jesteś w ciąży. Do tego stosujesz tabletki antykoncepcyjne. Tabletki zapomnialaś wziąść wczoraj a nie tydziń temu kiedy współzyłaś Tak na zdrowe myślenie nie wiem jakim cudem mogłabyś zajść w ciąże
Nie popadajmy w panikę i w skrajności
Pozdrawiam

Dziewczyna bierze antyki, nie wiem o jakich dniach płodnych, niepłodnych piszesz.

Natalka Pralka nie musisz sie martwić, wszystko jest o.k.

[Leyla89]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

Dziewczyna bierze antyki, nie wiem o jakich dniach płodnych, niepłodnych piszesz.

Natalka Pralka nie musisz sie martwić, wszystko jest o.k.

Właśnie tak

[ilooonaaa]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

Dziewczyna bierze antyki, nie wiem o jakich dniach płodnych, niepłodnych piszesz.

Natalka Pralka nie musisz sie martwić, wszystko jest o.k.

Podaje jej przykład że nawet jakby nie brała nie ma możliwości, że zaszłaby w ciąże. No w jej wypadku takiej możliwości nie ma

[madzik667]

hej dziewczyny mam pewien problem... mianowicie jestem w trakcie przyjmowania tabletek yaz... wszystko jest okej przyjełam ich 20 i zgubiłam opakowanie z reszta tabletek czyli 4 różowe + 4 białe!!!!!!!!! paranoja nie wiem jak się to stało... co mam teraz zrobić? nastepne opakowanie moge kupic dopiero jutro... wiec dziś analogicznie nie wezme a jest to 20sty dzień ich brania takze nie koniec świata ;/ da sie zrobić jakas przedwczesną przerwe czy jednak lepiej zacząc nowe opakowanie(jeśli tak to ile ich wziac? 4 biale i 4 rozowe czy jakos inaczej) ? nie jestem pewna co do ulotki( nie za bardzo ja rozumie) wiec bylabym wdzieczna gdybyscie mi pomogly przeanalizować ten problem


podrawiam

[ilooonaaa]

Napisane przez madzik667

hej dziewczyny mam pewien problem... mianowicie jestem w trakcie przyjmowania tabletek yaz... wszystko jest okej przyjełam ich 20 i zgubiłam opakowanie z reszta tabletek czyli 4 różowe + 4 białe!!!!!!!!! paranoja nie wiem jak się to stało... co mam teraz zrobić? nastepne opakowanie moge kupic dopiero jutro... wiec dziś analogicznie nie wezme a jest to 20sty dzień ich brania takze nie koniec świata ;/ da sie zrobić jakas przedwczesną przerwe czy jednak lepiej zacząc nowe opakowanie(jeśli tak to ile ich wziac? 4 biale i 4 rozowe czy jakos inaczej) ? nie jestem pewna co do ulotki( nie za bardzo ja rozumie) wiec bylabym wdzieczna gdybyscie mi pomogly przeanalizować ten problem


podrawiam

A dostałaś krwawienia po odstawieniu tabletek?

[Fruchtgeele]

Napisane przez ilooonaaa

Nie wiem o jaki link chodzi, ale mój lekarz ginekolog, zapewniał mnie na ostatniej wizycie, że lekarstwa nie wpływają na dzialanie tabetek anty tak samo jak alkochol czy cokolwiek innego.

Co za bzdura! Działanie tabletek antykoncepcyjnych zmniejszają np. antybiotyki, dziurawiec i duże ilości błonnika (osłabia wchłanianie wszystkich leków). Proponuję uważnie przeczytać ulotkę, zanim zacznie się komuś doradzać takie rzeczy.

Odpowiedź na pytanie o listę będzie tu:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ighlight=lista

[ilooonaaa]

Napisane przez Fruchtgeele

Co za bzdura! Działanie tabletek antykoncepcyjnych zmniejszają np. antybiotyki, dziurawiec i duże ilości błonnika (osłabia wchłanianie wszystkich leków). Proponuję uważnie przeczytać ulotkę, zanim zacznie się komuś doradzać takie rzeczy.

Odpowiedź na pytanie o listę będzie tu:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ighlight=lista

Musze przyznać, że jestem w szoku, bo mój lekarz ginekolog zapewniał mnie że branie czegokolwiek nie ma wpływu na tabletki anty. Przyokazji dziękuje za informację i za listę widac sama będe musiała się z nią zapoznać.

[Natalka_Pralka]

Napisane przez ilooonaaa

Książkowo dni w których mamy okres są najbezpieczniejsze i "najbardziej" nie płodne. Nie płodne są też te pare dni (powiecmy 3 albo 4) przed i po okresie. Do tego Twój partner nie skończył w Tobie To wystarczające powody dla których nie jesteś w ciąży. Do tego stosujesz tabletki antykoncepcyjne. Tabletki zapomnialaś wziąść wczoraj a nie tydziń temu kiedy współzyłaś Tak na zdrowe myślenie nie wiem jakim cudem mogłabyś zajść w ciąże
Nie popadajmy w panikę i w skrajności
Pozdrawiam

aaa no to spoko dziekuje za odpowiedz
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

a co myslicie o konczeniu w partnerce podczas brania tabletek?

[201804100943]

Napisane przez Natalka_Pralka

aaa no to spoko dziekuje za odpowiedz
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

a co myslicie o konczeniu w partnerce podczas brania tabletek?

dla mnie to normalne