Tabletki YAZ - zbiorczy, cz.2

[olcia_8715]

Do demesis

Ja biore teraz 3 opakowanie Yaz i raz mam okres na ostatniej placebo, raz na pierwszej rozowej takze spokojnie. U mnie jeszcze dzisiaj rano nie zanosilo sie na jakiekolwiek krwawienie a o godzinie 14 nastapilo. Moja kolezanka dostawala nawet na 3 rozowej takze spokojnie czekaj

[Fruchtgeele]

Napisane przez Angelina94

Mieszkam w małej miejscowości i dziś za tabletki zapłaciłam 52,50 !! Przesada ?

Mi kiedyś pan zaśpiewał 55 zł za opakowanie po naliczeniu 10% rabatu. Aż się sam przestraszył.

[kat123]

ja zostawiłam receptę w lipnej aptece i teraz płacę 50.50 zł wcześniej miałam w innej i babka mi mówiła, że z receptą 39 zł, a bez 49, ale raz sprzedawała mi tak a raz tak a w Dr Max jak pytałam, to stała cena wynosiła 39 zł, niestety do tej apteki mam wyjątkowo nie po drodze.

[hefalumpowa]

U mnie w mieście najdrożej usłyszałam 59,90 to myślałam, że oczy mi z orbit wyjdą.. Poszłam do apteki zdrowie i zapłaciłam bodajże 41,10. Jakoś za 2 tygodnie zaczynam przygodę z yazem, boją mnie jedynie te plamienia, czy każda z was je miała ?

[olcia_8715]

Napisane przez hefalumpowa

U mnie w mieście najdrożej usłyszałam 59,90 to myślałam, że oczy mi z orbit wyjdą.. Poszłam do apteki zdrowie i zapłaciłam bodajże 41,10. Jakoś za 2 tygodnie zaczynam przygodę z yazem, boją mnie jedynie te plamienia, czy każda z was je miała ?

Ja plamienia mialam prawie cale pierwsze opakowanie i polowe w drugim. troche sie to uspokoilo ale teraz w 3 opakowaniu mialam krwawienie dwudniowe w srodku opakowania...moze jeszcze organizm sie przyzwyczaja..jesli teraz w czwartym opakowniu cos takiego wystapi na pewno pojde do ginekologa

[demesis]

trochę mnie uspokoiłaś w takim razie będę czekać i postaram się nie schizować

[magduh]

dziewczyny co jesli wczoraj wspolzylam i zapomnialam tabletki, przyjęłam jak teraz [niecałe 13 godzin po]?
juz miec orke na głowie czy dać sobie spokoj?
bo jak narazie to nie jest dobrze...

[akaishia]

magduh początek, koniec czy środek opakowania ?

Ja na Yazie jestem juz od 13 miesiecy i 2 miesiace temu strasznie mi wlosy zaczely wypadac...
Mam też straszne wachania nastrojów że tak to zobrazuje.

[magduh]

Napisane przez akaishia

magduh początek, koniec czy środek opakowania ?

Ja na Yazie jestem juz od 13 miesiecy i 2 miesiace temu strasznie mi wlosy zaczely wypadac...
Mam też straszne wachania nastrojów że tak to zobrazuje.

7 tabletka.

[DarkNoir]

Napisane przez akaishia

magduh początek, koniec czy środek opakowania ?

Ja na Yazie jestem juz od 13 miesiecy i 2 miesiace temu strasznie mi wlosy zaczely wypadac...
Mam też straszne wachania nastrojów że tak to zobrazuje.

Endokrynolog się kłania

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez kat123

jw Dr Max jak pytałam, to stała cena wynosiła 39 zł, niestety do tej apteki mam wyjątkowo nie po drodze.

Dawno temu sie pytałaś?
Ja przed miesiącem kupowałam w dr Max i zapłaciłam 50 z hakiem

[kat123]

Napisane przez hefalumpowa

U mnie w mieście najdrożej usłyszałam 59,90 to myślałam, że oczy mi z orbit wyjdą.. Poszłam do apteki zdrowie i zapłaciłam bodajże 41,10. Jakoś za 2 tygodnie zaczynam przygodę z yazem, boją mnie jedynie te plamienia, czy każda z was je miała ?

ja nie miałam Ale po kilku dniach dostałam paskudnej, swędzącej wysypki na całym ciele niemal. Już miałam je odstawić, ale jakoś po tygodniu minęła. Myślałam, że to alergia pokarmowa, ale jak się okazało nie.

Napisane przez Diablica z Tasmanii

Dawno temu sie pytałaś?
Ja przed miesiącem kupowałam w dr Max i zapłaciłam 50 z hakiem

jakoś na początku roku akademickiego, tzn. w listopadzie jakoś. Ale wiedziałam o promocjach i zapytałam czy to stałą cena, a pani powiedziała, że tak.
Mi się w ogóle wydaje, że YAZ poszedł w górę (w sensie jego cena), mam tu taką małą aptekę i czasem z ciekawości pytam jaka jest cena, to zwykle było 48 zł, a wczoraj pan powiedział 54...

[witch_18]

Ja w Olsztynie mogę polecić aptekę "Sokrates",w której Yaz kosztuje niecałe 38zł.To najtaniej jak udało mi się znaleźć.

Kurczę ja w tamtym tygodniu miałam jakieś dziwne plamienie ni to okres ni to nie wiadomo co,a brałam jeszcze różowe tabletki.Teraz na placebo mam "normalnie" krwawienie.Nie wiem co się dzieje?Zobacze chyba co będzie w następnym cyklu i jak coś trzeba będzie zmieniać tabletki

[CytrynowyJednorozec]

dziewczyny to ja z takim pytaniem: jeśli dostanę krwawienie na powiedzmy 2 placebo, to mam od razu zaczynać nowe opakowanie czy czekać aż miną 4 dni i od początku?

[kat123]

Napisane przez CytrynowyJednorozec

dziewczyny to ja z takim pytaniem: jeśli dostanę krwawienie na powiedzmy 2 placebo, to mam od razu zaczynać nowe opakowanie czy czekać aż miną 4 dni i od początku?

wszyscy o to ostatnio pytają
Każde opakowanie bierzesz do KOŃCA czyli 24 aktywne i 4 placebo niezależnie od okresu.

Skąd w ogóle pomysł, że od krwawienia zacząć nowe opakowanie???

[CytrynowyJednorozec]

takie ot pytanie pod wpływem impulsu, czysta ciekawość.
ale jednak wolałam zapytać, niż potem siać spustoszenie w swoim organizmie, a to jednak moje pierwsze tabletki.

[DarkNoir]

Napisane przez cytrynowyjednorozec

takie ot pytanie pod wpływem impulsu, czysta ciekawość.
Ale jednak wolałam zapytać, niż potem siać spustoszenie w swoim organizmie, a to jednak moje pierwsze tabletki.

czytaj ulotkę!!!!!!!!

[Corii]

Napisane przez kat123

Mi się w ogóle wydaje, że YAZ poszedł w górę (w sensie jego cena), mam tu taką małą aptekę i czasem z ciekawości pytam jaka jest cena, to zwykle było 48 zł, a wczoraj pan powiedział 54...

Nie poszedł w górę, od 2 lat cena ta sama.

Napisane przez witch_18

Kurczę ja w tamtym tygodniu miałam jakieś dziwne plamienie ni to okres ni to nie wiadomo co,a brałam jeszcze różowe tabletki.Teraz na placebo mam "normalnie" krwawienie.Nie wiem co się dzieje?Zobacze chyba co będzie w następnym cyklu i jak coś trzeba będzie zmieniać tabletki

To plamienia śródcyklowe - po dłuższym czasie brania Yaz to się często zdarza. Ponoć ma na to wpływ niska dawka hormonów w tych tabletkach. Dlatego tez, ja przeszłam na Qlairę.

[Majessa]

Mam pytanie, nie bijcie jeśli było, ale starałam się przeszukać wątek i ogólnie internet, ale konkretnej odpowiedzi nie znalazłam.
Ze względu na wyjazd przesunęłam sobie okres o 7 dni. W ulotce jest opisane przesunięcie okresu o miesiąc, czyli ominięcie 4 białych tabletek. Nie chciałam przesuwać o cały miesiąc, bo nie chcę ewentualnych plamień, a zmiana dnia okresu też jest mi niezbyt na rękę.Trochę czytałam o dobieraniu tabletek, więc dodałam 7 z nowego opakowania, teraz wezmę 4 białe tabletki ze starego i utrzymując co do dnia zostaje mi 14 tabletek z nowego (+3, których nie chcę brać ze względu na to, że zmieni mi się dzień krwawienia). No i po tych 14 znowu 4 placebo.
Aby było łatwiej, bo nie wiem czy nie napisałam zbyt chaotycznie, 3 kolejne cykle:
normalny: 24+4
z dodaniem 7 tabletek: 31+4
i ten który pozostanie: 14+4.
Problem polega na tym - czy te 14 tabletek to nie będzie za mało do zachowania zabezpieczenia? Czytałam, że podobno 16 tabletek wystarczy, inni mówią, że 18. Myślę, że mogłabym po prostu używać w tym 'niepewnym' czasie dodatkowo prezerwatyw, ale również czy tylko 14 tabletek nie zrobi zbyt dużego zamieszania w organizmie? Czy może po prostu dodać jeszcze te 3 tabletki, które zostaną, dla pewności i poświęcić to zmianą dnia krwawienia, a przy następnym cyklu go zmienić?

[201712190924]

Napisane przez Majessa

Mam pytanie, nie bijcie jeśli było, ale starałam się przeszukać wątek i ogólnie internet, ale konkretnej odpowiedzi nie znalazłam.
Ze względu na wyjazd przesunęłam sobie okres o 7 dni. W ulotce jest opisane przesunięcie okresu o miesiąc, czyli ominięcie 4 białych tabletek. Nie chciałam przesuwać o cały miesiąc, bo nie chcę ewentualnych plamień, a zmiana dnia okresu też jest mi niezbyt na rękę.Trochę czytałam o dobieraniu tabletek, więc dodałam 7 z nowego opakowania, teraz wezmę 4 białe tabletki ze starego i utrzymując co do dnia zostaje mi 14 tabletek z nowego (+3, których nie chcę brać ze względu na to, że zmieni mi się dzień krwawienia). No i po tych 14 znowu 4 placebo.
Aby było łatwiej, bo nie wiem czy nie napisałam zbyt chaotycznie, 3 kolejne cykle:
normalny: 24+4
z dodaniem 7 tabletek: 31+4
i ten który pozostanie: 14+4.
Problem polega na tym - czy te 14 tabletek to nie będzie za mało do zachowania zabezpieczenia? Czytałam, że podobno 16 tabletek wystarczy, inni mówią, że 18. Myślę, że mogłabym po prostu używać w tym 'niepewnym' czasie dodatkowo prezerwatyw, ale również czy tylko 14 tabletek nie zrobi zbyt dużego zamieszania w organizmie? Czy może po prostu dodać jeszcze te 3 tabletki, które zostaną, dla pewności i poświęcić to zmianą dnia krwawienia, a przy następnym cyklu go zmienić?

hmm, a nie masz możliwości zorganizować sobie do tego czasu zapasowe opakowanie, z którego później dobierzesz tyle tabletek, żeby było normalnie 24 + 4? myślę, że tak będzie najlepiej, żeby sobie nie rozhuśtać wszystkiego. co prawda napoczniesz jedno nadprogramowe opakowanie, ale najwyżej Ci zostanie wtedy na sytuacje awaryjne w razie zgubienia/zwymiotowania tabletki itd. co Ty na to? masz sporo czasu na załatwienie tego dodatkowego opakowania, a lekarz nie powinien mieć chyba nic przeciwko, żebyś miała jedno takie "zbędne" na wszelki wypadek i pewnie ci wypisze dodatkową receptę

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

aa teraz widzę, że to dalej zmieniałoby dzień krwawienia. no ale możesz tak sobie dobrać, żeby było np. minimum 20, a dzień taki, jak Ci pasuje. tak dla bezpieczeństwa po prostu.
choć nie sądzę, żeby się coś strasznego stało, jeśli zrobisz, tak jak piszesz

[kat123]

Napisane przez Corii

To plamienia śródcyklowe - po dłuższym czasie brania Yaz to się często zdarza. Ponoć ma na to wpływ niska dawka hormonów w tych tabletkach. Dlatego tez, ja przeszłam na Qlairę.

Ja bym się bała Qlairi, bo nawet w ulotce jest napisane, że jest ona dla dojrzałych kobiet. Ja mam 22 lata i bym jej nie brała
Moja teściowa wchodząca w czas menopauzy (chyba) ją bierze

[Corii]

Napisane przez kat123

Ja bym się bała Qlairi, bo nawet w ulotce jest napisane, że jest ona dla dojrzałych kobiet. Ja mam 22 lata i bym jej nie brała
Moja teściowa wchodząca w czas menopauzy (chyba) ją bierze

Równie dobrze mogłabym się bac wszystkich poprzednich co brałam
Przecież ona ma niską zawartość hormonów, jak i Yaz, tyle, ze zupełnie inne niż w Yaz.
Qlaira jako jedyna naśladuje ponoć najlepiej naturalny cykl kobiety.
Nie słyszałam, zeby ona była dla kobiet w wieku menopauzy

[kat123]

Napisane przez Corii

Równie dobrze mogłabym się bac wszystkich poprzednich co brałam
Przecież ona ma niską zawartość hormonów, jak i Yaz, tyle, ze zupełnie inne niż w Yaz.
Qlaira jako jedyna naśladuje ponoć najlepiej naturalny cykl kobiety.
Nie słyszałam, zeby ona była dla kobiet w wieku menopauzy

No możliwe, że schizuję nieco W ulotce wyczytałam, że są dla kobiet dojrzałych, a ja uparcie trzymam się swojej młodości

[Corii]

Napisane przez kat123

No możliwe, że schizuję nieco W ulotce wyczytałam, że są dla kobiet dojrzałych, a ja uparcie trzymam się swojej młodości

Schizujesz

[agusiamyszka]

Napisane przez Majessa

Mam pytanie, nie bijcie jeśli było, ale starałam się przeszukać wątek i ogólnie internet, ale konkretnej odpowiedzi nie znalazłam.
Ze względu na wyjazd przesunęłam sobie okres o 7 dni. W ulotce jest opisane przesunięcie okresu o miesiąc, czyli ominięcie 4 białych tabletek. Nie chciałam przesuwać o cały miesiąc, bo nie chcę ewentualnych plamień, a zmiana dnia okresu też jest mi niezbyt na rękę.Trochę czytałam o dobieraniu tabletek, więc dodałam 7 z nowego opakowania, teraz wezmę 4 białe tabletki ze starego i utrzymując co do dnia zostaje mi 14 tabletek z nowego (+3, których nie chcę brać ze względu na to, że zmieni mi się dzień krwawienia). No i po tych 14 znowu 4 placebo.
Aby było łatwiej, bo nie wiem czy nie napisałam zbyt chaotycznie, 3 kolejne cykle:
normalny: 24+4
z dodaniem 7 tabletek: 31+4
i ten który pozostanie: 14+4.
Problem polega na tym - czy te 14 tabletek to nie będzie za mało do zachowania zabezpieczenia? Czytałam, że podobno 16 tabletek wystarczy, inni mówią, że 18. Myślę, że mogłabym po prostu używać w tym 'niepewnym' czasie dodatkowo prezerwatyw, ale również czy tylko 14 tabletek nie zrobi zbyt dużego zamieszania w organizmie? Czy może po prostu dodać jeszcze te 3 tabletki, które zostaną, dla pewności i poświęcić to zmianą dnia krwawienia, a przy następnym cyklu go zmienić?

zeby cykl byl zabezpieczony potrzeba min 14 tabletek (pominiecie tabletki w 3 tyg (czyli 15-24)

jesli chcesz przesunac krwawienie mozesz rowniez wczesniej skonczyc branie tabletek, lacznie do 14 wzietych i wtedy bedzie przerwa 4 dniowa i kolejne opakowanie

bedziesz zabezpieczona na 14 tabletkach

[Majessa]

ok, dziękuję bardzo

[Natalka_Pralka]

czy mam sie czym stresowac jesli biore YAZ od 4miesiecy i zawsze okresu dostawalam przy trzeciej tabletce placebo, a teraz koncze wlasnie 4 opakowanie i dzisiaj przyjelam 3 tabletke i nic. nie zdarzylo mi sie pominac zadnej tabletki w tym miesiacu, ale wspolzylam z moim tż i kończył we mnie. ale bola mnie piersi jak zazwyczaj przed okresem i jakos plecy mnie z tylu pobolewaja jak przy okresie. mam sie czym martwic?

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

wiem, ze moze przesadzam, ale od pierwszego opakowania dostawalam przy 3 tabletce. i nie wiem teraz... wezme goraca kapiel, bo to ponoc przyspiesza okres.

[Corii]

Napisane przez Natalka_Pralka

czy mam sie czym stresowac jesli biore YAZ od 4miesiecy i zawsze okresu dostawalam przy trzeciej tabletce placebo, a teraz koncze wlasnie 4 opakowanie i dzisiaj przyjelam 3 tabletke i nic. nie zdarzylo mi sie pominac zadnej tabletki w tym miesiacu, ale wspolzylam z moim tż i kończył we mnie. ale bola mnie piersi jak zazwyczaj przed okresem i jakos plecy mnie z tylu pobolewaja jak przy okresie. mam sie czym martwic?[COLOR="Silver"]

No to co z tego ze przez 3 opakowania mialas okres przy 3 tabletce placebo a teraz inaczej? Organizm to nie szwajcarski zegarek i nie zawsze działa co do sekundy Jak nie było zadnych odchyleń w sensie pominiec tabletki, etc to po co sobie tym w ogóle zajmować głowę?
No i jeszcze jedno - dzień się jeszcze nie skończył.

[Natalka_Pralka]

Napisane przez Corii

No to co z tego ze przez 3 opakowania mialas okres przy 3 tabletce placebo a teraz inaczej? Organizm to nie szwajcarski zegarek i nie zawsze działa co do sekundy Jak nie było zadnych odchyleń w sensie pominiec tabletki, etc to po co sobie tym w ogóle zajmować głowę?

wzielam kilka razy lek na zapalenie pecherza przepisany przez lekarza. czy to mogloby miec jakies znaczenie?

[wlochata]

cześć dziewczyny! ile trwa wasze krwawienie z odstawienia? to normalne, że trwa dłużej niż okres który miewałam wcześniej? myślałam, że tabletki trochę go skrócą a tu taka niespodzianka mam nadzieję, że po 3 opakowaniu albo chociaż po 2 będzie wszystko w miarę normalnie