Tabletki YAZ - zbiorczy, cz.2

[nieznajoma19]

Pisałam już na innym wątku ale tam mały ruch jest więc napisze i tutaj

dziewczyny mam pytanie bo już zwątpilam
Do tej pory brałam novynette ale musiała zmienic na inne. Lekarz przepisal mi yaz. Zrobiłam 7-dniową przerwę i wzięłam pierwszą tabletkę yaz tak jakbym miała normalnie wziąć novynette. I teraz nie wiem czy jestem zabezpieczona czy musze jeszcze dodatkowo stosować inne zabiezpieczenie

[mimochodem]

Napisane przez k4rotk4

nastraszyłyście mnie. Biorę tabletki dopiero od tygodnia i wczoraj kochałam się z moim mężczyzną bez żadnego zabezpieczenia.
panikuję...

wyluzuj, teoretycznie w ulotce jest napisane ze od 1szego dnia jest sie chronionym po 7 ochrona powinna byc juz na pewno

Tylko że ja naleze do ciążowych panikar, nawet nie dopuszczam do siebie mysli ze moglabym miec teraz dziecko. Kocham mojego chłopaka, ale szczerze mowiac nie widze narazie jego w roli ojca moich dzieci, za krótko ze soba jesteśmy

[k4rotk4]

Napisane przez mimochodem

wyluzuj, teoretycznie w ulotce jest napisane ze od 1szego dnia jest sie chronionym po 7 ochrona powinna byc juz na pewno

Tylko że ja naleze do ciążowych panikar, nawet nie dopuszczam do siebie mysli ze moglabym miec teraz dziecko. Kocham mojego chłopaka, ale szczerze mowiac nie widze narazie jego w roli ojca moich dzieci, za krótko ze soba jesteśmy

w sumie to byla 6sta tabletka
No widzisz..to tak jak ja też panikuję...Myślałam, że tabletki uczynią mnie spokojną.. i co?.. i nic
Jakby nie było robiłam wszystko zgodnie z ulotką

[Edda]

Witam,

bardzo proszę o podpowiedź, co do prawidłowego postępowania w zaistniałej sytuacji.

Przyjuję tabletki Yaz, codziennie wieczorem ok. godz. 21. Ok. godziny po przyjeciu wczorajszej tabletki (niedzielnej), zadlawiłam się niefortunnie co niestety doprowadziło do niewielkich torsji. Nie mając pewności, czy nie utraciłam w ten sposób tabletki, przyjęłam kolejną, zgodnie z informacją zawarta w ulotce. I teraz mam pytanie, co dalej. Czy przyjmować pozostałe tabletki o stałej porze, tak jaby nic się nie stało i to nic, ze o dzień skróci się aktualna seria tabletek.? Czy tez powinnam wziąć dodatkową tabletkę z kolejnego opakowania, w miejsce tej poniedziałkowej przyjetej w niedzielę?


Bardzo dziękuję z góry za pomoc

[paula78]

Brac to napoczęte opakowanie do konca i zrobic normalnie 7 dni przerwy.

[201701251209]

Napisane przez paula78

Brac to napoczęte opakowanie do konca i zrobic normalnie 7 dni przerwy.

7 dni przerwy przy Yazie? Coś Ci się pomyliło

Edda bierz dalej tabletki o stałej porze. Po prostu w inny dzień teraz będziesz zaczynać nowe opakowanie, a i to opakowanie skończysz o jeden dzień szybciej.

[paula78]

Napisane przez Lick The Lollipop

7 dni przerwy przy Yazie? Coś Ci się pomyliło

a to nie wiem ,nie jestem w temacie tych pigulek od kilku lat nie korzystam ,w kazdym razie bierz dalej to opakowanie .

[Edda]

Dziękuję Wam przepięknie.

Paula, przy tabletach Yaz nie robi się przerwy, 4 ostatnie tableteczki z blistra są placebo, a po nich od razu zaczyna nowe opakowanie. Dla mnie tez była to nowość na początku stosowania
Niemniej, ważniejsze tutaj były właśnie te informacje, których Obie mi udzieliłyście.
Pozdrawiam!

[Kachula82]

Ponieważ nawet nie zdążyłam wziąć ani jednej tabletki ze swojego pierwszego opakowania a szkoda by się zmarnowało chciałam dać do wiadomości, że jeżeli któraś z Was potrzebuje opakowania Yaz bo np: jej gin ma urlop czy coś to chętnie odsprzedam. Opakowanie otworzyłam z folii aby przeczytać ulotkę reszta w stanie idealnym. Szybko z nich nie skorzystam bo właśnie dowiedziałam się, że będę drugi raz mamą. Jeśli któraś jest zainteresowana proszę o wiadomość na PW.

[Spidka]

Hej dziewczyny !
Proszę Was o radę bo jestem trochę skołowana i sama nie wiem co o tym myśleć. Jestem w połowie 4 opakowania YAZ ( dzisiaj 16sta tabletka), przez pierwsze 3 nie miałam żadnych dolegliwości i skutków ubocznych - jedynie czasami miałam drobne plamienia.
Od początku tego opakowania właściwie ciągle je mam. Może nie są to takie typowe palmienia, ale takie brązowe - jasnobrązowe upławy.
Pod koniec okresu pojawiły się bardzo ciemne i z czasem zaczęły blednąć. Ale teraz czasami są blade a czasami ciemniejsze.

I teraz nie wiem czy przeczekać jeszcze to opakowanie i dopiero jak przy następnym gdy sytuacja się nie poprawi to iść do ginekologa czy już teraz ? Może któraś z Was miała taką samą albo podobną sytuację ?
Ja ciągle mam nadzieję, że to mi bo te tabletki mi służą, nie odczuwałam ani nie odczuwam żadnych dolegliwości przy nich.

Co Wy byście zrobiły ?

[robaczywko]

Witam!
Biorę tabletki Yaz od ponad roku,dodatkowo zabezpieczam się prezerwatywą(jestem panikarą). Ostatni stosunek odbyłam 31 grudnia. Znając mnie to jak zwykle panikuję,ale mam dość mocną zgagę od ponad tygodnia żadnych inny objawów nie odczuwam. Moje pytanie brzmi więc czy mogę być w ciąży? W ulotce Yazu jest napisane w skutkach ubocznych nadkwaśność,ale do tej pory nic takiego nie miałam, czy mogę mieć dopiero po roku stosowania?? Z góry dziekuję za odpowiedź pozdrawiam

[PinkSlip]

Napisane przez robaczywko

Witam!
Biorę tabletki Yaz od ponad roku,dodatkowo zabezpieczam się prezerwatywą(jestem panikarą). Ostatni stosunek odbyłam 31 grudnia. Znając mnie to jak zwykle panikuję,ale mam dość mocną zgagę od ponad tygodnia żadnych inny objawów nie odczuwam. Moje pytanie brzmi więc czy mogę być w ciąży? W ulotce Yazu jest napisane w skutkach ubocznych nadkwaśność,ale do tej pory nic takiego nie miałam, czy mogę mieć dopiero po roku stosowania?? Z góry dziekuję za odpowiedź pozdrawiam

A może się czymś strułaś?
Zauważyłam że kobiety biorące tabletki potrafią nawet ból w prawym łokciu zwalić na tabletki.

[robaczywko]

Nie sądzę,żeby zgaga była od zatrucia ja nie zwalam winy na tabletki tylko szukam przyczyny

[nieznajoma19]

Dziewczyny odp mi któraś, bo coraz więcej o tym czytam i każdy pisze co innego, a nie mam jak skontaktować się ze swoim ginekologiem

[k4rotk4]

Napisane przez parodia

Ja po przeczytaniu różnych opinii doszłam do wniosku, że ten miesiąc z dodatkowym zabezpieczeniem mnie nie zbawi...

k4rotk4, czemu już się nie pojawiasz na wątku maturzystek?

włąsnie ze względu na mature ;/ a poza tym naspamowałyście i nie nadążałam i zgubiłam ten wątek
Ale może zajrze niedługo co u was


//przepraszam za offtopa

[anulcia_88]

Napisane przez Spidka

Hej dziewczyny !
Proszę Was o radę bo jestem trochę skołowana i sama nie wiem co o tym myśleć. Jestem w połowie 4 opakowania YAZ ( dzisiaj 16sta tabletka), przez pierwsze 3 nie miałam żadnych dolegliwości i skutków ubocznych - jedynie czasami miałam drobne plamienia.
Od początku tego opakowania właściwie ciągle je mam. Może nie są to takie typowe palmienia, ale takie brązowe - jasnobrązowe upławy.
Pod koniec okresu pojawiły się bardzo ciemne i z czasem zaczęły blednąć. Ale teraz czasami są blade a czasami ciemniejsze.

I teraz nie wiem czy przeczekać jeszcze to opakowanie i dopiero jak przy następnym gdy sytuacja się nie poprawi to iść do ginekologa czy już teraz ? Może któraś z Was miała taką samą albo podobną sytuację ?
Ja ciągle mam nadzieję, że to mi bo te tabletki mi służą, nie odczuwałam ani nie odczuwam żadnych dolegliwości przy nich.

Co Wy byście zrobiły ?

Myślę, że poczekaj obserwuj swój organizm...może to jest jednorazowy wyskok i przy 5 opak. będzie już ok...,a jak nie to marsz do gin po zmianę tabletek-bo to oznacza, że już okres przystosowania minął (3opak.) i najwidoczniej Yaz Ci nie służy...

Napisane przez robaczywko

Witam!
Biorę tabletki Yaz od ponad roku,dodatkowo zabezpieczam się prezerwatywą(jestem panikarą). Ostatni stosunek odbyłam 31 grudnia. Znając mnie to jak zwykle panikuję,ale mam dość mocną zgagę od ponad tygodnia żadnych inny objawów nie odczuwam. Moje pytanie brzmi więc czy mogę być w ciąży? W ulotce Yazu jest napisane w skutkach ubocznych nadkwaśność,ale do tej pory nic takiego nie miałam, czy mogę mieć dopiero po roku stosowania?? Z góry dziekuję za odpowiedź pozdrawiam

Moja droga od 31 grudnia już troche minęło czasu-mamy 2marca więc przez ten czas nie miałaś krwawienia z odstawienia?! Przynajmniej raz...(myśląc na chłopski rozum).

Myślę,że muszisz po prostu nabrać zaufania do tabletek i będzie ok...

Napisane przez nieznajoma19

Pisałam już na innym wątku ale tam mały ruch jest więc napisze i tutaj

dziewczyny mam pytanie bo już zwątpilam
Do tej pory brałam novynette ale musiała zmienic na inne. Lekarz przepisal mi yaz. Zrobiłam 7-dniową przerwę i wzięłam pierwszą tabletkę yaz tak jakbym miała normalnie wziąć novynette. I teraz nie wiem czy jestem zabezpieczona czy musze jeszcze dodatkowo stosować inne zabiezpieczenie

A czy novynette miały silniejszą dawkę hormonów? Bo nie wiem, nie znam się na tych tabletkach. Jeśli tak to dobrze zrobiłaś. A jeśli mają taką samą dawkę jak Yaz to powinnaś zażyć Yaz w dniu pierwszej miesiączki...-jeśli tak nie zrobiłaś tolepiej dodatkowo się zabezpieczaj przez 7 dni...

[souriant]

Ratunku!! Biorę tabletki yaz od września. Wszystko było ok. Dodatkowo biorę codziennie rano leki na niedoczynnosc tarczycy. Dzisiaj bylam mega rozkojarzona i pomyliłam tabletki. Nieopacznie połknelam yaz. Yaz biore codziennie o godzinie 18. A dzisiaj polknęłam tą przed 9 rano Nie wiem czy to ma jakiś wpływ czy nie, czy normalnie brać jak zawsze, oczywiscie nie łykajac juz dzisiaj nic. Miala z Was taki przypadek? Szukałam wszędzie na ten temat ale nic nie znalazłam. Jak widac tylko ja jedyna jestem taka roztargniona i głupia żeby pomylić tabletki. W ulotce też czegos takiego nie znalazłam.

[krejzollka]

Hej wszystkim
Mam takie dosc nietypowe pytanie, jak ktos może mi udzielić porady będę bardzo wdzięczna
Czyli tak od dobrych 6 miesięcy biore tabletki Yaz, okres zawsze dostawałam po 1 różowej tabletce następnego blistra zawsze poniedziałek. W czasie brania tabletek placebo współżyłam (tj w niedziele) no i okres mi się nie pojawił, jest wtorek popołudniu i się martwie, czy czasem podczas tego stosunku nie doszło do zapłodnenia. Bardzo będe wdzieczna za odpowiedz

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Napisane przez souriant

Ratunku!! Biorę tabletki yaz od września. Wszystko było ok. Dodatkowo biorę codziennie rano leki na niedoczynnosc tarczycy. Dzisiaj bylam mega rozkojarzona i pomyliłam tabletki. Nieopacznie połknelam yaz. Yaz biore codziennie o godzinie 18. A dzisiaj polknęłam tą przed 9 rano Nie wiem czy to ma jakiś wpływ czy nie, czy normalnie brać jak zawsze, oczywiscie nie łykajac juz dzisiaj nic. Miala z Was taki przypadek? Szukałam wszędzie na ten temat ale nic nie znalazłam. Jak widac tylko ja jedyna jestem taka roztargniona i głupia żeby pomylić tabletki. W ulotce też czegos takiego nie znalazłam.

Dzisiaj oczywiście nie bierz tabletki, za to jutro weź o 18. od godziny 9 masz 12 godzin na zazycie tabletki, więc spoko

[Spidka]

anulcia_88
dzięki za odpowiedź i podtrzymanie na duchu

[Beataboni]

Napisane przez souriant

Ratunku!! Biorę tabletki yaz od września. Wszystko było ok. Dodatkowo biorę codziennie rano leki na niedoczynnosc tarczycy. Dzisiaj bylam mega rozkojarzona i pomyliłam tabletki. Nieopacznie połknelam yaz. Yaz biore codziennie o godzinie 18. A dzisiaj polknęłam tą przed 9 rano Nie wiem czy to ma jakiś wpływ czy nie, czy normalnie brać jak zawsze, oczywiscie nie łykajac juz dzisiaj nic. Miala z Was taki przypadek? Szukałam wszędzie na ten temat ale nic nie znalazłam. Jak widac tylko ja jedyna jestem taka roztargniona i głupia żeby pomylić tabletki. W ulotce też czegos takiego nie znalazłam.

Musisz wziac tabletke nastepna w ciagu 12 h. Na Twoim miejscu wzielabym wieczorem kolejna - aby Ci sie nie mylilo pozniej wez tabletke z 24 dnia.

A tak w ogole to choroby tarczycy sa PRZECIWWSKAZANIEM do brania tabletek anty! Chyba gin z Toba wywiadu nie przeprowadzil!

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Napisane przez krejzollka

Hej wszystkim
Mam takie dosc nietypowe pytanie, jak ktos może mi udzielić porady będę bardzo wdzięczna
Czyli tak od dobrych 6 miesięcy biore tabletki Yaz, okres zawsze dostawałam po 1 różowej tabletce następnego blistra zawsze poniedziałek. W czasie brania tabletek placebo współżyłam (tj w niedziele) no i okres mi się nie pojawił, jest wtorek popołudniu i się martwie, czy czasem podczas tego stosunku nie doszło do zapłodnenia. Bardzo będe wdzieczna za odpowiedz

Tabletki nie daja 100% zabezpieczenia, ale to zapewne wiesz.

Na 99% nie jestes w ciazy, bo w czasie okresu placebo skutecznosc antykoncepcyjna jest zachowana.

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez anulcia_88

A czy novynette miały silniejszą dawkę hormonów? Bo nie wiem, nie znam się na tych tabletkach. Jeśli tak to dobrze zrobiłaś. A jeśli mają taką samą dawkę jak Yaz to powinnaś zażyć Yaz w dniu pierwszej miesiączki...-jeśli tak nie zrobiłaś tolepiej dodatkowo się zabezpieczaj przez 7 dni...

novynette sa silniejsze.

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez robaczywko

Witam!
Biorę tabletki Yaz od ponad roku,dodatkowo zabezpieczam się prezerwatywą(jestem panikarą). Ostatni stosunek odbyłam 31 grudnia. Znając mnie to jak zwykle panikuję,ale mam dość mocną zgagę od ponad tygodnia żadnych inny objawów nie odczuwam. Moje pytanie brzmi więc czy mogę być w ciąży? W ulotce Yazu jest napisane w skutkach ubocznych nadkwaśność,ale do tej pory nic takiego nie miałam, czy mogę mieć dopiero po roku stosowania?? Z góry dziekuję za odpowiedź pozdrawiam

A nie jadlas papryki lub nie pilas coli? Niektore potrawy wzmagaja wydzielanie kwasow zoladkowych co moze byc przyczyna zgagi.

[robaczywko]

Moja droga od 31 grudnia już troche minęło czasu-mamy 2marca więc przez ten czas nie miałaś krwawienia z odstawienia?! Przynajmniej raz...(myśląc na chłopski rozum).

Myślę,że muszisz po prostu nabrać zaufania do tabletek i będzie ok...


Nie no miałam krwawienie z odstawienia od tamtego czasu. Dzisiaj zrobiłam test i wyszedł negatywnie tylko zastanawiają mnie pojedyńcze niebieskie żyły na piersiach;/

[justapkp]

Hej dziewczyny.Dopiero rozpoczełam współżycie i wczoraj moj g. przepisal mi tabletki Yaz.Dzis wezmę druga tabletkę.Mam kilka pytan i chcialabym abyscie troszeczkę mi pomogly:
1.Po jakim czasie od rozpoczęcia tabletek zaczęłyscie się kochac bez dodatkowego zabezpieczenia?
2.Czy tabletki placebo rownież chronią przed ciązą?Czy podczas zazywania placebo nei ma ryzyka ciąży?
3.Czy podczas przyjmowania tabletek nie ma tak ze kilka dni jest mneij bezpiecznych? np.. zazyję 4 tabletki placebo i dzis wezmę pierwszą różową to moge dzis bez ryzyka uparwiac seks czy musze poczekac kilka dni??jak to jest??
Przepraszam was ze zadaje tyle pytan, moze smiesznych ale ja kompletnie sie na tym nie znam...Dziekuje Dziewczyny z góry za odpowiedzi) milego dnia

[frozenstrawberries]

Hej dziewczyny, mam problem i bardzo proszę was o radę.
Jestem na piątym opakowaniu Yazu, dotychczas nie miałam żadnych problemów, tabletki biorę regularnie. Problem w tym, ze na 20 tabletce piątego opakowania pojawiły się delikatne brązowe upławy i trwa to już trzeci dzień. Nie jest to obfite i zdarza się 1-2 razy dziennie.
Piszę o tym tutaj ponieważ przebywam teraz za granicą i nie bardzo mogę się skonsultować z lekarzem Plamienia pojawiły się pod koniec lekkiej grypy (gorączka, katar i takie tam). Czy mogą one wynikać z osłabienia organizmu czy to oznaka tego, że Yaz nie trzyma cyklu i powinnam zmienić tabletki? Do Polski wracam dopiero za 2 tygodnie więc mogę albo skończyć to opakowanie i przestać przyjmować tabletki, albo zacząć kolejne opakowanie. Nie wiem już co robić. Drugie moje pytanie to, czy jeżeli Yaz nie trzymają mi cyklu to czy zabezpieczenie przed ciążą jest zachowane?

Bardzo proszę was o jakąś radę, strasznie się tym martwię. Jeżeli się powtarzam to z góry przepraszam, ale jestem teraz w pośpiechu i nie miałam czasu przejrzeć wątku

[201701251209]

Napisane przez justapkp

Hej dziewczyny.Dopiero rozpoczełam współżycie i wczoraj moj g. przepisal mi tabletki Yaz.Dzis wezmę druga tabletkę.Mam kilka pytan i chcialabym abyscie troszeczkę mi pomogly:
1.Po jakim czasie od rozpoczęcia tabletek zaczęłyscie się kochac bez dodatkowego zabezpieczenia?
2.Czy tabletki placebo rownież chronią przed ciązą?Czy podczas zazywania placebo nei ma ryzyka ciąży?
3.Czy podczas przyjmowania tabletek nie ma tak ze kilka dni jest mneij bezpiecznych? np.. zazyję 4 tabletki placebo i dzis wezmę pierwszą różową to moge dzis bez ryzyka uparwiac seks czy musze poczekac kilka dni??jak to jest??
Przepraszam was ze zadaje tyle pytan, moze smiesznych ale ja kompletnie sie na tym nie znam...Dziekuje Dziewczyny z góry za odpowiedzi) milego dnia

Na pytanie 2 i 3 znajdziesz odpowiedź w ulotce. Przeczytaj ją ze zrozumieniem od deski do deski to będziesz się znała na tabsach.

Odp na pytanie 1: Co prawda biorę Yasminelle, (ale w końcu to też są tabletki anty), więc ja bez dodatkowego zabezpieczenia kochałam się chyba od 8 tabletki pierwszego blistra. Wcześniej po prostu nie widziałam się z Tża.

Jeśli wzięłaś pierwszego tabsa w pierwszy dzień miesiączki to już teraz jesteś zabezpieczona. Bo, jak to możesz przeczytać w ulotce, tabletki chronią już od pierwszej wziętej pigułki.

Napisane przez frozenstrawberries

Hej dziewczyny, mam problem i bardzo proszę was o radę.
Jestem na piątym opakowaniu Yazu, dotychczas nie miałam żadnych problemów, tabletki biorę regularnie. Problem w tym, ze na 20 tabletce piątego opakowania pojawiły się delikatne brązowe upławy i trwa to już trzeci dzień. Nie jest to obfite i zdarza się 1-2 razy dziennie.
Piszę o tym tutaj ponieważ przebywam teraz za granicą i nie bardzo mogę się skonsultować z lekarzem Plamienia pojawiły się pod koniec lekkiej grypy (gorączka, katar i takie tam). Czy mogą one wynikać z osłabienia organizmu czy to oznaka tego, że Yaz nie trzyma cyklu i powinnam zmienić tabletki? Do Polski wracam dopiero za 2 tygodnie więc mogę albo skończyć to opakowanie i przestać przyjmować tabletki, albo zacząć kolejne opakowanie. Nie wiem już co robić. Drugie moje pytanie to, czy jeżeli Yaz nie trzymają mi cyklu to czy zabezpieczenie przed ciążą jest zachowane?

Bardzo proszę was o jakąś radę, strasznie się tym martwię. Jeżeli się powtarzam to z góry przepraszam, ale jestem teraz w pośpiechu i nie miałam czasu przejrzeć wątku

Możliwe, że tabletki przestały Ci służyć, ale a drugiej strony byłas chora i może to dlatego plamisz.
Ja bym poczekała do następnego opakowania i jeśli znowu pojawią się plamienia to bym udała się do gina po inne tabsy.

Jeśli tabletki nie trzymają cyklu to zabezpieczenie przed ciążą jest nadal zachowane.

[justapkp]

Na pytanie 2 i 3 znajdziesz odpowiedź w ulotce. Przeczytaj ją ze zrozumieniem od deski do deski to będziesz się znała na tabsach.

Odp na pytanie 1: Co prawda biorę Yasminelle, (ale w końcu to też są tabletki anty), więc ja bez dodatkowego zabezpieczenia kochałam się chyba od 8 tabletki pierwszego blistra. Wcześniej po prostu nie widziałam się z Tża.

Jeśli wzięłaś pierwszego tabsa w pierwszy dzień miesiączki to już teraz jesteś zabezpieczona. Bo, jak to możesz przeczytać w ulotce, tabletki chronią już od pierwszej wziętej pigułki.

Pani doktor powiedziala bym brala tabletki od dnia przepisanai-od wczoraj a okres mialam 2 tygodnie temu.
A na pytania 2 i 3 mimo tego ze dwa razy przeglądalam ulotkę nie moglam znalezc odpowiedzi stad pytam na forum

[Black Rainbow]

Napisane przez justapkp

Pani doktor powiedziala bym brala tabletki od dnia przepisanai-od wczoraj a okres mialam 2 tygodnie temu.
A na pytania 2 i 3 mimo tego ze dwa razy przeglądalam ulotkę nie moglam znalezc odpowiedzi stad pytam na forum

Skoro nie wzięłaś pigułki w pierwszym dniu krwawienia, ani w kolejnych, to jesteś zabezpieczona dopiero od następnego opakowania. Teraz musisz używać dodatkowo prezerwatyw.

Co do pytania 2 i 3 to odpowiedź na 100% jest w ulotce, nie wiem jak można jej nie zauważyć.

Podczas przyjmowania pigułek placebo, także jesteś chroniona przed ciążą. Nie jest też tak, że któregoś dnia jesteś "mniej" chroniona. Jeśli przyjmujesz pigułki prawidłowo, to zabezpieczenie jest zawsze i jest jednakowo mocne, czy to przerwa na placebo, czy dni przyjmowania różowych pigułek.

[201701251209]

Napisane przez justapkp

Pani doktor powiedziala bym brala tabletki od dnia przepisanai-od wczoraj a okres mialam 2 tygodnie temu.
A na pytania 2 i 3 mimo tego ze dwa razy przeglądalam ulotkę nie moglam znalezc odpowiedzi stad pytam na forum

Jak nie ma odpowiedzi jak są:
Pytanie 2- cytat z ulotki

Jeżeli stosuje się lek Yaz w powyższy sposób, jest się chronionym przed ciążą także w ciągu 4 dni, w których przyjmuje się tabletki placebo.

Pytanie 3- cytat z ulotki

Przyjmowanie leku Yaz należy rozpocząć w pierwszym dniu cyklu (to znaczy w pierwszym dniu menstruacji). Jeżeli pacjentka zacznie przyjmować Yaz w pierwszym dniu menstruacji, jest natychmiast chroniona przed ciążą. Można też rozpocząć przyjmowanie leku w dniach 2-5 cyklu, ale wtedy trzeba stosować dodatkowe środki ochronne (na przykład prezerwatywy) przez pierwsze 7 dni.

Skoro jest się chronionym od pierwsze tabletki, jak i w czasie 4 dni placebo to logicznie myśląc, nie ma dni "mniej bezpiecznych"...ale koro zaczęłaś brać tabletki 2 tygodnie po miesiączce to dopiero od następnego opakowania będziesz bezpieczna.

[justapkp]

dziekuję dziewczyny za pomoc;p gdyby nie wwy juz bym pewnie w tym tyg mamusią zostala. moja G. powiedziala ze bedą dzialac juz od nastepnego tyg, dobrze ze was spytalam

[201701251209]

Napisane przez justapkp

dziekuję dziewczyny za pomoc;p gdyby nie wwy juz bym pewnie w tym tyg mamusią zostala. moja G. powiedziala ze bedą dzialac juz od nastepnego tyg, dobrze ze was spytalam

Zmień ginekologa, bo ta kobieta na niczym się nie zna i głupoty gada.

[buunka88]

Drogie wizazanki Jestem na etapie 3 go opakowania Yazu i szczerze powiedziawszy tabletki te budza moj niepokoj. Nie mialam jak do tej pory zadnych plamien miedzy okresowych, wymiotow itp jest jednak cos co mnie niepokoi. Chodzi o krwawienie z odstwawienia. Po pierwszym i drugim opakowaniu dostalam je w dniu, w ktorym mialam przyjac wieczorem pierwsza rozowa tabletke nowego blistra. Moze i tak ma byc w moim przypadku, ale czy to krwawienie moze trwac tylko 2 dni i byc bardzo slabe? Wczesniej bralam Yasminelle i okres dostawalam w drugim dniu przerwy i byl on znacznie bardziej obfity. Do gina ide dopiero za tydzien, dlatego prosze was o rade. Nie wiem czy zrobic dla pewnosci test ciazowy czy nie? Tabletki biore co do minuty, jak budzik zadzwoni i nie przyjmuje zadnych lekow. Z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam