Tabletki YAZ - zbiorczy, cz.2

[barmanka01]

Od prawie roku biorę tabletki Yaz i wszystko było bez żadnych komplikacji. Ostatnio byłam na wizycie u mojego ginekologa który powiedział mi, że zaleca się zrobić przerwę po roku brania tabletek na dwa miesiące, stąd moje pytanie: czy to jest słuszne? Wasz gin też zalecał Wam po roku czasu brania pigułek zrobić przerwę na dwa miesiące i po tych dwóch miesiącach znów zacząć brać tabletki? Organizm się nie rozreguluje? Moje koleżanki biorą tabletki po pare lat i ich gin nie robił im przerw, dlatego zastanawia mnie to czy ta przerwa jest faktycznie potrzebna.

[Leseratte]

Witajcie! Jestem na drugiej tabletce placebo, "okresu" nadal brak. wasze posty są pocieszające, wszystko brałam tak jak trzeba, ale i tak się denerwuję strasznie...wkręcam sobie to co najgorsze(

[201712190924]

a ja wlasnie dostalam okres (5 dni wczensiej ) i jakos kolo 20 wezme pierwsza tabletke

[_Emi_]

Napisane przez barmanka01

Od prawie roku biorę tabletki Yaz i wszystko było bez żadnych komplikacji. Ostatnio byłam na wizycie u mojego ginekologa który powiedział mi, że zaleca się zrobić przerwę po roku brania tabletek na dwa miesiące, stąd moje pytanie: czy to jest słuszne? Wasz gin też zalecał Wam po roku czasu brania pigułek zrobić przerwę na dwa miesiące i po tych dwóch miesiącach znów zacząć brać tabletki? Organizm się nie rozreguluje? Moje koleżanki biorą tabletki po pare lat i ich gin nie robił im przerw, dlatego zastanawia mnie to czy ta przerwa jest faktycznie potrzebna.

Moim zdaniem, jeśli dobrze się czujesz to nie ma potrzeby robienia przerwy tym bardziej,że to dopiero rok. A już nie wspomnę,że nie robi się przerw na 2 miesiące ponieważ, jak sama powiedziałaś, można sobie wszystko rozregulowac.

[mbamboo]

Napisane przez giginthesky

Witajcie, niedługo i ja dołącze do aktywnych Yazowiczek za pare dni dostane okres (choc możliwe, że wczesniej bo juz czuje pewne objawy ), a w czwartek ginekolog przepisał mi Yaz, wiec zaczne wtedy pierwsze opakowanie przeczytałam cały wątek od deski do deski i jestem miło zaskoczona, że tak niewiele z was pisze o tyciu. ja powiedzialam wprost lekarzowi, że dla mnie warunkiem koniecznym jest brak powodowania tycia przez tabletki, bo jakis czas temu przytyłam 20 kg na innych lekach (neuroleptyki i antydepresanty) i było mi straaaaaasznie ciężko to zrzucić. w końcu schudlam tyle samo ile przytylam, ale jak sobie pomysle, że mialabym znowu tyle czasu sie odchudzac to chyba po prostu nigdy wiecej odchudzania. gin powiedzial, ze po Yaz może nawet schudne ze 2 kg i bylam tym szczerze zdziwiona. tym bardziej, że na ulotce jest mowa tylko o zwiekszeniu masy ciala wiec nie wiem na ile to prawda, a na ile lekarz sympatyzuje z firma Bayer no ale wiadomo - każdy organizm jest inny. trzeba byc dobrej mysli

Chudnie się. One są lekko moczopędne i przez to spada masa ciała. Mnie to nie do końca odpowiada, bo wolałabym mieć trochę więcej figury niż mam, teraz jeszcze po tych tabletkach schudłam

Napisane przez Leseratte

Witajcie! Jestem na drugiej tabletce placebo, "okresu" nadal brak. wasze posty są pocieszające, wszystko brałam tak jak trzeba, ale i tak się denerwuję strasznie...wkręcam sobie to co najgorsze(

Ja dostałam pierwszego krwawienia z odstawienia w trzecim dniu na tabletkach placebo i z tego, co widzę w wątku, większość dziewczyn ma podobnie. Teraz na dniach pojawi się drugie (chociaż też trochę się obawiam, że go nie będzie, ale nie dam się zwariować, brałam wszystko regularnie i nic się nie działo). Będzie dobrze

[kat123]

Napisane przez Leseratte

Witajcie! Jestem na drugiej tabletce placebo, "okresu" nadal brak. wasze posty są pocieszające, wszystko brałam tak jak trzeba, ale i tak się denerwuję strasznie...wkręcam sobie to co najgorsze(

Boże... Co Ty sobie wkręcasz? I po co? Ja np. dostaję okres po 3, nie spinaj się każdy jest inny. A jak to pierwsze opakowanie, to możesz w ogóle okresu nie dostać, i tak bywa przy hormonach

[Leseratte]

Napisane przez kat123

Boże... Co Ty sobie wkręcasz? I po co? Ja np. dostaję okres po 3, nie spinaj się każdy jest inny. A jak to pierwsze opakowanie, to możesz w ogóle okresu nie dostać, i tak bywa przy hormonach

Wiem, że tak bywa, koleżanko filolożko:P Mimo wszystko denerwuję się, taki nerwusek jestem

[kat123]

Napisane przez Leseratte

Wiem, że tak bywa, koleżanko filolożko:P Mimo wszystko denerwuję się, taki nerwusek jestem

ale nie ma czym przecież meliska i oddychamy! od zbytnich nerwów też może opóźniać się okres -nawet przy tabletkach

[201712190924]

Napisane przez mbamboo

Chudnie się. One są lekko moczopędne i przez to spada masa ciała. Mnie to nie do końca odpowiada, bo wolałabym mieć trochę więcej figury niż mam, teraz jeszcze po tych tabletkach schudłam

ależ sie miło czyta takie posty dzisiaj koło 20 wezme pierwsza tabletke. trzymajcie kciuki za pozytywne efekty

[barmanka01]

Napisane przez eKatja

Czy sa to Twoje pierwsze tabletki??

Tak, to moje pierwsze tabletki.

[Seila]

Hej dziewczyny
Pisze, bo jakiś czas temu mój ginekolog przepisał mi tabletki YAZ, długo, długo czekałam na okres i od wczoraj zaczełam je stosować.
Co logiczne póki co nie widze żadnych skutków, tylko tak sie zaczełam zastanawiac: pomimo dosyć młodego wieku (19 lat) mam słonności do żylaków, biore leki na przepływ krwi ale odkad pracuje w sklepie niestety ta moja skłonność staje sie coraz bardziej uciazliwa.

Powiedziałam oczywiscie o tym mojej ginekolog, i ona stwierdziła, że po prostu musze sie obserwować i gdyby coś sie działo odstawić i skontaktować z nia.

Ale tak sie zastanawiam, czy ktorejś z was zaostrzyły sie lub pojawiły żylaki badz też inne dolegliwości wzgledem krzepliwości krwi?
I czy to prawda, bo gdzies na necie wyczytalam taka wiadomosc) ze YAZY mialy byc wycofane? I jesli tak to z jakich powodów?

PS. Naprawde milo poczytac, ze po tych tabletkach sie nie tyje xD i marzyc ze mnie tez to dotyczy

[DarkNoir]

Napisane przez Seila

Hej dziewczyny
Pisze, bo jakiś czas temu mój ginekolog przepisał mi tabletki YAZ, długo, długo czekałam na okres i od wczoraj zaczełam je stosować.
Co logiczne póki co nie widze żadnych skutków, tylko tak sie zaczełam zastanawiac: pomimo dosyć młodego wieku (19 lat) mam słonności do żylaków, biore leki na przepływ krwi ale odkad pracuje w sklepie niestety ta moja skłonność staje sie coraz bardziej uciazliwa.

Powiedziałam oczywiscie o tym mojej ginekolog, i ona stwierdziła, że po prostu musze sie obserwować i gdyby coś sie działo odstawić i skontaktować z nia.

Ale tak sie zastanawiam, czy ktorejś z was zaostrzyły sie lub pojawiły żylaki badz też inne dolegliwości wzgledem krzepliwości krwi?
I czy to prawda, bo gdzies na necie wyczytalam taka wiadomosc) ze YAZY mialy byc wycofane? I jesli tak to z jakich powodów?

PS. Naprawde milo poczytac, ze po tych tabletkach sie nie tyje xD i marzyc ze mnie tez to dotyczy

Ja mam po Yazie żylaki i skłonność do pękających naczynek.
Mój lekarz powiedział, że to taka moja uroda ;]

Oczywiście badam się: krzepliwość i raz na rok chodzę do chirurga naczyniowego. Miałam robione usg Dopplera.

[dottoressa]

a ja dziś trzecia tabletka placebo i krwawienia jeszcze nie ma nie utyłam, stan cery pozostał taki jak przed pierwszą tabletką, jedynie piersi nabrzmiały jestem zadowolona

[DarkNoir]

Napisane przez dottoressa

a ja dziś trzecia tabletka placebo i krwawienia jeszcze nie ma nie utyłam, stan cery pozostał taki jak przed pierwszą tabletką, jedynie piersi nabrzmiały jestem zadowolona

Ja dostaje na 4 placebo

[dottoressa]

Napisane przez DarkNoir

Ja dostaje na 4 placebo

może i ja dostanę a to normalne jak się dostanie na pierwszej czy drugiej różowej?

[Seila]

DarkNoir - kurcze, to nieciekawie. A ile masz lat jesli moge spytac? I czy wczesniej mialas jakies objawy żylaków? I po jakim czasie zaczęło sie to ujawniać?

Swoją drogą musze sobie zrobić to USG Dopplera, ale to po nastepnej wypłacie, bo teraz jestem spłukana

[DarkNoir]

Napisane przez Seila

DarkNoir - kurcze, to nieciekawie. A ile masz lat jesli moge spytac? I czy wczesniej mialas jakies objawy żylaków? I po jakim czasie zaczęło sie to ujawniać?

Swoją drogą musze sobie zrobić to USG Dopplera, ale to po nastepnej wypłacie, bo teraz jestem spłukana

24 lata.

Ale to w sumie nie musi być od Yazu.
Ja biorę pigułki ponad 3 lata.
Wcześniej brałam Cilest, potem Novynette.

I już po Cileście miałam żyłki na nogach.

Jakie leki bierzesz?
Ja mam Cyclo3 Fort.

[anulcia_88]

Jeśli dobrze się czujesz, nie masz żadnych dolegliwości to stanowczo odradzam robienie przerwy. Moja przyjaciółka bierze przez 3 lata tabsy i żyje bez żadnej przerwy.
A przerwę jak już to się robi min. 6-m-cy, a nie 2...
Tylko po tej 2miesiecznej przerwie nieźle namieszałabyś sobie w organiźmie i na dobe napewno by to nie wyszło!

[mbamboo]

Napisane przez giginthesky

ależ sie miło czyta takie posty dzisiaj koło 20 wezme pierwsza tabletke. trzymajcie kciuki za pozytywne efekty

Komu miło temu miło No ale w gruncie rzeczy lepsze to niż moja zwyczajowa przedokresowa opuchlizna całego ciała.

[201712190924]

ja wzięłam wczoraj pierwszą tabletkę i z obfitej miesiączki zrobiło mi się lekkie krwawienie myslicie, że to juz od tego? tak szybko? bo jesli od yaz, to juz kocham te tabletki

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez giginthesky

ja wzięłam wczoraj pierwszą tabletkę i z obfitej miesiączki zrobiło mi się lekkie krwawienie myslicie, że to juz od tego? tak szybko? bo jesli od yaz, to juz kocham te tabletki

Całkiem możliwe Ja biorąć Yaz mam zawsze krwawienia, które trwają ok. 2 dni

[kat123]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;21399798]Całkiem możliwe Ja biorąć Yaz mam zawsze krwawienia, które trwają ok. 2 dni [/QUOTE]
zazdroszczę, moje trwają 5-6 dni

[Leseratte]

Napisane przez giginthesky

ja wzięłam wczoraj pierwszą tabletkę i z obfitej miesiączki zrobiło mi się lekkie krwawienie myslicie, że to juz od tego? tak szybko? bo jesli od yaz, to juz kocham te tabletki

Też tak miałam w zeszłym miesiącu. Krwawienie trwało jeden dzień.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez kat123

zazdroszczę, moje trwają 5-6 dni

Ale za to, niestety, krwawienia są bardzo bolesne, a sięgając po pigułki miałam nadzieję na zmniejszenie tych bólów miesiączkowych.

[DarkNoir]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;21400134]Ale za to, niestety, krwawienia są bardzo bolesne, a sięgając po pigułki miałam nadzieję na zmniejszenie tych bólów miesiączkowych.[/QUOTE]
Serio?
To chyba coś nie jest ok.

Ja umierałam z bólu a teraz nawet apapu nie biorę, nic nie czuję.

Twoje pierwsze opakowanie?

[Seila]

DarkNoir - ja biore Pelethrocin + codziennie wieczorem wcieram sobie jeszcze Lioton 1000. Póki co widoczne żylaki mam tylko pod kolanem, a na łydkach to tylko takie żyłki ale to też taka moja uroda nóg - żylaki to jeszcze nie są.

A które z tabletek byly dla Ciebie najlepsze? Tzn. czulas najmniej skutków ubocznych. I czy lekarz pomimo tych żylaków nie chciał żebyś odstawiła tabsy?

Ja wychodze z założenia, że do tabletek sie trzeba nastawić nieco pozytywnie, bo jak sie bedzie szukało jakiś objawów to na bank sie je znajdzie

A z tym okresem to też mi sie marzy żeby był krótszy i mniej obfity, bo póki co mi trwał zawsze 8 (!) dni
A po dwóch tabletkach, no cóż - jest taki jak zawsze. I w sumie mam tylko nadzieje, ze nie bedzie dłuższy.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez DarkNoir

Serio?
To chyba coś nie jest ok.

Ja umierałam z bólu a teraz nawet apapu nie biorę, nic nie czuję.

Twoje pierwsze opakowanie?

Nie, czwarte. Wcześniej brałam Qlairę i było podobnie. Apap by nie wystarczył, biorę Nospę albo nawet Ketonal

[DarkNoir]

Napisane przez Seila

DarkNoir - ja biore Pelethrocin + codziennie wieczorem wcieram sobie jeszcze Lioton 1000. Póki co widoczne żylaki mam tylko pod kolanem, a na łydkach to tylko takie żyłki ale to też taka moja uroda nóg - żylaki to jeszcze nie są.

A które z tabletek byly dla Ciebie najlepsze? Tzn. czulas najmniej skutków ubocznych. I czy lekarz pomimo tych żylaków nie chciał żebyś odstawiła tabsy?

Ja wychodze z założenia, że do tabletek sie trzeba nastawić nieco pozytywnie, bo jak sie bedzie szukało jakiś objawów to na bank sie je znajdzie

A z tym okresem to też mi sie marzy żeby był krótszy i mniej obfity, bo póki co mi trwał zawsze 8 (!) dni
A po dwóch tabletkach, no cóż - jest taki jak zawsze. I w sumie mam tylko nadzieje, ze nie bedzie dłuższy.

Najlepszy Yaz.
Lekarz mi zmieniał tabletki i właśnie po tej zmianie stwierdził, że widocznie taka moja uroda.
Odstawić? Nie. Jedynie mam się badać i gdy coś w badaniach wyjdzie nie tak, to wtedy odstawiam tabsy.
Krzepliwość mam w normie, usg wykazało drożne żyły i tętnice, więc jest ok

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;21400371]Nie, czwarte. Wcześniej brałam Qlairę i było podobnie. Apap by nie wystarczył, biorę Nospę albo nawet Ketonal [/QUOTE]
Hmm jak dla mnie to troszkę niepokojące.
Mówiłaś pewnie ginowi o tym i jak zareagował?

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez DarkNoir

---

Hmm jak dla mnie to troszkę niepokojące.
Mówiłaś pewnie ginowi o tym i jak zareagował?

Zmienił pigułki na inne. Teraz wybieram się znowu do lekarza, pojutrze mam wizytę, zobaczymy, co powie...

[tusamolot]

Mi też ból się nie zmniejszył. Stał się mniej uciążliwy bo krótszy - tydzień miesiączki a 3 dni krwawienia to wielka różnica,szczególnie przy mojej anemii. Ale leżałam w łóżku nie mogąc się ruszyć,było mi niedobrze,et caetera w takim samym stopniu jak przy okresie przed tabletkami.