Tabletki YAZ - zbiorczy, cz.2

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez adakowalska009

ból piersi przy końcówce piątego opakowania jest normalny?
test po 14 dniach od stosunku wyszedł negatywnie.

Może masz źle dobrany biustonosz, nie musi to być od razu ciąża

[tusamolot]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

Może masz źle dobrany biustonosz, nie musi to być od razu ciąża

Plus piersi czasami bolą kiedy zbliża się krwawienie , no i kiedy zatrzymuje się woda. Jedno i drugie może mieć związek z tabletkami , niekoniecznie z ciążą

[adakowalska009]

no ale przecież na tabsach nie ma zespołu napięcia przedmiesiączowego.
no jestem na 21 tabsie..więc teoretycznie..

[tusamolot]

Napisane przez adakowalska009

no ale przecież na tabsach nie ma zespołu napięcia przedmiesiączowego.
no jestem na 21 tabsie..więc teoretycznie..

Nie ma 'prawdziwej' miesiączki,ale PMS może być. Ja mam. To siedzi w głowie,plus hormony wtedy i tak szaleją.

Zresztą,czytałam kiedyś w piśmie farmaceutycznym (choć nie wiem czy to rzetelna informacja) , że tabletki stwarzają 'iluzję' ciaży dla organizmu. Stąd może być to puchnięcie,powiększenie piersi,tycie. Ja bym się nie przejmowała,pewnie za parę dni zaczniesz krwawić i wszystko będzie w porządku. Równie dobrze możesz mieć zbyt solną dietę,albo spać w złej pozycji. Cycki bolą z wielu różnych powodów

[adakowalska009]

nie nie. dietę mam dobrą. nie solę prawie w ogóle. piję dużo wody.ćwiczę..ale wydaje mi się że po tygodniu nad morzem ciut przytyłam..

[kaktusica]

Cycki po prostu czasem bolą :P Tak samo jak głowa, nos, mały palec od stopy

[anulcia_88]

Napisane przez adakowalska009

ból piersi przy końcówce piątego opakowania jest normalny?
test po 14 dniach od stosunku wyszedł negatywnie.

Mnie przy Yazie często bolały piersi czasem wręcz nie mogłam ich dotknąć! - skutek uboczny i tyle

[adakowalska009]

dzięki dziewczyny za wsparcie, to forum naprawdę dużo mi daje

byłam u lekarza. nie mam infekcji.
piersi tkliwe.
pan doktor po zbadaniu stwierdził, że macica nie jest powiększona a przy ciąży by była.
może mój organizm się dopiero teraz przystosowuje do hormonów..
mam nadzieje.

dziś jestem na 21 tabletce. zacznę się martwić jak nie będzie krwawienia.
myślicie że test z rossmana jest skuteczny 15 dni od stosunku?

[tusamolot]

Napisane przez adakowalska009

dzięki dziewczyny za wsparcie, to forum naprawdę dużo mi daje

byłam u lekarza. nie mam infekcji.
piersi tkliwe.
pan doktor po zbadaniu stwierdził, że macica nie jest powiększona a przy ciąży by była.
może mój organizm się dopiero teraz przystosowuje do hormonów..
mam nadzieje.

dziś jestem na 21 tabletce. zacznę się martwić jak nie będzie krwawienia.
myślicie że test z rossmana jest skuteczny 15 dni od stosunku?

Ada oddychaj! BYŁAŚ U LEKARZA. ZROBIŁAŚ TEST. NIE JESTEŚ W CIĄŻY.

[anulcia_88]

Napisane przez tusamolot

Ada oddychaj! BYŁAŚ U LEKARZA. ZROBIŁAŚ TEST. NIE JESTEŚ W CIĄŻY.

zgadzam się - nie schizuj kobieto!

[adakowalska009]

oddycham;p

[Anulka12617]

Hej dziewczęta.Ja mam problem.Otóż za bardzo chyba chwaliłam yaz(piękna cera, zero skutków ubocznych)No wlasnie wcale nie 0.Połączyłam opakowania i się zaczęło.Libido- zero.W trakcie już nie jest tak fajnie jak było....Tabsy zaczelam brac zeby miec spokoj psychiczny bo strasznie znosilam kilkudniowe spoznienia okresu.....Jak na zlosc odkad zaczelam wspolzyc okres jak w zegarku....nagle przestal byc jak w zegarku^^
Dzisiaj patrze a w koło kostki mam pełno popękanych naczynek i zasinione dziwnie (napewno w nic nie walnęłam).Noga wygląda prawie jak u takich starszych pań z problemami krązenia.Nie wiem czy je odstawiac czy nie......Odstawienie = schizowanie Z 2 strony nie chce maleństwa.Za wcześnie.No ale rujnuje sobie organizm chyba:/ Czy sadzicie ze globulki plus gumki by starczyly.Mam dylemat:<he lp

[anulcia_88]

a może oszczędzić sobie schiz i zmienić tabsy??

[Joslyn]

Odkąd biorę Yaz (teraz 7 opakowanie) każda miesiączka trwała ok 3-4 dni, z tym, że zawsze 2 dzień (zarówno przed tabletkami jak i po tym, jak zaczęłam je brać) był najbardziej obfity. Tymczasem teraz dostałam krwawienia w terminie, ale jest inny - jest 2 dzień, a jest mniej obficie niż w 1. Czy u was też się zdarza tak, że czasem krwawienie wygląda inaczej, jest mniej skąpe, krótsze? Trochę się martwię, bo zawsze było mniej więcej podobnie. Dodam, że nie mam więcej żadnych dolegliwości.

[nati-nt]

Błagam o pomoc!!
Jestem przy 1 opakowaniu Yaz. Wcześniej brałam Yasminelle. NIe zrobiłam po nich żadnej przerwy (od razu po 21 tabletce wzięłam 1 Yaz). Zamiast braku okresu przywitał mnie 12 dniowy okres. Czy to jest normalne? Po 2 opakowaniu może się coś zmienić czy iść z tym do ginekologa?

[adakowalska009]

Napisane przez nati-nt

Błagam o pomoc!!
Jestem przy 1 opakowaniu Yaz. Wcześniej brałam Yasminelle. NIe zrobiłam po nich żadnej przerwy (od razu po 21 tabletce wzięłam 1 Yaz). Zamiast braku okresu przywitał mnie 12 dniowy okres. Czy to jest normalne? Po 2 opakowaniu może się coś zmienić czy iść z tym do ginekologa?

przy pierwszych trzech opakowaniach takie anomalia są jak najbardziej normalne. ja plamiłam 9 dni na pierwszym opakowaniu.

[DarkNoir]

Napisane przez nati-nt

Błagam o pomoc!!
Jestem przy 1 opakowaniu Yaz. Wcześniej brałam Yasminelle. NIe zrobiłam po nich żadnej przerwy (od razu po 21 tabletce wzięłam 1 Yaz). Zamiast braku okresu przywitał mnie 12 dniowy okres. Czy to jest normalne? Po 2 opakowaniu może się coś zmienić czy iść z tym do ginekologa?

A ulotkę czytałaś?

[nati-nt]

Czytałam, ale odp nie znalazłam. Chciałam się tylko upewnić czy wszystko biorę tak jak powinnam...

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez nati-nt

Czytałam, ale odp nie znalazłam. Chciałam się tylko upewnić czy wszystko biorę tak jak powinnam...

Jak się łączy opakowania, to mogą pojawić się plamienia. Ty połączyłaś co prawda opakowania dwóch różnych pigułek, ale o tym samym składzie (tylko schemat przyjmowania jest inny).

[smerfetka781]

Hej. Wlasnie koncze 2 opakowanie tabletek i jestem zielona bo to moje pierwsze tabletki, dlatego postanowilam do Was napisac z prosba o rade. Przy pierwszy opakowaniu Yazu dostalam okres juz w dzien gdy mialam przyjac ostatnia rozowa tabltke. Dzis jestem przy drugim opakowaniu i mam wziasc wieczor 3- cia tabletke placebo....a dalej nie mam okresu. Jesli go nie dostane jutro to czy mam zaczynac trzecie opakowanie? Dodam ze nie pominelam ani jednej tabletki i bralam je mniej wiecej o tej samej porze(22-22.30).Prosze Was o pomoc

[tusamolot]

Pilne. Biorę tabletkę o 10.30 . Rano nie wzięłam jej bo jestem po imprezie,i czułam się jak gdybym miała zwymiotować.. Problem w tym,że mamy 12.20 a uczucie wciąż nie przeszło. Boję się,że wezmę tabletkę i od razu zwymiotuję... Czy lepiej czekać aż mdłości przejdą?

[anulcia_88]

Napisane przez smerfetka781

Hej. Wlasnie koncze 2 opakowanie tabletek i jestem zielona bo to moje pierwsze tabletki, dlatego postanowilam do Was napisac z prosba o rade. Przy pierwszy opakowaniu Yazu dostalam okres juz w dzien gdy mialam przyjac ostatnia rozowa tabltke. Dzis jestem przy drugim opakowaniu i mam wziasc wieczor 3- cia tabletke placebo....a dalej nie mam okresu. Jesli go nie dostane jutro to czy mam zaczynac trzecie opakowanie? Dodam ze nie pominelam ani jednej tabletki i bralam je mniej wiecej o tej samej porze(22-22.30).Prosze Was o pomoc

Nie martw się ja przy Yazie dostawałam po 1-szej z nowego opakowania. Jeśli przyjmowałaś prawidłowo tabletki to ciąża jest niemożliwa.

[kat123]

Napisane przez tusamolot

Pilne. Biorę tabletkę o 10.30 . Rano nie wzięłam jej bo jestem po imprezie,i czułam się jak gdybym miała zwymiotować.. Problem w tym,że mamy 12.20 a uczucie wciąż nie przeszło. Boję się,że wezmę tabletkę i od razu zwymiotuję... Czy lepiej czekać aż mdłości przejdą?

ale pytanie...

Ja bym wzięła, a jakbym zwymiotowała to bym wzięła drugą. Proste.

[DarkNoir]

Napisane przez kat123

ale pytanie...

Ja bym wzięła, a jakbym zwymiotowała to bym wzięła drugą. Proste.

Ja bym nie piła aż tyle. Proste

[tusamolot]

Napisane przez DarkNoir

Ja bym nie piła aż tyle. Proste

ej wcale nie było aż tyle

w sumie prawda,glupie troche pytanie , nie przemyślałam go

[Diablica z Tasmanii]

tusamolot możesz wziąć tabletkę do 21.30(12 godzinna tolerancja) może akurat po południu ci przejdzie

[tusamolot]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

tusamolot możesz wziąć tabletkę do 21.30(12 godzinna tolerancja) może akurat po południu ci przejdzie

twardzielka jestem,juz wzielam,i wszystko na razie okay przepraszam za moj nieprzemyslany post jeszcze raz

[DarkNoir]

Napisane przez tusamolot

ej wcale nie było aż tyle

w sumie prawda,glupie troche pytanie , nie przemyślałam go

Spoko, może jeszcze "teges" byłaś i nie wiedziałaś co piszesz

[mbamboo]

Ja za parę dni kończę drugie opakowanie i jestem zadowolona. Oczywiście nie będę polecać (nie jesteśmy babciami, które wymieniają się lekami - czy tylko moje tak robią), ale sam system przyjmowania tabletek jest szalenie wygodny. Nie chodzi nawet o to, że jestem zapominalska, bo są na szczęście przypominajki w telefonach, ale o wyrabianie tego nawyku. Tradycyjna przerwa tygodniowa wytrąciłaby mnie z rytmu.

Nie widzę raczej skutków ubocznych. Od paru dni bolą mnie piersi, ale zwykle miałam tak w ramach PMSu, a jutro biorę pierwszą nieaktywną tabletkę, więc pewnie to normalne. Plamień już w zasadzie nie mam. Nie wiem, czy wahania nastroju zwalić na pigułki, czy na wrodzoną wredotę. No i powiększa się biust, może nie wybitnie, ale na pewno w widoczny sposób.

(I bardzo się cieszę, że nie jestem jedyną osobą, która trochę się denerwuje, czekając na krwawienie z odstawienia po pierwszym razie (widziałam ten temat w paru wątkach i przestało mi być głupio); co prawda wierzę medycynie, ale muszę zaufać moim tabletkom całkowicie i to mnie zapewni o ich skuteczności. Muszę zobaczyć, żeby uwierzyć. )

[201712190924]

Witajcie, niedługo i ja dołącze do aktywnych Yazowiczek za pare dni dostane okres (choc możliwe, że wczesniej bo juz czuje pewne objawy ), a w czwartek ginekolog przepisał mi Yaz, wiec zaczne wtedy pierwsze opakowanie przeczytałam cały wątek od deski do deski i jestem miło zaskoczona, że tak niewiele z was pisze o tyciu. ja powiedzialam wprost lekarzowi, że dla mnie warunkiem koniecznym jest brak powodowania tycia przez tabletki, bo jakis czas temu przytyłam 20 kg na innych lekach (neuroleptyki i antydepresanty) i było mi straaaaaasznie ciężko to zrzucić. w końcu schudlam tyle samo ile przytylam, ale jak sobie pomysle, że mialabym znowu tyle czasu sie odchudzac to chyba po prostu nigdy wiecej odchudzania. gin powiedzial, ze po Yaz może nawet schudne ze 2 kg i bylam tym szczerze zdziwiona. tym bardziej, że na ulotce jest mowa tylko o zwiekszeniu masy ciala wiec nie wiem na ile to prawda, a na ile lekarz sympatyzuje z firma Bayer no ale wiadomo - każdy organizm jest inny. trzeba byc dobrej mysli