aktualna lista marzeń

[Lynn]

Moje marzenia perfumeryjne ( znowu lista się wydłuzyla po wczorajszych odwiedzinach w perfumerii )

-Hypnotic Poison - 100ml
-Chance EDP -
-Chance Fraiche
-Echo -
-Pink Sugar ( nie znam, czekam na próbkę)
-Lacoste Pour Homme
-Coco M.
-Mania Pour Femme
-Acqua di gio
-Kenzo Flower
-Miss Dior Cherie
-Deep red
- Moon Sparkle
-Boss intense

i BC choć nie znam

[Aggie125]

A ja kupuje w ciemno i mam z tego dobrą zabawę. W ciemno kupilam (wspólnie) Safrana i Dzongkhę, które pokochałam. Z sierpniowych Lutków znam li i jedynie Chergui - pozostałych nie, ale czuje przez skórę, że tu warto by sie dopisac do listy, a tu... chyba jednak nie. I nie jestem dobra w wyobrażaniu sobie zapachów na podstawie nut w opisie. Może po prostu jestem mało wybredna...?

[judytkka]

Mnie od dawna kusi Addict, a ostatnio Hypnotic Poison, bo mysle ze moze bedzie lepszy na upal.
Moze ktos mi doradzi?

[Aggie125]

Napisane przez judytkka

Mnie od dawna kusi Addict, a ostatnio Hypnotic Poison, bo mysle ze moze bedzie lepszy na upal.
Moze ktos mi doradzi?

Na upał? No nie wiem, ja już teraz w cieplejsze dni nie trawię Messe, a w upały to w ogóle mało co jestem w stanie znieść.

[Sabbath]

Napisane przez E

No właśnie, obiekty moich marzeń największych podbite - modlić się tylko, by doleciały bezpiecznie

Tak, jak i u mnie. Największe marzenia to były Bois d'Encens (które mam) i Black Tourmaline (które do mnie wędrują, mam nadzieję).

Tam Dao piękne są, ale skoro mam i Bois Farine, i Bois Oriental - nie cisną mnie aż tak...

Napisane przez E

Sabbath, podziwiam rozsądek - tego mi brakuje Chociaż, ostanimi czasy, coraz rzadziej Ale było kilka chybionych strzałów

E, nie wiem naprawdę, czy w moim przypadku można mówić o perfumeryjnym rozsądku...
Ja po prostu nie lubię hazardu, ruletki, zdawania się na łut szczęścia. Nigdy, naprawdę nigdy nie zakładam się, jesli nie mam absolutnej pewności, że wygram. Nawet w karty grywam tylko w brydża. Nie mam farta. I nauczyłam się sobie z tym radzić.

Napisane przez E

No to udanych łowów pozostaje życzyć Ja kiedyś też upoluję pełnowymiarową flaszeczke, na razie będę się cieszyć dekantem

Doceniam ostatnio dekanty i odlewki. Wielkie pojemności mnie przytłaczają.

Napisane przez E

A w ogóle to zła jestem Miałam plany na wieczór i spaliły na panewce I siedzę w domu, ruszając nogą w kapciu Ale co tam, jutro też jest dzień

Tak jest. Jutro będzie piękny dzień.
Na pewno zrobię coś... co da mi radość.

Napisane przez Aggie125

A ja kupuje w ciemno i mam z tego dobrą zabawę. W ciemno kupilam (wspólnie) Safrana i Dzongkhę, które pokochałam. Z sierpniowych Lutków znam li i jedynie Chergui - pozostałych nie, ale czuje przez skórę, że tu warto by sie dopisac do listy, a tu... chyba jednak nie. I nie jestem dobra w wyobrażaniu sobie zapachów na podstawie nut w opisie. Może po prostu jestem mało wybredna...?

Może po prostu masz inny pomysł na życie? Może lubisz w tej kwestii troszkę zaszaleć, zaryzykować? Może masz więcej nadziei na szczęście? A może po prostu masz szczęście i już?
Jesli tak, to oby trwało!

[yoona]

Napisane przez Aggie125

A ja kupuje w ciemno i mam z tego dobrą zabawę. W ciemno kupilam (wspólnie) Safrana i Dzongkhę, które pokochałam. Z sierpniowych Lutków znam li i jedynie Chergui - pozostałych nie, ale czuje przez skórę, że tu warto by sie dopisac do listy, a tu... chyba jednak nie. I nie jestem dobra w wyobrażaniu sobie zapachów na podstawie nut w opisie. Może po prostu jestem mało wybredna...?

oo mam tak samo
wiekszosc wspolnozakupowych odlewek biore w ciemno

Moja lista:
1.A la Figue!
2.Black Cashmere
3.Casmir

Perelki upolowane( co prawda odleweczka ale starczy na razie) cos na lato by mi sie jeszcze przydalo. zadnych marzen nowych nie ma.

a w pozniejszej kolejnosci:
Must
Smoczydło
Lolita edp

[Aggie125]

Yoona, to my ryzykantki jesteśmy. A Twoj SzaloNurek też był strzelany w ciemno? U mnie tak...

[yoona]

Nurek nie, zakochalam sie w nim dzieki Tulipkowi na zlocie. zlalam nim sobie lokiec i po pol godzinie nie moglam dojsc co mi tak ladnie pachnie. i doszlam

[judytkka]

Napisane przez Aggie125

Na upał? No nie wiem, ja już teraz w cieplejsze dni nie trawię Messe, a w upały to w ogóle mało co jestem w stanie znieść.

Masz na mysli, ze nie mozez zniesc na sobie, czy tak generalnie tj na innych takze?
Tak mnie to interesuje, bo generalnie gustuje w cieszszych perfumach i ze swiezakami nie moge sie zaprzyjaznic, ale tez nie chce meczyc otoczenia...

[Favkes]

Napisane przez judytkka

Masz na mysli, ze nie mozez zniesc na sobie, czy tak generalnie tj na innych takze?
Tak mnie to interesuje, bo generalnie gustuje w cieszszych perfumach i ze swiezakami nie moge sie zaprzyjaznic, ale tez nie chce meczyc otoczenia...

Na mnie w upały pięknie się układa paczula i ambra.

Patchouli - M.Micallef, Neonatura Cocon, L'eau d'Ambre - L'Artisan

No i kadzidlaki

[Aggie125]

Napisane przez judytkka

Masz na mysli, ze nie mozez zniesc na sobie, czy tak generalnie tj na innych takze?
Tak mnie to interesuje, bo generalnie gustuje w cieszszych perfumach i ze swiezakami nie moge sie zaprzyjaznic, ale tez nie chce meczyc otoczenia...

Na kimś zniosę, ale na sobie już nie. Zresztą wiele zapachow lepiej układa się w upalne dni. Dużo dziewczyn twierdzi, że kadzidlaki najlepiej pachną w wyższej temperaturze. A w przypadku ciężkich zapachow nie sam zapach może męczyć otoczenie, a jego intensywność, bo łatwo przesadzić

[homyk]

U mnie na liście marzeń są wciąż: Escentric01, Hinoki, L'Antimatiere. Na miejsce Ogródka Śródziemnomorskiego wskoczyły z kolei efemeryczne, acz stawiające na nogi L'Eau de Jatamansi

[E]

Napisane przez Sabbath

Tak, jak i u mnie. Największe marzenia to były Bois d'Encens (które mam) i Black Tourmaline (które do mnie wędrują, mam nadzieję).

U mnie Gaiac i New Haarlem - mam nadzieję, że wkrótce przylecą

Napisane przez Sabbath

Tam Dao piękne są, ale skoro mam i Bois Farine, i Bois Oriental - nie cisną mnie aż tak...

No właśnie, u mnie też żadnego ciśnienia. Dziwaczne uczucie

Napisane przez Sabbath

E, nie wiem naprawdę, czy w moim przypadku można mówić o perfumeryjnym rozsądku...
Ja po prostu nie lubię hazardu, ruletki, zdawania się na łut szczęścia. Nigdy, naprawdę nigdy nie zakładam się, jesli nie mam absolutnej pewności, że wygram. Nawet w karty grywam tylko w brydża. Nie mam farta. I nauczyłam się sobie z tym radzić.

Mnie, niestety, brak rozsądku i pod wzglęm ilości, i strzałów w ciemno, chociaż to ostatnio, to już baaaardzo rzadko.

Napisane przez Sabbath

Doceniam ostatnio dekanty i odlewki. Wielkie pojemności mnie przytłaczają.

Mnie nie tylko pojemności Wciąż boję się policzyć wszystkie flaszki

Napisane przez Sabbath

Tak jest. Jutro będzie piękny dzień.
Na pewno zrobię coś... co da mi radość.

Napisane przez Sabbath

Może po prostu masz inny pomysł na życie? Może lubisz w tej kwestii troszkę zaszaleć, zaryzykować? Może masz więcej nadziei na szczęście? A może po prostu masz szczęście i już?
Jesli tak, to oby trwało!

A może też są straganiki i Allegro Wtedy łatwiej o takie decyzje
Ale kciuki też trzymam

[agaa13]

na mojej lisci marzen jest:
-dzongkha, ktora juz niedlugo zostanie zrealizowana
- shaal nur
oraz
- dianthus (choc tutaj sie gleboko )

[Aralka]

Aqua Allegoria...*.*

[martwa papuga]

Ja tu tak tylko... update’ować się

Napisane przez martwa papuga

nie stać mnie już nawet na nabycie zapasu pustych fiolek.

Poprawiło mi się nabyłam fiolki eppendorferki

Napisane przez martwa papuga

1. Philosykos
2. Tea For Two / Gaiac
3. Jaisalmer
4. Habanita
5. Józef Statkus EdP

Łoj, pogarsza mi się...

1. Bois Oriental
2. Philosykos
3. TfT / Gaiac
4. L’air du desert marocain
5. Jaisalmer
6. Habanita
7. Józef

[Aggie125]

Papuziu, gdzie kupilas eppendorferki? Na Alegro? Ja tez mam masę eppendorferkow, od męż z pracy, bo u niego jest laboratorium i te eppki kupowane są w hurtowych ilościach. Ostatnio przyniósł mi kilka zakręcanych - teraz już sie nie boję, że cos sie rozleje

[Charlotta11]

A mi się marzą róże - Rose de feu i Sa majeste la rose I jeszcze księzniczkowy Royal Musca Micallef, ale to raczej odlewka bo to raczej nie jest zapach na codzień i nie zużyłabym pełnego flakonu.

[Aggie125]

Charloto, jak sierpniowe Lutki wyjdą w porządku, to na przelomie października i listopada zorganizuję druga turę, tym razem nie palacówek a tych płaskich i wysmukłych 50-tkach. Może zbierze się też grupa na Sa Majeste La Rose?

[martwa papuga]

Napisane przez Aggie125

Papuziu, gdzie kupilas eppendorferki? Na Alegro?

[Charlotta11]

Napisane przez Aggie125

Charloto, jak sierpniowe Lutki wyjdą w porządku, to na przelomie października i listopada zorganizuję druga turę, tym razem nie palacówek a tych płaskich i wysmukłych 50-tkach. Może zbierze się też grupa na Sa Majeste La Rose?

Byloby fajnie Tym niemniej czaję się żeby go gdzieś wcześniej upolować po rozsądnej cenie bo to taki radosny zapach akurat na wiosnę i lato.

[Sabbath]

Napisane przez E

No właśnie, u mnie też żadnego ciśnienia. Dziwaczne uczucie

Dziwaczne.
Jak gdybym miała za luźno wokół.

Muszę wrócić do etapu "cieszenia się", bo przez to, że doskwiera mi brak presji zaczynam się niepokoić.
Błędne koło.

Napisane przez E

Mnie, niestety, brak rozsądku i pod wzglęm ilości, i strzałów w ciemno, chociaż to ostatnio, to już baaaardzo rzadko.

E, okaż litość... Nie piszmy o rozsądku pod względem ilości, bo...

Napisane przez E

Mnie nie tylko pojemności Wciąż boję się policzyć wszystkie flaszki

Ja policzyłam.
I pomimo tego, że 40 butelek poleciało w świat, kiedy tylko dotrze do mnie to co w drodze będzie ich równo... 80!
Bez miniatur i odlewek.

Napisane przez Aralka

Aqua Allegoria...*.*

Ale która??

Napisane przez martwa papuga

Łoj, pogarsza mi się...

1. Bois Oriental

Ha! A jednak?

[judytkka]

Napisane przez Favkes

Na mnie w upały pięknie się układa paczula i ambra.

Patchouli - M.Micallef, Neonatura Cocon, L'eau d'Ambre - L'Artisan

No i kadzidlaki

A to fakt! Tez przypominam sobie, ze szczegolnie z kadzidelkami tez tak miewalam.
Takze generalnie chyba nie "musze" nosic swiezakow na lato...

Napisane przez Aggie125

Na kimś zniosę, ale na sobie już nie. Zresztą wiele zapachow lepiej układa się w upalne dni. Dużo dziewczyn twierdzi, że kadzidlaki najlepiej pachną w wyższej temperaturze. A w przypadku ciężkich zapachow nie sam zapach może męczyć otoczenie, a jego intensywność, bo łatwo przesadzić

Dzieki za odpowiedz! Mysle ze w takim razie sie odwaze na lato bez swiezakow. A co do przesady to tez niecierpie jak zapach "swidruje" w okol mnie (i innych) takze chyba zrezygnuje jednak z Addicta na bardzo cieple dni a za to ponosze sobie na lato HP, bo uwazam go jednak za lzejszego.
Pozatym oczywiscie dozuje malutko tj. jeden psik, ktory "rozprowadzam" z jedneo nadgarsta na drugi i delj troszeczke za uszy. Troche to nieporeczne, bo trzeba uwazac, zeby nierozetrzec perfum, ale trudno, narazie lepszej metody na lato nie znam.

[nefernefer35]

Napisane przez Aggie125

Charloto, jak sierpniowe Lutki wyjdą w porządku, to na przelomie października i listopada zorganizuję druga turę, tym razem nie palacówek a tych płaskich i wysmukłych 50-tkach. Może zbierze się też grupa na Sa Majeste La Rose?

Aggie- na pewno od razu byłabym chetna na 50 ml Sa majeste la rose

[E]

Sabbath, a było liczyć?

Ja żyję w błogiej nieświadomości, zwłaszcza, że kolekcja "rozczłonkowana" na kilka miejsc przechowywania W oczy tak nie kłuje

[agaa13]

Napisane przez Sabbath

Ja policzyłam.
I pomimo tego, że 40 butelek poleciało w świat, kiedy tylko dotrze do mnie to co w drodze będzie ich równo... 80!
Bez miniatur i odlewek.

sabbath a ja z jednej strony zazdraszczam Ci tej kolekcji, a z drugiej az tyle flakonikow-chyba bym sie nie umiala odnalezc

[Contax]

Moje ostatnie zachcianki wyglądają tak:

1. Patchouli Noir
2. Ambre Extreme L'Artisan
3. Philosykos, wdarło się niespodziewanie dla mnie samej
4. Bois Farine w dużej flaszce
5. Oriental Lumpur to marzenie może niebawem się spełni
6. Timbuktu duża butla

kolejność oczywiście przypadkowa

[martwa papuga]

Philosykos opanowuje ten wątek

Napisane przez Sabbath

Ha! A jednak?

A jednak
Perspektywa dwa razy trwalszego Feminite du Bois jest bardzo nęcąca.

[Hawa]

Napisane przez Hawa

Ostatnio moja lista wygladala tak:
1. Armani Code
2. Gucci Gucci
3. Hugo Boss XX
4. Narciso Rodriguez For Her

Dzisiaj dopisze jeszcze
5. Nina Nina Ricci (niestety bardzo nietrwale...)
6.Gucci Eau de Parfum II
7.DKNY Women
Najbardziej zalezy mi na Code i For Her, reszta moze sie gdzies trafi po okazyjnej cenie...

Tak wygladala moja lista w kwietniu. Rozmyslilam sie i zamiast Hugo Boss poprosze o J`adore ;-) Pozycje:
6.Gucci Eau de Parfum II
7.DKNY Women
wykreslam, to byly jakies chwilowe kaprysy;-)

[E]

Napisane przez martwa papuga

Philosykos opanowuje ten wątek


A jednak
Perspektywa dwa razy trwalszego Feminite du Bois jest bardzo nęcąca.

Mnie już nie kusi, bo mam odlewkę

Na mojej skórze to zupełnie inne zapachy. No chyba, że sama drzewiastość wystarcza, by określić je jako podobne