Mamusie lipcowo- sierpniowe 2009 !

[Ania0104]

FASOLOWE POLE LIPCOWO-SIERPNIOWE

FASOLOWE TYCZKI
32 sztuki mamy

megi b (Magda, 27l, świętokrzyskie) -------- t.p. 01.07.09 - ??? lub ???
aha9 (Aśka, 25l, lubuskie) ------------------- t.p. 01.07.09 - Maja lub Tymon/Michał
edyta1421 (Edyta, 28l, Kanada) ------------ t.p. 01.07.09 - ??? lub ???
p4w (Ola, 26l, Szczecin) ----------------------- t.p. 02.07.09 - ??? lub ???
Cassandra23 (Beata, 25l, lubelskie) ------ t.p. 03.07.09 - ??? lub Bartosz
agadom1 (Agnieszka, 31l, wielkop.) -------- t.p. 03.07.09 - ??? lub ???
skierka (Teresa, 27l, podlaskie) ------------- t.p. 09.07.09 - ??? lub ???
beatka030500 (Beatka, ?? l, ...) ---------- t.p. 09.07.09 - ??? lub ???
Truheart (Ola, 27l, Łódź) -------------------- t.p. 13.07.09 - ??? lub ???
jusali (???, 20l, warm.-mazurskie) ----------- t.p. 13.07.09 - ??? lub ???
AsssiiA (Asia, 21 l, Niemcy) ------------------ t.p. 14.07.09 - Julia lub Jakub
erysipelothrix (Martyna, 29 l, ...) --------- t.p. 15.07.09 - ??? lub ???
mariolasl (Mariola, 34l, UK) ---------------- t.p. 17.07.09 - Alexandra lub Antonio
Svinecka (Ania, 25l, Szczecin) -------------- t.p. 18.07.09 - Emilia lub Marcel
serafia11 (???, ?? l, ...) --------------------- t.p. 20.07.09 - ??? lub ???
Ania0104 (Ania, 25l, podkarpacie) --------- t.p. 21.07.09 - Emilia lub ???
katarzynka00(Kasia, ?? l, ...) ------------- t.p. 24.07.09 - Laura lub Emil
majka versace (Beata, 30l, Manchester) -- t.p. 25.07.09 - ??? lub ???
mountain (Karolina, 30l, mazowieckie) ---- t.p. 26.07.09 - Lena lub Tymon/Michał
Gizmiatko (Kasia, 25l, śląskie) ------------- t.p. 27.07.09 - Zosia lub Natan
agagmm23 (Agnieszka, 25l, mazowieckie) --- t.p. 27.07.09 - ??? lub ???
czekoladka21 (Ania, 26l, śląsk) ----------- t.p. 01.08.09 - Weronika lub Robert
Nikula5 (???, ?? l, ...) ------------------------ t.p. 03.08.09 - ??? lub ???
anusia_82 (Ania, 26l, z nad morza ) ------- t.p. 04.08.09 - ??? lub ???
Malga19 (???, ?? l, ...) ----------------------- t.p. 10.08.09 - ??? lub ???
kinusia86 (???, ?? l, ...) ----------------- t.p. .07.09 - ??? lub ???
musicman (???, ?? l, ...) ---------------- t.p. .07.09 - ??? lub ???
magi 77 (Marta, 31 l, mazowieckie) ----- t.p. .07.09 - ??? lub ???
BASIA3333 (Basia, ?? l, ...) ------------- t.p. .07.09 - ??? lub ???
Wojtusia (???, ?? l, ...) ------------------ t.p. .07.09 - ??? lub ???
Nikka1221 (???, ?? l, ...) --------------- t.p. .07.09 - ??? lub ???
IwonkaAnna83 (???, ?? l, ...) --------- t.p. .08.09 - ??? lub ???

--------------------------------------------
Nasze aniolki ktore wrocily do nieba[*]

gooha3 [*]

[anusia_82]

Napisane przez Ania0104

dziękuję ...
mam nadzieje ze zobaczysz dzisiaj piękną fasolkę

witaj jastinada ... a gdzie na pierwszą stronę tą listę wkleić??? Troche nie łapie o czym piszesz .... chodzi Ci o to żeby była pełna lista na pierwszej stronie watku? ... dziewczyna, która założyła watek przeniosła sie na mamusie majowo-czerwcowe

Też mam taką nadzieję a z tą listą to też nie wiem o co chodzi

Napisane przez truheart

A dziękuję mam nadzieję, że nic w tym terminie się nie zmieni w takim razie

Oj nie, nie Ani, nie bój się, nie chciałysmy na pewno nikogo straszyć ja tez już miałam 2 ( z teg 1 na moja prośbę) i 30.12 będę miała 3 więc na pewno do końca ciaży będemieć więcej niz 3



Mam nadzieję, że szyjka się jeszcze "wydłuży" i pozostanie zamknięta na 3 spusty aż do terminu porodu

Dziewczyny wczoraj mnie wzięło na czytanie opinii na "rodzić po ludzku" o szpitalach..i już się boję! oczywiście opinie są różne, od bardzo dobrych po tragedie, ale widzę, że wszystko zależy od tego na kogo trafi się akurat na dyżurze a z moim szczęściem ja trafie pewnie na jakiś bezdusznych lekarzy i położne

Gdybym mogła to kupiłabym sobie urządzenie usg
Tru Ty mnie nie przerażaj...dla mnie temat porodu jest bardzo odległy i w ogóle się nad tym nie zastanawiam. Może za parę miesięcy bo na razie ciąża dla mnie jest pojęciem dość abstrakcyjnym

[Ania0104]

Napisane przez truheart

A dziękuję mam nadzieję, że nic w tym terminie się nie zmieni w takim razie

Oj nie, nie Ani, nie bój się, nie chciałysmy na pewno nikogo straszyć ja tez już miałam 2 ( z teg 1 na moja prośbę) i 30.12 będę miała 3 więc na pewno do końca ciaży będemieć więcej niz 3



Mam nadzieję, że szyjka się jeszcze "wydłuży" i pozostanie zamknięta na 3 spusty aż do terminu porodu

Dziewczyny wczoraj mnie wzięło na czytanie opinii na "rodzić po ludzku" o szpitalach..i już się boję! oczywiście opinie są różne, od bardzo dobrych po tragedie, ale widzę, że wszystko zależy od tego na kogo trafi się akurat na dyżurze a z moim szczęściem ja trafie pewnie na jakiś bezdusznych lekarzy i położne

też sie kiedys oczytałam, zanim zaszłam w ciążę ... nie chce narazie mysleć o porodzie za duzo bym sie denerwowała
I nie przejmuj się, bo ja z moim szczęściem też pewnie trafie na jakąś wredną położną ... a mój TŻ nie chce byc wtedy przy mnie

Napisane przez anusia_82

Też mam taką nadzieję a z tą listą to też nie wiem o co chodzi
Gdybym mogła to kupiłabym sobie urządzenie usg
Tru Ty mnie nie przerażaj...dla mnie temat porodu jest bardzo odległy i w ogóle się nad tym nie zastanawiam. Może za parę miesięcy bo na razie ciąża dla mnie jest pojęciem dość abstrakcyjnym

dzisaij sie przekonasz co tam masz pod serduszkiem i uwierzysz

[anusia_82]

Napisane przez Ania0104

też sie kiedys oczytałam, zanim zaszłam w ciążę ... nie chce narazie mysleć o porodzie za duzo bym sie denerwowała
I nie przejmuj się, bo ja z moim szczęściem też pewnie trafie na jakąś wredną położną ... a mój TŻ nie chce byc wtedy przy mnie

dzisaij sie przekonasz co tam masz pod serduszkiem i uwierzysz

Dziękuję Aniu jesteś cudowna i lejesz miód na moje serce

A rozmawiałaś już z Tz o porodzie?

[Ania0104]

Napisane przez anusia_82

Dziękuję Aniu jesteś cudowna i lejesz miód na moje serce

A rozmawiałaś już z Tz o porodzie?

takiej konkretnej rozmowy nie było, ale jak zapytałam tak przy okazji czy będzie przy mnie jak będę rodziła to powiedział stanowcze: NIE!
Powiedziałam mu tylko, ze jak trzeba było zrobić to był zachwycony, a potem to sama mam sie męczyć?
... i było koniec rozmowy! Ale ja tak łatwo nie odpuszcze - nie będe go zmuszać, ale wróce do tej rozmmowy jak już będę miała spory brzuszek

[Cassandra 23]

Napisane przez Ania0104

też sie kiedys oczytałam, zanim zaszłam w ciążę ... nie chce narazie mysleć o porodzie za duzo bym sie denerwowała
I nie przejmuj się, bo ja z moim szczęściem też pewnie trafie na jakąś wredną położną ... a mój TŻ nie chce byc wtedy przy mnie

Aniu nic sie nie martw porodem, napewno bedzie dobrze. Położne są od tego żeby pomagać, wiem to bo moja mama jest położną I zawsze robi wszystko co w jej mocy, żeby pacjentka była zadowolona, zresztą reszta personelu też

Aniu wydaje mi sie, że nie ma co na sile ciągnąć TŻ na porodówkę Wiem, że jego obecnosc bardzo by Ci pomogła ale czsto dla "wrażliwego" mężczyzny jest to ogromne przezycie a nawet szok
Mój juz kiedys zapowiedział, że nie będzie przy porodzie bo zemdleje jak tylko usłyszy, że zaczeła sie akcja porodowa

[aha9]

Napisane przez BASIA3333

Widzisz i tu mi się wydaje , że się nie dogadałyśmy. Ja dobrze odczytałam , twoje słowa "podziwioona"- żartobliwie. I ja też zawsze byłam tego zdania , że jeśli wszystko z ciążą jest O.K. , a praca nie jest wyczerpująca to nie ma przeciwskazań do pracy. Sama myślałam , że i ja będę do niej chodzić.
Nie znam powodów dla których przyszła mama powinna zostać w domu jeśli wszystko jest O.K. , no chyba , że ma lenia i dwie lewe rączki do pracy. Mi lekarz na razie każe zostać w domu , bo moja szyjka macicy jest skrócona a do pracy muszę dojeżdżać do innego miasta, ale gdyby tak nie było napewno teraz siedziałabym przed kompem w pracy a nie w domu.

Hm... ja mam lenia, marzę o zwolnieniu i jeśli tylko lekarz mi je da od stycznia skorzystam. Lubie swoja pracę, ale uważam, że naświetlanie się przez 8 godz monitorem komp nie jest najlepsze ( w pokoju gdzie siedzę są 4 non stop działające kompy 20 calowe monitory, klimatyzacja nademną i drukarka obok) to agencja reklamowa więc nie da się zamienić grafikowi pracy tak żeby przy kompie nie siedział ;(, poza tym mam bardzo mało ruchu, do pracy jeżdźe aute jak wracam o 16 jest juz ciemno i siły na spacer nie mam. Przyda mi się trochę odpoczynku, tym bardziej, że wekendami siedzę przy pracy mgr, nie mam wyrzutów sumienia i z radością się polenię. Czeko i wam życzę kochane. ODPOCZYWAJCIE BUZIAKI

[truheart]

Napisane przez anusia_82

Gdybym mogła to kupiłabym sobie urządzenie usg
Tru Ty mnie nie przerażaj...dla mnie temat porodu jest bardzo odległy i w ogóle się nad tym nie zastanawiam. Może za parę miesięcy bo na razie ciąża dla mnie jest pojęciem dość abstrakcyjnym

Ja tez jestem strasznie ciekawska
Wiem, że ten poród to wydaje się, że jeszcze wieki miną, ale wczoraj miałam chwilę i z ciekawości usiadłam
W szpitalu, w którym będę rodzić moj lekarz nie może przyjechać i przyjąć tego porodu "ot tak", bo jestem jego pacjentką. Przyjmuja tylko Ci, którzy są na dyżurze akurat, a tu nigdy nie wiem na kogo trafię
Niby to bardzo dobry szpital, rodza tam kobity z różnyc stron Polski, ale panuje tez opinia, że to taka fabryka, troche bezduszna

Napisane przez Ania0104

też sie kiedys oczytałam, zanim zaszłam w ciążę ... nie chce narazie mysleć o porodzie za duzo bym sie denerwowała
I nie przejmuj się, bo ja z moim szczęściem też pewnie trafie na jakąś wredną położną ... a mój TŻ nie chce byc wtedy przy mnie

Jeszcze masz troche czasu żeby go przekonać do tego, może oswoi się z ta myślą. A wiesz, mój chce, ale ja nie wiem czy ja go chcę czy nie wolałabym np.mamy, która sama przez to przechodziła i wie o co kaman. Mój TZ jest strasznym panikarzem i nerwusem, jeszcze ja bym go musiała tam uspokajać

[anusia_82]

Napisane przez Ania0104

takiej konkretnej rozmowy nie było, ale jak zapytałam tak przy okazji czy będzie przy mnie jak będę rodziła to powiedział stanowcze: NIE!
Powiedziałam mu tylko, ze jak trzeba było zrobić to był zachwycony, a potem to sama mam sie męczyć?
... i było koniec rozmowy! Ale ja tak łatwo nie odpuszcze - nie będe go zmuszać, ale wróce do tej rozmmowy jak już będę miała spory brzuszek

Rzeczywiście to trudny temat. Pamiętam jak parę lat temu Tz przeczytał artykuł w gazecie, że teraz jest taka moda na porody rodzinne, że to kaprys, że niczemu nie służy i że zmusza się mężczyzne do oglądania takich strasznych rzeczy! Przykro mi było jak potem dostałam wykład na ten temat
Kiedy dowiedział się o dzidzi to zmienił zdanie ale nadal się boi musiałam go uświadomić że nikt nie każe mu stać między moimi nogami i patrzeć na to....przecież to sadyzm
Ostatnio rozmawiałam z moim bratem i zapytał się mnie jak to wygląda to mu powiedziałam, że partner stoi na wysokości głowy partnerki i może trzymać ją za rękę, poza tym jeśli czuje że nie da rady to może wyjść
Myślę Aniu, że Twój Tz ma jeszcze czas żeby to przemyśleć i jestem pewna, że zmieni zdania

[mountain]

Długo się nie odzywałam, a teraz mam niestety kiepskie wieści. Niestety musicie wykreślić mnie z listy. Dzisiaj usłyszałam werdykt, tak jak się obawiałam ciąża nie rozwinęła się prawidłowo (puste jajo płodowe) i jutro z samego rana będę miała zabieg.
Nie mogę przestać płakać...

Wy trzymajcie się dzielnie i dbajcie o Wasze maluszki trzymam za wszystkie kciuki i obym była ostatnia pechową z tego grona. Podobno do trzech razy sztuka, spróbujemy znowu za kilka miesięcy.

Pozdrawiam i dzięki za wsparcie.

[jastinada]

Bo widzicie jak się u nas wchodzi na pierwszą stonę wątku to widać wszystkie dumne mamusie z ich pociechami a Wy na starcie macie tylko 4 os a jest już Was tak dużo.Zobaczcie u nas
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=287117

Napisane przez Ania0104

witaj jastinada ... a gdzie na pierwszą stronę tą listę wkleić??? Troche nie łapie o czym piszesz .... chodzi Ci o to żeby była pełna lista na pierwszej stronie watku? ... dziewczyna, która założyła watek przeniosła sie na mamusie majowo-czerwcowe

moja koleżanka raspberry wklei Wam listę w 15poście,bo żeby była wcześniej musiałby ktoś ją tam z wcześniejszych postów wkleić.To nie ładnie że koleżanka zalożyła wątek i Was zostawiła



o widzę ,że Raspberry Wam łądnie wkleiła listę na pierwszą stornkę,szukajcie po d postem 15tym
Raspberry

[truheart]

Napisane przez mountain

Długo się nie odzywałam, a teraz mam niestety kiepskie wieści. Niestety musicie wykreślić mnie z listy. Dzisiaj usłyszałam werdykt, tak jak się obawiałam ciąża nie rozwinęła się prawidłowo (puste jajo płodowe) i jutro z samego rana będę miała zabieg.
Nie mogę przestać płakać...

Wy trzymajcie się dzielnie i dbajcie o Wasze maluszki trzymam za wszystkie kciuki i obym była ostatnia pechową z tego grona. Podobno do trzech razy sztuka, spróbujemy znowu za kilka miesięcy.

Pozdrawiam i dzięki za wsparcie.

Tak mi przykro....

[anusia_82]

Napisane przez mountain

Długo się nie odzywałam, a teraz mam niestety kiepskie wieści. Niestety musicie wykreślić mnie z listy. Dzisiaj usłyszałam werdykt, tak jak się obawiałam ciąża nie rozwinęła się prawidłowo (puste jajo płodowe) i jutro z samego rana będę miała zabieg.
Nie mogę przestać płakać...

Wy trzymajcie się dzielnie i dbajcie o Wasze maluszki trzymam za wszystkie kciuki i obym była ostatnia pechową z tego grona. Podobno do trzech razy sztuka, spróbujemy znowu za kilka miesięcy.

Pozdrawiam i dzięki za wsparcie.

Tak mi przykro...nie wiem co powiedzieć, przytulam Cię mocno

[jastinada]

Napisane przez mountain

Długo się nie odzywałam, a teraz mam niestety kiepskie wieści. Niestety musicie wykreślić mnie z listy. Dzisiaj usłyszałam werdykt, tak jak się obawiałam ciąża nie rozwinęła się prawidłowo (puste jajo płodowe) i jutro z samego rana będę miała zabieg.
Nie mogę przestać płakać...

Wy trzymajcie się dzielnie i dbajcie o Wasze maluszki trzymam za wszystkie kciuki i obym była ostatnia pechową z tego grona. Podobno do trzech razy sztuka, spróbujemy znowu za kilka miesięcy.

Pozdrawiam i dzięki za wsparcie.

ale jesteś dzielna bardzo nam smutno,to są zawsze okropne wieści.Życze osobiście wszystkiego dobrego na przyszłość.Mam nadzieję,że Twoi bliscy okażą się cudownym wsparciem. mocne

[mountain]

Dzięki dziewczynki... Wiecie najgorsze jest to, że ciągle się zastanawiam czemu znowu ja! Co zrobiłam źle, albo za jakie "występki" ta kara. Tak na chłodno to wiem, że ślepy los i tyle.

Teraz czekam na TZ i jadę do szpitala. Kurcze, a myślałam że wpisanie się na tę liste będzie dla mnie dobrą wróżbą. Tylko zapomniałam, że nie jestem przesądna i nie wierzę we wróżby...

No i Wy przypadkie nie zacznijcie się teraz przejmować na zapas. Z Waszymi fasolkami będzie wszystko ok. Ściskam, pa.

[jastinada]

Napisane przez mountain

Dzięki dziewczynki... Wiecie najgorsze jest to, że ciągle się zastanawiam czemu znowu ja! Co zrobiłam źle, albo za jakie "występki" ta kara. Tak na chłodno to wiem, że ślepy los i tyle.

Teraz czekam na TZ i jadę do szpitala. Kurcze, a myślałam że wpisanie się na tę liste będzie dla mnie dobrą wróżbą. Tylko zapomniałam, że nie jestem przesądna i nie wierzę we wróżby...

No i Wy przypadkie nie zacznijcie się teraz przejmować na zapas. Z Waszymi fasolkami będzie wszystko ok. Ściskam, pa.

Jesteś wielka

[anusia_82]

Napisane przez mountain

Dzięki dziewczynki... Wiecie najgorsze jest to, że ciągle się zastanawiam czemu znowu ja! Co zrobiłam źle, albo za jakie "występki" ta kara. Tak na chłodno to wiem, że ślepy los i tyle.

Teraz czekam na TZ i jadę do szpitala. Kurcze, a myślałam że wpisanie się na tę liste będzie dla mnie dobrą wróżbą. Tylko zapomniałam, że nie jestem przesądna i nie wierzę we wróżby...

No i Wy przypadkie nie zacznijcie się teraz przejmować na zapas. Z Waszymi fasolkami będzie wszystko ok. Ściskam, pa.

Jesteś bardzo dzielną kobietą

[katarzynka00]

Napisane przez Gizmiatko

nie to nie chodzi o to ze nie bedzie dzidzi widac, tylko ze nie bedzie serducha wiadac, apo co dwa razy robic w pierwsyzm trymestrze ? do dzis nie swterdzono czy usg ma szkodliwy wpływ cyz nie na dzidzie, a po co naraz na ewentualne zaklocenia czy cos lekarz czeka do 6-7 tygodnia aby widziec czy ciaza jest na sowim miejscu, czy ma serducho i ile ma "wzrostu" o to chyba chodzi

nie jestem specjalistka,choć mnóstwo kobiet z mojego otoczenia, rodziny, znajomych było w ciąży i każda z nich miała robione usg co wizytę, a lekarzy wybierały sobie na prowadzenie ciąży naprawdę dobrych- jak każda z nas.
Każdy dr. ma inna teorie na ten temat, ja natomiast chce mieć robione badanie usg co wizyte i być pewna czy wsztstko rozwija sie tak jak powinno.
Nie negeuje też tego że lekarze czekają do 6-7 tyg, stwierdziłam tylko ze ja byłam w 5tyg i mi potwierdził ciąże jaki tzw prymitywne jeszcze serduszko.

[jusali]

Wy się dziewczynki martwice o stan sojej cery...
Ja dzisiaj jak wstałam to nie mogłam spojrzeć w lustro. Przez jedną noc zamieniłam się w pizzę z dodatkami

[Gizmiatko]

Napisane przez Cassandra 23

Gizmiatko ma rację. Nie powinno sie tak często wykonywać usg. Słyszałam rózne opinie na ten temat m.in. taka, że może szkodzić dziecku. Wiadmo, że każda z nas chciałaby codziennie oglądać dzidziusia ale czy to jest zdrowe??
Zapytam nastepnym razem lekarza co on sądzi na ten temat.

Wiesz, ja chodzilam do studium medycznego na RTG no i byulo o usg i innych tego typu sprawwach, lekarze mowili ze jesli nie trzeba to nie ma sensu robienia usg bo przeciez od dzieciaka odbijaja sie fale no i po co mu to ? w dobie komorek, komputerow telewizji gdzie przez kobiete w ciazy przechodzi duzo promieni !

Napisane przez mariolasl

A propos USG... nie ma dowodów na to, że szkodzi, ale z drugiej strony nie ma również dowodów na to, że nie ma żadnego wpływu na późniejszy rozwój dziecka (poza łonem matki), czy w życiu dorosłym, chociażby z tego powodu, że populacja, którą poddaje się licznym badaniom USG w ciąży wciąż "rośnie" i zwyczajnie jeszcze takich badań nie przeprowadzono.
Dlatego ja planuję 2-3 USG w ciąży, jeżeli będzie przebiegała prawidłowo i nic się nie będzie działo. Nie widzę potrzeby robienia USG częściej.

no własnie, ale jesli sie na pocztaku dobrze rozwija i dziecko jest zdrowe to po co robic usg ? jak wiaodmo ze przed porodem bedzie orbiene co jakis czas by zoabczyc czy dzidzia jest w dobrym polozeniu itd

Napisane przez mountain

Długo się nie odzywałam, a teraz mam niestety kiepskie wieści. Niestety musicie wykreślić mnie z listy. Dzisiaj usłyszałam werdykt, tak jak się obawiałam ciąża nie rozwinęła się prawidłowo (puste jajo płodowe) i jutro z samego rana będę miała zabieg.
Nie mogę przestać płakać...

Wy trzymajcie się dzielnie i dbajcie o Wasze maluszki trzymam za wszystkie kciuki i obym była ostatnia pechową z tego grona. Podobno do trzech razy sztuka, spróbujemy znowu za kilka miesięcy.

Pozdrawiam i dzięki za wsparcie.

chyba nikt nie wie co czujesz, jest mi przykro, ja tez przez chwile bylam w szpitalu no i nie wiedzialam co dalej bedzie w sumie dlaje tego nie wiem , trzymam kicuki i mam nadzieje ze szybko dojdziesz do siebie !

Napisane przez katarzynka00

nie jestem specjalistka,choć mnóstwo kobiet z mojego otoczenia, rodziny, znajomych było w ciąży i każda z nich miała robione usg co wizytę, a lekarzy wybierały sobie na prowadzenie ciąży naprawdę dobrych- jak każda z nas.
Każdy dr. ma inna teorie na ten temat, ja natomiast chce mieć robione badanie usg co wizyte i być pewna czy wsztstko rozwija sie tak jak powinno.
Nie negeuje też tego że lekarze czekają do 6-7 tyg, stwierdziłam tylko ze ja byłam w 5tyg i mi potwierdził ciąże jaki tzw prymitywne jeszcze serduszko.

no ja bylam w 6 tygodniu ciazy liczac od pierwszego dnia @ , ale trzeba pamietac ze u niekotrych kobiet ciaza zacyzna sie pozniej i te 6 tydni od @ nie oznacza 6 tygodniowa ciaze tylko np 4 dlatego staraja sie odczekac miminum 6 tygodni by sprawdzic czy wsio ok
Ps ja te znie jestem specjalistka dlaeko mi do specjality pisze co sie uczylam w szkole

[kamilka]

ja byłam dziś u gin i <yuppi>, moje maleństwo ma 6mm
ale się cieszę. Jak zobaczyłam ta kropeczkę na monitorze, to jakos inaczej się to zaczyna wszystko odbierac Lekarz powiedział że dzidzia ma 2 tyg, a od miesiączki juz minoł 5tydz.

Mountain takie to przykre... nigdy nie wiemy co nas jutro czeka

[megi b]

Mountain bardzo mi przykro, trzymaj się dzielnie. Wierzę w to, że niedługo znów będziesz szczęśliwa, mam nadzieję, że stanie się to szybciutko

Napisane przez truheart

W szpitalu, w którym będę rodzić moj lekarz nie może przyjechać i przyjąć tego porodu "ot tak", bo jestem jego pacjentką. Przyjmuja tylko Ci, którzy są na dyżurze akurat, a tu nigdy nie wiem na kogo trafię
Niby to bardzo dobry szpital, rodza tam kobity z różnyc stron Polski, ale panuje tez opinia, że to taka fabryka, troche bezduszna

Ja mam to samo, na kogo wypadnie na tego bęc. Mojej koleżance akurat się trafił niezbyt chwalony gin i same pielęgniarki kazały robić co tylko w jej mocy żeby wytrzymać do 7, kiedy to przyjdzie nowy lekarz i będzie mogła w spokoju urodzić Jeśli będę mieć szczęście i trafię na moją gin to będzie cud

Napisane przez jusali

Wy się dziewczynki martwice o stan sojej cery...
Ja dzisiaj jak wstałam to nie mogłam spojrzeć w lustro. Przez jedną noc zamieniłam się w pizzę z dodatkami

Oj wiem co masz na myśli. Mam ten problem chyba od 6 tc, a niektóre kobitki mają w ciąży taką ładną cerę

Napisane przez kamilka

ja byłam dziś u gin i <yuppi>, moje maleństwo ma 6mm
ale się cieszę. Jak zobaczyłam ta kropeczkę na monitorze, to jakos inaczej się to zaczyna wszystko odbierac Lekarz powiedział że dzidzia ma 2 tyg, a od miesiączki juz minoł 5tydz.

No to super Niech dzidzia rośnie zdrowo.
Oby więcej tak dobrych wiadomości

[AMILAMIJA]

Pozdrawiam wątek i wszystkie mamusie, a szczególnie anusię_82
Bardzo się cieszę, ze nareszcie i do Was uśmiechneło sie szczęście Aniu

[anusia_82]

Napisane przez AMILAMIJA

Pozdrawiam wątek i wszystkie mamusie, a szczególnie anusię_82
Bardzo się cieszę, ze nareszcie i do Was uśmiechneło sie szczęście Aniu

Dziękuję Kochana A jak Ty się czujesz? W końcu już coraz bliżej finishu

[AMILAMIJA]

Ja ciążę przeszłam niemal bezobjawowo - nie wiem, co to spanie na stojąco, mdłości czy pawie. Nie miałam większych zachcianek i humorków (z czego bardzo cieszył się mój TZ).
Teraz mnie dopadło, bo okropnie wlazło mi coś w odcinek krzyżowy kręgosłupa i kuśtykam jak łajza. W nocy kontroluję świadomie każdy obrót. Mała rośnie, jest zdrowa jak rybka i rozbrykana - włanie przestwia mi wnętrzności. Wszystko kupione, łóżeczko złożone, w najbliższych dniach pranie mnie czeka i pakowanie torby do szpitala.
A jak ty się czujesz? Myślę, że wszystko do was dotrze, jak zobaczycie na monitorze swoją kropeczkę - niesamowite uczucie. A najcudowniejsze są pierwsze minimalne ruchy...te motylki w brzuchu
Co do USG. Nie szkodzi maluchom, ale po co przesadzać. U mnie lekarz serduszko wypatrzyła w 7 tc, potem ważne i bardzo dokładne są w ok 13 tc, po 21 (połówkowe) tc i po 30 tc (tzw genetyczne, z pomiarami, oglądaniem serca, narządów itd). I zyje się tylko od usg do USG i tęskni się za tymi cudownymi widokami i poczuciem, że wszystko ok.
Powodzenia mamusie - szczęślwiych ciąż, pięknych widoków, dobrych wiadomości i zdrowych bobasków!

[jusali]

No i kolejny weekend z głowy... od 4-5 rano do 23...ech, męczące są te zjazdy na studiach...
Nie mogę się doczekać świąt....pierodi z kapustka i grzybami, takie już odsmażane, uszka z barszczykiem, ciasta karptaki...mniam, mniam, mniam...no i w końcu TŻ wróci, hurra
To będą pierwsze święta maleństwa, ale w brzuszku Szkoda, że nie mam większego brzuszka, by się fajniej spędzało ten czas...

[truheart]

Napisane przez jusali

Wy się dziewczynki martwice o stan sojej cery...
Ja dzisiaj jak wstałam to nie mogłam spojrzeć w lustro. Przez jedną noc zamieniłam się w pizzę z dodatkami

Łoj może jak szybko przyszło tak szybko przejdzie?

Napisane przez kamilka

ja byłam dziś u gin i <yuppi>, moje maleństwo ma 6mm
ale się cieszę. Jak zobaczyłam ta kropeczkę na monitorze, to jakos inaczej się to zaczyna wszystko odbierac Lekarz powiedział że dzidzia ma 2 tyg, a od miesiączki juz minoł 5tydz.

Witaj wśród nas

Napisane przez megi b

Ja mam to samo, na kogo wypadnie na tego bęc. Mojej koleżance akurat się trafił niezbyt chwalony gin i same pielęgniarki kazały robić co tylko w jej mocy żeby wytrzymać do 7, kiedy to przyjdzie nowy lekarz i będzie mogła w spokoju urodzić Jeśli będę mieć szczęście i trafię na moją gin to będzie cud

Właśnie tego się boję tym bardziej, że rodzimy w wakacje! no normalnie mogę dać sobie rękę uciąć, że mój akurat wtedy wyjedzie kiedy ja będę rodzić.
Jedna moja znajoma to w ogóle chodziła do dwóch lekarzy z dwóch różnych szpitali, żeby jakby co właśnie jeden z nich był dostępny. A jak przyszło co do czego to urodziła w 3 szpitalu, nagle!
U nas powstał prywatny szpital...ale nie wiem ile on wart...no i kosztuje majątek oczywiście..
Nie mogę się doczekać 30.12. i kolejnej wizyty

[dudipopka]

witajcie

wpadłam do was w przelocie życzyć wam szczęśliwych świąt..a tak poza tym jestem mamą Julii Aleksandry ur 12.07.2008 jutro będzie już miała 5 miesiecy
wzieło mnie na wpominki więc zajrzałam... nie mrtwcie sie kochane bedzie wszystko ok-człowiek na porodówce zrobi wszystko żeby tylko zobaczyć swoje maleństwo....
a ja nawet już nie pamiętam jak to było z brzuszkiem

MÓJ POMOCNIK MIKOŁAJA ŻYCZY WAM WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!!

[Ania0104]

Napisane przez Cassandra 23

Aniu nic sie nie martw porodem, napewno bedzie dobrze. Położne są od tego żeby pomagać, wiem to bo moja mama jest położną I zawsze robi wszystko co w jej mocy, żeby pacjentka była zadowolona, zresztą reszta personelu też

Aniu wydaje mi sie, że nie ma co na sile ciągnąć TŻ na porodówkę Wiem, że jego obecnosc bardzo by Ci pomogła ale czsto dla "wrażliwego" mężczyzny jest to ogromne przezycie a nawet szok
Mój juz kiedys zapowiedział, że nie będzie przy porodzie bo zemdleje jak tylko usłyszy, że zaczeła sie akcja porodowa

ooo to ja przyjadę do Wasezgo szpitala i poproszę zeby Twoja mama odbierała poród wtedy będę czuła się pewnie i bezpiecznie

Napisane przez truheart

Ja tez jestem strasznie ciekawska
Wiem, że ten poród to wydaje się, że jeszcze wieki miną, ale wczoraj miałam chwilę i z ciekawości usiadłam
W szpitalu, w którym będę rodzić moj lekarz nie może przyjechać i przyjąć tego porodu "ot tak", bo jestem jego pacjentką. Przyjmuja tylko Ci, którzy są na dyżurze akurat, a tu nigdy nie wiem na kogo trafię
Niby to bardzo dobry szpital, rodza tam kobity z różnyc stron Polski, ale panuje tez opinia, że to taka fabryka, troche bezduszna

Jeszcze masz troche czasu żeby go przekonać do tego, może oswoi się z ta myślą. A wiesz, mój chce, ale ja nie wiem czy ja go chcę czy nie wolałabym np.mamy, która sama przez to przechodziła i wie o co kaman. Mój TZ jest strasznym panikarzem i nerwusem, jeszcze ja bym go musiała tam uspokajać

to może razem się wybierzemy do Cassandry i jej mamy
A co do TŻ-ta to mój też jest straaasznym nerwusem i nie wiem czy by krzywdy nie zrobił komuś gdyby widział ze mnie tak boli

Napisane przez mountain

Długo się nie odzywałam, a teraz mam niestety kiepskie wieści. Niestety musicie wykreślić mnie z listy. Dzisiaj usłyszałam werdykt, tak jak się obawiałam ciąża nie rozwinęła się prawidłowo (puste jajo płodowe) i jutro z samego rana będę miała zabieg.
Nie mogę przestać płakać...

Wy trzymajcie się dzielnie i dbajcie o Wasze maluszki trzymam za wszystkie kciuki i obym była ostatnia pechową z tego grona. Podobno do trzech razy sztuka, spróbujemy znowu za kilka miesięcy.

Pozdrawiam i dzięki za wsparcie.

mountain tak mi przykro!
W takiej sytuacji trudno cokolwiek napisać ... trzymaj się kochana!!!!

Napisane przez jastinada

Bo widzicie jak się u nas wchodzi na pierwszą stonę wątku to widać wszystkie dumne mamusie z ich pociechami a Wy na starcie macie tylko 4 os a jest już Was tak dużo.Zobaczcie u nas
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=287117

moja koleżanka raspberry wklei Wam listę w 15poście,bo żeby była wcześniej musiałby ktoś ją tam z wcześniejszych postów wkleić.To nie ładnie że koleżanka zalożyła wątek i Was zostawiła

o widzę ,że Raspberry Wam łądnie wkleiła listę na pierwszą stornkę,szukajcie po d postem 15tym
Raspberry

ale przeciez od czegoś musiałyśmy zacząć ... a Wy juz macie II część to łatwiej wkleić liste na samym początku
ale dziękujemy koleżance Rospberry
co do koleżanki to my się na nią nie gniewamy, bo po prostu źle obliczyła termin porodu ... teraz jest mamusią czerwcową

[jusali]

Tru, jutro zaczniemy 10 tydzień
Jak tam balonik i cycoliny? Rosną coś??