Mamusie lipcowo- sierpniowe 2009 !

[truheart]

Napisane przez kropka75

No, nie wytrzymam z Wami.

Też o tym kiedyś program oglądałam. Przerażające. Podobno większość kobiet nawet nie wie, że miałoby dwoje dzieci, bo jedno zostaje całkiem "zszamane" przez drugie. Porównali to do kanibalizmu albo działania kukułek.

Kiedyś bardzo chciałam bliźniaki, ale jakoś po tym dokumencie...hm...przestr aszyłam się
Oj tam nie wytrzymasz, przyzwyczaj się, bo będziesz musiała tu do nas zaglądac jeszcze bardzo długo ja poważnie trzymam strasznie kciuki za Was

Napisane przez Ania0104

aaaaaa to takie triki tu robicie
a ja głupia się zastanawiałam dlaczego mariolka zrobiła taaaaaaki długi odstęp i zostawiła puste pole ... a potem Tru same jakieś uśmieszki powstawiała

Czary mary

Napisane przez Gizmiatko

dlaczego przy moim niku jest [i] ??? intrygujące dosc !

dziewczyny od kotrego tygodnia do kotrego wystepują mdłosci ?

Jak zaznaczysz tekst żeby był czcionką pochyłą to to się jakoś właśnie na "i" nazywa więc coś się źle wyświetliło tylko, nic strasznego

Napisane przez Cassandra 23

wczoraj tez zrobiłam małe zakupki kupiłam perfumki z Oriflame, 30 ml permum z rozlewni (piękny zapach ale zapomniałam nazwy), 2 sweterki ( w tym jeden rozpinany) i taka czerwoną tuniczkę (rozmiar XXL). Kupuje juz większe rozmiary...tak na pozniej

Aniu w gazetce dla mam wyczytałam ile kobieta powinna przytyc w ciazy.
I oto zestawienie:

Waga przed ciążą I trymestr II trymestr III trymestr Suma Max.
40-50 kg 4 kg 6 kg 4 kg 14 kg 18 kg
50-60 kg 3 kg 6 kg 4 kg 13 kg 15 kg
pow.60 kg 2 kg 5 kg 4 kg 11 kg 12 kg
pow.80 kg 2 kg 4 kg 3 kg 9 kg 11 kg

Gratuluję zakupów ja też dziś poszałam na -20% w Sephorze a jutro planuję odwiedzić sklep z ciążowymi ubrankami, bo jest akurat obok tego salonu gdzie będziemy robić zdjecia.
Wg tej tabelki powinnam przytyć 13, max 15kg..a lekarz mi powiedział, że nie powinnam więcej niż 11kg. Czyli pewnie coś koło tego ciekawe ile mi w końcy wyjdzie

Napisane przez mariolasl

truheart Ja zawsze chętnie i w miarę możliwości . Jednak tutaj, w wątku chciałabym funkcjonować głównie jako przyszła mamusia , bo od tej strony ciążę i poród będę doświadczać po raz pierwszy i jest to dla mnie podwójnie cenne doświadczenie.

Oczywiście mumusiu

[erysipelothrix]

Mariolasi gdybyś wcześniej była na forum o staraniu to przeczytaj mojego posta:pisałam dziewczynom że jako lekarz weterynarii czasem żaruję i mówię parą które do mnie przychodza z małymi zwierzakami że jak nie planują dziecka to muszą uwazać bo taki instynkt się włącza że można wpaść!I takim o to sposobem mam conajmniej 5 dzieci wśród znajomych, bo zaopiekowali się zwierzaczkami a za parę miesiecy mieli dziecko!

[Gizmiatko]

Napisane przez truheart

Jak zaznaczysz tekst żeby był czcionką pochyłą to to się jakoś właśnie na "i" nazywa więc coś się źle wyświetliło tylko, nic strasznego

a juz myslalam ze mnie nazaczyli

[dudipopka]

to ile sie przytyje w ciąży zależy od organizmu... ja nie znam nikogo coby przytył np tylko 11 kg waga zawsze sie wachała w granicach 17-22 kg serio

a macie już zachcianki??? ja w ciąży jałam dziwne zestawieniaa w mojej lodówce zawsze musiały być....lody, truskawki homogenizowane,dsery z koroną czekoladowe i gofry
a w ub roku na wigili i swięta jadłam tylko.....makowiec:hahaha : nic mi nie podchodziło i nie smakowało....aa i nie mogłam tak do 5 miecha jeść mięsa bo normalnie rosło mi w ustach..bleeee

[musicman]

Napisane przez dudipopka

to ile sie przytyje w ciąży zależy od organizmu... ja nie znam nikogo coby przytył np tylko 11 kg waga zawsze sie wachała w granicach 17-22 kg serio

a macie już zachcianki??? ja w ciąży jałam dziwne zestawieniaa w mojej lodówce zawsze musiały być....lody, truskawki homogenizowane,dsery z koroną czekoladowe i gofry
a w ub roku na wigili i swięta jadłam tylko.....makowiec:hahaha : nic mi nie podchodziło i nie smakowało....aa i nie mogłam tak do 5 miecha jeść mięsa bo normalnie rosło mi w ustach..bleeee

moja koleżanka jest w 7 miesiącu i przytyła 5 kg , nie sądzę żeby w sumie doszła nawet do 10 - fajnie , też bym tak chciała.
Z drugiej strony ma słabą hemoglobinę a ja jako z budowy stworzona do rodzenia dzieci mam super wyniki badań. Coś za coś.

Jeśli chodzi o zachcianki to mnie właśnie przeszła ochota na słodycze, i ciężkostrawne rzeczy. Pizzy, żarcia ze sphinxa i frytek chyba już nie tknę bo po takim jedzeniu boli mnie żołądek. To dla mnie coś nowego bo ulwiebiałam takie tuczące rzeczy. Ostatnio poszłam do sphinxa i zjadłam.... sałatkę.

[mariolasl]

Napisane przez erysipelothrix

Mariolasi gdybyś wcześniej była na forum o staraniu to przeczytaj mojego posta:pisałam dziewczynom że jako lekarz weterynarii czasem żaruję i mówię parą które do mnie przychodza z małymi zwierzakami że jak nie planują dziecka to muszą uwazać bo taki instynkt się włącza że można wpaść!I takim o to sposobem mam conajmniej 5 dzieci wśród znajomych, bo zaopiekowali się zwierzaczkami a za parę miesiecy mieli dziecko!

Sama znam takie przypadki i poniekąd zrobiłam to z premedytacją Bardzo, bardzo tęskniłam za zwierzakami w domu, bo od dziecka byłam wychowywana wśród psów i kotów. Stwierdziłam więc, że moja sytuacja tutaj na tyle się ustabilizowała, że śmiało mogę przygarnąć dwa koty Żartowałam nawet, że teraz to na bank zajdę w ciążę (chociaż z medycznego punktu widzenia to nie było takie pewne, no i zaszłam.

Polecam koty na ciążę

Sama znam pacjentkę, która 10 lat leczyła się na bezpłodność, lekarze postawili werdykt, że nigdy nie będzie miała dzieci, że jest to niemożliwe. Postanowili się z tym pogodzić i kupili sobie psa, którego bardzo pokochali i stał się oczkiem w głowie. Wkrótce ta pani zaczęła się bardzo źle czuć: wymioty, bóle brzucha itp. Przez dwa miesiące się leczyła, robiono jej gastroskopię i inne takie, aż wreszcie jakiś lekarz skierował ją do ginekologa, aby wykluczyć ciążę, raczej formalnie Oczywiście była w ciąży, szczęśliwie urodziła, a za 4 lata urodziła drugie dziecko.
------
Jeśli chodzi o wagę, to ja znam sporo osób, które przytyły mniej niż 10 kg i urodziły średniej wielkości dziecko. Z własnego podwórka- moja mama (wzrost 153cm, brzuch ogromny, od 7 miesiąca ciąży pytania kiedy rodzi). Pierwsza ciąża 9 kg (ja - 3300g), druga ciąża - 11 kg (brat 4000g) . Ja niestety jestem wyższa (165cm) i dużo cięższa, chociaż bardzo podobnej budowy (np. wąska miednica). Po wielkości brzucha obecnie podejrzewam, że też będę wyglądać ogromnie. Niestety podejrzewam, że przytyję dużo więcej niż mama.

[erysipelothrix]

Moja mama przez dwie ciąże przytyła około 10 kg ale i ja i siostra byłyśmy wcześniakami,ja miałam 1800 g a siostra 2200 !Więc moja mama nie miała za dużego ciężaru.Mnie na razie odrzuca od każdego jedzenia jem na siłę, bo wiem że muszę,nie wymiotuję ale już schudłam 2 kg.Ważę 52 kg przy 160 cm wzrostu, jestem w 10 tygodniu i martwię sie czy nie powinnam już przytyć?

[dudipopka]

Napisane przez erysipelothrix

Moja mama przez dwie ciąże przytyła około 10 kg ale i ja i siostra byłyśmy wcześniakami,ja miałam 1800 g a siostra 2200 !Więc moja mama nie miała za dużego ciężaru.Mnie na razie odrzuca od każdego jedzenia jem na siłę, bo wiem że muszę,nie wymiotuję ale już schudłam 2 kg.Ważę 52 kg przy 160 cm wzrostu, jestem w 10 tygodniu i martwię sie czy nie powinnam już przytyć?

na początku ciąży zazwyczaj albo sie chudnie albo waga stoi w miejscu ja zaczeła tyć dopiero po nowym roku jak już wcześniej pisałam wogóle nie było po mnie znać ze jestem w ciązy.... trochę to było niewygodne bo nieraz w miejscach publicznych robilo mi się niedobrze albo gorąco i wtedy ludzie sie na mniue dziwnie patrzyli....także nie martw sie dopiero wszystko przd sobą
u mnie w rodzinie siostra cioteczna męża przytyła ponad 30 kg(do porodu ważyła 95 kg ) a dziecko urodzilo sie z wagą 2500....

napoczątku ciąży też jeść nie mogłam a potem to pochłaniałam takie ilości a nieraz takie zestawienia ze ludziom szczęki opadały przykład:

3 bułki z masłem pastą rybną pomidorem i serem żółtym za pół godziny talerz grochówki z chlebem --zjadłam odstawiłam talerz i poszłam do lodówki po truskawki homogenizowne(kolega męża dostał szoku jak to zobaczył)

na patologii ciąży:
jadłam akurat truskawki homogenizowane jak przynieśli kolacje a na talerzu paprykarz szczeciński zjadłam kolacje i otworzyłam sobie deser czekoladowy z koroną u kumpeli z sali była rodzina wyobrażcie sobie jakie mieli miny

a w ciązy po takich mieszankach człowiekowi nic nie jest

[kropka75]

Napisane przez mariolasl

Kropko, my tu na ciebie czekamy . Trzymam kciuki, mam nadzieję, że tobie uda się szybciej. My staraliśmy się od stycznia. A prognozy w połowie drogi nie były zbyt obiecujące, dlatego postanowiłam skupić się na czym innym i zaadoptowałam dwa koty ze schroniska, bo marzyłam o tym odkąd pojawiłam się na wyspie, po czym natychmiastowo zaszłam w ciążę, chociaż inne rzeczy też pewnie miały na to istotny wpływ. A dzidziuś mój osobisty - pierwszy

Dziękuję za kciuki. I gratuluję zakocenia.
Ja też mam dwa, też oba przybłąkańce, jeden z ulicy, drugi ze schroniska. Takie koty są kochane.

Napisane przez truheart

Oj tam nie wytrzymasz, przyzwyczaj się, bo będziesz musiała tu do nas zaglądac jeszcze bardzo długo ja poważnie trzymam strasznie kciuki za Was

Dziękuję bardzo.

Napisane przez dudipopka

to ile sie przytyje w ciąży zależy od organizmu... ja nie znam nikogo coby przytył np tylko 11 kg waga zawsze sie wachała w granicach 17-22 kg serio

Ja znam takie co przytyły 10kg i takie co 30kg.

[erysipelothrix]

No tak to już jest że każda z nas inaczej przechodzi ciąże, mi się tylko podoba takie określenie że powinno się jeść dla dwóch osób a nie za dwie osoby!Mam przyjaciółkę która w pierwszym tryestrze przytyła już chyba 10 kg bo jak tylko się dowiedziała że jest w ciąży zaczęła sobie folgować z jedzeniem, zawsze była przy kości ale w końcu znalazła sobie powód do obrzerania bez przerwy.Jak byłam u niej to się przeraziłam, bo ile ona w takim razie chce przytyć przez te 9 miesięcy?Myślę ze po prostu wszystko jest dla ludzi ale z rozsądkiem!!!

[megi b]

Napisane przez dudipopka

na patologii ciąży:
jadłam akurat truskawki homogenizowane jak przynieśli kolacje a na talerzu paprykarz szczeciński zjadłam kolacje i otworzyłam sobie deser czekoladowy z koroną u kumpeli z sali była rodzina wyobrażcie sobie jakie mieli miny

a w ciązy po takich mieszankach człowiekowi nic nie jest

No już chyba powoli też zaczynam robić miksy z jedzeniem. Ostatnio zjadłam sałatkę rybną, a zaraz potem chciało mi się takich bardzo słodkich trufli czekoladowych na szczęście ich przy sobie nie miałam Ale żeby 30 kg przytyć o mamciu szok ! moja koleżanka przytyła 22 kg i to już było dla mnie sporo

Napisane przez mariolasl

Sama znam takie przypadki i poniekąd zrobiłam to z premedytacją Bardzo, bardzo tęskniłam za zwierzakami w domu, bo od dziecka byłam wychowywana wśród psów i kotów. Stwierdziłam więc, że moja sytuacja tutaj na tyle się ustabilizowała, że śmiało mogę przygarnąć dwa koty Żartowałam nawet, że teraz to na bank zajdę w ciążę (chociaż z medycznego punktu widzenia to nie było takie pewne, no i zaszłam.

Polecam koty na ciążę

Ja swoją kotkę dostałam jakieś 2 lata temu, zwykły dachowiec, bardzo kochana. Po podjęciu decyzji, że wracamy do Polski zrobiliśmy jej paszport, dzielnie zniosła 23 godziny w aucie i teraz jest z nami. Moja mama ma drugą kociczkę i obie kotki strasznie się nie lubią. Ale potwierdzam, że kotki dobre na ciążę, mnie bardzo relaksują

Napisane przez erysipelothrix

No tak to już jest że każda z nas inaczej przechodzi ciąże, mi się tylko podoba takie określenie że powinno się jeść dla dwóch osób a nie za dwie osoby!Mam przyjaciółkę która w pierwszym tryestrze przytyła już chyba 10 kg bo jak tylko się dowiedziała że jest w ciąży zaczęła sobie folgować z jedzeniem, zawsze była przy kości ale w końcu znalazła sobie powód do obrzerania bez przerwy.Jak byłam u niej to się przeraziłam, bo ile ona w takim razie chce przytyć przez te 9 miesięcy?Myślę ze po prostu wszystko jest dla ludzi ale z rozsądkiem!!!

No dokładnie. Przytyć można szybko, ale potem już nie tak łatwo się tego pozbyć.


A jak wasze przygotowania świąteczne? ja w przyszłym tygodniu muszę się zebrać i ruszyć na poszukiwanie prezentów W czwartek druga wizyta u mojej gin, trochę się denerwuję czy wszystko ok, ale tak już chyba będę przejmować się do końca ciąży

[Gizmiatko]

Napisane przez erysipelothrix

Mariolasi gdybyś wcześniej była na forum o staraniu to przeczytaj mojego posta:pisałam dziewczynom że jako lekarz weterynarii czasem żaruję i mówię parą które do mnie przychodza z małymi zwierzakami że jak nie planują dziecka to muszą uwazać bo taki instynkt się włącza że można wpaść!I takim o to sposobem mam conajmniej 5 dzieci wśród znajomych, bo zaopiekowali się zwierzaczkami a za parę miesiecy mieli dziecko!

hihi ja jestem dobrym przykladem, wzielismy pieska w czerwcu mial 6 tygodni i co jestem w ciazy ale pies byl wziety z premedytacja ;] ale i tak go kochamy w sumie to teraktujemy jak małe dziecko, wszedzie z nami jest spi, je no wsyztsko strach sie bac co zorbi jak bedzie dropsik na świecie

[katarzynka00]

Napisane przez Gizmiatko

teraktujemy jak małe dziecko, wszedzie z nami jest spi, je no wsyztsko strach sie bac co zorbi jak bedzie dropsik na świecie

też mam delikatne obawy, nie tyle do naszeg pieska co do 2 kotków które z nami mieszkają, ale myśle że nie ja pierwsza mam stworki i jak inni dam radę

[majka versace]

Napisane przez AsssiiA

Jak dla mnie to też ten czas leci bardzo szybko i bardzo się cieszę z tego powodu bo już za tydzień jadę do polski Trochę się odchamić
Ja muszę dzisiaj jeszcze wytrzymać do 5 a później to już mam weekend. Najgorsze jest to że ostatnio jestem strasznie senna i mogła bym spać całe dnie. Poza tym to też jeszcze nie zauważyłam żeby zaczął mi rosnąć brzuch czy piersi ale mam nadzieję że z fasolką wszystko dobrze i że się rozwija.
Trzymajcie się cieplutko

Widze że przechodzimy ciąże bardzo podobnie. Też jestem zmęczona jak nigdy...

Napisane przez megi b

Ale fajna Mikołajka Taaaka słodka Ostatnio nawet liczyłam ile nasze maleństwa będą miały w następne święta

Ja miałam to samo. Mówiłam mojemu mężowi że za rok będzie sie musiał przebrać za Mikołaja dla naszej dzidzi. I zaczęliśmy myśleć jak to będzie, że będzie mieć pierwsze zdjęcie z Mikołajem jak siedzi na kolanach itp.

Napisane przez dudipopka

a macie już zachcianki??? ja w ciąży jałam dziwne zestawieniaa w mojej lodówce zawsze musiały być....lody, truskawki homogenizowane,dsery z koroną czekoladowe i gofry
a w ub roku na wigili i swięta jadłam tylko.....makowiec:hahaha : nic mi nie podchodziło i nie smakowało....aa i nie mogłam tak do 5 miecha jeść mięsa bo normalnie rosło mi w ustach..bleeee

U mnie na odwrót. Odkąd zaciążyłam to nie tknęłam słodkiego...to znaczy jakbym zjadła to by mi nic nie było, ale najzwyczajniej nie mam ochoty. Za to cała reszta bardzo chętnie... mimo to narazie nie przytyłam a wręcz schudłam troszke.

[dudipopka]

ja jadłam słodkie.... no i mam Julkę Aleksandrę

na chlopaka sie nie je słodkiego

[musicman]

a ja dziś cały dzień jem rosół. A co wolno mi.

[truheart]

A ja mogę zjeść i słodkie i słone bo nic mi specjalnie nie jest ale takie miksy jak piszecie...to chyba jeszcze nie mój czas

Dziś byłam na tej "sesji". Miałam na sobie jedną taką piękną sukieneczkę gdybym miała wybierać jeszcze raz sukienkę na wesele to wzięłabym tę, chociaż moja też mi się strasznie podobała...W każdym razie było wesoło, jak będę mieć zdjęcia to wam pokażę

Zachorowałam na wózek
http://www.bobowozki.com.pl/product_...1&%3CosCsid%3E
Ale jak zobaczyłam cenę to szczęka mi opadła

Aha, obok sklepu z sukienkami był sklep z ubraniami ciążowymi i kupiłam tak kilka ładnych rzeczy

[kamilka]

na razie chyba jeszcze wcześnie na zmiany smaków.

Dziś kupiłam sobie pierwszą spódniczkę ciążową, żeby w święta mieć coś eleganckiego, a nie tylko jeansy. Pani jak usłyszała że jestem w 5tc to stwierdziła że na taaaki brzuch to pewnie bliźniaki będą

ale za to oprócz bólu brzuszka, jeszcze kręgosłup mnie boli i boję się co będzie w kolejnych miesiącach przy tej tendencji wzrostowej. A najlepsze, że na wadze stoję...


My od 3 mies też mamy pieska, ale bejbika i tak planowaliśmy. Choć nie spodziewałam się że uda się za pierwszym razem

[katarzynka00]

Napisane przez musicman

a ja dziś cały dzień jem rosół. A co wolno mi.

ja też namiętnie się zajadałam rosołkiem u mamusi aż sama ugotowałam sobie wieeelki gar. Smakuje mi jak nigdy

Dudipopka za parę miesięcy powiem tobie czy twoja teoria się sprawdziła .Chwilowo mam na zmiane raz ostre, raz słodkie

[truheart]

Napisane przez musicman

a ja dziś cały dzień jem rosół. A co wolno mi.

Napisane przez katarzynka00

ja też namiętnie się zajadałam rosołkiem u mamusi aż sama ugotowałam sobie wieeelki gar. Smakuje mi jak nigdy

Moja mama wyczytała gdzieś, że rosół dla ciężarnych jak najbardziej polecany
także jedzcie na zdrowie!

[jusali]

Ja znam mit, że właśnie na chłopaka się je słodkie, a na dziewczynkę kwaśne.
Większośc moich znajomych jadło słodycze w ciąży, a ma chłopca. To nie jest z resztą prawdziwe...Mnie na razie odrzuca od słodyczy, choc czasami mam małą ochotę

[majka versace]

Napisane przez dudipopka

ja jadłam słodkie.... no i mam Julkę Aleksandrę

na chlopaka sie nie je słodkiego

Napisane przez jusali

Ja znam mit, że właśnie na chłopaka się je słodkie, a na dziewczynkę kwaśne.
Większośc moich znajomych jadło słodycze w ciąży, a ma chłopca. To nie jest z resztą prawdziwe...Mnie na razie odrzuca od słodyczy, choc czasami mam małą ochotę

Z tych dwóch teorii wybieram tą drugą Mój mąż marzy o córeczce.

[Gizmiatko]

Napisane przez kamilka

na razie chyba jeszcze wcześnie na zmiany smaków.

Dziś kupiłam sobie pierwszą spódniczkę ciążową, żeby w święta mieć coś eleganckiego, a nie tylko jeansy. Pani jak usłyszała że jestem w 5tc to stwierdziła że na taaaki brzuch to pewnie bliźniaki będą

ale za to oprócz bólu brzuszka, jeszcze kręgosłup mnie boli i boję się co będzie w kolejnych miesiącach przy tej tendencji wzrostowej. A najlepsze, że na wadze stoję...


My od 3 mies też mamy pieska, ale bejbika i tak planowaliśmy. Choć nie spodziewałam się że uda się za pierwszym razem

to az taki duzy masz brzuszek juz ? hihi to chyba czas na fotke brzuska

Napisane przez jusali

Ja znam mit, że właśnie na chłopaka się je słodkie, a na dziewczynkę kwaśne.
Większośc moich znajomych jadło słodycze w ciąży, a ma chłopca. To nie jest z resztą prawdziwe...Mnie na razie odrzuca od słodyczy, choc czasami mam małą ochotę

a ja znam mit ze na kwaśne to syn a słodkie to dziewczynka i w sumie u kolezanki sie spradzilo miala ochote na slodkie i córa a potem dwa razy na kwaśne i biega dwoch synow. takze chyba ten mit kazdy naciaga podle siebie

[katarzynka00]

a wiecie ze płeć dziecka jest już wiadoma w momencie zapłodnienia?
Zależne jest to od chromosomu X czy Y, więc apetyty nie mają tu nic do rzeczy...sorry jeśli was rozczarowałam
No chyba że chromosom X powoduje apetyt na jedno, a Y na drugie

[Svinecka]

ale Wy duzo piszecie

a ja przez te remonty nie mam czasu Was czytac

ominelo mnie cos ciekawego?

[majka versace]

Napisane przez katarzynka00

a wiecie ze płeć dziecka jest już wiadoma w momencie zapłodnienia?
Zależne jest to od chromosomu X czy Y, więc apetyty nie mają tu nic do rzeczy...sorry jeśli was rozczarowałam
No chyba że chromosom X powoduje apetyt na jedno, a Y na drugie

To oczywiste że płeć jest już wiadoma (szkoda tylko że nie dla nas). Kobieca ciekawość jednak doszukuje sie jakiś podpowiedzi co może siedzieć w brzuszku. Stąd ta obserwacja smaków. Ja jednak aż tak bardzo nie przywiązuje do tego uwagi bo zawsze są wyjątki od reguły (jeśli taka istnieje).

[czekoladka21]

Ja ostatnio od 3 dni nie mam apetytu i mam wielkie nudnosci,trwaja od rana do popoludnia,potem troszke przechodzi. Otwieram lodowke i wszystko co chcialabym zjesc i pomysle ze mialabym to zjesc to mi niedobrze i jem chleb z maslem, nawet pijac herbate mi niedobrze. Wieczorem zas jest lepiej, moge jesc wszystko, tylko potem strasznie mi sie odbija caly czas.
Wczoraj moj kuzyn przepowiedzial mi ze bede miec syna, bo przytylam!! ciekawe czy ma racje hihi

[jusali]

U mnie na szczęście mdłości są minimalne, jedynie bardzo mi się odbija jak coś zjem.
Mój jadłospis bardzo się zawężył, nie zjem wszystkiego na co bym miała ochotę....

[majka versace]

Z tym odbijaniem to racja. Mam to samo. Moge jeść wszystko ale po wszystkim mi sie odbija. Mdłości też mam ale naszczęście lekkie. Czasem przechodzi na 2-3 dni a potem wraca.

[Jane2008]

Witam Drogie Przyszłe Mamusie
Ja tak nieśmiało dziś tu zaglądnęłam - Syla mnie kiedyś zapraszała, ale my chyba obie jeszcze poczekamy żeby oficjalnie tu z Wami bywać! Ja w każdym bądx razie jeszcze tak..., ale czasem chciałabym do Was zaglądać - dobrze?

Ale Kochane - mam do Was pytanko, bo pewnie się dobrze już orientujecie:
jeżeli w maju wystąpiła u mnie ciąża biochemiczna (b. wczesne poronienie), a nie robiłam badania progesteronu to dobrze, że teraz (ok. 5-6 tydzień) ginka dała mi od razu duphaston 10 mg 2* dziennie???? Nie zażywałam dotąd żadnych hormonów i strasznie jestem nieufna...
A jeszcze w tym cyklu miałam zap. jajnika chyba (woda wokół jajnika na usg), no i miałam to leczyć antybiotykiem przez 3 dni (summamed?), ale nas szczęśliwie Mikołaj zaskoczył z Fasolką, więc antybiotyku już nie wzięłam - - - a teraz ginka widzi nadal tę wodę i straszy, że antybiotyk trzeba wziąć, bo st. zapalny może Ją... zabić - Kochane, czy to serio możliwe???? Czy lepiej naprawdę wziąć antybiotyk??? Ale tak wcześnie? Czy Fasolce nie zaszkodzi??? Ja jeszcze z rodziny pochodzę, co w ciązy nic a nic chemicznego brać nie wolno - wiecie, nawet na ból głowy czy przeziębienie, tylko naturalnie wszystko (mam i siostra się martwią tym antybiotykiem) - - nie wiem już co robić????? Mam zgryza niezłego... Co Wy byście zrobiły???? Aha - badanie mi zleciła sprawdzające czy jest stan zapalny: białko reaktywne crp, jeszcze nie robiłam.

[I]Edit:[/I] Będę Wam bardzo wdzięczna za odp.!!! Dzięki!