Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej) - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-12-15, 16:49   #31
Kathi75
Zakorzenienie
 
Avatar Kathi75
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 132
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Fruzia jedna kreska spadku to jeszcze nic trzymam kciukaski zeby bardziej nie spadala

Ja mam dzis dzien slodkiego oj oprzec sie nie moge az mnie zaczyna mdlic hihi chyba mam dosc na dzis a moze i oby na kolejne kilka miesiecy
__________________

Maxi 17.08.2006
Gabi 02.05.2009
Kathi75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 16:54   #32
fruzienka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 1 441
GG do fruzienka
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Kathi spadla o jedna kreske temp i przestal bolec brzuch. Ale mam nadzieje, ze to o niczym nie swiadczy i bedzie dobrze...


ja za to dzisiaj mam dziwny dzien, rano najadlam sie kieblasy na goraco z chrzanem, jakos tak mi sie chcialo mimo, ze nie przepadam. Czasem tylko mam takie naloty. A teraz zjadlam ryz z cukrem i cynamonem i ociupka mleka bo nie bylo smietany. I teraz pije herbatke z konfitura, jak babcia
__________________

fruzienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 17:02   #33
madziwnia
Zakorzenienie
 
Avatar madziwnia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 6 105
Send a message via Skype™ to madziwnia
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Fruzia głowa do góry... ja tam mam nadzieje ze tempka sie utzryma
Kathi.. no brzusio słodziutki.. kochana ucałuj od cioci Madzi jak dasz rade albo popros Maxia
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r.

Pola ur. 3 czerwca 2014!
madziwnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 17:06   #34
fruzienka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 1 441
GG do fruzienka
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Madziu co u Ciebie?
__________________

fruzienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 18:34   #35
Kathi75
Zakorzenienie
 
Avatar Kathi75
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 132
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Madzia w brzuchol sama sie cmoknac nie moge jeszcze hihih ale MAxi bardzo chetnie

Fruzia ktory to dzien cyklu gadaj szybko

Syla jak samopoczucie??

Olivka mam nadzieje ze zaraz cos napiszesz co u lekarza i wogole

Mnie dzis corcia bombarduje bo objadam sie s´lodkim caly dzien a ona po slodkim tak zawsze
Chociaz przed chwila jadlam czerwona papryke ( tez slodka hihi ) przynajmniej zdrowa
Wiecie czasem nienawidze siebie za te objadanie sie ale co zrobic jak ciagle jesc sie chce a to co zdrowe i smaczne bylo kiedys teraz odpycha

Po porodzie i karmieniu chyba Madzia bede musiala sie do Ciebie usmiechnac i odkupic dietke ktora robisz nie bede miala innego wyjscia

Pozytywne to czesc prezentow mam popakowanych i troche ciuchow do POlski nawet udalo mi sie przy leniwcu dzisiejszym hihihi
Zmkam milego wieczorka jutro sie odezwe rano
__________________

Maxi 17.08.2006
Gabi 02.05.2009
Kathi75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 18:48   #36
gabriellao0
Zakorzenienie
 
Avatar gabriellao0
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 901
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Jak pięknie ...
dziękuje za komplemenciaki paznokci i brzusia Coraz rzadziej brzuś boli od chodzenia i ... zaczyna mnie to martwić, bo wiecie jak po przejściu 50 m trzeba było odpoczywać 3 godz a tu nagle można chodzić prawie normalnie, tylko tempem żłówim to ... po prostu dalej mam stracha!

TEMAT CZY TYTUŁ WĄTKU NIE UWIERZYCIE ale przyszedł mi do głowy o 3-4 rano, kiedy nastała pora na godzinę przerwę w spaniu (co ostatnio jest normą u mnie) i tak sobie myślałam co i jak zacząć i tak sobie wymyśliłam .

SYLA
co do chodzenia sisiu i patrzenia ... ja mam tak odkąd zobaczyłam II blade kreseczki na teście. Każda wizyta w toalecie itd. to sprawdzanie bielizny itp. Chyba się tego nie wyzbędziesz po prostu aż do 40 tygodnia .
Tak to już mają te co bardzo dzidzi chciały .

Dominika
moje zdanie takie ze lepiej robić ślub jako ostatnia para w kościele czyli 15.00 albo 16.00. Na salę zawsze zdąrzycie a jak mówią dziewczyny to ewentualnie Ty wpadniesz na kogoś przed kościołem a nie ktoś na Ciebie!

LONI
witam
MADZIA

FRUZIA
w końcu się znalazłaś
OLIWKA
liczymy na więcej od środy
Kasia
ciężarówka pełnym brzusiem już

zajrze rano, bo teraz czuje na plecach oddech mego zniecierpliwionego męża


gabriellao0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 19:14   #37
syla39
Wtajemniczenie
 
Avatar syla39
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 639
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Cytat:
Napisane przez loni Pokaż wiadomość
Dzięki Syluś kochana
Tak porawde mówić to mamy ustalony termin na ten piątek na badanie, ale w sumie to nic pewnego bo kobieta powiedziała mi że ma na grudzień zaplanowanych kilka zabiegów in vitro i nie wiedziała czy da radę zrobić badanie. Ma się odezwać telefonicznie w tej kwesti. Ponadto Tż wrócił dzisiaj do pracy i w sumie prawdopodobnie nie dostałby od razu urlopu na piątek, i do tego jeszcze i jego i mnie dopadło choróbsko- więc nie wiem czy w takiej ogólnej sytuacji nie przełożyć wszystkiego na styczeń 2009.


Syluś mam nadzieję, że jednak te plamienia nie będą oznaczać niczego złego u Ciebie i dzidzia rozwija się i rośnie w Twoim brzuszku.

Całuski

Zrobcie tak jak wam lepiej i wygodniej. Miesiac w ta czy w ta. Tzn. dla mnie to szmat czasu, ale ja niecierpliwiec jestem straszny.
Ciagle pocieszam sie ze to nie czysta krew bo tylko lekkie brazowe plamienia. Poprzednim razem tak nie mialam tylko od razu krew wiec nadzieja jakas jeszcze jest.
Dziekuje


Fruzia jedna kreseczka to nie duzo. Spojrz na moj wykres, ja tez mialam wzloty i upadki. Ostatnio nie mierze, wole nie wiedziec i nie denerwowac sie dodatkowo.

Kasia ty juz sie pakujesz do polski. O rany, ja nawet nie pomyslalam o tym jeszcze. Jak zwykle bede sie pakowac na ostatnia chwile i polowe zapomne.

Gabi Moge sprawdzac i do konca ciazy aby trwala te 40 tygodni

Domi godzina slubu nie ma chyba zanczenia. My mielismy miedzy jedna para a druga i nie natknelismy sie na siebie a przynajmniej nic sobie takiego nie przypominam.

Dziewczyny czy wy tez nie mozecie znalesc nieraz watku??? Wchodze na strone i nie ma. Szukam watek za watkiem, godzina za godzina i nie ma!!! Juz mialam tak nieraz z gangiem. Bez sensu.
__________________
Nasze szczęście Lenka ur.18.08.2009

syla39 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 19:52   #38
rambo
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 771
GG do rambo Send a message via Skype™ to rambo
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

To ja może przesunę na Wizażowe Społeczności
__________________
"I'm all alone, I smoke my friends down to the filter"
Tom Waits
rambo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 20:01   #39
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Laseczki mamy ten termin sali na 24 październik ale sie ujeździliśmy za tymi salami dziś i terminy były prawie wszędzie zajete, a tam gdzie zarezerwowaliśmy to podobno ktoś zrezygnowałi na tą salę w gruncie rzeczy stawialiśmy, i nam się podobała razem z jeszcze taką inną (okazało sie, że tamta już zajęta)

Wklejam zdjęcie sali, oczywiście nie wiem czy te stoły będą w taki sposób, poza tym te dekoracje możemy zmienic, choć ten blady róz jest ładny


Teraz sie tylko zastanawiamy czy Kościoła nie przestawić na 13, bo kiedy zrobimy zdjęcia w plenerze??To jest jednak koniec października i nie wiem, czy o 15 już szarawo nie będzie
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg zdjecie7.jpg (47,2 KB, 103 załadowań)
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 21:48   #40
olivka_7
Zakorzenienie
 
Avatar olivka_7
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 592
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Sorki że dopiero teraz ale kompa mialam zajętego.
I znów nie mam czasu wam odpisać
Tak pokrótce:
Syluś będzie dobrze nie nastawiaj mi się tu negatywnie. Dużo odpoczywaj jak dotychczas, a ja wiem, po prostu to wiem że Bóg nie pozwoliłby żebyś znów cierpiała. Więc spokojnie

Kasia śliczny brzusio i buciki fajne

Gabi ale pazurki, ja moje własnie zaczęłam hodować. Ale takich to na pewno nigdy mieć nie będę. Na razie zeszłam z ogryzków i da się lekkiego frencha zrobić

Domi jak my mieliśmy ślub, to nasz był 3 z rzędu a były jeszcze dwa po nas. Ni ebyło żadnego zamieszania, nikt na nikogo nie wpadał. Ba jeszcze nasze dekoratorki zdążyły z ekipą dyskretnie bez zamieszania w Kościele ułożyć dekorację i po ślubie ją pozbierać przed kolejnym. Tak że myślę że nie ma się czym martwić.

Fruzia mam nadzieję że z mamą lepiej

Loni hihi widzę że pełna energii po weekendzie

A u mnie po wizycie takie wieści:
Pęcherzyki dominujące po jednym w każdym jajniku. Jeden 14 a drugi 13 mm. Endometrium ładne 7,7 mm. Identyczne miałam po 7 zastrzykach Gonalu w dawce 75 a teraz mam już takie po 6 w dawce 37,5 Hihi morelki i orzechy chyba działają- nic że jak sobie to wzięłam do siebie to jak się najadłam w czwartek wszystkiego naraz to dwa dni mnie "goniło" ale chyba działa
Gonal mam brać do czwartku, w piątek do południa wizyta na USG- więc L4 się szykuje. Bo musi być USG w piątek żeby czasem nie pękły same tzn żebyśmy tego nie przegapili żeby nie było za późno. Więc prawdopodonie IUI będzie w niedzielę lub poniedziałek, ale to się jeszcze okaże po USG. Już widzę jak mnie w pracy prześwięcą- czujecie to koniec roku ba koniec grudnia, księgowość a ja na L4. Malo tego u nas wypłata za XII ma być przelana 22 grudnia więc jak nie będę wiedzieć jak długo jeszcze L4 to będą masakryczne korekty. Uduszą mnie, ale ja mam teraz inny cel i wszystko mi lata
Żeby się nie stresowac nie przyznam się że pójdę na dłuższe L4- powiem na razie że mnie w piątek nie będzie. Bo jak im powiem juz to same wiecie - żyć mi nie dadzą i będą mnie gnębić a ja teraz muszę myśleć o sobie i być egoistką. Ale nie to żebym miała zamiar je zostawić z tym całym harmodrem- zrobię ile się da najwięcej, żeby miały tylko bieżącą robotkę. Tak że dziewczynki przepraszam ale na pewno w pracy nie będę pisać, może czasem looknę w przerwie śniadaniowej. Muszę się sprężyć żeby ich faktycznie nie zostawić ze wszystkim. Zresztą w sumie stara nic prawie nie robi to się będzie miała okazję wykazać
Pan gin powiedział żebym była dobrej myśli i że ze zwolnieniem nie ma problemu, bo mi da a pracą mam się nie stresować - bo mu oczywiście powiedziałam że urlopu już nie mam a nawet jakbym miała to bym nie dostała bo ja w księgowości i koniec roku a on się zaczął śmiać że nie ma problemu. I tak będę miała stresa o tym piątku powiedzieć, a jak je skłamać że potem to nie wiem jak wiem że mnie nie będzie:/ Oj nie lubię takich sytuacji, ale jakby one były ok to by wiedziały dokładnie co i jak i by się tak nie dziwiły. Zresztą dobrze wiedzą że ja do lekarza ciągle latam to niech się domyślą.

Podam wam kolejny przykład ich złośliwości do mnie:
miałam jechac dziś do banku więc rano mi powiedziały że jedna pojedzie ze mną- bo jeździmy z kierowcą- a druga chciała żebym jej wypłaciła kasę i że mi da kartę. Pokój mamy taką klitkę troche i jest nas 5 ze stazystką. Jechać miałam koło 12. Przyszedł kierowca że już ma kartę wyjazdu wypisaną i że możemy jechać,, byłyśmy wszytskie w pokoju, no to ja się zaczęłam ubierac i mówię no to ja już jadę i pytam się czy coś jeszcze mam z banku zabrać. Nie nic. Stara ze mną nie pojechała a ja nawet zapomniałam że miała jechac, a tamta mi arty nie dała więc myślałam że może sama później pojedzie. Wracam potem z banku a one na mnie z ryjem że nie powiedziałam że jadę , że one miały jedna jechać a drugiej miała tą kasę wypłacic.Mówięc przecież widziałyście że się ubierałam, mówięc do tej koleżanki jeszcze torebkę sobie u ciebie na biórku połozyłam. A one że nie że żadna nie widziała. że się tak szybko wymknęłam. Nie no ja naprawdę z jakimiś mumiami ślepymi siedzę, albo może ja mam czapkę niewidkę, a może zwiałam wirtualnie że mnie nie zauważyły. Normalnie mnie bardziej rozśmieszyły niż wkurzyły. I sie nie odzywały już do mnie dziś prawie wcale. O co kaman? Wiecie bo ja nie Żeby to było że miałam np iść po nie do innego pokoju ale ja centralnie mówiłam że wychodzę, mało tego przyszedł po mnie kierowca, i się pytałam czy cooś z banku mam zabrać. A one wszystkie że nie widziały? Może słonica nie jestem ,ale 65 kg nie da się nie zauważyć
__________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
— Jan Paweł II (Karol Wojtyła)

Kornelcia

ZĘBALE
olivka_7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 21:53   #41
olivka_7
Zakorzenienie
 
Avatar olivka_7
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 592
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
Laseczki mamy ten termin sali na 24 październik ale sie ujeździliśmy za tymi salami dziś i terminy były prawie wszędzie zajete, a tam gdzie zarezerwowaliśmy to podobno ktoś zrezygnowałi na tą salę w gruncie rzeczy stawialiśmy, i nam się podobała razem z jeszcze taką inną (okazało sie, że tamta już zajęta)

Wklejam zdjęcie sali, oczywiście nie wiem czy te stoły będą w taki sposób, poza tym te dekoracje możemy zmienic, choć ten blady róz jest ładny


Teraz sie tylko zastanawiamy czy Kościoła nie przestawić na 13, bo kiedy zrobimy zdjęcia w plenerze??To jest jednak koniec października i nie wiem, czy o 15 już szarawo nie będzie
Domi sala śliczna naprawdę Bardzo mi się podoba i ten róż też choć ja miałam w innej kolorysstyce ale napradę ślicznie.
__________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
— Jan Paweł II (Karol Wojtyła)

Kornelcia

ZĘBALE
olivka_7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 22:03   #42
madziwnia
Zakorzenienie
 
Avatar madziwnia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 6 105
Send a message via Skype™ to madziwnia
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Domi kochanan nie chce decydowac za ciebie, ale doradzić .. musze bo az mnie sciska.!!
Nie rób sesji zdjeciowej po kościele!, to najgorsze co juest dla gosci i pozostałych uczestników wesela... juz nie raz dziewczyny żałowały ale nikt im nie doradził... Domi co twoi goscie beda robili przez te minimum 2 godziny.. pryśnie czar całej uroczystości... sesje zrób na 13 a kościół na 16 tą.. ale najwaqżniejsze abys wiedziałą jakich zdjec oczekujesz bo jesli studio to zejdzie tak z godzine minumum, a jesli plener nono kochana szyjkuj sie na conajmniej 2-3 godziny.. Serio pogadaj z fotografem najpier szybkoile czasu i dopiero z ksiedzem godzine ustalaj...
Goście nawet jakby mieli czekac 30 minut na was to długo i co oni mają robic...
A tak sobie spokojnie po zdjeciach pojedziecie do koscioła i razem z goścmi i całym tym szczęsciem i usmiechem na twarzy wejdziecie na sale i bedziecie super przywitani..

Poczułąm sie jak Matka Polka...Domi nie rób tego błędu..
Ja miałąm slub 6 października sesje od 13 do 16.30 potem błogosławienstwo i na 17.30 do koscioła a potem z weselnym orszakiem prosto na sale...

Powiem jeszcze tyle.. nikt wesela nie zaczyna wczesniej niz 17.00 nie liczac mszybo goscie nie wytrzymaja tyle czasu do oczepin...
A moja kuzynka nie pomyslałą i urwałą sie z wesela na 2 godziny na zdjecia i zostawiła gosaci.. wszyscy potem mówili ze zle było jak młodych na sali nie ma.. bo to juz nie zabawa...

Chyba mnie cos napadło
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r.

Pola ur. 3 czerwca 2014!
madziwnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 22:18   #43
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Cytat:
Napisane przez madziwnia Pokaż wiadomość
Domi kochanan nie chce decydowac za ciebie, ale doradzić .. musze bo az mnie sciska.!!
Nie rób sesji zdjeciowej po kościele!, to najgorsze co juest dla gosci i pozostałych uczestników wesela... juz nie raz dziewczyny żałowały ale nikt im nie doradził... Domi co twoi goscie beda robili przez te minimum 2 godziny.. pryśnie czar całej uroczystości... sesje zrób na 13 a kościół na 16 tą.. ale najwaqżniejsze abys wiedziałą jakich zdjec oczekujesz bo jesli studio to zejdzie tak z godzine minumum, a jesli plener nono kochana szyjkuj sie na conajmniej 2-3 godziny.. Serio pogadaj z fotografem najpier szybkoile czasu i dopiero z ksiedzem godzine ustalaj...
Goście nawet jakby mieli czekac 30 minut na was to długo i co oni mają robic...
A tak sobie spokojnie po zdjeciach pojedziecie do koscioła i razem z goścmi i całym tym szczęsciem i usmiechem na twarzy wejdziecie na sale i bedziecie super przywitani..

Poczułąm sie jak Matka Polka...Domi nie rób tego błędu..
Ja miałąm slub 6 października sesje od 13 do 16.30 potem błogosławienstwo i na 17.30 do koscioła a potem z weselnym orszakiem prosto na sale...

Powiem jeszcze tyle.. nikt wesela nie zaczyna wczesniej niz 17.00 nie liczac mszybo goscie nie wytrzymaja tyle czasu do oczepin...
A moja kuzynka nie pomyslałą i urwałą sie z wesela na 2 godziny na zdjecia i zostawiła gosaci.. wszyscy potem mówili ze zle było jak młodych na sali nie ma.. bo to juz nie zabawa...

Chyba mnie cos napadło

TAK TAK TAK MADZIA!super napisałaś!pokazałam Twojego posta mojemu Tz, bo on chce sesje w trakcie wesela, mi sie ten pomysł też nie podobał. Ja byłam raz na weselu i młodzi znikneli i też mi samej sie to nie podbało, było beznadziejnie i w pewien sposób zepsuło to imprezę. I powiem Ci, że uświadomiłaś mojemu Tz ten błąd albo zrobimy sesje przed Kościołem (raczej bedzie to sam plener)albo poprostu w innym dniu, np. w niedziele, bo to i tak jednodniowe wesele.

Kurde jak dobrze, że Was mam, a ja sie nawet dzis zastanawiałam, którego Ty Madzia miałaś ślub, bo wiedziałam, że październik ,ale nie pamietałam czy to poczatek czy koniec. Nawet logicznie mysląc jakbyśmy chcieli wyjśc z wesela, to przecież w październiku juz szarówka może byc, a nawet godzine sie chyba w którąś tam sobote przestawia, więc tym bardziej ciemno.

Mi sie ten pomysł tez nei podobał, kurde ja chce byc cały czas na własnym weselu a nie znikać nei widomo gdzie Jakos mi na tym plenerze nie zależy nie wiadomo jak, tzn. zależy, ale głupio tak wychodzic w trakcie wesela.

Madzia dzięki za posta, aaaaaa widzisz mój Tz posłuchał Ciebie zamiast mnie


Olivka
jesli chodzi o sale, to oni sami dekorują, nie wiem czy my mozemy sobie udekorować, ale ten róż to jeden ze sposobów, bo mają jeszzce bordowy. A stoły mogą być różnie porozstawiane. Tzn u nas napewno będzie o połowe mniej, bo jednak jest to sala na 200 ludzi i tyleż jest tu stołow na zdjęciu, a my mamy 80 osób, a stołow bedzie tyle ile ludzi Mozna również wziaść bez tych przybrań na krzesła, ale dlam nei one dodają najwicej uroku. Zreszta ta sala jest sprawdzona, bo mojego Tz brat tam pracował i od zawsze ją polecał
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 22:24   #44
syla39
Wtajemniczenie
 
Avatar syla39
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 639
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Olivka nie przejmuj sie tymi zolzami z pokoju. Idz na wolne i nie patrz na nic. Jak mozesz to zalatw sobie na jak najdluzej i niech sobie radza same. Moze wtedy zobacza ze olivka jednak jest potrzebna.

Domi Madzia ma racje. pod zadnym pozorem nie rob zdjec po ceremoni slubnej. Schodzi sie naprwade dlugo i tak jak Madzia pisala caly czar pryska. Ja mialam przed i nigdy bym tego nie zmienila. Bez sensu zeby goscie czekali na was na sali. Beda zagubieni i nie beda wiedzieli czy bawic sie czy czekac na was. Sprobujcie zaplanowac sobie czas tak zeby zrobic te zdjecia przed. Obiecuje ci ze nie bedziesz zalowac.

EDIT. Ups troszke sie spoznilam z moim postem. Pisalysmy w tym samym czasie
__________________
Nasze szczęście Lenka ur.18.08.2009


Edytowane przez syla39
Czas edycji: 2008-12-15 o 22:26 Powód: dopisek
syla39 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 22:36   #45
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Cytat:
Napisane przez syla39 Pokaż wiadomość
Olivka nie przejmuj sie tymi zolzami z pokoju. Idz na wolne i nie patrz na nic. Jak mozesz to zalatw sobie na jak najdluzej i niech sobie radza same. Moze wtedy zobacza ze olivka jednak jest potrzebna.

Domi Madzia ma racje. pod zadnym pozorem nie rob zdjec po ceremoni slubnej. Schodzi sie naprwade dlugo i tak jak Madzia pisala caly czar pryska. Ja mialam przed i nigdy bym tego nie zmienila. Bez sensu zeby goscie czekali na was na sali. Beda zagubieni i nie beda wiedzieli czy bawic sie czy czekac na was. Sprobujcie zaplanowac sobie czas tak zeby zrobic te zdjecia przed. Obiecuje ci ze nie bedziesz zalowac.

EDIT. Ups troszke sie spoznilam z moim postem. Pisalysmy w tym samym czasie

Zdecydowanie sie z Wami zgadzami nie zrobie tak, nie czuje nawet, że takie cos mogłoby być dobrym pomysłem

A zdradze Wam jeszzcze jedno, co mnie niepokoi. Od soboty powinnam mieć @, no ale nei zawsze mam regularnie. I od soboty tak raz dziennie mam jakieś plamienia. Prawie w ogóle mnie brzuch mnie boli, a najgorsze jest to, i uświadomiłam sobie to po czasie, że zjadałam kapuste kiszona i przepiłam grzanym piwem Powiedzcie, że nie jestem w ciąży jak sie okaże, że bedę w ciąży to jak zrobimy wesele, jak to przygotujemy

edit:acha i od kilu dni mnie głowa boli, ale tłumacze, że to na @. I codziennie pije z Tz piwo grzane i podpalam papierosy
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011


Edytowane przez domi7ks
Czas edycji: 2008-12-15 o 22:38
domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 22:53   #46
syla39
Wtajemniczenie
 
Avatar syla39
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 639
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
Zdecydowanie sie z Wami zgadzami nie zrobie tak, nie czuje nawet, że takie cos mogłoby być dobrym pomysłem

A zdradze Wam jeszzcze jedno, co mnie niepokoi. Od soboty powinnam mieć @, no ale nei zawsze mam regularnie. I od soboty tak raz dziennie mam jakieś plamienia. Prawie w ogóle mnie brzuch mnie boli, a najgorsze jest to, i uświadomiłam sobie to po czasie, że zjadałam kapuste kiszona i przepiłam grzanym piwem Powiedzcie, że nie jestem w ciąży jak sie okaże, że bedę w ciąży to jak zrobimy wesele, jak to przygotujemy

edit:acha i od kilu dni mnie głowa boli, ale tłumacze, że to na @. I codziennie pije z Tz piwo grzane i podpalam papierosy

Oj jo joj. Przede wszystkim przestan palic i pic a jutro do apteki po test. Nie martw sie na zapas. Moja szwagierka (druga, nie mylic z ta pierwsza o ktorej pisalam rano) tez sie nakrecila w tym miesiacu bo przez caly okres miala tylko kilka kropli dziennie, myslala ze juz jest w ciazy, zrobila test i negatywny. przez dwa tygodnie tak chodzila i dumala.
Nie martw sie na zapas, moze to przez ta zmiane klimatu?
__________________
Nasze szczęście Lenka ur.18.08.2009

syla39 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 23:00   #47
fruzienka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 1 441
GG do fruzienka
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Cytat:
Napisane przez Kathi75 Pokaż wiadomość
Fruzia ktory to dzien cyklu gadaj szybko
dzisiaj 28 dopiero czyli jak na mnie to jeeeeeszcze

Cytat:
Napisane przez syla39 Pokaż wiadomość
Fruzia jedna kreseczka to nie duzo. Spojrz na moj wykres, ja tez mialam wzloty i upadki. Ostatnio nie mierze, wole nie wiedziec i nie denerwowac sie dodatkowo.

Dziewczyny czy wy tez nie mozecie znalesc nieraz watku??? Wchodze na strone i nie ma. Szukam watek za watkiem, godzina za godzina i nie ma!!! Juz mialam tak nieraz z gangiem. Bez sensu.
Syluś ja juz nie raz gapilam sie w Twoj wykres porownujac z moim, ostatnio nawet TZ porownywal temp Twoja i moja
A co do watku to ja dzisiaj ak mialam, ni choroby nie moglam znalezc watku i wchodzilam w pierwszy z brzegu i tam na dole z tych nowoutworzonych wlazilam

Domi moj brat jest fotografem i musze Ci powiedziec, ze raczej umawia sie z parami mlodymi na inne dni po prostu, np zaraz po slubie w poniedizalek, albo na nast weekend. Sam tez mial tak plener robiony, z tego co wiem to Tola tez, miala w poniedzialek po slubie. Jesli chodzi o studio to nie wiem, bo osobiscie wole plenery, moj brat tez nie robi w studiu, woli sie sprawdac "w terenie". Ale musisz wziac pod uwage to, ze suknia w plenerze sie brudzi... tym bardziej, ze bedzie to pazdziernik No i dobrze, ze podjelas decyzje o niezostawianiu gosci na sali samych, nienawidze tego na weselach... A sala jest piekna!! Ja zaraz poszukam zdjeci tej sali, ktora my chcemy, ale nie wiem na kiedy i kiedy pojdziemy rozmawiac
A jesli chodzi o @ to ja chetnie przejme od Ciebie jej brak jakby co


Olivka z jakimis mogolami pracujesz!! Na prawde... a mama na szczescie czuje sie lepiej juz, tylko ze niedobrze jej caly dzien, muli ja jakos. Dziekuje za pamiec Jesli chodzi o te Twoje zabiegi, zastrzyki itd, to przepraszam, ze nie mowie nic na ten temat, ale najzwyczajniej sie na tym nie znam, czasem nawet nie bardzo wiem co piszecie Przepraszam Ale na prawde trzymam kciuki i modle sie, zeby tym razem Ci sie powiodlo!!

Swoja droga mowilam Wam jak kuzyn mojego TZta pojechal do Mongolii i zrozumial, dlaczego jak ktos jest malo lotny to mowi sie do niego mongole?? Chcieli zeby taksowkarz ich zawiozl do najwiekszego hotelu i mowia "hotel mongolia", tez nie zrozumial. Oni jeszcze raz ale wolniej, tez nic... I jak sie zdenerwowla i powiedzial do kolegi "jak on moze nie wiedziec gdzie jest Mongolia Hotel" to taksowkarz zalapal oni nie rozumieja nawet po angielsku "ok"


__________________

fruzienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 23:00   #48
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Cytat:
Napisane przez syla39 Pokaż wiadomość
Oj jo joj. Przede wszystkim przestan palic i pic a jutro do apteki po test. Nie martw sie na zapas. Moja szwagierka (druga, nie mylic z ta pierwsza o ktorej pisalam rano) tez sie nakrecila w tym miesiacu bo przez caly okres miala tylko kilka kropli dziennie, myslala ze juz jest w ciazy, zrobila test i negatywny. przez dwa tygodnie tak chodzila i dumala.
Nie martw sie na zapas, moze to przez ta zmiane klimatu?

Daje sobie jeszcze szanse do jutra, bo jutru 31 dzień cyklu, a po tym czasie juz zawsze przychodził. No..czasem po 28 dniach. Ja poprostu jestem albo głupia albo nieodpowiedzialna, ale jeszcze dwa tygodnie temu, kiedy były staranka, nie miałam pierścionka i nie wiedziałam, że tak szybko zaczniemy planować ślub

Z drugiej zaś strony do klimatu już dawno powinam sie przyzwuczaic, ponieważ już jedną @ miałam odkąd przyjechałam Jutro jak @ nie przyjdzie kupuje test. Czekam i czekam a tu nic, juz ten brzuch móglby mnie boleć chociaż

Olivka w razie czego oddaje Tobie moją ciążę, słyszysz?????

Fruzia ja myślę, że akurat Tobie mojej brak @ nie musze odstepywać, bo Twoja nie przyjdzie już przez 8 miesięcy dzieki za komplement sali i wszelkie rady. macie racje- to jest bezsens wychodzic w trakcie własnego wesela
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011


Edytowane przez domi7ks
Czas edycji: 2008-12-15 o 23:46
domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-16, 07:20   #49
loni
Raczkowanie
 
Avatar loni
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 388
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Cześć laseczki

Cholera i mnie choróbsko dorwało, boli gardło, głowa i zaczynam kaszleć.
Cholera już brałam w tym roku 3 antybiotyki. szlag.........

Domi my mieliśmy plener w pierwszą środę po ślubie.
Powiem Ci, że dla nas było to najlepsze rozwiązanie. Urywanie się z własnego wesela było dla mnie niedopuszczalne. Ja chciałam chłonąć każdą minutę, a nie nie wiedzieć co się działo przez kilka godzin na własnej imprezie.
Ponieważ ja chciałam bardzo naturalne zdjęcia i nie takie ustawiane tylko raczej spontaniczne- na sesję plenerową wyprostowałam i rozpuściłam włosy, zdjęłam naszyjnik, zmieniłam kolczyki na dłuższe i z biżuterii miałam tylko jeszcze bransoletkę. Aha, ponieważ welon miałam długi na zdjęciach plenerowych nie mam go w ogóle założonego tylko na kilku zdjęciach gdzieś tam sobie leży jako symbol. Bukietu również nie miałam, tylko z kwiatów jakie dostaliśmy wybrałam jedną różę.

Oczywiście nie obyło się bez przygód, ponieważ na plener jechaliśmy do sąsiedniego miastaczka (stamtąd był nasz fotograf) i z nim mieliśmy już jechać w plener a nam ZEPSUŁ SIĘ SAMOCHÓD W ŚRODKU MIASTA.
Tzn zatrzymaliśy się na parkingi stacji PKP i ............ już nie zapalił
Wyobrażacie sobie jakie jaja. Środek tygodnia a panna młoda lata wkoło samochodu, a Pan Młody podnosi maskę i poróbuje naprawić naszego grata hihihi
Podszedł do nas jakiś człowiek i mówi, że może nas zaholować do Urzędu Stanu Cywilnego- myślał, że my n aślub jedziemy.
A wracając do tematu, to sesja w innym dniu ma plusy i minusy.
Ja musiałam zdążyć wyprać suknię (miałam bardzo długą i strasznie ją dołem wyszargałam podczas wesela), no i trzeba zrobić ponownie fryzurę i makijaż. Ale ja akurat się z tego cieszyłam, gdyż mogłam zmienić sobie stylizację.
A najwięszym atutem jest brak stresów i nerwów, ponieważ JUŻ BYLIŚMY MAŁŻEŃSTWEM

Miłego dnia życze Wam dziewczynki
__________________
"Nie wystarczy pokochać,
Trzeba jeszcze umieć
Wziąć tę miłość w ręce,
I przenieść ją przez całe życie."

Edytowane przez loni
Czas edycji: 2008-12-16 o 07:23
loni jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-16, 07:52   #50
gabriellao0
Zakorzenienie
 
Avatar gabriellao0
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 901
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Dominika
ja jestem za sesją przed ślubem, nie po a już nie daj boshe w trakcie wesela!
To nieładnie i już niemodnie zostawić gosci na tyle czasu, bo wesele ma cały urok w tym jak ciągle gdzieś "śmiga" ta biała kiecka!
A przecież fryzura i makijaż bedzie raczej rano? Ślub powiedzmy 15.00-16.00, to śmiało na 12.00-13.00 można fotki robić, na których będzie ciut już widać "stres i przeżycia" .
Sala jest bardzo ładna, przestronna i jasna ładniutko.

Oliwka
Ty zajść w ciąże powinnaś czysto na złość tym babom! Jak można nie zauważyć, że ktoś z pokoju wychodzi? Nawet gdyby to był duży pokój? Ale jakie solidarne i jakie wyrachowane!
Bierz to zwolnienie i nikomu się nie tłumacz! Olej towarzystwo, bo nic nie warte!

Fruzia
dobre "mongolia hotel" a "hotel mongolia". Nie no trzeba mieć wysokie IQ żeby załapać!!!

Syla
mi nie o sam fakt gapienia się na majtusie chodziło, ale o to, że strachu i niepewności które masz teraz w sobie już sie nie wyzbędziesz!
Przeczytałam w gazecie że jak czuje się takie ruchy jakby "dziecko się miotało" to źle! Ale co to niby znaczy? I już panikę miałam! Kiedy zaś przez godzinę czy dwie jakoś nie czułam, że kopie to już schiz dostałam na maksa!
Taki chyba już nasz los!, że z każdym tygodniej inne schizy i inne strachy się pojawiają!
Ale przytul swoją "czesinkę", mów do niej, a zobaczysz że się uspokoi , a przede wszystkim pamiętaj, że
tyle kciuków delikatnie trzyma Twego Aniołka za skrzydełka,
że On sam już chce tu zostać!!!

Dzień Dobry tak w ogóle
gabriellao0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-16, 08:19   #51
Kathi75
Zakorzenienie
 
Avatar Kathi75
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 132
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Witam laseczki i tak po krotce bo spalismy dlugo a zaraz lecimy do kolegi MAximilianka

Dominika sala wow sliczna po prostu taka subtelna
Zdjecia jak najbardziej przd slubem i to ze 3 godziny bo troche czasu na nie trzeba
Jak w ciazy jestes to jestes i ciesz sie przeciez sie staraliscie trzeba przyjac co Bog daje najwyzej zrobicie wesele szybciej napewno jakos sie ulozy i nie pij i nie pal bo ci walne

Olivka zlota dziewczyna z Ciebie ja to bym je ze wszystkim zostawiala za takie traktowanie a ty robote bedziesz za picze co cie gnebia odwalac , no i juz zaczynam trzyma ckciukasy za IUI


Reszcte sciskam na placek

Nio tak moja sloniowatosc osiaga apogeum jeszcze dwa tagodnie temu wchodzilam w plaszczyk i mialam nadzieje ze w nim w Swieta wystapie a wczoraj ledwo sie dopielam co ja teraz zrobie cholera przaciez nie kupie plaszcza na jedno wystapienie za 200 euro fuck

Reszcte sciskam na placek
__________________

Maxi 17.08.2006
Gabi 02.05.2009
Kathi75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-16, 08:37   #52
gabriellao0
Zakorzenienie
 
Avatar gabriellao0
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 901
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Dominisia
jeśli to ciąża to dziękować Bogu! Jeśli nie pilnować się bardziej!
trzymam kciuki coby było po Twojej myśli.

Kasia
wyjścia nie ma, płaszcz albo coś innego od mamy pożycz a nie wywalaj kasy na 2-3 miesiące bezsensu!!!

Ja spadam bo remont dalej trwa i sisiać nie ma gdzie, do wieczora .
gabriellao0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-16, 09:02   #53
olivka_7
Zakorzenienie
 
Avatar olivka_7
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 592
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Dziewczynki no macie rację że małpy to one są.
Stwierdziłam że powiem im w czwartek. i już i mimo że jak wezmę do końca roku to przez Święta stracę dużo . To kicham na to. Albo wezmę dwa jedno do 24 a drugie od 29 do 31. I już.

Dziś mi znów upychają robotę i w ten sposób nie mam czasu na swoją tylko nie wiedzą ze tej mojej ja nie zrobię jak nie zdążę i bedą musiały to same robić, ale jak są takie mądre to proszę bardzo. Ja już luzik totalny wrzuciłam
Pożarłam się tak strasznie wczoraj z mężem, nie wiem może głupie tłumaczenie ale jak biorę te leki to jakaś taka drażliwa jestem. Ale mu nagadałam aż głupio. Ale już dziś jest OK
__________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
— Jan Paweł II (Karol Wojtyła)

Kornelcia

ZĘBALE
olivka_7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-16, 09:17   #54
fruzienka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 1 441
GG do fruzienka
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Kurcze ale mam dzisiaj zly humor jednak chyba nie bedzie tej mojej niespodzianki w swieta, bo mi znow temp spadla, a to juz chyba nie wyglada jak wykres ciazowy


Kasia nie wydawaj kasy na plaszcz, to bez sensu, preciez urodzisz i znow laseczka bedziesz!!

Olivka lej na te "kolezanki". A mezus biedny, stresujesz go krzyczac :P Ja zawsze krzycze przed @ i w trakcie, juz sie moj TZ przyzwyczail

Domi jak tam? przyszla @??



moj wykres:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Scanned at 2008-12-16 09-06.jpg (67,3 KB, 11 załadowań)
__________________

fruzienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-16, 09:24   #55
iza251
Zakorzenienie
 
Avatar iza251
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Witam.Ciekawy wątek
Ja mam przez ostatni tydzień przeczucie,że...jestem znów w ciazy (mam 14 już miesieczną córę)Mam jakieś poranne mdłości i wogóle jakoś cały czas myśle jakie imię bym wybrała dla drugiego dzieciaczka...W sumie nie planujemy z mężem na razie drugiego,ale jakby było to Okaże sie ok soboty,niedzieli czy daria będzie miała rodzeństwo
__________________
D&A
iza251 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-16, 09:58   #56
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Cytat:
Napisane przez Kathi75 Pokaż wiadomość
Witam laseczki i tak po krotce bo spalismy dlugo a zaraz lecimy do kolegi MAximilianka

Dominika sala wow sliczna po prostu taka subtelna
Zdjecia jak najbardziej przd slubem i to ze 3 godziny bo troche czasu na nie trzeba
Jak w ciazy jestes to jestes i ciesz sie przeciez sie staraliscie trzeba przyjac co Bog daje najwyzej zrobicie wesele szybciej napewno jakos sie ulozy i nie pij i nie pal bo ci walne
Cytat:
Napisane przez gabriellao0 Pokaż wiadomość
Dominisia
jeśli to ciąża to dziękować Bogu! Jeśli nie pilnować się bardziej!
trzymam kciuki coby było po Twojej myśli.

.
Cytat:
Napisane przez fruzienka Pokaż wiadomość
Kurcze ale mam dzisiaj zly humor jednak chyba nie bedzie tej mojej niespodzianki w swieta, bo mi znow temp spadla, a to juz chyba nie wyglada jak wykres ciazowy


Domi jak tam? przyszla @??

Dziekuję Dziewczyny Niestety @ jak nie było tak nie ma i nawet mnie brzuch nie boli. Dziś jest 31 dzień cyklu i juz @ była, dłuższego cyklu raczej nie miałam. Stresuję sie i może dlateo nie przychodzi. Ja naprawdę wolałabym teraz poczekać te pare miesięcy.
Jak myślicie dam sobie rade na 24 październik w razie czego???????Bo w razie czego w trakcie ciąży nie mam zamiaru robić wesela, jedynie po.

Fruzia ja nigdy nie mierzyłam temperatury, ale nie martw sie na zpaas. jakby co, już pisałam, oddaje Tobie albo Olivce brak mojej @

Acha Dziewczyny zresztą jeszcze jedno. Nie mam żadnych objaw, zero, teraz np. pije kawe, więc to logiczne, że nie mogę być w ciąży. Poza tym każda z Was miała wrażliwe sutki, a ja mam normalne, jedynie piersi mnie bola jak na @ i tyle. Ale brzuch juz mnie dawno powinien nawalać
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-16, 10:04   #57
zanka205
Zakorzenienie
 
Avatar zanka205
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Domi zrób test
bo się nerwowo wykończysz Kochana
__________________


"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu"

zanka205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-16, 10:05   #58
syla39
Wtajemniczenie
 
Avatar syla39
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 639
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Kurcza Fruzia tempka rzeczywiscie nieladnie sie zachowala dzisiaj. Hm, no nic czekamy co wycuduje jutro.

Olivka, ale co ty chcesz im powiedziec w czwartek? Mam nadzieje ze nie o starankach i o IUI? Bo wiesz jak to jest....???

Kasia rzeczywiscie nie lada problem. Moja kolezanka kupila w tamtym roku kurtke i plaszcz bo brzuch miala duzy i w tym roku znowu musi kupowac bo tamte sie nie nadaja. Cos musisz wykombinowac zeby nie kupowac bo nie warto.

No tak, co do martwienia sie przez cala ciaze to masz racje Gabi wiem ze mnie to nie ominie. Teraz czy za rok, ja juz zawsze bede sie zamartwiac tak jak kazda ktora pragnie miec dzidzie a nie daj Boze ma z tym jakies problemy.
Wez i rozpoznaj kiedy dziecko "sie miota" a kiedy po prostu sie rusza i kopie Zwlaszcza przy pierwszej ciazy.
Moj maz to powiedzial ze najlepiej jakby kupil usg i mial wszystko pod kontrola

Loni mam nadzieje ze to zwykle przeziebienie i nie bedzie potrzebny antybiotyk.

Domi jak tam @????? Rozkrecila sie czy ni hu hu???

Witaj Iza to kiedy powinna przyjsc @, jakis test moze????
__________________
Nasze szczęście Lenka ur.18.08.2009

syla39 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-16, 10:07   #59
fruzienka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 1 441
GG do fruzienka
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Iza251 witam na watku

Domi rob test!! I wtedy wszystko bedzie jasne!! Za oddanie braku @ dziekuje, kochana jestes
__________________

fruzienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-16, 10:11   #60
syla39
Wtajemniczenie
 
Avatar syla39
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 639
Dot.: Codzienność kobiety (starającej się, w ciąży i każdej innej)

Domi wrazie czego to oczywiscie ze zdazysz wszystko przygotowac do slubu. Ja w to gleboko wierze. A propos objawow: Ja gdybym mogla to pilabym kawe i pilam jak nie wiedzialam ze jestem w ciazy. Nie pije jej teraz bo nie chce a nie dlatego ze mnie odrzuca. Nie mam zadnych mdlosci i jak do tej pory nie narzekam na samopoczucie. Sutki bola ale wiem ze nie kazda bola. Takze jeszcze nic nie wiadomo. Zrob test i wszystko bedzie jasne.
__________________
Nasze szczęście Lenka ur.18.08.2009


Edytowane przez syla39
Czas edycji: 2008-12-16 o 10:13
syla39 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.