Już nie panny, ale zawsze młode :D

[gosia1007]

Cześć! Jestem niedobra...zjadłam właśnie trzy rogaliki, został mi jeden mogę którejś oddać inaczej wszamie go po południu
Wczoraj był super wieczór nie poszliśmy z mężem na żadne sporty, całe popołudnie spędziliśmy razem. Uwielbiam takie popołudnia, normalnie czułam się jak w wolny weekend. Jedynie spagetti, do którego mąż wsypał chyba z pół paczki chili psuje mi wczorajszą wizję, ale co tam...jakoś zjadłam

Napisane przez Milibili

Jestem padnieta.. Od dwóch dni nie mogę spać a jak już zasnę to okropne koszmary mi się snią

A dlaczemu?

Napisane przez daget

Wlasnie skonczylam robic z tesciowa paczki. Ktora chetna? Zwykle albo z dziurka

A ja tam nie pazerna, poproszę jednego na jutro rano do kawy

Napisane przez kasienka1985

Ućkam na chałupkę, a może małżon swą żonę księgową gdzieś zabierze??

Jesteś księgową?Hmm...normalnie zazdraszczam strasznie chciałabym dostać pracę w księgowości. Przecież ten nieszczęsny kurs, to też z tej dziedziny.

Napisane przez izazusia

Kochane moje dziewczynki idę się chyba położyć bo naprawdę jak sobie pomyślę ile Kamil energii włożył w ten projekt a przez jakiś idiotów co poprzecinali kable biedak mój się stresuje to normalnie szlag mnie trafia.
poza tym dostałam dziś negatywa na allegro
Zakupilam 14 października 2 pary rękawiczek na allegro- jedne żółte , drugie czerwone.Zaplacilam z góry. Paczke odebral moj mąż przy czym była płatność przy odbiorze. Czyli 2 razy zaplacone za te rekawiczki po czym sie okazalo ze sa to dwie identyczne pary. Odeslalam jedna żadając wymiany i zwrotu kasy (za jedna paczke) Dzwonilam do kolesia nie wiem ile razy, pisalam maile i nic. Dopiero jak postraszylam policja wczoraj to dzis dostalam paczke kurierem. I za te moja cierpliwosc, za te nerwy dupek mi dal negatywa

Izuś nie martw się w pracy tak już jest, że czasami dostarcza nam mega stresów. Pomyśl, że może Twój Kamil zostanie później extra doceniony. Zobaczysz jak się będzie wtedy cieszył
Co do allegro to tak już jest, ludzie są wredni. Jak zamawiałam albumy to zapłaciłam raz a babka wysłała mi dwa razy, zadzwoniłam do niej i szybciutko odesłałam, bardzo dziękowała a też mogłabym udać, że nic nie wiem i już.
Mój przypadek wprawdzie nie łączy się z Twoim ale małpa z tego gościa i tyle!!!

Napisane przez soffera

Hej, wpadlam by zameldowac swoja nieobecnosc w najblizszym czasie.... Jestem totalnie rozstrojona Siedziac sobie w aucie na pakingu samochod parkowal obok mnie i we mnie uderzył.... Tym razem ucierpiał prawy przód. Facet zostal tak z******* najpierw nie moglam uwierzyc ze znow mi sie to przytrafilo-nerwy puscily a potem nei moglam sluchac tych jego ******* typu ze to nic, male drasniecie etc (przeciez jestem mloda i do tego kobieta! i sie nei znam) W koncu gdy podjechalismy do mechanika na wycene gdy uslyszal ile to male "drasniecie" kosztuje, zbladl i juz nie chcial placic gotowka za szkode tylko stwierdzil ze niech jego ubezpieczyciel zaplaci.
Mam kupe nauki, brak sil i checi i prosze o namiar do jakies czarodziejki zeby sciagnela ze mnie ten zly urok bo inaczej juz nie moge tego nazwac. W ogole jestem dalej zdenerwowana i wszystko jest do du**

Wybaczcie ze tak bez ladu i skladu i to egoistycznie o sobie pisze; do napisania kiedys tam

jak pech to pech, dobrze że ochrzaniłaś gościa. Nie wiem dlaczego młoda, ładna dziewczyna dla części płci męskiej równa się debil??? Najlepiej to wcisnąć kit, że nic się nie stało.
dla Ciebie na pocieszenie.

[m.a.r.t.a]

Dziewczynki wstajemy, odkrywamy kołderki na raz ... dwa ... trzy ....! Ej a co Wy tam robicie?

Napisane przez soffera

Hej, wpadlam by zameldowac swoja nieobecnosc w najblizszym czasie.... (...)

Wybaczcie ze tak bez ladu i skladu i to egoistycznie o sobie pisze; do napisania kiedys tam

No to nieźle, współczuje .

[daget]

Napisane przez m.a.r.t.a

Dziewczynki wstajemy, odkrywamy kołderki na raz ... dwa ... trzy ....! Ej a co Wy tam robicie?
.

To sie nazywa pobudka

Napisane przez Agata R

apel do Kasicy czarownicy!!! Prosze nie zabijać bociana!!!

nie adres... inna date

W rzeczy samej Agatko

Iza na pocieszenie. Jak tam sprawa budowy meza? Wiem, co to znaczy jak facet wklada w pace serce a jacys idoici nieznajacy sie na fachu robia knoty A facetem na allegro sie nie przejmuj, a Ty komentarz mu wstawilas?

Napisane przez dzasta110

jutro mamy w przedszkolu wielkie święto - Dzień Babci i Dziadka (to tak dla przypomnienia ) oczywiście przedstawienie, laurki i takie tam szmery-bajery

OOOOO to bedzie imprezac

Napisane przez soffera

Hej, wpadlam by zameldowac swoja nieobecnosc w najblizszym czasie....

Jej Soffi ja tez bym byla wkurzona iloscia "stluczek". Odsapnij troszke ale wroc do nas pamietaj "to tylko auto"

Napisane przez dzasta110

ale burdelownik

Napisane przez malutka_24

ad. 2 jaki fajowy artystycznie nieład
:

No i widac kto tu sie zna na sztuce

A teraz uwaga.... klade pączki na stol i czestowac sie prosze

[kina2807]

Napisane przez malutka_24

ad. 1 Kinia jest bardzo chętna na spotkanie z bocianem

hehe, dziękuję Ci Kochana

ja jakoś ostatnio nie mam ani czasu ani weny na wizaż, jeszcze w dodatku nie wyzdrowiałam do końca, ale już się umówiłam na wizytę kontrolną na przyszłą środę

buziaki i miłego dnia Kochane

[malutka_24]

Hejka

Napisane przez m.a.r.t.a

Dziewczynki wstajemy, odkrywamy kołderki na raz ... dwa ... trzy ....! Ej a co Wy tam robicie?

jejku, ale mamy szefową żeby tak z samego rańca tak brutalnie budzić

Napisane przez daget

No i widac kto tu sie zna na sztuce

A teraz uwaga.... klade pączki na stol i czestowac sie prosze

ad. 1
ad. 2 dobre były - wzięłam 2 z marmoladą - chyba się nie pogniewasz

Napisane przez kina2807

hehe, dziękuję Ci Kochana

ja jakoś ostatnio nie mam ani czasu ani weny na wizaż, jeszcze w dodatku nie wyzdrowiałam do końca, ale już się umówiłam na wizytę kontrolną na przyszłą środę

buziaki i miłego dnia Kochane

Kiniuś dużo na poprawę humorku i dla zdróweczka

[katarzinka]

Napisane przez daget

Taaa remont, a niechze sie on juz skonczy. I paczuszka z paczusiami do Ciebie

Bardzo dobre spostrzezenie widac ze z mysleniem logicznym w pozadku chociaz cos mi sie wydaje ze wino dalo jednak o sobie znac

dziękuję za pączusie i życzę szybkiego ukonczenia remontu

Napisane przez izazusia

Ja nic nie piłam i też zastanawiałam się jakie są te paczki z dziurką

A tak poza tym nie wiem kiedy mój mąż wróci Dziś oddanie budowy, wyszły jakieś wałki i ciągle walczy. Przez telefon czułam że ma dołek. Dlatego zrobiłam dla niego słodkie co nieco https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=163595

A oprócz tego by było zdrowiej koktajl truskawkowy (mam zamrożone truskawki) na jogurcie.
I też mi smutno.Bo kocham tę Paskudę moją
Milibili...nie mam zajęć z tym doktorem ale wszystko przede mną- jak mnie po sesji nie wywalą
Kochane moje dziewczynki idę się chyba położyć bo naprawdę jak sobie pomyślę ile Kamil energii włożył w ten projekt a przez jakiś idiotów co poprzecinali kable biedak mój się stresuje to normalnie szlag mnie trafia.
poza tym dostałam dziś negatywa na allegro
Zakupilam 14 października 2 pary rękawiczek na allegro- jedne żółte , drugie czerwone.Zaplacilam z góry. Paczke odebral moj mąż przy czym była płatność przy odbiorze. Czyli 2 razy zaplacone za te rekawiczki po czym sie okazalo ze sa to dwie identyczne pary. Odeslalam jedna żadając wymiany i zwrotu kasy (za jedna paczke) Dzwonilam do kolesia nie wiem ile razy, pisalam maile i nic. Dopiero jak postraszylam policja wczoraj to dzis dostalam paczke kurierem. I za te moja cierpliwosc, za te nerwy dupek mi dal negatywa

co za dupek może mu tam jakąs mafie podesłać???
i że niby ja rozpieszczam męza????
ale w sumie dziś na obiadek cannelloni a na deser budyń z rodzynkami

Napisane przez soffera

Hej, wpadlam by zameldowac swoja nieobecnosc w najblizszym czasie.... Jestem totalnie rozstrojona Siedziac sobie w aucie na pakingu samochod parkowal obok mnie i we mnie uderzył.... Tym razem ucierpiał prawy przód. Facet zostal tak z******* najpierw nie moglam uwierzyc ze znow mi sie to przytrafilo-nerwy puscily a potem nei moglam sluchac tych jego ******* typu ze to nic, male drasniecie etc (przeciez jestem mloda i do tego kobieta! i sie nei znam) W koncu gdy podjechalismy do mechanika na wycene gdy uslyszal ile to male "drasniecie" kosztuje, zbladl i juz nie chcial placic gotowka za szkode tylko stwierdzil ze niech jego ubezpieczyciel zaplaci.
Mam kupe nauki, brak sil i checi i prosze o namiar do jakies czarodziejki zeby sciagnela ze mnie ten zly urok bo inaczej juz nie moge tego nazwac. W ogole jestem dalej zdenerwowana i wszystko jest do du**

Wybaczcie ze tak bez ladu i skladu i to egoistycznie o sobie pisze; do napisania kiedys tam

kurcze to naprawde kiepsko posyłam buziaka i próbuję odczarować, może przeslemy ten zły urok na tego gościa z allegro co wkurzył na maksa Izke???:czarodziej :

Napisane przez daget

To sie nazywa pobudka

W rzeczy samej Agatko

Iza na pocieszenie. Jak tam sprawa budowy meza? Wiem, co to znaczy jak facet wklada w pace serce a jacys idoici nieznajacy sie na fachu robia knoty A facetem na allegro sie nie przejmuj, a Ty komentarz mu wstawilas?

OOOOO to bedzie imprezac

Jej Soffi ja tez bym byla wkurzona iloscia "stluczek". Odsapnij troszke ale wroc do nas pamietaj "to tylko auto"


No i widac kto tu sie zna na sztuce

A teraz uwaga.... klade pączki na stol i czestowac sie prosze

i teraz już nikt nie pomyli pączków z paczką

[izazusia]

Mąż mi wrócił o północy z roboty. Jakaś masakra totalna. Przyjechał autem służbowym. A dziś rano jechał do pracy i co?? Obudził mnie telefonem że mam go poprowadzić : jak GPS. Na poczatku sądziłam żę mi się to przyśniło i odłożyłam słuchawkę (jakoś nie bylam do końca przytomna o 5.30)ale zadzwonił jeszcze raz. I tak oto tym sposobem trafił na Gądowiankę na czas. Ale myślałam że go ubiję

Tak poza tym pomódlmy sie za Kasieńkę- idzie dziś na special fitness tzw body space Mam nadzieję że ducha nie wyzionie
Za pączka podziękuję bo zjadłam nutellowiec- pierońsko to słodkie i w sumie wolę coś zdecydowanie lżejszego

[gosia1007]

Napisane przez katarzinka

ale w sumie dziś na obiadek cannelloni

Ło matko a co to takiego?

Napisane przez izazusia

Tak poza tym pomódlmy sie za Kasieńkę- idzie dziś na special fitness tzw body space Mam nadzieję że ducha nie wyzionie

O zobacz jaki małpiszon. Nic się nie chwaliła, że ćwiczyć zaczyna.
Uwielbiam tego typu ćwiczenia, więc będę jej kibicować

[kasienka1985]

Napisane przez katarzinka

kasieńko - uwielbiam Cie czytac
potrafisz rozbawić

dziekowac

Napisane przez kotekk81

Kasienka bo ja to mam pecha bo w innej strefie czasowej mieszkam cala godzina roznicy

hehehehhehhehehe- to fakt

Napisane przez Agata R

apel do Kasicy czarownicy!!! Prosze nie zabijać bociana!!!

nie adres... inna date

słuszność masz w 100 %

Napisane przez dzasta110

jutro mamy w przedszkolu wielkie święto - Dzień Babci i Dziadka (to tak dla przypomnienia ) oczywiście przedstawienie, laurki i takie tam szmery-bajery

Ale impressska
Prosze tylko nie podrywać żadnego dziadka

Napisane przez soffera

Hej, wpadlam by zameldowac swoja nieobecnosc w najblizszym czasie....
Wybaczcie ze tak bez ladu i skladu i to egoistycznie o sobie pisze; do napisania kiedys tam

Misiu nie smutkaj się
I nie uciekaj od nas, bo będziemy tęsknić i płakać za Tobą!!!
Czekamy na Twój powrót pysiu

Napisane przez gosia1007

Jesteś księgową?Hmm...normalnie zazdraszczam strasznie chciałabym dostać pracę w księgowości. Przecież ten nieszczęsny kurs, to też z tej dziedziny.

Pysiu napisałam "księgową" , bo właśnie zajmuję się porządkowaniem mojego dziada firmowych papierów.
Mają tam taki burdel, <większy niż u Widget>, że nie wiem w co ręce włożyć.
Urząd skarbowy chyba by się popłakał jakby był tam na kontroli
Zatem jestem Samozwańczą Księgową Katarzyną jakby nie było i nie masz czego mi zazdrościć w tym sprzątaniu

Napisane przez daget

A teraz uwaga.... klade pączki na stol i czestowac sie prosze

hehehehhehe
od razu lepiej

Napisane przez izazusia

Tak poza tym pomódlmy sie za Kasieńkę- idzie dziś na special fitness tzw body space Mam nadzieję że ducha nie wyzionie
Za pączka podziękuję bo zjadłam nutellowiec- pierońsko to słodkie i w sumie wolę coś zdecydowanie lżejszego

Aleś teraz wymyśliła
hehehehe
Owszem idę i dziołszki trzymcie kciukaski, bo padnę chyba na pysk tam


Gosiulku to mój first time, pochwalę się jutro <o ile przeżyję> jak było.
A zaraz robociznę kończę i dawaj na Breslau

[katarzinka]

Napisane przez izazusia

Mąż mi wrócił o północy z roboty. Jakaś masakra totalna. Przyjechał autem służbowym. A dziś rano jechał do pracy i co?? Obudził mnie telefonem że mam go poprowadzić : jak GPS. Na poczatku sądziłam żę mi się to przyśniło i odłożyłam słuchawkę (jakoś nie bylam do końca przytomna o 5.30)ale zadzwonił jeszcze raz. I tak oto tym sposobem trafił na Gądowiankę na czas. Ale myślałam że go ubiję

Tak poza tym pomódlmy sie za Kasieńkę- idzie dziś na special fitness tzw body space Mam nadzieję że ducha nie wyzionie
Za pączka podziękuję bo zjadłam nutellowiec- pierońsko to słodkie i w sumie wolę coś zdecydowanie lżejszego

3mamy kciuki

Napisane przez gosia1007

Ło matko a co to takiego?

Uwielbiam tego typu ćwiczenia, więc będę jej kibicować

takie grube rurki makaronowe, które się nadziewa do środka (w środku jakiś farsz, na zewnątrz rura makaronowa) i zapiekane

[gosia1007]

Jak to Kasica napisała ja też robocizne kończę i spadam na zakupki (jedzeniowe) a później do babci a wieczorkiem na basenik.

Napisane przez kasienka1985

Pysiu napisałam "księgową" , bo właśnie zajmuję się porządkowaniem mojego dziada firmowych papierów.
Mają tam taki burdel, <większy niż u Widget>, że nie wiem w co ręce włożyć.
Urząd skarbowy chyba by się popłakał jakby był tam na kontroli
Zatem jestem Samozwańczą Księgową Katarzyną jakby nie było i nie masz czego mi zazdrościć w tym sprzątaniu
Gosiulku to mój first time, pochwalę się jutro <o ile przeżyję> jak było.

Hahahaha dobre, w takim razie nie zazdroszczę tej księgowości.

Cwiczenia przeżyjesz...trzymam kciuki

Napisane przez katarzinka

takie grube rurki makaronowe, które się nadziewa do środka (w środku jakiś farsz, na zewnątrz rura makaronowa) i zapiekane

Hmm...brzmi fajnie może też bym takie cudo zrobiła

[malutka_24]

Napisane przez kasienka1985

Owszem idę i dziołszki trzymcie kciukaski, bo padnę chyba na pysk tam
Gosiulku to mój first time, pochwalę się jutro <o ile przeżyję> jak było.
A zaraz robociznę kończę i dawaj na Breslau

mówisz i masz

Kochane muszę się Wam pochwalić - będę miała synka : jupi:

[Milibili]

Napisane przez soffera

Hej, wpadlam by zameldowac swoja nieobecnosc w najblizszym czasie.... Jestem totalnie rozstrojona Siedziac sobie w aucie na pakingu samochod parkowal obok mnie i we mnie uderzył.... Tym razem ucierpiał prawy przód. Facet zostal tak z******* najpierw nie moglam uwierzyc ze znow mi sie to przytrafilo-nerwy puscily a potem nei moglam sluchac tych jego ******* typu ze to nic, male drasniecie etc (przeciez jestem mloda i do tego kobieta! i sie nei znam) W koncu gdy podjechalismy do mechanika na wycene gdy uslyszal ile to male "drasniecie" kosztuje, zbladl i juz nie chcial placic gotowka za szkode tylko stwierdzil ze niech jego ubezpieczyciel zaplaci.
Mam kupe nauki, brak sil i checi i prosze o namiar do jakies czarodziejki zeby sciagnela ze mnie ten zly urok bo inaczej juz nie moge tego nazwac. W ogole jestem dalej zdenerwowana i wszystko jest do du**

Wybaczcie ze tak bez ladu i skladu i to egoistycznie o sobie pisze; do napisania kiedys tam

Najważniejsze że nie była to groźna sytuacja... ale nie dziwie Ci się, że jesteś roztrzesiona. Facet zachował się jak kretyn, dobrze, że pojechaliście do mechanika! Trzymaj się słoneczko!

Napisane przez izazusia

Ja nic nie piłam i też zastanawiałam się jakie są te paczki z dziurką

A tak poza tym nie wiem kiedy mój mąż wróci Dziś oddanie budowy, wyszły jakieś wałki i ciągle walczy. Przez telefon czułam że ma dołek. Dlatego zrobiłam dla niego słodkie co nieco https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=163595

A oprócz tego by było zdrowiej koktajl truskawkowy (mam zamrożone truskawki) na jogurcie.
I też mi smutno.Bo kocham tę Paskudę moją
Milibili...nie mam zajęć z tym doktorem ale wszystko przede mną- jak mnie po sesji nie wywalą
Kochane moje dziewczynki idę się chyba położyć bo naprawdę jak sobie pomyślę ile Kamil energii włożył w ten projekt a przez jakiś idiotów co poprzecinali kable biedak mój się stresuje to normalnie szlag mnie trafia.
poza tym dostałam dziś negatywa na allegro

Od września ten dr to moja rodzina i tak zastanawialam się jaki jest dla studentów bo w bezpośrednich kontaktach wydaje się lekko zakręcony

Przykro mi z powodu Kamila, niestety tak czesto jest w pracy której efekt zależy od wielu osób. Nawet najzdolniejszy i najbardziej pracowity człowiek nie może się zabezpieczyć przed tym, że efekt jego ciężkiej pracy "spartoli" ktoś nieodpowiedzialny.

Oby się wszytsko poukładało!

Allegro się nie przejmuj... wystaw mu negatyw w którym opiszesz sytuację

Napisane przez gosia1007

Cześć! Jestem niedobra...zjadłam właśnie trzy rogaliki, został mi jeden mogę którejś oddać inaczej wszamie go po południu
Wczoraj był super wieczór nie poszliśmy z mężem na żadne sporty, całe popołudnie spędziliśmy razem. Uwielbiam takie popołudnia, normalnie czułam się jak w wolny weekend. Jedynie spagetti, do którego mąż wsypał chyba z pół paczki chili psuje mi wczorajszą wizję, ale co tam...jakoś zjadłam

A dlaczemu?

Nie mam pojęcia dziś było trochę lepiej ale i tak jakieś głupoty mi się sniły ale nie tak makabryczne...

Spgetti uwieeeelbiam!!!!

Napisane przez katarzinka

3mamy kciuki


takie grube rurki makaronowe, które się nadziewa do środka (w środku jakiś farsz, na zewnątrz rura makaronowa) i zapiekane

Brzmi świetnie może jakiś przepis?

Jak się czujesz kochana???


Malutka gratulacje!

[dzasta110]

cześć

narazie tylko tyle mego słowa

do później

[izazusia]

Malutka gratuluję!!! Czyli jednak nie fasolka a orzeszek Ja też bym chciała pierwszego synka
Jestem zła mój Kamil ma się uczyć a śpi i nie chce wstać. A potem zwali na mnie że nie zaliczył bo ja go nie obudziłam. Bo cokolwiek złego się u nas dzieje winna jestem ja. Czasem zastanawiam się czy te lasy tropikalne nie są wycinane z mojego powodu a dziura ozonowa nie powieksza się wraz z każdym moim kichnięciem.
Kurcze mógłby sobie wziąć wolne ale On myśli że budowa się bez niego zawali (zawsze tak przejmuje się pracą). No tak ale kazał mi zrobić za siebie sprawozdanie o "asymetrycznych kanałach binarnych". Tłumaczę mu skąd mam wiedzieć jak się do tego zabrać skoro nie wiem totalnie o co chodzi... Z notatek rozumiem tylko słowa " i, oraz, albo, lub"A on do mnie- nie martw się połowa mojego roku wie tyle co Ty.
Jaaasne porównywać chemika z informatykiem.
Raz już mu testowałam programy do odczytywania tekstu oraz typu wirtualnych przewodników po stronach (np, Ikea ma swoją Anię). Dostał piątki a facet stwierdził że Kamil genialnie wczuł się w rolę laika

Napisane przez dzasta110

cześć

narazie tylko tyle mego słowa

do później

Dzasta umarłam.

[dzasta110]

Napisane przez gosia1007

Cześć! Jestem niedobra...zjadłam właśnie trzy rogaliki, został mi jeden mogę którejś oddać inaczej wszamie go po południu

pazerniaku Ty zostawiłabyś z jednego dla koleżanki na jutro rano

Napisane przez m.a.r.t.a

Dziewczynki wstajemy, odkrywamy kołderki na raz ... dwa ... trzy ....! Ej a co Wy tam robicie? .

o tej godzienie byłam już w pracy

Napisane przez daget

OOOOO to bedzie imprezac

A teraz uwaga.... klade pączki na stol i czestowac sie prosze

oj była
ja chcę dwa

Napisane przez kasienka1985

Ale impressska
Prosze tylko nie podrywać żadnego dziadka

Napisane przez katarzinka

takie grube rurki makaronowe, które się nadziewa do środka (w środku jakiś farsz, na zewnątrz rura makaronowa) i zapiekane

uwielbiam

Napisane przez malutka_24

Kochane muszę się Wam pochwalić - będę miała synka : jupi:

o proszę jednak będzie Dawidek

Napisane przez izazusia

Dzasta umarłam.

no co fajnie kogoś rozbawić

[agunia82]

Hejka laseczki

od razu z góry przepraszam za dłuższą nieobecność na wątku , ale po prostu nie miałam weny i siły ostatnio. Szef nadal szaleje, warunków nam nie zmienił więc szukam intensywnie nowej pracy. generalnie atmosfera w pracy na linii pracownicy- szef jest fatalna. Wyobraźcie sobie, że na 9 osób jakie firma zatrudnia 7 szuka nowej roboty... To chyba mówi samo za siebie.

Podczytywałam Was za to na bieżąco. Malutka piękny brzusio i gratuluję wieści że to będzie chłopczyk. Chociaż dobrze wiem, że tak samo byś się cieszyła na dziewczynkę Dbaj dalej o siebie i okruszka

Katarzinka wspaniałe wieści Moje gratulacje. No już tłoczno nam się robi od mamusiek Superowo

sofferko pamiętaj tylko, że po złym czasie zawsze nadchodzi dobry. To teraz sobie pomyśl, jaka szczęśliwa będziesz za jakiś czas, skoro teraz tyle nieszczęść. A to się musi wyrównać, bo natura zawsze dąży do równowagi Przetrzymaj, a słoneczko na pewno w końcu zza chmur wyjdzie i będziesz szaleć ze szczęścia

[gosia1007]

Cześć z kawusią. Normalnie dzisiaj jestem tak zaspana, że chyba głową w klawiaturę zaraz zaryję może w ciągu dnia przejdzie...Jutro biorę sobie wolne, w końcu trochę pośpię ale muszę też pomyśleć nad czyms na kolację. W sobotę pierwsza parapetówka dla mojej kofanej rodzinki, będzie 10 osób a ja kompletnie nie mam pojęcia czym ich nakarmić (coś treściwego bo sałatki już mam w głowie). Może jakieś pomysły??? Tylko żeby było krótko zwięźle i na temat bo w sobotę mam szkołę więc na długie stanie przy garach czasu brak (chociaż nawet gdybym miała czas to i tak wolałabym owo gotowanie jak najszybciej odpękać)
Wczoraj zrobiłam już blok

Napisane przez malutka_24

Kochane muszę się Wam pochwalić - będę miała synka

Gratki! Tatuś pewnie dumny jak paw

Napisane przez izazusia

Ja też bym chciała pierwszego synka
Jestem zła mój Kamil ma się uczyć a śpi i nie chce wstać. A potem zwali na mnie że nie zaliczył bo ja go nie obudziłam. Bo cokolwiek złego się u nas dzieje winna jestem ja. Czasem zastanawiam się czy te lasy tropikalne nie są wycinane z mojego powodu a dziura ozonowa nie powieksza się wraz z każdym moim kichnięciem.
Kurcze mógłby sobie wziąć wolne ale On myśli że budowa się bez niego zawali (zawsze tak przejmuje się pracą). No tak ale kazał mi zrobić za siebie sprawozdanie o "asymetrycznych kanałach binarnych". Tłumaczę mu skąd mam wiedzieć jak się do tego zabrać skoro nie wiem totalnie o co chodzi... Z notatek rozumiem tylko słowa " i, oraz, albo, lub"A on do mnie- nie martw się połowa mojego roku wie tyle co Ty.
Jaaasne porównywać chemika z informatykiem.
Raz już mu testowałam programy do odczytywania tekstu oraz typu wirtualnych przewodników po stronach (np, Ikea ma swoją Anię). Dostał piątki a facet stwierdził że Kamil genialnie wczuł się w rolę laika

A ja chciałabym dziewczynkę.

Izulina małpiszonie, więc to wszystko co się dzieje na świecie to przez Ciebie
Tak na serio to nie przejmuj się, mąż ma dużo na głowie to i Tobie się dostaje. Jak zrobisz mu jeszcze kilka sprawozdań to może się okaże, że z Ciebie również informatyk

Napisane przez dzasta110

pazerniaku Ty zostawiłabyś z jednego dla koleżanki na jutro rano

Ups...już go wszamałam

Napisane przez agunia82

od razu z góry przepraszam za dłuższą nieobecność na wątku , ale po prostu nie miałam weny i siły ostatnio. Szef nadal szaleje, warunków nam nie zmienił więc szukam intensywnie nowej pracy. generalnie atmosfera w pracy na linii pracownicy- szef jest fatalna. Wyobraźcie sobie, że na 9 osób jakie firma zatrudnia 7 szuka nowej roboty... To chyba mówi samo za siebie.

Ojej to nie za dobrze tak szczerze to myślałam, że szef się przed Wami ugnie, skoro tyle osób mu się postawiło. Mam nadzieję, że znajdziesz coś nowego, może nawet bardziej interesującego.

[dzasta110]

cześć

Napisane przez gosia1007

Cześć z kawusią. Normalnie dzisiaj jestem tak zaspana, że chyba głową w klawiaturę zaraz zaryję może w ciągu dnia przejdzie...Jutro biorę sobie wolne, w końcu trochę pośpię ale muszę też pomyśleć nad czyms na kolację. W sobotę pierwsza parapetówka dla mojej kofanej rodzinki, będzie 10 osób a ja kompletnie nie mam pojęcia czym ich nakarmić (coś treściwego bo sałatki już mam w głowie). Może jakieś pomysły??? Tylko żeby było krótko zwięźle i na temat bo w sobotę mam szkołę więc na długie stanie przy garach czasu brak (chociaż nawet gdybym miała czas to i tak wolałabym owo gotowanie jak najszybciej odpękać)

może coś z tych pomysłów na obiad ja ostatnio robiłam dla gości roladki schabowe i rybę w sosie, dobre było, no i bardzo szybko się robi

Napisane przez gosia1007

A ja chciałabym dziewczynkę.

ja też

Napisane przez gosia1007

Ups...już go wszamałam

i co ja mam teraz zjeść na śniadanko

a tak w ogóle to co tu tak wieczorami pusto dziewczyny hop hop... bazgrać bazgrać, bo Dzasta lubi Was czytać

co myślicie o tej sukience?? oczywiście na zdjęciu ja http://www.wizaz.pl/forum/attachment...8&d=1232475849

[agunia82]

Gosiu a no niestety, wczoraj się dowiedzialam że to jego stała taktyka takie robienie ludzi w konia.... Trudno, jego strata, to jemu firma będzie źle funkcjonowała, a dla mnie to tylko kolejna pozycja w CV

A co do obiadu, to podawałam tu jakiś czas temu przepis na łososia w sosie. Robi się naprawdę błyskawicznie, około 40 min (licząc czas pieczenia łososia ), dużo się przy tym nie narobisz i jest pychaaaaaaaaaaaaaa

[Agata R]

Napisane przez malutka_24

mówisz i masz

Kochane muszę się Wam pochwalić - będę miała synka : jupi:

to super!!! Gratulacje

u mnie wczoraj pokazal nam tylek... dobre i tyle

ale jakie to cudowne uczucie zobaczyc juz 3 cm czloweczka ktoremu bije serduszko i macha slodko lapkami... normalnie nie do uwierzenia ze tam cos takiego siedzi i ja go nawet nie czuje a wierci sie masakrycznie
to po prostu CUD natury - dziecko

[katarzinka]

cześć Wam
no normalnie pisze już do Was drugi raz, bo mi wcześniej "wystąpił nieoczekiwany błąd i blablabla" i sie zamknęło
choćby błedy były oczekiwane

Napisane przez malutka_24

Kochane muszę się Wam pochwalić - będę miała synka : jupi:

już raz napisalam, siostrzyczko, ale piszę raz jeszcze GRATULACJE

Napisane przez Milibili

Allegro się nie przejmuj... wystaw mu negatyw w którym opiszesz sytuację


Nie mam pojęcia dziś było trochę lepiej ale i tak jakieś głupoty mi się sniły ale nie tak makabryczne...



Brzmi świetnie może jakiś przepis?

Jak się czujesz kochana???

co do alegro myslę, że masz rację

a co do snów - jak mi się jakiś czas temu snily ciągle straszne rzeczy to zaczęlam pić przed spaniem herbatke Vitaxa "na dobry sen'' czy "na dobranoc" jakoś tak i przeszło - to kompozycja ziół więc nie szkodzi a mnie pomogło - ja kupowałam w rossmannie - moze spróbuj

MIli kochana moja czuję się dobrze, jednak te kilka dni L4 przegonilo przeziębienie

a przepis - makaron kupujesz w sklepie (w marketach są na pewno) i robisz farsz jaki masz ochotę - na słodko, na ostro, z mięsem, z warzywami, z białym serem , potem nadziewasz rurki i zapiekasz w piekarniku do tego np lampka wina.
choc u mnie wina niet (mnie wcale nie jest przykro z tego powodu), za dwa lata bede mówić "mam na imie Kasia i juz dwa lata nie piję" - już nie piję ani kropli alkoholu od czasu jak zaczęliśmy się starac o dzidzię no i sylwester przy picolo był szalony

Napisane przez izazusia

Jestem zła mój Kamil ma się uczyć a śpi i nie chce wstać. A potem zwali na mnie że nie zaliczył bo ja go nie obudziłam. Bo cokolwiek złego się u nas dzieje winna jestem ja. Czasem zastanawiam się czy te lasy tropikalne nie są wycinane z mojego powodu a dziura ozonowa nie powieksza się wraz z każdym moim kichnięciem.
Kurcze mógłby sobie wziąć wolne ale On myśli że budowa się bez niego zawali (zawsze tak przejmuje się pracą). No tak ale kazał mi zrobić za siebie sprawozdanie o "asymetrycznych kanałach binarnych". Tłumaczę mu skąd mam wiedzieć jak się do tego zabrać skoro nie wiem totalnie o co chodzi... Z notatek rozumiem tylko słowa " i, oraz, albo, lub"A on do mnie- nie martw się połowa mojego roku wie tyle co Ty.
Jaaasne porównywać chemika z informatykiem.
Raz już mu testowałam programy do odczytywania tekstu oraz typu wirtualnych przewodników po stronach (np, Ikea ma swoją Anię). Dostał piątki a facet stwierdził że Kamil genialnie wczuł się w rolę laika

no to juz mam na kogo zrzucać wszsystkie winy a tak powaznie musisz sie chyba do tego przyzwyczaić i juz i będzie dobrze
a sprawko pewnie śmigniesz raz dwa

Napisane przez agunia82

od razu z góry przepraszam za dłuższą nieobecność na wątku , ale po prostu nie miałam weny i siły ostatnio. Szef nadal szaleje, warunków nam nie zmienił więc szukam intensywnie nowej pracy. generalnie atmosfera w pracy na linii pracownicy- szef jest fatalna. Wyobraźcie sobie, że na 9 osób jakie firma zatrudnia 7 szuka nowej roboty... To chyba mówi samo za siebie.


Katarzinka wspaniałe wieści Moje gratulacje. No już tłoczno nam się robi od mamusiek Superowo

sofferko pamiętaj tylko, że po złym czasie zawsze nadchodzi dobry. To teraz sobie pomyśl, jaka szczęśliwa będziesz za jakiś czas, skoro teraz tyle nieszczęść. A to się musi wyrównać, bo natura zawsze dąży do równowagi Przetrzymaj, a słoneczko na pewno w końcu zza chmur wyjdzie i będziesz szaleć ze szczęścia

dzięki
a ta firma to jakas katastrofa - to juz wole moich nieznośnych studentów
i masz rację w tym co napisalaś soffi

Napisane przez agunia82

Gosiu a no niestety, wczoraj się dowiedzialam że to jego stała taktyka takie robienie rodzi w konia.... Trudno, jego strata, to jemu firma będzie źle funkcjonowała, a dla mnie to tylko kolejna pozycja w CV

A co do obiadu, to podawałam tu jakiś czas temu przepis na łososia w sosie. Robi się naprawdę błyskawicznie, około 40 min (licząc czas pieczenia łososia ), dużo się przy tym nie narobisz i jest pychaaaaaaaaaaaaaa

a przepis wrzucasz????

a my dzis mamy 2 miesiące od ślubu
a jutro chyba pójdziemy na ten bal - we trójkę tylko troszke mniej poszalejemy, ale maleństwo najważniejsze
buziaki dla kazdej z osobna i wszystkich razem

[kasienka1985]

Hej gryzonie

Napisane przez malutka_24

mówisz i masz
Kochane muszę się Wam pochwalić - będę miała synka : jupi:

Dziękuję za kciuki myszko
I Witamy w naszej społeczności już zupełnie oficjalnie: Dawidka

Napisane przez izazusia

Jestem zła mój Kamil ma się uczyć a śpi i nie chce wstać. A potem zwali na mnie że nie zaliczył bo ja go nie obudziłam. Bo cokolwiek złego się u nas dzieje winna jestem ja. Czasem zastanawiam się czy te lasy tropikalne nie są wycinane z mojego powodu a dziura ozonowa nie powieksza się wraz z każdym moim kichnięciem.
Kurcze mógłby sobie wziąć wolne ale On myśli że budowa się bez niego zawali (zawsze tak przejmuje się pracą). No tak ale kazał mi zrobić za siebie sprawozdanie o "asymetrycznych kanałach binarnych". Tłumaczę mu skąd mam wiedzieć jak się do tego zabrać skoro nie wiem totalnie o co chodzi... Z notatek rozumiem tylko słowa " i, oraz, albo, lub"A on do mnie- nie martw się połowa mojego roku wie tyle co Ty.

hahahahahahahahahhaha
no Izabelka dałaś do pieca nieźle z tym
uśmiałam się jak koń
a Kamila grabiami lej jak jest niegrzeczny- to moja rada
i juz Ci mówiłam, że Ty to Mózg jesteś ja przy Tobie jestem Pinki
Może w dziedzinach bankowości jesteś równie dobra co z informatyki??
Potrzebuję pomocy przy pisaniu pracy zgłaszasz się na ochotniczkę ?

Napisane przez dzasta110

może coś z tych pomysłów na obiad ja ostatnio robiłam dla gości roladki schabowe i rybę w sosie, dobre było, no i bardzo szybko się robi

a tak w ogóle to co tu tak wieczorami pusto dziewczyny hop hop... bazgrać bazgrać, bo Dzasta lubi Was czytać

co myślicie o tej sukience?? oczywiście na zdjęciu ja http://www.wizaz.pl/forum/attachment...8&d=1232475849

Ad.1- ja jakiś jeden pomysł na obiad kiedyż kupiłam i zrobiliśmy go domu wg przepisu na opakowaniu, to była jakaś pierś kurczaka w śmietanie czy coś takiego!
Obrzydlistwo więcej nic nie próbowałam
Ad.2- ja wieczorami muszę nieco pomolestować mego męża, bo później mi płacze że wolę wizaż od niego <trzeba stwarzać pozory , że tak nie jest>
Ad.3- po 1- "bardzo ładna twarz"- umieram Dżasti- Izki tekst w porównaniu do tego co tu zobaczyłam to pryszczol no nie mogę się opanować
uffff... już mi lepiej
teraz do sedna sprawy- po 2- góra sukienki podoba mi się bardzo- fajny krój, na dole bez tego w kratke wygladaloby fajniej, ale nie jest zle!
Ze względu na Twój biuściorek proponuję dodać do tej sukienki pasek w talii- a będzie to wyglądało fenomenalnie
To taka moja drobna sugestia!
Aaaaa i do tego kozaczki na wysokim obcasie <patrząc na długość sukienki> lub mega wypasione botki i bedziesz czaderska
Swoją drogą to jesteś bardzo apetyczna- mniam

No nic dziołszki, czas opisać mój wczorajszy zabieg na Body Space.
A może to w następnym poście??
Mła

[katarzinka]

Napisane przez kasienka1985

Hej gryzonie


No nic dziołszki, czas opisać mój wczorajszy zabieg na Body Space.
A może to w następnym poście??
Mła

pisaj pisaj, bo my tu juz czekamy niecierpliwie i chcemy wiedziec czy nasze kciuki pomogły

[agunia82]

Napisane przez katarzinka

a przepis wrzucasz????

no już tu raz podawałam Mogę wrzucić raz jeszcze, ale to późnym wieczorkiem, bo dzisiaj mam dzień very, very busy

[gosia1007]

Napisane przez dzasta110

może coś z tych pomysłów na obiad ja ostatnio robiłam dla gości roladki schabowe i rybę w sosie, dobre było, no i bardzo szybko się robi
i co ja mam teraz zjeść na śniadanko

co myślicie o tej sukience?? oczywiście na zdjęciu ja http://www.wizaz.pl/forum/attachment...8&d=1232475849

No, może chociaż nie wiem...mam pustkę w głowie, popatrzę dzisiaj na te przepisy.
Nie pocieszę Cię bo zjadłam również swoje dzisiajsze kanapki, mogę Ci dać banana.
Sukienka hmm...czy to na jakąś okazję? Tak ogólnie to bardzo grzeczniutka, myślę, że buty na wysokim obcasie zrobiłyby dużo dobrego i może jeszcze kabaretki...

Napisane przez agunia82

Gosiu a no niestety, wczoraj się dowiedzialam że to jego stała taktyka takie robienie rodzi w konia.... Trudno, jego strata, to jemu firma będzie źle funkcjonowała, a dla mnie to tylko kolejna pozycja w CV

A co do obiadu, to podawałam tu jakiś czas temu przepis na łososia w sosie. Robi się naprawdę błyskawicznie, około 40 min (licząc czas pieczenia łososia ), dużo się przy tym nie narobisz i jest pychaaaaaaaaaaaaaa

Dobrze, że tak do tej pracy podchodzisz. Jesteś młoda, zawsze coś znajdziesz. A szef...niech się wypcha sianem.

Za radę dziękuję, ale...nie lubię łososia

Napisane przez katarzinka

choc u mnie wina niet (mnie wcale nie jest przykro z tego powodu), za dwa lata bede mówić "mam na imie Kasia i juz dwa lata nie piję" - już nie piję ani kropli alkoholu od czasu jak zaczęliśmy się starac o dzidzię no i sylwester przy picolo był szalony

a jutro chyba pójdziemy na ten bal - we trójkę tylko troszke mniej poszalejemy, ale maleństwo najważniejsze
buziaki dla kazdej z osobna i wszystkich razem

Ło matko. Dal mnie to będzie udręka. Uwielbiam piwo, wino zresztą też. Nie wypicie niczego przez tyle czasu (tylko nie myślcie że alkoholik ze mnie

A na balu bawcie się dobrze

Napisane przez kasienka1985

No nic dziołszki, czas opisać mój wczorajszy zabieg na Body Space.
A może to w następnym poście??

Kacha czekam na ten opis. Wczoraj jak sobie pływałam to nawet pomyślałam " Jak tam Kacha swoje katorgi znosi"

[katarzinka]

Napisane przez agunia82

no już tu raz podawałam Mogę wrzucić raz jeszcze, ale to późnym wieczorkiem, bo dzisiaj mam dzień very, very busy

musiałam przeoczyć
ewentualnie, żeby sie nie powtarzać wyslij mi na priva chyba ze znajde wczesniej gdzies na wizazu

ja ide do kuchni, dalej rozpieszczam męża - dziś cebulaki z serem - takie pierożki nadziewane boczkiem i zapiekane z serem

[kina2807]

Napisane przez malutka_24

Kochane muszę się Wam pochwalić - będę miała synka : jupi:

super wiadomość

A tak poza tym, to cześć Kochane , miłego dnia

[kasienka1985]

Napisane przez katarzinka

pisaj pisaj, bo my tu juz czekamy niecierpliwie i chcemy wiedziec czy nasze kciuki pomogły

Naturlich, że pomogły
Powiem tak: było naprawdę fajnie
Pojechałam tam z moją koleżanka z pracy. Kierownikiem jest tam taki bardzo fajny <i przystojny> facet i pracuje z młodą dziołchą- też bardzo fajną.
Bardzo miła i sympatyczna obsługa i przede wszystkim bardzo profesjonalna.
Wiedzą o czym mówią i biegają koło Ciebie jak muchy
Sam zabieg bardzo sympatyczny <pomimo tego, że męczący> narazie nie było tak ciężko- bo to 1 raz i nie wolno się forsować.
Ja mam astmę co jest przeciwwskazaniem i pilnowali mnie czy się dobrze czułam oddechowo- ale było wszystko ok.
Od razu zakupiłyśmy karnet na 10 wejsc- 175 zł.
Jesteśmy umówione na jutro i cały przyszły tydzień <codziennie>.
Żeby były lepsze efekty <wygładzania lub jak kto woli modelowania sylwetki> najlepiej byłoby stosować dietę.
Czyli zero słodkości i fast foodów
Ech... jakie to życie jest ciężkie

Narazie mogę tylko powiedzieć, że nie mam zakwasów, bolą mnie tylko ramiona- od trzymania rąk w powietrzu przez 30 min.
I małżonek mój zauważył wczoraj <gładząc Kasi pośladek >, że mam gładszą skóre tak jakby.
No nie wiem czy to prawda- też miałam takie wrażenie... nie ma co się podniecać.
Zobaczymy co będzie dalej

[m.a.r.t.a]

Melduje się

Napisane przez dzasta110

cześć

narazie tylko tyle mego słowa

do później

Ja też z rana nigdy nie wiem o czym pisać

Napisane przez malutka_24

mówisz i masz
Kochane muszę się Wam pochwalić - będę miała synka : jupi:

Fantastyczna wiadomość .

Napisane przez dzasta110

o tej godzienie byłam już w pracy

Zwracam honor

Napisane przez kasienka1985

Naturlich, że pomogły
Powiem tak: było naprawdę fajnie
Pojechałam tam z moją koleżanka z pracy. Kierownikiem jest tam taki bardzo fajny <i przystojny> facet i pracuje z młodą dziołchą- też bardzo fajną.
Bardzo miła i sympatyczna obsługa i przede wszystkim bardzo profesjonalna.
Wiedzą o czym mówią i biegają koło Ciebie jak muchy
Sam zabieg bardzo sympatyczny <pomimo tego, że męczący> narazie nie było tak ciężko- bo to 1 raz i nie wolno się forsować.
Ja mam astmę co jest przeciwwskazaniem i pilnowali mnie czy się dobrze czułam oddechowo- ale było wszystko ok.
Od razu zakupiłyśmy karnet na 10 wejsc- 175 zł.
Jesteśmy umówione na jutro i cały przyszły tydzień <codziennie>.
Żeby były lepsze efekty <wygładzania lub jak kto woli modelowania sylwetki> najlepiej byłoby stosować dietę.
Czyli zero słodkości i fast foodów
Ech... jakie to życie jest ciężkie

Kasia a gdzie byłam na tym Body Space?