Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-01-23, 19:30   #61
roxi:*
Wtajemniczenie
 
Avatar roxi:*
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 135
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Cytat:
Napisane przez tala Pokaż wiadomość
Niestety na niego. Dziś wiem, że popełniłam błąd nie wciskając swojego nazwiska na umowę. Nawet nie chcę mysleć że może robić jakieś problemy w związku z podziałem mieszkania..
Oj popełniłaś. Znam przypadek gdzie para mieszkała razem, razem kupili mieszkanie razem urządzali, tylko, że facet był na tyle przezorny, że wszystko kupował tylko i wyłącznie na siebie. Na końcu została tylko z tosterem, bo tylko na to miała rachunek.

Nie chce krakać, ale jeśli się rozstaniecie to Ciebie czeka taki sam los. Tym bardziej, że w kolejce już czeka ta trzecia.


Cytat:
Napisane przez tala Pokaż wiadomość
Lexie mieszkanie kupiliśmy za gotówkę, jego gotówkę. Ale kupiliśmy od mojej rodziny dzięki czemu cena była o 20% niższa niż na rynku. Ja włożyłam w mieszkanie wszytskie swoje oszczędności - ponad 30 tys na remont i wyposazenie.

Jakie życie jest popaprane.. wtedy nie zastanawialam sie nawet nad tym ze cos moze byc nie tak, a dzis razem z Wami zastanawiam sie jak podzilic to co wspolne?!
Z punktu widzenia prawa mieszkanie nie jest wspólne tylko JEGO.

Cytat:
Napisane przez agamazzi Pokaż wiadomość
Wg mnie za wiele nie moze zrobic, jesli akt jest na niego, to mieszkanie prawnie jest jego... Co moze zrobic to jedynie zabrac wszystko co jest wewnatrz lub ubiegac sie o czesciowy zwrot wydatkow poniesionych na remont jesli posiada rachunki i faktury oczywiscie...

Ale nie wychodzmy tak daleko w przyszlosc...

Tala jestes w tym mieszkaniu zameldowana?
Jesli tak, to powinnas sie wprowadzic z powrotem... przynajmniej moim zdaniem...
Popieram w całej rozciągłości
roxi:* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-23, 19:50   #62
Miviki666
Zadomowienie
 
Avatar Miviki666
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Heaven...
Wiadomości: 1 345
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Powiem Ci ,że przez coś podobnego przechodziłam.Wiem jak to boli, doskonale z tego zdaje sobie sprawe, ale musisz być twarda, nieugięta.Może on rzeczywiscie potrzebuje odpoczynku, chce troche pobyc sam.Nie odzywaj sie do niego pierwsza i nie pokazuj mu jak bardzo go kochasz, tęsknisz bo to nic nie da.Czasami nie warto byc zbyt dobrym.Co ma byc to będzie.Musisz dzielnie czekać...
__________________
Postawiłam przed soba ciężką poprzeczkę....Nowy ,ważny i wymarzony cel...
Miviki666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-23, 20:39   #63
Misiata
Raczkowanie
 
Avatar Misiata
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje małe niebo ;)
Wiadomości: 414
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Tak to jest jak się kocha bezgranicznie i myśli się że zawsze będzie pięknie i cudownie. Staram się zrozumieć tą kwestie niezapisanego Twojego nazwiska w umowie, wierzyłaś że miłość nigdy się nie skończy i wierzyłaś JEMU bezgranicznie... On musiałby okazać sie naprawdę wielką świnią jeśli powiedziałby że to jest TYLKO jego mieszkanie a może i przyprowadził do niego tą swoja "potencjalną" koleżnkę. Na jej temat nie chcę się wypowiadać...
Nie mów mu ze tęskinisz, kochasz bo on upewnia się że cały czas na niego czekasz i będziesz czekać... Niech się zdecyduje czego chce bo po tak długim czasie powinien juz to wiedzieć.. Ale nic na siłe... ja rozstałam się z facetem (on mnie rzucił) nie mogłam tego znieśc, dzwoniłam, mówiłam ze kocham i nigdy nie przestane a on był dumny z siebie i bardzo dobrze się bawił. u mnie przełomowym momentem były walentynki kiedy nie bylismy razem, płacząc pisałam do niego smsmy że go kocham... nie odpisywał... wieć ja cały czas dalej pisałam że są walentynki że tęsknie... dalej nic.. płacząc zadzwoniłam do niego gdy odebrał powiedział że właśnie wybiera się do pabu ( dyskoteki) z kolegami i nie może rozmawiać. dopiero wtedy do mnie dotarło jak się poniżyłam... od tego dnia nie odezwałam się do niego i zaczełam wychodzić do ludzi. zaczełam się spotykać (koleżeńko) z innymi facetami a jak on to zobaczył był przerażony że jak to jest możliwe że przecież obiecałam że będę na niego czekać, kochać... zaczął o mnie walczyć. teraz jesteśmy razem już 7 rok... gdy rozmawialiśmy powiedził mi że dopiero gdy zaczełam być obojetna wobec niego i gdy zobaczył że moge być z kimś innym serce zaczeło mu się krajać...
to taka moja historia że czasami lepiej jest odpuścić i nic na siłe.. chodź wiem że to boli bardzo ale jeżeli macie byc razem to będziecie jednak nie daj się poniżać..

P.S.
Elfir zgadzam się z każdym Twoim zdaniem. Tak samo myśle.
Misiata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-23, 21:12   #64
Misiata
Raczkowanie
 
Avatar Misiata
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje małe niebo ;)
Wiadomości: 414
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Tak to jest jak się kocha bezgranicznie i myśli się że zawsze będzie pięknie i cudownie. Staram się zrozumieć tą kwestie niezapisanego Twojego nazwiska w umowie, wierzyłaś że miłość nigdy się nie skończy i wierzyłaś JEMU bezgranicznie... On musiałby okazać sie naprawdę wielką świnią jeśli powiedziałby że to jest TYLKO jego mieszkanie a może i przyprowadził do niego tą swoja "potencjalną" koleżnkę. Na jej temat nie chcę się wypowiadać...
Nie mów mu ze tęskinisz, kochasz bo on upewnia się że cały czas na niego czekasz i będziesz czekać... Niech się zdecyduje czego chce bo po tak długim czasie powinien juz to wiedzieć.. Ale nic na siłe... ja rozstałam się z facetem (on mnie rzucił) nie mogłam tego znieśc, dzwoniłam, mówiłam ze kocham i nigdy nie przestane a on był dumny z siebie i bardzo dobrze się bawił. u mnie przełomowym momentem były walentynki kiedy nie bylismy razem, płacząc pisałam do niego smsmy że go kocham... nie odpisywał... wieć ja cały czas dalej pisałam że są walentynki że tęsknie... dalej nic.. płacząc zadzwoniłam do niego gdy odebrał powiedział że właśnie wybiera się do pabu ( dyskoteki) z kolegami i nie może rozmawiać. dopiero wtedy do mnie dotarło jak się poniżyłam... od tego dnia nie odezwałam się do niego i zaczełam wychodzić do ludzi. zaczełam się spotykać (koleżeńko) z innymi facetami a jak on to zobaczył był przerażony że jak to jest możliwe że przecież obiecałam że będę na niego czekać, kochać... zaczął o mnie walczyć. teraz jesteśmy razem już 7 rok... gdy rozmawialiśmy powiedził mi że dopiero gdy zaczełam być obojetna wobec niego i gdy zobaczył że moge być z kimś innym serce zaczeło mu się krajać...
to taka moja historia że czasami lepiej jest odpuścić i nic na siłe.. chodź wiem że to boli bardzo ale jeżeli macie byc razem to będziecie jednak nie daj się poniżać..

P.S.
Elfir zgadzam się z każdym Twoim zdaniem. Tak samo myśle.
Misiata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-26, 09:00   #65
tala
Zadomowienie
 
Avatar tala
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 807
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Dziewczyny Moje Kochane.. tak jak mówicie, przestalam do niego pisać, dzwonić, on dzwonił w sobote zapytać co u mnie słychać (:/), ale ja też starałam sie być chlodna.
Chwilowo przemawia przeze mnie złośc w stosunku do jego osoby, ale to jest lepsze niż ból.

Myślę że z tego już nic nie będzie.. i to ze względu na niego, bo nie może pojąć co mi zrobił, że mnie strasznie skrzywdził..
Najchętniej już bym się od tego odcięła, a przed namiw razie rozstania jeszcze sprawy majątkowe..
__________________
Wymiana
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post40598071
Zapraszam do wymiany!
tala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-26, 10:15   #66
mysia79
Raczkowanie
 
Avatar mysia79
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 117
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Bardzo dobrze zrobiłaś tala, że nie odzywałaś się do niego, jak widać to najlepsza metoda. Być może będzie chciał do Ciebie wrócić. Jeśli zdecydujesz się ponownie z nim związać, to pamiętaj, że dobrym powodem do tego jest miłość (o ile wciąż go kochasz), a nie obawa przed samotnością. Dobrze chyba byłoby też zastanowić się, czy będziesz jeszcze w stanie mu zaufać. Jakąkolwiek podejmiesz decyzję, życzę Ci powodzenia.
mysia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-26, 12:05   #67
tala
Zadomowienie
 
Avatar tala
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 807
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Mysia79 dzięki za dobre słówka.

Nie odzywałam sie to zadzwonił i zapytał czy poszłabym z nim dziś na kolację. Zgodziłam się. Zobaczymy co będzie, ale możecie być pewne że dzięki Wam mam duże większe poczucie swojej wartości i na skinienie jego palca napewno nie będziemy odbudowywać naszego związku.

Zobaczymy co dzis powie.
__________________
Wymiana
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post40598071
Zapraszam do wymiany!
tala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-26, 12:11   #68
olcia 810
Wtajemniczenie
 
Avatar olcia 810
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 616
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Cytat:
Napisane przez tala Pokaż wiadomość
Mysia79 dzięki za dobre słówka.

Nie odzywałam sie to zadzwonił i zapytał czy poszłabym z nim dziś na kolację. Zgodziłam się. Zobaczymy co będzie, ale możecie być pewne że dzięki Wam mam duże większe poczucie swojej wartości i na skinienie jego palca napewno nie będziemy odbudowywać naszego związku.

Zobaczymy co dzis powie.
Przeczytalam wątek i zycze powodzenia na kolacji
olcia 810 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-26, 12:17   #69
agamazzi
Zadomowienie
 
Avatar agamazzi
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 670
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Cytat:
Napisane przez tala Pokaż wiadomość

Nie odzywałam sie to zadzwonił i zapytał czy poszłabym z nim dziś na kolację. Zgodziłam się. Zobaczymy co będzie, ale możecie być pewne że dzięki Wam mam duże większe poczucie swojej wartości i na skinienie jego palca napewno nie będziemy odbudowywać naszego związku.

Zobaczymy co dzis powie.
Powodzenia, badz silna i stanowcza...
__________________
Come fai a dire che ami una persona, quando al mondo ci sono migliaia di persone che potresti amare di piu, se solo le incontrassi? Il fatto e che non le incontri.
agamazzi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-26, 13:14   #70
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Cytat:
Napisane przez tala Pokaż wiadomość
Lexie mieszkanie kupiliśmy za gotówkę, jego gotówkę. Ale kupiliśmy od mojej rodziny dzięki czemu cena była o 20% niższa niż na rynku. Ja włożyłam w mieszkanie wszytskie swoje oszczędności - ponad 30 tys na remont i wyposazenie.
Jak masz rachunki za zakupy wyposazenia i remonty wystawione na twoje nazwisko to spoko. Jesli na niego, nie masz żadnych szans odzyskać swojego wkładu, jesli on nie bedzie tym zainteresowany.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-26, 13:25   #71
aniko 23
Zakorzenienie
 
Avatar aniko 23
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 502
GG do aniko 23
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

mam przyjaciółke z ktora TZ zrywał chyba ze sto razy...robil to w walentynki...podczas romantycznej kolacji...gdy byla w szpitalu...wybieral przyznam swietna pore zawsze

sudiowal na mojej uczelni znalam go i nigdy szczerze nie powazalam...ostani raz zerwal z nia pare miesiecy temu mowiac ze skoro nie potrafi go w sobie znowu rozkaochac widocznie nie jest go warta

po oczym wrocil zeby napisla mu prace licencjacka a ona ze go kocha nade wszystko pozwolila znowu siebie zostawic

tym razem stwierdzil ze jest ograniczona umyslowo i ma waskie horyzontylaska robi doktorat na UJ z filologii polskiej

ona jest moja przyjaciolka zwsze bede po jej stronie i przy niej bez wzgledu na to co robi ze swoim zyciem

tobie radze...jesli koles robi ci laske ze z toba jest...daje ci odczuc ze lituje sie nad toba a tym bardziej nie jest to pierwszy raz wiej gdzie pieprz rosnie...wierz mi jest kupe innych facetow ktorzy z checia nosic cie na rekach beda
__________________

...noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu).

aniko 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-26, 14:18   #72
neliel
Raczkowanie
 
Avatar neliel
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 133
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

O rany, rany...

Niestety, kiwałam cały czas głową czytając pierwszego posta elfir...twój TŻ zawiesił Cię w próżni. Oczywiście, czasami w związkach, szczególnie tych długotrwałych- przychodzi chwila zwątpienia, jakieś mądre myśli typu " tyle kobiet/ mężczyzn, a ja mam całe życie z tym jednym?" , ale nie tak się to rozwiązuje...ja musze przyzanć, że dla mnie gorszą sprawą jest, gdyby mój TŻ zwierzał się ze swoich problemów jakiejś innej kobiecie (nawet- powiedzmy- bez żadnych podtekstów), niż gdyby z nią flirtował i komplementował...

Wg mnie TŻ powinien być najbliższa osobą i najlepszym przyjacielem, któremu można zaufać.

Oczywiście są sprawy wymagające obgadania z kimś innym ale sprawa Waszego związku na pewno do nich nie należy..jeśli moge ci coś doradzić, powiedz mu, że uważasz, że to całkowicie nie w porządku szukać pocieszenia u innej kobiety- nawet jeśli w życiu jej nie dotknął. Bo może pomyśleć sobie, że przecież jest w porządku- on po prostu się pogubił i musiał z kims porozmawiać...wg mnie nie tak to działa.

Niestety, teoria, że jest nią/ możłiwością bycia z kimś innym zafascynowany, a Ciebie trzyma w rezerwie jest bardzo prawdopodobna .

Dziewczyny dobrze radzą z mieszkaniem, ale ja mam nadzieję, że w tym wypadku facet okaże sie w porządku.
Trzymaj się
__________________
"Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu."
neliel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-26, 15:53   #73
Rosche-Cherie
Raczkowanie
 
Avatar Rosche-Cherie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 59
GG do Rosche-Cherie
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Przeczytalam caly watek, i przyznam szczerze ze wspolczuje!
Napewno jest to czas, kiedy musisz uwierzyc w siebie i nie ulegac najmniejszym watpliwosciom.
Jezeli zadzwonil, zapytal jak sie czujesz- to znaczy ze napewno kocha O to sie bac nie trzeba.
Problemem jest tylko ta niepewnosc, co powie. Chyba zadna z nas nie bylaby w takiej sytuacji optymistka..
Ale sadze, ze jesli powiesz mu, co o tym wszystkim myslisz, co w tym momencie czujesz, jakie masz watpliwosci co do jego osoby i waszego zwiazku, jesli przypomnisz mu jakie cudowne chwile spedzaliscie ze soba, to mysle ze troszke mu sie w glowie sytuacja rozjasni.
Bo czytajac to wszystko mam wrazenie, ze oboje jestescie jakby za mgla takiej otwartej swiadomosci. On pewnie tez nie moglby bez Ciebie zyc, w koncu kto by za niego sprzatal!
Jezeli wytrzymaliscie ze soba tyle czasu, watpie zeby tak z dnia na dzien to skonczyl. Moze faktycznie ma milion niesprecyzowanych watpliwosci, moze to jakis jego okres zlych przejsc i zle rozegral cala ta sytuacje swoim glupim nastrojem.
Przede wszystkim, nie byc zlym, nie wsciekac sie, nie lamentowac.Niech to potoczy sie swoim torem.
JEsli jednak bedzie chcial wrocic, daj mu pewne warunki, eby wiedzial, ze Ty tez przemyslalas sobie conieco.


Zycze Ci mimo wszystko duzo szczescia!
Rosche-Cherie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-26, 16:23   #74
karolinkamalinka
Zadomowienie
 
Avatar karolinkamalinka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 060
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Odnoszę wrażenie, jak większość, że Twój TŻ nie chce już z Tobą być, ale nie chce też powiedzieć tego od razu, woli małymi kroczkami....
Powody, które podał, choćby o tym sprzątaniu, są śmieszne! Owszem, takie pierdoły mogą w związku przeszkadzać, ale nie zrywa się z ich powodu! Ktoś, kto kocha nie chce odpoczywać od problemów, tylko je rozwiązywać.
Z tego co piszesz ten "czas przemyśleń" umila mu koleżanka, a to już całkiem porażka.
Więcej się nie będę rozpisywała, bo dziewczyny powiedziały już wszystko, co trzeba.

PS: Acha i myślę,że nawet gdybyś zaczęła wyrażać swoją kobiecość poprzez gotowanie tych obiadków (), jak chce tego TŻ, czy też sprzątała w tygodniu,a nie w weekendy, czy też zrobiła cokolwiek jeszcze, czego pragnie Twój TŻ niczego by to nie dało, jeśli on chce odejść!
__________________
"Zaznać paru chwil słodyczy, z tortu szczęścia choćby okruch zjeść, zaznać paru chwil słodyczy i nie przyzwyczajać się."
karolinkamalinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-26, 18:00   #75
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Cytat:
Napisane przez karolinkamalinka Pokaż wiadomość
PS: Acha i myślę,że nawet gdybyś zaczęła wyrażać swoją kobiecość poprzez gotowanie tych obiadków (), jak chce tego TŻ, czy też sprzątała w tygodniu,a nie w weekendy, czy też zrobiła cokolwiek jeszcze, czego pragnie Twój TŻ niczego by to nie dało, jeśli on chce odejść!
Albo by stwierdził, że jego dziewczyna zmieniła się w taką nudną kurę domową i on nie wie czy chce z nią być
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 14:41   #76
pogodynka20
Raczkowanie
 
Avatar pogodynka20
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 302
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

i jak skończyło sioe to spotkanie..??
pogodynka20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 15:07   #77
tala
Zadomowienie
 
Avatar tala
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 807
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Pogodynko20 zachowałam dystans i zimną krew, rozmawialiśmy na spokojnie, ku mojemu zaskoczeniu on zaczal rozmowe na temat co powinnismy zmienic w naszym zyciu. Byl zaskoczony moja postawa, ale powiedzialam mu, ze nie moze sobie wyobrazac ze bede skomlec pod drzwiami.
I stety niestety calowalismy sie, po raz pierwszy od poczatku calej tej sytuacji. Z jego strony bylo to bardzo namietne pocalunki, takie jakich juz dawno nie bylo. I to on zainicjowal.

Ale konkretow zadnych jak nie bylo tak nie ma. Tylko ze chyba faktycznie tu trzeba czasu..

Najwazniejsze jest to ze zaczynam sobie z tym wszystkim radzic. Jestem z siebie dumna.
__________________
Wymiana
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post40598071
Zapraszam do wymiany!
tala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 15:55   #78
pogodynka20
Raczkowanie
 
Avatar pogodynka20
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 302
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Więc być może nie wszystko stracone To,że podjął jakąś inicjatywę to dobry znak Wkoncu każdy czasem popełnia błędy, każdy czasem powie coś co sprawia przykrość a tak naprawde tego nie chce... każdy zasługuje też na drugą szansę. Jednak w tym wszystkim pozostań przy swoich racjach i nie obawiaj się postawić warunków! Jeśli się kochacie możecie wszystko odbudować
pogodynka20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 17:54   #79
karolinkamalinka
Zadomowienie
 
Avatar karolinkamalinka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 060
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Cytat:
Napisane przez tala Pokaż wiadomość
Pogodynko20 zachowałam dystans i zimną krew, rozmawialiśmy na spokojnie, ku mojemu zaskoczeniu on zaczal rozmowe na temat co powinnismy zmienic w naszym zyciu. Byl zaskoczony moja postawa, ale powiedzialam mu, ze nie moze sobie wyobrazac ze bede skomlec pod drzwiami.
I stety niestety calowalismy sie, po raz pierwszy od poczatku calej tej sytuacji. Z jego strony bylo to bardzo namietne pocalunki, takie jakich juz dawno nie bylo. I to on zainicjowal.

Ale konkretow zadnych jak nie bylo tak nie ma. Tylko ze chyba faktycznie tu trzeba czasu..

Najwazniejsze jest to ze zaczynam sobie z tym wszystkim radzic. Jestem z siebie dumna.
Tala, przepraszam za szczerość, ale z czego jesteś dumna? Z tego, że raz udało Ci się "zachować dystans i zimną krew" ? Sama napisałaś, że z rozmowy nic nie wynikło, uległaś mu i się całowaliście....Czasu pewnie potrzeba, ale sam jego upływa niczego nie zmieni! Obawiam się, że dalej będziesz pozwalała tak się traktować i nadal będziesz czekała, aż TŻ ,z pomocą koleżanki, zdecyduje się czy chce być z Tobą czy nie.
__________________
"Zaznać paru chwil słodyczy, z tortu szczęścia choćby okruch zjeść, zaznać paru chwil słodyczy i nie przyzwyczajać się."
karolinkamalinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 18:36   #80
agamazzi
Zadomowienie
 
Avatar agamazzi
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 670
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Cytat:
Napisane przez tala Pokaż wiadomość
I stety niestety calowalismy sie, po raz pierwszy od poczatku calej tej sytuacji. Z jego strony bylo to bardzo namietne pocalunki, takie jakich juz dawno nie bylo. I to on zainicjowal.
Niestety... Dalas mu do zrozumienia, ze jestes ulegla...
Cytat:
Napisane przez tala Pokaż wiadomość
Ale konkretow zadnych jak nie bylo tak nie ma. Tylko ze chyba faktycznie tu trzeba czasu..
Moze, ale to nie dobrze ze nic sie nie wyjasnilo...
Wiesz, on tak moze przeciagac ta sytuacje a w miedzy czasie umawia sie z kolezanka i obserwuje jak sie rozwija nowa znajomosc...
Cytat:
Napisane przez tala Pokaż wiadomość
Najwazniejsze jest to ze zaczynam sobie z tym wszystkim radzic.
To akurat godne pochwaly...
__________________
Come fai a dire che ami una persona, quando al mondo ci sono migliaia di persone che potresti amare di piu, se solo le incontrassi? Il fatto e che non le incontri.
agamazzi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 22:38   #81
konspiracja
Zakorzenienie
 
Avatar konspiracja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 431
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Ale Ty nie zakończysz tego związku, jestem tego pewna. Nawet jak się na trochę wyprowadzisz to jeden jego telefon i wrócisz jak na skrzydłach.

Więc spokojnie możemy darować Ci dawanie naszych rad. Facet jest niestety doopa, znudziłaś mu się, doszedł do wniosku, że długo był z Tobą i przed ślubem czas "sprawdzić" kogoś innego, i wykopał Cię z domu.

Ale ty i tak do niego wrócisz. Potem weźmiecie ślub, będą dzieci, Ty znowu będziesz mało kobieca, i on sobie znajdzie nową koleżankę z pracy. I tak wkółko.
piękna kolacja
Zawracanie głowy z tym wątkiem. Szugarbejb już na początku miała rację...
__________________
...najmniejsze państwo świata
Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy...

na Groszka orbicie


Syzyf była kobietą
konspiracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 23:30   #82
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Cytat:
Napisane przez karolinkamalinka Pokaż wiadomość
Tala, przepraszam za szczerość, ale z czego jesteś dumna? Z tego, że raz udało Ci się "zachować dystans i zimną krew" ? Sama napisałaś, że z rozmowy nic nie wynikło, uległaś mu i się całowaliście....Czasu pewnie potrzeba, ale sam jego upływa niczego nie zmieni! Obawiam się, że dalej będziesz pozwalała tak się traktować i nadal będziesz czekała, aż TŻ ,z pomocą koleżanki, zdecyduje się czy chce być z Tobą czy nie.
Cytat:
Napisane przez agamazzi Pokaż wiadomość
Niestety... Dalas mu do zrozumienia, ze jestes ulegla...

Moze, ale to nie dobrze ze nic sie nie wyjasnilo...
Wiesz, on tak moze przeciagac ta sytuacje a w miedzy czasie umawia sie z kolezanka i obserwuje jak sie rozwija nowa znajomosc...
(...)
Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
piękna kolacja
Zawracanie głowy z tym wątkiem. Szugarbejb już na początku miała rację...
Przykre, ale prawdziwe.

Jak się kogoś kocha, to się to wie - może jestem idealistką, może nie znam życia i skomplikowanej męskiej psychiki, ale tak czuję, tak obserwuję i tak myślę i zdania nie zmienię. Jak się chce pokonać wspólnie problemy i chce się z kimś być, to się to wie (można się pokłócić, zrobić kilka godzin, czy dzień-dwa przerwy, ale potem serce się wyrywa do tej osoby). Nieraz chciałam się pakować, iść sobie (mam wybuchowy temperament), a mój TŻ mnie zatrzymywał i mówił mi, że jakieś rozstawanie się nic nam nie da, niczego nie rozwiąże, a wiele zepsuje. Więc nie wierzę w tego typu załatwianie spraw przez facetów.

Ile czasu ma minąć? Miesiąc, pół roku, dwa lata? Przede wszystkim: na co on niby potrzebuje więcej czasu?? Zadałaś mu to pytanie? Przemyślenie problemów (zwyczajnych, nie typu "zdradziła mnie z trzema marynarzami i kotem") naprawdę zajmuje dzień-dwa, góra tydzień (łącznie z konsultacją z kumplem, czy kimś zaufanym), potem to już jest powtarzanie się, obracanie tego samego tematu po raz enty - a to już do niczego nie prowadzi. Poszedł na jakiś kurs, terapię, zmienia po cichu wystrój mieszkania, abyście mogli dosłownie zacząć od nowa? Jeśli nie, to na co mu dajesz więcej czasu? Chyba na szukanie lepszego modelu lub wolną rękę do wyszalenia się przed ostatecznym ustatkowaniem.

Wydaje mi się, że problemem jest to, że on by niby chciał być z Tobą, ale abyś Ty była całkiem inna, niż jesteś - czyli w sumie nie chciałby być z Tobą, ale z inną kobietą - pokręcone, ale może ktoś zrozumie o co mi chodzi. Poza tym gdzie tu miejsce na "TŻ najlepszym przyjacielem być powinien", na załatwianie wspólnie spraw i rozwiązywanie problemów?

Do tego jeszcze ta sytuacja z przyjaciółką-doradczynią - od jej porad zależy Wasze być i nie być? On nie ma jaj i kręgosłupa?

A to, że był napalony na pocałunki to oczywiste - seks bez zobowiązań kręci zawsze, szczególnie facetów.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2009-01-27 o 23:35
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-28, 11:01   #83
mysia79
Raczkowanie
 
Avatar mysia79
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 117
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Kurcze, przykre to jak cholera, ale macie dziewczyny rację. A jednak, jak się już człowiek znajdzie w takiej sytuacji to trudno zachować rozsądek, nawet jeśli się wie, że facet zachowuje się nie fair. Dlatego nie dziwię się tali, że się z nim calowała, na pewno za nim tęskni, bo miłość tak szybko nie gaśnie.
Owszem, bardzo możliwe, że on przeciąga tą sytuację świadomie, żeby sprawdzić czy woli być z talą czy z tamtą drugą.
I tylko od Ciebie tala zależy, czy będziesz czekała na jego decyzję, czy podejmiesz ją sama. Słusznie jesteś z siebie dumna, dzielna z Ciebie dziewczyna, trzymam kciuki.
mysia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-28, 11:48   #84
mały_groszek
Zadomowienie
 
Avatar mały_groszek
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Łódź/Volos
Wiadomości: 984
GG do mały_groszek
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Mnie zastanawia jak Ty możesz w ogóle myśleć o budowaniu przyszłości z takim człowiekiem..

Problem trwał,wg niego,od wielu już miesięcy,a Ty dowiadujesz się o tym jako ostatnia.
Kompletny brak szacunku.
Złamał obietnicę jaką Ci dał,kiedy się zaręczaliście.
Jest nieodpowiedzialny.Niepowa żny.
Zasłania się idiotycznymi wymówkami.

Popełniłaś błąd wyprowadzając się - dałaś mu przyzwolenie na kontynuowanie jego szczeniackich zagrywek.

Zafundował Ci cierpienie.
Teraz spójrz na niego jak na obcego człowieka i pomyśl czy jeśli ktoś kocha to pozbawia godności drugą osobę..
Nie pozwól ranić się bardziej.
__________________
Przyjmę wszystko. Tylko pokaż mi sens.


mały_groszek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-28, 12:00   #85
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 28 816
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Albo by stwierdził, że jego dziewczyna zmieniła się w taką nudną kurę domową i on nie wie czy chce z nią być
No zgadzam sie z Lexie w tym temacie calkowicie. Nie znam ani jednego faceta, ktory rzucil kobiete, bo: nie myje naczyn/myje naczynia za czesto/myje je niedokladnie/kaze mu je myc/nie uzywa naczyn

Za to znam calkiem sporo, ktorzy podawali tego poziomu powody przy rozstaniu.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-28, 12:17   #86
blackbird
Raczkowanie
 
Avatar blackbird
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 247
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

nic nigdy nie jest czarne albo białe,więc nie da sie powiedziec na 100% co powinnas zrobić ale jest takie powiedzenie "trick me once shame on you trick me twice shame on me" więc nawet jeśli mu teraz wybaczysz nie bądz naiwniaczką bądz czujna i niech druga szansa bedzie ta ostatnią
blackbird jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-28, 13:08   #87
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 126
GG do Aggie125
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Za to znam calkiem sporo, ktorzy podawali tego poziomu powody przy rozstaniu.
A prawdziwy powód był zwykle płci żeńskiej?
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-28, 13:29   #88
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 28 816
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
A prawdziwy powód był zwykle płci żeńskiej?
No na przyklad
Chociaz znany mi jest przypadek pana, ktory uczciwie wylozyl temat, ze jest inna i co wiecej... ona jest doskonala...
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-28, 19:44   #89
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Przykre, ale prawdziwe.

Jak się kogoś kocha, to się to wie - może jestem idealistką, może nie znam życia i skomplikowanej męskiej psychiki, ale tak czuję, tak obserwuję i tak myślę i zdania nie zmienię. Jak się chce pokonać wspólnie problemy i chce się z kimś być, to się to wie (można się pokłócić, zrobić kilka godzin, czy dzień-dwa przerwy, ale potem serce się wyrywa do tej osoby). Nieraz chciałam się pakować, iść sobie (mam wybuchowy temperament), a mój TŻ mnie zatrzymywał i mówił mi, że jakieś rozstawanie się nic nam nie da, niczego nie rozwiąże, a wiele zepsuje. Więc nie wierzę w tego typu załatwianie spraw przez facetów.

Ile czasu ma minąć? Miesiąc, pół roku, dwa lata? Przede wszystkim: na co on niby potrzebuje więcej czasu?? Zadałaś mu to pytanie? Przemyślenie problemów (zwyczajnych, nie typu "zdradziła mnie z trzema marynarzami i kotem") naprawdę zajmuje dzień-dwa, góra tydzień (łącznie z konsultacją z kumplem, czy kimś zaufanym), potem to już jest powtarzanie się, obracanie tego samego tematu po raz enty - a to już do niczego nie prowadzi. Poszedł na jakiś kurs, terapię, zmienia po cichu wystrój mieszkania, abyście mogli dosłownie zacząć od nowa? Jeśli nie, to na co mu dajesz więcej czasu? Chyba na szukanie lepszego modelu lub wolną rękę do wyszalenia się przed ostatecznym ustatkowaniem.

Wydaje mi się, że problemem jest to, że on by niby chciał być z Tobą, ale abyś Ty była całkiem inna, niż jesteś - czyli w sumie nie chciałby być z Tobą, ale z inną kobietą - pokręcone, ale może ktoś zrozumie o co mi chodzi. Poza tym gdzie tu miejsce na "TŻ najlepszym przyjacielem być powinien", na załatwianie wspólnie spraw i rozwiązywanie problemów?

Do tego jeszcze ta sytuacja z przyjaciółką-doradczynią - od jej porad zależy Wasze być i nie być? On nie ma jaj i kręgosłupa?

A to, że był napalony na pocałunki to oczywiste - seks bez zobowiązań kręci zawsze, szczególnie facetów.
Cytat:
Napisane przez mały_groszek Pokaż wiadomość
Mnie zastanawia jak Ty możesz w ogóle myśleć o budowaniu przyszłości z takim człowiekiem..

Problem trwał,wg niego,od wielu już miesięcy,a Ty dowiadujesz się o tym jako ostatnia.
Kompletny brak szacunku.
Złamał obietnicę jaką Ci dał,kiedy się zaręczaliście.
Jest nieodpowiedzialny.Niepowa żny.
Zasłania się idiotycznymi wymówkami.

Popełniłaś błąd wyprowadzając się - dałaś mu przyzwolenie na kontynuowanie jego szczeniackich zagrywek.

Zafundował Ci cierpienie.
Teraz spójrz na niego jak na obcego człowieka i pomyśl czy jeśli ktoś kocha to pozbawia godności drugą osobę..
Nie pozwól ranić się bardziej.
Zgadzam sie z tymi wypowiedziami w 100%. Moja rada to - zerwij z nim pierwsza. Pokaz klase i olej go. Wiem ze bardzo Cie boli, ale on nie jest Ciebie wart. Nie zrobilas nic zlego, nie zdradzilas, nie uderzylas, nie oklamalas a nie mieszkacie juz razem z jego winy. Powinien Cie na kolanach przepraszac, z bukietem roz w reku a on jak sie zachowuje? Jak ksieciunio jakis od siedmiu bolesci. I zle zrobilas dajac sie pocalowac, jakby chcial Cie zaprosic do domu na sex to tez bys pewnie ulegla a on by nastepnego dnia stwierdzil, ze "to jednak nie to". Wspolczuje Ci bardzo i domyslam sie co przezywasz ale pokaz ze masz swoja godnosc.

Edytowane przez AgaMili
Czas edycji: 2009-01-28 o 19:45
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-28, 20:18   #90
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 28 816
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być

Cytat:
Napisane przez tala Pokaż wiadomość
Pogodynko20 zachowałam dystans i zimną krew, rozmawialiśmy na spokojnie, ku mojemu zaskoczeniu on zaczal rozmowe na temat co powinnismy zmienic w naszym zyciu. Byl zaskoczony moja postawa, ale powiedzialam mu, ze nie moze sobie wyobrazac ze bede skomlec pod drzwiami.
I stety niestety calowalismy sie, po raz pierwszy od poczatku calej tej sytuacji. Z jego strony bylo to bardzo namietne pocalunki, takie jakich juz dawno nie bylo. I to on zainicjowal.

Ale konkretow zadnych jak nie bylo tak nie ma. Tylko ze chyba faktycznie tu trzeba czasu..

Najwazniejsze jest to ze zaczynam sobie z tym wszystkim radzic. Jestem z siebie dumna.
W tej sytuacji musisz sie liczyc z tym, ze konkretow nigdy moze nie byc.
Namietny pocalunek? Faceci maja tak skonstruowane ego, ze musza sobie wykazac, ze pewne furtki sa wciaz dla nich otwarte. A to nie za wiele ma wspolnego z jego mysleniem co Ty czujesz. Zagrozony facet mysli przede wszystkim o tym co on czuje. Brutalne, ale tak to wyglada.

Zapewne cokolwiek on nie zrobi - przekonuje Cie do niego.
Cokolwiek Ty nie zrobisz - jego nakreca nie.

Rada nie rob nic - no chyba, ze zadzwoni z konkretami.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.