![]() |
#31 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
![]() Poza tym właścicielka nie zgadzała się na NOCOWANIE. PS. Gratuluję pomyślnego rozwiązania problemu ![]() Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2009-03-02 o 21:13 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 120
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Z tego co rozumiem to problem się rozwiązał poprzez rozmowę. Jeżeli mam rację to się cieszę. A co do tematu, to mi się wydaje, że właścicielka ma prawo do swojego podejścia, ale powinna zgadzić się na nocleg chłopaka za dodatkową oplatą. Jak się jedzie na wakacje to ma się prawo mieszkać samemu i placić za jedną osobę, ale jeżeli się chce mieszkać we dwójkę, to ma się do tego takie samo prawo, ale również płaci się za dwójkę. Tak to, jakaś para mogłaby wynajmować pokój za jedną osobę, spać na jednym łóżku i płacić pół na pół. A to chyba nie byloby sprawiedliwe. Tak mi się wydaje.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
hm,potrafię zrozumieć właścicielkę,sama nie lubię jak ktoś mi się kręci po domu.ale z drugiej strony-ja dlatego że nie lubię nigdy bym się nie zdecydowała na jakichkolwiek lokatorów.
droga autorko,ja ci radzę zmień mieszkanie.wiem z czym to się wiąże,sama przeprowadzałam się już z 6 razy.ale myślę że studia to czas względnej swobody i wolności,szkoda czasu na użeranie się z właścicielami.znajdź jakieś mieszkanie studenckie gdzie będziesz mogła sprowadzać kogo chcesz i kiedy chcesz. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 270
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
Trusmilk gratuluje ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 270
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Tak, dla mnie standardem jest ze wlasciciel zgadza sie na takie rzeczy.Zreszta w moim przypadku tego typu kwestie byly ustalone od reki (tak samo jak to w jakich godzinach jest cisza nocna, czy mozna palic na mieszkaniu, posiadac jakies zwierze itd.). I zazwyczaj zaznaczal to uczciwie sam wynajmujacy.
No ale moze ja mialam szczescie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
a może chodzi o kaskę??? aaaaa, no tak, dla kaski tak cierpicie, ha ha ha... ![]() ![]() ![]() ![]() no to skoro padaja wypowiedzi w stylu Cytat:
dziewczyna ma stałego chłopaka, co przeszkadza spisac go z dowodu... to nie jest co tydzien inny... więc włascicielki o zapędach typu "to MOJE mieszkanie" troszkę pomyliły wynajem pokoju z wynajmem noclegu w klasztorze. Inna sprawa, że takie rzeczy najlepiej dogadać wczesniej, zanim sie podpisze umowę na wynajem. Edytowane przez niutka1 Czas edycji: 2009-03-02 o 22:24 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
Trusmilk mogła na wstępie spytać o takie rzeczy jak nocowanie chłopaka jeśli miała takie plany. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 462
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Autorko wątku- ja radzę Ci zmień mieszkanie. Może tu Ci dobrze, może nie masz konfliktów z sąsiadkami i może masz ładny pokój- nieważne. Ale z treści Twojego posta wywnioskowałam, że Ty tego chłopaka masz na stałe- a skoro tak, to chyba nie zakładasz , że będziesz się z nim widywała raz na 3 czy 4 miesiące? Czy za każdym razem chcesz się prosić by mogł nocować? A co jeśli właścicielka się nie zgodzi- chłopak pójdzie do hotelu czy wróci nocnym pociagiem? Na dłuższą metę tak się nie da. Masz takie a nie inne życie prywatne(gdyby chłopak mieszkał w tym samym mieście problem by nie istniał, ale tak nie jest), więc należy zadbać i o siebie i o związek. A proszenie by "w drodze wyjątku" mógł zostać na noc, niestety temu nie sprzyja. Bo dobrze wiesz, że ten wyjątek będzie się stale powtarzał
![]() Oczywiście szanujemy włascicielke mieszkania i jej wymagania. Prawdopodobnie znajdzie osobę która się dostosuje, ale własnie autorka wątku ze wzgledu na swoją szczególną i wyjątkową sytuacje osobistą powinna dążyć by żyło jej sie lepiej ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Dlatego tak naprawdę lepiej w kilka osób wynająć jakies większe mieszkanko np. 3 pokojowe ale bez własciciela, niż narażac się na ciągłe dostosowywanie sie do właściciela.
Ja bym nigdy nie wynajęła mieszkania z właścicielem w środku, bo to rodzi niezdrowe sytuacje, z jednej strony właściciel, który czuje sie panem w swoim mieszkaniu, z drugiej strony wynajmujący, który bądź co bądź płaci często niemałe pieniązki i tez ma prawo za to cos wymagać. Rzadko kiedy taki układ jest szczęśliwy. Sama tez nie wynajmowałabym mieszkania mieszkając w nim, po co sie narażac na jakies niefajne sytuacje, ja nie przepadam za obcymi w domu, nawet pani do sprzątania nie chce mieć, wolę mój bałagan, bo nie lubie jak ktos pod moja nieobecność kręci sie po domu i uważam, że takie osoby, o takim usposobieniu jak ja nie powinny wynajmowac mieszkan innym, jako współlokatorom, no ale rozumiem, że niektórych pieniązki bardzo kuszą... więc nich wtedy nie narzekają... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
[QUOTE=memento12;11247195],trzeba szanowac sie nawzajem,to co,nigdy chlopaka nie bedzie mogla zaprosic ?[COLOR="Silver"]
no wlasnie a gdzie szacunek dla wlascicielki ?jakby nie patrzec jest u niej w mieszkaniu a stancja to nie hotel. miejmy nadzieje ze cale zycie nie bedzie na stancji mieszkala. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
Jak nie pasuje, to się wyprowadź. Ja się zresztą właścicielce mieszkania nie dziwę, bo zaczyna się od jednej nocy, a potem nagle cały tabun kręci się po mieszkaniu. Niewykluczone, że już tak kiedys było i dlatego kobieta nie zgadza się na żadne nocowania. Może kiedyś ktoś z takich przygodnych nocujących ja np. okradł i dlatego teraz nie zgadza się na nocowanie chłopaka?
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
Cytat:
Zgadzam sie z powyższymi. ![]() PS. Jestem najemcą. Wynajmuejmy na spółke 3-pokojowe mieszkanie. I tak, jako lokatorkę wkurza mnei kiedy u mojej współlokatorki przesiaduje facet, bo 1) jest to dla mnie krępujące (poranna/wieczorna toaleta, chodzenie po domu w piżamce, etc); 2) płace za mieszkanie z 3-ma osobami, a nie z 4-ma. Nie mam nic przeciwko wizytom popołudniowym, ale nocowanie (waletowanie) mnie wkurza. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Ja uwazam, ze jak mieszka kilka osob, to powinno sie liczyc z opiniami wszystkich stron i wspolnie podejmowac decyzje i ustalac standardy. Jak wszyscy chca sluchac heavy metal i lazienke pomalowac na czarno (dostana zgode wlasciciela mieszkania), reszte mieszkania wytapetowac plakatami metalici to czemu nie. Ich mieszkanie ich standard.
Narzucanie komus swoich standardow, bo taki jest czyjs swiat, bo takie zycie itp. uwazam za jawne lekcewazenie drugiej strony. Ludzie pochodza z roznych domow, kultur, srodowisk i czasem to co dla jednych jest oczywiste, dla innych oczywiste wcale nie jest. Poza tym prywatne mam spostrzezenie, ze mieszkanie, w ktorym mieszka kilka mlodych kobiet "na wydaniu" i kazda sprowadza/ badz wlasnie nie kawalerow, to mina zapalna i na konflikty to mozna juz tylko czekac. Biologia i sila przetrwania gatunku nie klamie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
historia skonczyla sie szczesliwie ,ludzie waletujacy zostawiali cos na czynsz a jedzenie przynosili sami. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
![]() Jakbym kogoś złapała na wyżeraniu moich skarbów z lodówki, to śmierc na miejscu, bez dwóch zdan. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Ja mogę się wypowiedzieć z pozycji osoby, która odnajmowała mieszkanie, a później pokój w mieszkaniu. Jako że jestem raczej młoda (
![]() Dlatego też pod pewnym względem jestem w stanie zrozumieć dziewczynę, od której autorka wynajmuje - nie pozwala wejść sobie na głowę. Ale powinnaś z nią porozmawiać, że to będzie sporadyczne, że jeśli będzie dla niej problematyczne to się więcej nie powtórzy itd...
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 495
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | ||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: .
Wiadomości: 833
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
![]() naprawde zycze Ci takich imprezujacych lokatorow (nie jestem tu zlosliwa, nie) tylko czasem chyba trzeba popatrzec na to z dwoch stron Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
|
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Najlepiej po prostu poszukac sobie mieszkania bez właściciela w środku. odpadaja wszelkie takie dylematy.
A na współlokatorów dobierac sobie osoby, z którymi od razu sie ustali co i jak, żeby nie było potem konfliktów, że ktos imprezowy mieszka z kims bardzo ceniącym sobie spokój i mir domowy... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 328
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
właśnie dlatego nigdy nie zdecydowałabym się na mieszkanie z "właścicielem".
Historii na ten temat słyszałam i widziałam wiele. Z mojego punktu widzenia, nocowanie chłopaka raz/dwa razy w miesiącu to zupełnie naturalna sprawa. Tylko niestety tak jak ktoś już pisał, nie bez znaczenia jest ustalenie tej kwestii z właścicielem na samym początku. W przeciwnym razie później wychodzą takie niespodziewane "kwiatki". Nie zazdroszczę... Ktoś też uszczypliwie pisał o schroniskach, hotelach dla chłopaka autorki wątku. Przepraszam, ale nie rozumiem tej uwagi. Czy to naprawdę taka straszna sprawa, żeby przenocować dodatkową osobę przez 2 dni? Podsumowując: nie wynajmowaniu pokoju w mieszkaniu z właścicielem, nie,nie,nie...
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
Wystarczył mi wynajem na wakacjach i szpiegowanie(!) ile wody zużywamy. Jeśli miałoby to wyglądać tak jak mówi autorka-że najwyzej 1 na 2 mies.chlopak by zawitał a na dodatek nie byłby uciązliwy to ja problemu nie widzę.No ludzie.Autorce radzę poszukać innego mieszkania. edit-jednak sie zgodziła ,i okej ![]() ![]() Edytowane przez 201710120930 Czas edycji: 2009-03-03 o 20:59 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
![]() ![]() ![]() Mało tego, po tym pół roku zużycie wody i energii wzrosło czterokrotnie, razem z nimi czynsz - wiec jakoś nie wierze ze 3 osoby mogły tyle zużyć, skoro ja jak mieszkałam wcześniej z koleżanką zużywałyśmy 4 razy mniej prądu i wody ![]() ![]() Sorry, ale jak pozwalam komuś korzystać z mojej własności, to nie po to żeby ją zniszczyć ![]() ![]()
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
Niestety ale wynajem to nie tylko kasa ale i ryzyko na jakich się trafi ludzi. Trzeba to wziąć pod uwagę. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
![]() ![]() Teraz już mieszkam z tż, i w sumie moglibyśmy wynająć jeden pokój - ale po tylu współlokatorskich przejściach które miałam, wolę zrezygnować z kasy ![]()
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... ![]() Edytowane przez Elliannia Czas edycji: 2009-03-03 o 21:49 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
Cytat:
niestety sa pewni ludzie ktorzy nie swoje maja za nic a do tego brak podstawowego porzadku,zadbania ,kultury,schludnosc(i nie mam tu na mysli pastowanai podlog,bo u siebie wdmu robie to wcale) i zmasakrowane ,smierdzace mieszkanie gotowe. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
Oczywiscie slusznie, ze zalozycielka watku zapytala i to z pewnym uprzedzeniem czy jej facet moze nocowac u niej. Bo probowac zawsze warto. A kto pyta nie bladzi. Cytat:
Bezpieczniej chyba w takiej sytuacji wynajac od razu parze. Bo robic z mieszkania zakon zenski z dobytkiem (tak jakos mi sie spodobalo to okreslenie ![]() ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
do autorki : ciesze sie ze sytuacja sie rozwiazala i mam nadzieje, ze jezeli chlopak się "srpawdzi" czyli bedzie grzecznie i nieuciazliwe to takie sytuacje raz na jakis czas nie beda problemem dla wlascicielki mieszkania
a co do samego wynajmowania : sa ludzie i taborety : kumpla mieszka z dwiema dziewczynami w wynajmowanym mieszkaniu z czego ona i jedna z dziewczyn kupuja np. plyn do mycia naszyń PUR ktory starcza na dlugo... wiec jak obie kupia po purze to maja spokoj 3msc... ta trzecia kupuje jakies badziewie za 1,5zł co starczy na tydzien.. no ale plyn kupil co nie ? Papier toaletowy - one kupuja jakis miekki tamata papier scierny pod nazwa toaletowy... niby nic ale przez dluzszy czas robi sie z tego spora roznica w kasie.. a to nie koniec problemow. Wyjadanie, brudzenie to normalka, problemy ze sprzątaniem w terminie... eh.. Swoją drogą nie rozumiem jak ktoś kto ma chłopaka pod ręką prkatyczne cały tydzień nie wynajmie razem z nim tego mieszkania ? Wolałabym wynajmować z własnym facetem mieszkanie niż z kimś innymi na dodatek powodujac tym osobom problemy ( mowie o ukladach np. 3 laski plus caly tydzien jedna trzyma chlopa ot tak). Ja rozumiem sa sytuacje wyjatkowe ale skoro moga mieszkac 5 dni razem to chyba moga razem wynajac tak ?.. ludzkie zachowania i "oszczednosc" beda mnie zawsze fascynbowac.. swoja droga nawet by nie wpuscila mojego TZ do mieszkana po ktorym 3 panienki lataja z rana w majtaskach ;D prywatnosci troche i dla mnie i dla nich..
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
W umowie masz wyszczególnione jakie sprzęty sa w domu, mozna nawet załączyc zdjęcia "przed", na wszelki wypadek, lokator podpisuje sie pod każdym zdjęciem. Zuzycie wody i energii- dleczego nie zawarłaś umowy, gdzie za zużyte media płaca lokatorzy? Wtedy nie jest wazne dla ciebie ile osób mieszka i zuzywa, bo muszą zapłacic rachunki- jesli umowa jest długoterminowa, to nawet przepisuje sie czasowo media na lokatora (np telefon) , by sie zabezpieczyć przed ewentualnymi naduzyciami, że ucieknie i nie zapłaci, a rachunki spadna na nas. Edytowane przez niutka1 Czas edycji: 2009-03-04 o 00:46 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:13.