Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

[Ainsel]

bry ależ mi się spać chce przeraźliwie

Napisane przez paulina150528

Z tym zlotem to ciezko pewnie bedzie,bo jak piszesz my porozrzucane ale po całym swiecieJednak moze nam sie uda cos zorganizowac.Ja czekam na propozycje

oj no ale wpadka, oczywiście, ze po swiecie, bo jak mogłabym zapomnieć o moherkach na obczyźnie. Tylko to jeszcze bardziej utrudnia spotkanie

Napisane przez TmargoT

WITAM WAS WSZYSTKIE.

EVO-jesli masz nadmiar energii i nadmiar hormonów to pomogę ci je rozładować:

http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=833

-a ja się tylko cichutko będe przygladać i kibicować.


-tylko nie mówcie,ze jestem wredna,bo szczuję ,ale mam na tamtą panią alergie

o matko, a ten wątek nadal trwa w najlepsze?wiecznie zywya coś Ci zalazła za skórę?oj sine.ira moze denerwowac, bo wali często prosto z mostu, ale trzeba jej przyznac, ze inteligentna z niej kobieta i charakterystyczna, ja ją lubię czytać(choć nie zawsze się zgadzam)

Napisane przez ***luna

Ja tylko na chwileczkę



Zdałam zdałam zdałam...

Jestem kierowcą.



aż normlanie nie wierzę....

super, gratulacje!!

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Pogonilam bydlaka... a wiec. Moj lekarz jest cudotworca, bo w 3 mies. wyregulowal mi dwa paskudne hormony (testosteron i dheas) ;>
Juhu... teraz tylko zadzwonic za tydzien spytac sie o p.ciala

dobre nowinyoby więcej postępów w leczeniu

[201604211131]

Napisane przez Ainsel

bry
o matko, a ten wątek nadal trwa w najlepsze?wiecznie zywya coś Ci zalazła za skórę?oj sine.ira moze denerwowac, bo wali często prosto z mostu, ale trzeba jej przyznac, ze inteligentna z niej kobieta i charakterystyczna, ja ją lubię czytać(choć nie zawsze się zgadzam)

z niektórymi też tak jest, wiele ludzi mądrze pisze - jej wpisy też mi się podobają..

[TmargoT]

Napisane przez wirlandia

z niektórymi też tak jest, wiele ludzi mądrze pisze - jej wpisy też mi się podobają..

mnie sie wydaje ,że ma sporo inteligencji czyt.sprytu i wygadania,ale nie wiedzy.

jej styl- to pisanie ogólne (dla mnie często niezrozumiałe),a w razie braku argumentów czepianie sie słówek,lub okręcanie kota ogonem.
nie potrafi grzecznie spytac się,jesli czegoś nie rozumie,tylko zaczepia "zaczepnym tonem,"czyt.riposta do EVY.

jam prosta kobieta,nie zawsze rozumiem zawiłości wypowiedzi np. siny,czy hultaja.czesto czytam po kilka razy i nic.
lubię cięty język SANTOS-A,szpiega,czy EVY-je potrafię zrozumiec bez korzystania ze słownika.

[Eva ID]

Napisane przez TmargoT

lubię cięty język SANTOS-A,szpiega,czy EVY-je potrafię zrozumiec bez korzystania ze słownika.

Kumasz bazę ?

[DariaKom]

Napisane przez ***luna

Ja tylko na chwileczkę



Zdałam zdałam zdałam...

Jestem kierowcą.



aż normlanie nie wierzę....

Gratuluję po stokroć- jako osoba która pewnie nigdy nie będzie kierowcą, co spowodowane jest lękiem przed jazdą samochodem...

[Reijel]

Napisane przez ***luna

Ja tylko na chwileczkę



Zdałam zdałam zdałam...

Jestem kierowcą.



aż normlanie nie wierzę....

Ogromne gratulacje

Napisane przez MagdaP

Srody?

Masz u mnie browarka (albo Martini, bo za mną chodzi)

Napisane przez Eva ID

Hmmmm.... jakby to powiedzieć, aby nie skłamać?


Noooo....

O niczym bardziej nie marzę, niż o samochodzie z automatyczną skrzynią biegów





No może jeszcze o dobrej pracy, własnym mieszkaniu, spotkaniu księcia itd.

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Margo, oznacza to ze nie mam meskich hormonow juz jak facet i ze odstawiam sterydy i jedne hormony

Kolejne dobre wieści, może jednak ten dzień nie jest taki zły

[Eva ID]

Napisane przez Reijel

Ogromne gratulacje

Masz u mnie browarka (albo Martini, bo za mną chodzi)

O niczym bardziej nie marzę, niż o samochodzie z automatyczną skrzynią biegów


No może jeszcze o dobrej pracy, własnym mieszkaniu, spotkaniu księcia itd.

Kolejne dobre wieści, może jednak ten dzień nie jest taki zły

Mam Martini White


Właśnie dlatego kupiłam automatica co do reszty.... brakuje ostatniego, bo pogoniłam kolejnego który okazał się jednak tylko żabą


No ten dzień nie był wcale taki zły....

[TmargoT]

Napisane przez Eva ID

Kumasz bazę ?

powiedziała żaba do żaby

[201604211131]

Napisane przez Eva ID

Kumasz bazę ?

Napisane przez TmargoT

mnie sie wydaje ,że ma sporo inteligencji czyt.sprytu i wygadania,ale nie wiedzy.

jej styl- to pisanie ogólne (dla mnie często niezrozumiałe),a w razie braku argumentów czepianie sie słówek,lub okręcanie kota ogonem.
nie potrafi grzecznie spytac się,jesli czegoś nie rozumie,tylko zaczepia "zaczepnym tonem,"czyt.riposta do EVY.

jam prosta kobieta,nie zawsze rozumiem zawiłości wypowiedzi np. siny,czy hultaja.czesto czytam po kilka razy i nic.
lubię cięty język SANTOS-A,szpiega,czy EVY-je potrafię zrozumiec bez korzystania ze słownika.

Ja też ich lubię.. Po za tym bardzo lubię Klarissę, czy Wyraka - mądrze prawią... - choć czasem dosadnie.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Gratuluję prawa jazdy, wyzdrowienia, regulowanych hormonów i innych pozytywów dnia dzisiejszego

Ja mam dzień dupiaty, dawno nie miałam tak złego. Źle spałam (zatoki zatkane, dusiłam się całą noc), potem wracając z dzieciakami z kina jedno dziecko schowało się między 2 dorosłymi i nie wysiadło na przystanku. Darłam się w tramwaju że wysiadamy, klasa wysiadła, ja i 2 koleżanki też, liczymy dzieci a tu jednego brakuje. Więc jedna zgarnęła dzieci do szkoły, ja z drugą pobiegłyśmy na ostatni przystanek (na szczęście wysiadamy na przedostatnim), dziecka nie ma, mówią ludzie, że przeszło przez jezdnię i się w stronę szkoły wróciło. No to się uspokoiłam trochę i bardzo brzydko o nim całą drogę myślałam. W szkole mu tak nagadałam, że miał łzy w oczach. Moja wina oczywiście też jest, ale nie jestem w stanie trzymać każdego dziecka za rękę w trakcie wysiadania. Potem z ojcem jego gadałam, mówi, że tak samo jest w domu - dzieciak odlatuje, zamyka się w swoim świecie i nic do niego nie dociera, rozkojarzony kompletnie. Muszę na przyszłość pamiętać o tym.

Potem dentysta i 240zł nie moje, i na koniec dnia pożarłam się z lubym tak, że szok. Padły nieprzyjemne słowa, mam teraz wrażenie, że on chce ślubu wyłącznie "bo już najwyższa pora", że wcale nie chodzi tu o żadne uczucie, bo kurna za przeproszeniem odgrzanie ogórków konserwowych w mikrofali nie jest chyba wielką zbrodnią? A usłyszałam, że zachowałam się jak idiotka, na co powiedziałam, że zachowuje się jak rozkapryszony gówniarz i nie życzę sobie takich tekstów do mnie i dalsze teksty mogą szybko związek zakończyć. No to odpowiedział, że "niech zakończą". Po prostu czuję się dennie i nie wiem co mam robić. Fuck. K mać i odrosty. I co tam jeszcze. A teraz idę ryczeń bo nie za bardzo wiem, co zrobić. A jeszcze przyjaciółka miała dzisiaj operację i wykryli jej jakieś zmiany w jamie brzusznej. Za dużo tego jak na jeden dzień.

[madmuazelle]

Dawno się nie odzywałam,ale jakoś ostatnio nie potrafie się wbić w rozmowe.Noi niezbyt mam dzisiaj humor,dostaliśmy z tż-tem smutną wieść.O tym napisalam w nowym wątku,w naszym klubie.


Gratulacje luno. I fajnie Szpiegu,że lekarz Ci pomógł.

szajajabo,oj bardzo mi przykro.

[TmargoT]

biedna szajabo ,faktycznie miałaś ciężki dzień.
ale pamiętaj,że po pochmórnym dniu przychodzi słoneczko.

[madmuazelle]

Coś na poprawe humoru/ów.Najlepiej dzisiaj kumpel się mnie pyta czy chce piwo.Odpowiedziałam,że nie chce.Zgadnijcie co mi powiedział. A ty co moher jesteś???? Moja reakcja i odpowiedz brzmiała,a żebyś wiedział.

[Impersona]

Napisane przez ***luna

Ja tylko na chwileczkę



Zdałam zdałam zdałam...

Jestem kierowcą.



aż normlanie nie wierzę....

Gratulacje Wspaniała wiadomość

Napisane przez Eva ID

Mam Martini White

Podziel się. Chodzi za mną ostatnio bardzo, a coś ciągle kupić nie mogę

szajbuś Olej, pewnie miał gorszy dzień, każdemu czasem coś przygrzeje na łeb i palnie głupotę. Przyjdzie i przeprosi


Czy moje Moherki badają swoje piersi? Czy pamiętają o USG raz w roku, cytologii co pół roku lub rok od biedy, czy co miesiąc robią samobadanie piersi? Wzywam do akcji "zdrowie kobiety najważniejsze"

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No raczej nie przeprosi, siedzi nadęty przed kompem. Z jednej strony niedopuszczalne jest dla mnie takie odezwanie się, z drugiej żal mi go - to musi być strasznie ciężkie życie, tak się przejmować byle pierdołami Jemu po prostu poważnych problemów brakuje chyba.

Nie, nie badam się regularnie - niestety. Ale jestem an dobrej drodze, zaczęłam regularnie do dentysty chodzić. I mam namiary na świetnego gine.

[Reijel]

Napisane przez madmuazelle

Coś na poprawe humoru/ów.Najlepiej dzisiaj kumpel się mnie pyta czy chce piwo.Odpowiedziałam,że nie chce.Zgadnijcie co mi powiedział. A ty co moher jesteś???? Moja reakcja i odpowiedz brzmiała,a żebyś wiedział.

Napisane przez Impersona

Gratulacje Wspaniała wiadomość




Podziel się. Chodzi za mną ostatnio bardzo, a coś ciągle kupić nie mogę

szajbuś Olej, pewnie miał gorszy dzień, każdemu czasem coś przygrzeje na łeb i palnie głupotę. Przyjdzie i przeprosi


Czy moje Moherki badają swoje piersi? Czy pamiętają o USG raz w roku, cytologii co pół roku lub rok od biedy, czy co miesiąc robią samobadanie piersi? Wzywam do akcji "zdrowie kobiety najważniejsze"

Nie robiłam dotąd USG, za to cytologię co rok (wciąż I grupa), piersi badam raz na parę tygodni, jak mi się przypomni pod prysznicem

[201604211131]

Szaja biedulko

[***luna]

Dziewczyny z radości wszystkim polewam (wedle życzenia).



Szaja, sytuacja bardzo przykra. współczuję.

[Wisienki]

Napisane przez Impersona

Czy moje Moherki badają swoje piersi? Czy pamiętają o USG raz w roku, cytologii co pół roku lub rok od biedy, czy co miesiąc robią samobadanie piersi? Wzywam do akcji "zdrowie kobiety najważniejsze"

mea culpa - powinnam, ale zawsze coś mi wypadnie ... piersi badam podobnie jak Szajba jak mi się przypomni, ale w moim przypadku to wychodzi tak max 4 razy w roku, ale za to regularnie chodze do dentysty, okulisty i raz do roku robię morfologię


Szajbo - ja mam trochę tak jak twój TŻt też mówię mojemu facetowi, że ten ślub bo tak wygodniej - odbiór korespondencji, wizyty (odpukać ) w szpitalu, ewentualne dziedziczenie, bo tyle czasu już razem zmarnowaliśmy i td... a przecież naprawdę chodzi o to, że jestem z Nim szczęśliwa i nie chcę bez niego żyć - więc Szajbo może twój TŻt mówi jedno a myśli coś znacznie milszego

acha i też mu czasem mówie, że w razie czego ja mogę odejść - wiem podła jestem, ale to przez tą jego rodzinkę, oni sprawili, że na samo słowo ślub robię się nerwowa...

[DariaKom]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;11279533]Gratuluję prawa jazdy, wyzdrowienia, regulowanych hormonów i innych pozytywów dnia dzisiejszego

Ja mam dzień dupiaty, dawno nie miałam tak złego. Źle spałam (zatoki zatkane, dusiłam się całą noc), potem wracając z dzieciakami z kina jedno dziecko schowało się między 2 dorosłymi i nie wysiadło na przystanku. Darłam się w tramwaju że wysiadamy, klasa wysiadła, ja i 2 koleżanki też, liczymy dzieci a tu jednego brakuje. Więc jedna zgarnęła dzieci do szkoły, ja z drugą pobiegłyśmy na ostatni przystanek (na szczęście wysiadamy na przedostatnim), dziecka nie ma, mówią ludzie, że przeszło przez jezdnię i się w stronę szkoły wróciło. No to się uspokoiłam trochę i bardzo brzydko o nim całą drogę myślałam. W szkole mu tak nagadałam, że miał łzy w oczach. Moja wina oczywiście też jest, ale nie jestem w stanie trzymać każdego dziecka za rękę w trakcie wysiadania. Potem z ojcem jego gadałam, mówi, że tak samo jest w domu - dzieciak odlatuje, zamyka się w swoim świecie i nic do niego nie dociera, rozkojarzony kompletnie. Muszę na przyszłość pamiętać o tym.

Potem dentysta i 240zł nie moje, i na koniec dnia pożarłam się z lubym tak, że szok. Padły nieprzyjemne słowa, mam teraz wrażenie, że on chce ślubu wyłącznie "bo już najwyższa pora", że wcale nie chodzi tu o żadne uczucie, bo kurna za przeproszeniem odgrzanie ogórków konserwowych w mikrofali nie jest chyba wielką zbrodnią? A usłyszałam, że zachowałam się jak idiotka, na co powiedziałam, że zachowuje się jak rozkapryszony gówniarz i nie życzę sobie takich tekstów do mnie i dalsze teksty mogą szybko związek zakończyć. No to odpowiedział, że "niech zakończą". Po prostu czuję się dennie i nie wiem co mam robić. Fuck. K mać i odrosty. I co tam jeszcze. A teraz idę ryczeń bo nie za bardzo wiem, co zrobić. A jeszcze przyjaciółka miała dzisiaj operację i wykryli jej jakieś zmiany w jamie brzusznej. Za dużo tego jak na jeden dzień.[/quote]
Widzę, że wszystkim teraz z malymi wyjątkami pod górkę. Nie jest to dobry czas. Tak kiepskiego okresu nie mialam już od ladnych 4 lat. Wszystkie problemy się zbiegają, rzeczy się nawarstwiają. Wcale się nie dziwię, że w zimie jest największy procent samobójstw.

Trzymaj się cieplutko kochana . Prześpijcie się z tymi wszystkimi problemami a sytuacja sama z czasem się poprawi- nawet jak wydaje się beznadziejna. Wiem po sobie...my mamy teraz tyle problemów, że już nawet ryczeć mi się nie chce- wczoraj wyryczalam wszystko co się dalo a dziś już jest troszkę lepiej.
Haftuję kubusia i wszystko mam w tyle! Wszystkim pozostalym moherom radze to samo

[Impersona]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;11280226]
Nie, nie badam się regularnie - niestety. Ale jestem an dobrej drodze, zaczęłam regularnie do dentysty chodzić. I mam namiary na świetnego gine.[/QUOTE]

Napisane przez Reijel

Nie robiłam dotąd USG, za to cytologię co rok (wciąż I grupa), piersi badam raz na parę tygodni, jak mi się przypomni pod prysznicem

Napisane przez Wisienki

mea culpa - powinnam, ale zawsze coś mi wypadnie ... piersi badam podobnie jak Szajba jak mi się przypomni, ale w moim przypadku to wychodzi tak max 4 razy w roku, ale za to rególarnie chodze do dentysty, okulisty i raz do roku robię morfologię

Dziewczyny- badajcie piersi, jak nie pamiętacie, naklejcie naklejkę na lustro w łazience albo w kabinie prysznicowej. To tylko moment, a może ocalić życie. Warto zgłosić się do punktów samobadania piersi, nie wiem czy są w każdym mieście, ale zęby wypadną, to wstawi się nowe, a życia drugiego nikt nam nie da. Wiem, że mądrzę się i gadam jak babcia, ale profilaktyka raka piersi jest naprawdę bardzo, bardzo ważna. Na pewno każda z Was znała chociaż jedną kobietę, której walka się nie udała.
Raz w miesiącu- zaraz po miesiączce- namydlone w wannie, czy pod prysznicem, miejsce przy miejscu badamy piersi! Jeśli macie regularną miesiączkę i wiecie kiedy to będzie, ustawcie sobie przypomnienie w komórce, jeśli nie wiecie, naklejcie naklejkę na podpaskach, na żelu pod prysznic, na czymkolwiek- byle pamiętać i badać.

[Eva ID]

Napisane przez TmargoT

powiedziała żaba do żaby

Ty moja kumo....

Napisane przez wirlandia

Ja też ich lubię.. Po za tym bardzo lubię Klarissę, czy Wyraka - mądrze prawią... - choć czasem dosadnie.

Ja lubię Wyraka... co do pozostałych pani Si.ra z kotem na ten przykład, to przerost formy nad treścią i tu się zgadzam z Margo.



[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;11279533]

Ja mam dzień dupiaty, dawno nie miałam tak złego. Źle spałam (zatoki zatkane, dusiłam się całą noc), potem wracając z dzieciakami z kina jedno dziecko schowało się między 2 dorosłymi i nie wysiadło na przystanku [.....] Za dużo tego jak na jeden dzień.[/quote]

Szaja, kochanie, jutro też jest dzień... i nawet jak ciężo to pojutrze też jest dzień.... a po nocy przychodzi dzień a po burzy słońce....

Napisane przez Impersona

Podziel się. Chodzi za mną ostatnio bardzo, a coś ciągle kupić nie mogę

Dzielę się


[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;11280226]No raczej nie przeprosi, siedzi nadęty przed kompem. Z jednej strony niedopuszczalne jest dla mnie takie odezwanie się, z drugiej żal mi go - to musi być strasznie ciężkie życie, tak się przejmować byle pierdołami Jemu po prostu poważnych problemów brakuje chyba. [/quote]

Ja ekspertem od związków nie jestem..... dalej w Clubie...

Napisane przez Impersona

Dziewczyny- badajcie piersi,

TAK... i kontynuacja w Clubie.

[201604211131]

Daria - mi też możesz przywalić, bo ani do gina ani się nie badam...

[Wisienki]

Napisane przez wirlandia

Daria - mi też możesz przywalić, bo ani do gina ani się nie badam...

Ja ci przywalę musi być sprawiedliwośc w przyrodzie to niemoże być tak że jedni dostają a drugim sie upiecze ot co

[aniko 23]

tag: nie jemy gofra...ozesz a to dlaczego?

[***luna]

Napisane przez aniko 23

tag: nie jemy gofra...ozesz a to dlaczego?

Właśnie, gdzie się gofer podział/a?

[Impersona]

Napisane przez wirlandia

Daria - mi też możesz przywalić, bo ani do gina ani się nie badam...

Ja nie Daria, ale to chyba było do mnie , więc

[DariaKom]

Napisane przez Impersona

Dziewczyny- badajcie piersi, jak nie pamiętacie, naklejcie naklejkę na lustro w łazience albo w kabinie prysznicowej. To tylko moment, a może ocalić życie. Warto zgłosić się do punktów samobadania piersi, nie wiem czy są w każdym mieście, ale zęby wypadną, to wstawi się nowe, a życia drugiego nikt nam nie da. Wiem, że mądrzę się i gadam jak babcia, ale profilaktyka raka piersi jest naprawdę bardzo, bardzo ważna. Na pewno każda z Was znała chociaż jedną kobietę, której walka się nie udała.
Raz w miesiącu- zaraz po miesiączce- namydlone w wannie, czy pod prysznicem, miejsce przy miejscu badamy piersi! Jeśli macie regularną miesiączkę i wiecie kiedy to będzie, ustawcie sobie przypomnienie w komórce, jeśli nie wiecie, naklejcie naklejkę na podpaskach, na żelu pod prysznic, na czymkolwiek- byle pamiętać i badać.

Badanie piersi jest bardzo ważne, ale samo badanie może też nie być gwarantem, rak piersi potrafi sobie znaleźć miejsce nawet pod pachą gdzie nikt specjalnie się nie spodziewa. Ja od siebie mogę powiedzieć, że ważne jest obserwowanie czy nic nie wydobywa się z sutków po delikatnym naciśnięciu (poza okresem laktacji). U mojej mamy od tego się zaczęlo ale wydawalo jej się, że zwyczajnie się poci. Zignorowala..uspokoilo się i niby bylo dobrze. Kilka lat później jak to co roku robila mammografię, nic nie wyszlo...a kilka miesięcy później miala raka piersi wielkości mandarynki, operacja byla przeprowadzona za miesiąc- a lista byla bardzo dluga (ustawiają na listę na zasadzie zaawansowania nowotworu).
Niestety mammografia niczego nie wykazala... byla źle przeprowadzona i tyle.
Wszystko skończylo się dobrze- ale bylo groźnie.
Nie można niczego lekceważyć bo potem efekty są oplakane.

Wirlandia, chyba o Imperka Ci chodzilo- ale ja też z przyjemnością Ci przywalę jak nie zaczniesz swojego zdrowia poważnie traktować!

[Eva ID]

Napisane przez ***luna

Właśnie, gdzie się gofer podział/a?

Wysłałam zaproszenie do MBC, ale nie ma odzewu

[Impersona]

Napisane przez DariaKom

Badanie piersi jest bardzo ważne, ale samo badanie może też nie być gwarantem, rak piersi potrafi sobie znaleźć miejsce nawet pod pachą gdzie nikt specjalnie się nie spodziewa. Ja od siebie mogę powiedzieć, że ważne jest obserwowanie czy nic nie wydobywa się z sutków po delikatnym naciśnięciu (poza okresem laktacji). U mojej mamy od tego się zaczęlo ale wydawalo jej się, że zwyczajnie się poci. Zignorowala..uspokoilo się i niby bylo dobrze. Kilka lat później jak to co roku robila mammografię, nic nie wyszlo...a kilka miesięcy później miala raka piersi wielkości mandarynki, operacja byla przeprowadzona za miesiąc- a lista byla bardzo dluga (ustawiają na listę na zasadzie zaawansowania nowotworu).
Niestety mammografia niczego nie wykazala... byla źle przeprowadzona i tyle.
Wszystko skończylo się dobrze- ale bylo groźnie.
Nie można niczego lekceważyć bo potem efekty są oplakane.

Sprawdzanie sutków jest częścią samobadania. Pachy też są bardzo ważne. Najlepiej jak lekarz lub położna wszystko dokładnie wytłumaczy.
Kobiety po 37 roku życia powinny robić i USG i mammografię. Mammografia niestety często nie jest dokładna, dlatego ważne są oba badania. Sama dziś w OSDCP spotkałam kobietę, która robiła regularnie mammografię i było czysto, dopiero po USG właśnie okazało się, że ma raka Na szczęście i jej się udało, teraz tylko regularnie sprawdza, czy nic się nie rozwija dalej.
U młodszych kobiet (i tych z małymi piersiami) mammografia za dużo nie da i u nich robi się raczej USG.