OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja cała!!

[edyta0131]

Napisane przez skylie

A moze malej pic sie po prostu chce po kaszce?

Faktycznie może po tej kaszce ją suszy Dziś jak się obudzi to dam jje herbatkę

Napisane przez skylie

Mam w takim razie jeszcze jedno pytanko- jak wyjac z fotelika ta czarna wkladke? Glowie sie nad tym i A Wojtek juz nie bardzo miesci sie w ramionkach

No i Wojtek jest w koncu prawie zdrowy- oskrzela juz zdrowe, tylko jeszcze zalegajaca flegma z gardla musi zejsc Tyle ze teraz zaczely go dziasla swedziec i marudny jest straszne

Ja tez się zastanawiam nad tym jak ja wyjąć No i dobrze, że Wojtuś zdrowieje Moja mała też od jakiegoś czasu marudzi. Zauważyłam na dole u niej takie małe białe kropeczki w okolicach trójek Trudno mi cokolwiek zlokalizować, bo za bardzo nie chce pokazać co tam ma

Napisane przez scorpionec

dziewczyny ja jakaś nie kumata co to jest to PIP co dzwonicie by o urlopy sie dowiedziec??

my dzis malej łóżeczko kupiliśmy turystyczne.. jutro bede rozkladać bo juz nie mialam sily... kupilam espiro melody (te co wklejalam link) w sklepie kosztuje tyle c w necie wiec odrazu po obejrzeniu sie zdecydowaliśmy

oglądalam tez krzesełka i chyba coneco nowe wypuścilo bo jakies inne kolory i wogole..

na moje oko to krzeselka baby ono,coneco, baby design itp.. sa identyczne rożnia sie tylko ta ceratką i ksztaltem stolika.. nóżki i plastiki to wszystko to samo

a mam pytanie to ze moja mala ma ten przedzialek na tylku czerwony (praktycznie od urodzenia) to sie przyzwyczailam (zadne masci na to nie dzialaja - chyba ze wy cos polecacie?) ale dzis zauwazylam ze ma czerwone jakby poobcierane pod paszkami i w zgięciu nóżek (z tyłu) czy to moze być uczulenie??
ale na ziemniaki? bo od 2 dni daje jej marchewke z ziemniakami..jak jadla sama to nic takiego nie widzialam

PIP-Państwowa Inspekcja Pracy

Fajnie, że juz macie łóżeczko ja kupie za jakieś dwa tygodnie, tylko wcale nie wiem jakie I zakup krzesełka tez przed nami, tzn mamy sobie wybrać, a moi rodzice kupią Laurce na chrzest.

A jeżeli o czerwony przedziałek- to moja mała ma go od urodzenia. I nawet ma ciut dłuższy i na końcu jest skrzywiony w prawą stronę Śmiejemy się z tż, że będzie miała dłuższy rowek jak hydraulik Wczoraj właśnie takiego miałam w domu, tzn nie hydraulik, a majster od kominków. Śmiałyśmy się obie z mamą, bo pół dupska było mu widać W sumie mało przyjemny widok

dopiero zobaczyłam, że jo@n@ wyprzedziła mnie z PIPem

[xandra78]

Napisane przez Salomea1

Dzisiaj znowu nie było spacerku, tylko wystawiłam Martusię na balkon. Trudno, ale lepsze to niż siedzenie w domu. Dobrze,że niedługo weekend to sie młoda wywietrzy za wszystkie czasy

Nie musisz się martwić Salomea, dziecku jest bez różnicy, czy jest faktycznie na dworze, czy na balkonie (no chyba że mieszkasz przy jakieś ruchliwej ulicy i tam same spaliny).

Napisane przez skylie

No i Wojtek jest w koncu prawie zdrowy- oskrzela juz zdrowe, tylko jeszcze zalegajaca flegma z gardla musi zejsc Tyle ze teraz zaczely go dziasla swedziec i marudny jest straszne

Super wiadomość-nareszcie poprawa.Na flegmę, to tylko opukiwanie plecków-najlepiej z głóka skierowaną do dołu.

Napisane przez scorpionec

a mam pytanie to ze moja mala ma ten przedzialek na tylku czerwony (praktycznie od urodzenia) to sie przyzwyczailam (zadne masci na to nie dzialaja - chyba ze wy cos polecacie?) ale dzis zauwazylam ze ma czerwone jakby poobcierane pod paszkami i w zgięciu nóżek (z tyłu) czy to moze być uczulenie??
ale na ziemniaki? bo od 2 dni daje jej marchewke z ziemniakami..jak jadla sama to nic takiego nie widzialam

Moja Emilka tez ma takie czerwonawe kreseczki pod paszkami i pod kolankami-to na pewno wina tych fałdek-tam skóra zbytnio nie oddycha. Ja też smarowałam różnymi kremami-ale bez zmian.

[Gosiaczek1211]

Napisane przez scorpionec

salomea to bardzo dibry fotelik! tez sie nad nim zastanawialm..ale on jest do 18 kilo..a ten który teraz mam (maxi cosi cabrio fix) do 13... wiec dlugo by mi nie poslużyl a dość drogi.. chcialabym jakiś do 25 kilo trafić..ale takich 9-25 jest bardzo maly wybór...

dziewczyny ja jakaś nie kumata co to jest to PIP co dzwonicie by o urlopy sie dowiedziec??

my dzis malej łóżeczko kupiliśmy turystyczne.. jutro bede rozkladać bo juz nie mialam sily... kupilam espiro melody (te co wklejalam link) w sklepie kosztuje tyle c w necie wiec odrazu po obejrzeniu sie zdecydowaliśmy

oglądalam tez krzesełka i chyba coneco nowe wypuścilo bo jakies inne kolory i wogole..

na moje oko to krzeselka baby ono,coneco, baby design itp.. sa identyczne rożnia sie tylko ta ceratką i ksztaltem stolika.. nóżki i plastiki to wszystko to samo

a mam pytanie to ze moja mala ma ten przedzialek na tylku czerwony (praktycznie od urodzenia) to sie przyzwyczailam (zadne masci na to nie dzialaja - chyba ze wy cos polecacie?) ale dzis zauwazylam ze ma czerwone jakby poobcierane pod paszkami i w zgięciu nóżek (z tyłu) czy to moze być uczulenie??
ale na ziemniaki? bo od 2 dni daje jej marchewke z ziemniakami..jak jadla sama to nic takiego nie widzialam

Co do PIPu to dziewczynki już napisały.

Krzesełka - zauważyliśmy z TŻtem to samo. Konstrukcje wszystkie "na jedno kopyto" różnica tylko w poszyciu. Dlatego to Chicco Polly tak nam się spodobało bo jest inne. Dzisiaj wypatrzyłam jeszcze na Allegro krzesełko Fisher Price Rainforest i też mi się podoba ale ja to bym chciała na żywo zobaczyć, dotknąć, poruszać

A co do tego czerwonego jakby poobcieranego to mój miał też takie pod paszkami i wyleczyliśmy Bephanenem ale kremem

Scorpionec a co dawałaś po jabłku małej?? Marchwekę?? Bo ja tak trochę od Ciebie ściągam Mati jadł już 3 dni jabłko i nic mu nie jest i nie wiem teraz czy robić przerwę przed marchewką czy dac mu jutro?? Oświeć kobito!!! :P

A gdzie się podziewa drobiciaa i maniche??

A jeszcze mi się przypomniało o krzesełku. Bo to chicco to chcemy kupić 2 bo jedno dla znajomej (przy zakupie dwóch mamy wysyłkę gratis) Podoba nam się taki model Safari. Krzesło kosztuje ok. 530 zł a moja znajoma znalazłą dzisiaj takie i cena ją powaliła: http://www.allegro.pl/item611453349_..._i_zabawy.html

I zastanawiała się czemu takie tanie :P
Podróba jak się patrzy. Chicco w ofercie ma tylko z blatem w kolorze niebieskim a tutaj 3 kolorki do wyboru. Ciekawe tylko jak się ma ten plastik do orginalnego?? Bałabym się kupić to krzesło bo potem bym sobie pluła jakby coś było nie tak i znowu bym mówiła, ze chytry traci 2 razy. Dlatego uważam już na takie okazje cenowe bo już nie raz się sparzyłam. No to tyle ode mnie. Uzewnętrzniłam się :P

Scorpionec gratuluję zakupu łóżeczka. Faktycznie czasem nie opłaca się kupować w necie. Produkt tańszy ale przesyłka dojdzi i wychodzi na to samo albo drożej. A w razie jakiejś reklamacji jak się kupi w sklepie to nie ma problemu z odsyłkami. No teraz to już wsio.

Dobrej nocki Mamuśki. Edytka trzymam za dzisiejszą noc!!!

[Salomea1]

Witam z samego rana,
My już od 6 buszujemy po domku. marta juz nawet zdążyła sie zmęczyc i własnie mi zasypia.
Znowu słonko świeci aż chce się życ.

Napisane przez scorpionec

salomea to bardzo dibry fotelik! tez sie nad nim zastanawialm..ale on jest do 18 kilo..a ten który teraz mam (maxi cosi cabrio fix) do 13... wiec dlugo by mi nie poslużyl a dość drogi.. chcialabym jakiś do 25 kilo trafić..ale takich 9-25 jest bardzo maly wybór...

Już sie umowiłam i go jednak biorę. Dziewczyna nie chce za niego duzo bo go kupowała w Niemczech jak euro kosztowało 3,5 zeta, więc zapłacila za niego ok 500zł. Tak naprawdę to grosze mmnie to będzie kosztowac, a kłopot z głowy.

Napisane przez scorpionec

oglądalam tez krzesełka i chyba coneco nowe wypuścilo bo jakies inne kolory i wogole..

na moje oko to krzeselka baby ono,coneco, baby design itp.. sa identyczne rożnia sie tylko ta ceratką i ksztaltem stolika.. nóżki i plastiki to wszystko to samo

Napisane przez Gosiaczek1211

Krzesełka - zauważyliśmy z TŻtem to samo. Konstrukcje wszystkie "na jedno kopyto" różnica tylko w poszyciu. Dlatego to Chicco Polly tak nam się spodobało bo jest inne. Dzisiaj wypatrzyłam jeszcze na Allegro krzesełko Fisher Price Rainforest i też mi się podoba ale ja to bym chciała na żywo zobaczyć, dotknąć, poruszać

Mi też się wydaje,że to to samo. Zasiegnełam języka i się podzielę wskazówkami:
-najlepiej kupowac plastkiowe krzesełko- łatwo można umyc a poza tym w drewniane dzieciaki się wgryzają
- obszycie z materiału - ceratka do tyłka się klei
-podnóżek - brak regulacji nie jest żadną tragedią jeśli fotelik ma służyc tylko do jedzenia.
-najlepiej na kółkach bo czytat - "łatwiej pod nim podłogę umyc"
na tym kończy się ma wiedza

Napisane przez scorpionec

a mam pytanie to ze moja mala ma ten przedzialek na tylku czerwony (praktycznie od urodzenia) to sie przyzwyczailam (zadne masci na to nie dzialaja - chyba ze wy cos polecacie?) ale dzis zauwazylam ze ma czerwone jakby poobcierane pod paszkami i w zgięciu nóżek (z tyłu) czy to moze być uczulenie??
ale na ziemniaki? bo od 2 dni daje jej marchewke z ziemniakami..jak jadla sama to nic takiego nie widzialam

Na czerwony przedziałek polecam bepanten i wietrzenie pupy przy każdej zmianie pieluchy. 2-3 dni i widac efekty

Napisane przez xandra78

Nie musisz się martwić Salomea, dziecku jest bez różnicy, czy jest faktycznie na dworze, czy na balkonie (no chyba że mieszkasz przy jakieś ruchliwej ulicy i tam same spaliny)..

Balkon wychodzi na mały zielony skwerek. Ale mała bardzo się cieszy jak jej się widoki zmieniają. Dzisiaj też będzie balkonik ale jutro conajmniej 3h spacerku.

Napisane przez xandra78

Moja Emilka tez ma takie czerwonawe kreseczki pod paszkami i pod kolankami-to na pewno wina tych fałdek-tam skóra zbytnio nie oddycha. Ja też smarowałam różnymi kremami-ale bez zmian.

Napisane przez Gosiaczek1211

A co do tego czerwonego jakby poobcieranego to mój miał też takie pod paszkami i wyleczyliśmy Bephanenem ale kremem .

Na te zaczerwieninia to jedyna rada żeby dokładnie suszyc po kąpieli i w ciągu dnia też przewietrzac np. podczas zmiany pieluchy no i bepanten. Jeśli nie macie oporów - zasypywanie mąką ziemniaczaną pomaga.

Edytko - jak nocka?

[scorpionec]

na ten czerwony rowek to nam bepanthen nie pomaga wczoraj wykonalam eksperyment z mąką ziemniaczaną tzn wzielam na wacik i przypudrowalam ..ale jeszcze nie wiem czy działa bo mala jeszcze śpi...
zawsze bardzo dokladnie susze faldki..nawet dodatkowo recznikiem papierowym

Salomea1 dzięki za trafne uwagi co do krzesełek.. zwlaszcza o ceracie i klejeniu do tylka bo przecież lato idzie a fotelik kupuj śmiało!

Gosiaczek1211 krzeselko fajne i cena tez ale jest napisane ze mogą miec przebarwienia i ryski.. moze to jakieś odpady po fabryczne??

co do jedzonka to my zaczelyśmy od marchewki, potem jabłko, teraz byla marchewka z ziemniaczkami... no i dzis zaczniemy sloiczek ziemniaków z dynia

dziewczyny czy kupując kaszki i sloiczki czytacie sklady? ja wczoraj chcialam kupic malej sloiczek z bobovity ziemniaczki ze szpinakiem a tam w skladzie porócz szpinaku i ziemniakow sok jablkowy, ryż, woda olej a np mloda marchewka tez jest z ryzem dla mnie to przegięcie.. bo jesli wprowadzam dziecku nowy skladnik i na cos zle zareaguje to po takim obiadku skad mam wiedziec na co? no i jak podaje marchew to ma być marchew a nie dopychanie ryżem..to samo dotyczy kaszki mannej tylko juz nie pamiętam producenta(mannej jest tam min a reszta to cukier, wanilia i sto innych skladników) nie podoba mi sie to

zauwazylam ze naj mniej przy skladnikach kombinuje hipp..i gerber ale chyba jak mala zacznie sama jeść to zaczne jej gotowac bo nie podoba mi sie to..

my kaszek jeszcze nie jemy ale zrobie tak jak któras z was pisala..kupie sam kleik ryzowy i sama bede dodaać owocki itp.. bede miala pewność co ona je i ze bez cukru itp

aha pytalyscie o niekapek z tommie tippie wczoraj dalam malej wody.. byla zachwycona..prawie odrazu zalapala o co chodzi a potem jak zaczela kąsac to cala sie woda zalal..wiec leci i to calkiem nieźle.. teraz dokupilam jej śliniak silikonowy to tylko przetre sciera i nie bede musiala odplamiać

[asiak1981]

Napisane przez scorpionec

co do jedzonka to my zaczelyśmy od marchewki, potem jabłko, teraz byla marchewka z ziemniaczkami... no i dzis zaczniemy sloiczek ziemniaków z dynia

dziewczyny czy kupując kaszki i sloiczki czytacie sklady? ja wczoraj chcialam kupic malej sloiczek z bobovity ziemniaczki ze szpinakiem a tam w skladzie porócz szpinaku i ziemniakow sok jablkowy, ryż, woda olej a np mloda marchewka tez jest z ryzem dla mnie to przegięcie.. bo jesli wprowadzam dziecku nowy skladnik i na cos zle zareaguje to po takim obiadku skad mam wiedziec na co? no i jak podaje marchew to ma być marchew a nie dopychanie ryżem..to samo dotyczy kaszki mannej tylko juz nie pamiętam producenta(mannej jest tam min a reszta to cukier, wanilia i sto innych skladników) nie podoba mi sie to

zauwazylam ze naj mniej przy skladnikach kombinuje hipp..i gerber ale chyba jak mala zacznie sama jeść to zaczne jej gotowac bo nie podoba mi sie to..

my kaszek jeszcze nie jemy ale zrobie tak jak któras z was pisala..kupie sam kleik ryzowy i sama bede dodaać owocki itp.. bede miala pewność co ona je i ze bez cukru itp

aha pytalyscie o niekapek z tommie tippie wczoraj dalam malej wody.. byla zachwycona..prawie odrazu zalapala o co chodzi a potem jak zaczela kąsac to cala sie woda zalal..wiec leci i to calkiem nieźle.. teraz dokupilam jej śliniak silikonowy to tylko przetre sciera i nie bede musiala odplamiać

A jaką ma dziurkę ten niekapek? Bo Kasia dostała w prezencie i jest otwór krzyżykowy i sie zastanawiam czy się nie zachłyśnie, jak będzie piła wodę. Bo w koncu przyzwyczajona do cyca.

Też mnie wkurzyli jak dałam zupkę marchewkową z ryżem, a potem czytałam skład, z którego wynikło że były tam jeszcze ziemniaki (ryż i ziemniaki? dziwna mieszanka), seler (alegren) i sok z winogron (??). dziwna mieszanka.
Od tamtej pory czytam dokładnie przed zakupem.

Zwłaszcza że niunia dostała krostek wokoło ust i na nosku. Lekarka stwierdziła alergię tylko problem na co. Zwłaszcza że ja jestem też alergiczka (na pyłki) a lekarka powiedziała że wszystko może podejrzane: pyłki, jedzonko Kasi, moje jedzonko (już wykluczyłam mleczne produkty z mojego jadłospisu i czekam na efekty, bo podobno ta alergia objawia się własnie krostkami wokoło ust). Jeśli się okaże że to alergia na białko mleka krowiego to niedobrze. Trochę dziś poczytałam i mała będzie biedna, nie dostanie jogurcików przynajmniej w 1 roku, jajka też dużo później, żadnych mlecznych bułek itp. Ja też póki karmię.

Salomea a my dziś od 4.40 na nogach. Mloda wyspana, oczy jak 5 złotych. Teraz odsypia poranne wstawanie.

Co do krzesełka, to my kupiliśmy drewniane ze względu na cenę i praktyczność. Nie będę szukać potem krzesełka i stoliczka do pokoiku. Ale wiadomo że każdy wybiera na co go stać.

[szamanka82]

scorpionec no ja właśnie się tak nadziałam na młodą narchew z bobovity, gdzie okazało się jest też ryż i woda, więc na pewno tego już nie kupię. A w ogóle wczoraj pierwszy raz Małej sama ugotowałam marchewki i zieminiaczki na parze, zmieliłam i dodałam trochę oliwy z oliwek i dzisiaj dostanie domowy obiadek W ogóle mnie się wydaje że mój żarłok się nie najada ilością ze słoiczka, więc zobaczymy ile dzisiaj "wciągnie" obiadku

widzę, że mój patent na kaszkę się spodobał, ciesze się, ja teraz ze względu na zapartcia zmieniłam kleik ryżowy na kaszkę kukurydzianą


ja tez mam ten niekapek tt ale moje dziecko ciągle odmawia picia czegokolwiek z czegokolwiek - ani butelka ani niekapek, ani woda, ani soczek, ewnetualnie herbatka jabłko z melisą z łyżeczki, ale i to ostatnio nie bardzo się jej podoba, a możecie sobie wyobrazić ile zajmuje wepchnięcie w nią przynajmniej 50 ml Już nie mam pomysłu

salomea fajnie masz ztym fotelikiem,że tak tanio się uda kupić, w końcu nowy mało nie kosztuje, ja dopiero Młodej wyciągnęłam dzisiaj wkładkę dla noworodków, a i tak muszę jej coś pod tyłek podkładać bo się zapada

[Paula Szyszka]

co do krzesełek do karmienia to macie rację że te plastikowe prawie wszystkie są takie same różnią się ceratką i kolorami ale zwracajcie uwagę na tą ceratkę na siedzeniu bo niektóre są takie że tylko dzieciaczek lekko zahaczy i całe się rozlezą taka folia

asiak1981 trzeba tak uważać na te słoiczki ja chcę sama gotować małemu tym bardziej że mam od rodziców warzywa niepryskane z ogródka i wiem że są w 100% ekologiczne i rosną bardzo daleko od szosy więc będę słoiczki tylko gdzieś na wyjazdy brała

Salomea1 fajnie z tym fotelikiem masz dobry fotelik i za małe pieniądze

Gosiaczek1211 ja też kiedyś oglądałam te krzesełka ale jak zobaczyłam ten napis że mogą być przebarwienia itd to od razu odpuściłam bo nie wiadomo jak to wygląda może nic nie widać a może przysłali by jakieś brzydactwo

edyta0131 ja małemu teraz daję kaszkę o 18 a po kąpieli ktora jest o 19.30 daję 2 cycki i jest super bo mały najedzony i napojony może tak by pasowało Laurce

skylie jeśli Ci chodzi o tą wkładkę taką mięciutka to trzeba ją wyjąć przez te pasy które są mi bez problemu tak się udało przełożyć trzeba mam nadzieję że pomogłam bo tak dziwacznie napisałam

[edyta0131]

Dzień dobry mamusie

Głowa mi pęka z samego rana i nawet kawa nie pomogła

No to teraz o spaniu Laurki-jak zawsze usnęła o 21, a potem była pobudka nie o 2, a o 3.10. Dałam jej smoka, a tu nagle cisza-moja pierwsza myśl :"czyżby się udało?". I ta błoga cisza była przez, a może aż 15 minut. Potem poszłam zrobic małej herbatkę-wypiła całą setkę i odłożyłam do łóżeczka. Na to ona znowu zaczęła marudzić. Pomyślałam, że może jej gorąco, bo śpi w śpiworku, bo kołderka troszkę cienka jest, a dodatkowo na noc zakładam jej frejki. Więc pościągałam jej to wszystko i tak przykryłam kołderką, po czym sama się położyłam i usnęłam Nie wiem czy mała spała, ale jak zbudziłam sie o 5.10, to ona lezałam cała rozkopana z usmiechem na buzi i nóżkami w górze (słodki widok). Wzięłam ją wtedy do siebie i dałam cycka i tak sobie spałysmy chyba do 8 (juz sama nie pamiętam).
Paula ja małej nie daję cycka po kąpieli, tak się już przyzwyczaiła i chyba tak zostanie. Ale może spróbuję jej dziś dać najpierw kaszkę, a potem cycka tak jak piszesz. Bo teraz to najpierw był cyc, a potem za jakieś pół godziny kaszka godzinkę przed kąpielą.
Narazie mi to aż tak bardzo nie przeszkadza jak budzi się tylko raz w nocy, ale jak za miesiąc wrócę do pracy, to chciałabym sie wysypiać

Co do tych słoiczków, to faktycznie trzeba czytać skład. Ja niebawem zaczne małej sama robic zupki. Dostałam od męża rok temu blender, więc trzeba zacząć go używać

Scorpionec możesz wkleić link, jakie łózeczko kupiłaś? Ja w tym swoim mieście nie mam takiej mozliwości, aby sobie pójść do sklepu i podotykać łóżeczka, czy krzesełka Salomea myślę, że potwierdzisz

[xandra78]

Napisane przez Paula Szyszka

c

asiak1981 trzeba tak uważać na te słoiczki ja chcę sama gotować małemu tym bardziej że mam od rodziców warzywa niepryskane z ogródka i wiem że są w 100% ekologiczne i rosną bardzo daleko od szosy więc będę słoiczki tylko gdzieś na wyjazdy brała

Wiesz co Paula, ja też mam działeczkę zaraz przy lesie daleko od miasta, ale nie będę tam sadziła warzywek na zupki dla Emilki.Tam jest pełno kotów (działkowicze dokarmiają i sie mnożą jak króliki) i czytałam,że warzywka, które wyrosły na glebie,gdzie koty sie załatwiają są niebezpieczne dla małych dzieci-moga się zarazić groźną bakterią.

[skylie]

Napisane przez xandra78

Super wiadomość-nareszcie poprawa.Na flegmę, to tylko opukiwanie plecków-najlepiej z głóka skierowaną do dołu.

Moja Emilka tez ma takie czerwonawe kreseczki pod paszkami i pod kolankami-to na pewno wina tych fałdek-tam skóra zbytnio nie oddycha. Ja też smarowałam różnymi kremami-ale bez zmian.

Glowa w dol Oklepuje w "normalnej" pozycji, ale sprobuje glowa w dol

Na zaczerwienienia i potowki stosujemy balsam lub krem specjalny z Emolium no i wietrzymy. Znika bardzo ladnie.

My teraz mamy problem z mega czerwona pupka po antybiotyku. Z pierwszym antybiotykiem poradzil sobie probiotyk. Teraz to juz nic nie dziala. Nawet tormentiol Juz sie nie moge doczekac kiedy zakonczymy kuracje- juz w niedziele

Napisane przez Paula Szyszka

skylie jeśli Ci chodzi o tą wkładkę taką mięciutka to trzeba ją wyjąć przez te pasy które są mi bez problemu tak się udało przełożyć trzeba mam nadzieję że pomogłam bo tak dziwacznie napisałam

No szelki wychodza bez problemu, gorzej z zatrzaskiem na dole. Otwor w tej macie jest za maly zeby go wyciagnac, a sam w sobie w zaden sposob sie nie odpina. Chyba pojde do sklepu zeby mi pokazali

Dzisiaj wojtek znow sam sie przekrecil z brzuszka na plecki

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez xandra78

Wiesz co Paula, ja też mam działeczkę zaraz przy lesie daleko od miasta, ale nie będę tam sadziła warzywek na zupki dla Emilki.Tam jest pełno kotów (działkowicze dokarmiają i sie mnożą jak króliki) i czytałam,że warzywka, które wyrosły na glebie,gdzie koty sie załatwiają są niebezpieczne dla małych dzieci-moga się zarazić groźną bakterią.

Chyba toxoplazmoza U nas po ogrodku tez sie przechadzaja koty. Dzisiaj zauwazylam przy koszeniu trawy, ze sobie szalet u nas zrobily. Bede gonic towarzystwo tym bardziej ze pewnie niedlugo Wojtek bedzie sie wylegiwal w ogrodku na trawce na kocyku A nornice jak buszowaly tak buszuja
Ciekawe jak to sasiadki zniosa, bo to glownie ich koty

[LadyM]

Napisane przez xandra78

.

Moja Emilka tez ma takie czerwonawe kreseczki pod paszkami i pod kolankami-to na pewno wina tych fałdek-tam skóra zbytnio nie oddycha. Ja też smarowałam różnymi kremami-ale bez zmian.

u nas to samo, ale sudocrem pomaga, oczywiście tymczasowo bo jak znowu sie brud i pot tam nazbiera to jest znowu zaczerwienienie

Napisane przez szamanka82

widzę, że mój patent na kaszkę się spodobał, ciesze się, ja teraz ze względu na zapartcia zmieniłam kleik ryżowy na kaszkę kukurydzianą


ja tez mam ten niekapek tt ale moje dziecko ciągle odmawia picia czegokolwiek z czegokolwiek - ani butelka ani niekapek, ani woda, ani soczek, ewnetualnie herbatka jabłko z melisą z łyżeczki, ale i to ostatnio nie bardzo się jej podoba, a możecie sobie wyobrazić ile zajmuje wepchnięcie w nią przynajmniej 50 ml Już nie mam pomysłu

co do tego kleiku ryżowego, to pytałam ostatnio lekarkę czy mogę zastąpić kaszkę kleikiem i odradziła.. Podobno dzieciom trudniej go trawić, bo jest z surowego ryżu, a dopiero ryż rozgotowany(gotowany ok 30 min) jest łatwo trawiony Na razie daję im tylko łyżeczkę kaszki do mleka, ale jak zacznie być normalnym całym posiłkiem to nie wiem już sama Bo w sumie Wasze dzieciaczki nie maja problemów z brzuszkiem po kleiku??

A jakie herbatki dajecie maluchom? Bo te rozpuszczalne to wszystko z cukrem z tego co widziałam.. Moi niestety tez nie chcą pić, ani wody, ani soku jabłkowego ani herbatki...

Napisane przez Paula Szyszka

asiak1981 trzeba tak uważać na te słoiczki ja chcę sama gotować małemu tym bardziej że mam od rodziców warzywa niepryskane z ogródka i wiem że są w 100% ekologiczne i rosną bardzo daleko od szosy więc będę słoiczki tylko gdzieś na wyjazdy brała

to Ci zazdroszczę.. Tez bym z chęcią sama gotowała, ale w sklepie to nigdy nie wiadomo na co sie trafi Więc do ok roku będa słoiczki..

A u nas dalej borykamy się z chorobą, mnie i tacie po antybiotyku przechodzi, za to zaraziła się mama... Dzieciaczki dalej maja katarek i strasznie się boję, zeby im na oskrzelka nie zeszło..
skylie dobrze, ze z Wojtkiem już ok

Przez tą chorobe musiałam przełozyć szczepienia, mieliśmy mieć w zeszły wtorek, a teraz dopiero pod koniec maja termin

[JaGaaaa]

Ja tylko na sekundkę. Wszystko przeczytałam...ale jak zwyklę nie zdążę odpisać. Mąż czeka i lecimy na spacer. Popiszę coś jutro.

Teraz tylko tyle:

Napisane przez skylie

My teraz mamy problem z mega czerwona pupka po antybiotyku. Z pierwszym antybiotykiem poradzil sobie probiotyk. Teraz to juz nic nie dziala. Nawet tormentiol Juz sie nie moge doczekac kiedy zakonczymy kuracje- juz w niedziele

Tormentiolu nie mozna stosować u Maluszków. Mają kwas borny i wg nowych zaleceń nie powinno się. Tak jest napisane w ulotce. To samo Linomag krem... No chyba że lekarz Ci zalecił...

Pozdrawiam! Odezwę się niebawem!

[skylie]

Napisane przez JaGaaaa

Tormentiolu nie mozna stosować u Maluszków. Mają kwas borny i wg nowych zaleceń nie powinno się. Tak jest napisane w ulotce. To samo Linomag krem... No chyba że lekarz Ci zalecił...

Pozdrawiam! Odezwę się niebawem!

Wiem, wiem ze nie mozna uzywamy dokladnie Tormentalum ktore jest bez kwasu.
Z drugiej strony mnie mama smarowala pupe tormentiolem i zyje

[Paula Szyszka]

eskyli to nie wiem jak ci pomóc może ja miałam inna wkładkę bo my mamy ten fotelik od mojej siostry i on jest z 2006 r więc może coś inaczej tam było bo bez problemu zdjęłam

moje dziecko zostanie chyba akrobatą w łóżeczku próbował się podtrzymywać szczebelków żeby siadać myślałam że się popłaczę ze śmiechu z niego przekrecił się na brzuch i poszedł tak spać wygląda jak mała żaba

[xandra78]

Napisane przez skylie

Glowa w dol Oklepuje w "normalnej" pozycji, ale sprobuje glowa w dol

Na zaczerwienienia i potowki stosujemy balsam lub krem specjalny z Emolium no i wietrzymy. Znika bardzo ladnie.

My teraz mamy problem z mega czerwona pupka po antybiotyku. Z pierwszym antybiotykiem poradzil sobie probiotyk. Teraz to juz nic nie dziala. Nawet tormentiol Juz sie nie moge doczekac kiedy zakonczymy kuracje- juz w niedziele


Dzisiaj wojtek znow sam sie przekrecil z brzuszka na plecki

Chyba toxoplazmoza U nas po ogrodku tez sie przechadzaja koty. Dzisiaj zauwazylam przy koszeniu trawy, ze sobie szalet u nas zrobily. Bede gonic towarzystwo tym bardziej ze pewnie niedlugo Wojtek bedzie sie wylegiwal w ogrodku na trawce na kocyku A nornice jak buszowaly tak buszuja
Ciekawe jak to sasiadki zniosa, bo to glownie ich koty

Główka powinna być niżej niż plecki-ja kładłam Emilkę na brzuszku na moich kolanach tyłem do siebie i tak obniżałam kolana,żeby była lekko pochylona w dół-bezpieczna i wygodna pozycja. Troszkę jej się ulewało,ale większy był z tego przeciez pożytek niz szkoda.
Ja też kiedyś przeczytałam w necie,że na odparzenia dobry jest tormentiol.Kupiłam,jak Emilka miała 2 tyg.,ale jak w ulotce przeczytałam,że nie wolno stosować u niemowląt, to schowałam do szuflady i leży do tej pory.Dziwne,że wszyscy kiedyś stosowali i nawet moja położna polecała,a producent zabrania.Jednak w tej sytuacji, wolę posłuchać producenta-zwłaszcza, że jest tyle innych maści do wyboru.

Napisane przez LadyM

u nas to samo, ale sudocrem pomaga, oczywiście tymczasowo bo jak znowu sie brud i pot tam nazbiera to jest znowu zaczerwienienie

A u nas dalej borykamy się z chorobą, mnie i tacie po antybiotyku przechodzi, za to zaraziła się mama... Dzieciaczki dalej maja katarek i strasznie się boję, zeby im na oskrzelka nie zeszło..

Ja mam wrażenie,że jak smaruję Sudocremem na czerwoną skórę, to się po tym jeszcze bardziej zaczerwienia... Moja Emilka też ma dzis katar-trzeba wieczorkiem opukać troszkę.

[scorpionec]

Napisane przez edyta0131

Scorpionec możesz wkleić link, jakie łózeczko kupiłaś? Ja w tym swoim mieście nie mam takiej mozliwości, aby sobie pójść do sklepu i podotykać łóżeczka, czy krzesełka Salomea myślę, że potwierdzisz

http://www.allegro.pl/item616568886_..._rewelacj.html

mamy zielone.. rozklada sie jedną reką.. troszke więcej roboty jak sie chce dziecko klasc na wyższym poziomie ale generalnie nic trudnego..ma super solidny przewijak poki co jestesmy zadowolone

u nas sudokrem specjalnie nie dziala..ofszem na jakies krostki itp jest super..ale na czerwona kreche na dupci niet lepszy bepanthen..ale cudow tez nie robi.. w czwartek mamy kontolna wizyte u lekarza to moze on poleci jakis super srodek ale watpie...

o i musze leciec bo mala stekala, stekala i chyba wystekala....

[Salomea1]

Napisane przez scorpionec

u nas sudokrem specjalnie nie dziala..ofszem na jakies krostki itp jest super..ale na czerwona kreche na dupci niet lepszy bepanthen..ale cudow tez nie robi.. w czwartek mamy kontolna wizyte u lekarza to moze on poleci jakis super srodek ale watpie...

o i musze leciec bo mala stekala, stekala i chyba wystekala....

u nas sudokrem działa tylko na zaczerwienia w fałdkach pod pieluchą, na przedziałek tylko bepanten, ale oczywiscie jak zrobi kupsko a ja jej od razu nie przewinę tylko po jakims czasnie (bo np ma drzemkę) to zabawa zaczyna się od nowa. Ale wietrzenie bardzo wpomaga gojenie. Conajmniej 5-10 min przy zmianie pieluchy. Czasami to nawet pozwalam jej lezec na brzuszku z gołym dupskiem

scorpionec- ja szukam jakiegos prostego zwykłego kojca/łóżeczka. Tak naprawdę to nie wiem czym one się różnią. Muszę cos kupic na wyjazd wakacyjny. A czy w domu będę go używac to nie wiem, bo pewnie Cześkowi moze się nowy mebel spodobac.

Jedzonko- Czy podajecie dziecku gluten?? Jeśli tak to jakiej firmy i do czego i ile razy dziennie i wogóle czy macie jakiś plan karmienia jedzonkiem?? Chodzi mi że np. Rano cyc, potem ok12-13 cos tam itd. Ja teraz podaję jabłko z dynią ok 17-18 a potem cyc i spanko po 19 i się zastanawiam czy marchewki nie podawac karminie wczesniej jako obiadek. Ale zamieszałam, mam nadzieję że zrozumiecie.

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Napisane przez edyta0131

Scorpionec możesz wkleić link, jakie łózeczko kupiłaś? Ja w tym swoim mieście nie mam takiej mozliwości, aby sobie pójść do sklepu i podotykać łóżeczka, czy krzesełka Salomea myślę, że potwierdzisz

Potwierdzam, ewentualnie moze w Bobowózki.pl coś byc. Ostatnio jakieś łóżeczka mieli, a z Polnej do nich to niedaleko.

[edyta0131]

Cisza jak makiem zasiał

Zmykam już spać. Mam nadzieję, że dziś mała będzie dobrze spała. Zrobiłam odwrotnie-najpierw dałam kaszkę, a potem dojadła cyca Ciekawe czy będą tego jakies efekty

Kiedyś któraś z Was wklejała link do tego krzesełka http://allegro.pl/item613730832_krze...pe_kurier.html od razu mi wpadło w oko i coraz bardziej się nad nim zastanawiam. Tylko kurcze nie mam możliwości go pomacania Może któraś z Was się na niego zdecydowała?

Życzę długiej i spokojnej nocki

[Gosiaczek1211]

Napisane przez edyta0131

Cisza jak makiem zasiał

Zmykam już spać. Mam nadzieję, że dziś mała będzie dobrze spała. Zrobiłam odwrotnie-najpierw dałam kaszkę, a potem dojadła cyca Ciekawe czy będą tego jakies efekty

Kiedyś któraś z Was wklejała link do tego krzesełka http://allegro.pl/item613730832_krze...pe_kurier.html od razu mi wpadło w oko i coraz bardziej się nad nim zastanawiam. Tylko kurcze nie mam możliwości go pomacania Może któraś z Was się na niego zdecydowała?

Życzę długiej i spokojnej nocki

Ja wklejałam ten link ale już zrezygnowałam z tego krzesła jak zobaczyłąm i dotknęłam ceratę. Bardzo mi się nie podobała chociaż wzory są śliczne. My ostatecznie zdecydowaliśmy się na Fisher Price Rainforest http://www.allegro.pl/item617895945_...est_grati.html
Nie miałam możliwości pomacać ale ufam, że Fisher mnie nie zawiedzie

A teraz zmykam spać i dobrej nocki życzę

[xandra78]

Napisane przez Salomea1

scorpionec- ja szukam jakiegos prostego zwykłego kojca/łóżeczka. Tak naprawdę to nie wiem czym one się różnią. Muszę cos kupic na wyjazd wakacyjny. A czy w domu będę go używac to nie wiem, bo pewnie Cześkowi moze się nowy mebel spodobac.

Jeśli chcesz takie najzwyklejsze, to w JYSK jest promocja-kosztuje 100zł.Nie jest może najpieknięjsze.ale po co wydawać więcej, jak to tylko na krótko.
Z tymi krzesełkami, to ja też będę miała problem. Szczerze mówiąc, to żyłam w błogiej nieświadomości i myślałam,że one są tańsze-niektóre kosztują tyle, co spacerówka.No i jeszcze łóżeczko turystyczne tez muszę zakupić na działkę-ech.Dają po kieszeni te maluszki.

[scorpionec]

Napisane przez edyta0131

Cisza jak makiem zasiał

Zmykam już spać. Mam nadzieję, że dziś mała będzie dobrze spała. Zrobiłam odwrotnie-najpierw dałam kaszkę, a potem dojadła cyca Ciekawe czy będą tego jakies efekty

Kiedyś któraś z Was wklejała link do tego krzesełka http://allegro.pl/item613730832_krze...pe_kurier.html od razu mi wpadło w oko i coraz bardziej się nad nim zastanawiam. Tylko kurcze nie mam możliwości go pomacania Może któraś z Was się na niego zdecydowała?

Życzę długiej i spokojnej nocki

osobiście odradzam... ma bardzo kiepska cerate.. taką sztywną i śliską i na zywo wyglada dość tandetnie

z takich podbnych to widzialam coneco fabula 2009 i maja bardzo ladne kolory i lepsze ceratki...ale jeszcze ich nie ma w necie

Napisane przez Gosiaczek1211

Ja wklejałam ten link ale już zrezygnowałam z tego krzesła jak zobaczyłąm i dotknęłam ceratę. Bardzo mi się nie podobała chociaż wzory są śliczne. My ostatecznie zdecydowaliśmy się na Fisher Price Rainforest http://www.allegro.pl/item617895945_...est_grati.html
Nie miałam możliwości pomacać ale ufam, że Fisher mnie nie zawiedzie

A teraz zmykam spać i dobrej nocki życzę

ja mam z tej firmy karuzelke i mate edukacyjna.. i uwazam ja za przereklamowana.. ale krzesełko wygląda solidnie.. szkoda ze nie ma podwójnego blatu...wydaje mi sie to fajnym pomyslem...

Napisane przez xandra78

Jeśli chcesz takie najzwyklejsze, to w JYSK jest promocja-kosztuje 100zł.Nie jest może najpieknięjsze.ale po co wydawać więcej, jak to tylko na krótko.
Z tymi krzesełkami, to ja też będę miała problem. Szczerze mówiąc, to żyłam w błogiej nieświadomości i myślałam,że one są tańsze-niektóre kosztują tyle, co spacerówka.No i jeszcze łóżeczko turystyczne tez muszę zakupić na działkę-ech.Dają po kieszeni te maluszki.

a unas jeszcze opcja wymiany fotelika bo mala wazay juz prawie 10 kg.. a co gorsze nasz fotelik juz wypełnia tzn od głowki po stópki jest jakby idealnie do niego na dlugość dopasowana

salomea u nas wietrzenie tez średnipo pomaga..jako takie efekty sa jak zamiast chusteczek uzywam wacików z woda.. wczoraj moja mam mala wietrzyla i wnusia babcie olalaa babcia zachwycona jakby to byl "letni ciepły deszcz.."
dla mnie priorytetem bylo by łóżeczko bylo stabilne i min 120x60.. i zadne z tych bez bajerów tych 2 warunków nie spełnilo..niestety..

[anytsuj]

Witajcie mamusie
ale jestem zła, muszę się Wam wyżalić, od poniedziałku przypałętało się do mnie katarzysko i bolało mnie gardło, nosilam maseczkę , żeby mojego misia nie zarazić, ale od środy miałam masakrę jakies napady kichania, smarkania i uczucie ciężkości w klatce piersiowej. w czwartek poszłam do lekarza, lekarz obejrzał i osłuchał i stwierdził ze jestem zdrowa, ale kazał na drugi dzień iść na morfologię plus rozmaz krwi, bo chyba ma podejrzenie silnej alergii, szlag by to trafił, że też na stare lata jakieś g....o się przypałętało do mnie, a najgorsze jest to, że z dnia na dzień jest coraz gorzej, jak wychodzę z dzieckiem na spacer to mam masakrę, ale w domu też nie jest lepiej,
przepraszam, że Wam się tu wyżalam ale jestem zła, bo jak nie urok to ...... zawsze coś. ahh w poniedziałek idę do lekarza z wynikami i zobaczymy co powie
miłego dnia

[edyta0131]

Napisane przez xandra78

Jeśli chcesz takie najzwyklejsze, to w JYSK jest promocja-kosztuje 100zł.Nie jest może najpieknięjsze.ale po co wydawać więcej, jak to tylko na krótko.

Jako pracownik JYSK nie proponuję Wam tego łóżeczka No chyba, ze ma ono być bardzo RZADKO używane Cena może i przystępna, ale samo wykonanie do Mamy je na sklepie rozłożone i teraz to ledwie stoi, bo kiedyś jakieś dziecko na nie wpadło.

Gosiaczek, Scorpionec dzięki za kilka słów na temat tego krzesełka Ja już sama nie wiem jakie mam wybrać (moja mama kupuje). Zastanawiałam się, czy nie kupic jakiegoś z wyższej półki, a poprostu dołożę tę różnicę w cenie

Anytsuj trzymaj się dzielnie kochana Od tego tutaj jesteśmy, aby każda z nas mogła się wyrzalić, jeśli ma taką potrzebę

[LadyM]

Edyta, ja bym własnie tak zrobiła, ze ew dołożyć różnicę w cenie, jak mama ma określona sumę pieniędzy przeznaczona na prezent. Po co ma sobie dziecko tyłek odparzyć, albo się ześlizgiwać albo jeszcze coś innego, jak to krzesełko nie najlepszej jakości

Justynanajważniejsze, żeby odkryć co Ci dolega, zaczniesz coś łykać i będzie ok

[scorpionec]

a ja coraz bardziej sklaniam sie ku temu krzesełku... http://www.allegro.pl/item616564153_...enia_w_wa.html

na tej aukcji nie ma nic o wadach (inny sprzedający) no i jest 24 miesiace gwarancji... wygląda naprawde fajnie... mi nie zależy na znaczku chicco ...

dla ktorego mialabym doplacac kolejne 200zl... kurde ale gdzie by mozna je na zywo dorwać???

[Gosiaczek1211]

Napisane przez scorpionec

osobiście odradzam... ma bardzo kiepska cerate.. taką sztywną i śliską i na zywo wyglada dość tandetnie

ja mam z tej firmy karuzelke i mate edukacyjna.. i uwazam ja za przereklamowana.. ale krzesełko wygląda solidnie.. szkoda ze nie ma podwójnego blatu...wydaje mi sie to fajnym pomyslem...

Co do Pepe Baby Design to idealnie to napisałaś. Brakowało mi słów jak opsać tą ceratkę :P

A co do Fishera to tez mamy matę i karuzelkę i kilka innych zabawek i ja jestem bardzo z nich zadowolona. A co do krzesełka to na aukcji jest w opisie, że ma ściąganą podwójną tackę. Także jest ok. Zresztą przyjedzie to Wam napiszę jakie jest w realu

[lisey]

Napisane przez edyta0131

Kochana nie zadręczaj się Salomea dobrze Ci napisała, że to nie Twoja wina. Zdaję sobie sprawę, że to dość mało przyjemna sytuacja, ale pewnie każda z nas coś takiego (bądź podobnego) przeżyje. Takie juz są te dzieciaczki, że wystarczy chwila nieuwagi A Ty go miałaś cały czas przy sobie, więc się nie zadręczaj

Napisane przez Gosiaczek1211

Lisey wyobrażam sobie co czujesz ale nie zadręczaj się kochana. Jesteś wspaniałą mamusią i Twój Gabryś wie to najlepiej. Przecież to nie Twoja wina. Więc głowa do góry i staraj się nie myśleć już o tym.

Napisane przez xandra78

Kazda Mama pewnie też by sie obwiniała-oczywiscie bezpodstawnie. Nie można przewidzić wszystkich wypadków i nie mamy oczu dookoła glowy.Żeby tylko nic gorszego naszym maluszkom się nigdy nie przytrafiło.


.

Napisane przez scorpionec

lisey o jak ja cie rozumiem .jak se przypomne nasze upadki to do tej pory mam wyrzuty sumienia.. oby jak najmniej takich sytuacji

Napisane przez szamanka82

Kochana nie przejmuj się tak!!!! To nie twoja wina, ważne, że Gabrys wyszedł z tego bez szwanku!!!!No i tak jak dziewczyny pisały - każdą z nas prędzej czy później czeka taka chwila grozy.

Zapomniałam - właśnie przeczytałam na onecie ile ważą gwiazdy - ja jednak jestem mutantem...

dziki za wsparcie,powoli jaklos doszlam do siebie ale jak patrze na ten jego nosek to az mnie trzesie,a to dopiero pierwszy raz.chyba bede toksyczna mamusia i ochraniacze mu bede zakladac albo cos
szmanka, Ty nie czytaj ile one waza bo oszalejesz,to one sa mutantami a my naj najbardziej normalnymi dziewuszkami

Napisane przez skylie

A moze malej pic sie po prostu chce po kaszce?

zgadzam sie,moze jej sie chce pic? kaszki maja to do siebie ze zapychaja ja Gabrysiowi rano po kaszce ,jakeis pol godzinki potem djae pic

Napisane przez scorpionec

na ten czerwony rowek to nam bepanthen nie pomaga wczoraj wykonalam eksperyment z mąką ziemniaczaną tzn wzielam na wacik i przypudrowalam ..ale jeszcze nie wiem czy działa bo mala jeszcze śpi...
zawsze bardzo dokladnie susze faldki..nawet dodatkowo recznikiem papierowym


dziewczyny czy kupując kaszki i sloiczki czytacie sklady? ja wczoraj chcialam kupic malej sloiczek z bobovity ziemniaczki ze szpinakiem a tam w skladzie porócz szpinaku i ziemniakow sok jablkowy, ryż, woda olej a np mloda marchewka tez jest z ryzem dla mnie to przegięcie.. bo jesli wprowadzam dziecku nowy skladnik i na cos zle zareaguje to po takim obiadku skad mam wiedziec na co? no i jak podaje marchew to ma być marchew a nie dopychanie ryżem..to samo dotyczy kaszki mannej tylko juz nie pamiętam producenta(mannej jest tam min a reszta to cukier, wanilia i sto innych skladników) nie podoba mi sie to

zauwazylam ze naj mniej przy skladnikach kombinuje hipp..i gerber ale chyba jak mala zacznie sama jeść to zaczne jej gotowac bo nie podoba mi sie to..

my kaszek jeszcze nie jemy ale zrobie tak jak któras z was pisala..kupie sam kleik ryzowy i sama bede dodaać owocki itp.. bede miala pewność co ona je i ze bez cukru itp

to sie zgadza,najlepoiej samej robic,ja zamierzam bo nawet mam parowar? to chyba tak sie nazywa po polsku,i bede gotowac na parze warzywka,miesko itp a potem blender.Ja nie moge zrozumiec czemu w polsce kaszki sa slodzone cukrem?? ja nie moge,probuje z calych sil uniknac cukru a tu klops,chyba ze ja nie wiem ktore sa bez cukru ale czytalam skald prawie wszytskich i wszedzie jest cukier,fuj

a jaki efekt maki ziemniaczanej?


my juz dobrze sie czujemy,teraz mamy faze nozkowa,bawimy sie nozkami,smiesznie to wyglada i tak slodko.I cora czesciej smiejemy sie w glos,zwlaszcza jak laskocze Gabrysia po brzuszku,po drzemce.Tak radosnie swiergoli wtedy.
Mialam jeszcze cos pisac alem zapomniala,no coz skleroza,wiek starczy itp

[anbar77]

Wpadłam tylko na chwilę,bo przez tą pogodę jakoś brak czasu na wizaż.
Widzę ,że na tapecie są teraz krzesełka , ja mam coneco galileo i jestem z niego zadowolona-ma regulowany kąt siedziska ,regulację wysokości,a siedzisko łatwo utrzymać w czystości,chociaż rzeczywiście tyłek się klei przy dłuższym siedzeniu,ale ja podkładam pieluchę i jest ok.
Dawidkowi wyszły kolejne dwa zęby na dole i w sumie mamy już sześć,na szczęście obyło się bez problemów i gdyby nie codzienne szorowanko buzi pewnie nawet bym nie zauważyła
Kurcze ten czas tak szybko leci,a ja 13 maja wracam do pracy i wcale mi się to nie podoba , bo u mnie ciągle zwolnienia no i pewnie mnie to też dosięgnieGdyby nie kasa to pewnie poszłabym na wychowawczy,a tak

[niobe7]

Napisane przez anbar77

Dawidkowi wyszły kolejne dwa zęby na dole i w sumie mamy już sześć,na szczęście obyło się bez problemów i gdyby nie codzienne szorowanko buzi pewnie nawet bym nie zauważyła

gratuluje kolejnych zabkow i mam pytanie do mama ktorych pociechy maja juz zabki
jak szorujecie zabki?
szczoteczka jakas i sama woda czy juz jakas pasta?
a jak nie pasta to od kiedy mozna pasta i jaka wtedy?
a czy w bezzebnych buzkach tez jakos myjecie dziaselka?

i jeszcze jedno - latem jak w nocy bedzie cieplo to czy zamierzacie spac przy otwartym oknie jesli bobas bedzie z Wami w pokoju nadal?
bo tak sobie mysle, ze przeciez w wozku tez dziecko spi na powietrzu wiec niby nie powinno go zawiac w domu - jesli oczywiscie nie ma wichury na dworze.

no i tyle mialam czasu na dzis
uciekam do Karoli
pozdrawiam wszytskie Pociechy i ich Mamy