Sexy dzikie kotki-Panny Młode 2010 cz.VII- Uwolnij w sobie zboka.

[obca7]

Napisane przez centipede

Obca musisz zdać! Taka zdolniacha by nie zdała musisz być w tej szczęśliwej siódemce!

heheh czy ja wiem czy zdolniacha. Na licencjacie to jueszcze jakoś wszystko szło a teraz... Chyba już mi się nie chce po prostu. Byle do przodu.
A ta siódemka oznacza, że jestem najlepszą z obcych. Bo obcych jest 7 i każda miała swoją liczbę. Obca1, obca2 itd. I ta pierwsza była najgorsza a ostatnia najlepsza. A to dlatego, że ja nieśmiała jestem i mało się odzywałam i w ogóle i dlatego mam 7 hehehe Trochę zamotałam, ale historia "powstania" obcych jest skomplikowana

Napisane przez lain

mysle, ze dobry krem z wysokim filtrem spokojnie zalatwi sprawe
a kiedy jedziesz?

Zawsze się smaruje kremem(chociaż nienawidzę), ale wolę być trochę opalona A nie taki białasek wyjdzie na plaże A zresztą to nie wiadomo czy w ogóle na tych wakacjach słońce będzieA wyjeżdżamy 13 lipca

[lain]

Napisane przez obca7

Zawsze się smaruje kremem(chociaż nienawidzę), ale wolę być trochę opalona A nie taki białasek wyjdzie na plaże A zresztą to nie wiadomo czy w ogóle na tych wakacjach słońce będzieA wyjeżdżamy 13 lipca

ja tam jestem przeciwinikiem solarium jak juz nie chce wyskakiwac kompletnie biala to uzywam balsamu brazujacego
do 13-go lipca jeszcze troche czasu - moze sie pogoda poprawi i jeszcze nabierzesz naturalnego kolorytu
ja sie modle zeby w lipcu bylo pieknie, bo mi na Tatrach zalezy jak sie dolaczysz do modlow to moze cos zdzialamy

[obca7]

Napisane przez lain

ja tam jestem przeciwinikiem solarium jak juz nie chce wyskakiwac kompletnie biala to uzywam balsamu brazujacego
do 13-go lipca jeszcze troche czasu - moze sie pogoda poprawi i jeszcze nabierzesz naturalnego kolorytu
ja sie modle zeby w lipcu bylo pieknie, bo mi na Tatrach zalezy jak sie dolaczysz do modlow to moze cos zdzialamy

Ja na solarium chodzę bardzo rzadko.W całym moim życiu chyba z 8 razy byłam. Mi szkoda kasy na solarium(wolę ją wydać na skrapki ) no i wiadomo, że jest szkodliwe. Teraz tez bym najchetniej nie szła, ale biała nie chcę wyjść na plażę Po prostu mam taka manię
Miejmy nadzieję, że słoneczko będzie. A z drugiej strony jak będzie słonko to ja będę kuć, bo do 12 lipca jest sesja. W ogóle dzisiaj wisielczy humor mam, wszystko widzę w czarnych barwach. Chyba słonka mi brak

[centipede]

Obca to teraz już wiem skąd ten tajniacki nick skoro jesteś obca7 to teraz już się nie wywiniesz od zdania tego egzaminu!
Lain ja też jestem przeciw solarium. Nie byłam nigdy i dobrze mi z tym kiedyś mi było szkoda, że nie mam ciemniejszej cery ale teraz mi to już zwisa a nawet polubiłam swoją "białą twarz"
Kasia co się stało?

[asiulek1705]

Cześć wszystkim
A u mnie rano lało, a teraz wyszło słońce i jest ponad 20 stopni, mam nadzieje że będzie tak do końca dnia.
Dołączam się do modłów o piękna pogodę w lipcu Mam nadzieję że modlitwy zostaną wysłuchane, bo mnie również tak jak Tobie lain zależy na tatrach.
Wczoraj wieczorem padł mi net i nie mogłam już Wami poklikać Więc dziś się dopisuję do astygmatyków krótkowzrocznych Mnie się wzrok popsuł dośc znacznie na początku studiów, miałam w jednym oku -0,5 a w drugim -0,75, w tej chwili mam -1,5 i -1,75 Noszę soczewki od 1,5 roku i w tym czasie wzrok mi się nie popsuł
candipede ja również mam białą twarz jak to powiedział mi kiedyś mój lekarz - alabastrową. Na solarium nie chodzę, wolę opalać się na słoneczku, tylko w tym roku n iestety nie miałam jeszcze okazji

[obca7]

Napisane przez centipede

Obca to teraz już wiem skąd ten tajniacki nick skoro jesteś obca7 to teraz już się nie wywiniesz od zdania tego egzaminu!
Lain ja też jestem przeciw solarium. Nie byłam nigdy i dobrze mi z tym kiedyś mi było szkoda, że nie mam ciemniejszej cery ale teraz mi to już zwisa a nawet polubiłam swoją "białą twarz"
Kasia co się stało?

Przypomniało mi się jak chłopaki wymyślali dla nas te nazwy, jakie cudowne lato to było, jak wszyscy razem sie trzymaliśmy, super ludzi poznałam i wtedy też poznałam Tżta. Na pewno to było najpiękniejsze lato w moim życiu. Ale się rozmarzyłam
Ja się lubię wygrzewać na słonku, ale jak słonka brak to W tym roku byłam raz się opalać a jest już połowa czerwca W tym roku w Wielkopolsce pogoda jest okropna

[centipede]

Napisane przez asiulek1705

Cześć wszystkim
A u mnie rano lało, a teraz wyszło słońce i jest ponad 20 stopni, mam nadzieje że będzie tak do końca dnia.
Dołączam się do modłów o piękna pogodę w lipcu Mam nadzieję że modlitwy zostaną wysłuchane, bo mnie również tak jak Tobie lain zależy na tatrach.
Wczoraj wieczorem padł mi net i nie mogłam już Wami poklikać Więc dziś się dopisuję do astygmatyków krótkowzrocznych Mnie się wzrok popsuł dośc znacznie na początku studiów, miałam w jednym oku -0,5 a w drugim -0,75, w tej chwili mam -1,5 i -1,75 Noszę soczewki od 1,5 roku i w tym czasie wzrok mi się nie popsuł
candipede ja również mam białą twarz jak to powiedział mi kiedyś mój lekarz - alabastrową. Na solarium nie chodzę, wolę opalać się na słoneczku, tylko w tym roku n iestety nie miałam jeszcze okazji

Asiulek witam w klubie bledziochów
Najważniejsze, że Ci się wada nie pogarsza! Ja jestem krótkowzroczna i noszę okulary, ale już się przyzwyczaiłam, na początku trochę dziwnie było noszę dopiero albo aż 3 latka

Widzicie ja pięknie mi idzie nauka, siedzę na necie, gadam z Wami, oglądam jakieś głupoty zamiast siąść raz a porządnie i to przerobić w końcu...

[lain]

Napisane przez centipede

Lain ja też jestem przeciw solarium. Nie byłam nigdy i dobrze mi z tym kiedyś mi było szkoda, że nie mam ciemniejszej cery ale teraz mi to już zwisa a nawet polubiłam swoją "białą twarz"

tez nigdy nie bylam na solarium i sie nie wybieram
ja zawsze lubilam swoja biala twarz. a juz szczegolnie w okresie mojej nastoletniej gotyckosci wtedy to nawet chcialam byc jeszcze bielsza

a teraz juz mi prawde mowiac zwiasa czy jestem opalona czy nie
no, poki co to jeszcze jestem opalona po Egipcie akurat teraz przez sesje zbledne z powrotem, a w sierpniu po Chorwacji znow nabiore kolorytu

Napisane przez asiulek1705

Noszę soczewki od 1,5 roku i w tym czasie wzrok mi się nie popsuł

moj TZ kiedys kombinowal z soczewkami, nawet sobie zamowil w Vision Express, ale juz na etapie tych probnych stwierdzil, ze go z tymi soczewkami szlag trafi, oczy mial cale czerwone, samochodem jezdzic nie mogl bo mu te soczewki przeszkadzaly i... oddal je z powrotem nawet mu kase oddali

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez centipede

Widzicie ja pięknie mi idzie nauka, siedzę na necie, gadam z Wami, oglądam jakieś głupoty zamiast siąść raz a porządnie i to przerobić w końcu...

mam to samo

[obca7]

Napisane przez lain

a teraz juz mi prawde mowiac zwiasa czy jestem opalona czy nie

Ja uwielbiam sie opalać. Wygrzewać się na słoneczku, od razu humor człowiekowi się oprawia. Ale zimą to mnie nie obchodzi, że jestem blada. Ale latem to już tak zawsze z mamą się się porównujemy, która bardziej jest opalona

[asiulek1705]

cantipede ja okulary nosiłam przez 17 lat, przyzwyczajona byłam, bo po takim czasie to naturalne, ale w pewnym momencie zaczęły mnie denerwować i chciałam spróbować soczewek. Teraz nie wyobrażam sobie że miałabym znowu ciągle chodzić w okularach. Jestem z soczewek bardzo zadowolona, widzę o wiele lepiej niż w okularach i jest większy komfort
lain a może Twój TŻ miał źle dobrane soczewki? Dla astygmatyków są inne soczewki, robione na zamównienie, no i są droższe przez to. Ja sobie chwalę bardzo, teraz nawet dostałam próbną parę nowej generacji Ale każda osoba inaczej reaguje, niektórzy nie mogą nosić soczewek

[lain]

Napisane przez obca7

Ja uwielbiam sie opalać. Wygrzewać się na słoneczku, od razu humor człowiekowi się oprawia. Ale zimą to mnie nie obchodzi, że jestem blada. Ale latem to już tak zawsze z mamą się się porównujemy, która bardziej jest opalona

mnie przerazaja tacy ciemnobrazowi, wypieczeni (wrez wyprazeni) na sloncu ludzie
od razu mam wizje raka skory
a jak sie skora starzeje strasznie od czegos takiego...

Napisane przez asiulek1705

lain a może Twój TŻ miał źle dobrane soczewki? Dla astygmatyków są inne soczewki, robione na zamównienie, no i są droższe przez to. Ja sobie chwalę bardzo, teraz nawet dostałam próbną parę nowej generacji Ale każda osoba inaczej reaguje, niektórzy nie mogą nosić soczewek

on mial bardzo dobrze dobrane soczewki. wlasnie dla astygmatykow, specjalne na zamowienie, drooogie ale stwierdzil, ze mu przeszkadzaja i to nie dla niego

[asiulek1705]

Napisane przez lain

mnie przerazaja tacy brazowi, wypieczeni na sloncu ludzie
od razu mam wizje raka skory



on mial bardzo dobrze dobrane soczewki. wlasnie dla astygmatykow, specjalne na zamowienie, drooogie ale stwierdzil, ze mu przeszkadzaja i to nie dla niego

widocznie jednak oczy nie tolerowały soczewek, tak bywa a drogie to prawda, ale ja powiedziałam, że za takie super widzenie to mi nie szkoda ani złotówki nigdy tak dobrze nie widziałam w okularach jak w soczewkach, choć zawsze szkła miałam dobrze dobrane. Paradoksalnie w dobie kryzysu soczewki dla astygmatyków potaniały z roku na rok są coraz tańsze, i fajnie

[lain]

Napisane przez asiulek1705

a drogie to prawda, ale ja powiedziałam, że za takie super widzenie to mi nie szkoda ani złotówki

wiadomo - nie ma co oszczedzac na, jakby nie patrzec, komforcie zycia

[kaska87]

ja też nosiłam okulary jakieś 5 lat a od lutego (?) noszę soczewki i nigdy więcej okularów a tak strasznie drogo nie jest płyn mam na 3 miesiące ten duży za 50zł a soczewki raz na miesiąc po 40zł

[asiulek1705]

Napisane przez lain

wiadomo - nie ma co oszczedzac na, jakby nie patrzec, komforcie zycia

właśnie z takiego założenia wyszłam
zmykam do kuchni, do garów obiad gotować
do później kotki
Kasiu płyny nie są drogie to prawda, jednak moje soczewki na pół roku (6 par) kosztowały 400zł, w tej chwili 370zł. Zawsze dostaję też jedną parę gratis, czyli mam na 7 miesięcy

[obca7]

Napisane przez lain

mnie przerazaja tacy ciemnobrazowi, wypieczeni (wrez wyprazeni) na sloncu ludzie
od razu mam wizje raka skory
a jak sie skora starzeje strasznie od czegos takiego...

to ja jeszcze do takiego momentu nie doszłam. Ale widać takich ludzi szczególnie nad morzem. Taka spalona to nie chciałabym być. Też uważam, że to przesada.
I ja nie przesadzam. opalam się przeważnie od 15 i dłużej niż godzinkę nie wytrzymuje na słonku. A ze wolno sie opalam to żeby coś było widać muszę tych kilka godzinek siedzieć A co do starzenia się skóry. Kiedyś i tak sie zestarzeję. A starzeć się trzeba z godnością

[lain]

Napisane przez kaska87

ja też nosiłam okulary jakieś 5 lat a od lutego (?) noszę soczewki i nigdy więcej okularów a tak strasznie drogo nie jest płyn mam na 3 miesiące ten duży za 50zł a soczewki raz na miesiąc po 40zł

tylko, ze te zwykle sa tansze niz te specjalnie na zamowienie
choc jak pisze Asiulek - tanieja
no ale mojego TZa to juz nie dotyczy, bo stwierdzil, ze nie i juz
on od malego nosi okulary, bo to wada wrodzona, wiec dla niego to jest dosc naturalna sprawa i mu jakos wybitnie to nie przeszkadza (no, tylko jak pisalam - w uprawianiu niektorych sportow; no ale w soczewkach tez sie w koncu nie plywa)

[kaska87]

ojej to strasznie drogo jak ktoś ma jeszcze chore oczka

[lain]

Napisane przez obca7

A co do starzenia się skóry. Kiedyś i tak sie zestarzeję. A starzeć się trzeba z godnością

no ale lepiej ten etap starzenia odwlec w czasie a takie kobiety, ktore sie intensywnie opalaja to juz po 30-ce maja taka skore, ze wygladaja duzo starzej szczegolnie twarz jest juz bogato okraszona zmarszczkami.
ja tam mam zamiar jak najdluzej wygladac mlodo

a co masz na mysli, ze starzec sie trzeba z godnoscia?

[asiulek1705]

Napisane przez lain

tylko, ze te zwykle sa tansze niz te specjalnie na zamowienie
choc jak pisze Asiulek - tanieja
no ale mojego TZa to juz nie dotyczy, bo stwierdzil, ze nie i juz
on od malego nosi okulary, bo to wada wrodzona, wiec dla niego to jest dosc naturalna sprawa i mu jakos wybitnie to nie przeszkadza (no, tylko jak pisalam - w uprawianiu niektorych sportow; no ale w soczewkach tez sie w koncu nie plywa)

mnie wybitnie zaczęło przeszkadzać w wykonywaniu makijażu choć mój makijaż jest skromny i delikatny to i tak denerwowała mnie moja ślepota, kiedy bhez okularów mało do lustra nie weszłam bo nie widziałam albo kiedy oczu sobie mało nie wydłubałam tuszem czy kredką.

[lain]

Napisane przez asiulek1705

mnie wybitnie zaczęło przeszkadzać w wykonywaniu makijażu choć mój makijaż jest skromny i delikatny to i tak denerwowała mnie moja ślepota, kiedy bhez okularów mało do lustra nie weszłam bo nie widziałam albo kiedy oczu sobie mało nie wydłubałam tuszem czy kredką.

oj to rzeczywiscie masz chyba spora wade moj TZ z bliska widzi calkiem ok z daleka tylko jest tragedia

[kaska87]

ja z bliska też widzę ja mam -2,25 i -1,75

[asiulek1705]

ja mam na tyle poważny astygmatyzm że bez okularów naprawdę blisko musiałam mieć głowę w lustrze, aby widzieć w miarę wyraźnie Jak mi ciężko się z Wami rozstać ale muszę, bo obiadek sam się nie zrobi. Do później

[obca7]

Napisane przez lain

no ale lepiej ten etap starzenia odwlec w czasie a takie kobiety, ktore sie intensywnie opalaja to juz po 30-ce maja taka skore, ze wygladaja duzo starzej szczegolnie twarz jest juz bogato okraszona zmarszczkami.
ja tam mam zamiar jak najdluzej wygladac mlodo

a co masz na mysli, ze starzec sie trzeba z godnoscia?

Że trzeba przyjąć to co uniknione i się nie przejmowac tym. Nie rozpaczać, że zmarszczki się pojawiają, nie robić operacji plastycznych itd. itp. Dla mnie starzenie jest jednym z etapów życia i tak po prostu musi być Ale jak jest możliwość odwlec w czasie to trzeba próbować. No ale w pewnym wieku już sie nie da się procesu starzenia zatrzymać. I w wieku 40 lat to już trzeba przyjąć, że tak musi być i trzeba się starzeć z godnością.

[lain]

Napisane przez obca7

Że trzeba przyjąć to co uniknione i się nie przejmowac tym. Nie rozpaczać, że zmarszczki się pojawiają, nie robić operacji plastycznych itd. itp. Dla mnie starzenie jest jednym z etapów życia i tak po prostu musi być Ale jak jest możliwość odwlec w czasie to trzeba próbować. No ale w pewnym wieku już sie nie da się procesu starzenia zatrzymać. I w wieku 40 lat to już trzeba przyjąć, że tak musi być i trzeba się starzeć z godnością.

a ja uwazam, ze starzec sie z godnoscia to przede wszystkim dbac o siebie i moze nie rozpaczac i nie biec od razu do chirurga, ale wlasnie: stosowac wysokie filtry, odpowiednie kremy dla cery dojrzalej, raz na jakis czas jakas maseczke strzelic itp.
znam wiele kobiet ktore w wieku 40 lat wygladaja na prawde swietnie i w zyciu nikt im by nie dal 40-ki trzeba tylko zaczac o siebie dbac odpowiednio wczesnie zeby nie obudzic sie z reka w nocniku... bo wtedy to juz rzeczywiscie pozostaja tylko bardziej drastyczne metody
znam tez panie ktore w wieku 60 lat wygladaja super. i ja mam tak zamiar wlasnie wygladac

dlatego miedzy innymi wysokie faktory to moi przyjaciele

[tancerka212]

Napisane przez centipede

Tancerka super wiadomość! A co tam dokładnie będziecie robić? Opowiadaj wszystko po kolei kiedy planujecie skończyć remont?

no u nas to spory remoncik będzie bo część domu w której będziemy mieszkać była już długi czas niezamieszkała.. na początek zrobi się dziurę w ścianie i zrobi osobne wejscie, daszek nad nim, osobne schodki wejsciowe do domku, potem się zamuruje drzwi łączące nasze mieszkanko z teściami, potem się zrobi wylewkę żeby nowa podłoga była, dobuduje się 2 małe ścianki żebyśmy mieli łazienkę swoją, potem się ścianę wyciszy łączącą nasze mieszkanko z teściowym, potem się gładź położy na ściany, potem je pomaluje, położy płytki, panele na podłogi i można urządzać okna są już nowe plastikowe więc ten koszt odpada.. nie wiem w jakiej kolejności mają być te prace wykonywane bo się na tym nie znam ale jest już cały harmonogram podobno ustalony i jak tylko fachowiec będzie miał czas to zaczynają remont, a takie pierdoły jak robienie podłogi, malowanie, układanie płytek to mój tż sam zrobi bo już nie raz to robił i mu świetnie wychodzi. a ile czasu to potrwa to nie wiem- najważniejsze że są fundusze i chętne ręce do pracy więc pewnie wszyscy będą chcieli jak najszybciej to skonczyc bo nikomu się nie będzie chciało pół roku tam spędzić- ja mam nadzieję że na jesieni już będę meble wybierać

Napisane przez kaska87

mam doła

masz doła ot tak sobie czy przez tżta?

[kaska87]

Tancerka ale Wam super z tym domem my z racji tego, że przenosimy się do wrocka nie będziemy urządzą i remontowac naszego domku prawdopodobnie będziemy tam chcieli kupić mieszkanie a na starość przeniesiemy się tutaj a we wro zostawimy mieszkanie dla dziecka

ja mieszkam teraz w takim mieście jak Twoje więc mała kupa a wolałabym mieszkać w dużym mieście gdzie się coś dzieje

[lain]

Napisane przez tancerka212

no u nas to spory remoncik będzie bo część domu w której będziemy mieszkać była już długi czas niezamieszkała.. na początek zrobi się dziurę w ścianie i zrobi osobne wejscie, daszek nad nim, osobne schodki wejsciowe do domku, potem się zamuruje drzwi łączące nasze mieszkanko z teściami, potem się zrobi wylewkę żeby nowa podłoga była, dobuduje się 2 małe ścianki żebyśmy mieli łazienkę swoją, potem się ścianę wyciszy łączącą nasze mieszkanko z teściowym, potem się gładź położy na ściany, potem je pomaluje, położy płytki, panele na podłogi i można urządzać okna są już nowe plastikowe więc ten koszt odpada.. nie wiem w jakiej kolejności mają być te prace wykonywane bo się na tym nie znam ale jest już cały harmonogram podobno ustalony i jak tylko fachowiec będzie miał czas to zaczynają remont, a takie pierdoły jak robienie podłogi, malowanie, układanie płytek to mój tż sam zrobi bo już nie raz to robił i mu świetnie wychodzi. a ile czasu to potrwa to nie wiem- najważniejsze że są fundusze i chętne ręce do pracy więc pewnie wszyscy będą chcieli jak najszybciej to skonczyc bo nikomu się nie będzie chciało pół roku tam spędzić- ja mam nadzieję że na jesieni już będę meble wybierać

o kurcze, to jak jeszcze trzeba zrobic wylewke na podloge to rzeczywiscie kapitalny remont was czeka a juz jest podciagnieta kanalizacja itp. tam gdzie bedzie lazienka? i gaz w miejsce gdzie bedze kuchnia?

[tancerka212]

Napisane przez kaska87

Tancerka ale Wam super z tym domem my z racji tego, że przenosimy się do wrocka nie będziemy urządzą i remontowac naszego domku prawdopodobnie będziemy tam chcieli kupić mieszkanie a na starość przeniesiemy się tutaj a we wro zostawimy mieszkanie dla dziecka

ja mieszkam teraz w takim mieście jak Twoje więc mała kupa a wolałabym mieszkać w dużym mieście gdzie się coś dzieje

witaj w klubie małych masteczek hehe ale moje małe miasteczko się ciągle rozwija i jest w nim fajniej niż w wielkim mieście więc ja tam z miłą checią wrócę

Napisane przez lain

o kurcze, to jak jeszcze trzeba zrobic wylewke na podloge to rzeczywiscie kapitalny remont was czeka a juz jest podciagnieta kanalizacja itp. tam gdzie bedzie lazienka? i gaz w miejsce gdzie bedze kuchnia?

wszystko jest podciągnięte bo w miejscu gdzie będzie nasza kuchnia już kiedyś była kuchnia itp więc z tym żadnego problemu nie będzie, a ze rodzice chcą już to zrobić porządnie bo być może oni będą tam kiedys mieszkać jak jedno z dzieci się wyprowadzi a drugie zechce zostac w tym domu więc będziemy mieli kapitalny remoncik na szczęście tż i teść to zdolniachy jedne i wszystko sami zrobią wiec żadnych kosztów w postaci wypłaty dla robotnika nie trzeba ponosić aby fachowiec jest potrzebny przy robieniu tego dachu. jej już się nie mogę doczekać
tylko jaki kolor łazienki tu sobie zrobic??? pewnie będzie malutka więc jakiś jasny... matko ile wyborów przede mną stoi ale takie wybory to przyjemność

[kaska87]

moja przyjaciółka się obroniła

Tancerka a ja lubię moją wiochę, ale jakoś niedosyt czuję