Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II - Strona 13 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-06-16, 23:44   #361
elsi
Zakorzenienie
 
Avatar elsi
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 185
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

KasiaMaja, no ładnie, angina To antybiotyk faktycznie musowo Jak Majeczka wymiotowała, to naprawdę musi być ciężko. To teraz będziesz specjalistką od przyrządzania brei Dużo zdrówka dla Maleńkiej!
Kasia1977, u nas tez dziś pogoda do kitu. I jaka zmienna! Jak wychodziłyśmy z Małą do lekarza, przy zachmurzonym niebie było 24 st. C. Tylko silny wiatr i dlatego nie wiedziałam, jak Małą ubrać. Dwie godziny później założyłam bluzkę z długim rękawem i cieplejszy płaszcz i jeszcze musiałam go zapiąć. Okropna pogoda, mam nadzieję, że wiatr nie zaszkodził Małej. Ale u nas już jutro słonko.

Edytowane przez elsi
Czas edycji: 2009-06-16 o 23:48
elsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-17, 01:11   #362
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Kasieńka, ja właśnie dlatego swojej wypowiedzi nie rozpoczęłam od Twojego nicku/imienia, bo nie chciałam abyś wzięla to do siebie Broń Boże o nic Cię nie posądzam Ale myślę, że sama przyznasz, że są ludzie dla których na samo hasło On/ona chodzi do psychologa, włącza się czerwona lampka z napisem - Zdala od nich! Piszę bardziej o własnych spostrzerzeniach. Sama, jak zapewne zauważyłaś, bronię sie przed psychologiem rękami i nogami (sytuacja poprzednio opisana), ale to nie znaczy, że tacy ludzie są dla mnie "inni".
I nic tu kochana nie bierz do siebie ja jak zwykle potrafie wyrażać swoje kontrowersyjne zdanie

Kasiu, a jednak tak jak przypuszczałam? Biedna Majeczka Buziaczek dla niej i oby obeszło się bez zastrzyków

Elsi, wprawdzie nie wiele ich mam, ale chętnie bym pokazała poprzednie fotki Aduśka. Problem jednak w tym, że za chiny nie potrafię robić dobrych fotek fotkom, bo płytki z poprzedniej sesji nie mamy
A z tymi spokojnymi dziećmi... hmmm a myślisz dlaczego mają tylko jedno wspólne zdjęcie
Nic mi nie mów o gubieniu centymetrów bo ja mam wrażenie, ze moje jakieś zaklęte ciągle stoją w miejscu


Uciekam do łóżeczka Choć noc ostatnią miałam nieprzespaną moze dzisiaj będzie lepiej...
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-17, 11:07   #363
elkoza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 102
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

witajcie kobietki
nie odzywałam się bo dopiero wróciłam do domu po 1,5 miesiecznej nieobecnosci. Ostatnie 2 tygodnie byłam nad morzem, niestety końcówka kiepska
pobyt nie bardzo nam się udał, bo pogoda była do kitu
a na koniec Agatka nam się rozchorowała - nagle dostała wysokiej gorączki 39,4 nie miała żadnych objawów choroby. Pojechaliśmy na pogotowie w Gdańsku, osłuchowo czyta, gardło,nos też. Skierowali nas do laryngologa który najpierw spytał czy nie wsadziła sobie czegoś do ucha...potem zajrzała jeszcze raz i stwierdziła,że jest czerwone, więc to zapalenie... niunia dostała antybiotyk doustny. Pojechaliśmy do domu dałam jej leki a ona zaczęła nimi wymiotować-kilka razy próbowałam, ale nie dało rady, wiec pojechaliśmy znowu. Dostała inny antybiotyk, brała go 2 dni. W niedzielę rano wróciliśmy do domu a małej nic nie przechodziło, nadal miała bardzo wysoka gorączkę. Pojechaliśmy znowu na pogotowie tym razem u nas w miescie i znowu badania-osłuchowo czysta, gardło,nos też, laryngolog zajrzał do ucha i mówi,że faktycznie czerwone. Jak powiuedzielismy mu jaki dostała antybiotyk to sie zaczął smiac, bo jest to lek dobry na drogi oddechowe, gardło, ale NIE NA UCHO!!! więc dostała zastrzyki domięśniowe teraz jest juz poprawa, gorączki nie ma, ale strasznie xle znosi te zastrzyki, płacze tak,że aż się zanosi, a każde pukanie do drzwi wywołuje u niej płacz, każda osoba która wchodzi do domu kojarzy jej się z zastrzykiem i ucieka z płaczem - masakra. Jutro mamy kontrole u laryngologa, modlę się aby te zastrzyki wystarczyły aby już wszystko było ok.
Nie wiadomo od czego jej się to zrobiło, zwykle katar idzie na uszy, ale ona go nie miała, kiedys zwymiotowała w pozycji leżącej i nie wiem czy nie od tego najważniejsze aby przeszło. Jestem w szoku bo ona NIGDY nam nie chorowała, nigdy nawet katarku nie miała, jak bylismy nad morezem przebywała wsród chorych dzieci-kipa po pas, kaszel i nic jej nie wzięło, wszyscy po kolei byliśmy chorzy i nic a tu nagle takie coś

nie nadrabiałam, wybaczcie. postaram sie teraz być na bieżąco
pozdrawiam
elkoza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-17, 14:41   #364
midey
Zadomowienie
 
Avatar midey
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 1 577
GG do midey
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Kasia, zdrowka dlaMajeczki nie amrtw sie balaganem, ja mialam to samo, przestalam sie przejmowac co SANEPID (w tej roli moja mama) na to powie kiedy moge to sprzatam, kiedy nie moge to tez jest mi juz dobrze, wczesniej chcialam zeby bylo czysto, ugotowane, teraz wazniejsze jest dla mnie spedzic jak najwiecej czasu z Dawidkiem (bo i tak wieszał sie u nogi i wolal do zabawy ) w dobrym humorze a nie denerwowac sie ze nic w domu nie zrobione a Dawid ciagle przy nodze

Kociulku a czemu nie spalas ww nocy? cos z dziecmi czy nie moglas zasnac?

Elkoza, zdrowka dla Agatki, szkoda ze Wam sie wyjaz nie udal ale teraz najwazniejsze jest zeby Malutka wyzdrowiala, ja osobiscie wole antybiotyki w zastzryku niz doustnie, bo zastrzyki nie dzialaja tak strasznie na brzuszek no i wiem ze dawka dojdzie do celu czyli do organizmu u nas Dawid tez panikowal, zanosil sie na widok pani pielegniarki, a dzwonek domofonu to juz placz i przerazenie wiec wiem co piszesz, trzeba przez to przejsc
__________________

midey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-17, 16:34   #365
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Elkoza, zdrówka życzę dla Agatki

Midey, niestety powód ten pierwszy. Adrianuś całą noc zwijał mi się z bólu ząbka Ech, przekonałam się na własnej skórze, a raczej na skórze dziecka, że późne ząbki = dłużej zdrowe zabki - to mit!
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-17, 18:42   #366
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

O matko same chorowitki na watku.
Buziaki i zyczenia szbkiego powrotu do zdrowia dla Maii, Emilki i Agatki oraz wspieralki dla Kociulka i Adrianka - biedaczek malutki
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-17, 22:57   #367
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

No i jak tam zdrowko chorowitkow?? Kasia odezwij sie co tam u was
Ja juz jajo niedlugo zniose bo sie doczekac nie moge az siostra B. przyjedzie bo nudze sie niemilosiernie. Z tych nudow filmuje moja Mlenke
Tak jak i dzisiaj z przed godziny gdy mala zamist spac to np. zagladala do poszewki od puduszki lub klepala sie po brzuszku.
No a najlepsze bylo wyrzucanie smoczka z lozeczka bo wtedy mama podejdzie do lozeczka i moze wyjmie z niego Milutka. I jeszcze kokietowanie zeby tylko nie spac, a na koniec juz zlosc ze nic nie pomoglo i kolejne prosby.
A ja mam dylemat, zastanawiam sei czy zdjac rame lozeczka ze szcebelkami bo nie chce zeby wyskoczyla z niego kiedys. Jest juz duza i slyszlam ze w tym wieku dzieci wlasnie takie rzeczy robia zeby tylko wyjsc z lozeczka, a zobaczcie na koncu filmiku jak podnosi wyoko noge, niedlugo sie skapnie ze moze tak wyjsc. A z drugiej strony bedzie uciekac z lozka gdy bede ja klasc spac...Bo sciagniecie boku lozeczka to nie problem, bo sciaga sie to szybko i latwo, potem doczepiam ochronna "tabliczke" do lozeczka ze strony glowy, zeby nie spadla z lozka w nocy i juz.

edit
Tak mi przyszlo do glowy jeszcze - Lwico a co u Ciebie?
Cos Lwica pisala ze sie nie bedzie odzywac ze przeoczylam?

Edytowane przez AgaMili
Czas edycji: 2009-06-17 o 23:18
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-18, 00:16   #368
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Dzięki Aguś za wspierałki
Jutro jedziemy zapisać małego na usunięcie ząbka


Słodkie te nasze Szkraby Musiałam wyłączyć głos, bo u mnie wszyscy już śpią, ale Milusia jest urocza i tak fajnie klepie się po brzuszku
No właśnie zwróciłam uwagę na to jej zadzieranie nóżki. Hmmm... trudna sprawa, bo faktycznie będzie uciekać jak tej ramy nie będzie, a z drugiej strony, może lepiej ją zdjąć, niz ma sobie krzywdę zrobić, a np. pomyśleć nad jakimś "ogrodzeniem" drzwi do jej pokoju
Nie pamiętam ile Adrian już miał, ale bardzo mu się podobało robienie fikołków z łóżeczka na nasze łóżko Kiedyś chciał zrobić w druga stronę, tam gdzie miekkiego lądowania już nie było, ale zdążyłam go złapać. Więcej tego nie powtórzył Karolina ma wyjęte dwa szczebelki, więc wchodzi sobie i wychodzi kiedy chce.

A o Lwicy też dzisiaj myślałam...
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-18, 00:16   #369
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Cytat:
Napisane przez kociulek Pokaż wiadomość
Ech, przekonałam się na własnej skórze, a raczej na skórze dziecka, że późne ząbki = dłużej zdrowe zabki - to mit!
Kociulku, to prawda, to mit. Ja również jestem tego przykładem. Ząbki wyszły mi późno i tak się składa, że są bardzo słabe i mam z nimi same problemy. Mój tata przez całe życie miał problemy z zębami, więc najprawdopodobniej po nim to mam.

Aga, widzę, że obie się nieźle nudziłyście
A z tą nogą to Stasiek też zadziera tylko, ze on ją całkowicie wysadza za łóżeczko. Jednym słowem jedną nogą jest za łóżeczkiem , a że ma dużo siły, to już oczyma wyobraźni widzę jak któregoś dnia wyskakuje. On na szczęście mało czasu w łóżeczku spedza, tylko sypia, więc mam go na oku, ale nie daj Boże jak rano taki numer by zrobił... kiedy wszyscy śpią. U mnie są wyjmowane szczebelki, ale nie chcę mu tego pokazywać, bo zacznie uciekać z łóżka.

Też myślałam ostatnio o Lwicy
__________________
Cosmesfera

Edytowane przez sheryl
Czas edycji: 2009-06-18 o 00:19
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-18, 09:08   #370
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

kociulku plotek mamy zamontowany w przejsciu od salonu do kuchni bo tam sa schody. A sypialnie mamy wspolna z Milenka. Nie wiem co to bedzie gdy mala bedzie miala taka swobode w wychodzeniu z lozeczka. Zaluje ze nie mam wyjmowanych szczebelkow w lozeczku.

A i mam pytanie, moze mi pomozecie. Milenka ma adidaski, kore sa jeszcze na nia dobre i bardzo je lubie ale rzepy sie juz nie kleja w nich. Da sie cos z tym zrobic czy juz do kosza sie nadaja? Mialyscie taki problem?
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-18, 11:26   #371
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
A i mam pytanie, moze mi pomozecie. Milenka ma adidaski, kore sa jeszcze na nia dobre i bardzo je lubie ale rzepy sie juz nie kleja w nich. Da sie cos z tym zrobic czy juz do kosza sie nadaja? Mialyscie taki problem?
kupić nowego rzepa w pasmanterii, tamten odpruć (jak się da) i przyszyć nowego. Ale to tyle roboty... mnie by się nie chciało
__________________
Cosmesfera
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-18, 11:37   #372
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Cytat:
Napisane przez sheryl Pokaż wiadomość
kupić nowego rzepa w pasmanterii, tamten odpruć (jak się da) i przyszyć nowego. Ale to tyle roboty... mnie by się nie chciało
To ja mogę to zrobić lubię się w czymś taki dłubać
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-18, 13:44   #373
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Dzieki dziewczyny za rady, niestety bedziemy musieli kupic nowe, a tak mi sie tmte podobaja... Szewca nigdy w Anglii nie widzialam, pasmanterii tez

Glowa mnie cos boli dzisiaj i nic nie zrobilam, dobrze ze chociaz zupa jest z wczoraj, musze isc jeszcze makaron do niej ugotowac.

Bylysmy dzis z mala na pikniku w parku. Wzielam koc i sie opalalam a Mila chodzila po trawie z wozeczkiem i lala, pozniej turlala sobie pilke, potem zbierala kwiatki, a na koncu lezala ze mna na kocu wiec poszlysmy do domu na drzemke. Polozylam ja i sama sie zdrzemnelam przed telewizorem z 10 minut i teraz mnie wlasnie glowa rozbolala.
No nic, moze przejdzie samo. Pije sobie kawke
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-18, 15:22   #374
kasienka1977
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 696
GG do kasienka1977
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Aga, a może rzep się po prostu ubrudził i trzeba go wyczyścić? Najlepiej starą szczoteczką do zębów
A ja mam dziś dzień Idealnej Pani Domu - Łukasz śpi jak zaczarowany, a ja postprzątałam pokoje i łazienkę Jakoś szybko mi zeszło i z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku piję teraz kawkę
Moja mama dała mi wełnianą pościel, którą kupiłą za ciężką kasę na jakiejś promocji - uważałam wtedy, że to naciąganie ludzi i zbędny wydatek, ale Łukasz położony w tej pościeli potrafi spać 3 godziny w ciągu dnia, co nie powiem jest całkiem fajne
kociulku jak tam wizyta u dentysty? Taki mały chłopczyk i wyrywanie zęba? Szok
__________________
Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma.
W. S. Reymont
kasienka1977 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-18, 17:04   #375
pappaya
Zadomowienie
 
Avatar pappaya
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 822
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Hej dziewczyny! Ja tylko na chwilkę zaglądam. Poczytałam Was bardzo pobieżnie.

Zdrowka dla wszystkich chorowitkow i spóźnione życzenia wszystkiego najlepszego dla Agi i Ocrushka

Dziekuje Wam za zyczenia milej podrozy i wakacji. Podroz jakos minela choc z dzieckiem to strasznie meczace. Lot jeszcze nie byl najgorszy ale jazda samochodem z Berlina do Poznania byla owiele bardziej meczaca dla Ivusia - chyba przez to ze byl to juz wieczor i maly byl wykonczony. ( Aga na prawde nie dziwie sie Wam ze Milenke polozyliscie na tylnim siedzeniu jak jechaliscie do Polski. Nasza podroz byla nieporownywalnie krotsza a Ivo nie chcial siedziec w foteliku juz po godznie jazdy bo bylo mu nie wygodnie. Tata trzymal go przytulonego na tylnim siedzeniu i tylko w taki sposob Ivo zasnal) Gdyby była autostrada przez cala drogę dojechalibyśmy raz dwa ale niestety przekraczając granice bajka sie skończyła i dopiero krotko przed Poznaniem wjechaliśmy na A2. Ach kiedy te autostrady w Polsce wybudują

I jeszcze o malo co nie wpadlam jak sliwka w kompot. Pytali mnie na lotnisku kilkakrotnie - bo przy odprawie, przy 'boarding' i juz na pokładzie ( bo oczywiscie od razu kazdy widzial ze jestem w ciazy moze przez to ze mialam na sobie ciazowe ogrodniczki ) w ktorym jestem tygodniu ciazy no i powiedzialam ze w 26 ( a w zasadzie juz bylam w 27 tylko cos mi sie pokrecilo) powiedzieli ze w porzadku i puszczali dalej. W koncu zapytalam z ciekawosci do ktorego tygodnia ciazy mozna podrozowac samolotem na co dostalam odpowiedz ze do 27 Kurcze bede musiala teraz sklamac albo ubrac sie jakos zeby nie bylo widac ze jestem ciazarna bo inaczej mnie nie wpuszcza.
__________________

Edytowane przez pappaya
Czas edycji: 2009-06-18 o 17:08
pappaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-18, 21:33   #376
midey
Zadomowienie
 
Avatar midey
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 1 577
GG do midey
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Kociulku, przykro mi ze Adrianek mial zabka do wyrwania: a jak ON to zniosl?

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
Ja juz jajo niedlugo zniose bo sie doczekac nie moge az siostra B. przyjedzie bo nudze sie niemilosiernie. Z tych nudow filmuje moja Mlenke
Tak jak i dzisiaj z przed godziny gdy mala zamist spac to np. zagladala do poszewki od puduszki lub klepala sie po brzuszku.
No a najlepsze bylo wyrzucanie smoczka z lozeczka bo wtedy mama podejdzie do lozeczka i moze wyjmie z niego Milutka. I jeszcze kokietowanie zeby tylko nie spac, a na koniec juz zlosc ze nic nie pomoglo i kolejne prosby.
A ja mam dylemat, zastanawiam sei czy zdjac rame lozeczka ze szcebelkami bo nie chce zeby wyskoczyla z niego kiedys. Jest juz duza i slyszlam ze w tym wieku dzieci wlasnie takie rzeczy robia zeby tylko wyjsc z lozeczka, a zobaczcie na koncu filmiku jak podnosi wyoko noge, niedlugo sie skapnie ze moze tak wyjsc. A z drugiej strony bedzie uciekac z lozka gdy bede ja klasc spac...Bo sciagniecie boku lozeczka to nie problem, bo sciaga sie to szybko i latwo, potem doczepiam ochronna "tabliczke" do lozeczka ze strony glowy, zeby nie spadla z lozka w nocy i juz.
ale slodziutka w ogole chyba spiaca nie byla Aga, MIlenka rzeczywiscie wysoko noge zadziera, u nas Dawid tez zadziera wysoko ale jeszcze troche brakuje wiec poki co sie nie obawiam, zreszta malo czasu teraz spedza w lozeczku sama nie wiem co bym zrobila w takiej sytuacji..... a do adidaskow dolaczam do dziewczyn albo wyczyscic rzepa albo przyszyc nowego (ale tu chyba by sie maszyna przydala? )


Cytat:
Napisane przez sheryl Pokaż wiadomość
U mnie są wyjmowane szczebelki, ale nie chcę mu tego pokazywać, bo zacznie uciekać z łóżka.
ja tez z tego powodu nie wyjmuje skoro nie dzieje sie nic niepokojacego (znaczy nie wychodzi) to nie pokazuje


Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
Bylysmy dzis z mala na pikniku w parku. Wzielam koc i sie opalalam a Mila chodzila po trawie z wozeczkiem i lala, pozniej turlala sobie pilke, potem zbierala kwiatki, a na koncu lezala ze mna na kocu wiec poszlysmy do domu na drzemke. Polozylam ja i sama sie zdrzemnelam przed telewizorem z 10 minut i teraz mnie wlasnie glowa rozbolala.
No nic, moze przejdzie samo. Pije sobie kawke
my tez sie wybralismy na dzialeczke Maly bawil sie cale popoludnie w piaskownicy a ja blogo sobie lezalam.....

Cytat:
Napisane przez kasienka1977 Pokaż wiadomość
A ja mam dziś dzień Idealnej Pani Domu - Łukasz śpi jak zaczarowany, a ja postprzątałam pokoje i łazienkę Jakoś szybko mi zeszło i z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku piję teraz kawkę
Moja mama dała mi wełnianą pościel, którą kupiłą za ciężką kasę na jakiejś promocji - uważałam wtedy, że to naciąganie ludzi i zbędny wydatek, ale Łukasz położony w tej pościeli potrafi spać 3 godziny w ciągu dnia, co nie powiem jest całkiem fajne
no to ladnie, wiem jaki to luksus i jak duzo mozna zrobic przez 3 godziny Dawid jak spi w lozeczku to tez w granicach 2,5-3 godzin

Cytat:
Napisane przez pappaya Pokaż wiadomość
Dziekuje Wam za zyczenia milej podrozy i wakacji. Podroz jakos minela choc z dzieckiem to strasznie meczace. Lot jeszcze nie byl najgorszy ale jazda samochodem z Berlina do Poznania byla owiele bardziej meczaca dla Ivusia - chyba przez to ze byl to juz wieczor i maly byl wykonczony. ( Aga na prawde nie dziwie sie Wam ze Milenke polozyliscie na tylnim siedzeniu jak jechaliscie do Polski. Nasza podroz byla nieporownywalnie krotsza a Ivo nie chcial siedziec w foteliku juz po godznie jazdy bo bylo mu nie wygodnie. Tata trzymal go przytulonego na tylnim siedzeniu i tylko w taki sposob Ivo zasnal) Gdyby była autostrada przez cala drogę dojechalibyśmy raz dwa ale niestety przekraczając granice bajka sie skończyła i dopiero krotko przed Poznaniem wjechaliśmy na A2. Ach kiedy te autostrady w Polsce wybudują

I jeszcze o malo co nie wpadlam jak sliwka w kompot. Pytali mnie na lotnisku kilkakrotnie - bo przy odprawie, przy 'boarding' i juz na pokładzie ( bo oczywiscie od razu kazdy widzial ze jestem w ciazy moze przez to ze mialam na sobie ciazowe ogrodniczki ) w ktorym jestem tygodniu ciazy no i powiedzialam ze w 26 ( a w zasadzie juz bylam w 27 tylko cos mi sie pokrecilo) powiedzieli ze w porzadku i puszczali dalej. W koncu zapytalam z ciekawosci do ktorego tygodnia ciazy mozna podrozowac samolotem na co dostalam odpowiedz ze do 27 Kurcze bede musiala teraz sklamac albo ubrac sie jakos zeby nie bylo widac ze jestem ciazarna bo inaczej mnie nie wpuszcza.
Pappaya, milo Cie widziec podroz z dzieckiem to jednak koszmar, pamietam jak jechalismy do zakopanego w zeszlym roku.....dlatego teraz nie bardzo mam ochote sie gdzies wybrac

a mysle ze jakbys sie nie ubrala to brzuszka nie ukryjesz, pozostaje Ci sklamac a jak sie doczepia to mowic ze masz blizniaki

Pappaya a jak sparwdzaja sie te ekologiczne pieluszki wielorazowe? ja ogladalam takie ale wydaje mi sie ze dupina bedzie sie bardzo odparzac, nie przekonaly mnie

Lwico, daj znac co u Ciebie
__________________

midey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-19, 01:12   #377
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Poryczałam się przy tym potwornie
http://www.papilot.pl/news/2009/06/4...-o-smierc.html



napiszę jutro, tzn, rano...
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-19, 08:31   #378
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Dziewczyny spozniono dziekuje za wasz zyczenia urodzinowe dla mnie.
Kociulku wspolczuje tego dentysty dla Adrianka, taki maly a juz musi to przezywac.
Ten list co wkleilas mnie dobil, tyle co ogladnelam "Karol - czlowiek ktory pozostal papierzem", na ktorym sie poplakalam. Dlaczego Polska byla kiedys tak poje***** krajem. No i to cierpienie papierza...
A potem przeczytalam ten list. Straszne poprostu, ja bym sie nie zdecydowala na eutanazje, zawsze moze wydarzyc sie cud. Wiem, ze latwo sie mowi, ale co innego odlaczyc czlowieka"rosline" ktory yje tylko dzieki sprzetom medycznym, a co innego celowo zabic dziecko, nie wiem w jaki sposob, moze dajac smiertelny zastrzyk? To tak jak kara smierci dla wieznia.
Pappaya to Ty juz 7. miesiac zaczelas? O matk kiedy to zlecialo. I pomyslec, ze tez juz bym byla w 7. miesiacu... Zazdroszcze Ci (pozytywie oczywiscie). Od tygodnia chodzi za mna druga ciaza. Jej strasznie jest tak miec metlik w glowie. Jestem taka zmienna, raz prage drugiej ciazy i wyobazam sobie jakby to bylo majac 2 dzieci, a innym razem ciesze sie ze jednak sie nie zdecydowalam.
Ale chyba w grudniu sie postaramy o nastepnego dzidziusia. Wtedy skoncze przynajmniej szkole.
Widzialam nowe zdjecie brzuszka w galerii
Mysle, ze jak odpowiednio sie ubierzesz w drodze powrotenej to bedziesz mogla sciemnic ze jestes np. w 26 tygodniu.
Co do podrozy samochodem to u nas nie bylo tak zle. Mala ogladala bajki na DVD, duzo spala, miala raz taki okres ze nie chciala siedziec w foteliku ale jakos sie ja zabawiaja. Nie licze podrozy kiedy spala na siedzeniu. Wiem, ze was nie przekonam, ale ona lezala na prawde dobrze zaasekurowana, nic nie moglo na nia spasc, byla oblozona poduszkami, na podlozdze, miedzy siedzeniami byly torby i tez nie mogla spac z siedzenia. Trudno mi to opisac ale nawet w razie niewielkiej kolizji nic by sie jej nie stalo ( uzywajac wyobrazni tak to widze). jak bylismy z rodzenstwem mali to cale zycie tak jezdzilismy, nad morze tak spalam z siostra, a jechalismy 1,5 dnia. A fotelik samochodowy to mial tylko moj brat (ma 10 lat).
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-19, 10:48   #379
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Faktycznie przeżyłam szok jak dowiedziałam się, że trzeba dziecku usunąć ząbek, ale całe szczęście jesteśmy już po wszystkim i sytuacja potoczyła się w inną stronę Wczoraj pół dnia jeździliśmy w poszukiwaniu dentysty który się tym zajmie. Wkurzałam się potwornie, bo wszyscy jak jeden mąż mówili, że mają już swoich pacjentów, nie mają czasu i wogóle się tego nie podejmują. Nie obchodziło ich, że dziecko z bólem Myślałam, że szlag mnie trafi, bo wszyscy ci dentyści deklarują się po przychodniach aby polecać ich rodzicom, bo zajmują się leczeniem ząbków u dzieci Właśnie się przekonaliśmy jak laczą W końcu znaleźliśmy całkiem miłą babkę, która naprawdę leczy ząbki gł u dzieci. I co się okazało? że ząbka wcale nie trzeba usówać Rozwierciłą go tylko aby ta cała zgromadzona ropa z krwia wyleciały. Mówi, że jakby usówała takie zabki, to połowa dzieci już dawno chodziłaby bez zębów że usówa się tylko w wyjątkowych przypadkach, jak dziecko ma np. wadę serca, jak (nie daj Boże) ma nowotwór. To wiadomo likwiduje się wtedy potencjalne źródło zakażeń, ale nie u zdrowego dziecka. Ufff... nawet nie wiecie jaki kamień spadł mi z serca Teraz mały przylatuje do mnie ze szczoteczką po każdym jedzeniu Zpisałam go już na lapisowanie. Pierwszy raz idziemy 9 lipca.
(Może mnie za to nie uduszą,bo to samo juz napisałam w innym wątku)


Pappaya, to faktycznie Ci się upiekło Dobrze, ze już dojechaliście

Midey, my parę dni temy tez byliśmy na działeczce ale na lezenie to tam nie ma miejsca a jak dzieci zaczęły babci kwiatki przesadzać, to trzeba było wracać Zdążyłam kilka fotek pyknąć, ale musze je najpierw przerzucić z aparatu.
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-19, 15:05   #380
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Trzeba było wracać do domku, zaczęło padać a taki ładny dzień się zapowiadał.
Ale widzę, że wszystkie pewnie na spacerkach?
cisza tu...
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-19, 17:08   #381
kasienka1977
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 696
GG do kasienka1977
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

kociulku super, że się tak skończyło. Wyrwać to zawsze zęba zdążycie, a ja słyszałam, że małym dzieciom nie powinno się wyrywać mleczaków, bo wtedy szczęka się prawidłowo nie rozrasta i są kłopoty jak wychodzą stałe zęby, bo się krzywią.
U nas niestety szpital. Rano Łukasz załapał gorączkę, okazało się, ze ma zapalenie gardła, w aptece zostawiłam 170 złotych, bo oprócz leków na chorobę dostał lek na swoją astmę. Omal nie zemdlałam przy kasie w aptece.
A teraz okazało się, że i Radek ma gorączkę. Na szczęście obaj usnęli i mam chwilę wolnego czasu dla siebie.
__________________
Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma.
W. S. Reymont
kasienka1977 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-19, 17:47   #382
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Cytat:
Napisane przez kociulek Pokaż wiadomość
Poryczałam się przy tym potwornie
http://www.papilot.pl/news/2009/06/4...-o-smierc.html
.
straszne bardzo trudna decyzja.

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
Co do podrozy samochodem to u nas nie bylo tak zle.. Wiem, ze was nie przekonam, ale ona lezala na prawde dobrze zaasekurowana, nic nie moglo na nia spasc, byla oblozona poduszkami, na podlozdze, miedzy siedzeniami byly torby i tez nie mogla spac z siedzenia. Trudno mi to opisac ale nawet w razie niewielkiej kolizji nic by sie jej nie stalo ( uzywajac wyobrazni tak to widze).
Ech, Aga, nawet nie jesteś w stanie tak naprawdę wyobrazić sobie, co by się działo z ciałem podczas nawet mniejszego wypadku. Tu zwykła wyobraźnia nie wyrabia. No chyba, że widziałaś film z testami zderzeniowymi aut. Wtedy już wyobraźnia działa jak trzeba

A wiecie, u mojej znajomej był taki przypadek: Mąż przypiął dziecko pasami, ale nie przypiął fotelika do siedzenia. I akurat pech chciał, że tego dnia mieli kolizję. Musiał ostro zahamować i dziecko poleciało do przodu. Nic mu się na szczęście nie stało, no ale już im wyobraźnia pracuje.

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
jak bylismy z rodzenstwem mali to cale zycie tak jezdzilismy, nad morze tak spalam z siostra, a jechalismy 1,5 dnia. A fotelik samochodowy to mial tylko moj brat (ma 10 lat).
no i.... tylko brat był bezpieczny, jakby co.
Dobrze, że już mamy inne czasy.

Kociulku, cieszę się, że udało się bez wyrywania
__________________
Cosmesfera

Edytowane przez sheryl
Czas edycji: 2009-06-19 o 17:49
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 00:10   #383
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Kasieńka, Sheryl, ja też się bardzo cieszę, że tylko na tym się skończyło Wprawdzie jeszcze jednego ząbka ma w takim stanie, ale na razie nie będziemy straszyć dziecka.

Kasieńka, duzo zdrówka dla Twoich chłopaczków A skąd ta gorączka?


A u mnie sezon przetworów rozpoczęty Och, jak ja ich nie cierpię ale chce się zimą coś dobrego przynieść
Padam już dzisiaj na pyszczek Dopijam już tylko moją red tea i wskakuję do łóżeczke. Choć i tak nie ma co siedzieć, bo coś zastuj tu mamy
Dodam jeszcze tylko, że zdarzył się cud i w podpisie mam dojście do albumu a w nim troszkę nowości
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 09:39   #384
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Witam z rana dziewczynki
Kociulku, zdjęcia szkrabów obejrzane
__________________
Cosmesfera
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 14:16   #385
lwica83
Wtajemniczenie
 
Avatar lwica83
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

dziewczyny ja tylko na moment... remont w trakcie... masakra napisze po wszystkim...
jade z Dawidem zaraz na pogotowie, ma czerwone oczko jakby mu coś tam siedziało...
zdrówka dla chorowitków...
lwica83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 14:37   #386
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

A tu znowu zastój?
W domu posprzątane, po obiedzie, dzieci śpią, wpadam aby Was poczytać i dalej będe rozmawiać sama ze sobą?

Lwica, mam nadzieję, ze nic złego się nie dzieje Buziaczek dla Dawidka
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 23:42   #387
elsi
Zakorzenienie
 
Avatar elsi
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 185
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Hej, ja tez tylko na moment. U nas też choroba. Pozarażaliśmy się z Małżem od Emilki i tym razem ja najgorzej na tym wyszłam. Czuje się fatalne. I w ogóle nie opuszcza nas peszek (no bo jednak do dużego pecha - puk, puk - mu daleko). Trzy dni temu zgubiłam oczko w obrączce ślubnej A przedwczoraj wpadł mi telefon do sedesu Niestety podczas suszenia zgubiłam gdzieś kartę SIM (a odkładałam, by była bezpieczna), straciłam wszystkie numery, własny numer (nie wiem czy prepaida można teraz odzyskać, kiedyś nie można było), a najgorsze że wszystkie CV jakie ostatnio wysłałam były z tym numerem. Grrr.
Wszystkiego dobrego dla Was, zwłaszcza zdrówka dla Maluszków!
Edit Kociulku, zdjęcia urocze

Edytowane przez elsi
Czas edycji: 2009-06-20 o 23:45
elsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-21, 12:01   #388
midey
Zadomowienie
 
Avatar midey
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 1 577
GG do midey
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Kociulku, super ze udalo sie bez wyrywania a jak Adrian zniosl wizyte? to byla Jego pierwsza?

Cytat:
Napisane przez kociulek Pokaż wiadomość
Poryczałam się przy tym potwornie
http://www.papilot.pl/news/2009/06/4...-o-smierc.html
wierze ze cuda sie zdarzaja.....

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość

Ale chyba w grudniu sie postaramy o nastepnego dzidziusia. Wtedy skoncze przynajmniej szkole.
no no

a w tenmacie jazdy bez fotelika to cos mi sie obilo o uszy ze są punkty karne i mandat? wiecie cos o tym?

Cytat:
Napisane przez kociulek Pokaż wiadomość
Midey, my parę dni temy tez byliśmy na działeczce ale na lezenie to tam nie ma miejsca a jak dzieci zaczęły babci kwiatki przesadzać, to trzeba było wracać Zdążyłam kilka fotek pyknąć, ale musze je najpierw przerzucić z aparatu.
no to ja nie narzekam na troche odpoczynku na dzialce Mlody smiga po trawie, mama n ie biega za Nim i nie patrzy kiedy w co depnie (na dzialce czysto pod tym katem), w pisku moze sobie siedziec i siedziec...a ja caly czas mam Go na oku

Cytat:
Napisane przez kasienka1977 Pokaż wiadomość
Łukasz załapał gorączkę, okazało się, ze ma zapalenie gardła, w aptece zostawiłam 170 złotych, bo oprócz leków na chorobę dostał lek na swoją astmę. Omal nie zemdlałam przy kasie w aptece.
A teraz okazało się, że i Radek ma gorączkę. Na szczęście obaj usnęli i mam chwilę wolnego czasu dla siebie.
Kasienka byliscie w szpitalu czy na pogotowiu? pytam bo nam sie troche oberwalo jak pojechalismy do szpitala

duzo zdrowka dla chlopakow

Cytat:
Napisane przez kociulek Pokaż wiadomość

A u mnie sezon przetworów rozpoczęty Och, jak ja ich nie cierpię ale chce się zimą coś dobrego przynieść
[...]

Dodam jeszcze tylko, że zdarzył się cud i w podpisie mam dojście do albumu a w nim troszkę nowości
ja nie robie, domowe sa dla mnie za slodkie a mniej sie nie da slodzic bo sie popsuja ja tylko mroze owoce i wtedy sezon przetworow zakonczony

Kociulku a ja nie moge obejrzec z djec bo wyswietla mi ze uzytkowniczka ne ma nic do wyswietlenia......

Cytat:
Napisane przez lwica83 Pokaż wiadomość
dziewczyny ja tylko na moment... remont w trakcie... masakra napisze po wszystkim...
jade z Dawidem zaraz na pogotowie, ma czerwone oczko jakby mu coś tam siedziało...
zdrówka dla chorowitków...
Lwica, odezwij sie, daj znac co z Dawidkiem, mam nadzieje ze to nie bylo nc powaznego

Cytat:
Napisane przez elsi Pokaż wiadomość
Hej, ja tez tylko na moment. U nas też choroba. Pozarażaliśmy się z Małżem od Emilki i tym razem ja najgorzej na tym wyszłam. Czuje się fatalne. I w ogóle nie opuszcza nas peszek (no bo jednak do dużego pecha - puk, puk - mu daleko). Trzy dni temu zgubiłam oczko w obrączce ślubnej A przedwczoraj wpadł mi telefon do sedesu Niestety podczas suszenia zgubiłam gdzieś kartę SIM (a odkładałam, by była bezpieczna), straciłam wszystkie numery, własny numer (nie wiem czy prepaida można teraz odzyskać, kiedyś nie można było), a najgorsze że wszystkie CV jakie ostatnio wysłałam były z tym numerem. Grrr.
Wszystkiego dobrego dla Was, zwłaszcza zdrówka dla Maluszków!
Edit Kociulku, zdjęcia urocze
Elsi, to ja tak niesmialo zapytam co wg Ciebie jest pechem????

oczywiscie przesylamy zyczenia zdrowka oczko w obraczce wstawei jubiler a jesli chodzi o telefon i karte to wez sobie z salonu duplikat karty (u nas Mlody bawil sie telefonem Tatusia ponad tydzien temu i do dzis nie wiemy gdzie on jest....Bartek wzial duplikat i numer zostal)
__________________

midey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-21, 14:42   #389
elsi
Zakorzenienie
 
Avatar elsi
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 185
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Wiesz Midey, prawdziwy pech to dla mnie np. takie problemy zdrowotne Maluchów, o jakich Dziewczyny tutaj ostatnio pisały.
W sumie i tak planowaliśmy wymienić oczko w mojej obrączce, na jakiś ładniejszy kamyk. Ja w ogóle wolałabym bez, ale nie było takiego modelu. Nie wyobrażam sobie tylko pozbycia się obrączki na jakiś czas
Jak wymieniają kartę w pre paidach to fajnie. Dziś przesunęliśmy nawet kanapę by zobaczyć czy pod nią nie ma karty ale wsiąkła dokumentnie Ja mam wprawdzie jeszcze drugi "bardzo prywatny" numer (firmowy abonament), ale najbardziej opłaca mi się dzwonić z tego mojego Tak Taka bo z niego mam połączenia na stacjonarne za free, a ja dużo załatwiam w żłobkach, przychodniach itp
Kurcze, Emilka już drugi dzień pod rząd nie chce spać w dzień. My Ją kładziemy do łóżeczka, a ta robi kupę. Potem, zanim zaśnie następną I w końcu ze spania nici.
Miłej niedzieli!

Edytowane przez elsi
Czas edycji: 2009-06-21 o 20:18
elsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-21, 16:02   #390
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Elsi, no to się porobiło

Lwico i co z tym oczkiem?


Cytat:
Napisane przez midey Pokaż wiadomość
a w tenmacie jazdy bez fotelika to cos mi sie obilo o uszy ze są punkty karne i mandat? wiecie cos o tym?
tak, jest mandat i punkty karne.

Kasiu, jak Majeczka?
__________________
Cosmesfera
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.