Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

[Orzeszek.1]

Napisane przez Tysiak7

o w morde dobre ze nie zgadł plci apropos tego wlasnie u mnie doswiadczone ciotki stawialy na syna, a koledzy z pracy TZ - zawodowi kierowcy mówili że corka i trafili

a my z okazji Studniowki Kropeczki zrobilysmy sobie sesje z Werą w zbożu ujecia kiepskie bo aparat wisiał na słupie wysokiego napięcia w końcu nic dwa razy sie nie zdaża i nie zdaży trzeba uchwycic ulotne chwile To my 3

Łooooooo, superaśne foty!!! Kobito, jak jaaa Ci zaaazdroszczę!!! Ilez bym dała żeby mi podczas ciąży tylko w brzuszku przybyło, a tak??? Jestem chodzącym szafeksem, tłuszczyku wszędzie pełno, ech.... Wera to już panienka!!! I pomyśleć że czas tak szybko leci...

[malin30]

Tysiak, na zdjęciach w ogóle nie widać, że jesteś w ciąży!

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Czytałyście może to? http://wiadomosci.onet.pl/2006397,12...enie,item.html Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać nad ludzką głupotą i naiwnością

[aniago25]

Tysiak jak bym nie wiedziała to bym nie powiedziała że ty w ciąży jesteś taki szczypiorek
A to my

[miss.hot]

Napisane przez malin30

Czytałyście może to? http://wiadomosci.onet.pl/2006397,12...enie,item.html Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać nad ludzką głupotą i naiwnością

głupota normalnie

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Napisane przez aniago25

A to my

No ślicznie

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

No i doczekałam się płynącej siary

[malin30]

Dziewuszki ładne macie brzuszki (ale mi się zrymowało)

Czy Was dalej bolą piersi? Ja jestem antyprzykładem książkowym, bo już niebawem zacznę III trymestr, a piersi jak bolały w I, tak bolą nadal.

[Kikunia81]

Napisane przez monika19851980

hej. a czy łóżeczka można kupić od ręki czy trzeba zamawiać, cały czas mamy się już wybrać do sklepu i jakos wcale czasu nie ma. a czy w naszych "polskich" łóżeczkach, jest funkcja, że po odjęciu czesci szczebelkowej, zostaje normalne łóżko dla juz troche większego dziecka? widziałam takie w niemieckim katalogu, że tak powiem są tam na porządku dziennym, a czy u nas także?

są takie ze zdejmowanym bokiem, ale zdaje mi się, że to te o większym wymiarze czyli 140x70. Jak ja się rozglądałam za łóżeczkiem to chyba nie kojarzę żadnej firmy, która robiła 120x60 z opuszczanym bokiem No i na pewno są droższe, bo konstrukcja musi być bardziej stabilna.

Napisane przez aniago25

Tysiak jak bym nie wiedziała to bym nie powiedziała że ty w ciąży jesteś taki szczypiorek
A to my

ale masz pępuszka wklęsłego

Dziewczyny, piękne brzunie
Tysiak, rzeczywiście nie widać, że w ciąży jesteś. Pozazdrościć

Napisane przez malin30

Czytałyście może to? http://wiadomosci.onet.pl/2006397,12...enie,item.html Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać nad ludzką głupotą i naiwnością

Czytałam Masakra Aż będzie wstyd lecieć do Egiptu teraz

[aniago25]

Mnie piersi nie bolą i nic z nich nie leci, pępek faktycznie mam wklęsły ale nie wiem dlaczego mam tą kreskę na brzuchu taką krzywą

[Tysiak7]

Napisane przez malin30

Tysiak, na zdjęciach w ogóle nie widać, że jesteś w ciąży!

widac widac tylko fotki sa z daleka ale za diabla nie da sie uchwycić mnie i Wery inaczej a wspomniany "słup elektryczny" zoomem nie umiał sie poslugiwać
Orzeszku ja startowalam teraz z 60 kg i mam +na 5, z Werą z 55 i doszlam do 72kg, tzn na koniec sie juz nie wazylam , wolałam zyc w błogiej nieswiadomosci tyle że ja mam taką budowe wszyscy na bank zawsze ida o zakład ze ja mam wiecej wzrostu itd, a ja "cienkiej kosci jestem" i mam 164 Jak slysze ze dziewczyny tyją 8 kg przez calą ciąże to jestem w szoku ja przybralam 17 a poporodzie wchodzilam normalnie w wieksza polowe ciuchow z przed, jeden fakt znaczący ja puchłam
Orzeszku wlasnie Hania śliczna
Aniago śliczny brzusio ja z bliska ja tez ma pacynke

[malin30]

Ja mam słabiutką kreskę tylko od myszki do pępka. Nie wiedziałam, że ta linia może iść jeszcze wyżej. A pępek mam taki jak sweetpinky, tzn. z "dziubkiem"

[miss.hot]

Napisane przez aniago25

Mnie piersi nie bolą i nic z nich nie leci, pępek faktycznie mam wklęsły ale nie wiem dlaczego mam tą kreskę na brzuchu taką krzywą

Ja też mam wklęsły pępek i kreskę taką mało widoczną poniżej
To jest indywidualna sprawa, oprócz tego, że wszystkie brzuszki są słodkie

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Idę się położyć, dobranoc

[malin30]

Dobrej nocy miss.hot! Ja jeszcze pracuję (znowu fucha - przepisywanie. Może sobie jakieś CD kupię?)

[zartownis]

Ladne brzusie laseczki, a po Tysiaku ffaktycznie nic nie widac, chyba nas w balona robi z ta ciaza

Napisane przez malin30

Tysiak, na zdjęciach w ogóle nie widać, że jesteś w ciąży!

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Czytałyście może to? http://wiadomosci.onet.pl/2006397,12...enie,item.html Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać nad ludzką głupotą i naiwnością

super nie ma to jak Polacy za granica , az wstyd na wakacje bedzie jechac...

Napisane przez aniago25

Mnie piersi nie bolą i nic z nich nie leci, pępek faktycznie mam wklęsły ale nie wiem dlaczego mam tą kreskę na brzuchu taką krzywą

faktycznie krzywa

Lece sprzatac kuchnie i sie myc, jutro maja nam zmieniac piec od centralnego i wody, jak jutro tego nie skoncza to sie wkurze, bo znowu bedziemy siedziec bez cieplej wody

[precious_81]

Dziewczyny pięknymi brzuszkami się chwalicie

Napisane przez sorejna

No to mnie oświeciłaś, bo cały czas myślałam, że jak jest wszystko ok to trzymają dobę i papa - zresztą tak słyszałam od koleżanek rodzących w szpitalu gdzie planuję rodzić.

Nie wiem czy to szpitale sobie ustalają indywidualnie, ale z moich koleżanek żadna nie wyszła po jednym dniu. Z reguły właśnie wychodzą na 3 dobę i myślałam, że to standard. Nie wiem czy to kwestia obserwacji czy wszystko jest dobrze z kobietą i dzieckiem czy przez te badania, które wykonują.

Napisane przez sorejna

choć mi się nie chce śmigam zaraz do fryzjera. mój dostał z pracy bony kulturalno-rekreacyjne i trzeba je wykorzystać; dziś fryzjer, potem może kosmetyczka, jakaś jaskinie solna ... zadbam o siebie za wsze czasy, a co

Ale Ci dobrze

Napisane przez karamari

Wklejam informację od p. Katarzyny Oleś, położnej z dobrzeurodzeni.pl:
Deklarując się do lekarza rodzinnego podpisała Pani równocześnie
deklarację do pielęgniarki i położnej środowiskowo-rodzinnej. Często
kobiety nie wiedzą o tym, że wybór pielęgniarki i położnej
niekoniecznie jest związany z wyborem lekarza. Można poszukać kogoś,
kto pracuje w ramach innej praktyki, nawet w dość odległym miejscu (
w ramach rozsądku oczywiście). Złożoną deklarację można zmienić.
Warto więc rozejrzeć się za osobami, które Pani odpowiadają. Taka
wybrana położna od Pani powinna dowiedzieć się, że oczekuje Pani
dziecka i chciałaby Pani spotkania już w ciąży, a nie tylko
tradycyjnie, po urodzeniu malucha. NFZ refunduje od niedawna wizyty
w ciąży - indywidualną opiekę położnej (od 26tc). Szczegóły znajdzie
Pani na stronach NFZ, można też uzyskać informację telefoniczną. Na pewno warto skorzystać

Ja też o tym nie wiedziałam, ale teraz sie zorientuję dokładnie co i jak u mnie w przychodni.

Napisane przez karamari

Właśnie, na tę okoliczność muszę się rozejrzeć za neonatologiem, który te badania wykona u mnie w domu na wizycie Jeszcze tyle spraw do ogarnięcia!

Można też się zgłosić do szpitala na badania

O, to nawet takie badania można wykonać w domu. U mnie akurat oddział neonatologiczny jest na najwyższym poziomie i ze względu na sprzęt i specjalistów także skorzystam z tego.
Faktycznie można jechać na same badania, ale ja jakoś nie rozważałam takiego rozwiązania. Od razu założyłam, że skoro będę tam rodziła to spędzę tam te 2-3 dni, dziecko przebadają wzdłuż i wszerz i zmykamy do domku

[malin30]

Też idę już spać. Spokojnej nocy!

[aniago25]

Witam mamusie w sobotni poranek ja juz od pół godziny nie spie taki mnie skurcz złapała w łydkę że już nie mogłam zasnąć, pół nocy padało i teraz jest fajnie świeżutkie powietrze uciekam na śniadanie

[miss.hot]

Dzień dobry
Ja niedawno wstałam, a w nocy miałam durny sen (ostatnio takie mam z piątku na sobotę), że wypadł mi ząb - górna dwójka

Napisane przez aniago25

Witam mamusie w sobotni poranek ja juz od pół godziny nie spie taki mnie skurcz złapała w łydkę że już nie mogłam zasnąć, pół nocy padało i teraz jest fajnie świeżutkie powietrze uciekam na śniadanie

[aliisanka]

siem melduję sobotnio

[zartownis]

Napisane przez aniago25

Witam mamusie w sobotni poranek ja juz od pół godziny nie spie taki mnie skurcz złapała w łydkę że już nie mogłam zasnąć, pół nocy padało i teraz jest fajnie świeżutkie powietrze uciekam na śniadanie

Piszecie o skurczach lydek, ja je przed ciaza mialam a teraz na szczescie nie mam zadnych skurczy

Napisane przez miss.hot

Dzień dobry
Ja niedawno wstałam, a w nocy miałam durny sen (ostatnio takie mam z piątku na sobotę), że wypadł mi ząb - górna dwójka

Ja tez takie mialam sny tylko, ze o jedynce, szczegolnie takie sny sie nasilily po tym jak zrobilam inplanta, ciagle mi sie snilo, ze mi wypadl.

Faceci do pieca przyszli, ja chce TZ-a do Makro wyciagnac, zobaczyc w jakich cenach sa pampersy newborn i proszek antyalergiczny dla maluszka
Milego dnia

[nimitz]

Napisane przez zartownis

Tu sa http://www.kinderstoeltje.be/vl/auto...t-1432_242.htm, oni wysylaja i mozna samemu odebrac. Moze za 95eu nie ma specjalnego wyboru w kolorach, ale mi osobiscie az tak na tym nie zalezy (byle nie rozowy), ewentualnie sa jeszcze za 119eu, a to i tak taniej niz u nas

Jak dla mnie kolor tz nie gra wielkiej roli, a te foteliki sa duzo tansze niz tutaj! Chyba tam kupimy Dzieki za namiar!

Napisane przez miss.hot

Się pokażemy z synkiem
A co

Śliczny brzusio!!

Napisane przez aniago25

A to my

Pieknie wygladacie

Napisane przez Tysiak7

a my z okazji Studniowki Kropeczki zrobilysmy sobie sesje z Werą w zbożu ujecia kiepskie bo aparat wisiał na słupie wysokiego napięcia w końcu nic dwa razy sie nie zdaża i nie zdaży trzeba uchwycic ulotne chwile To my 3

Swietne zdjecia, ale po tobie naprawde nie widac ciazy!!!

A dzis ja mam Studniowke Teraz pewnie juz szybko zleci! Oby Emilka wysiedziala do konca w brzuszku i nie spieszyla sie za bardzo!!

[margolcia1006]

Napisane przez Tequillla

Hello
Doła mam
Mama w szpitalu, nieubezpieczona- nie ze swojej winy, ja to wszystko muszę załatwiać, odkręcać...
Nie mam siły nawet na pisanie, od powrotu z Białowieży tylko czytam co u Was, ale skoro są tu wątpliwości natury kadrowej, to służbowo, jako kadrowa się wypowiem


Kochana, nie mogą Cię zwolnić jeśli po powrocie obniżysz sobie wymiar etatu w ramach wychowawczego. Możesz z tego skorzystać, jeśli byłaś zatrudniona co najmniej 6 miesięcy. Nie trzeba brać urlopu wychowawczego w pełnym etacie, można np. na połowę - ujmując rzecz tak łopatologicznie wtedy pracujesz tylko 4 godziny, a resztę dniówki- pozostałe 4 godziny jesteś na urlopie wychowawczym. I w takim przypadku zwolnić Cię nie można, zupełnie tak jakbyś była na urlopie wychowawczym w pełnym wymiarze. Nie dotyczy to upadłości firmy i dyscyplinarek, jeśli okradniesz pracodawcę lub urządzisz sobie spacer po gzymsie budynku to i tak mogą Cię wylać

Przerwa na karmienie to nie jest obniżenie wymiaru etatu. Cały czas dostajesz kasę jakbyś pracowała po 8 godzin, ale wychodzisz do domu już po 7 godzinach, albo na godzinkę w trakcie pracy.

Matkom karmiącym przerwa się po prostu prawnie należy zgodnie z art. 187 i powinnyśmy z tego korzystać żeby pracodawcy się przyzwyczaili. Wiem, że jak szef jest "nie teges" to wszystko mu może przeszkadzać, ale tak czy siak jakiś powód do zwolnienia musiałby znaleźć. I to "gruby" powód, żeby chronioną pracownicę zwolnić i obronić to potem w sądzie pracy...

Paradoks jest taki, że teraz będzie mu łatwiej zwolnić taką pracownicę, która wróciła na 8 godzin, niż tą, która sobie od razu obniżyła wymiar etatu w ramach urlopu wychowawczego.

To Kodeks pracy, art. 186 ze znaczkiem 8. Pracodawca musi wyrazić zgodę, my musimy tylko złożyć wniosek. Od tej chwili już jesteśmy chronione. Możemy obniżyć wymiar etatu na łączny okres 3 lat, ale chronione jesteśmy tylko przez 12 miesięcy, lub krócej- jeśli zawnioskowałyśmy o krótszy okres obniżenia wymiaru etatu.

A co w takim przypadku z likwidacją stanowiska pracy? Może mi pracodawca po macierzyńskim wręczyć wypowiedzenie z tego tytułu?

Napisane przez woman31

a moj maz od poczatku chcial syna i jak sie dowiedzial ze bedzie synek to myslalam ze oszaleje z radosci i peknie z dumy jest przeszczesliwy ze piewszy bedzie syn. no i kiedys jak sobie faceci popili (moj maz z kolegami) to slyszalysmy jak to kazdy z nich mowil ze prawdzimy facet musi miec syna i koniec

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------



u mnie to samo

Eeee tam u mnie odkąd rodzinka dowiedziała się że będzie dziewuszka to mówią: "U chłopa zucha pierwsza dziewucha" Wcześniej każdy nastawiał się na chłopca i mówili to co koledzy Twojego męża

Napisane przez precious_81

Czyli nie będzie nikogo kto będzie wykonywał Twoją pracę? Sama fikcyjna likwidacja i utworzenie nowego, na którym robi się tą samą pracę, a tylko inaczej się nazywa jest łatwo udowodnić w Sądzie. Tylko nie każdy ma ochotę szarpać sie z pracodawcą i kwestia późniejszej pracy w takiej atmosferze.


Dziękuję


Pewnie jeszcze kwestia tego jaką pomoc i wsparcie otrzymują. Moja koleżanka bardzo chciała karmić - próbowała różnych herbatek, masaży itp., ale położna wiecznie poirytowana komentowała, że wszysto robi nie tak.

Pewne podstawowe badania typu wzrost czy waga, sprawdzenie krocza faktycznie może zrobić położna w domu, ale u nas w szpitalu przeprowadzają bardzo dużo badań dzidziusia m.in. echo serca, usg brzuszka, główki, także myślę, że warto przeczekać te 2-3 dni. Za szpitalami też nie przepadam, ale jakoś dam radę


Na pewno nie ma znaczenia.


O to nie wiedziałam. Nam mówili, że po porodzie trzeba zgłosić się do przychodni i oni sami wysyłają położną. Zresztą większość moich koleżanek traktuje to na zasadzie "odbębnienia" bo i tak nic ciekawego się od nich nie dowiadują.
Ja w razie czego mam super położną ze szkoły rodzenia i do niej będę się zwracała w razie jakiś wątpliwości.


Śliczna pościel ja właśnie uwielbiam takie delikatne. Jak już będziesz znała cenę to daj znać.


My właśnie z tego powodu przemeblowaliśmy sypialnię, bo inaczej też łóżeczko stałoby pod oknem i jeszcze na wprost drzwi.



---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------


Śliczna Córcia i super że wszystko dobrze

U nas są dwie osoby które wykonują tą samą pracę. Tzn jak ja byłam to dzieliłyśmy się obowiązkami a teraz moją pracę wykonuje ta druga osoba więc jak najbardziej pracodawca może zlikwidować moje stanowisko pracy

Napisane przez 19martusia86

Wpadam na sekunde bo zaraz małż mnie uprowadza. Nadrobię Was wieczorkiem.
W każdym razie Jumper X z fotelikiem będzie mnie kosztował 800 zł a że chcemy bez jeszcze taniej wyjdzie więc decyzja już podjęta teraz tylko kolorek wybiorę i wózek można kupować.
No i Jumper ogólnie w firmie uznany za najlepszy i warty polecenia.

My kupiliśmy za 1000 ale to i tak taniej niż w sklepie internetowym Tako


My już na półmetku urlopu a pogoda nas jakoś nie rozpieszcza Pewnie jak wrócimy do Warszawy powrócą upały
Zmykam dziewuszki. Miłej soboty!

[sweetpinky]

Napisane przez Nika1980

no weź... ale nie zamierzasz chyba tego zrobić? nie zasłużyłam

lecę po zakupki i obiadek... miłego weekendu!!!

heh...zastanowię się

Napisane przez aliisanka

Sweet, Ty to potrafisz rozbawić choć słodziutki klocku, do klocka aliisanki na tartę że śliwkami

muszę się dotoczyć, tylko kurde zanim to zrobię to urodzę po drodze

Napisane przez miss.hot

Się pokażemy z synkiem
A co

fajna kuleczka

Napisane przez Tysiak7

o w morde dobre ze nie zgadł plci apropos tego wlasnie u mnie doswiadczone ciotki stawialy na syna, a koledzy z pracy TZ - zawodowi kierowcy mówili że corka i trafili

a my z okazji Studniowki Kropeczki zrobilysmy sobie sesje z Werą w zbożu ujecia kiepskie bo aparat wisiał na słupie wysokiego napięcia w końcu nic dwa razy sie nie zdaża i nie zdaży trzeba uchwycic ulotne chwile To my 3

oooo zdjęcia z poprzedniego roku
gdzieś Ty ten brzuch schowała

Napisane przez aniago25

Tysiak jak bym nie wiedziała to bym nie powiedziała że ty w ciąży jesteś taki szczypiorek
A to my

ładny

Napisane przez malin30

Dziewuszki ładne macie brzuszki (ale mi się zrymowało)

Czy Was dalej bolą piersi? Ja jestem antyprzykładem książkowym, bo już niebawem zacznę III trymestr, a piersi jak bolały w I, tak bolą nadal.

mnie bolą nadal, trochę mniej ale jednak, a sutki mnie kują jak od początku

Napisane przez malin30

Ja mam słabiutką kreskę tylko od myszki do pępka. Nie wiedziałam, że ta linia może iść jeszcze wyżej. A pępek mam taki jak sweetpinky, tzn. z "dziubkiem"

bo takie są najlepsze


wczoraj byłam u gina i niestety nie mogę nic solić, strasznie puchnę a moje nogi przez tą opuchliznę są posiekane rozstępami
a dzisiaj mam grilla, jutro pakowanie i w poniedziałek rano wyjazd iii waaaakacje

[Kikunia81]

Hej dziewczyny

Ja sobie pospałam do 10 dzisiaj, a mąż jeszcze chrapie, więc Was podczytuję w piżamce. Ciężką noc dzisiaj miałam, bo wczoraj wieczorem na kolację zjadłam kanapkę z pomidorem i czerwoną cebulą. Zawsze miałam odporny żołądek, a teraz pewnie przez to, że dzieciuch się rozpycha, zrobił się bardziej wrażliwy i z bólu bebeszków ciągle się przebudzałam, cały czas tą paskudną cebulę czułam. Bleee. Już do końca ciąży nie ruszę cebuli:P

[aliisanka]

a ja posprzątałam trochę, teraz mąż kończy
po południu na gryla (czytaj: grill ) jedziemy na trochę, dziś mój tato do mnie przyjeżdża z moją mamą...

wiecie co mój mąż Sobie wymyślił? że nazwie syna Rysio
i tak sobie chodzi i żartuje? czy nie żartuje, sama już nie wiem
a miał być Mikołaj albo Eryk, więc ja mówię do dzidziusia Mikołaj, a on Rysiu
i boje się że On wcale już nie żartuje z tym Rysiem...

[malin30]

Dzień dobry! U nas od rana leje. Miałam być dziś na hennie, ale zwróciłam z drogi do miasta z krwotokiem z nosa. Od rana lało mi się jak z cebra. Myślałam, że mi przeszło, więc spokojnie wyszłam z domu. A tu Poleżałam godzinę z zimnym kompresem. Już jest lepiej, ale i tak czuję się średnio. W dodatku prawa strona brzuszka coś mnie pobolewa. Tak więc nie dowiem się dzisiaj, jak wygląda na żywo ta pościel, o której wczoraj pisałam.

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

aliisanka, bo wszystkie Rysie to fajne chłopaki (cytat z filmu)


sweetpinky, a gdzie się wybieracie na wakacje?

[19martusia86]

Napisane przez zartownis

Moj te chcial corke, ale szybko przeszedl nad tym do porzadku dziennego, juz malemu przyszlosc zaplanowal, no i nie moze sie doczekac kiedy maly sie pojawi, juz by chcial go miec po drugiej stronie brzucha

Ps siedzie tu i pisze, i przypalilam suce makaron z ryba, najwyzszy czas znowu kupic worke karmy antyalergicznej, bo juz nie mam sil jak kazdy pies je co innego, przezuce chyba wszystkie kundle na suche, bo jak bedzie maly to nie dam rady

Mój co prawda przyszłości na zaplanował, ale wczoraj quady oglądał...
Co do gotowania to na szczęście moja jest na suchym, bo najlepiej jej służy a kot oprócz suchego wsuwa whiskas (pomimo, że to okropne żarcie)

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez malin30

Dzięki. Co do satynowej bawełny, to ja sama mam uwielbiam spać pod taką pościelą

Oj tak. Ja też uwielbiam

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez Nika1980

a wiesz, że to ma sens, co piszesz? zresztą muszę powiedzieć, że na przyjęciu urodzinowym męża rozmawiałam z koleżankami, które są mamami i wszystkie używały na początku zwykłych fotelików typu maxi-cosi. w dodatku dostały je od swoich koelżanek po ich dzieciach. ja nie mam zamiaru wydawać 300 eu na fotelik, w którym dziecko podiedzi 10 minut raz na tydzień. może jak się do Polski autem wybierzemy to przemyślimy kwestię.

poza tym te "zwykłe foteliki" też spełniają standardy bezpieczeństwa. to , że im nikt crash testów nie zrobił nie znaczy , że nie spisałyby sięw sytuacji stłuczki....

Gdyby nie to, że fotelik dostaniemy-tak, jak już pisałam używany tylko w domu do bujania dzieciaczka wtedy byśmy kupowali na pewno jakiś droższy i na dłuższy czas. Sporo jeździmy autem, więc byłaby to jakaś inwestycja w bezpieczeństwo. Tymczasem wstrzymamy się gdzieś do grudnia i może rodzinkę namówimy na zakup małemu pod choinkę

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez malin30

Ty to masz farta!

Nie tyle farta co wykorzystuje znajomości. Teraz tylko się do Tako wybiorę, żeby kolorki na żywo obejrzeć i podjąć decyzję.
Równie dobrze mogła bym kupować wózek z Deltimu (siostry szwagier jest tam kierownikiem) i też byłby taniej, nie mniej jednak nie przekonuje mnie to, że wózki są chińskie. Zresztą Tako wydaje mi się porządniejszy. I od początku nastawiałam się na wózek tej firmy nie innej.

[malin30]

Napisane przez 19martusia86

Nie tyle farta co wykorzystuje znajomości. Teraz tylko się do Tako wybiorę, żeby kolorki na żywo obejrzeć i podjąć decyzję.
Równie dobrze mogła bym kupować wózek z Deltimu (siostry szwagier jest tam kierownikiem) i też byłby taniej, nie mniej jednak nie przekonuje mnie to, że wózki są chińskie. Zresztą Tako wydaje mi się porządniejszy. I od początku nastawiałam się na wózek tej firmy nie innej.

Jasne! My też to robimy, jak się da. Tak było na przykład przy organizacji naszego wesela - znajomy prowadzi market weselny, a drugi jest DJ'em, a przyrodnia siostra męża jest kierowniczką hurtowni spożywczej

Tako ma bardzo ładne, żywe kolory materiałów.

[19martusia86]

Napisane przez malin30

Dziewuszki ładne macie brzuszki (ale mi się zrymowało)

Czy Was dalej bolą piersi? Ja jestem antyprzykładem książkowym, bo już niebawem zacznę III trymestr, a piersi jak bolały w I, tak bolą nadal.

Mnie bolą... szlag mnie już z nimi trafia.

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez Kikunia81

Hej dziewczyny

Ja sobie pospałam do 10 dzisiaj, a mąż jeszcze chrapie, więc Was podczytuję w piżamce. Ciężką noc dzisiaj miałam, bo wczoraj wieczorem na kolację zjadłam kanapkę z pomidorem i czerwoną cebulą. Zawsze miałam odporny żołądek, a teraz pewnie przez to, że dzieciuch się rozpycha, zrobił się bardziej wrażliwy i z bólu bebeszków ciągle się przebudzałam, cały czas tą paskudną cebulę czułam. Bleee. Już do końca ciąży nie ruszę cebuli:P

Ja też ciężką noc miałam, ale to pewnie przez trening piżamowy. Wytrwałam całą noc, ale spać mi się chce jak diabli. To spanie w piżamie to jakaś tortura...

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez malin30

Jasne! My też to robimy, jak się da. Tak było na przykład przy organizacji naszego wesela - znajomy prowadzi market weselny, a drugi jest DJ'em, a przyrodnia siostra męża jest kierowniczką hurtowni spożywczej

Tako ma bardzo ładne, żywe kolory materiałów.

Trzeba korzystać jak tylko jakaś możliwość się trafia

[aliisanka]

Napisane przez malin30

Dzień dobry! U nas od rana leje. Miałam być dziś na hennie, ale zwróciłam z drogi do miasta z krwotokiem z nosa. Od rana lało mi się jak z cebra. Myślałam, że mi przeszło, więc spokojnie wyszłam z domu. A tu Poleżałam godzinę z zimnym kompresem. Już jest lepiej, ale i tak czuję się średnio. W dodatku prawa strona brzuszka coś mnie pobolewa. Tak więc nie dowiem się dzisiaj, jak wygląda na żywo ta pościel, o której wczoraj pisałam.

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

aliisanka, bo wszystkie Rysie to fajne chłopaki (cytat z filmu)

no właśnie wciąż to powtarza, a ja nie wiedziałam że on to z filmu zaczerpnął

[miss.hot]

Napisane przez Kikunia81

Ja sobie pospałam do 10 dzisiaj, a mąż jeszcze chrapie, więc Was podczytuję w piżamce. Ciężką noc dzisiaj miałam, bo wczoraj wieczorem na kolację zjadłam kanapkę z pomidorem i czerwoną cebulą. Zawsze miałam odporny żołądek, a teraz pewnie przez to, że dzieciuch się rozpycha, zrobił się bardziej wrażliwy i z bólu bebeszków ciągle się przebudzałam, cały czas tą paskudną cebulę czułam. Bleee. Już do końca ciąży nie ruszę cebuli:P

Ja wczoraj zjadłam też pomidory z cebulką i tą cebulkę całą noc czułam - następnym razem nie mogę jeść takiego dania przed snem tylko wcześniej, bo raczej nie odżałuję cebuli do końca ciąży

Napisane przez aliisanka

wiecie co mój mąż Sobie wymyślił? że nazwie syna Rysio
i tak sobie chodzi i żartuje? czy nie żartuje, sama już nie wiem
a miał być Mikołaj albo Eryk, więc ja mówię do dzidziusia Mikołaj, a on Rysiu
i boje się że On wcale już nie żartuje z tym Rysiem...

Aliisanka nie przejmuj się - mój brat jeszcze zanim znaliśmy płeć, stwierdził, że będzie Zdzicho i tak się o moim syniu wypowiada Nawet tata ostatnio coś napomknął "....jak się Zdzisio urodzi..." a ja mówię, że przecież Grześ ma być, no i tata się zaczął śmiać

U nas dziś piękna pogoda, ale jakoś znowu mnie zmuliło przy czytaniu i się zdrzemnęłam

[malin30]

miss.hot, a o której masz w poniedziałek obronę?