Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009 cz. II

[spicegirl]

Napisane przez e.m.i.l.k.a

Spicegirl jak sie podoba nasza galeria? avatarek sliczny

uciekam spac

dzieki pomyslalam, ze skoro wiekszosc z was ma bobasy na avatarkach to tez sobie wrzuce moja sliczna coreczke
Dobranoc !

[rudalbn]

A co do tych kłótni .... to aż się boję wyrażać swoje zdanie bo znowu mi się oberwie i zniknę na jakiś czas ale spicegirl dobrze napisała, w ciąży były hormony i mniej kłótni a teraz ....

a co do pisania że pediatra w dd tvn mówiła żeby nie jechać na wakacje, to ja w dd tvn oglądałam też program o wyjazdach zagranicznych z maluszkami i tam pediatra mówiła że jak najbardziej można tylko trzeba chronić przed słońcem i w samolocie najlepiej karmić itp i były tam osoby ze tak powiem publiczne które już 1 czy 2 m-czne dzieci brały ze sobą w dalekie podróże i jakoś dzieci zdrowe, dobrze się rozwijają .... i nie uważam żeby to była męczarnia ani dla matki ani dla dziecka,

i mnie też bardzo razi sposób w jaki buziaczek pisze o swoim dziecku, skoro piszesz że tyle starałaś się o dziecko .... mam kilka znajomych które starały się długo, niektóre poroniły i dopiero potem się udało, niektóre mają dziecko bo po prostu tak wyszło wpadły i żadna, ale to powtarzam żadna z nich nie napisałaby ani powiedziała w ten sposób o swoim dziecku ... ręce mi opadają ... a teraz pewnie jeszcze w dupsko mi się oberwie ... sorry za szczerość ale ja nie mogę czytać takich tekstów więc najczęściej omijam Twoje posty

Gabi nie wiem czy jakby ktoś bił dziecko to by o tym napisał, nie wydaje mi się ...

... a teraz to jeszcze każda boi się wyrazić i wcale się nie dziwię, tez nie powinnam się wtrącać ale nie mogę, po prostu nie mogę ... taki mam charakter że muszę napisać co myślę, bo nie wytrzymam ....

nie wiem od jakiego czasu próbuje wysłać tego posta ... ciągle coś piszę i kasuje i się zastanawiam czy napisać czy olać ... raz napisałam i co .... niedługo chyba powstaną mamuśki marcowo - kwietniowe 1 i 2 - podział na te które mają takie zdanie i odmienne bo na tym wspólnym nie zawsze można wyrazić swoje poglądy

[Malpka]

dziękuje w mieniu Julki za wszystkie "stolaty" jutro dam foteczke do galerii
i dziękuję za wszystkie opinie na temat wyjazdu nad morze ( )

Napisane przez fizjo83

Dzien dobry!!
Wrocilam!Julka zdrowa!!!!!!

super ze u was już lepiej i jak sie slicznie Julcia usmiecha

Napisane przez rudalbn

Malpka na szczęście widzę, że humor lepszy fajnie że miałaś tyle gości i że w kinie byłaś, ale wredoto odwiedź mnie już jestem po chrzcinach więc czekam na obiecane domowe przedszkole a ja myślę że jak najbardziej możesz jechać z Julą nad morze - (ja mam ochotę bo kumpelka mieszka nad morzem i zapraszała do niej) - ale my nie mamy auta a pociągiem to bym się bała z Krzysiem, ale niedługo mamy zamiar kupić brykę to może też się wybierzemy .... ja Krzysia zabieram nad jezioro (na 1 dzień byliśmy kilka razy) i jest OK - a z takim dzidziem to nawet lepiej bo na powietrzu duuuużo dłużej i częściej śpi więc polecam
PS. widzę że niezłe zamieszanie wywołałaś tym jednym pytaniem

spoko będzie przedszkole jeszcze będziesz mnie wyganiać ale to chyba w nast. tygodniu moze dopiero

Napisane przez rudalbn

A co do tych kłótni .... to aż się boję wyrażać swoje zdanie bo znowu mi się oberwie i zniknę na jakiś czas


... a teraz to jeszcze każda boi się wyrazić i wcale się nie dziwię, tez nie powinnam się wtrącać ale nie mogę, po prostu nie mogę ... taki mam charakter że muszę napisać co myślę, bo nie wytrzymam ....

nie wiem od jakiego czasu próbuje wysłać tego posta ... ciągle coś piszę i kasuje i się zastanawiam czy napisać czy olać

chyba przestane zadawać pytania bo widze ze napsotowałam
dobranoc laseczki

[buziaczekk]

rudalbn troche przesadzilas.....
Dzieki za szczerosc, tylko szkoda ze tak pozno......chyba przyszedl czas na zaprzestanie udzielania sie na wizazu tak jak zrobilo to bardzo wiele dziewczyn i teraz juz chyba rozumiem o co im chodzilo......
a tak na koniec to niech mnie jeszcze ktoras oswieci co ja takiego zlego pisalam i pisze na moje dziecko ze az to razi po oczach? bo ja nie kumam widocznie, albo nie zdaje sobie sprawy ze moje wypowiedzi na temat Dawida byly okropne i wszysy omijaja moje posty z daleka, przykro ze taka ocena zapadla choc rzeczywostosc jest zupelnie inna bo ja bym mojemu dziecku gwiazdke z nieba dala gdybym tylko mogla! widocznie nie nadaje sie do wyrazania opini i wlasnego zdania i za czesto sie udzielalam wiec czas z tym skonczyc

[rudalbn]

odnośnie pojemniczków na mocz do mleczka .... jak to mi położna tłumaczyła nie są one dostosowane do przechowywania żywności więc nie mają zezwoleń i nie są przeznaczone do tego celu, ale ja stosowałam taką metodą i wszystko ok nie wiem czy dobrze robię czy źle ale żadna matka nie chce skrzywdzić swojego dziecka, a sprawdzałam że dobrze się zamykają te pojemniki ... nie wiem co jeszcze napisać na ten temat

zanka wózek masz bardzo fajny

spicegirl jaka śliczna Jula w avatarku

fizjo super że już wróciłyście, współczuje szpitala a jaki fajny golasek się uśmiecha ze zdjęcia

gabi dynię na targu chyba najczęściej, ale nie wiem czy już są na pewno na halloween będą

Cassandra mi położna pozwoliła 2 tyg po porodzie robić brzuszki po cc, ale jakoś nie byłam przekonana że to już mimo że mnie nic nie bolało ... no dobra przyznam się ... ja to leń jestem i dlatego do tej pory jeszcze brzuszków nie robiłam

Rzabba dobrze napisane ja już zaczynam 1 ...2 ...3... a jutro obowiązkowo spacerek

emilka soczki z malin prześlij butelkę na PW ... a zdjęcia w aparacie są u teścia ... a nie bardzo chce mi się tam iść, więc jak już przypadkiem będę to wezmę i zrzucę ....



A pokażę Wam zaproszenia chrzcionowe, skoro taki temat, zrobiła mi koleżanka z tego forum, ale z innego wątku ... mi się bardzo podobały polecam
Proszę bardzo linki tutaj:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...3&d=1247571365
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1247571365
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...5&d=1247571365
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1247571365

[zanka205]

Napisane przez buziaczekk

Dzieki za szczerosc, tylko szkoda ze tak pozno......chyba przyszedl czas na zaprzestanie udzielania sie na wizazu tak jak zrobilo to bardzo wiele dziewczyn i teraz juz chyba rozumiem o co im chodzilo......
a tak na koniec to niech mnie jeszcze ktoras oswieci co ja takiego zlego pisalam i pisze na moje dziecko ze az to razi po oczach? bo ja nie kumam widocznie, albo nie zdaje sobie sprawy ze moje wypowiedzi na temat Dawida byly okropne i wszysy omijaja moje posty z daleka, przykro ze taka ocena zapadla choc rzeczywostosc jest zupelnie inna bo ja bym mojemu dziecku gwiazdke z nieba dala gdybym tylko mogla! widocznie nie nadaje sie do wyrazania opini i wlasnego zdania i za czesto sie udzielalam wiec czas z tym skonczyc

Buziaczkku nie denerwuj się
sama widzisz, że ile ludzi tyle opinii i zawsze tak będzie
jesteś z nami tak długo i chcesz odejść, przecież to nie pierwsze nieporozumienie i nie ostatnie, nie żartuj sobie tylko zostań z nami

wkurza mnie to, że przy jakimś nieporozumieniu wszyscy dzielą się na dwa fronty i jest wymiana zdań, niepotrzebnie się denerwujecie aż tak
to "tylko" i "aż" forum, trochę dystansu
nie ma sensu się obrażać, wyzywać i pisać że nie wolno wyrażać swojej opinii
czasem faktycznie niektóre z Was zbyt ostro reagują na wypowiedzi innych, ale widocznie taki się ma charakter, jedne osoby są spokojne a inne porywcze, dzięki temu życie jest ciekawe

ehhh nie wiem w ogóle czemu tak ostra wymiana zdań, zapędziłyście się niepotrzebnie i atmosfera się zepsuła, bo teraz tylko jedno na tapecie

może nie spodoba się Wam moje zdanie, ale ja już nie zamierzam się na forum wykłócać bo nic z tego dobrego nie wynika, doznałam tego na własnej skórze

[rudalbn]

Napisane przez buziaczekk

rudalbn troche przesadzilas.....
Dzieki za szczerosc, tylko szkoda ze tak pozno......chyba przyszedl czas na zaprzestanie udzielania sie na wizazu tak jak zrobilo to bardzo wiele dziewczyn i teraz juz chyba rozumiem o co im chodzilo......
a tak na koniec to niech mnie jeszcze ktoras oswieci co ja takiego zlego pisalam i pisze na moje dziecko ze az to razi po oczach? bo ja nie kumam widocznie, albo nie zdaje sobie sprawy ze moje wypowiedzi na temat Dawida byly okropne i wszysy omijaja moje posty z daleka, przykro ze taka ocena zapadla choc rzeczywostosc jest zupelnie inna bo ja bym mojemu dziecku gwiazdke z nieba dala gdybym tylko mogla! widocznie nie nadaje sie do wyrazania opini i wlasnego zdania i za czesto sie udzielalam wiec czas z tym skonczyc

no może i przesadziłam
nie chodziło mi o to żeby Cię zranić,
ale uważaj na niektóre zwroty bo to aż się nie miło czyta nie pamiętam teraz dokładnie zwrotów, głownie to olewanie i z tego co pamiętam to zawsze piszesz że Dawid ryczy - dzieci płaczą a nie ryczą ...
napewno chcesz jak najlepiej dla swojego dziecka i je kochasz, ale czasem tak się to nie miło czyta ...
udzielaj się jak najbardziej, ale proszę uważaj na zwroty, może taki masz sposób bycia i gdybyś to mówiła a nie pisała byłoby inaczej ....

[zanka205]

kobity oko mi leci więc zmykam w kimono

rudalbn dzięki za opinię na temat wózka,
może nie jest najpiękniejszy ale praktyczny i funkcjonalny no i tani raczej

[alkamor]

Napisane przez czoornoo

a mnie najbardziej w drewnianych nie podoba sie to,ze nie mozna regulowac oparcia
bo np teraz jak daje Igorowi soczek z lyzeczki to do plastikowego bym mogla go juz wsadzic i zmienic oparcie na pol lezaco,a z drewnianego bedziemy dopiero korzystac jak bedzie umial porzadnie siedziec...

no i ja poczekam z drewnanym aż będzie umiał siedzieć.A póki co to wsadzam Kubka do fotelika i jeeeemy

Napisane przez czoornoo

jeszcze jej nie oplulas?
moja to raz sie tak zdziwila,ze "zagnalam" tzta do mycia naczyn i powiedziala "przeciez mycie naczyn i sprzatanie w domu to OBOWIAZEK kobiety! "

ŚREDNIOWIECZE

Napisane przez e.m.i.l.k.a

a co do krzesełek to my kupimy takie plastikowe, moze TAKIE

a nie chcesz rozkładanego ??

Napisane przez e.m.i.l.k.a

a mma pytanko.....jak gotujecie to odlewacie wodę?czy miksujecie warzywa z wodą? bo ja odlewam i ta papka wychodzi gesta a tak czytam zeby dodawac kleik ryzowy lub kukurydziany do zagęszczenia jak to i tak juz jest geste

odlewam, miksuję a jak za gęste dodaję ta wodę z gotowania

Napisane przez zanka205

Gabi te bułki z serem i szynką to na kolację albo śniadanie, obiady od jakiegoś czasu jemy u moich rodziców, czasem mąż zje coś co dziadek ugotuje, ja nie
a z tymi bułkami chodziło mi o to, że nie kupi pasztetu, warzyw, jakiejś polędwicy, pasty rybne czy czegokolwiek innego tylko w kółko szynka i ser
także mąż ma co jeść na obiad, to nie tak że bułki na obiad

Ale ja nie kumam jednego ?? przecież możecie sami jedzenie na kanapki kupić przecież

Napisane przez spicegirl

Ale dawno zadymy nie bylo na watku !
Az sie lza w oku kreci HAHAHAHA w ciazy bylysmy bardziej hormonalnie nabuzowane, taka zadyma to nie zadyma prawie.
A moze jakis zlocik na biegunie polnocnym?
Super jestescie.

: hahaha:

Napisane przez e.m.i.l.k.a

a ja wlasnie 11 buteleczek soczku malinowego zrobilam i tak sobie mysle czy moge dac malinke adriankowi i znalazlam ze dopiero od 7miesiaca a pozniej gdzies wyczytalam deserek z malin od 5 miesiaca i nie wiem czy moge mu malinke dac czy nie bo jak tak to jak jutro pojade do mamusi to prosto z krzaczorka bedziemy zajadac

No w słoiczkach gotowych to malina się pojawia już od 4 miesiąca więc wydaje mi się, że możesz


zanka - chcesz chodzik dla Filipa???:confu sed: Ja to będę musiała walczyć, żeby prababcia Kubkowi nie chciała kupić

emilka- pytałam się siostry i w KASI można robić soki

tylko tyle zdązyłam nadrobić...idę spać....

Acha....Kubek od dziś ma już 5 miesięcy...oj zleciało

[zanka205]

Napisane przez alkamor

Ale ja nie kumam jednego ?? przecież możecie sami jedzenie na kanapki kupić przecież


zanka - chcesz chodzik dla Filipa???:confu sed: Ja to będę musiała walczyć, żeby prababcia Kubkowi nie chciała kupić

owszem czasem kupujemy, pisałam, małe ilosci, bo nie ma gdzie tego trzymać
ale poczekajcie, aż zrobimy kuchnię... to ja będę królową i to dziadek będzie sie prosił o wolną półkę w lodówce sa sa sa sa



tak, chcę chodzik dla Filipa

Kubuś sto lat!!!

[Judy_21]

Ruda śliczne
Ja tez chciałam z kalką techniczna zrobić, ale robiłam zaproszenia, zanim mała się urodziła i nie miałam zdjęcia...
O tym, że nie można nic na forum napisać, już dawno dziewczyny pisały.... niestety...

Emilko na Kaszce Bobovity jest napisane powyżej 4 miesiąca a kaszka jest ryżowa z malinami właśnie, więc chyba mozna

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Zapomniałabym

Spice i Fizjo śliczne macie awatarki

[e.m.i.l.k.a]

dzien dobry

Napisane przez alkamor

a nie chcesz rozkładanego ??

emilka- pytałam się siostry i w KASI można robić soki

takiego drewnianego? raczej nie
takie drewniane to moglabym od siostry wziąć

a z tymi sokami to juz wiem juz nawet robilam mniam

wszystkiego naj dla Kubusia

Rudalbn piekne zaproszenia

[zanka205]

sto lat dla Sonerki naszej, chociaż jej nie ma

[Malpka]

dzien dobry

Napisane przez alkamor

Acha....Kubek od dziś ma już 5 miesięcy...oj zleciało

sto lat

[e.m.i.l.k.a]

no wlasnie Wszystkiego naj SoNeRa

[Malpka]

sto lat Sonerka

wiecie co moja Julka robi łapie za zabawke zwisającą z maty i sie podciąga ciekawe ile ta mata wytrzyma wogóle jak jej sie rece poda to głowe podnosi

[gabriellao0]

Napisane przez Cassandra 23

Ja jestem juz 5 tyg. po porodzie wiec chyba powinnam zacząć

Widziałam w Twoim podpisie, że udało Ci sie schudnąć 20 kg Zdradź jak tego dokonałaś Ja musze conajmniej min. 17 kg.

hihihihi
1. urodziłam SN
2. karmię piersią na każde "łłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłł llaaaaaaaaaaaa" a więc i w nocy średnio co dwie godziny
3. przez pierwszy miesiąc bardzo ale to bardzo pilnowałam diety mamy karmiącej, potem powoli zaczęłam jeść wszystko (oprócz kapusty jakiejkolwiek, czekolady, fasoli itp.)
4. chciałam chodzić na siłownię ale po 2-3 razach odpadłam (nudne monotonne i męczące)
jak mogę idę na basen, średnio raz na tydzień jakoś
tyle

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

co do możliwości wypowiadania własnego zdania na forum to
niektórym widać wolno innym nie wolno
bywa
ale ja jak pisałam czsaem się "zamknąć" nie umiem i się wtrące i już

a co do tego ze dzieci płaczą a nie ryczą to wybacz! moje dziecko czasem już ryczy-wyje a nie płacze! i nie uważam, że jak powiem że Kaja wyła pół dnia, to jestem złą mamą albo wyrażam się brzydko!
Nie mówię na każdy płacz "wycie-ryczenie-darcie", ale czasem tak jest że nic nie pomaga i ona wyje juz wtedy.
moje prywatne zdanko

[zanka205]

oj racja, mój Filip też częściej ryczy, drze się i wrzeszczy niż płacze, czasem próbuję go przetrzymać choć chwilkę żeby widział, że nie jestem na każde zakwilenie
no i z reguły po chwili (kilka sekund) przestaje i dalej bawi sie
co innego płacz... to od razu rozpoznaję i od razu tulę, uspokajam... tak jest u nas

[gabriellao0]

Spicegril
ja chyba kupię te co tu dziewczyny linki dawały, co prawda jak narazie udaje mi sie narazie "zciągnąć" ręcznie jakieś 60 ml na dzień, ale też nie przykładam sie narazie za bardzo bo zacznę chyba od 1 sierpnia i woreczki kupić muszę
i dalej nie wiem jak ta nazwa była ale Medeli? Mendeli? nie kupię bo 63 zł to ja na głowę nie upadłam jeszcze

[kajaska87]

hej dziewczyny, wszystkiego najlepszego dla Sonery!
Druga sprawa to to, ze ja bylam z maluchem nad morzem jak konczyl 3 msc i bardzo milo to wspominam, maly spal na dworzu od 11 do 15 jakos, codziennie, tak mu sie fajnie spalo na tym powietrzu, spacerowalismy, bawilismy sie, nie bralam go na plaze, zostawal z dziadkami ale wtedy to przewaznie spal bo wychodzilam wlansie po 12 co prawda dzien po powrocie i dzien gdy tam dotarlismy do udanych nie nalezal bo mimo, ze jechalismy 1,5h to go dosc zmeczylo..
bylam z nim wczoraj na tych cwiczeniach, babka pytala czy cwicze, ja, ze tak (mimo,ze nie) a ona, ze widzi postepy! ze coraz ladniej z nia wspolpracuje i ble,ble,ble. spotkalam tam tez mame blizniakow urodzonych w .. 4 miesiacu!!! chudzinki malutkie.. i ona tez nie cwiczy bo chciala ale jej nie wychodzilo i przestala i ona juz mimo, ze maja 5msc i cwiczy z nimi ta Pani, tez mysli, ze ona cwiczy w domu to raczkuja. one przy urodzeniu wazyly 900g ..
co do cwiczen to ja dostalam rozpiske z przykladami cwiczen i mozna je bylo wykonywac 1 tydien po porodzie, ale to byly cwiczenia typu lezenie na plecach i rece opadaja na bok.. mysle, ze z brzuszkami warto poczekac bo mozna rozwarstwic miesnie brzucha czy jakos tak.
a dalam bablowi marchew z jabluszkiem i chyba go po jablku boli brzuch.. bo obudzil sie po 18 i strasznie plakal, pomogla suszarka ktora nagrzala mu brzuszek i nie wiem co teraz:/ kupilam mu marchew i ziemniaczki.. zobaczymy co bedzie po tym, jak tez bol to narazie nie bede mu nic wprowadzac tylko chyba poczekam

[raspberry69]

Pati 100 lat

[zanka205]

a my gruszki zjedliśmy (znowu )
Filip je uwielbia, jabłek nie lubi
choć jabłka z winogronem i różą mu smakowały
no i teraz łobuz znowu mnie woła, ehhh niedobre dziś to dziecko

[monix0]

ręce opadają- poczekajcie az wroce od ortopedy to sobie z Wami pogadam(teraz ja nie mogę tego nie skomentowac choc ciągnięcie tego tematu jest bez sensu) trzymac kciuki prosze -zeby juz tych okropnych 2 pieluch tetrowych Dawidofik nie musiał nosić
Sonera sto lat!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[lapochka81]

Dzieñ dobry!
SoNeRa - sto lat i duzo szczescia w Rodzince!
Monix - trzymamy kciuki za wizyte...
A ja nie mam czasu nadrobic tym razem - dobrze sie sklada akurat widze...
Boli mnie glowa - czuje sie jak na kacu a nic nie wypilam... Tz ma w sierpniu urodzinki i po nocach, ukradkiem robimy (z Jankiem...) album ze zdjeciami...no i kurcze mnie wszystko boli...
A za chwile na spacer do kolezanki...

Gabi - ja jestem w takim razie Twoim przeciwienstwem... nie lubie konfliktow, nie opowiadam sie po zadnej stronie, po prostu taka jestem...jak juz musze, ale w tym wypadku jakos nie widze potrzeby...moze to i wygodnictwo, ale tak juz jest i mi z tym dobrze

Pozdrawiam serdecznie i zycze udanego dnia!

[raspberry69]

Napisane przez lapochka81

Boli mnie glowa - czuje sie jak na kacu a nic nie wypilam... Tz ma w sierpniu urodzinki i po nocach, ukradkiem robimy (z Jankiem...) album ze zdjeciami...no i kurcze mnie wszystko boli...
A za chwile na spacer do kolezanki...

Ty to tak jak moj Tz tez dostalam od niego 2 lata temu piekny album z najsmieszniejszymi naszymi zdjeciami plakalam jak glupia kiedy go zobaczylam Tz bedzie zachwycony

Napisane przez monix0

) trzymac kciuki prosze -zeby juz tych okropnych 2 pieluch tetrowych Dawidofik nie musiał nosić
Sonera sto lat!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Za Dawidoffka

[zanka205]

dziewczyny, właśnie wyrzuciłam z lodówki kilka przeterminowanych rzeczy, w koszu się nie mieszczą
tylko smalec i śledzie w puszka są ważne
ale i tak się nie poluzowało, bo mnóstwo tam jakiś słoików, pojemników i garnków, nie wiem z czym ale wszystko tłuste, nawet olej po frytkach w słoiku jest
jakbym nie wywalił to byśmy się potruli
otworzyłam słoiczek z koncentratem pomidorowym, wystrzelił, dymek poleciał a śmierdział jakby sfermentował ale nie było pleśni
ehhh trzeba czuwać nad naszym zdrowiem

[...:::kizia:::...]

zanka, hardcore masz.
a ja też wywalałam, ubranka Franko, połowę! teraz będzie golutki pomykał, chyba,że na zakupy pójdę

[czoornoo]

dzien dobry
wszystkim ktorym sie nalezy - STO LAT
monix

bylismy na tym usg glowki,ale lekarka usg nie zrobila zbadala Igorka i powiedziala ze to ksiazkowe dziecko,ze dobrze sie podnosi do siadu jak na swoj wiek,ze napiecia miesni ogolnie nie ma tylko ma troszeczke napiete dlonie,ale mam mu je masowac i przejdzie... i uwaga! wazna wiadomosc dla mam ktore chca juz cos nowego wprowadzac! ta lekarka (a uwazam ze jest bardzo kompetentna) powiedziala ze jak dziecko skonczy 3mce to mozna raz dziennie przed mlekiem dac 2-3 lyzeczki jakiegos owocu ze sloiczka,ale nie marchewka ani jablko! bo one zawieraja cos tam co moze szkodzic(nie pamietam co to bylo),napisala mi na karteczce ze najlepiej dac morele,sliwke,dynie,brzos kwinie,gruszke,a jak skonczy 4mce to mozna juz sloiczek wprowadzic jako jedno cale danie. i nie zaczynad wprowadzania nowych rzeczy od soczkow bo przez nie dziecko moze bardziej ulewac... kurcze co lekarz to inaczej

[gabriellao0]

Napisane przez lapochka81

...

Gabi - ja jestem w takim razie Twoim przeciwienstwem... nie lubie konfliktow, nie opowiadam sie po zadnej stronie, po prostu taka jestem...jak juz musze, ale w tym wypadku jakos nie widze potrzeby...moze to i wygodnictwo, ale tak juz jest i mi z tym dobrze

!

źle zrozumiałaś, nie o konfilkty chodzi (bo kto je lubi?) tylko o to, że jak mnie ktoś wkurzy albo z czymś się nie zgadzam to dlaczego mam milczeć? z wygody?
Nie chodzi o opowiadanie się PO CZYJEJŚ stronie tylko chodzi o poparcie zdania lub powiedzenie, że ktoś zachował się nie halo lub wręcz brzydko. W tym wypadku tak było i już.
I odezwałabym się gdyby "konflikt" dotyczył "kogokolwiek", w sensie tu akurat "dyskutowały" te dwie osoby, gdyby to były dwie inne i też by w tym tonie pisały, też bym się odezwała.

pytanko
w pokoju dzidzi powinno być (wszedzie piszą) 21-22 stopnie, ale wiadomo lato jest i średnio u nas jest 24-25 lub nawet pod 30,
teraz pytanko
jak ubieracie na noc maluszki?
czym przykrywacie?

Kaja śpi w "piżamce daltona" czyli śpioszki na długi rękaw zapinane na całej długości (bardzo wygodnie się zapina-zdejmuje) i do teraz była pod kołderką , ale jak jej daje jeść w nocy to ma a'la spocone plecki więc przerzuciłam się na koc (dość mimo wszystko grubawy). i dalej myślę czy oby jednak nie za ciepło??? Jak myślicie? Jak ubieracie?

[raspberry69]

Napisane przez gabriellao0

pytanko
w pokoju dzidzi powinno być (wszedzie piszą) 21-22 stopnie, ale wiadomo lato jest i średnio u nas jest 24-25 lub nawet pod 30,
teraz pytanko
jak ubieracie na noc maluszki?
czym przykrywacie?

Laura spi w samym body... mimo iz nozki jej przykryje w 5 min sie rozkopuje i spi dalej.

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Napisane przez czoornoo

bylismy na tym usg glowki,ale lekarka usg nie zrobila zbadala Igorka i powiedziala ze to ksiazkowe dziecko,ze dobrze sie podnosi do siadu jak na swoj wiek,ze napiecia miesni ogolnie nie ma tylko ma troszeczke napiete dlonie,ale mam mu je masowac i przejdzie... i uwaga! wazna wiadomosc dla mam ktore chca juz cos nowego wprowadzac! ta lekarka (a uwazam ze jest bardzo kompetentna) powiedziala ze jak dziecko skonczy 3mce to mozna raz dziennie przed mlekiem dac 2-3 lyzeczki jakiegos owocu ze sloiczka,ale nie marchewka ani jablko! bo one zawieraja cos tam co moze szkodzic(nie pamietam co to bylo),napisala mi na karteczce ze najlepiej dac morele,sliwke,dynie,brzos kwinie,gruszke,a jak skonczy 4mce to mozna juz sloiczek wprowadzic jako jedno cale danie. i nie zaczynad wprowadzania nowych rzeczy od soczkow bo przez nie dziecko moze bardziej ulewac... kurcze co lekarz to inaczej

Sliczny Avatarek

No wlasnie z tymi lekarzami to roznie bywa. Ale ja chyba tez nie zaczne od marchewki...

Super, ze z Igorkiem wszystko dobrze