Panny Młode = Żonki 2009 część XIII

[Maggie1983]

Napisane przez Daysy85

Cześć
Nie nadrabiam zaległości bo nie mam za bardzo na to czasu. nie gniewajcie się
Przeprowadzam sie od jutra do naszego mieszkanka "naszego" bo wynajmowane ale zawsze to tak jakby własny kąt.
Muszę zacząć się pakować.
Marta gratuluję udanego wieczoru widac na zdjęciach , że zabawa była udana

Załamałam się liczba gości jaka została potwierdzona ze 130 narazie przyjdzie 65
Większość odmówiła z rodziny Tż Nie za fajnie ... ode mnie tez trochę.
Zmarł nasz organista z parafii z , którym rozmawialiśmy o tym żeby nam na ślubie grał

Idę bo muszę zacząć się pakować.
Miłej niedzieli życzę.

Kurde, juz drugi raz dzis-zaznaczam posty, a potem pojawia mi sie tylko jeden-ostatni zaznaczony a gdzie reszta, pytam grzecznie

Martucha-super niespodzianka-az mi sie lezka zakrecila naprawde, na Was dziewczyny, czesto mozna liczyc bardziej niz na "przyjaciolki" od lat! Kochane jestescie
Kliwia-cena za prowadzenie autka-super zadzwon moze po frimach, ktore wynajmuja samochody do slubu i zobacz ile kosztuje calosc, a potem zredukuj te kwote, bo przeciez za samochod nie placisz!


SOBOTNIM WELONKOM (zapozyczam od CC Chanel ) zycze by byly wspanialymi zonkami, mamusiami i by je mezowie rozpieszczali

[zanetaa88]

Napisane przez groszek80

Witajcie kochane PM-ki. Ja już po!!! Nie mam zbyt wiele czasu, gdyż jutro o 6 rano wyjeżdżamy do Przemyśla.

Skrótowo o wydarzeniach. Pogoda cudna, z delikatnym wiaterkiem, goście dopisali!! Impreza trwała do 6 rano!!!! Goście byli zachwyceni nami, salą, mszą w kościele (wleciały nam na mszę dwa gołąbki), samochodem, dj i jedzeniem. Wszystko było tak jak sobie zaplanowaliśmy!!Strasznie dużo nam zostało jedzenia i teraz wszystko trzymamy w 3 lodówkach. We wtorek mamy sesję plenerową i postaram się napisać coś więcej w czwartek i wkleić jakieś fotki. Ściskam Was mocno kobietki i uciekam do swojego mężusia

No to czekamy6 kochana na większą wersję
Dobrze że gołabeczki TYLKO wleciały a nie narobiły marasu

[anika222]

kochane spadlismy z ambony))) u tża wisimyw gablocie wlasciwie bo moje jeszcze nie zaniesione tak na niego naciskałam i pilnowalam zeby szybko do siebie zaniósł a swoich jeszcze nei dałam rady. ale nic mu nie mowie bo bedzie gadane ze jego popedzam a sama nie zaniosłam

nic mi sie nei chce tżcik robił wczoraj imprezke urodzinową znaczy sie robił - polewał a ja stałam przy garach ciagle, goscie sie o 1 porozchodzili a ja do 2 w nocy sprzatałam a dzis mu muchy tupią i tak od piątku imprezowalismy

[ania20m]

Napisane przez anika222

kochane spadlismy z ambony))) u tża wisimyw gablocie wlasciwie bo moje jeszcze nie zaniesione tak na niego naciskałam i pilnowalam zeby szybko do siebie zaniósł a swoich jeszcze nei dałam rady. ale nic mu nie mowie bo bedzie gadane ze jego popedzam a sama nie zaniosłam

A ja spadłam z ambony tydzień temu trzeci raz i ostatni u mnie ksiądz wywiesza w gablocie i na mszy mówi tylko że zapowiedzi tam wiszą a u tza ksiądz czyta, ale mu sie miało jak nas ksiądz wyczytywał

[bzyczka1]

oj nie wiem kiedy nadrobię te 30 stron

wróciliśmy wczoraj z nad morza, opaleni i wypoczęci szczęśliwi że było nam dane te parę dni

Tż już w pracy dzisiaj a najlepsze już jutro ma służbę czyli wróci w środę a ja tak nie lubię sama spać

[liliputek]

Ale dzisiaj spokojnie na Naszym wątku..

[ania20m]

Napisane przez liliputek

Ale dzisiaj spokojnie na Naszym wątku..

oj tak spokojnie

jak tam ci idą przygotowania??

[kitosa]

Cześć!
O kurcze Dziewczyny ile będziecie mieć gości! To ja przy swoich ok. 40 chyba się pochlastam No, ale tyle planowaliśmy i tyle się zapowiada, że będzie. Widzę, że Ania i Anika też ślubują 19.09. Miło na myśl, że nie tylko ja będę w stresie w tym dniu U mnie goście mają jeszcze tydzień na potwierdzenie. Ale pewnie się skończy tak, że będę musiała do nich osobiście dzwonić.. Robiłyście tak? Kupiłam sobie ostatnio bieliznę na ślub i sukienkę na przebranie i mam pytanie. Czy do pończoch samonośnych, które są na silikonie dokupić jeszcze pas?

[bzyczka1]

kitosa a po co jeszcze pas? Samonośne trzymają się wystarczająco dobrze same, bez pasa. No chyba że chcesz dla efektu wizualnego

[anika222]

no mysmy prosili 110 potwierdzonych mamy ok 70 odmówilo poki co ze 25, reszta ma czas do polowy sierpnia ale i tak dzwonie po mojej rodzinie bo u mnie wysylalismy w dalsze zakątki to przy okazji pytania czy doszły dowiadywałam sie ze oczywiscie bedą

bielizne juz dawno temu kupiła i własnei mam pas do kompletu i mnie tak babka zamotala ze samonosne wziełam ale nei mam pojecia jak to przypiac bo sie odpina przez ten silikon, strobi ma jakis niezawodny sposob ma mi go zdradzic

butki tez juz mam od dawna pierwsza przymiarka w sobotę jezuuuuuuu w te sobotę

[kitosa]

Bzyczka myślisz, że niepotrzebny? Boję się, że będą mi się zsuwać Efekt wizualny? Nie.. to tylko na czas wesela dla TŻ wbije się w gorset, który ma juz zapinki.
Anika myślę, że przy 110 to 70 osób i tak ładnie póki co. Buty postanowiłam pożyczyć od koleżanki, bo co nowe to noga na bank obtarta Ale może jakieś mi się spodobają. Kurcze nie mam jeszcze welonu, biżuterii, bo nie ma jeszcze mojej sukni gotowej. Zazdroszczę przymiarki i rozumiem stres. Jak się wkurzę to zadzwonię do tego salonu. Ile można czekać??

[kliwia]

kitosa jesli nie posmarujesz ud balsamem to sie ponczochy zsamonosne nie beda scuwac.
Jak sie sie skora lekko spoci, to sie ten silikon przyklei i sie bedzie trzymał.
Ale jak posmarujesz balsamem to bedzie zjezdzał. Wiec nie smaruj ud balsamem
ps. przecwiczone

[liliputek]

Napisane przez ania20m

oj tak spokojnie

jak tam ci idą przygotowania??

Powoli do przodu Teraz w niedziele bedziemy mieli ostatnia zapowiedz w kosciele.
Jest jeszcze mase spraw do załatwienia, w tym zamowienie bukietu slubnego, bielizny no i sukienki na poprawiny. Jak dotad odmowily nam 3 pary, wiec mysle ze frekwencja nie powinna byc zla, tym bardziej, że potwierdzenie obecnosci na zaproszeniach mielismy do 07.08. A u Ciebie Aniu jak przygotowania ida? Duzo spraw Wam jeszcze zostalo? Widze, że slubujecie tydzien po Nas. Mam skryta nadzieje, że bedziemy mialy sloneczna pogode, chociaż prognozy nastawiaja raczej pesymistycznie...

[gold-fish]

Napisane przez martucha84

zobaczcie jaki bukiet dostalam od mojej pszczolki z przedszkola (jednego z dzieci) moja grupa to wlasnie byla pszczolki ale ten bukiet mnie powalil...

ekstra bukiet

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

My też bylismy i też koszmarny zespół. Takiego sztywnego prowadzącego to jeszcze nie widziałam jakby się meczył, jakiś zmanierowany konkursów zrobił chyba z 10! Goście nie mieli ochoty już po 3 zabawie, a on teksty ,,czy mam się przejść po sali?" Po 5 konkursie wyszlismy na dwór Wesele fajne, ale jednak strasznie brakowało ciepłych potraw marzyliśmy o czymś rozgrzewającym, wiec jak się pojawił ok. 1-2 w nocy barszcz to w minutę talerze były puste A mnie strasznie bolała głowa, nie wiem czemu jakbym miała kaca juz po pierwszym kieliszku wina (a nie mieszałam!). Za to obudziłam się w niedzielę po 15 jak świeżynka, bez bólu dziwne...

Czekam na relację ze slubów

[ania20m]

Napisane przez kitosa

Cześć!
O kurcze Dziewczyny ile będziecie mieć gości! To ja przy swoich ok. 40 chyba się pochlastam No, ale tyle planowaliśmy i tyle się zapowiada, że będzie. Widzę, że Ania i Anika też ślubują 19.09. Miło na myśl, że nie tylko ja będę w stresie w tym dniu U mnie goście mają jeszcze tydzień na potwierdzenie. Ale pewnie się skończy tak, że będę musiała do nich osobiście dzwonić.. Robiłyście tak? Kupiłam sobie ostatnio bieliznę na ślub i sukienkę na przebranie i mam pytanie. Czy do pończoch samonośnych, które są na silikonie dokupić jeszcze pas?

Witaj w klubie 19.09.09
My mamy na liście 112 gości, jak narazie rozwieźliśmy zaproszenia na 85 osób. i jedna kuzynka odmówiła.

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez liliputek

Powoli do przodu Teraz w niedziele bedziemy mieli ostatnia zapowiedz w kosciele.
Jest jeszcze mase spraw do załatwienia, w tym zamowienie bukietu slubnego, bielizny no i sukienki na poprawiny. Jak dotad odmowily nam 3 pary, wiec mysle ze frekwencja nie powinna byc zla, tym bardziej, że potwierdzenie obecnosci na zaproszeniach mielismy do 07.08. A u Ciebie Aniu jak przygotowania ida? Duzo spraw Wam jeszcze zostalo? Widze, że slubujecie tydzien po Nas. Mam skryta nadzieje, że bedziemy mialy sloneczna pogode, chociaż prognozy nastawiaja raczej pesymistycznie...

my juz mamy prawie wszystko zalatwione, została nam poradnia rodzinna ale babka kazała tztowi zadzwonić w środe sie umówić. no i kończymy rozwożenie zaproszeń-jeszcze nam 9 zostało. ja tez mam nadzieje ze pogoda dopisze bo jedziemy na plener w sobote o 11 rano.

apropo poradni to co tam gadaja? to jakiś wykład jest czy co?

[liliputek]

Napisane przez ania20m

apropo poradni to co tam gadaja? to jakiś wykład jest czy co?

Tak. U nas byly 4 spotkania na ktorych babka opowiadala o szkodliwosci środków antykoncepcyjnych i zachwalała naturalna metode objawowo-termiczna (jak to ona sama nas uczulała to nie to samo co kalendarzyk, dostawala szewskiej pasji jak ktos mowic na metode ob.ter.kalendarzyk), opowiadala o dniach plodnych, jak sie objawiaja, o zyciu w malzenstwie i takie tam rozne. Ja np mialam egzaminz tego (bez komentarza), który polegał na odpowiedzi an 3 pytania typu co to jest owulacja, ile dni jest kobieta płodna w miesiacu i studiowanie wykresu, ktory nam kazala prowadzic od pierwszych zajec. Ogólnie nic ciekawego. Mój Tż-et byl tylko na 1-wszym i ostatnim spotkaniu, bo ma 2 zmiany. Wiec ja zdawalam za niego ten "egzamin".
I bym zapomniala. Według niej seks przedmałzeński jest przyczyna wszelkich niepowodzen i nieporozumien w pózniejszym zwiazku małzenskim. To rowniez pozostawiam bez komentarza. Nie ma to jak dobry argument

[anika222]

a nam babka tylko opowiadała o zyciu w rodzinie o obowiązkach to przez jedna godzine a przez drugą uczyła jak prowadzic kalendarzyk spotkanie bylo tylko jedno i trwało 2 godziny i najwazniejsze bez zadnych pytań i egzaminów!!

[kitosa]

Napisane przez kliwia

kitosa jesli nie posmarujesz ud balsamem to sie ponczochy zsamonosne nie beda scuwac.
Jak sie sie skora lekko spoci, to sie ten silikon przyklei i sie bedzie trzymał.
Ale jak posmarujesz balsamem to bedzie zjezdzał. Wiec nie smaruj ud balsamem
ps. przecwiczone

Dzięki!

Napisane przez ania20m

Witaj w klubie 19.09.09
My mamy na liście 112 gości, jak narazie rozwieźliśmy zaproszenia na 85 osób. i jedna kuzynka odmówiła.

Dzięki! No to ładnie, tyle osób! A do kiedy napisaliście potwierdzenie, bo my do 09.08. O rajusiu! To jeszcze jakąś poradnię musicie zaliczać?? Utrudniają życie człowiekowi!

Liliputek i Ania nie mówcie Dziewczyny o pogodzie we wrześniu Też słyszałam o marnej, ale na nasze śluby musi być piękna! Koniec i kropka. Jakoś sobie nie wyobrażam deszczu w ten dzień. Tym bardziej, że mam półtren i co - będę zamiatać błoto z kościoła?

[liliputek]

Napisane przez kitosa

Liliputek i Ania nie mówcie Dziewczyny o pogodzie we wrześniu Też słyszałam o marnej, ale na nasze śluby musi być piękna! Koniec i kropka. Jakoś sobie nie wyobrażam deszczu w ten dzień. Tym bardziej, że mam półtren i co - będę zamiatać błoto z kościoła?

Juz to sobie wyobrazilam, tym bardziej, że sama mam mały tren (yy chyba krótki sie powinno pisac..)U nas, żeby dojsc z kosciola do samochodu na parkingu trzeba przejsc caly plac przed kosciolem, wiec ja bym miala co zamiatac..

[ania20m]

Napisane przez liliputek

Tak. U nas byly 4 spotkania na ktorych babka opowiadala o szkodliwosci środków antykoncepcyjnych i zachwalała naturalna metode objawowo-termiczna (jak to ona sama nas uczulała to nie to samo co kalendarzyk, dostawala szewskiej pasji jak ktos mowic na metode ob.ter.kalendarzyk), opowiadala o dniach plodnych, jak sie objawiaja, o zyciu w malzenstwie i takie tam rozne. Ja np mialam egzaminz tego (bez komentarza), który polegał na odpowiedzi an 3 pytania typu co to jest owulacja, ile dni jest kobieta płodna w miesiacu i studiowanie wykresu, ktory nam kazala prowadzic od pierwszych zajec. Ogólnie nic ciekawego. Mój Tż-et byl tylko na 1-wszym i ostatnim spotkaniu, bo ma 2 zmiany. Wiec ja zdawalam za niego ten "egzamin".
I bym zapomniala. Według niej seks przedmałzeński jest przyczyna wszelkich niepowodzen i nieporozumien w pózniejszym zwiazku małzenskim. To rowniez pozostawiam bez komentarza. Nie ma to jak dobry argument

Jeny ale mnie teraz wystraszyłaś ta babka co mamy do niej iść to jest katechetka i ona też prowadziła Tza nauki przedmalżeńskie, taka troche nawiedzona babka. nie wiem jeszcze ile tych spotkań będzie ale już sie boje bo my chba sami będziemy do niej chodzic.

[Maggie1983]

Napisane przez kitosa

Cześć!
O kurcze Dziewczyny ile będziecie mieć gości! To ja przy swoich ok. 40 chyba się pochlastam No, ale tyle planowaliśmy i tyle się zapowiada, że będzie. Widzę, że Ania i Anika też ślubują 19.09. Miło na myśl, że nie tylko ja będę w stresie w tym dniu U mnie goście mają jeszcze tydzień na potwierdzenie. Ale pewnie się skończy tak, że będę musiała do nich osobiście dzwonić.. Robiłyście tak? Kupiłam sobie ostatnio bieliznę na ślub i sukienkę na przebranie i mam pytanie. Czy do pończoch samonośnych, które są na silikonie dokupić jeszcze pas?

Ponczochy samonosne sa pewne i nie spadaja-pod warunkiem, ze dobierzesz odpowiedni rozmiar i nie bedziesz smarowac nog zadnym balsamem w tym dniu mnie jedyne co spadalo to podwiazka

[ania20m]

Napisane przez kitosa

Dzięki!



Dzięki! No to ładnie, tyle osób! A do kiedy napisaliście potwierdzenie, bo my do 09.08. O rajusiu! To jeszcze jakąś poradnię musicie zaliczać?? Utrudniają życie człowiekowi!

Liliputek i Ania nie mówcie Dziewczyny o pogodzie we wrześniu Też słyszałam o marnej, ale na nasze śluby musi być piękna! Koniec i kropka. Jakoś sobie nie wyobrażam deszczu w ten dzień. Tym bardziej, że mam półtren i co - będę zamiatać błoto z kościoła?

ja sie bede martwić pogodą z tydzień przed ślubem narazie sobie tym nie zawracam głowy a ty nie byłaś w poradni rodzinnej? dlaczego? ksiądz sobie zarzyczył papierek z poradni i tzeba iść.

[kliwia]

dzioewczyny kiece w rece i heja!!

A co do poradni ja mimo wszytsko milo wspominam, choc z polowa rzeczy sie nie zgadzam, to mowilismy tez o milosci w zwiazku i roznicach miedzy postrzeganiem siwata przez kobeuty i mezczyzn o szacucnku wzajemnym itp
Jezu jak to dawno bylo

[kitosa]

Napisane przez liliputek

Juz to sobie wyobrazilam, tym bardziej, że sama mam mały tren (yy chyba krótki sie powinno pisac..)U nas, żeby dojsc z kosciola do samochodu na parkingu trzeba przejsc caly plac przed kosciolem, wiec ja bym miala co zamiatac..

No wiesz, Liliputek z kościoła to jeszcze pryszcz, bo ktoś może nam unieść tą suknię. Ale w drodze do ołtarza to chyba chcemy, żeby ludzie podziwali nam również z tyłu, a to się wiąże właśnie z zamiataniem błota po ludziach w kościele Masakra!

Napisane przez ania20m

Jeny ale mnie teraz wystraszyłaś ta babka co mamy do niej iść to jest katechetka i ona też prowadziła Tza nauki przedmalżeńskie, taka troche nawiedzona babka. nie wiem jeszcze ile tych spotkań będzie ale już sie boje bo my chba sami będziemy do niej chodzic.

Dasz radę! Chociaż dla mnie to głupota totalna. Moim zdaniem powinno to być dobrowolne, a nie obowiązkowe.

[liliputek]

Napisane przez ania20m

Jeny ale mnie teraz wystraszyłaś ta babka co mamy do niej iść to jest katechetka i ona też prowadziła Tza nauki przedmalżeńskie, taka troche nawiedzona babka. nie wiem jeszcze ile tych spotkań będzie ale już sie boje bo my chba sami będziemy do niej chodzic.

Nie ma sie czego bac. Moze Wasza katechetka bedzie zupełnie inaczej prowadzic te poradnię. Poza tym, nasza nikogo nie oblała ze tak powiem, nawet jesli ikt na nic nie odpowiedzial. I jak widziala, ze ktos nie bardzo wie o co chodzi(facetomz reguły, gbili sie w tym wykresie) to im podpowiadala. Bedzie dobrze. Ja np bardzo mile wspominam nauki prowadzone w kosciele. Mielismy super ksiedza, który mial zdrowe podejscie i w dodatku niesamowite poczucie humoru.

[kitosa]

Napisane przez Maggie1983

Ponczochy samonosne sa pewne i nie spadaja-pod warunkiem, ze dobierzesz odpowiedni rozmiar i nie bedziesz smarowac nog zadnym balsamem w tym dniu mnie jedyne co spadalo to podwiazka

No to mnie uspokoiłyście. Dzięki!

Napisane przez ania20m

ja sie bede martwić pogodą z tydzień przed ślubem narazie sobie tym nie zawracam głowy a ty nie byłaś w poradni rodzinnej? dlaczego? ksiądz sobie zarzyczył papierek z poradni i tzeba iść.

Odtarabaniliśmy nauki. O żadnej poradni nie było mowy, a wypytaliśmy księdza z tysiąc razy o dokumenty. Teraz tylko papier z USC na 10 dni przed i omawianie szczegółów ceremonii z księdzem. O! I organista jeszcze! Musimy do niego zadzwonić.

Napisane przez kliwia

dzioewczyny kiece w rece i heja!!

To jest sposób! Dzięki Ci wspaniałomyślna kobietko

[martucha84]

dziekuje dziewczyny za mile slowa moje kobietki naprawde sie postaraly juz sie nie moge doczekac tej srodowej relaksacji

Napisane przez groszek80

Witajcie kochane PM-ki. Ja już po!!! Nie mam zbyt wiele czasu, gdyż jutro o 6 rano wyjeżdżamy do Przemyśla.

Skrótowo o wydarzeniach. Pogoda cudna, z delikatnym wiaterkiem, goście dopisali!! Impreza trwała do 6 rano!!!! Goście byli zachwyceni nami, salą, mszą w kościele (wleciały nam na mszę dwa gołąbki), samochodem, dj i jedzeniem. Wszystko było tak jak sobie zaplanowaliśmy!!Strasznie dużo nam zostało jedzenia i teraz wszystko trzymamy w 3 lodówkach. We wtorek mamy sesję plenerową i postaram się napisać coś więcej w czwartek i wkleić jakieś fotki. Ściskam Was mocno kobietki i uciekam do swojego mężusia

superrr;D czekamy na wiecej

Napisane przez Strobiluska

bardzo proszę o pomoc czy mogłaby mnie któraś PMka poratować szablonem winietek w wordzie? zepsuła mi się drukarka i niestety nie mogę sobie popróbować (np. wielkości czcionek), musze zanieść do wydruku ostateczną wersję, a nie mam gdzie spróbować

daj maila na pw

Napisane przez liliputek

Martucha ale mialas pomysl! Na pewno sie Rybulka bardzo ucieszyla z obecnosci bratniej Wizażankowej duszy na ślubie.

Dobrze napisane, jak to faceci. Moj Tż-et tez cos czuje bedzie mial ciezko o wlasnych silach wrocic do domu.

.

tak zapragnelam byc z nia i sie udalo
a co do facetow z kawalerskiego ojciec tz ich odwozil i wczoraj sie smial ze same trupy byly a jak ktos zagadywal to wlaczyl ogrzewanie i zaraz spali



bylam dzis zaplacic za slub - i uwaga pani w kancelarii powiedziala 300zl w tym organista ksiadz i kwiaty na wystroj juz policzone wiec jestem zadowolona tak wlasnie slyszalam ze sie daje myslalam ze to plotki mowilam ze bedzie skrzypek nie ma problemu.. no i pytalam kto bedzie udzielal slubu - na szczescie ks Bognad taki mily grubasek z mnichem mi sie kojarzy wiec jestem szczesliwa ze nie probosz ktory w sobote jak przyszedl do mojej babci i uslyszal ze mamy kawalerki i panienski to powiedzial ze szatan w nas siedzi i ze to grzech i zebysmy tego nierobili... wiec pozostawiam to bez komentarza...

[kitosa]

Napisane przez martucha84

bylam dzis zaplacic za slub - i uwaga pani w kancelarii powiedziala 300zl w tym organista ksiadz i kwiaty na wystroj juz policzone wiec jestem zadowolona tak wlasnie slyszalam ze sie daje myslalam ze to plotki mowilam ze bedzie skrzypek nie ma problemu.. no i pytalam kto bedzie udzielal slubu - na szczescie ks Bognad taki mily grubasek z mnichem mi sie kojarzy wiec jestem szczesliwa ze nie probosz ktory w sobote jak przyszedl do mojej babci i uslyszal ze mamy kawalerki i panienski to powiedzial ze szatan w nas siedzi i ze to grzech i zebysmy tego nierobili... wiec pozostawiam to bez komentarza...

Rany! To jak za darmo! Zazdroszczę! U mnie za sam wystrój 350 zł A gdzie ksiądz, a gdzie organista W związku z tym mam pytanie. Bo: u księdza proboszcza spisywaliśmy protokół i takie tam, lecz księdza odprawiającego ślub chcemy z innej parafii. I teraz czy zapłacić również proboszczowi, czy tylko temu księdzu?

[ania20m]

Napisane przez kitosa

Rany! To jak za darmo! Zazdroszczę! U mnie za sam wystrój 350 zł A gdzie ksiądz, a gdzie organista W związku z tym mam pytanie. Bo: u księdza proboszcza spisywaliśmy protokół i takie tam, lecz księdza odprawiającego ślub chcemy z innej parafii. I teraz czy zapłacić również proboszczowi, czy tylko temu księdzu?

U nas ksiadz powiedział "co łaska ale nie mniej niż 500" i organistka 120,-.

[martucha84]

Napisane przez kitosa

Rany! To jak za darmo! Zazdroszczę! U mnie za sam wystrój 350 zł A gdzie ksiądz, a gdzie organista W związku z tym mam pytanie. Bo: u księdza proboszcza spisywaliśmy protokół i takie tam, lecz księdza odprawiającego ślub chcemy z innej parafii. I teraz czy zapłacić również proboszczowi, czy tylko temu księdzu?

wydaje mi sie ze proboszczowi tez... ale max 100 bo on tez bedzie w trakcie slubu na oltarzu tyle ze te najwazniejsze momenty bedzie przez waszego ksiedza... bynajmniej tak jest u nas ze jest ksiadz z parafii i ten "znajomy"