Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

[kropka75]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Kropa...Słońce nawet nie wiesz,jak mi sie mordka cieszy

Napisane przez zgadnij_MS

kropkooo


Umiesz ludzi przetrzyma w niepewności

No tak wyszło.

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Napisane przez Edzia400

No kochane Byłam dzis u lekarza jest wszystko z moja fasolinka ok bije super jej serduszko i czuje sie dobrze lekarz powiedział ze jest idealna oto 1 foteczka mojego kochanego skrzacika

tak jak mówiłam 11.05.2010 termin porodu wiec dzis jestesmy w 7 tyg i 3 dni i mamy 12 mm

Ale duża fasolka. Moja to naprawdę Kropka jest. A to to już fasolka w rzeczy samej.

[lindsley]

Napisane przez kropka75

Fasolka się znalazła. Mała uparta cholera ma w najdłuższym miejscu 3,9mm. Pęcherzyk urósł do 19mm. Ciałko żółte też się odnalazło. Ciąża - 6 tygodni.

[bydgoszczanka]

kropko, super wiadomość
Edzia, gratuluję
Wasze fasolki to duże są, moja tylko 2,5 mm. U mnie wg usg termin na 21 maja
Zrobiłam sobie koktajl truskawkowo mleczny i lepiej się czuję.

[kitty241]

Napisane przez kropka75

Fasolka się znalazła. Mała uparta cholera ma w najdłuższym miejscu 3,9mm. Pęcherzyk urósł do 19mm. Ciałko żółte też się odnalazło. Ciąża - 6 tygodni.

Nadal jem progesteron, tym razem dostałam Luteinę, bo tańsza.

Termin porodu wg obliczeń taki sam jak wyliczyłam ja - 18.05.10. Wg USG dwa dni później.

Małe ma 2 - 3 dni opóźnienia. Tylko tyle. Na szczęście. Widać dłużej szło albo się zagnieżdżało.

Kropka... Kropka... to za te trzymanie w nerwach i niepewności... a to i dla Fasoleczki

[Kakusia]

Napisane przez kropka75

Zęby można i należy leczyć też w ciąży. Próchnica może być szkodliwa dla malucha rzekomo no i jak dziecko ciągnie wapń to zęby psują się szybciej. Biegnij do dentysty i lecz szybko.
Aha - można znieczulenie. Ale do plombowania nie ma sensu.

Ja Ci powiem nie ma sensu! Właśnie dlatego zablokowałam się i tak zwlekam z wizytą i wyleczeniem ząbków
Ale skoro można znieczulenie to skorzystam i biegnę w przyszłym tygodniu!
Dziękuję i...

Napisane przez kropka75

Fasolka się znalazła. Mała uparta cholera ma w najdłuższym miejscu 3,9mm. Pęcherzyk urósł do 19mm. Ciałko żółte też się odnalazło. Ciąża - 6 tygodni.
Termin porodu wg obliczeń taki sam jak wyliczyłam ja - 18.05.10. Wg USG dwa dni później.
Małe ma 2 - 3 dni opóźnienia. Tylko tyle. Na szczęście. Widać dłużej szło albo się zagnieżdżało.

Gratuluję, że z kruszynką wszystko ok

A powiedzcie mi, jak to się wkońcu oblicza wiek płodu? od pierwszego dnia ostatniej miesiączki ? czy od daty zapłodnienia? bo ja już zgłupiałam

Napisane przez lindsley

Jutro zaczynam zajęcia w studium kosmetycznym. Mimo, że mam wykształcenie w zupełnie innym kierunku to jednak chcę jakoś wykorzystać czas. Szkoła trwa co prawda 4 semestry ale nawet nie muszę chodzić na zajęcia-tylko na egzaminy. Prowadząca wie, że jestem w ciąży bo pytałam czy w ciągu tego roku będziemy mieli do czynienia z jakimiś szkodliwymi substancjami... Przynajmniej się nie będę nudzić i wychodzić do ludzi jeśli samopoczucie a potem dzidzia i mąż mi pozwolą...

Lindsley super, to się przyda dla samej siebie

Napisane przez bydgoszczanka

Kakusia, udanego wieczoru z mężusiem i powodzenia

Dziękuję wieczór udany

Napisane przez zgadnij_MS

Kakusiu, daj jutro znać co i jak

Nie wytrzymałam i daje znać już dziś
Tak jak mówiłaś - mile się zaskoczyłam Jego reakcją!!!
O dziwo (O OGROMNE DZIWO!!!) Jak zobaczył buciki uśmiechnął się i niedowierzając zapytał czy jestem w ciąży Cały czas się uśmiechał i nie mógł uwierzyć! Śmiał się, że nie dociera to do Niego
Nie usłyszałam nic o to co się tak martwiłam (że zapyta co ze studiami, co ze stażem?) wręcz zapowiedział, że od dzisiaj nie mogę się denerwować i że musi o mnie dbać
Hehe powiedział też, że z wrażenia mussi się napić i ogląda meczyk i pijąc piwko zaczął rozmyślać, przez co wygląda na bardzo smutnego, ale powtarza mi, że nie jest smutny tylko zamyślony i że musi sobie wszystko poukładać w główce bo to ogromna odpowiedzialność już na całe życie.
DZIEWCZYNY JAKA ULGA....
Śmiał się też, że nic kompletnie nie podejrzewał!!! nic się nie domyślał

Napisane przez bydgoszczanka

A w ogóle, to dzisiaj jakaś słaba jestem, senna, wszystko robię flegmatycznie, jakbym energii nie miała.

Bydgoszczanka - ja taka jestem codziennie

Lecę do mężusia

[Edzia400]

Napisane przez bydgoszczanka

kropko, super wiadomość
Edzia, gratuluję
Wasze fasolki to duże są, moja tylko 2,5 mm. U mnie wg usg termin na 21 maja
Zrobiłam sobie koktajl truskawkowo mleczny i lepiej się czuję.

Jak ty mi robisz na smak hihihih e tam twoja podrosnie zobaczysz zreszta moja jest starsza bo urodzi sie 11 a twoja 21
Kakusia mi lekarz obliczył dokladnie tak samo jak ja sobie obliczyłam na kalkulatorku czyli od 1 dnia ostatniej @

[Karolinna]

witajcie kochane po przerwie,

wróciłam z delegacji. melduję obecność. Pozdrawiam wszystkie mamusie. dziś wybieram się na HCG. ciekawa jestem ile urosło od ostatniej soboty. wtedy było 212. podobno na jego podstawie można ustalić czy dzidziuś rozwija się prawisłowo. Zapewne przez weekend będzie mało czasu do pisania więc życzę Wam cudownych chwil z brzusiami. poczytam Was w poniedziałek.

: cmok::c mok:

[kropka75]

Napisane przez Kakusia

A powiedzcie mi, jak to się wkońcu oblicza wiek płodu? od pierwszego dnia ostatniej miesiączki ? czy od daty zapłodnienia? bo ja już zgłupiałam

Daty zapłodnienia większość kobiet nie zna, a niektórym wydaje się, że znają, a nie mają pojęcia, więc liczy się od ostatniej @. To jedyna pewna data.


Spałam dziś na raty... Jakiś obłęd.
Coś mi wlazło w plecy wczoraj i do dziś trzyma. W każdej pozycji było mi źle. Do tego moje futra się o 3 w nocy rozbrykały. Myślałam, że kapcie z nich porobię...

O 4tej wstałam jeść. Pożarłam kromkę chleba z miodem, zapiłam ciepłym mlekiem, zagryzłam migdałami i wróciłam do wyra...
A od 6ej znowu się przewracam na boki...

Na śniadanie zjadłam kurczaka typu gyros z wczoraj - super lekkie śniadanko. Nic innego nie chciało wejść...

Teraz ciamkam Luteinę - fuuuuj, jaka ona obrzydliwa jest.

[zgadnij_MS]

Kakusiu a widzisz?? Teraz niech się stara o dzidzie i żonkę

Super wiadomość z samego ranca

Aaaa mi się takieeeeeeeeee bzdury śniły Już nawet wole ich nie opisywać... Do tego w nocy się obudziłam po 1 i tak do 4 kimałam lukając w tv... Po porostu masakra...

[kropka75]

Napisane przez Kakusia

Tak jak mówiłaś - mile się zaskoczyłam Jego reakcją!!!
O dziwo (O OGROMNE DZIWO!!!) Jak zobaczył buciki uśmiechnął się i niedowierzając zapytał czy jestem w ciąży Cały czas się uśmiechał i nie mógł uwierzyć! Śmiał się, że nie dociera to do Niego
Nie usłyszałam nic o to co się tak martwiłam (że zapyta co ze studiami, co ze stażem?) wręcz zapowiedział, że od dzisiaj nie mogę się denerwować i że musi o mnie dbać
Hehe powiedział też, że z wrażenia mussi się napić i ogląda meczyk i pijąc piwko zaczął rozmyślać, przez co wygląda na bardzo smutnego, ale powtarza mi, że nie jest smutny tylko zamyślony i że musi sobie wszystko poukładać w główce bo to ogromna odpowiedzialność już na całe życie.
DZIEWCZYNY JAKA ULGA....

No widzisz.

Do faceta trudno czasem dociera, oni nie są w ciąży, nie czują tego. U nich to wszystko rodzi się powoli. Zwykle jarzą do końca dopiero po porodzie.

[zgadnij_MS]

Kropko to ja widzę, że Ty nie lepsza w nocy byłaś

Kotki masz??

Śniadanko pierwsza klasa

Długo będziesz luteine brać??

Koniec pytań hihihi

[kropka75]

Napisane przez zgadnij_MS

Aaaa mi się takieeeeeeeeee bzdury śniły Już nawet wole ich nie opisywać... Do tego w nocy się obudziłam po 1 i tak do 4 kimałam lukając w tv... Po porostu masakra...

To obie miałyśmy ciekawą noc, widzę.

[zgadnij_MS]

Napisane przez kropka75

No widzisz.

Do faceta trudno czasem dociera, oni nie są w ciąży, nie czują tego. U nich to wszystko rodzi się powoli. Zwykle jarzą do końca dopiero po porodzie.

Jarzą po porodzie - czyli mój Sznaowny!!

[kropka75]

Napisane przez zgadnij_MS

Kropko to ja widzę, że Ty nie lepsza w nocy byłaś

Kotki masz??

Śniadanko pierwsza klasa

Długo będziesz luteine brać??

Koniec pytań hihihi

Ano jak widać.

Mam, dwa. Kocurka i koteczkę. Ty też?

Prawda? Z ryżem i maślanką, akurat na 8 rano.

Do 9 tyg. powiedział, na wszelki wypadek. Ale nie wiem czy zniosę ten smak, coś okropnego. Na szczęście to się wchłania skądkolwiek można te doustne stosować dopochwowo. Chwała Bogu...

[zgadnij_MS]

To już Ci mało zostało do 9 tyg. Wiesz, jak to zleci??

Mam kotkę, ale z chęcia bym jej dała towarzysztwo, bo bida się nudzi... Za to u brata jest mała kotka przybłęda, ale mama sie nie godzi żeby ją zabrać i tam ją tata dokarmia...
Mam jeszcze psa, ale taki niedobry Rozpieszczony Nietolerujący żadnych zwierząt, więc psina musi sama korzystac ze swojej budy hihihi

Ja na śnaidanko zjadłąm ryżyk na mleczku Jedyne co ost mi wchodzi

Wiem co mi szkodziło i muliło!! CEBULA (wczoraj musiałam trochę zwrócić, nie dalo rady wytrzymać) a ja się łudziłam, że ser biały z cebulką mi smakuje

[kropka75]

Napisane przez zgadnij_MS

To już Ci mało zostało do 9 tyg. Wiesz, jak to zleci??

Mam kotkę, ale z chęcia bym jej dała towarzysztwo, bo bida się nudzi... Za to u brata jest mała kotka przybłęda, ale mama sie nie godzi żeby ją zabrać i tam ją tata dokarmia...
Mam jeszcze psa, ale taki niedobry Rozpieszczony Nietolerujący żadnych zwierząt, więc psina musi sama korzystac ze swojej budy hihihi

Ja na śnaidanko zjadłąm ryżyk na mleczku Jedyne co ost mi wchodzi

Wiem co mi szkodziło i muliło!! CEBULA (wczoraj musiałam trochę zwrócić, nie dalo rady wytrzymać) a ja się łudziłam, że ser biały z cebulką mi smakuje

Szybko to by mi mogły zlecieć mdłości...

Ja też na początku miałam kotkę. Nudziła się masakrycznie, więc dostała kolegę. Dwa koty mają zajęcie, jest im raźniej i weselej.
Już nie mam wyrzutów sumienia, gdy idę do pracy...
Drugi kot to dobry pomysł.

Dlaczego mama się nie zgadza?

Pieska też bym chciała ale na to potrzeba przestrzeni, w dwóch pokojach jakoś psa nie widzę. No i to wychodzenie rano...

Cebulka... mniam. Ale fakt, ciężka jest, jak coś nie tak z żołądkiem to może być ciężko przyjmowana...

Chyba sobie skoczę po jakieś owoce. Coś bym zjadła i nie wiem co.

[zgadnij_MS]

Kropko, z obecna kotką była inna kotka, ale ktoś "życzliwy" się jej pozbył Dlatego jest jedna kotka i jej sąsiedzi koledzy-koty...

Ja mam ochote na soczyste jabłuszko mniammmmmmmmmm

[kropka75]

Napisane przez zgadnij_MS

Kropko, z obecna kotką była inna kotka, ale ktoś "życzliwy" się jej pozbył Dlatego jest jedna kotka i jej sąsiedzi koledzy-koty...

Ja mam ochote na soczyste jabłuszko mniammmmmmmmmm

No tak bywa... Ja mam moją stąd, że życzliwy sąsiad zastrzelił jej matkę...

Kupiłam jabłuszka, brzoskwinki i winogronka. I soczek multiwitaminowy - przyszła mi ochota, jak go zobaczyłam.

[Kakusia]

Miałyście racje no muszę to przyznać
Mój TŻ pojechał do garażu, a ja mam prawie czas dla siebie
TŻ namawia mnie, żebym wcześniej poszła do Gin. bo On chce wcześniej wiedzieć czy wszystko w porządku
No i cały czas mi powtarza, że nie mogę się tak wszystkim stresować jak do tej pory, że teraz dzidzia najważniejsza (ja niesamowity nerwus jestem to dlatego)
No i zapowiedział mi, że dla zdrowia od dzisiaj chodzimy co tydzień na basen - dziś ruszamy
A jutro już pierwszy zjazd wtedy kiedy mamy rocznice ślubu

Co do wieku płodu, to ja wiem, w których dniach to mogło być, ale skoro lekarze też obliczają wg 1dnia ostatniej @ to niech tak będzie czyli dziś mija 5 tydzień

Mówicie o zachciankach jedzeniowych. Ja Wam powiem, że chyba nie mam Wręcz lekko straciłam apetyt.

Co do kotków - Zgadnij mogłaś wcześniej mówić, że chciałabyś towarzystwo dla swojego kotka! Mój brat znalazł kotka malutkiego - był u nich 2tygodnie - bardzo zadomowiony, nic a nic dziki - wrecz lgnął do ludzi, chciał się bawić (polował na moją starą psinkę i na klatkę z koszatnicą ) moja mama nazwała Go Paskudą bo lubiał broić sam znajdywał sobie zabawy, kochany, nawet do garnków zaglądał hehe - no ale rodzice nie pozwolili, żeby w jednym mieszkaniu był kot z psem i wywieźli kotka do rodziny na wieś żeby mógł się wybiegać i bawić z innymi kotkami.

[zgadnij_MS]

Właśnie dziewczyny, ja się zapomniałam ginki spytać o basen... Jak to w końcu z nim jest, można czy nie można??

Kropko skarbnico wiedzy
Ja tylko na multiwitaminie jade, inne soki mi nie podchodzą wcale...

Kakusiu to ładny prezencik na pierszą rocznicę ślubu macie

[lindsley]

Napisane przez Kakusia

Co do wieku płodu, to ja wiem, w których dniach to mogło być, ale skoro lekarze też obliczają wg 1dnia ostatniej @ to niech tak będzie czyli dziś mija 5 tydzień

Mówicie o zachciankach jedzeniowych. Ja Wam powiem, że chyba nie mam Wręcz lekko straciłam apetyt.

Ja dokładnie wiem kiedy TO się stało - tzn nie kiedy doszło do zapłodnienia (bo plemniczki były na kacu i nie wiem jak długo pokonanie tej drogi im zajęło)
Ja mam za to niesamowity apetyt. Już przytyłam ze 2kg.
A w ogóle to muszę Ci powiedzieć, że nie doceniałaś swojego Tz-a a on się okazał OK.

[kardashi]

Witam.
Pojawia się nowa mama majowa
27 maj 2010
5 tydzien

[zgadnij_MS]

Napisane przez kardashi

Witam.
Pojawia się nowa mama majowa
27 maj 2010
5 tydzien

Witaj i gratuluje

Plemniczki na kacu Lindsley dobry tekst

[lindsley]

Napisane przez zgadnij_MS

Witaj i gratuluje

Plemniczki na kacu Lindsley dobry tekst

Bo my się kochaliśmy rano po weselu mojej przyjaciółki. Ja nie piłam bo byłam kierowcą ale Tz wypił sporo... No i plemniczki były na kacu

[atinas]

Napisane przez lindsley

Bo my się kochaliśmy rano po weselu mojej przyjaciółki. Ja nie piłam bo byłam kierowcą ale Tz wypił sporo... No i plemniczki były na kacu

Hehe skacowane plemniczki Wiecie u mnie to już chyba jakoś 8 tydzień będzie- sama sobie obliczałam. Ale ani razu jeszcze nie wymiotowałam, tylko ze 3 razy mnie strasznie mdliło. Dziś właśnie też, ale nic dziwnego wstałam a tu mama bratu hamburgera robiła, takie zapachy, że sobie nie odmówiłam i zjadłam od razu 2, więc teraz nic dziwnego, że cierpię

[DAnia]

Cześć mamusie

Napisane przez Kakusia

TŻ namawia mnie, żebym wcześniej poszła do Gin. bo On chce wcześniej wiedzieć czy wszystko w porządku
Mówicie o zachciankach jedzeniowych. Ja Wam powiem, że chyba nie mam Wręcz lekko straciłam apetyt.

Kakusia moja gin przekonała mnie, że o ile wszystko jest ok, to nie ma sensu iść za wcześnie, bo nic nie będzie widać i tylko się będę stresować. Kazała przyjść jak będzie skończone 7 tygodni od ostatniej @. Mimo niecierpliwości postanowiłam posłuchać i umówiłam się na 7.10.
Ty masz teraz pierwszą rocznicę? Bo ja tak - za 2 tygodnie
Ja zachcianek jedzeniowych też nie mam, jem normalnie, choć dziś jak zwykle wypiłam kawę i czułam ją przez 2 godziny... Chyba trzeba odstawić

Napisane przez kardashi

Witam.
Pojawia się nowa mama majowa
27 maj 2010
5 tydzien

Kardashi witaj

Piszecie o problemach ze spaniem, a ja na razie mam spokój - wieczorem kładę się troszkę wcześniej niż zwykle i śpię spokojnie, dziś do 9:30
Właśnie porozmawiałam sobie przez tel. z moją mamą, jak zwykle strasznie długo, i kazała mi przestać się tak obserwować i zastanawiać, bo kota dostanę Chyba jak zawsze ma rację Ale humorek mam dziś znacznie lepszy. Tylko zaraz musze iść do pracy....

Miłego popołudnia!!!

[basiak]

Napisane przez kropka75

Daty zapłodnienia większość kobiet nie zna, a niektórym wydaje się, że znają, a nie mają pojęcia, więc liczy się od ostatniej @. To jedyna pewna data.

A ja znam, bo miałam monitorowany cykl i wiem kiedy była owu

Napisane przez kropka75

Teraz ciamkam Luteinę - fuuuuj, jaka ona obrzydliwa jest.

Kropka, ja luteinę od początku wcinam i musze Ci powiedzieć, że się przyzwyczaiłam. Zawsze mogła być gorsza

A ja dziś mam takie humory, że chyba kogoś załatwię
Mąż już miał 2 dzikie awantury.... jedną przez telefon bo już wytrzymać nie mogłam, a drugą jak wrócił do domu.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kolejna mamusia przyszła się wita Do lekarza idziemy w czwartek, a wg moich obliczeń - wg dnia ostatniej miesiączki Młoda ma 6 i pół tygodnia, ale wg wiedzy, kiedy powstała będzie miała 4 i pół tygodnia Jakby nie patrzeć - Młoda urodzi się w 2 połowie maja. Piszę młoda, bo wmawiam lubemu, że dziewucha będzie, u mnie w rodzinie prawie same baby Humor dobry, ale dzisiaj koszmarnie boli mnie głowa i chodzę po ścianach :/

Aaa kota też posiadam

[bydgoszczanka]

kakusia, no widzisz, a tak się martwiłaś
kardashi, witam i gratuluję
szajajaba, również witam i gratuluję
ja noce mam dobre, kładę się spać ok 22, czasami wcześniej i przesypiam całą noc Dzisiaj byliśmy z Tzem na zakupach i nakupowaliśmy duuużo owoców. Mężuś dba o mnie

Miłego weekendu

[lindsley]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14453961]Kolejna mamusia przyszła się wita Do lekarza idziemy w czwartek, a wg moich obliczeń - wg dnia ostatniej miesiączki Młoda ma 6 i pół tygodnia, ale wg wiedzy, kiedy powstała będzie miała 4 i pół tygodnia Jakby nie patrzeć - Młoda urodzi się w 2 połowie maja. Piszę młoda, bo wmawiam lubemu, że dziewucha będzie, u mnie w rodzinie prawie same baby Humor dobry, ale dzisiaj koszmarnie boli mnie głowa i chodzę po ścianach :/

Aaa kota też posiadam [/QUOTE]
Witaj,
Mnie też dziś boli głowa i pewnie zaraz zacznę chodzić po ścianach bo już nie wytrzymuję...
Tz mnie wkurzył bo sobie poszedł do brata... I mnie zostawił samą, znów, 2 wieczór z rzędu. Siedzieli w garażu i pewnie piwkowali... Gdybym nie była chora to bym poszła do bratowej TZ-a ale ona ma małe dziecko i nie chcę go zarazić A Tz posiedziałby ze mną jak ma wolne, obejrzelibyśmy jakiś film... Niech tylko wróci