Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr Pierre Dukana, cz. 2

[wiolqn]

Napisane przez Parvati

Wiolqn a ja mam pytanie jak zrobiłas w podpisie taki odnośnik do przepisowni? Też bym taki sobie zrobiła i pojęcia nie mam jak...

1. skopiuj sobie link do strony do ktorej chcesz miec odnosnik,
2. otworz ustawienia - edytuj podpis,
3. napisz slowo ktore chcesz by sie pojawialo np.przepisownia,
4. zaznacz slowko
5. kliknij na "wstaw link" ikonka z globusem i oczkami lancucha, pojawi sie okienko z adresem
6. wstaw skopiowany adres do strony ktora chcesz miec w okienku z URL
7. zatwierdz
8. powinno dzialac

[BogaczKa22]

Idę próbować z tą ligawą zawalczyć wię c opuszczam was na chwilę

[Didier]

Napisane przez BogaczKa22

Wielkie dzięki Didier Widzę też że kg poszły w dół - brawo

yhy bardzo dziekuje nie za duzo ale ciesze sie ze cokolwiek ruszylo

[cocci]

ja własnie wcinam obiadek (wiołowinka duszona z cebulką, jajko na twrado, szpinak z koprem i jogurtem i brokuły gotowane na parze) i Was czytam

co do tycia po emigracji - ja nie żywiłam się w knajpach, nie chodziłam po fastfoodach itd, sama gotowałam, a przytyłam 5kg w rok. Fakt, ze więcej siedziałam w domu, bo nie pracowałam.

nikanu, mikabra - ja mam od jakiegośczasu mroczki przed oczami, jak się zbyt szybko podniosę. Nie zemdlałam jeszcze i nei mam bólów brzucha - chyba, ze te moje 3 dzień na @ się liczą :?

tracy - aj, aj, Ty lepiej pochowaj wsio niedozwolone Ja teżmam lekki dołek, bo mi się chce chleba. OKROPNIE mi się chce

mikabra - a czemu mieszanka sałat ze szpinakiem pomidorem i duszonym kurczakiem to "inne" jedzenie?

[Didier]

Napisane przez cocci

ja własnie wcinam obiadek (wiołowinka duszona z cebulką, jajko na twrado, szpinak z koprem i jogurtem i brokuły gotowane na parze) i Was czytam

co do tycia po emigracji - ja nie żywiłam się w knajpach, nie chodziłam po fastfoodach itd, sama gotowałam, a przytyłam 5kg w rok. Fakt, ze więcej siedziałam w domu, bo nie pracowałam.

nikanu, mikabra - ja mam od jakiegośczasu mroczki przed oczami, jak się zbyt szybko podniosę. Nie zemdlałam jeszcze i nei mam bólów brzucha - chyba, ze te moje 3 dzień na @ się liczą :?

tracy - aj, aj, Ty lepiej pochowaj wsio niedozwolone Ja teżmam lekki dołek, bo mi się chce chleba. OKROPNIE mi się chce

mikabra - a czemu mieszanka sałat ze szpinakiem pomidorem i duszonym kurczakiem to "inne" jedzenie?

o rany ja codziennie w piekarni mam dolek a wchodze doslownie na sekunde bo bulke dla Pasibrzucha

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

no ja lece, do jutra

[BogaczKa22]

No to się dusi ... znaczy moja ligawa się dusi... z cebulką i przyprawami Będzie na obiado-kolację i jeszcze na jutro będę mieć

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Oj, chlebek to ja teżlubię i pizzę by się zjadło też (a dobrą robię i jutro zamierzam familii swojej upiec), i znowu za warzywkami tęsknię - a dopiero zaczęłam pierwszy z 4 dni P I mój ukochany ser żółty

[agus30]

Napisane przez Mikabra

hej dziewczyny

mam tyle roboty że nie wiem już za co się zabrać,od rana w koncu usiadłam

mam pytanie odnośnie samopoczucia...czy będąc na P zdarzało wam się zasłabnąć?Albo dostałyście silnych bóli brzucha?Wręcz palących?

mąż się wściekł na mnie ,że tak ryzykuję bo dowiedział się że zasłabłam,i wczoraj normalnie musiałam zjeśćsobie i jemu,tak jakby gwałtownie mi cukier spadał nie wiem czy to dodatkowo wysiłek mocny nie spowodował

w najgorszym razie zaczne od początku po ułożeniu się na nowym miejscu

U mnie wręcz przeciwnie.Odkąd jestem na Dukanie mam pełno energii i wogóle bardzo dobrze się czuję.Wcześniej bardzo często miałam bóle głowy i migreny, a teraz nie pamiętam kiedy bolała mnie głowa
Więc jestem podwójnie zadowolona bo chudnę i mam lepsze samopoczucie.Dodam iż żadnego sportu nie uprawiam a mój rowerek stacjonarny,stoi gdzieś zakurzony i zapomniany

[Parvati]

Napisane przez wiolqn

1. skopiuj sobie link do strony do ktorej chcesz miec odnosnik,
2. otworz ustawienia - edytuj podpis,
3. napisz slowo ktore chcesz by sie pojawialo np.przepisownia,
4. zaznacz slowko
5. kliknij na "wstaw link" ikonka z globusem i oczkami lancucha, pojawi sie okienko z adresem
6. wstaw skopiowany adres do strony ktora chcesz miec w okienku z URL
7. zatwierdz
8. powinno dzialac

Dziękuję

[wiolqn]

a ja mam takiego smaka na czekolade ze az sie boje. Zrobie sobie dzis nutelke chyba albo jakas pianke bo nei wytrzymam.

[SALANG]

Witam dziewczyny, faza pierwsz protalu za mną , dziś pierwszy deserek , serek homo. ze słodzikiem i kakao? mogę kakao? bo w książce nic nie ma na ten temat. czy w fazie p+ w mogę kakao, gorzkie , ciemne?

[wiolqn]

Napisane przez SALANG

Witam dziewczyny, faza pierwsz protalu za mną , dziś pierwszy deserek , serek homo. ze słodzikiem i kakao? mogę kakao? bo w książce nic nie ma na ten temat. czy w fazie p+ w mogę kakao, gorzkie , ciemne?

mozesz, nie pamietam ile jest dozwolone cos 2 lyzeczki czy cos

[BogaczKa22]

No właśnie, ja też mam jeszcze serek homo (ostatni), który stoi już trochę. Muszę (i chcę oczywiście) go dziś zjeść ze słodzikiem i kakao
Jakoś dawno nie jadłam słodkości - to dziwne u mnie . może zaspokajam się już na słodkie koktajlem ?

[margaa]

Napisane przez betii5

No nasze zdania są podzielone,bo napisałam tak jak pisze w książce to znaczy;5/5 to dladużej nadwagi,1/1 to dla tych z małą nadwagą,2/7 to minimalna nadwaga i pisze wyrażnie że innym wariantem 2/7 jest 2/0 właśnie dla pań które chcą zgubic dolnych partiach,czyli 2 dni w tygodniu czystych protein,a pięć dni normlne żywienie.Niebardzo rozumię czemu się z tym nie zgadzasz skoro to napisał dukan nie ja.

Przepraszam cie betii5 nie doczytałam słowa masz racjię i przez to może mi tak wolno izdzie bo z 1/1 przeszłam 2/7 chyba lepiej wrócę na poprzedni

[BogaczKa22]

Ja właśnie zaczęłam cykl 4/3. Ponieważ to pierwszy dzień (poprzednio byłam na 5/5) to będę Wam na bieżąco zdawać relacje

[Dukanka22]

Witam
no ja właśnie dotarłam domu padam na twarz ... ale poza tym tyle grzechów narobiłam że szok zjadłam batonika CORNY light ( ale co z tego ze light jak z cukrem) i... wciągnęłam paczkę paluszków boje sie na wagę wejść ........

[BogaczKa22]

Moja ligawa wyszła suuuuuuuuuuper smaczna Przyrządziłam ją jak bitki i na ostro. Pycha . Miałam sobie do tego wziąść korniszonka ale dopiero teraz sobie o nim przypomniałam
A jak się trochę przemieli w brzuszku to będzie serek na deserek

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Napisane przez Dukanka22

Witam
no ja właśnie dotarłam domu padam na twarz ... ale poza tym tyle grzechów narobiłam że szok zjadłam batonika CORNY light ( ale co z tego ze light jak z cukrem) i... wciągnęłam paczkę paluszków boje sie na wagę wejść ........

Oj brzydko, brzydko
Ale od teraz trzymać się proszę w ryzach ! No!

[betii5]

Napisane przez margaa

Przepraszam cie betii5 nie doczytałam słowa masz racjię i przez to może mi tak wolno izdzie bo z 1/1 przeszłam 2/7 chyba lepiej wrócę na poprzedni

kochanie ja sie nie gniewam niema takiego powodu,cieszę się bardzo że ta informacja pomoże Ci w jakiś sposób.My jesteśmy tu po to żeby sie wspierać,a nie na siebie najezdżać.A na nasze dukanki zawsze można liczyć.

[justAwomen]

Witam wszystkie Dukanki
Dość intensywnie wczytuję się w Wasze posty i tylko mogę pozazdrościć niektórych rezultatów... Mam nadzieję, że i mi ktoś kiedyś pozazdrości i pogratuluje postępu w zrzuceniu kilogramów.
Jeśli przygarniecie mnie do swojego grona, z chęcią będę dzielić się swoimi rezultatami i pewnikiem kogoś bardziej doświadczonego poproszę o jakieś wskazówki...
Ja dzisiaj zaczęłam dietkę, więc jeszcze dłuuuga droga przede mną. Niestety nazbierało mi się troszkę do zbicia bo jakieś 20 kg to tak na dzień dobry bym chciała. Moja waga startowa to ...102kg. Aż wstyd się przyznać. Powalczymy troszkę! Najważniejsze to, że desperacja moja jest na tyle duża, że nie odpuszczę szybko. Przede mną jesio 9 dni uderzeniowych. Mam nadzieję, że będzie się działooo.
Pozdrawiam

[BogaczKa22]

Napisane przez justAwomen

Witam wszystkie Dukanki
Dość intensywnie wczytuję się w Wasze posty i tylko mogę pozazdrościć niektórych rezultatów... Mam nadzieję, że i mi ktoś kiedyś pozazdrości i pogratuluje postępu w zrzuceniu kilogramów.
Jeśli przygarniecie mnie do swojego grona, z chęcią będę dzielić się swoimi rezultatami i pewnikiem kogoś bardziej doświadczonego poproszę o jakieś wskazówki...
Ja dzisiaj zaczęłam dietkę, więc jeszcze dłuuuga droga przede mną. Niestety nazbierało mi się troszkę do zbicia bo jakieś 20 kg to tak na dzień dobry bym chciała. Moja waga startowa to ...102kg. Aż wstyd się przyznać. Powalczymy troszkę! Najważniejsze to, że desperacja moja jest na tyle duża, że nie odpuszczę szybko. Przede mną jesio 9 dni uderzeniowych. Mam nadzieję, że będzie się działooo.
Pozdrawiam

Witaj JustAwomen Pewnie że Cię przyjmiemy

Rzeczywiście masz troszkę do zrzucenia więc życzę wytrwałości i powodzenia Zaglądaj do nas często

A ile masz wzrostu ?

[betii5]

Napisane przez Didier

yhy bardzo dziekuje nie za duzo ale ciesze sie ze cokolwiek ruszylo

Tak jak już wcześniej pisałam do Bogaczki,nie ważne ile poszło w dół,ważne że wogóle poszło w dól,gratuluję.Coś mi się tak wydaje żetylko małymi kroczkami dojdziemy do celu.

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Napisane przez BogaczKa22

Moja ligawa wyszła suuuuuuuuuuper smaczna Przyrządziłam ją jak bitki i na ostro. Pycha . Miałam sobie do tego wziąść korniszonka ale dopiero teraz sobie o nim przypomniałam
A jak się trochę przemieli w brzuszku to będzie serek na deserek

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------



Oj brzydko, brzydko
Ale od teraz trzymać się proszę w ryzach ! No!

Tak smakowicie napisałaś o tej ligwie,że bardzo zgłodniałam i idę do kuchni się zapchać.A od jutra p/w ale poszaleję.Ta ligwa to chyba inaczej udziec ale nie jestem pewna na 100%.

[BogaczKa22]

Napisane przez betii5

Tak jak już wcześniej pisałam do Bogaczki,nie ważne ile poszło w dół,ważne że wogóle poszło w dól,gratuluję.Coś mi się tak wydaje żetylko małymi kroczkami dojdziemy do celu.

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------


Tak smakowicie napisałaś o tej ligwie,że bardzo zgłodniałam i idę do kuchni się zapchać.A od jutra p/w ale poszaleję.Ta ligwa to chyba inaczej udziec ale nie jestem pewna na 100%.

Tylko czemu tak ciężko idzie w dół a w górę tak łatwo ... i przyjemnie

Ligawa to cielęcinka ale z której części to nie powiem bo się nie znam Podobno mówi się na nią "oszukana polędwica" i rzeczywiście jest chudziutka i krucha po krótkim podsmażeniu i uduszeniu.

[betii5]

Napisane przez justAwomen

Witam wszystkie Dukanki
Dość intensywnie wczytuję się w Wasze posty i tylko mogę pozazdrościć niektórych rezultatów... Mam nadzieję, że i mi ktoś kiedyś pozazdrości i pogratuluje postępu w zrzuceniu kilogramów.
Jeśli przygarniecie mnie do swojego grona, z chęcią będę dzielić się swoimi rezultatami i pewnikiem kogoś bardziej doświadczonego poproszę o jakieś wskazówki...
Ja dzisiaj zaczęłam dietkę, więc jeszcze dłuuuga droga przede mną. Niestety nazbierało mi się troszkę do zbicia bo jakieś 20 kg to tak na dzień dobry bym chciała. Moja waga startowa to ...102kg. Aż wstyd się przyznać. Powalczymy troszkę! Najważniejsze to, że desperacja moja jest na tyle duża, że nie odpuszczę szybko. Przede mną jesio 9 dni uderzeniowych. Mam nadzieję, że będzie się działooo.
Pozdrawiam

Witam! My tu wszystkie mamy te nieszczęsne kilogramy na sumieniu,ja też muszę dużo zrzucić.Oczywiście że mimo tego że ta dieta jest cudowna ,można jeść ile się chce to czasem jednak trzeba dużo silnej woli żeby nie rzucić się naprzykład na jabłko,czy inny smakołyk.Dziewczyny cały czas wspierają,radzą,czasem krzyczą jeśli się zgrzeszy ale to bardzo pomaga.Więc życzę Ci szybkiego spadku wagi i dużo ,dużo cierpliwości.

[agus30]

Witamy justAwomen wśród Dukanek
Nie martw się tym że masz sporo do zrzucenia,między nami też są dziewczyny z mniejszą i większą nadwagą.Ja też miałam do zrzucenia 20kg,ale zostało już tylko 10 Najważniejsza jest silna wola i dobra motywacja.Grunt to się nie poddawać,nawet jak się mały grzeszek wtargnie,dalej iść do celu.Tutaj się wszystkie wspieramy i nikt nikomu nie wytyka nadwagi a nawet otyłości.Tak że głowa do góry

[justAwomen]

Napisane przez BogaczKa22

Witaj JustAwomen Pewnie że Cię przyjmiemy

Rzeczywiście masz troszkę do zrzucenia więc życzę wytrwałości i powodzenia Zaglądaj do nas często

A ile masz wzrostu ?

Mam 171 cm. to dlatego napisałam, że 20 kg to na dzień dobry.
Dziękuję za miłe słowa. Na pewno będę zaglądać do Was. Nie wiem czy to dobrze czy nie ale też nie zamierzam wchodzić na wagę codziennie. Myśle, że następny raz to będzie za 9 dni, na koniec fazy uderzeniowej... Chyba dobrze?!

[BogaczKa22]

Się zdenerwowałam Moje 13-letnie dziewczę wyszło do szkoły o 7.00 rano i dopiero 20 min temu wróciło ...bo niedługo dzień chłopaka i była z koleżanką po prezenty a potem u niej pakowały te prezenty i tak im zeszło. No normalnie przerąbane ma

Aż se pójdę i zrobię serek na słodko dla ukojenia nerw

[tracy]

wczoraj nagrzeszyłam, więc dziś muszę to spalić,
właśnie wróciłam z tańcy i ledwo żyję, mam nadzieję że jutro znów moja waga będzie mila dla mnie

[BogaczKa22]

Napisane przez tracy

wczoraj nagrzeszyłam, więc dziś muszę to spalić,
właśnie wróciłam z tańcy i ledwo żyję, mam nadzieję że jutro znów moja waga będzie mila dla mnie

Nie licz na nią "umiesz liczyć - licz na siebie"

Oczywiście żartuję

[_kasiulka_]

czesc tak czytam co piszenie,dzisiaj ja mam troche dołek mam jeszcze ze 3 oscypki w lodowce ktore pokochalam na wyjezdzie bo wyglodzone dziecko to wszystko mi smakowało :P heh i teraz korcą niemiłosiernie ale jakoś daje rade. ide zaraz spać tylko sciągne sobie desperatki i obejrze nowy sezon 6 I lulu..

[BogaczKa22]

Kasiulka a czemu masz dołek Nic się nie martw, jutro będzie lepiej

[pupuru]

Napisane przez BogaczKa22

Się zdenerwowałam Moje 13-letnie dziewczę wyszło do szkoły o 7.00 rano i dopiero 20 min temu wróciło ...bo niedługo dzień chłopaka i była z koleżanką po prezenty a potem u niej pakowały te prezenty i tak im zeszło. No normalnie przerąbane ma

Aż se pójdę i zrobię serek na słodko dla ukojenia nerw

Eeeetam, daj młodej spokój, nie jest źle. Ja wyszłam wczoraj o 14 a do domu wróciłam dzisiaj po 15 i w tym czasie nagrzeszyłam tak, że Wy wszystkie na raz nie nagrzeszyłyście nawet w połowie tyle. Na obiad grill, na kolacje nachos, ciastka, żołądkowa, żelki, paczka czipsów, dużo dużo coli, potem na śniadanie paczka czipsów i kawa, potem w domu wielki kawał ciastaaaa (sam krem prawie!), potem kurczak ze skórką.

I jeszcze fryzjera po drodze zaliczyłam. Próbuję od kilku miesięcy zrobić białe włosy i nadal nie są do końca białe. Za to ze skórą głowy kiepsko :P

A dietę po tym co zrobiłam chyba zacznę od nowa. Muszę jakiś czas odczekać? Kurczę, w sumie, nawet jak nie muszę, to to była impreza pożegnalna z ludźmi z miasta, a czeka jeszcze impreza powitalna z ludźmi ze studiów _-_ I weź tu się odchudzaj...