Maturzystki 2010 cz. III - w oczekiwaniu na cud mobilizacji

[parodia]

Napisane przez kasickaa

eej ja Was nie olałam!
kobiety ja nie wiem ale ale od kiedy zaczął się rok szkolny nie mam czasu nawet zasiąść do komputera... siedze teraz u mojego TŻ w Warszawie i żałuje, ze nie wzięłam sobie ksiązek do naki. Dziewczyny mam dosc... w Piątki nie jestem w stanie do zycia po całym tygodniu padam na twarz o 22 a potem i tak wstaje i sie ucze, bo chce zdać tą mature najlepiej jak sie da, litości;/

przepraszam za nieobecność po weeknedzie siądze, przeglądne co tu pisałyscie i sie poprawie;D

moge do Was wrócic?!

Pomyślimy, pomyślimy

Napisane przez margaretkaaa

Wita Was również tegoroczna maturzystka
Plan: Stosunki Międzynarodowe na UJ lub UE w Krakowie
Przedmioty: Polski PR, Matematyka PP,Ang PP(?),WOS PR;D
Tylko chęci do nauki brak...;p

Hej

Napisane przez expectation

Ogólnie najprawdopodobniej chodzi o mięśnie, miałam usztywnioną całą ręke, aż za łokieć w związku z czym mam zastój mięśni. Na zdjęciu ręki kości są ok, z tym że po zdjęciu gipsu ta ręka była straszna, cała fioletowa, zmasakrowana... próbowałam sama ją sobie rozruszać, ale nie udało się do końca, i mam jakieś 40 stopni odchylenia. W związku z czym narazie rehabilitacja, chociaż lekarz powiedział, że możliwe że mam coś z tym kłykciem łokciowym i będzie potrzebne jeszcze nowsze zdjęcie i jeśli się okaże to co on przypuszcza to konieczny będzie gips.

Ogólnie podobnie złamania/zwichnięcia ręki w łokciu strasznie ciężko się goją, bo tam dochodzą jeszcze stawy mięśnie i więzadła.

współczuję
A z tymi zabiegami, tak jak Beata powiedziała. najwyżej nie będziesz chodzić moja mama miała na kolano podobne jak B. opisała, tata na ostrogę na pięcie, Tż po złamaniu nadgarstka i każdy sobie chwalił

Napisane przez BeaS

Znaczy raczej wyziębiona jestem, a nie przeziębiona. Kataru ani gorączki nie mam, za to jest mi przeraźliwie zimno.

Bo zdaję P. Ale jestem w grupie R, bo wtedy mogę chodzić na fakultet z matmy. Zajęcia grupy P pokrywają się z fakultetami i lipa.

Spiep.rzył mi się komputer i musiałam sformatować dysk.
M. dziś nie przyjdzie, więc wieczór w książkach. Zrobiłam więcej chemii. Polskiego i biologii jeszcze nie ruszyłam. Dziś pomęczę polski - później. A jutro bio + pol. Ale zrobiłam wszystkie pierdoły.
A nie! Jeszcze zadania z kiełbasy. To dziś kiełbasa, a jutro polski i biologia.

Mi też jest ostatnio zimno... Chodzę w kurtce, jaką niektórzy mają zimową. Nie wiem, w czym ja będę zimą chodziła

A nie chcesz zdawać R? Nie liczy Ci się lepiej? Bo skoro i tak chodzisz

Ja sobie rozpisałam na cały tydzień co mam robić, i nawet tak dużo tego nie ma. Fizyka już za mną

Napisane przez star15

Dziewczyny, przepraszam, że nie napiszę na temat, ale...

ryczę od paru godzin.

Kochanie, co jest?

Napisane przez blue_apple

ja mam podręczników samych 10
plus vademecum, repetytorium, Hoser = 13
a tak na dobrą sprawę jeszcze by się przydało to Vilego (nie wiem jak sie pisze ><)

ja jak sobie narzucam to albo Ty albo Martyna wchodzicie na gadu

Ja wszystkie podręczniki posprzedawałam i tylko z fizyki 4 książki z zadaniami, z matmy Kiełbasa, z niemca jak na razie jedna, z angola Oxford, co robimy w szkole i tony kserówek, a polskim się nie przejmuję

No tak, a do mnie to już się nie odezwie

[effciaa16]

Napisane przez blue_apple

ja wlasnie doszlam do wniosku ze nie wiem jak ja sie przygotuje do matury jak ja wiecznie do szkoly cos będę miała :|
ok, mam troche wolnego, ale fajnie by bylo móc odpocząć

ale widzisz nauczyciele mają to w nosie. My jesteśmy robotami do nauki, nie mamy życia prywatnego i nie mamy prawa odpocząć. Nie ważne, że tyramy przez cały tydzień, bo czekają nas zadania, prace klasowe, odpytki etc. Przecież w weekendy też musimy, bo nie wyrabiamy. Przedmioty maturalne idą na bok, bo albo jesteśmy bardzo zmęczeni i nie mamy jakiejkolwie ochoty się za nie zabrać, albo inny przedmiot ponagla i tak w kółko. A taki nauczyciel przyjdzie do szkoły i nie przyniesie prac klasowych,. które trzyma dwa tygodnie, bo się NIEWYRABIA, bądź też zada Ci z ok. 30 zadań z matmy i rób człowieku. Taak to tylko RZECZYWISTOŚĆ. Także nie martw się.

dobra dałam upust swym emocjom. Czekam na mam talent, zjem kolację, poczytam, obejrzę film i potem może zabiorę się za polski.

[expectation]

Napisane przez blue_apple

ojeej. faktycznie łokieć to takie miejsce, gdzie wszystko się łaczy - w ogóle trudno złamać tam kość.

jak pójdziesz to zobaczysz, że to nic strasznego to różne ćwiczenia na pewno.

ale w szkole kazali kupic inne?


ja wlasnie doszlam do wniosku ze nie wiem jak ja sie przygotuje do matury jak ja wiecznie do szkoly cos będę miała :|
ok, mam troche wolnego, ale fajnie by bylo móc odpocząć

No, kazali Matemaatyka - matura z matematyki od roku 2010 - Cewe Alicja i Nahorska Halina - nie są fajne.

Napisane przez BeaS

Nie bój się. Na pewno krzywdy Ci nie zrobią.
Ja miałam zabiegi fizjoterapeutyczne na kolano. Pole magentyczne, krioterapia, laser, prąd. Więc jako doświadczona () mówię Ci, że nie ma się czego bać. Najwyżej przestaniesz chodzić jak Ci się nie spodoba

Jakoś przeboleje, wszyscy mówią że mam się w dobre tabletki przeciwbólowe zaopatrzyć...

Ja chodzę narazie na korki z wosu i historii - narazie byłam dwa razy na historii i od kolesia dostałam 15 książek z testami, z których miałam przerobić całą starożytność;D i tak dzisiaj siedziałam i zrobiłam z dwóch

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Napisane przez blue_apple

ojeej. faktycznie łokieć to takie miejsce, gdzie wszystko się łaczy - w ogóle trudno złamać tam kość.

jak pójdziesz to zobaczysz, że to nic strasznego to różne ćwiczenia na pewno.

ale w szkole kazali kupic inne?


ja wlasnie doszlam do wniosku ze nie wiem jak ja sie przygotuje do matury jak ja wiecznie do szkoly cos będę miała :|
ok, mam troche wolnego, ale fajnie by bylo móc odpocząć

No, kazali Matemaatyka - matura z matematyki od roku 2010 - Cewe Alicja i Nahorska Halina - nie są fajne.

Napisane przez BeaS

Nie bój się. Na pewno krzywdy Ci nie zrobią.
Ja miałam zabiegi fizjoterapeutyczne na kolano. Pole magentyczne, krioterapia, laser, prąd. Więc jako doświadczona () mówię Ci, że nie ma się czego bać. Najwyżej przestaniesz chodzić jak Ci się nie spodoba

Jakoś przeboleje, wszyscy mówią że mam się w dobre tabletki przeciwbólowe zaopatrzyć...

Ja chodzę narazie na korki z wosu i historii - narazie byłam dwa razy na historii i od kolesia dostałam 15 książek z testami, z których miałam przerobić całą starożytność;D i tak dzisiaj siedziałam i zrobiłam z dwóch

[BeaS]

Napisane przez parodia

Mi też jest ostatnio zimno... Chodzę w kurtce, jaką niektórzy mają zimową. Nie wiem, w czym ja będę zimą chodziła

A nie chcesz zdawać R? Nie liczy Ci się lepiej? Bo skoro i tak chodzisz

W kożuchu.

Nie chcę. Nie poradziłabym sobie na tyle dobrze, na ile chciałabym, a zresztą i tak mam już dużo przedmiotów.

-------------

Co za zje.bany komputer. Coś mu jest. Mimo że sformatowałam to nadal coś go 'gryzie', a ja nie wiem co.
Jak nagle zniknę na dłuższy czas to znaczy, że komputer mi padł. A tak szybko, jakby co (tfu, tfu), do naprawy go nie zaniosę. Mam nadzieję, że nie będzie mi wariował.

[201605040950]

Napisane przez KaasiaaK

aha czyli standart
no nie, dziewczynki to mają pomysły nie od parady ;D

no tak nie miały żadnych nowych pomysłów
no ba zwłaszcza, że to nie były takie małe dziewczynki, tak z 15 - 16 lat miały

Napisane przez star15

ryczę od paru godzin.

co jest??

Napisane przez blue_apple

ja wlasnie doszlam do wniosku ze nie wiem jak ja sie przygotuje do matury jak ja wiecznie do szkoly cos będę miała :|
ok, mam troche wolnego, ale fajnie by bylo móc odpocząć

też właśnie coś ta doba się nie chce wydłużyć

[KaasiaaK]

Napisane przez peggy sue

no tak nie miały żadnych nowych pomysłów
no ba zwłaszcza, że to nie były takie małe dziewczynki, tak z 15 - 16 lat miały

też właśnie coś ta doba się nie chce wydłużyć

eee to hot16 ;D no cóż, toż to i tak dzieci ;D ;D
a mi koleżanka opowiadała jak to gdzieś w internecie wyczytała sposób na poderwanie Bartmana

to ją na siłę wydłużymy!!!

do matury parę miesiecy jeszcze, a ja z moją Olką już planuję, która co będzie gotować, jak razem będziemy mieszkać ;D a co xD

[201605040950]

Napisane przez KaasiaaK

eee to hot16 ;D no cóż, toż to i tak dzieci ;D ;D
a mi koleżanka opowiadała jak to gdzieś w internecie wyczytała sposób na poderwanie Bartmana

to ją na siłę wydłużymy!!!

do matury parę miesiecy jeszcze, a ja z moją Olką już planuję, która co będzie gotować, jak razem będziemy mieszkać ;D a co xD

no tak dzieci szkoda tylko, że nie dane mi było zobaczyć tego 'podrywu' bo musiałam uciekać na autobus



a co jak nie chce się sama wydłużyć to trzeba ją zmusić

nie no wiesz przynajmniej jadłospis będzie ustalony


idę spać chyba dobranoc

[BeaS]

Dobry ;*
Wpadłam na chwilę, bo dziś się baaardzo intensywnie uczę.
pol + bio
Moja superowa klasa przełożyła z polskiego na jutro i tym sposobem mam 2 duże sprawdziany jednego dnia.

Miłego

[parodia]

Napisane przez BeaS

Dobry ;*
Wpadłam na chwilę, bo dziś się baaardzo intensywnie uczę.
pol + bio
Moja superowa klasa przełożyła z polskiego na jutro i tym sposobem mam 2 duże sprawdziany jednego dnia.

Miłego

A ja ruszam na zakupy potem się będę angielskiego uczyła

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez margaretkaaa

Wita Was również tegoroczna maturzystka
Plan: Stosunki Międzynarodowe na UJ lub UE w Krakowie
Przedmioty: Polski PR, Matematyka PP,Ang PP(?),WOS PR;D
Tylko chęci do nauki brak...;p

czesc.

Napisane przez expectation

Ogólnie najprawdopodobniej chodzi o mięśnie, miałam usztywnioną całą ręke, aż za łokieć w związku z czym mam zastój mięśni. Na zdjęciu ręki kości są ok, z tym że po zdjęciu gipsu ta ręka była straszna, cała fioletowa, zmasakrowana... próbowałam sama ją sobie rozruszać, ale nie udało się do końca, i mam jakieś 40 stopni odchylenia. W związku z czym narazie rehabilitacja, chociaż lekarz powiedział, że możliwe że mam coś z tym kłykciem łokciowym i będzie potrzebne jeszcze nowsze zdjęcie i jeśli się okaże to co on przypuszcza to konieczny będzie gips.

Ogólnie podobnie złamania/zwichnięcia ręki w łokciu strasznie ciężko się goją, bo tam dochodzą jeszcze stawy mięśnie i więzadła.

o ja wspołczuje. ale lepiej idz na te zabiegi.choc troche pomoze

Napisane przez star15

Dziewczyny, przepraszam, że nie napiszę na temat, ale...

ryczę od paru godzin.

co sie stało

Napisane przez effciaa16

ale widzisz nauczyciele mają to w nosie. My jesteśmy robotami do nauki, nie mamy życia prywatnego i nie mamy prawa odpocząć. Nie ważne, że tyramy przez cały tydzień, bo czekają nas zadania, prace klasowe, odpytki etc. Przecież w weekendy też musimy, bo nie wyrabiamy. Przedmioty maturalne idą na bok, bo albo jesteśmy bardzo zmęczeni i nie mamy jakiejkolwie ochoty się za nie zabrać, albo inny przedmiot ponagla i tak w kółko. A taki nauczyciel przyjdzie do szkoły i nie przyniesie prac klasowych,. które trzyma dwa tygodnie, bo się NIEWYRABIA, bądź też zada Ci z ok. 30 zadań z matmy i rób człowieku. Taak to tylko RZECZYWISTOŚĆ. Także nie martw się.

dobra dałam upust swym emocjom. Czekam na mam talent, zjem kolację, poczytam, obejrzę film i potem może zabiorę się za polski.

racja. dlatego mam dosyc szkoły.


czesc dziewczyny ;*
18 była fajna wybawiłam sie , wspłczuje kumplowi bo tak mocno dostał pasem ze az sie boje co to bedzie na mojej

no a tak w ogole pokłociłam sie juz z rana z mama jeny ,no nie potrafie sie z nia dogadac. ja juz chce czerwiec !

doczytam do konca 'przedwiosnie' i poucze sie troche.

milego

[expectation]

Buu... mam słomiany "zapał do nauki" bo nie mam notatek... Ma któraś z was opracowaną teorię archetypów Junga? (krótko i na temat?) Bo w necie prawie nic nie ma...?

[mtynai]

Napisane przez margaretkaaa

Wita Was również tegoroczna maturzystka
Plan: Stosunki Międzynarodowe na UJ lub UE w Krakowie
Przedmioty: Polski PR, Matematyka PP,Ang PP(?),WOS PR;D
Tylko chęci do nauki brak...;p

hej, jak się tu jeszcze pojawisz to Cię dopiszę

Napisane przez star15

Dziewczyny, przepraszam, że nie napiszę na temat, ale...

ryczę od paru godzin.

co się dzieje? ;*








cześć Dziewczynki ;*
wróciłam o 5:30 do domu, jestem padnięta.
spałam 5h... i już nie mogę zasnąć bo jest widno

ryczałam praktycznie całą drogę w samochodzie bo mama wygłaszała swój monolog, było mi tak przykro..

obiecałam sobie, że już nigdy więcej nie będę wiozła nikogo pijanego w samochodzie, nigdy.

ugh..



idę chyba coś zjeść.. i może spróbuję zasnąć.
od jutra będę tutaj rzadziej.
biorę się za tą naukę, trzeba zdać maturę, nie ma bata.

buziaki Żbiki Moje ;*
miłego dnia wszystkim ;*


co do ŻJC, jest... ojjj jest
powiem tyle, oprócz incydentu z mamą dzisiaj nad ranem.. to wczoraj miałam piękny dzień

[zaluzja55]

Dzień dobryGodzinę temu wstałam a już się czuję śpiąca.To chyba przez tę pogodę Ma któraś z Was z Gazety Wyborczej maturę podstawową z biologii?Bo nie zdążyłam zakupić i chciałam się dowiedzieć czy była prosta

[201605040950]

Napisane przez expectation

Buu... mam słomiany "zapał do nauki" bo nie mam notatek... Ma któraś z was opracowaną teorię archetypów Junga? (krótko i na temat?) Bo w necie prawie nic nie ma...?

ja miałam o tym chyba ze 2 zdania tylko więc nie pomogę

Napisane przez zaluzja55

Dzień dobryGodzinę temu wstałam a już się czuję śpiąca.To chyba przez tę pogodę Ma któraś z Was z Gazety Wyborczej maturę podstawową z biologii?Bo nie zdążyłam zakupić i chciałam się dowiedzieć czy była prosta

a ja nawet nie czuję się śpiąca, co jest bardzo dziwne
biologii nie mam, bo kupiłam tylko jak była matematyka

------------------------------------
dzień dobry
zabrałam się za siebie dzisiaj zrobiłam już polski
teraz się musze pouczyć jeszcze z angielskiego, łaciny i chemii
i mam jutro kartkówkę z religii

miłej niedzieli wam

[malenstwo5]

Hej ;*

Niedawno wstałam i zaraz nadrobię trochę


Poczytałam, ale cytować nie mam siły TŻ mnie wczoraj wymęczył W nocy się nie wyspałam, boli mnie kolano i muszę na jutro przeczytać "Granicę", a jestem na czwartym rozdziale

[visionario]

Napisane przez margaretkaaa

Wita Was również tegoroczna maturzystka
Plan: Stosunki Międzynarodowe na UJ lub UE w Krakowie
Przedmioty: Polski PR, Matematyka PP,Ang PP(?),WOS PR;D
Tylko chęci do nauki brak...;p

Cześć

Napisane przez expectation

Ogólnie najprawdopodobniej chodzi o mięśnie, miałam usztywnioną całą ręke, aż za łokieć w związku z czym mam zastój mięśni. Na zdjęciu ręki kości są ok, z tym że po zdjęciu gipsu ta ręka była straszna, cała fioletowa, zmasakrowana... próbowałam sama ją sobie rozruszać, ale nie udało się do końca, i mam jakieś 40 stopni odchylenia. W związku z czym narazie rehabilitacja, chociaż lekarz powiedział, że możliwe że mam coś z tym kłykciem łokciowym i będzie potrzebne jeszcze nowsze zdjęcie i jeśli się okaże to co on przypuszcza to konieczny będzie gips.

Ogólnie podobnie złamania/zwichnięcia ręki w łokciu strasznie ciężko się goją, bo tam dochodzą jeszcze stawy mięśnie i więzadła.

Ojej, współczuję bardzo Trzymaj się

Napisane przez star15

Dziewczyny, przepraszam, że nie napiszę na temat, ale...

ryczę od paru godzin.

Co się dzieje?

Napisane przez effciaa16

ale widzisz nauczyciele mają to w nosie. My jesteśmy robotami do nauki, nie mamy życia prywatnego i nie mamy prawa odpocząć. Nie ważne, że tyramy przez cały tydzień, bo czekają nas zadania, prace klasowe, odpytki etc. Przecież w weekendy też musimy, bo nie wyrabiamy. Przedmioty maturalne idą na bok, bo albo jesteśmy bardzo zmęczeni i nie mamy jakiejkolwie ochoty się za nie zabrać, albo inny przedmiot ponagla i tak w kółko. A taki nauczyciel przyjdzie do szkoły i nie przyniesie prac klasowych,. które trzyma dwa tygodnie, bo się NIEWYRABIA, bądź też zada Ci z ok. 30 zadań z matmy i rób człowieku. Taak to tylko RZECZYWISTOŚĆ. Także nie martw się.

Dokładnie A najbardziej mnie przeraża to, że im bliżej matury, tym będzie gorzej, coraz więcej nauki i coraz mniej czasu.

Napisane przez KaasiaaK

to ją na siłę wydłużymy!!!

Jak znajdziesz sposób jak to zrobić, to koniecznie się nim podziel, bardzo się przyda

--
Dzień dobry Żbiki
Pogoda coraz gorsza, a u mnie dalej nie grzeją kaloryfery i zamarzam. Do tego mam dzisiaj mnóstwo nauki i zero chęci. Ogarnęłam wczoraj trochę angielski, ale i tak zostało mi jeszcze tyle do zrobienia z innych przedmiotów, że mi słabo na samą myśl Trzeba się wziąć za siebie, ech. Widzę, że Wy też macie dużo nauki. Szkoła to zuuuo

Mimo wszystko miłej niedzieli życzę

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez expectation

Buu... mam słomiany "zapał do nauki" bo nie mam notatek... Ma któraś z was opracowaną teorię archetypów Junga? (krótko i na temat?) Bo w necie prawie nic nie ma...?

nie mam

Napisane przez mtynai

cześć Dziewczynki ;*
wróciłam o 5:30 do domu, jestem padnięta.
spałam 5h... i już nie mogę zasnąć bo jest widno

ryczałam praktycznie całą drogę w samochodzie bo mama wygłaszała swój monolog, było mi tak przykro..

obiecałam sobie, że już nigdy więcej nie będę wiozła nikogo pijanego w samochodzie, nigdy.

ugh..

idę chyba coś zjeść.. i może spróbuję zasnąć.
od jutra będę tutaj rzadziej.
biorę się za tą naukę, trzeba zdać maturę, nie ma bata.

mi tez sie chce spac ,dlatego zaraz pojde na mała drzemke

to widze ze nie tylko ja miałam problem z mama dzisiaj;/


w sumie tez musze ograniczyc internet . musze sie wziazc za robote , bo jak zwykle obudze sie pod koniec lutego i bedzie za pozno ;]

Napisane przez zaluzja55

Dzień dobryGodzinę temu wstałam a już się czuję śpiąca.To chyba przez tę pogodę Ma któraś z Was z Gazety Wyborczej maturę podstawową z biologii?Bo nie zdążyłam zakupić i chciałam się dowiedzieć czy była prosta

nie mam



przeczytałam do konca 'przedwiosnie' ;]
ide sie polozyc na chwilke spac i potem poucze sie słowek z angielskiego

milego

[blue_apple]

Napisane przez parodia

A z tymi zabiegami, tak jak Beata powiedziała. najwyżej nie będziesz chodzić moja mama miała na kolano podobne jak B. opisała, tata na ostrogę na pięcie, Tż po złamaniu nadgarstka i każdy sobie chwalił

Mi też jest ostatnio zimno... Chodzę w kurtce, jaką niektórzy mają zimową. Nie wiem, w czym ja będę zimą chodziła

Ja wszystkie podręczniki posprzedawałam

mój tata też chwalił sobie te zabiegi, a ja jak chodziłam na rehabilitację, to też mi się podobało i najważniejsze, że choć troszkę pomaga.

ja też nie wiem :eek"

ej, ale ja mówie o samej biologii
reszty nie zdążyłam sprzedać... a teraz to już na allegro pewnie za późno, wszyscy już kupili to co musieli.

Napisane przez expectation

No, kazali Matemaatyka - matura z matematyki od roku 2010 - Cewe Alicja i Nahorska Halina - nie są fajne.



Jakoś przeboleje, wszyscy mówią że mam się w dobre tabletki przeciwbólowe zaopatrzyć...

Ja chodzę narazie na korki z wosu i historii - narazie byłam dwa razy na historii i od kolesia dostałam 15 książek z testami, z których miałam przerobić całą starożytność;D i tak dzisiaj siedziałam i zrobiłam z dwóch

to jak będziesz miała trochę czasu to rób z Kiełbasy, np. przed klasówką

może plastry przeciwbólowe, żeby wątroby nie niszczyć?
ale to musiałabyś lekarza spytać.

ojej tak jak ja z biol. miliard testów...

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;14568918]

racja. dlatego mam dosyc szkoły.


czesc dziewczyny ;*
18 była fajna wybawiłam sie , wspłczuje kumplowi bo tak mocno dostał pasem ze az sie boje co to bedzie na mojej

no a tak w ogole pokłociłam sie juz z rana z mama jeny ,no nie potrafie sie z nia dogadac. ja juz chce czerwiec !

doczytam do konca 'przedwiosnie' i poucze sie troche.

milego [/QUOTE]

szkoła jest gupia.

to dobrze, że było fajnie

ja się ze swoją też nie potrafię. teraz mam nieciekawą sytuację, ale szkoda gadać.
nieodpowiedzialna kobieta. i jestem zła na nią, bo przez nią, mam uraz do wielu spraw, rzeczy, do których inni, normalni ludzie nie mają.

Napisane przez mtynai

cześć Dziewczynki ;*
wróciłam o 5:30 do domu, jestem padnięta.
spałam 5h... i już nie mogę zasnąć bo jest widno

ryczałam praktycznie całą drogę w samochodzie bo mama wygłaszała swój monolog, było mi tak przykro..

obiecałam sobie, że już nigdy więcej nie będę wiozła nikogo pijanego w samochodzie, nigdy.

ugh..



idę chyba coś zjeść.. i może spróbuję zasnąć.
od jutra będę tutaj rzadziej.
biorę się za tą naukę, trzeba zdać maturę, nie ma bata.

buziaki Żbiki Moje ;*
miłego dnia wszystkim ;*


co do ŻJC, jest... ojjj jest
powiem tyle, oprócz incydentu z mamą dzisiaj nad ranem.. to wczoraj miałam piękny dzień

a co to się z ta mamą zadziało ?
prowadziłaś i ryczałaś jednocześnie

a dobrego coś się stało że aż żjc ?

Napisane przez peggy sue

i mam jutro kartkówkę z religii

ja też czasem mam, ale to są takie, że razem zawsze piszemy

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;14572023]
mi tez sie chce spac ,dlatego zaraz pojde na mała drzemke

to widze ze nie tylko ja miałam problem z mama dzisiaj;/

[/QUOTE]

widzę, że dużo nas łączy dziś

też się chyba zdrzemnę, tydzien temu jak się zdrzemnęłam to potem od razu lepiej sie czułam co prawda spałam 2 godziny...

no, a z mamą, już mówiłam.
ech.

przykro mi, nawet nigdy nie mam o tym z kim pogadać.
pokłóciłam się z tżtem i w ogóle, wszystko jest do du.py.

[FeelingGood]

Napisane przez expectation

Ja chodzę narazie na korki z wosu i historii - narazie byłam dwa razy na historii i od kolesia dostałam 15 książek z testami, z których miałam przerobić całą starożytność;D i tak dzisiaj siedziałam i zrobiłam z dwóch

:O:O:O:O:O:O
Coraz czarniej widzę moją maturę z historii ...

Książek fuul w domu, a i tak czasu brak. Nic, zero, nie zrobiłam... Aż mi wstyd będzie próbną maturę pisać w listopadzie ...

ryczę od paru godzin.

Ojjjj Ja wczoraj też miałam taki dzień



Mój bilans nauki:
mniej niż zero


Ten tydzień to będzie ... rzeźnia
Zaraz muszę się zabrać za angielski, potem historia i matematyka :O Na wszystko obliczyłam sobie po 2 h nauki
Właśnie wróciłam z miasta, pojechałam "przewietrzyć mózg" i miałam zabierać się za naukę a i tak weszłam na kompa.

Ale już koniec wyłączam komputer i spadam stąd :P
Buuuziaki

[KaasiaaK]

Napisane przez peggy sue

i mam jutro kartkówkę z religii

miłej niedzieli wam

nam ksiądz chce zapowiedzieć spr. jakiś, ale widząc ile się biologii uczymy narazie odpuścił

Napisane przez FeelingGood

Mój bilans nauki:
mniej niż zero

echh to prawie jak u mnie ;]
wczoraj NIC nie zrobiłam..
dopiero się dzisiaj wzięłam, ale pogoda taka, że spać bym mogła cały dzień... ;]

w ogóle to wczoraj znowu byłam na meczu, a dopiero się biorę za pisanie relacji, na szczęścia nikt z redakcji się nie zwala ;P ale chyba będę niedługo zmieniać redakcję... ;]

no i dzisiaj mama stanowczo stwierdziła, że idzie mnie zapisać do gin., bo to nienormalne, że od 4miesięcy nie miałam okresu i w ogóle mam nieregularny.. wiem, że obiecałam, że sama się za to wezmę, ale mam tyle nauki, że nawet o tym nie myślałam, a dodatkowo cholernie się boję i nie mogłam się zebrać ... ;]

[parodia]

Napisane przez blue_apple

przykro mi, nawet nigdy nie mam o tym z kim pogadać.
pokłóciłam się z tżtem i w ogóle, wszystko jest do du.py.

pójdziecie na spacer w ramach pogodzenia i będzie dobrze

Napisane przez KaasiaaK

no i dzisiaj mama stanowczo stwierdziła, że idzie mnie zapisać do gin., bo to nienormalne, że od 4miesięcy nie miałam okresu i w ogóle mam nieregularny.. wiem, że obiecałam, że sama się za to wezmę, ale mam tyle nauki, że nawet o tym nie myślałam, a dodatkowo cholernie się boję i nie mogłam się zebrać ... ;]

Wiesz, że jak trzeba, to trzeba

A moja mama zadowolona z życia, że schudła , z Tżtem też po tej całej aferze (ekhem, ) jest fajnie , ogólnie mam pozytywnie

[201604200942]

Napisane przez FeelingGood

:O:O:O:O:O:O
Coraz czarniej widzę moją maturę z historii ...

Książek fuul w domu, a i tak czasu brak. Nic, zero, nie zrobiłam... Aż mi wstyd będzie próbną maturę pisać w listopadzie ...

Zdajesz ją na rozszerzeniu? Gratuluję, ja bym się nie odważyła na ten poziom
Kupiłam sobie niedawno repetytorium z historii z wydawnictwa Omega.
Fajna książka, bo jest sporo pytań z każdej epoki na poziomie podstawowym i rozszerzonym

A ja dzisiaj robię sobie wolne (jak zawsze :d) nadrobię tylko notatki z historii i przeczytam temat z WOSu, bo pewnie jutro będę musiała napisać zaległy sprawdzian ;d

Oglądam program "kobieta na krańcu świata", świetny pomysł na program i świetna realizacja

[kasickaa]

Napisane przez expectation

Ogólnie najprawdopodobniej chodzi o mięśnie, miałam usztywnioną całą ręke, aż za łokieć w związku z czym mam zastój mięśni. Na zdjęciu ręki kości są ok, z tym że po zdjęciu gipsu ta ręka była straszna, cała fioletowa, zmasakrowana... próbowałam sama ją sobie rozruszać, ale nie udało się do końca, i mam jakieś 40 stopni odchylenia. W związku z czym narazie rehabilitacja, chociaż lekarz powiedział, że możliwe że mam coś z tym kłykciem łokciowym i będzie potrzebne jeszcze nowsze zdjęcie i jeśli się okaże to co on przypuszcza to konieczny będzie gips.

Ogólnie podobnie złamania/zwichnięcia ręki w łokciu strasznie ciężko się goją, bo tam dochodzą jeszcze stawy mięśnie i więzadła.

jeśli chodzi o takie głupie rzeczy jak złamania itd. Mój kolega z klasy szedł sobie na autobus poboczem, jakieś auto wyprzedzało inne i uderzyło Go lusterkiem w rękę. Ma złamaną, tamte koleś dał mu 20 zł na taksówke i pojechał;/ ha;/

a tak na marginesie, jak któraś się wybiera na stomatologie albo medycyne, to kur*** współczuje. Mój TŻ ma tydzien dopiero wykłady a juz nei moze z ksiązek wyjsc, dziewczyny to jest straszne!
nawet nie wiedziałam, ze kości mają tyle kawałaków i nazw! coraz bardziej się ciesze, ze nie wybrałam sie na biol chem

Słuchajcie znacie jakies dobre repetytorium do angielskiego? bo nie chce mi sie isc na kolejne korki a ang musze napisac perfekcyjnie...

[expectation]

Z angielskiego to nie znam, bo to nie mój "zakres zainteresowań" Za to z niemieckiego mogę kilka polecić

W ogóle, zdaje któraś z was polski rozszerzony, oprócz mnie?

Co do medycyny, to wydaje mi się, że na każdych studiach pracy i nauki jest mnóstwo, a to czy my się tego będziemy uczyć czy nie, zależy od tego czy to nas interesuje Poza tym, porównaj pensję kogoś po medycynie i kogoś po pedagogice, archiwistyce, filozofii...

[rysienka]

Jestem kolejną maturzystką 2010.
Koleżanko expectation ja zdaję polski na rozszerzeniu, a poza tym:
angielski - poziom rozszerzony
matma - poziom podstawowy
wos - poziom rozszerzony
plany:
administracja, Uniwersytet Wrocławski
politologia, UW
stosunki międzynarodowe, UW

[kasickaa]

Napisane przez expectation

Z angielskiego to nie znam, bo to nie mój "zakres zainteresowań" Za to z niemieckiego mogę kilka polecić

W ogóle, zdaje któraś z was polski rozszerzony, oprócz mnie?

Co do medycyny, to wydaje mi się, że na każdych studiach pracy i nauki jest mnóstwo, a to czy my się tego będziemy uczyć czy nie, zależy od tego czy to nas interesuje Poza tym, porównaj pensję kogoś po medycynie i kogoś po pedagogice, archiwistyce, filozofii...

za nemiecki to ja podziękuje

ja sobie zdaje sprawe, ze jest różnica w pensji, ale jesli ktos tego nei lubie, to naprawde odradzam... wole robić, to co lubie a kasa z czasem przyjdzie

[s4bin4]

Napisane przez expectation

Z angielskiego to nie znam, bo to nie mój "zakres zainteresowań" Za to z niemieckiego mogę kilka polecić

W ogóle, zdaje któraś z was polski rozszerzony, oprócz mnie?

Co do medycyny, to wydaje mi się, że na każdych studiach pracy i nauki jest mnóstwo, a to czy my się tego będziemy uczyć czy nie, zależy od tego czy to nas interesuje Poza tym, porównaj pensję kogoś po medycynie i kogoś po pedagogice, archiwistyce, filozofii...

to jak mozesz te z niemieckiego to polec mi bo ja zdaje niemiecki a z ang slyszlam ze dobra jest ksiazka Oxford Eklessens for Matura ( nie wiem jak sie to pisze moja klasa z niej korzysta ja jeszcze jej nie kupilam

[KaasiaaK]

Napisane przez expectation

Co do medycyny, to wydaje mi się, że na każdych studiach pracy i nauki jest mnóstwo, a to czy my się tego będziemy uczyć czy nie, zależy od tego czy to nas interesuje Poza tym, porównaj pensję kogoś po medycynie i kogoś po pedagogice, archiwistyce, filozofii...

zależy od późniejszej pracy... nie jest powiedziane, że po pedagogice będziesz pracować jako pedagog... można potem mieć pracę lepiej płatną od lekarza... ;] studia to jeszcze nie wyrocznia ;]

[Latiha]

Napisane przez FeelingGood

:O:O:O:O:O:O
Coraz czarniej widzę moją maturę z historii ...

Książek fuul w domu, a i tak czasu brak. Nic, zero, nie zrobiłam... Aż mi wstyd będzie próbną maturę pisać w listopadzie ...




Ojjjj Ja wczoraj też miałam taki dzień



Mój bilans nauki:
mniej niż zero


Ten tydzień to będzie ... rzeźnia
Zaraz muszę się zabrać za angielski, potem historia i matematyka :O Na wszystko obliczyłam sobie po 2 h nauki
Właśnie wróciłam z miasta, pojechałam "przewietrzyć mózg" i miałam zabierać się za naukę a i tak weszłam na kompa.

Ale już koniec wyłączam komputer i spadam stąd :P
Buuuziaki

po 2 h nauki... to daje razem 6 h... tak???
To TAK się da????
Ej bez jaj, szacun dla takich osób...
Ja choćbym nawet chciała, to w życiu nie dałabym rady tyle nad książkami siedzieć... Po prostu jakiś wstręt mam, hehe zaraz mnie oczy bolą, potem głowa... Więc odkładam Max mogę godzinkę poświęcić TYLKO i TYLKO WTEDY kiedy jakiś mega big sprawdzian jest
Mi wystarczy chodzić regularnie do szkoły (nieznoszę mieć braków, to już taki pedantyzm, nawet zeszyty muszę mieć uzupełnione co do 1 zdania) i ogólnie to, że mam dobrą pamięć więc słucham i uważam na lekcjach... i pasek co roku jest

A tak wogóle to jako, że jestem tu nowa i na tym wątku piszę po raz pierwszy, to :
PRZEDMIOTY NA MATURĘ: opócz obowiązkowej podstawy to rozszerzone angielski, włoski i polski - z czego jeśli mi nie pójdzie któreś na próbnej to zawsze jeszcze mogę zmienić
PLANY: studia we Włoszech na kierunkach: Lingue e civilta' orientali(języki i cywilizacje orientalne) albo Lingue e culture del mondo moderno (języki i cywilizacje świata współczesnego) albo Archeologia e culture dell"Oriente e dell'Occidente (Archeologia i kultury orientalne i świata zachodu)

[expectation]

Napisane przez s4bin4

to jak mozesz te z niemieckiego to polec mi bo ja zdaje niemiecki a z ang slyszlam ze dobra jest ksiazka Oxford Eklessens for Matura ( nie wiem jak sie to pisze moja klasa z niej korzysta ja jeszcze jej nie kupilam

z niemieckiego, z gramatyki - gramatyka Bęzy, ogólnie powtórzeniowe do matury - Matura 2008 wyd. OMEGA, i powtórzeniowe + rozmowy stereowane, wypracowania itd, ABC Maturalne.