Ja nie chcę zimy! Nie jestem gotowaaaa!!

[_vixen_]

W całym kraju, jak to się mówi, "masakra"

http://www.tvn24.pl/

U nas nie ma po prostu pory przejściowej - kończy się lato i zaraz zaczyna się zima. Nosi się t-shirty, a za kilka dni zimowy płaszcz.

[201607291951]

Ja też jestem dziwna bo nie mam nic na zimę, kurtkę z tamtego roku niechcący zniszczyłam pod koniec zeszłorocznej zimy ,wiec nie nadaje się do noszenia , ( dziś wpakowałam się w kurtkę sprzed kilu sezonów , nie było wyjścia) nie zaopatrzyłam się w nową kurtkę zimową bo nic ciekawego jeszcze w sklepach nie ma - ( no ale w sobotę trzeba jechać coś znaleźć ) butów też nie mam , dziś śmigałam w adidasach
Zima mnie w tym roku zaskoczyła nie rozumiem tego naskoku na autorkę i podśmiewania się jak to ona może nie mieć nic na zimę . Normalnie.

a u mnie zima na całego śniegu po kostki i dalej sypie

[Hedonia]

a ja uwielbiam zimę. to mroźne powietrze, pobudzające, orzeźwiające.

zaopatrzona jestem w gruby płaszcz, 2 kurtki, szaliki, czapki, nauszniki, także nic mi nie straszne. jeno rękawice trzeba dokupić.
najlepiej być zapobiegliwym ;-)

[anka_85]

Napisane przez _vixen_

U nas nie ma po prostu pory przejściowej - kończy się lato i zaraz zaczyna się zima. Nosi się t-shirty, a za kilka dni zimowy płaszcz.

to prawda.
jak ja chciałabym zobaczyć przedwiośnie z prawdziwego zdarzenia

[Wroclovianka]

Napisane przez sweetish

W przyszłym tygodniu pogoda ma się poprawić.... Oby

Dobrze wiedzieć Żeby chociaż słońce świeciło, bo w tych ciemnościach we Wro jakieś jesienne przygnębienie mnie złapie

A myślałam, ze zima tylko drogowców zaskakuje
Mi tam nie straszna, kurtka i buty od zeszłej leżą, więc problemu nie ma.Jak na razie u mnie zero śniegu ino wiatr i deszcz, ponoć wczoraj coś tam sypnęło wraz z deszczem z tego co wiem.

[panierrka]

Napisane przez Marwari

w Warszawie jest dzisiaj kompletna masakra...
deszcze, deszcze ze śniegiem, śnieg na zmiane od conajmniej 7 rano...

A no maskara. Wszędzie leży zdeptany, mokry śnieg i jest ślisko, a z daszków przystanków płachtami spada Przy mnie mało dziecku na głowę nie spadła spora bryłka.

[anka_85]

Napisane przez Hedonia

a ja uwielbiam zimę. to mroźne powietrze, pobudzające, orzeźwiające.

mnie to zimno zawsze usypia.

[moooniaaaa]

Na wschodzie zima też dała o sobie znać
Najgorsze,że zrobiła się plucha,a przez zalegające do tego na chodnikach liście jest strasznie ślisko!

[Schoko]

Lublin, a przynajmniej całe moje osiedle jest już kompletnie zaśnieżone i białe. Ciepłe buty mam i to niejedne, ale w cieplejszą kurtkę muszę koniecznie zainwestować. Dziwna ta jesień, a jak już przyszła to gwałtownie i na dobre. A śnieg podobno ma się utrzymać do niedzieli.

[angela0033]

a ja tegoroczną zimę wyobrażałam sobie trochę inaczej
wyobrażałam sobie śnieg prószący i lekki mrozik jak to w zimie
a co się dzieje? Wiatrzysko takie,że głowy urywa w dodatku ten deszcz i kałuże.... :/

[rapifen]

Ktoś powiedział że w HM są zimowe - to są właśnie płaszcze przejściowe, jest jeden taki ładny za 300 zł z futerkiem u góry, do kolan w trzech wersjach kolorowych. Ale w tym się zamarznie. Ja szukam puchowej grubej kurtałki z kapturem bo tu nie dość że pada to strach wyjść z parasolem :-(

[anka_85]

Napisane przez rapifen

Ktoś powiedział że w HM są zimowe - to są właśnie płaszcze przejściowe, jest jeden taki ładny za 300 zł z futerkiem u góry, do kolan w trzech wersjach kolorowych. Ale w tym się zamarznie. Ja szukam puchowej grubej kurtałki z kapturem bo tu nie dość że pada to strach wyjść z parasolem :-(

ja powiedziałam :P
ale to zależy w jakim HM.
u mnie są kurtki, cienkie płaszcze też, ale pomijam fakt, że niezbyt ciekawe z wyglądu to wszystko
za to w Vero Modzie (outlet) są naprawdę grube, mięciutkie, puchowe kurtki i to w dodatku z kapturem.
największemu zmarzluchowi było by ciepło w takiej kurtce.

[moooniaaaa]

Napisane przez rapifen

Ktoś powiedział że w HM są zimowe - to są właśnie płaszcze przejściowe, jest jeden taki ładny za 300 zł z futerkiem u góry, do kolan w trzech wersjach kolorowych. Ale w tym się zamarznie. Ja szukam puchowej grubej kurtałki z kapturem bo tu nie dość że pada to strach wyjść z parasolem :-(

Ja na rynku znalazłam cieplszejszy płaszcz,z konkretną ilością wełny w składzie i za ludzkie pieniądze (na prawdę cieplutki,testowany już rok temu,a ja zmarzlak jestem),a nie te pseudo zimówki z 30% wełny,ledwie zakrywające plecy z sieciówek za kilkaset złotych.

[rapifen]

No u mnie rynek jako rynek to zamknęli bo namioty odlatywały :P
Na hale podziemną się przejdę :P Matko ty moja, mam kozaki na obcasie i kalosze. XD Musiałabym ubrać się w skafander płetwonurka bo parasol się połamie :P

[niby nic]

Napisane przez angela0033

a ja tegoroczną zimę wyobrażałam sobie trochę inaczej
wyobrażałam sobie śnieg prószący i lekki mrozik jak to w zimie
a co się dzieje? Wiatrzysko takie,że głowy urywa w dodatku ten deszcz i kałuże.... :/

Przecież dopiero pierwszy dzień śnieg pada Zima się jeszcze nie skończyła

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez tutmirlajt

Chodze w jesiennym plaszczu i w butach jesiennych.. Nie mam nawet czapki! Kurde...

Ja mam to samo Zimowe buty, kurtka, czapka, rękawiczki... wszystko jest w moim rodzinnym domu, a ja mieszkam w innym mieście i zostałam bez niczego
Jedyna rada to ubierać się ciepło "pod spód"... 20-stopniowego mrozu nie ma...

[wsiowy_gupek]

No ja też nic nie mam, nie nie zdązyłam jeszcze zwieźć w ogóle ciuchów na moje studenckie mieszkanie.

Tym sposobem mam tylko baletki, kilka par cienkich podkolanówek, tuniki z KRÓTKIM rękawem, 2 pary legginsów i kurtke...


No jak wyjeżdzałam z domu było mi ciepło, ale teraz się boje wyjść na dwór...
Na szczęście jestem tutaj tylko od poniedziałku do czwartku

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Booże tak pada ja mam angielski dziś od 18;30 do 20 i nawet nie mam kaptura

[Madzia9999]

Napisane przez Schoko

Lublin, a przynajmniej całe moje osiedle jest już kompletnie zaśnieżone i białe. Ciepłe buty mam i to niejedne, ale w cieplejszą kurtkę muszę koniecznie zainwestować. Dziwna ta jesień, a jak już przyszła to gwałtownie i na dobre. A śnieg podobno ma się utrzymać do niedzieli.

Miasteczko akademickie w Lublinie też jest zaśnieżone. Gałęzie z drzew są połamane i tarasują chodniki w ogóle jest masakra. Zimno, mokro, ciągle pada i wieje wiatr. Rano niemal porwało mi parasolkę
Płaszcz zimowy mam, mama mi kazała zabrać z domu na wszelki wypadek, ale buty ''względnie'' zimowe mam tutaj tylko jedne. I do tego załozyłam je dziś i mi przemokły-wróciłam do akademika z kompletnie mokrymi skarpetkami.

[kiniaczeq]

W Gliwicach deszcz ze śniegiem, pogoda okropna, wiatr tak silny, że połamało mi dzisiaj parasolkę.

[_vixen_]

A tak mi się jakieś wyjście na piwo marzyło.
Chyba trzeba sobie kupić na tę pogodę czekoladę z dużymi orzechami

[andere]

A ja nie pamiętam kiedy miałam jakieś zimowe buty^^ Ostatnio zimę przebiegałam w adidasach, a w moim regionie to trudne Nie lubię tych wszystkich kozaków, płaszczów i całej reszty W niedzielę chodziłam w balerinach, a dzisiaj śnieg prawie po kolana

[Wyrak]

Napisane przez rapifen

No ja nie wiem, w sklepach jeszcze nie ma kurtek zimowych tylko same przejściówki. Z butami podobnie... Bynajmniej u mnie. Są takie jesienno-zimowe, ciepłe, ale jednak nie da się w tym wyjść na sanki bo się zamarznie.

W Trojmiescie nie ma ciuchow zimowych w zadnym sklepie? Na poczatku sezonu zimowego ?

(nawiasem mowiac - przynajmniej....)

Napisane przez hihi

Co to za wysyp umoralniających wypowiedzi uświadamiających, że wszystkie ludzkie problemy są błahe, bo ludzie maja większe kłopoty...?

Jak jej się zachce, to niech zakłada i 30 wątków dziennie, nawet jakby miała zaraz napisać, że ją zwolnili, bo nie wyrabiała się z pracą. Jej sprawa, jej kłopoty, jej wątki.

Ano zgadza sie.

[anestet-ka]

Ja tez dzis musialam leciec w adidasach i w takiej cienkiej skórce, nie jestem kompletnie przygotowana. Żeby nie bylo, kurtki szukam od jakiegos czasu, ale chyba wymagania mam nie do spelnienia (kaptur! i dlugosc za tylek). W starej kurtce mam zepsuty suwak, rok temu przez miesiac zimą chodziłam w rozsuniętej, bo nie miałam czasu kupic nowej

Ale najbardziej denerwuje mnie odśnieżanie samochodu rano

[Wisienki]

Masakra - tak to mogę określić jednym słowem - jedyne buty zimowe jakie mam w wawie nie przetrzymały tej próby i już pierwszego dnia śniego/roztopów postanowiły zacząć przeciekać... moje ulubione ziomowe rzeczy czekają na mnie w domu rodziców 300 km ode mnie a ja nie mam w co się ubrać ... masakra

[hihi]

Swoją drogą, to ja też nie mam butów na zimę. Płaszcze mam 2, kurtkę też, czapki i szaliki mam, ale butów nie, bo w jednych pod koniec zeszłej zimy pękła skóra przy podeszwie -do wywalenia, drugie mają popsuty zamek... zuzyl się i nie da się wymienic, bo nikt mi nie chce wszyc zamka w skórzane oficerki :col: A nowych szukam od 2 miesięcy i nic znaleźć nie mogę, a jak znajdę coś spełniającego oczekiwania to portfel mówi, że chyba mnie poszturchało

[Ata77]

strasznie jest, drzewa sie łamią

[Ewik86]

Ciągle pada. Strasznie mnie denerwuje jak śnieg od razu się topi i jest taka okropna plucha Ale chociaż buty mam dobre

[Lena_20]

wichura potworna,drzewa łamie,zimnoooo.. brrr... na szczęście kurtkę zimową mam,buty,szalik,czapkę,rę kawiczki również,o dziwo w sklepach są już zimowe ciuchy! nie do wiary..
btw - swoja "zimówkę" kupiłam już w sierpniu

[Smoky90]

A ja nie mogę się doczekać zimy, uwielbiam taką prawdziwą- mroźną i śnieżną (mam nadzieję że chociaż trochę takiej będzie). I w tym roku planuję ulepić ogromnego bałwana

[saming]

A ja z kolei mam kilka kurtek, płaszcze, czapki, szaliki, buty, rękawiczki... ale nie przy sobie!
Mieszkam w akademiku, 350km od domu, i w ogóle nie spodziewałam się, że przed połową października spadnie śnieg! W ciągu jednej nocy nie jestem w stanie objechać do domu i przywieźć wszystkiego, a poza tym wyjazd do domu mam na kiedy indziej zaplanowany... (w najbliższym czasie, no ale teraz to jakby "po czasie"...)

I nie widzę sensu też biegania po sklepach, żeby coś kupić i muszę marznąć trochę :/

Swoją drogą lubię zimę jak siedzę w domu i spoglądam przez okno Jeśli jest biało i ładnie to też. Ale jak jest chlapa, ciapa - nie cierpię :/