jak postarzyc srebro?? :) (oksydowanie srebra)

[Reverie1]

Anika uzywam ich głownie do satynowania a nie polerowania na wysoki połysk ale sprzwdzają się na "normalnym" srebrze - kwestia przyzwyczajenia jak sądze.
Jakos się przyzwyczaiłam do tej czerwonej wiec narazie (choćby przez koszty) nie bede testować dialuxa bo ta czerwona jeszcze mi na dłuuuugo starczy (dzięki za wskazówke-jak się nie wie czego szukac to się nie znajduje ....nawet jak się to ma przed nosem)

[anika7]

No tak.. domyślam się, że do satynowania
Co do pasty zerknij na mój poprzedni post (edit) Ja tez bym nie kupowała mając zapasy

[poppppy]

Napisane przez hanka2501

Dziewczyny a czym polerujecie?? Ja oksyduję i później właśnie gąbką do naczyń przecieram (zieloną stroną). Wygląda ładnie ale bardziej właśnie na satynowane niż polerowane. Czy polerować mogę tylko pastą polerską?? Niczym innym się nie da??

Bardzo podobają mi się prace MON1K4. One są oksydowane ale pięknie się błyszczą??

Ja poleruje ściereczkami do tego przeznaczonymi i super się błyszczy
Pastę mam....ale błękitną, która rzekomo jest uniwersalna do wszystkich metali - i jak widzę ta nie została tu wymieniona......hmmmm wiesz coś może na jej temat Aniko?
Pewne zaczne pasty używać jak dorobie się jakiegoś dremelka czy tym podobnego.....póki co wygodniej ściereczką

[hanka2501]

Napisane przez poppppy

Ja poleruje ściereczkami do tego przeznaczonymi i super się błyszczy
Pastę mam....ale błękitną, która rzekomo jest uniwersalna do wszystkich metali - i jak widzę ta nie została tu wymieniona......hmmmm wiesz coś może na jej temat Aniko?
Pewne zaczne pasty używać jak dorobie się jakiegoś dremelka czy tym podobnego.....póki co wygodniej ściereczką

A jakie ściereczki byś mi poleciła???

[Reverie1]

Napisane przez anika7

No tak.. domyślam się, że do satynowania

chodziło mi o to że tym zestawem trzech gabek można AC na wysoki połysk wypolerować....a tą "najgrubszą" tylko zsatynować

A tak odnosnie polerowania....: http://www.cooksongold.com/product_d...&submit=submit
Już widze jak wrzucam tam wrapa do polerowania razem z tymi kawałkami stali nierdzewnej i wyciągam...zwitek drutu Zastanawia mnie jedno- w opisie tej maszynki stoi jak byk że "utwardza projekty wykonane w AC" ...tylko że prawde mówiąc AC wydaje mi dość delikatne i kruche i nie wyobrażam sobie wrzucic czegoś, nad czym ślęczałam pare godzin do tej maszyny

[poppppy]

Napisane przez hanka2501

A jakie ściereczki byś mi poleciła???

Haniu, ja mam różne ściereczki i nie widzę między nimi specjalnej różnicy.....Miałam jedne, które dostałam jako gratis u jubilera.....a teraz zamówiłam tutaj http://www.sklep.pat.net.pl//index.p...f07216fef0632d bo akurat zamawiałam opakowania....
Wszystkie śmierdzą tym samym preparatem....i tak samo polerują ;-)

[Rhogata]

do polerowania uzywam zielonej pasty polerskiej i kawaleczka sciereczki z mikrofibry vileda - swietnie sie takim zestawem poleruje, a polysk mnie bardzo zadowala

[anika7]

Napisane przez poppppy

Pastę mam....ale błękitną, która rzekomo jest uniwersalna do wszystkich metali - i jak widzę ta nie została tu wymieniona......hmmmm wiesz coś może na jej temat Aniko

Poppppy, ja akurat nie miałam doczynienia z pastą niebieską ale według tego co tu http://www.alco.com.pl/?page=shop/fl...00-polerowanie jest napisane to jest lepsza od białej do końcowego Akurat wkleiłam Dialuxa, nie wiem czy inne niebieskie mają to samo działanie. Ja pytałam kiedyś jaka jest różnica między Antilope a Dialuxem i mi powiedziano, że Dialux jest lepszy, bardziej tłusty.
Reverie, tak myślałam, że piszesz o bębnie polerskim jeszcze zanim otworzyłam linka Pytałam kiedyś mojego mistrza jak to jest z tym bębnem bo jak zobaczyłam te metalowe satelitki to aż sie przeraziłam co z tego zostanie po takim mieleniu I z tego co on mówił to nie taki rzeźnik z tej polerki , że jest naprawdę delikatna. Przecież poleruje sie już z kamieniami i to ich nie rysuje. Podpytam go jak to wygląda w kwestii polerowania wire wrappingu.... choc jak tego nie robił to nie wiem czy odpowiedź będzie wiarygodna. Zapytam.

edit: Poppppy, jeśli masz taka błękitną to ona niby nie jest do srebra http://www.alco.com.pl/?page=shop/fl...00-polerowanie
chyba, że masz niebieską http://www.alco.com.pl/?page=shop/fl...00-polerowanie.
Jest tego tak dużo.... ja kupiłam sobie takie jak uzywamy w pracowni ale kto wie czy to najlepszy wybór??

[poppppy]

Dzięki Aniko -hmmmm to moja jest niebieska a nie błękitna .....tylko mam antilope, o taką http://www.nokaut.pl/bizuteria/pasta...roductComments......i w sumie jest na niej napis, że niby super wysoki połysk i że do wszystkich metali......więc chyba jest ok....ale że sucha to fakt....

[lubomirka]

No ja mam też zieloną, ale to chyba nie ma do kończ znaczenia ważne żeby praca dobrze nią szła. Kiedyś osoba z wieloletnim starzem w zlotnictwie powiedziała mi o paście różowej, że jest idealna do srebra, choć przeznaczona jest defakto do złota.
Mam do was jednak pytanie odnośnie oksydy tęczowej, czy ktoś z was używał, czy ją jako taka też można rozcięczać wodą przed rozgrzaniem w równych proporcjach??

[Killa Ree]

a'propos tęczowej oksydy, czy któraś z Was może wie, jak to jest, że oksydą na zimno wychodzą mi różne kolory (złotawy, czerwonawy, rudy, niebieski, zielony i klasyczny czarny), a po rozcieńczeniu już tylko szary.

Kolory wychodzą jak nakładam oksydę pacynką, jak wrzucam do oksydy, to zawsze wyjdzie szary (jaśniejszy lub ciemniejszy, ale zawsze szary).

O co chodzi i jak tym sterować... na razie robię na tzw czuja i jakoś mi wychodzi... ale wolałabym mieć nad kolorami jako-taką kontrolę, niekoniecznie używając oksydy na gorąco (tu wiem, że kolory osiąga się w odpowiednich temperaturach).

[lubomirka]

Napisane przez Killa Ree

a'propos tęczowej oksydy, czy któraś z Was może wie, jak to jest, że oksydą na zimno wychodzą mi różne kolory (złotawy, czerwonawy, rudy, niebieski, zielony i klasyczny czarny), a po rozcieńczeniu już tylko szary.

Kolory wychodzą jak nakładam oksydę pacynką, jak wrzucam do oksydy, to zawsze wyjdzie szary (jaśniejszy lub ciemniejszy, ale zawsze szary).

O co chodzi i jak tym sterować... na razie robię na tzw czuja i jakoś mi wychodzi... ale wolałabym mieć nad kolorami jako-taką kontrolę, niekoniecznie używając oksydy na gorąco (tu wiem, że kolory osiąga się w odpowiednich temperaturach).

Czy ty używasz oksydy na ciepło również na zimno?? Co do ogrzewania piszą, że srebro po kolei zmienia swój kolor w zalezności od czasu , ale ja mogę tylko poteoretyzować, bo jeszcze nic nie działałam w tym kierunku stoją u mnie te dwie buteleczki i straszą, że mają gwarancje tylko pół roku .
http://www.agauduber.pl/oksyda_teczowa.htm tu faktycznie piszą o temperaturach jako wyznaczniku koloru

[poppppy]

Napisane przez Killa Ree

a'propos tęczowej oksydy, czy któraś z Was może wie, jak to jest, że oksydą na zimno wychodzą mi różne kolory (złotawy, czerwonawy, rudy, niebieski, zielony i klasyczny czarny), a po rozcieńczeniu już tylko szary.

Wiesz co ja nie wiem czy można tym jakoś "sterować"........ja ostatnio rozcieńczyłam tą na zimno......i srebro wyszło niebieskawe......:rolleye s:, a zwykle jest też szare....

[hanka2501]

A ja mam pytanie co zrobić z biżuterią która po oksydowaniu przybrała rdzawy kolor ?? Wiem, że to wina oksydy, gdyż drut to na 100% srebro. Oksyda też dobra bo oksydowałam nią wielokrotnie przed i po "tym" oksydowaniu. Te dwie pary są rdzawe gdyż były oksydowane tego samego dnia w tym samym roztworze. Nie wiem dlaczego tak się stało. Czy za mocno rozcieńczyłam, czy roztwór był za ciepły??? Nie wiem. W każdym razie moje pytanie do Was kochane, co teraz z tym zrobić?? Oksydować jeszcze raz?? A jak to później wyjdzie?? A może do kwasku wrzucić pogotować i ponownie oksydować??? Czekam na rady dobrych cioć

[poppppy]

Haniu - po kwasku będzie matowe i będzie więcej polerowania...ja radziłabym do argentum, a potem jeszcze raz zaoksydować.

[hanka2501]

I myślisz, że po tym oksyda całkowicie zejdzie?? Nie stosowałam jeszcze tego.

[poppppy]

Powinno zejść...bynajmniej jak ja trochę potrzymam w argentum i lekko przetre to fajnie schodzi.

[hanka2501]

Napisane przez poppppy

Powinno zejść...bynajmniej jak ja trochę potrzymam w argentum i lekko przetre to fajnie schodzi.

Dzięki

[Reverie1]

Dziewczyny mam pytanie o oksyde brązową - ona jest na zimno czy na ciepło? bo jakoś się doczytac nie moge a mam projekcik w brazach do zaoksydowania

[marisella]

Moja jest na ciepło

[hanka2501]

Ja zrobiłam zamówienie w kadoro i zamówiłam sobie zieloną pastę polerską. Dzis dostałam telefon, że zielonej nie ma i zamieniłam na niebieską - uniwersalną. Teraz się zastanawiam czy biała nie byłaby lepsza. Taka decyzja na szybko Srebro po oksydowaniu ścieram włókniną a pastę potrzebuję do wybłyszczenia go. Czy ta niebieska będzie dobra???

[Javarem]

Haniu ja na dniach dostałam też z Kadoro niebieską i usiłuję jej użyć bo taka cholera twarda jest że nie wiem jak mam się do niej zabrać.Może rozgrzać? Bo trę i trę ścierą i nic to nie daje.
A jeszcze a propos oksydy-juz dawno kupiłam też w Kadoro ale dopiero użyłam po raz pierwszy-czy ona ma kolor brązowy? bo kupowałam chyba czarną i czy czarna ma być czarna a brązowa to brązowa-oświećcie mnie
trochę namieszałam

[hanka2501]

Jeśli chodzi o pastę to wiem, że ona jest twarda. można ją podgrzać albo trzeć o nią mocno. Coś tak na bawełnie zostanie . Co do oksydy to zależy jak ją rozcieńczysz. Generalnie czarna oksyduje na czarno. Ale jak ja rozcieńczysz i będziesz krótko trzymać to wyjdzie Ci jaśniejszy kolor. Musisz to wyczuć

[Javarem]

Dziękuję Haniuoksyda po roźcieńczeniu zrobiła sie ruda i jak wlozyłam kolczyk to on się zabarwił czarno-brazowo-fioletowo a po przetarciu wyglada ładnie tyle że jakby w brąz wpadalo dlatego pytam jaki kolor ma oksyda

[anika7]

Napisane przez hanka2501

Ja zrobiłam zamówienie w kadoro i zamówiłam sobie zieloną pastę polerską. Dzis dostałam telefon, że zielonej nie ma i zamieniłam na niebieską - uniwersalną. Teraz się zastanawiam czy biała nie byłaby lepsza. Taka decyzja na szybko Srebro po oksydowaniu ścieram włókniną a pastę potrzebuję do wybłyszczenia go. Czy ta niebieska będzie dobra???

Zamówienia już nie zmienisz, więc się nie stresuj Gdzieś już gadałyśmy o tych pastach
Zielona jest przeznaczona do wstepnej obróbki a potem (by sie jeszcze bardziej błyszczało) stosujemy białą lub jak ostatnio doczytałam niebieską, która ponoć daje świetne efekty przy końcowym polerowaniu srebra. Opis dotyczył akurat pasty Dialux, ktora uważana jest za lepszą od Antilope, bo ponoć bardziej tłustą.... podejrzewam, że Antilope niebieska powinna spełniać tę sama funkcję .... więc powinnaś być zadowolona

[hanka2501]

Dzięki Anika . Masz rację, nic już nie zmienię. Nie znam się na tych pastach ale właśnie czytając forum zapamiętałam, że dużo osób korzysta z zielonej. A o niebieskiej cisza Babka z Kadoro powiedziała, że niebieska jest właśnie do końcowego efektu wybłyszczenia do każdego metalu więc się zdecydowałam. Mam nadzieję, że będę zadowolona

[Candi]

Napisane przez Javarem

Dziękuję Haniuoksyda po roźcieńczeniu zrobiła sie ruda i jak wlozyłam kolczyk to on się zabarwił czarno-brazowo-fioletowo a po przetarciu wyglada ładnie tyle że jakby w brąz wpadalo dlatego pytam jaki kolor ma oksyda

ale hmm.. no kolor, który sie uzyskuje z oksydy na zimno zalezy od tego, jak długo trzymasz w niej przedmiot. albo jak bardzo ją rozcieńczysz, co na jedno wychodzi. ale żeście panikowały kilka postów wyżej, a tu po prostu trzeba maczać do skutku. czasem jak srebro jest rodowane albo z innej przyczyny nie chce "złapać" to najszybciej jest zamoczyć, wyjąc, opłukać w wodzie i ewentualnie powtórzyć tak parę razy.
kolorki zaczynają od miedzianych brązów a kończą na czarnym, ew. graficie [zalezy od oksydy]. żeby uzyskać brąz, trzeba rozcieńczyć oksydę mocniej i trzymać przedmiot krótko, dosłownie chwilkę.. i tak dalej

[Javarem]

Dzięki Candibałam się tej oksydy cholernie i jak zobaczylam te kolory to spanikowałam a teraz wiem że nie taki diabeł straszny

[viktorej]

No właśnie. Ja ostatnio miałam przygodę z oksydą na zimno, którą rozcieńczyłam w ciepłej wodzie. Zamoczyłam kolczyki i w jednej chwili zrobiły się pomarańczowe. Wyjęłam, spanikowałam, zaczęłam szorować i nic. Włożyłam jeszcze raz i kolorki zaczęły się zmieniać: czerwony, fioletowy, granatowy i na koniec grafitowy. W niektórych kolczykach pozostała gama tych wszystkich kolorków i fajnie się to mieniło, ale wyczyściłam i zrobiło się szare.

[Reverie1]

ja w tej oksydzie na zimno czasem (jesli chce uzyskać bardzo ciemny efekt) maczam w nierozcieńczonej (Gosia Domańska np tak oksyduje swoje prace). Zauwazyłam jednak że oksyda z Kadoro dość szybko się utlenia i po jakimś czasie nie oksyduje już na czarno lecz na brązy i szarości.