CZARNA LISTA oraz JAK SIĘ USTRZEC PRZED OSZUSTAMI

[Layla79]

Napisane przez Margot45

Asiu , zdarza się wszędzie, chciałabym po prostu innym oszczędzić stresu.

Skrobnij na PW co u Cię, widziałam w avku śliczne maleństwo, pisałam kiedys ale pewnie nie miałas czasu odpisać...
Sciskam

Mn1siek wyglądała bardzo porządnie w swoim avatarku, aż dziw bierze, że taka niesłowna dziewczyna i na dodatek pamiętam, że miała bardzo fajne kosmetyki. najlepiej wyślij jej śledzia. zdechłego i bardzo śmierdzącego to podobno taki stary zwyczaj mafijny, że jak ktoś coś przeskrobie, to mu się wysyła śledzia
trzymaj się

[_kapryska_]

Tak to prawda- czas , którego wiecznie brakuje, a do tego niepotrzebne napiecie zwiazane z wyczekiwaniem na przesyłkę .

A odnośnie odpowiedzi - widziałam, i ...odpowiedziałam , tyle , że pewnie nie tam gdzie trzeba, bo u siebie w profilu

Napisane przez Margot45

Asiu , zdarza się wszędzie, chciałabym po prostu innym oszczędzić stresu.

Skrobnij na PW co u Cię, widziałam w avku śliczne maleństwo, pisałam kiedys ale pewnie nie miałas czasu odpisać...
Sciskam

[Margot45]

Napisane przez Layla79

Mn1siek wyglądała bardzo porządnie w swoim avatarku, aż dziw bierze, że taka niesłowna dziewczyna i na dodatek pamiętam, że miała bardzo fajne kosmetyki. najlepiej wyślij jej śledzia. zdechłego i bardzo śmierdzącego to podobno taki stary zwyczaj mafijny, że jak ktoś coś przeskrobie, to mu się wysyła śledzia
trzymaj się

Śledzia to ja bym wolała zjeść, najchętniej świeżego, w oleju i z cebulką
(ale jak mi się jakaś ryba zepsuje to bede wiedziała, co z nią zrobić )

A sytuacją z Mn1s1ek sama byłam zaskoczona, kupowałyśmy kiedyś jakies perfumy razem, na wspólnozakupowym i wszystko było OK. Dopiero po jakimś czasie dziewczyny z Perfumowego opowiedziały mi o podobnych przypadkach, jakie je spotkały z jej strony - niektóre przesyłki nadała dopiero po tym, jak w grę zaczął wchodzić kontakt z policją

Asia, idę do Ciebie do profilu, poczytam co naskrobałaś

[_kapryska_]

Napisane przez Margot45

Śledzia to ja bym wolała zjeść, najchętniej świeżego, w oleju i z cebulką
(ale jak mi się jakaś ryba zepsuje to bede wiedziała, co z nią zrobić )

A sytuacją z Mn1s1ek sama byłam zaskoczona, kupowałyśmy kiedyś jakies perfumy razem, na wspólnozakupowym i wszystko było OK. Dopiero po jakimś czasie dziewczyny z Perfumowego opowiedziały mi o podobnych przypadkach, jakie je spotkały z jej strony - niektóre przesyłki nadała dopiero po tym, jak w grę zaczął wchodzić kontakt z policją

Asia, idę do Ciebie do profilu, poczytam co naskrobałaś

Oj malutko, tylko zdawkowe info , nawet teraz juz zdeaktualizowane bo, maluszek ma juz na liczniku więcej

[vilandra]

Dobrze wiedziec bo tez kilka razy cos u niej wpadało mi w oko.Całe szczęscie, u mnie nic jej sie nie podobało chociaż nie rozumiem dlaczego bo ja mam pieeeeeękne kosmetyki, po prostu CUD
zapraszam do swojego wątku

[_kapryska_]

A odnosnie jeszcze tematu- to zupełnie tego nie rozumiem, bo jeśli sama nie jestem w stanie wysłac w danym terminie przesyłki, to wysyłam męża, który robi to po pracy, a nawet w tym tygodniu ze względu na okropną , zimną aurę za oknem ( nie mogłam wyjśc z dzieckiem z domu )- poprosiłam ... sąsiada , aby dokonał przelewu na poczcie , za zamówiony przeze mnie w aptece internetowej podkład Avene... ( tak, takich mam dobrych , uczynnych sąsiadów )

[Margot45]

Ja również rozumiem opóźnienia i różne okoliczności, jakie moga na nie wpłynąć - ale chyba od tego mamy PW, zeby się powiadamiac, ze cos wypadło. Perfumy najpierw rzekomo byłu u Rodziców Mn1s1ek, przez kolejny tydzień nie wiem, gdzie, przez jeszcze następny Mn1s1ek na moje PW nie odpowiadała (zresztą, na dwa nie odpowiedziała do dziś ) - zgodnie z pieczątką na kopercie, perfumy zostały wysłane wczoraj.

Dla mnie to nic innego tylko usiłowanie nie wywiązania się z ustaleń, ze nie uzyję dosadniejszego określenia.

[Soso]

Napisane przez _kapryska_

A odnosnie jeszcze tematu- to zupełnie tego nie rozumiem, bo jeśli sama nie jestem w stanie wysłac w danym terminie przesyłki, to wysyłam męża, który robi to po pracy, a nawet w tym tygodniu ze względu na okropną , zimną aurę za oknem ( nie mogłam wyjśc z dzieckiem z domu )- poprosiłam ... sąsiada , aby dokonał przelewu na poczcie , za zamówiony przeze mnie w aptece internetowej podkład Avene... ( tak, takich mam dobrych , uczynnych sąsiadów )

Asiu nie zawsze tak się da

Przykładowo ja wychodzę z domu przed 7, pracę kończę po 16, dwa razy w tygodniu mam język obcy, raz aerobik, co drugi weekend studia podyplomowe, zawsze też staram sie w któreś dni spotkać ze znajomymi, jakieś kino czy cóś.
Tżet jest bardzo chętny do pomocy, ale co z tego skoro większość tygodnia jest 'gdzieś w Polsce', również ma zajęcia z języków obcych, dodatkowo robi jakieś uprawnienia budowlane itp. Często gęsto wracamy do domu w okolicach 21/22.

Sąsiedzi są mili, ale nie będę obcym ludziom zawracała głowy, tym bardziej, że trudno byłoby mi się czymś podobnym zrewanżować.

Jestem w stanie zrozumieć problemy z dotarciem na pocztę; znacznie trudniej zrozumieć brak informacji o tym i to rzeczywiście jest naganne

[Margot45]

Napisane przez Soso

Jestem w stanie zrozumieć problemy z dotarciem na pocztę; znacznie trudniej zrozumieć brak informacji o tym i to rzeczywiście jest naganne

Mnie chodzi dokładnie o to samo - sama pracuję w Warszawie, mieszkam w innym mieście, często jest tak, ze w tygodniu albo:
a) rano poczta jeszcze nieczynna a wracając nie zdążam na nią wejsć, bo czasu do pociągu mało
b) docieram do domu o takiej porze, ze lokalna poczta już zamknięta i pozostaje mi zabrać to, co mam do wysłania do pracy i zdecydować sięna późniejszy powrót, albo czekać z wysyłką do soboty, kiedy moge to zrobić u siebie w mieście. Jakoś wszystko to do tej pory nie przeszkadzało mi terminowo wywiazywać się z ustalen

[_kapryska_]

Napisane przez Margot45

Ja również rozumiem opóźnienia i różne okoliczności, jakie moga na nie wpłynąć - ale chyba od tego mamy PW, zeby się powiadamiac, ze cos wypadło. Perfumy najpierw rzekomo byłu u Rodziców Mn1s1ek, przez kolejny tydzień nie wiem, gdzie, przez jeszcze następny Mn1s1ek na moje PW nie odpowiadała (zresztą, na dwa nie odpowiedziała do dziś ) - zgodnie z pieczątką na kopercie, perfumy zostały wysłane wczoraj.

Dla mnie to nic innego tylko usiłowanie nie wywiązania się z ustaleń, ze nie uzyję dosadniejszego określenia.

Napisane przez Soso

Asiu nie zawsze tak się da

Przykładowo ja wychodzę z domu przed 7, pracę kończę po 16, dwa razy w tygodniu mam język obcy, raz aerobik, co drugi weekend studia podyplomowe, zawsze też staram sie w któreś dni spotkać ze znajomymi, jakieś kino czy cóś.
Tżet jest bardzo chętny do pomocy, ale co z tego skoro większość tygodnia jest 'gdzieś w Polsce', również ma zajęcia z języków obcych, dodatkowo robi jakieś uprawnienia budowlane itp. Często gęsto wracamy do domu w okolicach 21/22.

Sąsiedzi są mili, ale nie będę obcym ludziom zawracała głowy, tym bardziej, że trudno byłoby mi się czymś podobnym zrewanżować.

Jestem w stanie zrozumieć problemy z dotarciem na pocztę; znacznie trudniej zrozumieć brak informacji o tym i to rzeczywiście jest naganne

No tak - bo brak informacji, to dezinformacja.
Można wtedy rzeczywiście miec negatywne myśli.

Napisałam o swoim patrzeniu na odpowiedzialnośc i przestrzeganie pewnych zasad i reguł- no tak już mam wszystko regulaminowo:coo l:
( nawet rachunki płace przed terminem )

edit: Mnie nie chodziło o to , by po wymianie adresów pędzic co tchu na pocztę , tylko w umówionym terminie , a to już zależy przecież od samych zainteresowanych, jak się dogadają.

[Mariola13]

Napisane przez Soso

Asiu nie zawsze tak się da

Przykładowo ja wychodzę z domu przed 7, pracę kończę po 16, dwa razy w tygodniu mam język obcy, raz aerobik, co drugi weekend studia podyplomowe, zawsze też staram sie w któreś dni spotkać ze znajomymi, jakieś kino czy cóś.
Tżet jest bardzo chętny do pomocy, ale co z tego skoro większość tygodnia jest 'gdzieś w Polsce', również ma zajęcia z języków obcych, dodatkowo robi jakieś uprawnienia budowlane itp. Często gęsto wracamy do domu w okolicach 21/22.

Sąsiedzi są mili, ale nie będę obcym ludziom zawracała głowy, tym bardziej, że trudno byłoby mi się czymś podobnym zrewanżować.

Jestem w stanie zrozumieć problemy z dotarciem na pocztę; znacznie trudniej zrozumieć brak informacji o tym i to rzeczywiście jest naganne

A ja uważam, że jeśli się ma tak napięty plan swojego życia jak piszesz, że nie ma możliwości dotarcia do poczty to się po prostu nie robi wymianek i tyle. Można się wymieniać, kiedy się ma możliwość dokończenia wymiany.

[Soso]

Mariola na szczęście moje współwymiankowe dziewczyny są nieco bardziej wyrozumiałe niż ty

Poza tym - nie czytasz uważnie - nie napisałam nic o braku finału wymian, a jedynie o nieco dłuższym ich czasie.

[_kapryska_]

Napisane przez Mariola13

A ja uważam, że jeśli się ma tak napięty plan swojego życia jak piszesz, że nie ma możliwości dotarcia do poczty to się po prostu nie robi wymianek i tyle. Można się wymieniać, kiedy się ma możliwość dokończenia wymiany.

Soso napisała o swoim dniu/ tygodniu, ale nigdy nie nawaliła z terminem
Jeszcze znajduje chwilkę czasu na wysyłki w terminie.

[Mariola13]

Napisane przez Soso

Asiu nie zawsze tak się da

Przykładowo ja wychodzę z domu przed 7, pracę kończę po 16, dwa razy w tygodniu mam język obcy, raz aerobik, co drugi weekend studia podyplomowe, zawsze też staram sie w któreś dni spotkać ze znajomymi, jakieś kino czy cóś.
Tżet jest bardzo chętny do pomocy, ale co z tego skoro większość tygodnia jest 'gdzieś w Polsce', również ma zajęcia z języków obcych, dodatkowo robi jakieś uprawnienia budowlane itp. Często gęsto wracamy do domu w okolicach 21/22.

Sąsiedzi są mili, ale nie będę obcym ludziom zawracała głowy, tym bardziej, że trudno byłoby mi się czymś podobnym zrewanżować.

Jestem w stanie zrozumieć problemy z dotarciem na pocztę; znacznie trudniej zrozumieć brak informacji o tym i to rzeczywiście jest naganne

Napisane przez Soso

Mariola na szczęście moje współwymiankowe dziewczyny są nieco bardziej wyrozumiałe niż ty

Poza tym - nie czytasz uważnie - nie napisałam nic o braku finału wymian, a jedynie o nieco dłuższym ich czasie.

Nie było to skierowane do Ciebie tylko ogólnie do osób, które są tak zawalone zajęciami, że nie mają czasu wysłać paczki i druga strona czeka i czeka. Wymianki akurat są raczej formą towarzyskich wymianek , a nie obowiązkiem, więc jeśli nie ma się na nie czasu to nie pownno się nimi zajmować

Napisane przez _kapryska_

Soso napisała o swoim dniu/ tygodniu, ale nigdy nie nawaliła z terminem
Jeszcze znajduje chwilkę czasu na wysyłki w terminie.

Ja na szczęście też nie miałam takich przypadków, ale rozumiem w tej sytuacji Margot45 i o takich przypadkach był mój komentarz.

p.s. Zapomniałam dodać, że jestem bardzo wyrozumiała, ale wyrozumiałość też ma swoje granice

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez majka242007

Też dostałam paczkę od Idiaminki ale zamiast 50ml zapachu dostałam niecałe 30.... Dogadałyśmy się że mi 20ml dośle innego zapachu..... i nic. Miała wysłać paczkę- paczki nie ma jeszcze i się nie loguje od 6-go. Ja już nie wiem, ręce mi opadły.

Wspolczuje bardzo calej tej wymiany. Mam nadzieje, ze wszystko rozwiaze sie na dniach i bedziesz miala ten caly cyrk za soba .

[kasiulka]

dołoże swoje 3 grosze w sprawie użytkowniczki Mn1s1ek. Własciwie załuje ze nie napisałam wczesniej i nie ostrzegłam bo widzę ze nie tylko ja mam niesmak po transakcjach z nią. Miałysmy 3 wspólne transakcje na wizazu i na perfumowym, każda następna gorsza od poprzedniej, wlasciwie sama sie sobie dziwię ze po pierwszym razie jeszczde miałam ochote na następne, chyba jakies zaćmienie umyslu.
Osoba ta jest tragicznie niesłowna, trzeba sie prosic, nagabywac, wręcz grozic zeby raczyła w koncu wysłać, oczywiscie za każdym razem dopada ją seria niefortunnych zdarzeń i nie może dotrzec na pocztę. Ja juz nawet na naszej klasie zaczęłam ją sledzic i miałam zamiar narobic jej obciachu wsród znajomych gdyby mi nie wysłała paczki.
Reasumując - nigdy więcej, tylko dla ludzi o mocnych nerwach

[majka242007]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;14765369]Wspolczuje bardzo calej tej wymiany. Mam nadzieje, ze wszystko rozwiaze sie na dniach i bedziesz miala ten caly cyrk za soba .[/QUOTE]

Nadal czekam i "ani widu ani słychu"

[aksja]

"Kryształowa"Idiamink a vel Idi_Amin jednak będzie mieć kłopoty (z prawem(?)):
http://forum.gazeta.pl/forum/w,15707..._kontakt_.html

Bo bana na gazecie ma. Jak w banku. Na jednym forum "niewinna uciemiężona lelija" chroniona uparcie przez bezstronną (?) moderatorkę, na drugim sprytna "kłamczucha i krętaczka" pewna swej bezkarności... samo życie.

[virtual_reality]

Napisane przez aksja

"Kryształowa"Idiamink a vel Idi_Amin jednak będzie mieć kłopoty (z prawem(?)):
http://forum.gazeta.pl/forum/w,15707..._kontakt_.html

Bo bana na gazecie ma. Jak w banku. Na jednym forum "niewinna uciemiężona lelija" na drugim sprytna kłamczucha i krętaczka pewna swej bezkarności... samo życie.

Prosze sprawy gazetowe zostawic na gazetowym.

[Margot45]

Napisane przez virtual_reality

Prosze sprawy gazetowe zostawic na gazetowym.

Przepraszam, czy to znaczy, ze jeśli ktoś dokonuje kradzieży / oszustw / wyłudzeń na innych portalach niz Wizaż, to tutaj moze sobie swobodnie hasać a władze Wizażu umywają ręce?

[Małgosia791]

Napisane przez virtual_reality

Prosze sprawy gazetowe zostawic na gazetowym.

Uważam, że w jakimś stopniu dotyczy to też Wizażu. Ja osobiście wolałabym wiedzeć, że osoba z którą dokonuję wymian oszukuje(lub nie) na innych forach. Myslę, ze to są ważne informacje.

[Layla79]

Napisane przez Margot45

Przepraszam, czy to znaczy, ze jeśli ktoś dokonuje kradzieży / oszustw / wyłudzeń na innych portalach niz Wizaż, to tutaj moze sobie swobodnie hasać a władze Wizażu umywają ręce?

Napisane przez Małgosia791

Uważam, że w jakimś stopniu dotyczy to też Wizażu. Ja osobiście wolałabym wiedzeć, że osoba z którą dokonuję wymian oszukuje(lub nie) na innych forach. Myslę, ze to są ważne informacje.

właśnie! moim zdaniem, to całkiem niezły kryminał!
a tak serio, to wiadomo, że to znowu jątrzenie starej rany.
podstawowe pytanie brzmi, czy już wszyscy na WIZAŻU..dostali przesyłki?

[Spook]

Napisane przez Layla79

właśnie! moim zdaniem, to całkiem niezły kryminał!
a tak serio, to wiadomo, że to znowu jątrzenie starej rany.
podstawowe pytanie brzmi, czy już wszyscy na WIZAŻU..dostali przesyłki?

Witajcie
Nie wszyscy dostali swoje przesyłki od IDIAMINKI, ja niestety nie dostałam - czekam od kwietnia,starałam się zrozumiec Dorote,ale teraz jest mi tylko bardzo przykro.Zozumiem,że zdarzaja sie bardzo rózne sytuacje w życiu,trudne do przewidzenia i to tez napisałam Dorocie,nie miałam do niej zalu,że nie wywiazała się z transakcji w jakimś normalnym terminie,ale teraz nie wiem co mam myslec - chyba wszystkie dziewczyny dostały swoje przesyłki,a w pierwszym rzędzie pewnie te,które najbardziej naskoczyły na Dorotę,straszyły konsekwencjami prawnymi.Na razie jeszcze czekam,chociaz wydaje mi się,że do mnie przesyłka niestety nie zostanie wysłana
pozdrawiam kasia

[Layla79]

Napisane przez Spook

Witajcie
Nie wszyscy dostali swoje przesyłki od IDIAMINKI, ja niestety nie dostałam - czekam od kwietnia,starałam się zrozumiec Dorote,ale teraz jest mi tylko bardzo przykro.Zozumiem,że zdarzaja sie bardzo rózne sytuacje w życiu,trudne do przewidzenia i to tez napisałam Dorocie,nie miałam do niej zalu,że nie wywiazała się z transakcji w jakimś normalnym terminie,ale teraz nie wiem co mam myslec - chyba wszystkie dziewczyny dostały swoje przesyłki,a w pierwszym rzędzie pewnie te,które najbardziej naskoczyły na Dorotę,straszyły konsekwencjami prawnymi.Na razie jeszcze czekam,chociaz wydaje mi się,że do mnie przesyłka niestety nie zostanie wysłana
pozdrawiam kasia

to bardzo głupio może napisz do Idiaminki i się przypomnij, może zapomniała o Tobie?

[Spook]

Wiesz, a juz nie mam ochoty pisac z przypominaniem się
jest mi poprostu głupio ciągle upominac się o wywiązanie z transakcji
Dorota jest mi winna 20 ml Chanelki i próbki, ja osobiście jestem osoba bardzo cierpliwą i wyrozumiała ,generalnie ufam ludziom - i bardzo zle sie czuję jak ktoś burzy moją dobra opinię o sobie.
No nic na razie bedę czeka

[majka242007]

Ja już też nie wiem co mam myśleć. Jak już pisałam wcześniej dostałam przesyłkę ale "niepełną" więc czekam na jeszcze jeden zapach. Ostatnio pisałam z Dorotą 6-go miała wysłać 7-go. Dzisiaj jest 20-sty i ciiisza jak makiem zasiał. Idiaminka od 6-go nie loguje się na wizażu więc pisanie PW nic nie da. Również byłam wyrozumiała, cierpliwa itd.itd. ale teraz to już przesada. Kolejne 3 miesiące mam czekać??? Rozumiem wszystko ale moja cierpliwość się już skończyła. Niestety.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez Spook

Wiesz, a juz nie mam ochoty pisac z przypominaniem się
jest mi poprostu głupio ciągle upominac się o wywiązanie z transakcji
Dorota jest mi winna 20 ml Chanelki i próbki, ja osobiście jestem osoba bardzo cierpliwą i wyrozumiała ,generalnie ufam ludziom - i bardzo zle sie czuję jak ktoś burzy moją dobra opinię o sobie.
No nic na razie bedę czeka

Oczywiście, ze się przypominaj. Dlaczego miałabyś nie otrzymać swoich rzeczy? Bo niby co? Ty wywiązałaś się z umowy..... parę ładnych miesiecy temu.

[Nola_]

Napisane przez Margot45

Chciałam ostrzec przed Wizażanka o nicku Mn1s1ek - przesyłke otrzymałam po 23 dniach od momentu ustalenia wymiany, po rozmowie z Wizażankami z forum Perfumy okazało się, ze nie jestem jedyną osobą potraktowaną w ten sposób. Wizażanka nie reaguje na PW, podaje coraz to nowe powody opóźnienia w wysyłce, jednym słowem nie polecam, chyba, ze ktoś ma mocne nerwy.

Napisane przez kasiulka

dołoże swoje 3 grosze w sprawie użytkowniczki Mn1s1ek. Własciwie załuje ze nie napisałam wczesniej i nie ostrzegłam bo widzę ze nie tylko ja mam niesmak po transakcjach z nią. Miałysmy 3 wspólne transakcje na wizazu i na perfumowym, każda następna gorsza od poprzedniej, wlasciwie sama sie sobie dziwię ze po pierwszym razie jeszczde miałam ochote na następne, chyba jakies zaćmienie umyslu.
Osoba ta jest tragicznie niesłowna, trzeba sie prosic, nagabywac, wręcz grozic zeby raczyła w koncu wysłać, oczywiscie za każdym razem dopada ją seria niefortunnych zdarzeń i nie może dotrzec na pocztę. Ja juz nawet na naszej klasie zaczęłam ją sledzic i miałam zamiar narobic jej obciachu wsród znajomych gdyby mi nie wysłała paczki.
Reasumując - nigdy więcej, tylko dla ludzi o mocnych nerwach

Podpisuję się pod tymi postami.
Nie polecam nikomu transakcji z Wizażanką Mn1s1ek. Ja dostałam swoją przesyłkę po 24 dniach i to dopiero po moich groźbach prawnych, bo przypomnienia i prośby nie dawały żadnego skutku. Na początku wymyślała coraz to nowe wymówki, później w ogóle przestała się odzywac. Okazuje się, że to nie jednorazowy przypadek (wiadomo, różnie w życiu bywa i czasem faktycznie zdarzają się kataklizmy uniemożliwiające wysłanie przesyłki ) - ale to stała praktyka tej pani.
Ja nie zamierzam miec z nią więcej do czynienia. Są przyjemniejsze sposoby na podnoszenie poziomu adrenaliny

[Zielona30]

Dziewczyny,zgłaszała któraś z Was może na policję oszustwo internetowe?Czy jest jakaś szansa na pozytywne zakończenie takiego zgłoszenia?Wysłałam ze straganika gazetowego dziewczynie(zresztą znanej i lubianej na forum perfumy) prawie całą 50 Alchimie ,miała mi zapłacić 200 zł i koszt wysyłki.Naiwna- sugerując się tym właśnie że jest z wizażu,sama jej zaproponowałam,że może mi zapłacić za tydzień lub góra dwa bo prosiła o przytrzymanie na tyle czasu aż będzie miała pieniądze i po mailu w którym jej napisałam,że perfumy wysłałam więcej już się nie odezwała.Wysłałam 2 pażdziernika,pisałam z gazety i z wizażu więc nie możliwe żeby maile nie dochodziły.Niedawno zresztą dowiedziałam się,ze inna dziewczyna czeka na odlewkę ,za którą zapłaciła około 2 miesięcy temu i też zero kontaktu z panienką,nawet telefonicznego.Napisałam jej ,ze ma czas do przyszłego poniedziałku na zapłatę i po tym terminie zgłaszam na policję.Tylko się tak zastanawiam czy policja pomoże?

[hathayoga]

Napisane przez Zielona30

Dziewczyny,zgłaszała któraś z Was może na policję oszustwo internetowe?Czy jest jakaś szansa na pozytywne zakończenie takiego zgłoszenia?Wysłałam ze straganika gazetowego dziewczynie(zresztą znanej i lubianej na forum perfumy) prawie całą 50 Alchimie ,miała mi zapłacić 200 zł i koszt wysyłki.Naiwna- sugerując się tym właśnie że jest z wizażu,sama jej zaproponowałam,że może mi zapłacić za tydzień lub góra dwa bo prosiła o przytrzymanie na tyle czasu aż będzie miała pieniądze i po mailu w którym jej napisałam,że perfumy wysłałam więcej już się nie odezwała.Wysłałam 2 pażdziernika,pisałam z gazety i z wizażu więc nie możliwe żeby maile nie dochodziły.Niedawno zresztą dowiedziałam się,ze inna dziewczyna czeka na odlewkę ,za którą zapłaciła około 2 miesięcy temu i też zero kontaktu z panienką,nawet telefonicznego.Napisałam jej ,ze ma czas do przyszłego poniedziałku na zapłatę i po tym terminie zgłaszam na policję.Tylko się tak zastanawiam czy policja pomoże?

Jeżeli to wizażanka - podaj proszę jej nick, ja np. chciałabym wiedzieć kto zacz

Sens pójścia na policję jest, jak najbardziej powinnaś ubiegać się o swoje pieniądze lub zwrot perfum.

[Margot45]

Napisane przez Zielona30

Dziewczyny,zgłaszała któraś z Was może na policję oszustwo internetowe?Czy jest jakaś szansa na pozytywne zakończenie takiego zgłoszenia?Wysłałam ze straganika gazetowego dziewczynie(zresztą znanej i lubianej na forum perfumy) prawie całą 50 Alchimie ,miała mi zapłacić 200 zł i koszt wysyłki.Naiwna- sugerując się tym właśnie że jest z wizażu,sama jej zaproponowałam,że może mi zapłacić za tydzień lub góra dwa bo prosiła o przytrzymanie na tyle czasu aż będzie miała pieniądze i po mailu w którym jej napisałam,że perfumy wysłałam więcej już się nie odezwała.Wysłałam 2 pażdziernika,pisałam z gazety i z wizażu więc nie możliwe żeby maile nie dochodziły.Niedawno zresztą dowiedziałam się,ze inna dziewczyna czeka na odlewkę ,za którą zapłaciła około 2 miesięcy temu i też zero kontaktu z panienką,nawet telefonicznego.Napisałam jej ,ze ma czas do przyszłego poniedziałku na zapłatę i po tym terminie zgłaszam na policję.Tylko się tak zastanawiam czy policja pomoże?

Ja dzwoniłam na policję w podobnej sprawie i powiedziano mi, zeby w najbliższym komisariacie dokonać zgłoszenia, załaczajac jako dowód kopie wszelkiej posiadanej korespondencji w danej sprawie, a oni przekaża sprawę do komisariatu w miejscu zamieszkania osoby, któr oszustwo popełniła. Oczywiscie, ze powinnaś dochodzić swoich racji tą droga, pozdrawiam i życzę powodzenia!