Rocznik 86 - najbardziej fascynujące kobiety i nie tylko :P część 2

[SilverStorm]

Dzieńdoberek

Napisane przez Sweetheart86

Lacoste 'Touch Of Pink' Uwielbiam je. Fakt faktem, że do tej pory kupowałam podróby z Federico Mahory Ale tatuś mnie uszczęśliwił oryginałem

Czyli zapach nie jest mordercą-dusicielem?
Szukam właśnie takiego lekkiego i delikatnego zapachu, ale jak do tej pory trafiam na same smrody......

[antunka]

Prezentowo nam się zrobiło. Ja uwielbiam wyszukiwać prezenty, pakować je itp. Ale od jakiegoś czasu nie mam okazji do tego bo nie robimy sobie jako takich prezentów. Święta spędzamy w małym gronie, tylko z rodzicami a że budowany był dom to i oszczędzać trzeba było. Zazwyczaj kupujemy coś do domu, coś czego potrzebujemy i ja obowiązkowo siostrzeńcowi jakąś zabawkę. W tym roku fundujemy sobie z mamą ekspres do kawy Będzie kawka z pianką jak w kawiarni

[nulka5]

Napisane przez antunka

Ale od jakiegoś czasu nie mam okazji do tego bo nie robimy sobie jako takich prezentów. Święta spędzamy w małym gronie, tylko z rodzicami a że budowany był dom to i oszczędzać trzeba było. Zazwyczaj kupujemy coś do domu, coś czego potrzebujemy i ja obowiązkowo siostrzeńcowi jakąś zabawkę. W tym roku fundujemy sobie z mamą ekspres do kawy Będzie kawka z pianką jak w kawiarni

praktycznie i zrozumiale, skoro był budowany domek
ale czasami można zrobić taką niespodziankę i kupić mały prezent nawet bez okazji, nie?
a ten ekspres do kawy to nieźle pyyyycha kawusia będzie
no i podobno ta z ekspresu jest dużo zdrowsza niż rozpuszczalna...

[Pavlinecka_21]

Napisane przez nulka5

uuuu ale żeście poszalały z pisaniem dzisiaj
ja wróciłam z imprezy i kładę się już spać

Hehe, nie ma to jak o 2 w nocy po imprezie wejść na wizaż
Ja staram się zwykle wejść do domu i nie robić hałasu

Aj, nie skończyłam wczoraj tego referatu, jeszcze 2 zagadnienia mi zostały, nie miałam siły. Muszę naskrobać je teraz. Zrobię to, dam radę

(ale tak ciemno jest, cholera, 11 a bez światła ani rusz)

[201701251209]

Napisane przez zgadnij_MS

U mnie brat z bratową są zbyt wymagający i ja już im nic nie kupuje prócz... czegoś slodkiego Szkoda mi wydać kasę, na coś co im nie podpasuje (mamy totalnie różne gusta!)...

Za to rodzinka męża nic nie dostanie (prócz kartki na święta), to następny kłopot z glowy

Z bratem i bratową (zwłaszcza z nią) będę miała spory kłopot. Najwyżej jak na nic ciekawego nie trafię to może pójdę za Twoim przykładem i czekoladę im kupię A może coś do domu, skoro się niedawno wprowadzili do nas Z mamą i z tatą nie będę mieć problemu

Napisane przez nulka5

praktycznie i zrozumiale, skoro był budowany domek
ale czasami można zrobić taką niespodziankę i kupić mały prezent nawet bez okazji, nie?
a ten ekspres do kawy to nieźle pyyyycha kawusia będzie
no i podobno ta z ekspresu jest dużo zdrowsza niż rozpuszczalna...

Ekspres do kawy, to jeden z najlepszych wynalazków. Nie umiem się bez niego obejść. Tż planuje kupić Hehe posmakowała mu kawusia serwowana u mnie, a nie ta z fusami paskuda.
antunka myślę, że będziecie zadowolone z zakupu

Pavlinecka_21 jak referat? Skończyłaś go?

Do mnie za chwilę kuzynka wpada i jedziemy do spożywczaka po zakupy, bo zachciało jej się pizzy domowej Aha, super, moje odchudzanie pójdzie na marne A tak mi dobrze szło od poniedziałku

Miłego dnia dziewczynki

[jojla]

Dzień dobry

O widzę temat prezentowy Ja tam prezenty kupuję z siostrami wspólny dla mamy - zwykle jakieś fajne perfumy a że mamy podobne gusta to zawsze jest zadowolona , ja sama kupuję coś siostrom ale jakieś drobiazgi ewentualnie coś z kosmetyków (to się zawsze przydaje ) no i TŻ - tu zwykle mam problem bo fundusze skromne i nie stać mnie na to o czym on aktualnie marzy ale zawsze uda mi się jakoś kupić coś z czego jest zadowolony. Mi przypada też w domu zwykle trud zakupienia prezentów dla kuzynów i kuzynki (w wigilię jadam aż 3 wigilijne kolacje : jedną w domu, drugą u rodziców mojej mamy a trzecią największą u prababci- babci mojego ojca) ale wziełam się na sposób i też już do koperty czy czekolady wkładam kasę bo sama z takiego prezentu jestem zadowolona.

Antunka ekspres do kawy Taki porządny to świetna sprawa, uwielbiam dobrą kawkę

Ja jeszcze leżę w łóżku Ale leń ze mnie Choróbsko mnie męczy dalej, chrypę mam paskudną ale na szczęście dzisiaj nie muszę się ruszać z domu więc może do jutra będzie lepiej.


Miłego dnia

[evangeline]

Napisane przez Sweetheart86

Ja też kiedyś dostałam smroda. Koleżanka przywiozła mi perfumy z Włoch. Ja sie podjarałam, że będę miała włoskie perfumy... otwieram, wącham i oczywiście "Oj jaki śliczny"... A gorszego smrodziucha w życiu nie wąchałam Pamiętam jak dziś (chociaż to było prawie 5 lat temu): flakonik był czerwony i na nim biały napis 'Charlie'. Eh... normalnie nos mi wykręcało

nie da się ukryć, że kupowanie komuś perfum jest ryzykowną sprawą, no chyba, że wiemy jakie lubi lub o jakich marzy

Napisane przez Pavlinecka_21

Oj, perfumy... Te różowe bardzo lubi moja mama Ja obecnie psikam się nałogowo zielonym jabłuszkiem od DKNY, wcześniej Euphoria CK - teraz wydaje mi się, że pachnie inaczej.
I moje marzenie - Bvlgari Nottie Normalnie uwielbiam, ale od jakiś 2 lat poluje bezskutecznie
Tak jak Duende Del Pozo... mmm.... kojarzy mi się z czymś przyjemnym, miękkim, i jednocześnie świeżym, cudeńko, ale też dość ciężko dorwać, jak już to duże, a są niestety b.drogie

ja też lubię Euphorię CK oprócz tego mój ukochany zapach to J'adore Diora bardzo lubię też dwa zapachy Versace: Bright Crystal i Medusa oraz Into the blue Escady

ostatnio marzą mi się właśnie te dwa zapachy Versace które wypisałam wyżej, chyba się o któryś uśmiechnę na gwiazdkę do kogoś...

Napisane przez kolciag

jak się wszystko w reszcie ustabilizuje... nadejdzie taki moment, prawda ? ...

tak kochana, nadejdzie... na emeryturze

Napisane przez SilverStorm

Czyli zapach nie jest mordercą-dusicielem?
Szukam właśnie takiego lekkiego i delikatnego zapachu, ale jak do tej pory trafiam na same smrody......

to sprawdź sobie Into the blue Escady albo właśnie Medusę Versace - może któryś to będzie właśnie to, czego szukasz
(wrzucam zdjęcia w załączniki )

Napisane przez antunka

Prezentowo nam się zrobiło. Ja uwielbiam wyszukiwać prezenty, pakować je itp. Ale od jakiegoś czasu nie mam okazji do tego bo nie robimy sobie jako takich prezentów. Święta spędzamy w małym gronie, tylko z rodzicami a że budowany był dom to i oszczędzać trzeba było. Zazwyczaj kupujemy coś do domu, coś czego potrzebujemy i ja obowiązkowo siostrzeńcowi jakąś zabawkę. W tym roku fundujemy sobie z mamą ekspres do kawy Będzie kawka z pianką jak w kawiarni

ja uwielbiam kupować prezenty - szczególnie dla trzech kobiet: mojej mamy, przyjaciółki i mojej 13 - letniej kuzynki, którą traktuję jak siostrę nigdy nie mam problemu z prezentami dla nich

[Sweetheart86]

Hej.
Właśnie wstałam z ogromnym bólem głowy i kacem mordercą
Tyle miałam planów na ten dzisiejszy dzień, a tu już właściwie pół dnia za mną
Do tego pogoda dzisiaj wstrętna. Szaro, buro i ponuro, a miałam nadzieję na jakiś spacerek. Pozostaje więc siedzenie w domu i może jakieś domowe spa
Miego dnia

[SilverStorm]

Napisane przez evangeline

to sprawdź sobie Into the blue Escady albo właśnie Medusę Versace - może któryś to będzie właśnie to, czego szukasz
(wrzucam zdjęcia w załączniki )

Sprawdzę

[jojla]

Pogoda dzisiaj rzeczywiście paskudna I ciśnienie niskie chyba bo głowa mnie boli i oczywiście wypita kawa wcale nie pobudziła mnie do życia

Leje, leje i końca nie widać Paskudne spasione krakowskie gołębie co chwila przylatują na mój parapet chowając się przed deszczem, ale trudno im się dziwić...

[nulka5]

Napisane przez Pavlinecka_21

Hehe, nie ma to jak o 2 w nocy po imprezie wejść na wizaż
Ja staram się zwykle wejść do domu i nie robić hałasu

Aj, nie skończyłam wczoraj tego referatu, jeszcze 2 zagadnienia mi zostały, nie miałam siły. Muszę naskrobać je teraz. Zrobię to, dam radę

no ja też staram się nie hałasować ale na chwilkę na necik można zajrzeć szybko

jasne, że dasz radę! powodzonka

[Pavlinecka_21]

A bo nie dałam ;] Właśnie moja być może szwagierka mnie odwiedziła ok 12 i dopiero poszła, a na 17 jestem umówiona z koleżanką i wypadałoby zacząć się szykować

[antunka]

Pavlinecka jeszcze zdąrzysz napisać ten referat. Na kiedy go masz? Ja dzisiaj posiedziałam trochę nad swoją prezentacją. Jest już skończona ale trzeba ją jeszcze "dopieścić" Ledwo tą zaprezentuję a będę musiała brać się za następną.

U mnie też dzisiaj szaro ale przynajmniej nie pada. Ciśnienie niziutkie bo głowa boli a większość rodziny śpi. Idę na kawę bo jeszcze wycieczka do rodzinki czeka

[201701251209]

Napisane przez Sweetheart86

Hej.
Właśnie wstałam z ogromnym bólem głowy i kacem mordercą
Tyle miałam planów na ten dzisiejszy dzień, a tu już właściwie pół dnia za mną
Do tego pogoda dzisiaj wstrętna. Szaro, buro i ponuro, a miałam nadzieję na jakiś spacerek. Pozostaje więc siedzenie w domu i może jakieś domowe spa
Miego dnia

Oj to widzę, że wczorajszy wieczór udany
Brr nie znoszę mieć kaca. Zawsze sobie obiecuje, że w odpowiednim momencie imprezy powiem sobie stop i oczywiście tego nie robię. Piję dalej i co raz większe głupoty wygaduję Na drugi dzień wolę się nikomu na oczy nie pokazywać bo wstyd

Napisane przez Pavlinecka_21

A bo nie dałam ;] Właśnie moja być może szwagierka mnie odwiedziła ok 12 i dopiero poszła, a na 17 jestem umówiona z koleżanką i wypadałoby zacząć się szykować

Może jutro skończysz. A do kiedy masz termin?

Pavlinecka jeszcze zdąrzysz napisać ten referat. Na kiedy go masz? Ja dzisiaj posiedziałam trochę nad swoją prezentacją. Jest już skończona ale trzeba ją jeszcze "dopieścić" Ledwo tą zaprezentuję a będę musiała brać się za następną.

Widzę, że o tym samym pomyślałyśmy

[Sweetheart86]

Napisane przez Lick The Lollipop

Oj to widzę, że wczorajszy wieczór udany
Brr nie znoszę mieć kaca. Zawsze sobie obiecuje, że w odpowiednim momencie imprezy powiem sobie stop i oczywiście tego nie robię. Piję dalej i co raz większe głupoty wygaduję Na drugi dzień wolę się nikomu na oczy nie pokazywać bo wstyd

Ja też nie cierpię mieć kaca Właściwie to rzadko mi się zdarza go mieć, ale jeśli już mam to jest potworny. Dzisiaj na dzień dobry cały karton soku opędzlowałam, a teraz chodzę jak jakiś neptyk i nie mogę się za nic zabrać Oczywiście jak wstałam rano to pomyślałam sobie: 'więcej nie piję', a już na piątek jestem umówiona z koleżanką ze studiów, którą widziałam ostatnio na obronie, czyli prawie 1,5 roku temu, a w sobotę idę do kolegi na imieniny. Niestety nie da sie nie pić

[201701251209]

Napisane przez Sweetheart86

Ja też nie cierpię mieć kaca Właściwie to rzadko mi się zdarza go mieć, ale jeśli już mam to jest potworny. Dzisiaj na dzień dobry cały karton soku opędzlowałam, a teraz chodzę jak jakiś neptyk i nie mogę się za nic zabrać Oczywiście jak wstałam rano to pomyślałam sobie: 'więcej nie piję', a już na piątek jestem umówiona z koleżanką ze studiów, którą widziałam ostatnio na obronie, czyli prawie 1,5 roku temu, a w sobotę idę do kolegi na imieniny. Niestety nie da sie nie pić

Chyba większość osób tak mówi, że nie pije już więcej Ja też Odkąd mam Tż'a to nie piję za dużo. Okazyjnie się zdarza.
Ale w trakcie mojej bujnej młodości to zdarzało się co tydzień, przez kilka miesięcy, wracać na bani z dyski. Na drugi dzień kac morderca, brak apetytu..hafty też się zdarzały Wstyd jak nie wiem co.
Teraz to się hamuje z tym piciem. Nie chce żeby mnie Tż taką ututkaną widział.
Ehh czasem tęsknie do tamtych czasów...chciałabym tak poimprezować...chociaż kilka razy...

[andzik1111]

Oj dawno mnie tu nie bylo jakie wielkie zmiany widze nowy watek, nowe osoby alez sie za Wami stesknilam:cm ok:

U mnie po staremu malo czasu duzo zajec, praca szkola i zero czasu na przyjemnosci, o sprawach damsko- meskich nie wspomne bo umarly juz dawno

Chcialabym nadrobic braki w tym co u Was slychac ale poprostu nie mam czasu, za chwile przychodzi zaniedbana kolezanka na ploty, nie wiem od czego zaczac jej opowiadac... Mam nadzieje ze w sobote po pracy znajde choc godzinke i poczytam troszke

Trzymajcie sie kochane i pamietajcie o zapracowanym Andziku

[Sweetheart86]

Napisane przez Lick The Lollipop

Ale w trakcie mojej bujnej młodości to zdarzało się co tydzień, przez kilka miesięcy, wracać na bani z dyski. Na drugi dzień kac morderca, brak apetytu..hafty też się zdarzały Wstyd jak nie wiem co.

Też to przeżywałam Wieczne imprezy, jedno wielkie picie. Na szczęście mi to przeszło i teraz w porównaniu z tym co było kiedyś piję naprawdę skromnie

Napisane przez andzik1111

Oj dawno mnie tu nie bylo jakie wielkie zmiany widze nowy watek, nowe osoby alez sie za Wami stesknilam:cm ok:

U mnie po staremu malo czasu duzo zajec, praca szkola i zero czasu na przyjemnosci, o sprawach damsko- meskich nie wspomne bo umarly juz dawno

Chcialabym nadrobic braki w tym co u Was slychac ale poprostu nie mam czasu, za chwile przychodzi zaniedbana kolezanka na ploty, nie wiem od czego zaczac jej opowiadac... Mam nadzieje ze w sobote po pracy znajde choc godzinke i poczytam troszke

Trzymajcie sie kochane i pamietajcie o zapracowanym Andziku

Ło matko... Kto tu do nas zajrzał!!!! Andzik powinnaś lanie dostać za zaniedbywanie nas Proszę nadrobić zaległości i zaglądać do nas częściej
Cieszę się , że jesteś

P.S. Dziewczyny zaraz zgniję z nudów. Chyba zapuszczę dzisiaj korzeń przy tym komputerze

[evangeline]

Napisane przez andzik1111

Oj dawno mnie tu nie bylo jakie wielkie zmiany widze nowy watek, nowe osoby alez sie za Wami stesknilam:cm ok:

U mnie po staremu malo czasu duzo zajec, praca szkola i zero czasu na przyjemnosci, o sprawach damsko- meskich nie wspomne bo umarly juz dawno

Chcialabym nadrobic braki w tym co u Was slychac ale poprostu nie mam czasu, za chwile przychodzi zaniedbana kolezanka na ploty, nie wiem od czego zaczac jej opowiadac... Mam nadzieje ze w sobote po pracy znajde choc godzinke i poczytam troszke

Trzymajcie sie kochane i pamietajcie o zapracowanym Andziku

ooooo...! nastawiaj dupsko na publiczne lanie!

dobrze Cię widzieć Andzik

[Pavlinecka_21]

Napisane przez evangeline

ja też lubię Euphorię CK oprócz tego mój ukochany zapach to J'adore Diora bardzo lubię też dwa zapachy Versace: Bright Crystal i Medusa oraz Into the blue Escady

Medusa a ja się zastanawiałam, co kupić, zupełnie zapomniałam o tym... To śliczny zapach, na prawdę

Napisane przez antunka

Pavlinecka jeszcze zdąrzysz napisać ten referat. Na kiedy go masz? Ja dzisiaj posiedziałam trochę nad swoją prezentacją. Jest już skończona ale trzeba ją jeszcze "dopieścić" Ledwo tą zaprezentuję a będę musiała brać się za następną.

To trzeci mój już, mam na sobotę rano go skończyć, ale chcę to zrobić dziś, bo muszę iść po statystyki do sądu (jak dadzą i jak mają) no i podopieszczać...
W ogóle nie wiem, na ile stron go napisać, zawsze takie dłuuugie piszę, ale będę miała tylko 20 min na zaprezentowanie... zobaczymy

Napisane przez Lick The Lollipop

Chyba większość osób tak mówi, że nie pije już więcej Ja też Odkąd mam Tż'a to nie piję za dużo. Okazyjnie się zdarza.
Ale w trakcie mojej bujnej młodości to zdarzało się co tydzień, przez kilka miesięcy, wracać na bani z dyski. Na drugi dzień kac morderca, brak apetytu..hafty też się zdarzały Wstyd jak nie wiem co.
Teraz to się hamuje z tym piciem. Nie chce żeby mnie Tż taką ututkaną widział.
Ehh czasem tęsknie do tamtych czasów...chciałabym tak poimprezować...chociaż kilka razy...

Taaa, ja to się nawet wypowiadać nie będę na temat mojego picia Niektóre moje wyczyny nadają się na przestrogę dla nastolatek, chociaż większość wspominam z uśmiechem Młodszym się więcej wybacza

Teraz staram się zwracać uwagę na to, z kim piję - jeśli z towarzystwem, które znam od pampersa i w domu to sobie pozwalam, a jeśli nie, to staram się trzymać fason
Ale nie powiem, zdarzają się dni, że nalanie wody do szklanki jest wyczynem

Napisane przez andzik1111

Oj dawno mnie tu nie bylo jakie wielkie zmiany widze nowy watek, nowe osoby alez sie za Wami stesknilam:cm ok:

U mnie po staremu malo czasu duzo zajec, praca szkola i zero czasu na przyjemnosci, o sprawach damsko- meskich nie wspomne bo umarly juz dawno

Chcialabym nadrobic braki w tym co u Was slychac ale poprostu nie mam czasu, za chwile przychodzi zaniedbana kolezanka na ploty, nie wiem od czego zaczac jej opowiadac... Mam nadzieje ze w sobote po pracy znajde choc godzinke i poczytam troszke

Trzymajcie sie kochane i pamietajcie o zapracowanym Andziku

Oczywiście, że pamiętamy

[kolciag]

Napisane przez Lick The Lollipop

Może jakiś bacik motywacyjny?
Miłej nauki

Może być... nawet teraz, bo znowu zamiast się uczyć to buszuję po wizażu

Napisane przez jojla

Klociag niech córeczka zdrowieje szybko

Dzięki Jo Przyda się, malutka tak się rozchorowała, że musieliśmy ją zawieźć dzisiaj aż do moich rodziców do Opola A tak sie okazało, że ma paciorkowca !! Lekarz kazał nam dać jej odpocząć aż do końca roku, bo ostatnio co poszła na 1 dzień do złobka to była od razu chora

Także do końca roku będzie u moich rodziców a my ją będziemy odwiedzać najczęściej jak się da. Tak bym chciała, żeby była z nami, ale chwilowo nie mamy innego wyjścia

Napisane przez SilverStorm

Czyli zapach nie jest mordercą-dusicielem?
Szukam właśnie takiego lekkiego i delikatnego zapachu, ale jak do tej pory trafiam na same smrody......

Hihi, wiecie, co nos to opinia... co jednemu się podoba drugiego wykańcza

Napisane przez antunka

W tym roku fundujemy sobie z mamą ekspres do kawy Będzie kawka z pianką jak w kawiarni

To mogę polecić expres Bosha... albo Browna, eh, muszę zapytać rodziców co im kupiłam na 25 rocznicę śluby Nie ma to jak skleroza... no ale do rzeczy, dałam 300 zł więc nie dużo, a ekspres jest rewelacyjny To chyba był tak w ogóle mój pierwszy założony temat na wizażu - 'jaki expres do kawy'

[evangeline]

Napisane przez Pavlinecka_21

Medusa a ja się zastanawiałam, co kupić, zupełnie zapomniałam o tym... To śliczny zapach, na prawdę

widzę kochana, że mamy bardzo podobny gust jeśli chodzi o perfumy

[kolciag]

Napisane przez evangeline

widzę kochana, że mamy bardzo podobny gust jeśli chodzi o perfumy

Mi również Medusa się marzy, ale to jeszcze jeszcze... czeka w kolejce

[Pavlinecka_21]

Napisane przez evangeline

widzę kochana, że mamy bardzo podobny gust jeśli chodzi o perfumy

No nie wiem, te Bvlgari, moje ukochane, jak moja mama powąchała to powiedziała, że śmierdzę jak facet z gorzelni

Ja nie cierpię za to słodkich, kwiatowych i tzw klasycznych: jak Chanel 5, czy inne w tym guście ( albo Amor Amor - jak go czuję.... )

Ale za do Dolce Vita Diora .... mmm... uwielbiam, to moje "odświętne" perfumy

Napisane przez kolciag

Mi również Medusa się marzy, ale to jeszcze jeszcze... czeka w kolejce

Widziałam właśnie Twoją Wish perfumową - oj trochę tego jest

[201701251209]

Napisane przez kolciag

Może być... nawet teraz, bo znowu zamiast się uczyć to buszuję po wizażu


Dzięki Jo Przyda się, malutka tak się rozchorowała, że musieliśmy ją zawieźć dzisiaj aż do moich rodziców do Opola A tak sie okazało, że ma paciorkowca !! Lekarz kazał nam dać jej odpocząć aż do końca roku, bo ostatnio co poszła na 1 dzień do złobka to była od razu chora

Także do końca roku będzie u moich rodziców a my ją będziemy odwiedzać najczęściej jak się da. Tak bym chciała, żeby była z nami, ale chwilowo nie mamy innego wyjścia

Wedle życzenia Do nauki
Oj, niech córcia wraca jak najszybciej do zdrowia. U rodziców pewnie wydobrzeje i co najważniejsze co rusz nie będzie chorować.

Moi znajomi też zrezygnowali ze żłobka, bo z ich dzieckiem było to samo co z Twoim. Jeden dzień pobytu w żłobku i znowu chore. Raz wylądowało w szpitalu nawet, bo tak je coś złapało i nie chciało puścić Teraz opiekuje się nim niania i nie słyszałam, żeby mały był chory.

[evangeline]

Napisane przez kolciag

Mi również Medusa się marzy, ale to jeszcze jeszcze... czeka w kolejce

mi się jeszcze marzy "Jeanne" od Lanvin, póki co udało mi się tylko zaopatrzyć w próbkę...

Napisane przez Pavlinecka_21

Ja nie cierpię za to słodkich, kwiatowych i tzw klasycznych: jak Chanel 5, czy inne w tym guście ( albo Amor Amor - jak go czuję.... )

ja też nie lubię "Piątki" Chanel, wręcz nie znoszę

Napisane przez Pavlinecka_21

Ale za do Dolce Vita Diora .... mmm... uwielbiam, to moje "odświętne" perfumy

też mam Dolce Vitę i czasem nachodzi mnie chęć, żeby jej użyć, szczególnie teraz jesienią oprócz ukochanego J'adore to z Diora lubię też Miss Dior Cherie i Addict 2 (mam je w wersji 5 ml miniaturek, podobnie jak Dolce Vitę )

poza tym teraz, w okresie jesienno - zimowym bardzo lubię używać Gucci II - niezwykle intrygujący zapach

[biia]

przyznaję się szczerze, że nie czytałam, ale gnębi mnie jedna rzecz

DZIEWCZYNY, KTÓRE ZOSTAŁY TESTERKAMI BRAUNA
dostałyście jakieś instrukcje na czym ten test właściwie polega?
bo ja dostałam jednego emila, że mnie wybrali i że potem wyślą drugiego, i tego drugiego nie dostałam

[Pavlinecka_21]

Napisane przez evangeline

też mam Dolce Vitę i czasem nachodzi mnie chęć, żeby jej użyć, szczególnie teraz jesienią oprócz ukochanego J'adore to z Diora lubię też Miss Dior Cherie i Addict 2 (mam je w wersji 5 ml miniaturek, podobnie jak Dolce Vitę )

poza tym teraz, w okresie jesienno - zimowym bardzo lubię używać Gucci II - niezwykle intrygujący zapach

J'adore to nie mój zapach, ale nie powiem, żeby mi przeszkadzał, za do Miss Dior Cherie jakoś mi nie pasuje... Addict nie wąchałam - a brzmi kusząco
Ach, gdyby było coś otwarte pobiegłabym do perfumerii wąchać

[jojla]

Napisane przez kolciag

Dzięki Jo Przyda się, malutka tak się rozchorowała, że musieliśmy ją zawieźć dzisiaj aż do moich rodziców do Opola A tak sie okazało, że ma paciorkowca !! Lekarz kazał nam dać jej odpocząć aż do końca roku, bo ostatnio co poszła na 1 dzień do złobka to była od razu chora

Także do końca roku będzie u moich rodziców a my ją będziemy odwiedzać najczęściej jak się da. Tak bym chciała, żeby była z nami, ale chwilowo nie mamy innego wyjścia

ojej Mam nadzieję, że szybko się poprawi dobrze, że możecie małą zostawić u rodziców Najważniejsze zdrowie córeczki choć na pewno będziecie tęsknić



Andzik Ło matko jak Ciebie dawno nie było u nas Zaglądaj czasami bo nam Ciebie brakuje


Ja połowę popołudnia przespałam Coś tam dzisiaj zrobiłam pożytecznego ale ogólnie dzień zleciał niespecjalnie produktywnie

miłego wieczoru

[evangeline]

Napisane przez Pavlinecka_21

Addict nie wąchałam - a brzmi kusząco
Ach, gdyby było coś otwarte pobiegłabym do perfumerii wąchać

tylko ja polecam Addict 2 (ten w różowym flakonie), bo ten klasyczny mi się już w ogóle nie podoba