ile kosztuje aborcja?

[eloi]

Napisane przez Klarissa

Wyraku i eloi myślę, że to nie jest dobry wątek by prowadzić dyskusję za i przeciw, zresztą nasze poglądy są nam ogólnie znane, dlatego nie będę odpowiadać, nie obrazicie się, prawda?

Klarisso , ależ oczywiście , że nie Dziękuję za możliwość rozmowy

[Wyrak]

Napisane przez Klarissa;15486792
[I

Co ci da podanie ile par ogólnie stosuje antykoncepcję? W odniesieniu do czego chcesz to rozpatrywać bo nie rozumiem do czego zmierzasz w tym momencie. [/I]

Uważam, że się mylisz w tym:
Ilosc tychze ciaz - suma iloczynow x1*y1, x2*y2 itd.

Wskaźnik Pearla już uwzględnia ilość osób stosujących metodę (zakłada 100 osób (par) i określa skuteczność metody w tych 100 przypadkach) podanie twojego "y" jest tutaj niepotrzebne. Zrozumiałabym sens podawania ile par ogólnie stosuje metody anty i jakie gdybyś chciał porównywać dane np. liczba aborcji w odniesieniu do liczby par zabezpieczających się i nie zabezpieczających. Ale tak jak podajesz to uważam, że nie masz racji.

W odniesieniu do stwierdzenia, ze "wiele ciaz" jest z wpadki przy stosowaniu antykoncepcji. Mnie ciekawi, ile dokladnie.

To Ty nie masz w tym momencie racji, bo sila rzeczy, bez y masz tylko wzgledne statystyki na x osob, bez uwzglednienia, jak popularna jest dana metoda. Jesli y1, pigulki bedzie duzy, a y2 prezerwatywy maly, to wiadomo, ze tych ciaz bedzie mniej, niz w odwrotnym przypadku. Przykro mi, jesli to niejasne.

[TmargoT]

Napisane przez Wyrak

W odniesieniu do stwierdzenia, ze "wiele ciaz" jest z wpadki przy stosowaniu antykoncepcji. Mnie ciekawi, ile dokladnie.

To Ty nie masz w tym momencie racji, bo sila rzeczy, bez y masz tylko wzgledne statystyki na x osob, bez uwzglednienia, jak popularna jest dana metoda. Jesli y1, pigulki bedzie duzy, a y2 prezerwatywy maly, to wiadomo, ze tych ciaz bedzie mniej, niz w odwrotnym przypadku. Przykro mi, jesli to niejasne.

przecież nie patrzymy jaka metoda jest popularna,tylko jaki odsetek ciąż jest z danej metody.dzięki takim statystykom kobiety i mężczyźni wybierają sobie taką metodę ,jaka jest najbardziej skuteczna i wygodna dla nich.
jeśli ktoś mi powie,że prezerwatywa jest podobnie skuteczna jak tabletki-to na przykład wybiorę prezerwatywy,bo tabsy u mnie powodują tycie.

tego się nigdy nie da zbadac o czym ty mowisz ,bo na ewentualną ciążę sklada się wiele czynnikow np: płodność kobiety i mężczyzny,częstotliwość wspłożycia ,przebyte choroby.nawet przeziębienie potrafi kobecie przestawić owulację.

fakt faktem,ale życie pokazuje,że nie ma 100% zabiezpieczenia przed ciążą.nawet podwiązanie jajnikow (wychwalane przez kobiety) nie daje takiej pewności

[creatka]

A co myślicie o tym jeśli kobieta została zgwałcona przez swojego ojca?
A dziecko z góry (bynajmniej tak mi się wydaje) jest skazane na kalectwo fizyczne czy psychiczne. Czy wtedy też nie powinno się stosować takich metod?

[Wyrak]

Napisane przez creatka

A co myślicie o tym jeśli kobieta została zgwałcona przez swojego ojca?
A dziecko z góry (bynajmniej tak mi się wydaje) jest skazane na kalectwo fizyczne czy psychiczne. Czy wtedy też nie powinno się stosować takich metod?

W takim przypadku przeciez aborcja jest dozwolona.

[santos]

Napisane przez Wyrak

W takim przypadku przeciez aborcja jest dozwolona.

Zdajesz sobie sprawe, ze w Polsce najczesciej wyglada to tak, ze odsyla sie taka kobiete od lekarza do lekarza, bo kazdemu "religia broni" wykonac, az wreszcie wybije 1 dzien 4 miesiaca i jest juz za pozno. To raz. A dwa, ze nie zachowuje sie przy tym anonimowosci, nie ma wsparcia dla tych kobiet, ktore czesto pochodza z malych wrednych spolecznosci i po prostu sie BOJA napietnowania.

Ciekawe, swoja droga, mowi sie, ze nalezy zalegalizowac aborcje "bo i tak to robia". No kiepski argument, bo morduja tez. Niemniej morderstwo jest KARALNE, to po pierwsze primo. Po drugie primo nawet mordercy maja prawo do resocjalizacji. A tu mamy tak: aborcja jest zua, ale jak ja popelnisz to nic ci nie grozi. No to sie pytam CZEMU? Bo co, bo to trauma dla kobiety? Acha, no to znaczy ,ze jednak sie kobiety uczucia licza w tej kwesti. No tak czy nie bo nie rozkminiam? A skoro tak, to dlaczego nie ma jakis kampani wspierajacych, no CZEGOKOLWIEK??!! Nikt o to nie walczy, wszyscy maja w dupie. Kobieta MA sie zabezpieczac, zeby nie zajsc, bo goopia kwoka musi, bo jak nie to "sama se winna, ze zbrzuchacona". Ale sama MA sie dowiedziec o tych metodach (wcale to nie jest takie latwe dla np 17 latki z zapadlej dziuru na scianie wschodniej), jak ja poszlam do gin panstwowego w duzym miescie w PL jako 18 latka, to sie dowiedzialam wrecz ZMUSZAJAC pania dr zeby mi powiedziala, jakie sa srodi anty, ze sa tabletki i kondomy, i na nich tam pisze co i jak to se poczytam. No i to bylo w DUZYM MIESCIE< a co ma powiedziec nastolatka z DUpowa WIelkiego? Ale kobieta MUSI> Wyrak, zastanow sie co piszesz, jak piszesz, ze "same sobie sa winne" i "to trzeba sie zabezpieczac". Jasne. Trzeba. Trzeba tez wiedziec. A jedyne, co sie kobietom mowi, to ze ABORCJA JEST ZUEM. Rozumiesz, jaki to ma wplyw na mentalnosc kobiet? Na ich psychike? Jaka jest presja? Bo chyba niebardzo.
W calym tym zamieszaniu ginie gdzies KOBIETA. Nie, nie chodzi mi o to, ze ma miec prawo do aborcji. Ale do anonimowosci, intmnosci, poszanowania godnosci i INFORMACJI. A prawa te sa olewane. Wszystkich iteresuje tylko zeby zjechac ostro te kretynke, co byla zbyt glupia zeby sie zabezpieczyc, wyzwac od mordercow i przypomniec, ze zlamala prawo i w ogole ma krew na rekach

[TmargoT]

Napisane przez santos

Zdajesz sobie sprawe, ze w Polsce najczesciej wyglada to tak, ze odsyla sie taka kobiete od lekarza do lekarza, bo kazdemu "religia broni" wykonac, az wreszcie wybije 1 dzien 4 miesiaca i jest juz za pozno. To raz. A dwa, ze nie zachowuje sie przy tym anonimowosci, nie ma wsparcia dla tych kobiet, ktore czesto pochodza z malych wrednych spolecznosci i po prostu sie BOJA napietnowania.

Ciekawe, swoja droga, mowi sie, ze nalezy zalegalizowac aborcje "bo i tak to robia". No kiepski argument, bo morduja tez. Niemniej morderstwo jest KARALNE, to po pierwsze primo. Po drugie primo nawet mordercy maja prawo do resocjalizacji. A tu mamy tak: aborcja jest zua, ale jak ja popelnisz to nic ci nie grozi. No to sie pytam CZEMU? Bo co, bo to trauma dla kobiety? Acha, no to znaczy ,ze jednak sie kobiety uczucia licza w tej kwesti. No tak czy nie bo nie rozkminiam? A skoro tak, to dlaczego nie ma jakis kampani wspierajacych, no CZEGOKOLWIEK??!! Nikt o to nie walczy, wszyscy maja w dupie. Kobieta MA sie zabezpieczac, zeby nie zajsc, bo goopia kwoka musi, bo jak nie to "sama se winna, ze zbrzuchacona". Ale sama MA sie dowiedziec o tych metodach (wcale to nie jest takie latwe dla np 17 latki z zapadlej dziuru na scianie wschodniej), jak ja poszlam do gin panstwowego w duzym miescie w PL jako 18 latka, to sie dowiedzialam wrecz ZMUSZAJAC pania dr zeby mi powiedziala, jakie sa srodi anty, ze sa tabletki i kondomy, i na nich tam pisze co i jak to se poczytam. No i to bylo w DUZYM MIESCIE< a co ma powiedziec nastolatka z DUpowa WIelkiego? Ale kobieta MUSI> Wyrak, zastanow sie co piszesz, jak piszesz, ze "same sobie sa winne" i "to trzeba sie zabezpieczac". Jasne. Trzeba. Trzeba tez wiedziec. A jedyne, co sie kobietom mowi, to ze ABORCJA JEST ZUEM. Rozumiesz, jaki to ma wplyw na mentalnosc kobiet? Na ich psychike? Jaka jest presja? Bo chyba niebardzo.
W calym tym zamieszaniu ginie gdzies KOBIETA. Nie, nie chodzi mi o to, ze ma miec prawo do aborcji. Ale do anonimowosci, intmnosci, poszanowania godnosci i INFORMACJI. A prawa te sa olewane. Wszystkich iteresuje tylko zeby zjechac ostro te kretynke, co byla zbyt glupia zeby sie zabezpieczyc, wyzwac od mordercow i przypomniec, ze zlamala prawo i w ogole ma krew na rekach

SANTOS to prawda.ja dodalabym jeszcze,że religia zabrania za darmo,ale w gabinecie za kasę połowa lekarzy nie ma już oporow religijnych.

ot,taki cud pieniądza

[201803290936]

Napisane przez santos

Zdajesz sobie sprawe, ze w Polsce najczesciej wyglada to tak, ze odsyla sie taka kobiete od lekarza do lekarza, bo kazdemu "religia broni" wykonac, az wreszcie wybije 1 dzien 4 miesiaca i jest juz za pozno. To raz. A dwa, ze nie zachowuje sie przy tym anonimowosci, nie ma wsparcia dla tych kobiet, ktore czesto pochodza z malych wrednych spolecznosci i po prostu sie BOJA napietnowania.

Ciekawe, swoja droga, mowi sie, ze nalezy zalegalizowac aborcje "bo i tak to robia". No kiepski argument, bo morduja tez. Niemniej morderstwo jest KARALNE, to po pierwsze primo. Po drugie primo nawet mordercy maja prawo do resocjalizacji. A tu mamy tak: aborcja jest zua, ale jak ja popelnisz to nic ci nie grozi. No to sie pytam CZEMU? Bo co, bo to trauma dla kobiety? Acha, no to znaczy ,ze jednak sie kobiety uczucia licza w tej kwesti. No tak czy nie bo nie rozkminiam? A skoro tak, to dlaczego nie ma jakis kampani wspierajacych, no CZEGOKOLWIEK??!! Nikt o to nie walczy, wszyscy maja w dupie. Kobieta MA sie zabezpieczac, zeby nie zajsc, bo goopia kwoka musi, bo jak nie to "sama se winna, ze zbrzuchacona". Ale sama MA sie dowiedziec o tych metodach (wcale to nie jest takie latwe dla np 17 latki z zapadlej dziuru na scianie wschodniej), jak ja poszlam do gin panstwowego w duzym miescie w PL jako 18 latka, to sie dowiedzialam wrecz ZMUSZAJAC pania dr zeby mi powiedziala, jakie sa srodi anty, ze sa tabletki i kondomy, i na nich tam pisze co i jak to se poczytam. No i to bylo w DUZYM MIESCIE< a co ma powiedziec nastolatka z DUpowa WIelkiego? Ale kobieta MUSI> Wyrak, zastanow sie co piszesz, jak piszesz, ze "same sobie sa winne" i "to trzeba sie zabezpieczac". Jasne. Trzeba. Trzeba tez wiedziec. A jedyne, co sie kobietom mowi, to ze ABORCJA JEST ZUEM. Rozumiesz, jaki to ma wplyw na mentalnosc kobiet? Na ich psychike? Jaka jest presja? Bo chyba niebardzo.
W calym tym zamieszaniu ginie gdzies KOBIETA. Nie, nie chodzi mi o to, ze ma miec prawo do aborcji. Ale do anonimowosci, intmnosci, poszanowania godnosci i INFORMACJI. A prawa te sa olewane. Wszystkich iteresuje tylko zeby zjechac ostro te kretynke, co byla zbyt glupia zeby sie zabezpieczyc, wyzwac od mordercow i przypomniec, ze zlamala prawo i w ogole ma krew na rekach

Dokładnie tak to wygląda. Święte słowa.

[Wyrak]

Napisane przez santos

Zdajesz sobie sprawe, ze w Polsce najczesciej wyglada to tak, ze odsyla sie taka kobiete od lekarza do lekarza, bo kazdemu "religia broni" wykonac, az wreszcie wybije 1 dzien 4 miesiaca i jest juz za pozno. To raz. A dwa, ze nie zachowuje sie przy tym anonimowosci, nie ma wsparcia dla tych kobiet, ktore czesto pochodza z malych wrednych spolecznosci i po prostu sie BOJA napietnowania.

Najlepsze, ze osoby, ktore sa za aborcja przytaczaja dwa wzajemnie wykluczajace sie argumenty - ze jest wielkie podziemie aborcyjne tj. kazdy lekarz to zrobi, oraz, ze nie moze znalezc lekarza do wykonania aborcji. Nie mowie oczywiscie, ze Ty ten pierwszy przytaczasz, ale jedno z drugim sie wzajemnie wyklucza i obydwa sa przytaczane zupelnie instrumentalnie wg mnie.

[TmargoT]

Napisane przez Wyrak

Najlepsze, ze osoby, ktore sa za aborcja przytaczaja dwa wzajemnie wykluczajace sie argumenty - ze jest wielkie podziemie aborcyjne tj. kazdy lekarz to zrobi, oraz, ze nie moze znalezc lekarza do wykonania aborcji. Nie mowie oczywiscie, ze Ty ten pierwszy przytaczasz, ale jedno z drugim sie wzajemnie wyklucza i obydwa sa przytaczane zupelnie instrumentalnie wg mnie.

nie trzeba być zwolennikiem aborcji,aby wiedzieć o podziemiu aborcyjnym,ani o tym,że wielu lekarzy działając w imieniu prawa odmowi aborcji.

[Wyrak]

Napisane przez TmargoT

nie trzeba być zwolennikiem aborcji,aby wiedzieć o podziemiu aborcyjnym,ani o tym,że wielu lekarzy działając w imieniu prawa odmowi aborcji.

No i bardzo dobrze, tyle mowienia o wyborze, a jednoczesnie chce sie lekarzy tego wyboru pozbawic. Jeszcze czego.

[Hawa]

Napisane przez Wyrak

Najlepsze, ze osoby, ktore sa za aborcja przytaczaja dwa wzajemnie wykluczajace sie argumenty - ze jest wielkie podziemie aborcyjne tj. kazdy lekarz to zrobi, oraz, ze nie moze znalezc lekarza do wykonania aborcji. Nie mowie oczywiscie, ze Ty ten pierwszy przytaczasz, ale jedno z drugim sie wzajemnie wyklucza i obydwa sa przytaczane zupelnie instrumentalnie wg mnie.

Nie moze znalezc lekarza PANSTWOWO. Bo prywatnie to nie problem, gazety sa pelne ogloszen!

[rapifen]

Ech na prawdę ginekolog-znawca kobiecych umysłów się znalazł :P

[ewelline]

są lekarze, którzy odmówią wykonania aborcji ze względu prawa asa i tacy korzy odmówią ze względów moralnych a są i tacy którzy będą namawiać mówiąc ze płód jest uszkodzony gdy tak w cale nie jest byle zarobić

[santos]

Napisane przez Wyrak

No i bardzo dobrze, tyle mowienia o wyborze, a jednoczesnie chce sie lekarzy tego wyboru pozbawic. Jeszcze czego.

No wlasnie zachowujesz sie jak ci, ktorzy robia NIELEALNE aborcje. Czemu? Bo wydzwiek twej wypowiedzi jest taki: no co, przeciez lekarz ma prawo odmowic, nie mozna mu zabronic. No nie mozna, zgadzam sie. Ale kobieta wg JUZ ISTNIEJACEJ ustawy tez czasem ma PRAWO do aborcji i jej niewykonanie jest lamaniem tego prawa. I co w tej sytuacji? Bo wlasnie to jest problem oszolopow antyaborcyjnych. Ze klaskaja uszami, ze lekarzom wolno odmowic. ALe jednak prawo jest prawem i wypada sie zastanowic JAK zrobic tak, by te LEGALNE aborcje byly jednak dostepne dla tych, ktore maja do nich prawo. Np szpital moze miec liste ginow, ktorzy nei maja moralnych oporow, mozna prawnie zobligowac konkretna ilosc szpitali (duzo ich nie trzeba w koncu, przy tak powalajazej liczbie legalnych skrobanek) zeby znalezli takiego, co nie jest religijny. Musi ich byc sporo, bo jak tu ktoras wizazanka napisala, nie brakuje w gazetach ogloszen.

Swoja droga Wyrak, trabisz tu o przestrzeganiu prawa, ze aborcja to przesteostwo przeciw prawu. Ale sie juz nie zainteresujesz, ze ODMOWIENIE aborcji wtedy, gdy jest ona zgodna z ustawa jest tez przeciw prawu. Kazdy wybiera sobie wygodne argumenty co nie?

Acha i jeszcze dodam jedno a propos legalnej aborcji w przypadku uszkodzenia plodu. Nie wszystko widac na USG tak, ze nie ma nawet 1% watpliwosci. W szczegolnosci zespol Downa itd genetyczne cudenka stwierdza sie z badan komorek z wod plodowych. I wtedy polscy lekarz pisza na przyklad : jest 98% szansa ze dziecko urodzi sie z wada X. W tym momencie kobieta nie ma prawa do aborcji ....bo........ choroba nie zostala jednoznacznie stwierdzona. znam lekarzy, ktorzy SPECJALNIE tak pisza w orzeczeniach, zeby nie miec "klopotu" z pacjentka "domagajaca" sie legalnej aborcji...

---------- Dopisano o 02:59 ---------- Poprzedni post napisano o 02:55 ----------

Acha i WYrak, napisz wprost. Skoro uwazasz, ze aborcja to zbrodnia i morderstwo i kobieta nie powinna w ogole miec do niej prawa, dlaczego nie jest ona karana np wiezieniem? Bo chyba powinna byc w takiej sytuacji.

[lola8227]

Uważam, że ten temat jest nie na miejscu i powinno się go zamknąć. Aborcja jest morderstwem tylko, że to gorzej brzmi. Ludzie są nieodpowiedzialni i bardzo wygodni. Oby wszystkim tym, którzy zabijają nienarodzone dzieci ( dla niektórych płód to nie dziecko, nie człowiek więc tym nazewnictwen również usprawiedliwiaja swoją decyzją) nie było dane być rodzicem, kim większość z Was w przyszłości zapewne będzie chciała być.

Tak tu grzmicie -KOBIETY I ICH PRAWA- ja się pytam gdzie prawa tych dzieci to życia ?
I jak ktoś tu już pisał może ktoś teraz założy wątek za jaką cenę i gdzie można kupić narkotyki, za ile "usunąć" kogoś bo mi przeszkadza itp.

[ewelline]

Lekarz nie postępuje wbrew prawu odmawiając wykonania aborcji w przypadku jej wskazania, ma prawo odmówić ze względów etycznych.

Na mocy art. 39 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty z dnia 5 grudnia 1996 roku lekarz może powstrzymać się od wykonania świadczeń zdrowotnych (czyli np. wypisania recepty), jeżeli jest to niezgodne z jego sumieniem.

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

W takiej sytuacji lekarz powinie : wyjaśnić powody swojej odmowy. Można domagać się uzasadnienia takiej decyzji na piśmie. Warto zawsze mieć dowód takiej odmowy na wypadek, gdybyś chciała złożyć zażalenie na tego lekarza.
Wpisać odmowę do dokumentacji medycznej, czyli do karty pacjenta.
Wskazać realną możliwość uzyskania świadczenia, czyli podać nazwisko i miejsce przyjmowania innego lekarza, który takie świadczenie zdrowotne wykona.
Przed odmową jakiejkolwiek pacjentce lekarz powinien o fakcie posiadania takich, a nie innych przekonań poinformować na piśmie swojego przełożonego (np. kierownika przychodni). Nie dotyczy to lekarzy prowadzących samodzielną praktykę, czyli przyjmujących w prywatnych gabinetach (ale to nie to samo, co prywatne kliniki).

[irie18*]

Napisane przez lola8227

Uważam, że ten temat jest nie na miejscu i powinno się go zamknąć. Aborcja jest morderstwem tylko, że to gorzej brzmi. Ludzie są nieodpowiedzialni i bardzo wygodni. Oby wszystkim tym, którzy zabijają nienarodzone dzieci ( dla niektórych płód to nie dziecko, nie człowiek więc tym nazewnictwen również usprawiedliwiaja swoją decyzją) nie było dane być rodzicem, kim większość z Was w przyszłości zapewne będzie chciała być.

Tak tu grzmicie -KOBIETY I ICH PRAWA- ja się pytam gdzie prawa tych dzieci to życia ?
I jak ktoś tu już pisał może ktoś teraz założy wątek za jaką cenę i gdzie można kupić narkotyki, za ile "usunąć" kogoś bo mi przeszkadza itp.

dla ciebie aborcja to morderstwo. Uszanuj to, że dla innych płod to nie człowiek wiec morderstwa nie ma.
A to,ze coś jest nielegalne to nie znaczy, ze nie powinno się o tym mówić czy,ze tego nie ma. Mnie by tam nie zszokował temat o cenie narkotyków

[ewelline]

Napisane przez irie18*

Mnie by tam nie zszokował temat o cenie narkotyków

¨
wszystko jest dla ludzi

[Klarissa]

Napisane przez Wyrak

Najlepsze, ze osoby, ktore sa za aborcja przytaczaja dwa wzajemnie wykluczajace sie argumenty - ze jest wielkie podziemie aborcyjne tj. kazdy lekarz to zrobi, oraz, ze nie moze znalezc lekarza do wykonania aborcji. Nie mowie oczywiscie, ze Ty ten pierwszy przytaczasz, ale jedno z drugim sie wzajemnie wyklucza i obydwa sa przytaczane zupelnie instrumentalnie wg mnie.

Nie zawsze, mnie akurat te argumenty nie interesują. Ja jestem za tym aby można było świadomie zadecydować nad czym się chce być matką czy się nie chce.

[Haylee]

Tak w ogóle to jest wątek dotyczący ceny wykonania aborcji, a nie waszych zdań na temat czy to jest legalne, moralne itp.

A zdania i tak zawsze będą podzielone więc ta dyskusja nie ma sensu, odpuście sobie...

[TmargoT]

Napisane przez Wyrak

No i bardzo dobrze, tyle mowienia o wyborze, a jednoczesnie chce sie lekarzy tego wyboru pozbawic. Jeszcze czego.

bo ma wybr.
za darmo,lub za kasę
za garść srebrnikow zapomina o wierze i wyrzutach sumienia.

Napisane przez Hawa

Nie moze znalezc lekarza PANSTWOWO. Bo prywatnie to nie problem, gazety sa pelne ogloszen!

[rapifen]

Jak ustalono, 35-letnia ciężarna kobieta, matka trójki dzieci, zgłaszając się do lekarza w celu wyrobienia karty ciążowej podała dane swojej o rok starszej koleżanki. To samo robiła podczas kolejnych wizyt lekarskich, a także w szpitalu, gdzie pod koniec października urodziła dziecko.

Sprawa wyszła na jaw, bo lekarze ze szpitala nabrali wątpliwości co do tożsamości kobiety, która urodziła dziecko. - Stwierdzono, że to kolejny poród kobiety, a rzekoma matka miała rodzić po raz pierwszy. Również zainteresowanie lekarzy wzbudził fakt odwiedzania matki dziecka w szpitalu przez jej znajomą, a także fakt, że matka nie miała dokumentów ze zdjęciem - wyjaśnił prokurator. Z relacji kobiet wynika, że są to znajome. Biologiczna matka nie chciała podjąć się wychowywanie kolejnego dziecka. Dlatego porozumiała się z koleżanką, iż doprowadzi ona do sytuacji, w wyniku której w sensie prawnym matką dziecka stanie się jej koleżanka.

- Jeżeli w wypisie ze szpitala, w dokumentacji związanej z porodem figurowałaby koleżanka kobiety to zapewne w Urzędzie Stanu Cywilnego akt urodzenia byłby wystawiony na nią. Doszłoby do niewłaściwego określenia tożsamości dziecka. W sensie prawnym za matkę uchodziłaby koleżanka kobiety, która urodziła - wyjaśnił Kopania.

Prokuratura bada również, czy był to pierwszy taki przypadek próby oddania dziecka przez 35-latkę i czy kobieta wychowuje wszystkie urodzone wcześniej dzieci. Na razie nie stwierdzono, żeby fakt oddania dziecka łączył się z przyjęciem przez nią pieniędzy, ale prokuratura bada także ten wątek.

taaa świetnie jak zajdziesz w ciążę, to koniec

[Klarissa]

Napisane przez rapifen

taaa świetnie jak zajdziesz w ciążę, to koniec

Nie - mogły sprawę załatwić legalnie za pomocą adopcji ze wskazaniem. Jak ktoś próbuje oszukiwać to musi się liczyć z konsekwencjami.

[rapifen]

Oj ja wiem że oszukiwała i kara jej się za oszustwo należy, ale wydaje mi się że w innym kraju nie musiałaby nawet rodzić

[santos]

No ale zastanowmy sie czy to nie jest wynik BRAKU INFORMACJI? Bo o tym, ze aborcja jest zuem to po prostu nie da sie nie wiedziec, ale ci "zainteresowani dobrem bezbronnego dziecka" nie kwapia sie zeby np rozpowszechniac informacje na temat sposobow adopcji, zrzeczenia sie praw itd....

[TmargoT]

Napisane przez santos

No ale zastanowmy sie czy to nie jest wynik BRAKU INFORMACJI? Bo o tym, ze aborcja jest zuem to po prostu nie da sie nie wiedziec, ale ci "zainteresowani dobrem bezbronnego dziecka" nie kwapia sie zeby np rozpowszechniac informacje na temat sposobow adopcji, zrzeczenia sie praw itd....

i choćby oddania dziecka do "okna życia" bez żadnych konsekwencji karnych.

po co sprzedawac dziecko nielegalnie,jak można to zrobić zgodnie z prawem.

[rapifen]

Mi po prostu szkoda że kobieta była tak zdesperowana z powodu niechcianego dziecka że dokonała aż takich oszustw...

[Klarissa]

Napisane przez santos

No ale zastanowmy sie czy to nie jest wynik BRAKU INFORMACJI? Bo o tym, ze aborcja jest zuem to po prostu nie da sie nie wiedziec, ale ci "zainteresowani dobrem bezbronnego dziecka" nie kwapia sie zeby np rozpowszechniac informacje na temat sposobow adopcji, zrzeczenia sie praw itd....

Ja uważam inaczej - dla chcącego nic trudnego. Gdyby chciała się zorientować jak może oddać dziecko innej kobiecie, to by się zorientowała. One sobie po prostu wymyśliły swój "genialny" plan i chciały go zrealizować. Bezmyślnie narobiły sobie kłopotu - obie.

[lola8227]

do irie18*

"dla ciebie aborcja to morderstwo. Uszanuj to, że dla innych płod to nie człowiek wiec morderstwa nie ma."

Uszanuj to, że dla wielu (w tym dla mnie) to CZŁOWIEK więc jak zwał tak zwał morderstwo - aborcja (mniej drastyczna nazwa) jest. Powiedz mi jeszcze czy widziałaś jak wygląda płód, czy wiesz że ma serce, czy wiesz ,że żyje. Poza tym kim jesteśmy my, przecież byliśmy kiedyś płodami- nie ludźmi ?

"A to,ze coś jest nielegalne to nie znaczy, ze nie powinno się o tym mówić czy,ze tego nie ma".

Przeczysz swoim słowom ,mówiąc że morderstw na nienarodzonych dzieciach nie ma.

Mnie by tam nie zszokował temat o cenie narkotyków[/QUOTE]

Jeżeli ktoś się pyta co ile kosztuje, tzn. że w najbliższej przyszłości planuje to kupić, a propagowanie czegoś co dla innych może skończyć się śmiercią (aborcja, narkotyki i itp.) lub uzależnieniem (narkotyki itp.) moim zdaniem jest niemoralne.