Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III

[MAGiALENA]

Napisane przez lindsley

Obejrzałam sobie Twoje zdjęcia z podpisu... Śliczne I jak młodziutko wyglądacie

wiem, wiem...

[kretencja]

Kakusia, ja też jestem tchórz No ale ludzie mieszkają na parterach, nie?...

Lenko, co konkretnie mam Ci o luteince napisać?

[kasieek23]

Dzien dobry!
Wstalismy z Olusiem o 8.30 tz Mlody mnie obudzil.Zjedlismy sniadanko a teraz skonczylismy wycierac kurze.Jeszcze podlogi do wytarcia ale to jak olek utnie sobie drzemke.

[gabisun]

Witam dziewczyny! ja dzisiaj mam straszny dzień, mój njukochańszy piesek zdechł był chory, ale mielismy nadzieje, że leki przedłużą mu jeszcze troszkę życie teraz tak pusto, w ogólę nie mogę się teraz odnaleźć, pewnie bym szła z nim teraz na spacerek...

[kasieek23]

GABISUN bardzo mi przykro z powodu twojego psa. Niestety znam tez bol po utracie swojego ukochanego psiaka i wiem co to znaczy.

[mlmFM]

witajcie, ja dziś wcześnie wstałam... jak na mnie.. :P

[Kakusia]

Napisane przez Lenka*

Myślę, że nawet bardzo spokojnie Fajnie, że maluszek zdrowy

Dziękuję

Napisane przez Lenka*

Ja właśnie wróciłam z pracy, jutro bardzo cięzki dzień:/

ojej gdzie Ty biedaku pracujesz że o takiej porze wracasz?

Napisane przez MAGiALENA

dziś już lepiej, ale jestem jakaś taka zmęczona.

Znam to Kochana, ja taka padnięta rano jestem jak w nocy walczę z bólem głowy

Napisane przez lindsley

Wstawać dziewczynki, słoneczko świeci (przynajmniej u mnie). Ja dziś jadę na małe zakupy. W bieliznę się już nie mieszczę i spodnie z allegro - tym razem dla mnie muszę odebrać.
Miłego dnia

U mnie też słonecznie ale pewnie ziiimnooo.
Mnie powoli zaczyna cisnąć bielizna, ale chyba jeszcze przeboleję i poczekam, bo teraz to nie wiedziałabym jaką miseczkę mam kupić
A jakie spodnie? możesz wysłać linka? poszukuję spodni ciążowych

Napisane przez kretencja

Kakusia, ja też jestem tchórz No ale ludzie mieszkają na parterach, nie?...

noo nie wiem jak oni się nie boją
U mnie w bloku (u rodziców) partery porezerwowały sobie babcie starsze, a młodym dostawały się wyższe piętra - i tak moim rodzicom trafiło się 4piętro Ja tam nie narzekałam- i z mężem teraz też mamy na 4

Napisane przez kasieek23

Dzien dobry!
Wstalismy z Olusiem o 8.30 tz Mlody mnie obudzil.Zjedlismy sniadanko a teraz skonczylismy wycierac kurze.Jeszcze podlogi do wytarcia ale to jak olek utnie sobie drzemke.

o kurcze jak Ty przy takim maluszku masz czas sprzątać? On się wtedy sam sobą zajmuje czy chodzi za Tobą?

Ja wstałam o 9:30, ale dopiero teraz zjadłam śniadanko bo tradycyjnie mnie muliło
Wymyłam już część garów bo oczywiście TŻ strajkuje
I głowa mi zaczyna pękać - dwa piętra niżej sąsiedzi remontują coś i od 9:30 wiertarą udarową wiercą..... - m-a-s-a-k-r-a
Wiem, że powinnam być wyrozumiała bo sami daliśmy im w kość i to 3 miesiące, ale jak się siedzi cały dzień w domu to można z tymi dźwiękami oszaleć

Gabisun jak mi przykro sama mam (rodzinną więc u rodziców została) 14letnią suczkę i nie wyobrażam sobie jak by Ją miało nagle zabraknąć Biedaku trzymaj się jakoś, nawet nie umiem pocieszyć w takiej sytuacji

[kasieek23]

Kakusia Olus uwielbia sprzatac po swojemu oczywiscie.Daje mu sciereczke lub zmiotke i Mlody jedzie z koksem.Na poczatku bylo kiebsko bo on lazil za mna trzymal mnie za spodnie ale teraz znalazlam na to rozwiazanie. tylko podlogi musze mys jak spi bo on kocha wode i jak widzi ze mokra podloga to sie na niej kladnie i mazia cala raczkami,wiadomo jak potem wyglada on,ubranko i podlogaA czas sie zawsze znajdzie.

[abz]

Napisane przez gabisun

Witam dziewczyny! ja dzisiaj mam straszny dzień, mój njukochańszy piesek zdechł był chory, ale mielismy nadzieje, że leki przedłużą mu jeszcze troszkę życie teraz tak pusto, w ogólę nie mogę się teraz odnaleźć, pewnie bym szła z nim teraz na spacerek...

to przykre, pamiętam jak jeszcze w podstawówce mojego kundelka śmiertelnie potracił samochód, płakałam długo i głośno, wiec rozumiem twój smutek

Napisane przez mlmFM

witajcie, ja dziś wcześnie wstałam... jak na mnie.. :P

witaj Sandra

[gabisun]

dzięki dziewczyny , najgorsze jest to że wszystko mi go przypomina, wszędzie go zawsze było pełno...był z nami 12 lat. Ide sie jakos ogarnąc bo od rana tylko płaczę

[Tity]

Napisane przez gabisun

Witam dziewczyny! ja dzisiaj mam straszny dzień, mój njukochańszy piesek zdechł był chory, ale mielismy nadzieje, że leki przedłużą mu jeszcze troszkę życie teraz tak pusto, w ogólę nie mogę się teraz odnaleźć, pewnie bym szła z nim teraz na spacerek...

Oj.... przykro mi z powodu pieska A nasz kocurek miał dzisiaj zabieg pozbawienia męskości :P Bo zbój się z niego zaczął robić i sikał na wszystko co pod ogon mu wpadło
Byłam dzisiaj znowu w biedronce. Jeszcze raz oglądałam rzeczy dla dzieci, ale ostatecznie kupiłam duże naczynie żaroodporne Na ciuszki w sumie jeszcze mam czas...
A pogoda dzisiaj piękna. Jutro na zajęcia, a we wtorek zabieg na jedno oko

[Kakusia]

Napisane przez kasieek23

Kakusia Olus uwielbia sprzatac po swojemu oczywiscie.Daje mu sciereczke lub zmiotke i Mlody jedzie z koksem.Na poczatku bylo kiebsko bo on lazil za mna trzymal mnie za spodnie ale teraz znalazlam na to rozwiazanie. tylko podlogi musze mys jak spi bo on kocha wode i jak widzi ze mokra podloga to sie na niej kladnie i mazia cala raczkami,wiadomo jak potem wyglada on,ubranko i podlogaA czas sie zawsze znajdzie.

zorganizowana babka z Ciebie musi być Kasiek
Ja się muszę przyznać, że organizacji mi brak a co jak będzie już dzidziuś na świecie? W ogóle nie jestem systematyczna a przy dzidziusiu nie ma że boli
Jeszcze sobie tego nie wyobrażam ale mam na to jeszcze 6 miesięcy

Gabisun i tak swoje musisz wypłakać tak mi Ciebie żal i smutno mi razem z Tobą ja to jestem psia mama i kocham każdego pieska i cierpię jak każda psina umiera

Tity to jak kotek będzie teraz załatwiał swoje potrzeby?

[kasieek23]

Kakusia nie boj zaby heheh ja tez zawsze bylam niezorganizowana a teraz nauczylam sie ze jak mus to mus i plan dzialania mam ten sam.Rano wstajemy ubieramy sie sniadanko,jakas zabawa.Olek zwykle sypia w tych samych godzinach wiec latwo mozna zaplanowac.Potem olek idzie spac ja jezdze na mopie scieraach i miotle a jak mlody nie spi to latamy razem. Potem szybko obiadek,spacer do lasu,znow zabawa wizaz hehe i kompiel,kolacja nyny ja przed kompem po kapieli nie jest zle nie narzekam.


Jak kupujecie Biedronkowe ubranka patrzcie na sklad ubranka by dzidzia potem nie pocila sie lub by jej nie obcieralo np pod paszkami.

[Tity]

Kakusia nie no siusiak został Jajka mu wycięli, żeby nie szalał i nie zapładniał okolicznych kotek. To obsikiwanie to nie to co oddawanie moczu On oznaczał sobie teren na śmierdząco Teraz już nie będzie Poza tym będzie się bardziej domu trzymał, a kocury zazwyczaj się włóczą bardzo i wpadają pod samochody...
A no i cieszę się, że u dzidziuni wszystko dobrze

[kasieek23]

Napisane przez Tity

Kakusia nie no siusiak został Jajka mu wycięli, żeby nie szalał i nie zapładniał okolicznych kotek. To obsikiwanie to nie to co oddawanie moczu On oznaczał sobie teren na śmierdząco Teraz już nie będzie Poza tym będzie się bardziej domu trzymał, a kocury zazwyczaj się włóczą bardzo i wpadają pod samochody...
A no i cieszę się, że u dzidziuni wszystko dobrze

tez mam kocura bez jajek ale domu to on sie nie trzyma wogole ! szweda sie wszedzie ,tlucze z innymi kotami!!! ale nie posikuje

[kretencja]

Gabisun, bardzo mi przykro

[kasieek23]

My juz po spacerku i obiadku.Teraz to juz nic mi sie nie chce.

[zgadnij_MS]

gabisun Ja bardzo plakałam za moimi wywiezionymi kotkami i pieskiem Ty chociaż wiesz, że piesek odszedł do lepszego świata piesków i już go nic nie boli, a ja to nawet nie wiem co z niektórymi się stało... Tylko, że rodzice wcale nei rozumieli więźi moich ze zwierzakami, patrzyli tylko na siebie... Az mi się łezka w oku zakręciła....

[kasieek23]

Napisane przez zgadnij_MS

gabisun Ja bardzo plakałam za moimi wywiezionymi kotkami i pieskiem Ty chociaż wiesz, że piesek odszedł do lepszego świata piesków i już go nic nie boli, a ja to nawet nie wiem co z niektórymi się stało... Tylko, że rodzice wcale nei rozumieli więźi moich ze zwierzakami, patrzyli tylko na siebie... Az mi się łezka w oku zakręciła....

Czemu wywiezli???

[Mpik82]

Witajcie
Gabisun- rozumiem CIE dokładnie bo rok temu uśpiłam moją 16 letnią sunie była bardzo chora- przestała widziec, słyszeć, nie miała juz węchu,, okropnośc straszna,, ja mialam 26 ona 16.. prawie jakbym miala ja cale życie


Dziś są moje urodzinki 27 i właśnie robie ciacha.. tiramisu i takie ze śmietaną, żelatyną , w środku z winogronkami, bananem i galaretką..mam nadzieje ze mi wyjdzie,, bo jak zawsze mi zależy to nie wychodzi a goscie zaproszeni na 1800....

[abz]

Napisane przez Tity

a we wtorek zabieg na jedno oko

to pewnie będzie piękne - odzyskac wzrok, zazdroszcze

Napisane przez Mpik82

Dziś są moje urodzinki 27 i właśnie robie ciacha.. tiramisu i takie ze śmietaną, żelatyną , w środku z winogronkami, bananem i galaretką..mam nadzieje ze mi wyjdzie,, bo jak zawsze mi zależy to nie wychodzi a goscie zaproszeni na 1800....

sto lat, sto lat!!! ciacho na pewno się uda

[kasieek23]

Napisane przez Mpik82

Witajcie
Gabisun- rozumiem CIE dokładnie bo rok temu uśpiłam moją 16 letnią sunie była bardzo chora- przestała widziec, słyszeć, nie miała juz węchu,, okropnośc straszna,, ja mialam 26 ona 16.. prawie jakbym miala ja cale życie


Dziś są moje urodzinki 27 i właśnie robie ciacha.. tiramisu i takie ze śmietaną, żelatyną , w środku z winogronkami, bananem i galaretką..mam nadzieje ze mi wyjdzie,, bo jak zawsze mi zależy to nie wychodzi a goscie zaproszeni na 1800....

śle Ci życzenia, zdrowia, szczęścia, w miłości powodzenia, by się spełniło o czym marzysz, byś czuła w serduszku tą miłość, którą przyjaciół darzysz. Niech ten dzień będzie szczególnie piękny ten dzień i cały następny rok uśmiechnięty.

[Kakusia]

Napisane przez kasieek23

Kakusia nie boj zaby heheh ja tez zawsze bylam niezorganizowana a teraz nauczylam sie ze jak mus to mus i plan dzialania mam ten sam.

Mam nadzieję Kasieek że przy dziecku to się zorganizuję

Tity a już myślałam, że mu siusiaka obcieliście

Napisane przez kasieek23

My juz po spacerku i obiadku.Teraz to juz nic mi sie nie chce.

hehe ja to od rana zdążyłam przebrać się w dres, umyć część garów, zjeść śniadanie, umyć twarz i zjeść drugie śniadanie (czyli teraz) i też już mi się nic nie chce
kurcze 4 miesiąc już trwa a ja ciągle bez energii może to przez tą anemię??
Ale oprócz zakupów i obiadu postanowiłam, że będę dziś miła dla TŻta (po wczorajszym Jego złym zachowaniu) i wyprasuję Mu parę koszul tak mnie Lindsley wczoraj zmobilizowała, że Ona prasuje a ja nie

Napisane przez zgadnij_MS

Az mi się łezka w oku zakręciła....

nigdy bym rodzicom tego nie wybaczyła gdyby mi psiaczka wywieźli...

Mpik82 STO LAT KOCHANA!!! Dużo zdrówka, uśmiechu na twarzy, owocnych starań i spełnienia marzeń!

[kasieek23]

Kakusia zmobilizujesz sie napewno
Jej ja prasowac nienawidze i tego nie robie,no chyba ze faktycznie musze (koszule meza bleeeee nie nawidze ich).
Olek po spacerku poszedl w kime(szok bo zasnol nie u siebie tylko u nas na tapczanie).
No ja tez bym nie pozwolila wywiesc psa swojego.Wprawdzie teraz nie mam bo odszedl jakis czas temu ale tak czy siak nie pozwolilabym,mam kota i jego tez nie pozwole wywiesc.Mam tak glupia szfagierke co nie lubi zwierzat i kiedys kopnela Kota kurde jak ja sie na nia wydarlam ,ze az potem wstyd mi bylo ale z jakiej racji ona w moim domu kota mi kopie!!!!!!!;/;/:/

[kretencja]

Mpik, STO LAT!!! Niech Ci się marzenia spełniają

[zgadnij_MS]

Napisane przez Mpik82

Witajcie
Gabisun- rozumiem CIE dokładnie bo rok temu uśpiłam moją 16 letnią sunie była bardzo chora- przestała widziec, słyszeć, nie miała juz węchu,, okropnośc straszna,, ja mialam 26 ona 16.. prawie jakbym miala ja cale życie


Dziś są moje urodzinki 27 i właśnie robie ciacha.. tiramisu i takie ze śmietaną, żelatyną , w środku z winogronkami, bananem i galaretką..mam nadzieje ze mi wyjdzie,, bo jak zawsze mi zależy to nie wychodzi a goscie zaproszeni na 1800....

Wszytskiego najlepszego

Jednego kotka rozjechał brat drugiego ktoś porwał, kolejnego wywiozła na bank mama, która się nie przyznaje do tego, a miał problem z ogonkiem, coś mu ropiało... Już bym wolała opiekować się nim, niż pewnego dni zobaczyć, że go nie ma
Miałam suczkę Perełkę, kudłata pieszczochę... Wg rodziców był to pies utrzymanka, nie szczękał i trzeba mu było dawać jeść, czyli kosztował za NIC... Nie miałam wpływu na to, że ją wywieżli, bo mnie w domu nie było Do tej pory nigdy nie poruszyłam tego tematu... Mialaby teraz 15 lat...
Jednego pieska trzeba było uśpić i zastanawiam się czemu mi, jako wtedy dziecku pozwolili patrzeć na jego ostatni zastrzyk!! Inny stracił życie pieskie na płotku

Wczoraj zrobiłam napad na tesco i kupilam karmy dla kotków i wysłałam do fundacji pomagającej kotkom ja nie zbiednieje, a one będą najedzone

Bardzo się rozczulałam na krzywdę zwierząt, zdecydowanie bardziej niz nad krzywdą ludzką...

[Tity]

Mpik82 wszystkiego najlepszego!!! Spełnienia marzeń
zgadnij to też miałaś przejścia ze zwierzaczkami....Ah ja też ich pochowałam z tuzin...Zazwyczaj umierały przez jakąś chorobę nieuleczalną i też bardzo rozpaczałam po każdym, ale najwięcej w tym względzie przeszła moja mama. To głównie ona się wszystkim zajmuje i też jej było ciężko za każdym razem jak zwierzaczek umierał.
Dzisiaj widziałam u weterynarza przelicznik lat kocich i psich na ludzkie i wg niego mój pies 11-letni ma 105 lat A żwawszy ode mnie...
kasiek dobrze, że wrzasnęłaś na szwagierkę...niektórzy w ogóle nie myślą co robią. Było ją też kopnąć
Kakusia haha Nie no, aż takimi sadystami nie jesteśmy

[zgadnij_MS]

Kakusiu, a ja nawet znalazlam checi i posprzatalam na jutro zostanie mniej
Czasem przesadzam silując się z odkurzaczem, który nieźle wsysa dywany, ale wole to zrobić ja, bo ja J się porywa do odkurzacza, to odkurza i końca nie widać...
Tity a jak kotek po zabigu? Doszedl juz do siebei?


Ide coś przekąsić, bo już leci 2,5 h od ostatniego jedzonka

[Lenka*]

Napisane przez kretencja

Lenko, co konkretnie mam Ci o luteince napisać?

Kretencja, pisałam kilka postów wyżej: miałam brać luteinę na wywołanie @ (10 dni po 3 tabletki), ale wczoraj (już 9. dzień) miałam plamienie małe, więc odstawiłam tę luteinę... Nie wiem czy dobrze zrobiłam, bo dziś mam też plamienie i straszny ból w podbrzuszu, i nie wiem czy ta @ przyjdzie czy się na plamieniu skończy, jak to było u Ciebie?? Dla mnie to ważne bo o 4dc mam brać lek na wywołanie owulki, i jestem w kropce

Napisane przez gabisun

Witam dziewczyny! ja dzisiaj mam straszny dzień, mój njukochańszy piesek zdechł był chory, ale mielismy nadzieje, że leki przedłużą mu jeszcze troszkę życie teraz tak pusto, w ogólę nie mogę się teraz odnaleźć, pewnie bym szła z nim teraz na spacerek...

Gabisun, nie płacz

Napisane przez Mpik82

Dziś są moje urodzinki 27 i właśnie robie ciacha.. tiramisu i takie ze śmietaną, żelatyną , w środku z winogronkami, bananem i galaretką..mam nadzieje ze mi wyjdzie,, bo jak zawsze mi zależy to nie wychodzi a goscie zaproszeni na 1800....

Mpik82, to cudownych urodzinek i spełnienia wszystkich marzeń!!! A ciacha na pewno wyjdą, zostaw coś dla nas

[Tity]

zgadnij no jeszcze mu trochę zajmie dojście do siebie. Narazie się giba na wszystkie strony
Eh a ja znowu będę mieć cykl 40 dni chyba. Dzisiaj 36, albo 37 dc. @ idzie już od tygodnia... I raczej niestety to nie ciąża, bo coś by na usg zobaczyli...z resztą jedna wpadka była w 4 dc. więc pozostaje modlić się o szybkie przyjście @...