CZY MAJOWE CZY CZERWCOWE, NASZE DZIECI są BOMBOWE! 2009 cz.IV

[pakusia86]

Napisane przez Heksa

Oj zaszalałam, ale to też jak byłam w Polsce. Tylko Frankowi powierzam swoje włosy, tutaj w Irlandii nie znalazłam jego godnego następcy Teraz już mi włosy trochę odrosły i jest problem z ich utrzymaniem. Tzn po umyciu jest ok przez 2 dni, a potem robi się szopa na głowie A że Igul też przeziębiony i nie wychodzimy z domu to nie mam motywacji do mycia włosów Ale dzisiaj już chyba będę musiała. Otóż mój wiercidupek gdy mamusia się odwróciła na chwilę (leżałam na podłodze na brzuchu próbując wyjąć zabawkę która zawieruszyła się pod kanapą) to podpełzał do kanapy wsadził ręce do miski z przygotowaną kaszką a potem mnie tymi łapkami usmarowanymi zaatakował z boku i w efekcie mam całe włosy posklejane kaszką. Wyglądam tak apetycznie że szok
Co do zabaw z butami, mój wczoraj je dopiero odkrył. I ma już dwa warianty zabawy. Pierwszy walenie butem w podłogę i piszczenie przy tym z radości. Drugi: wrzucanie pluszowej żaby do buta i wyciąganie jej, potem znowu wrzucanie i wyciąganie.
Eh idę, bo domaga się zupki

hihihi skad ja to znam Kuba tylko wali w podloge butami albo sznurowki memla... oczywiscie jak sie mu wezmie cos to jest wielki protest, a nie daj boze jakby go wziac na rece i przeniesc w inne miejsce!!! to dostaje takiej torpedy ze leci nie patrzac nawet gdzie jak taki oszolomiony chomiczek hehehehehe....

pamietam jak w swieta sie nagonilam, no bo wiadmo, goscie, obiad, ciasta a ten to normalnie odkurzacz!!!! i chodzilam za nim i zbieralam mu wszystko sprzed nosa! bo kazdy okruch musial byc zlapany... ale nauczyl sie wtedy ladnie raczkowac bo od jednego okrucha do drugiego

a odkurzac przy nim nie ma mowy! chodzi za odkurzaczem i nie dosc ze wdycha ten smrodzik z niego to jeszcze ciagnie za kabel i wklada do buzi!

Napisane przez gosikk_s

Oj dziewczyny, ale Wam zazdroszczę że dzieci tak brykają Aleks tylko w kółko się kręci i ewentualnie czasem przeturla ale to rzadko. Chciałabym już za nim biegać Chociaż na pewno wtedy będę się skarżyć


Pakusia, aż tak źle fryzura wyszła?

oj nabiegasz sie za Aleksiem juz niedlugo... Kuba tez zaczynal od krecenia sie w kolko pozniej pozycja do chodzenia i dziwne ruchy a pozniej juz z gorki, bo jak zakapowal jak chodzic to juz nie ma zmiluj sie

a coz ty sie tak usmiechasz??? cieszy cie moje nieszczescie
nie no wszystko bylo okej... ale juz miesiac od obciecia i teraz nie moge wlosow poskromic a podobnie jak Asia nie znalazlam zadnego dobrego fryzjera w ie

ale jedyny plus tej fryzury jest taki ze nie wypadaja mi wlosy!!! okazalo sie ze nie wypadaja tylko sie lamia tak gdziej na 3 cm od glowy wiec tak sie zgolilam i mam spokoj, ani jedna kudla mi nie plata sie juz po domu no i drug taki ze wysuszenie ich zajmuje mi teraz 30 sec a nie 5 min

Napisane przez Heksa

Pakusia, zobacz jak się Gosik wyszczerzyła na wiadomość że Ci fryzura się nie udała A to wredota

no tak to wlasnie jest
ale jak to mowia :" nie smiej sie dziadku z czyjegos wypadku "

[ursull]

Wszystkiego naj dla wczorajszych solenizantów i dziesiejszego Kubusia

Cześć kobity

Milenka jest chora,katar jej leci strumieniami,a najgorsze,że na widok fridy i gruszki dostaje spazmów,wpada w histerię i sztuką jest oczyszczenie jej noska Nawet go dotknąć nie da,wyczynem jest zakroplenie,wytarcie,posm arowanie maścią,a kiedyś nie bała się fridy.Wczoraj miała tez podwyższoną temperaturę,od dwóch dni śpi z nami.Noc przespała ładnie,ale położyłam ją z główką wysoko.Jutro mięliśmy jechać na większe zakupy,ale nie wiem,czy jest sens.Dziś nie wychodzę z nią z domu,zresztą pogoda okropna.Poza tym kupilismy super odkurzacz,teraz to można z podłogi jeść.W UK są wyprzedaże i ten odkurzacz przeceniony był o pół ceny. Kupiliśmy też nowe biurko do kompa.Za 12dni jedziemy do Polski,jestem więc na etapie szukania upominków,masakra.
Sylwestra spędzamy,jak większość,w domku.Szczerze to nawet mi się nie chce nigdzie wychodzić

Sashka serdecznie gratuluję ślubu i chrztu,Ślicznie wyglądaliście.Przyj mij ode mnie najserdeczniejsze życzenia z tej okazji,a także pozytywne fluidy dla taty.Napisz co tam u was

Anulkam77 no nareszcie się odezwałaś,napisz cosik więcej o sobie,o was i fotki jakieś zarzuć

Iwciag wracaj szybko do zdrowka

Illbana dziękuje za celujacy i nie masz czym się przejmowac,Guziczek zacznie śmigać i wstawać i gadać,wszystko w swoim czasie.Narazie ciesz się faktem,że jest zawsze tam,gdzie go zostawisz, a nie przy pólce z płytami,których większość jest już na podłodzeSuper fotki.

Cinka a ja myślałam,żeś sama takie drzewo do swego domu zatargałaPiękna psina.Ja też bym chciała,ale nie mogę trzymać psa w tym mieszkaniu.Husky to moja ulubiona rasa,lubię jeszcze mopsy,tak dla przeciwwagi

Blondynka gratulujemy kolejnego ząbkaMilenka pije ok.100ml dziennie,herbata lub woda.


Malutka ja wczoraj zrobiłam jajecznice dla małej w taki oto sposób: zmieszałam żółtko z odrobiną mleka modyf. i dodałam troszkę kleiku ryżowego.To wszystko na patelnie teflonową,bez tłuszczu.Pogmerałam,aby się ścieło.Milucha zajadała,aż jej się uszy trzęsły


Michela w tych Niemczech to jakaś moda na dzieci,jak widzę Dobrze,że święta się udały. dla ząbka i nowych słówek Maxa.

Mell pokażesz zdjęcia od fotografa Milusi najbardziej z prezentów podobała się sprężynka plastikowa,taka tania tandeta.Dostała kupe ubranek,bączka,zestaw zabawek do kapieli,foto album.

Haruno to się naimprezowałaśPokaż kieckę.Gratuluję zrzucenia wagi,jak ty to zrobiłaśTo goście też daty pomylili?

iwcia dens no to nieciekawą masz sytuację,współczuję.Buzia czki dla chorego Szymusia.


Anulka brawa dla kolejnych pełzaczy

Pakusia brawa dla zdolniachy Kubusia.Ta choroba faktycznie już długo u was trwa.Byłaś na jakieś kontroli ostatnio?"Oszołomiony chomiczek".Miluch narazie tylko moje kapcie próbuje zjeść

uff nadrobiłam,Milenka ma dziś dzień przyklejania się do mnie.W takie dni nazywam ją Voldemordkiem,bo kojarzy mi się z postacią Voldemorta z "Harrego Pottera i komnata tajemnic",taka do mnie przyssana

[pakusia86]

Napisane przez ursull

Pakusia brawa dla zdolniachy Kubusia.Ta choroba faktycznie już długo u was trwa.Byłaś na jakieś kontroli ostatnio?"Oszołomiony chomiczek".Miluch narazie tylko moje kapcie próbuje zjeść

uff nadrobiłam,Milenka ma dziś dzień przyklejania się do mnie.W takie dni nazywam ją Voldemordkiem,bo kojarzy mi się z postacią Voldemorta z "Harrego Pottera i komnata tajemnic",taka do mnie przyssana

bylam w tamtym tygodniu, nic nie przepisal bo mowi ze samo minie..... w kazdym razie dal zalecienia na co zwracac uwage i jak cos z tego sie bedzie dzialo to przyjsc... nazwal mnie "typowa mamusia" i powiedzial zebym nie byla taka nadwrazliwa bo nic sie nie dzieje... nie rozumiem tych lekarzy... przeciez ma kaszel straszny, wymiotuje, katar a on do mnie ze jestem przewrazliwiona no sorry ale jak mi dziecko kilka dni pod rzad wymiotuje, kaszle jak najete to co mam mowic "eee spoko. kiedys minie!" ???


valdemordkiem???? hihihih



no wlasnie WSZYSTKIEGO NAJ DLA DZISIEJSZEGO SOLENIZANTA Kubusia I WSZYSTKICH WCZESNIEJSZYCH SOLENIZANTOW !!! bo ciotka pakuska sie zapuscila

[ursull]

Napisane przez pakusia86

bylam w tamtym tygodniu, nic nie przepisal bo mowi ze samo minie..... w kazdym razie dal zalecienia na co zwracac uwage i jak cos z tego sie bedzie dzialo to przyjsc... nazwal mnie "typowa mamusia" i powiedzial zebym nie byla taka nadwrazliwa bo nic sie nie dzieje... nie rozumiem tych lekarzy... przeciez ma kaszel straszny, wymiotuje, katar a on do mnie ze jestem przewrazliwiona no sorry ale jak mi dziecko kilka dni pod rzad wymiotuje, kaszle jak najete to co mam mowic "eee spoko. kiedys minie!" ???


valdemordkiem???? hihihih



no wlasnie WSZYSTKIEGO NAJ DLA DZISIEJSZEGO SOLENIZANTA Kubusia I WSZYSTKICH WCZESNIEJSZYCH SOLENIZANTOW !!! bo ciotka pakuska sie zapuscila

Moim zdaniem nie przesadzasz i nie panikujesz.Ja na twoim miejscu poszłabym do innego lekarza,bo ta choroba sama raczej nie przejdzie,za długo trwa.To nie jest tylko katarek,jak u Milusi,ten kaszel i wymioty świadczą,że coś gorszego się dzieje z Kubusiem.A gorączkę też ma? I jak wysoką?

[gosikk_s]

Iwciag, zdrowiej szybciutko

Pakusia, hehe ja się wcale nie cieszę z Twojego nieszczęścia tylko sama nieraz tak poszalałam z fryzurą czy kolorem że potem wstydziłam się z domu wyjść Ale jak włosy nie wypadają to znaczy że jest spoko odbudują się teraz spokojnie. A co do Kuby, to faktycznie nieciekawie może idź do jakiegoś innego lekarza?

Ursull, biedna Milenka niech jej szybko przejdzie.

[anulka anulka]

Napisane przez gosikk_s

Oj dziewczyny, ale Wam zazdroszczę że dzieci tak brykają Aleks tylko w kółko się kręci i ewentualnie czasem przeturla ale to rzadko. Chciałabym już za nim biegać Chociaż na pewno wtedy będę się skarżyć

Gosik haha skoro sie kreci w kółko to pełzanie bedzie juz niebawem, albo od razu stanie na nogi

Napisane przez Mell_xx

Anulka brawa dla "dziewuch" (ale brzydko je nazwałas)

nie brzydko nie brzydko. Moje Dziewuchy sie nie gniewają

Napisane przez iwciag

hej no ja nie w SPA ani się na Sylwka nie szykuje, ja chora wciąż(((
Pozdro mamuśki i buziaczki słodziaczki dla maluszków

pozdro pozdro, wracaj do zdrowia

Napisane przez ursull

Milenka jest chora,katar jej leci strumieniami[...]

zdrówka dla Milenki
fridy chyba zadne dziecko nie lubi
moje nienawidzą

Dziewczyny, W RAZIE BY MI SIE NIE CHCIAŁO JUZ DO WAS ZAGLĄDAĆ W TYM STARYM ROKU, to Wszystkiego Najlepszego!!!!!!!

[pakusia86]

Napisane przez ursull

Moim zdaniem nie przesadzasz i nie panikujesz.Ja na twoim miejscu poszłabym do innego lekarza,bo ta choroba sama raczej nie przejdzie,za długo trwa.To nie jest tylko katarek,jak u Milusi,ten kaszel i wymioty świadczą,że coś gorszego się dzieje z Kubusiem.A gorączkę też ma? I jak wysoką?

goraczki nie ma, mial na poczatku... nie wiem sama co robic, bo moj tz uwaza tak samo ze niepotrzebnie panikuje i wymyslam....

z jeden strony go rozumiem, bo bylam z Kuba w pl u pediatry i wszystko bylo okej... znaczy kaszel i katar juz byl ale osluchowo ladnie bylo i dala nam krople i jakis antybiotyk (tak profilaktycznie) no ale ja chcialam to jeszcze skonsultowac i poszlam wieczorem (zeby zobaczyc czy sie cos nie rozwinelo dodatkowo) do szpitala i Kuba byl badany przez pania ordynator (pediatre) ... bardzo dobry lekarz z niej i trudno sie do niej dostac ale moja mama to umie wszystko zalatwic no i ona tez powiedziala ze nic nie widzi... plucka piekne, gardelko tez... mowi ze katar dzieciaczka sie czesto zdarza i moze towarzyszyc mu kaszel... nic wiecej nie powiedziala, oprocz tego ze ida gorne jedynki i ze osluchowo pieknie


w tamtym tygodniu bylam tu u gp i on osluchal Kube i mowi ze nic nie slyszy, plucka ma czyste, gardelko tez... sprawdzil uszka (bo czasem przy katarku pojawia sie zapalenie ucha) ale wszystko okej... i powiedzial ze to normalne ze kaszle i wymiotuje przy katarku... bo nie umie sobie poradzic z ta flegma... polyka ja i nie umie jej odkaszlnac, wiec ona zalega i zalega i wkoncu dostaje napadu kaszlu i wymiotuje... powiedzial ze tak byc powinno i ze bardzo dobrze ze sie oczyszczza z tej flegmy.... nic nie przepisal bo powiedzial ze oklepywanie wystarczy,nie ma co go "truc"


no i teraz tak.... z jednej strony sie zgadzam z tym... bo widze ze jak katar ustaje to mniej wymiotuje i mniej kaszle... a z drugiej jak kazda matka sie boje no ale trzech lekarzy mnie uspokaja i wogole... mam wskazowki na co zwrocic uwage i jak cos to przyjechac

Napisane przez gosikk_s

Pakusia, hehe ja się wcale nie cieszę z Twojego nieszczęścia tylko sama nieraz tak poszalałam z fryzurą czy kolorem że potem wstydziłam się z domu wyjść Ale jak włosy nie wypadają to znaczy że jest spoko odbudują się teraz spokojnie. A co do Kuby, to faktycznie nieciekawie może idź do jakiegoś innego lekarza?

tak jak pisalam wczesniej bylam u 3 roznych i kazdy mnie uspokaja ze nic sie nie dzieje


no wlosy sie wzmocnia i odbuduja... ale kurcze jak sie widze w lustrze to mnie szlag trafia... jeszcze tyle kasy dalam na pasemka a ta dupa fryzjerka mi robila przez czepek i wyciagla prawie wszystkie i zamiast braz pasemek mam braz wlosy

[Eve1603]

URSULL

I'm back !!!

Bardo Ci dziekuje za zyczenia imieninowe, nawet tz zapomnial a Ty moja kochana pamietalas


Swieta piekne byly, goscie, dzieciaki szczesliwe, Olek grzeczniutki i kochaniutki i ogolnie bylam bardzo zadowolona.
Olus tez zasmarkany, daje mu czosnek, ale nie bardzo dziala ja w sumie tez smarkam i kaszle, ale lepiej sobie z tym radze niz on ...

[Heksa]

poka fote z nowym kolorkiem

Taa, my też oklepujemy Igula. Oczywiście mój mąż robił to źle, bo całą, płaską dłonią a nie z kciukiem przy palcu wskazującym (no wiecie, robi się wtedy z dłoni taki namiocik). I przez te choroby naszych maluchów nici z imprezki sylwestrowej. Mieliśmy spędzić w 6 (Paula z mężem i Kubusiem, no i ja z moimi facetami). Ale Paulinko! Co się odwlecze to...

[pakusia86]

Napisane przez Heksa

poka fote z nowym kolorkiem

Taa, my też oklepujemy Igula. Oczywiście mój mąż robił to źle, bo całą, płaską dłonią a nie z kciukiem przy palcu wskazującym (no wiecie, robi się wtedy z dłoni taki namiocik). I przez te choroby naszych maluchów nici z imprezki sylwestrowej. Mieliśmy spędzić w 6 (Paula z mężem i Kubusiem, no i ja z moimi facetami). Ale Paulinko! Co się odwlecze to...

nie pokaze bo wygladam jak nie wiem co

a rzeczywiscie kurcze tak mi szkoda tak to bysmy sie wkoncu jutro poznaly... no i jeszcze taka okazja no ale wiadmo zdrowko pociech najwazniejsze!!! no mam nadzieje ze to nie jedyne wolne Wojtka i Kamila w tym samym czasie!!! A juz sie cieszylam ze sie wkoncu spotkamy! poznamy swoje dzieciaczki osobiscie ! no i tak soolidnie obsmarujemy naszych tz'tow jeszcze nam sie uda!!! moze na jakas wycieczke pojedziemy jak wiosenka zawita... bo juz styczen za pasem i coraz wiecej slonka bedzie tak mysle... w tamtym roku juz luty byl piekny

[Heksa]

Paula co ty gadasz? Luty w tamtym roku był piękny? KŁAMCA!
My w lutym braliśmy ślub cywilny, akurat napadał śnieg, a dzień przed ślubem moi rodzice przylatywali. Oczywiście nie wylądowali w Dublinie, a w Belfaście. Chcieliśmy od razu po nich jechać, ale przez 4 godziny trzymali ich w samolocie (bo może jednak polecą do Dublina, jak opanują tzn odśnieżą pasy), a potem łaskawie ich wypuścili i jechali autokarem. Możecie sobie wyobrazić mój stres, nie dość że w ciąży byłam i hormony szalały, to jeszcze stres przedślubny i ten związany z lotem rodziców. Więc nie mów, że luty był piękny bo Cię zabiję

[gosikk_s]

Anulka, ale Aleks kręci się w kółko już od dawna i jakoś nie widzę postępu

Pakusia, nie no skoro Kubę osłuchało trzech lekarzy to raczej nie masz się czym martwić Pasemka przez czepek to faktycznie kiepska metoda, trudno zrobić pojedyncze. Mnie fryzjerka zawsze robi balejaż na foliach i pasemka wychodzą cienkie. Tylko że teraz mam blond z ciemnym brązem i ten blond wyszedł żółty A ja nie znoszę takiego odcienia...A mam go praktycznie na całej głowie. I teraz czekam żeby znowu przefarbować

[iwciag]

dziewczyny ja tak jeszcze na moment się wbijam bez czytania, nie wiem czy jutro będę miała okazję, więc chcę pożyczyć Wam udanej nocy sylwestrowej oraz wszelakiej pomyślności na Nowy Rok, ja tam sobie zawsze życzę więc i Wam, by nie był on gorszy od kończącego się Pomyślności dla Was i Waszych kruszynek cmok cmok

[pakusia86]

Napisane przez Heksa

Paula co ty gadasz? Luty w tamtym roku był piękny? KŁAMCA!
My w lutym braliśmy ślub cywilny, akurat napadał śnieg, a dzień przed ślubem moi rodzice przylatywali. Oczywiście nie wylądowali w Dublinie, a w Belfaście. Chcieliśmy od razu po nich jechać, ale przez 4 godziny trzymali ich w samolocie (bo może jednak polecą do Dublina, jak opanują tzn odśnieżą pasy), a potem łaskawie ich wypuścili i jechali autokarem. Możecie sobie wyobrazić mój stres, nie dość że w ciąży byłam i hormony szalały, to jeszcze stres przedślubny i ten związany z lotem rodziców. Więc nie mów, że luty był piękny bo Cię zabiję

aaaaaa no racja no w kazdym razie szybko ta zima minela i bylo ladnie mowilam juz nie raz ze mam skleroze nie!!!

Napisane przez gosikk_s

Anulka, ale Aleks kręci się w kółko już od dawna i jakoś nie widzę postępu

Pakusia, nie no skoro Kubę osłuchało trzech lekarzy to raczej nie masz się czym martwić Pasemka przez czepek to faktycznie kiepska metoda, trudno zrobić pojedyncze. Mnie fryzjerka zawsze robi balejaż na foliach i pasemka wychodzą cienkie. Tylko że teraz mam blond z ciemnym brązem i ten blond wyszedł żółty A ja nie znoszę takiego odcienia...A mam go praktycznie na całej głowie. I teraz czekam żeby znowu przefarbować

no ale to bylo juz po ocieciu i moje wlosy na samej gorze mialy jakies 4-5 cm wiec stwierdzila ze przez czepek lepiej
ale zamiast wyciagac co 2 dziurke wyciagla kazda! a ja mam 4 wlosy na krzyz

[gosikk_s]

Napisane przez pakusia86

aaaaaa no racja no w kazdym razie szybko ta zima minela i bylo ladnie mowilam juz nie raz ze mam skleroze nie!!!



no ale to bylo juz po ocieciu i moje wlosy na samej gorze mialy jakies 4-5 cm wiec stwierdzila ze przez czepek lepiej
ale zamiast wyciagac co 2 dziurke wyciagla kazda! a ja mam 4 wlosy na krzyz

Dlatego moja fryzjerka najpierw farbuje włosy a potem obcina

[marika2121]

Witajcie baboleczki moje, ale sie stęskniłam muaaaa

A więc rozpiszę się troszku a więc......, wróciliśmy ogólnie w poniedziałek wieczorem droga mineła z przygodami. Zaraz jak ruszyliśmy we wsi mojego Tż na zakolach drogowych był sobie śnieg z lodem i nie udalo nam sie podjechac pod górę i nas tak zniosło że wylądowaliśmy w rowie , ale nikomu na szczęscie nic sie nie stało, pomoc się szybko znalazła i ruszylismy w drogę, wstapiliśmy do rodzinki do Nowego Sącza ale ogólnie bardzo długo się jechało, i Igorek marnie spał, dużo ,marudził, ale jak tylko weszliśmy do domku to w dziecko taka radośc wstąpiła że aż byliśmy w szoku. Pewnie miał tak samo serdecznie dośc dziadzków jak mamusia teściów . Co do teściów to temat rzeka, było zas parę spięc z teściówką ale sobie ładnie poradziłam z tą jędzą .

Wczoraj zawitała u mnie moja prawie siostra (od małego razem 2 Dominiki się zadawały) przyleciała z Irlandii i była u mnie, ciut wypiłysmy, a dzisiaj pojechałyśmy na błogie zakupy, nie było nas yyyyyyyyyyy.......... 6h ale ja tylko kupiłam małemu czapeczke, kurteczkę i spodenki dresowe, a sobie spodnie które sa moja mobilizacja na nowy rok .

To lece poczytac co u was .

Mell - ja im ładnie podziękowałam za te święta porządna pyskówką , na głupotę nie ma rady. Igus mój dostał ochydnego konika bujanego i fajny pchacz więc hmmm..... a huśtawke ma? albo sanki?

ursull - u nas żadnych postepów, nie chodzi, nie mówi mama ani reszte pieknych cudów. U nas tez przypałętał się katarek i jest ta sama reakcja na widok fridy, soli morskiej itd. istny cyrk.

maugoszatka - u nas pierwszy zabek wyskoczył 1 grudnia ale mamy tylko kawałek, drugi też jest w części na wierzchu, ale nie wiem czy tak ma każde dziecko czy tylko moje .

malutka - wiesz burole ze wsi są najwidoczniej (nie mam nic do ludzi ze wsi bo sama jednego takiego kocham nad zycie ), bo nawet w święta nie potrafią się zachowac, bardzo niefajnie to wyszło, kapli sie po fakcie. A Dawidek ślicznie was zaskoczył nowymi umiejetnościami .

superzabula - no to się rozkręca Jasiu z umiejętnosciami, u nas daleko do takich osiągnięc.

gosikk_s - no widzisz i pojawiło się światełko w tunelu, Aleksio wreszcie daje wam pospac a dla Ciebie ogromne za wytrwalośc w nauczaniu spanka w łóżeczku.

Anulkam - witamy poświatecznie w naszym gronie .

iwciag - i jak zdrówko? lepiej sie czujesz? Zdrówka

Illbanka - chyba te sląskie powietrze nie słuzy naszym szkrabom bo u nas etap podobny do waszego tyle że siedzi jak się go posadzi i tyle. Ale fajne te klocki, nie widziałam takich. Kiedy mnie nawiedzisz koleżanko .

blondynkapoznan - no to grono zębolków sie powiększyło

Michaela - idzie sie zdołowac umiejętnościami waszych dzieci .

Haruno - hehe i tego 23 goście przypełzali na wigilię? też im się pomyliło? Kurcze ja z butami nie pomogę, trzeba kiecunie widziec.

sexi dentka - a kochana nie możesz poprosic któregoś z rodziców twoich lub Tż żeby na ten czas z wami zamieszkali i pomogli przy maluszku?

pakusia - kolejny raczkujący człowieczek, załamka az wręcz . To jeszcze się robi pasemka przez czepek? łoooo rany już dawno nie widziałam tej metody, yyyy tzn. na wsi u teściowej na łbie . U mnie tez raczej najpierw farbowanko a później obcinają.

A ja sylwestra spędzam z moją psiapsiółką u mojej mamy, bo musze się nią zaopiekowac, więc nic szczególnego.

To dobranocka pa pa pa

Aaaaa i wszystkiego naj, naj w nowym 2010 roku, aby był dla każdej z nas wspaniały i obfity w ..... , do nowego roku HEJ

[anulka anulka]

Napisane przez iwciag

chcę pożyczyć Wam udanej nocy sylwestrowej

to pożycz

[pakusia86]

Napisane przez gosikk_s

Dlatego moja fryzjerka najpierw farbuje włosy a potem obcina

nie no.... najpierw sie obcielam, nie chcialam farbowac ale jakis tydzien pozniej pomyslalam "a moze jakies pasemka?" i wtedy poszlam jakbym odrazu chciala pasemka to napewno by mi na folii robila... ale wtedy nie bylo to zbyt poreczne wlaszcza ze nie miala by jak zaczepic folii na 1 cm wloskach wiec latwiej bylo na czepku...

nie no nie narzekam tak bardz, bo dosc fajnie mnie obciela... znaczy ja sie sobie nie zbyt podobam... ale wiele osob zachwyconych i to szczerze

radzilam sie jej jaka mi doradzi fryzurke do mojej okraglej twarzy i powiedziala :
- teraz masz fajna dlugosc, pasuje ci, z tym ze ja bym zrobila grzywke bo masz dosc wysokie czolo...
-albo scinamy na krotko, bo poldlugie wlosy nie pasuja do ciebie... bob (ktory mi sie sni ) odpada...

ale doradzala mi tamta dlugosc wlosow no i ja sie w niej fajnie czulam... ale niestety mialam tak zniszczone ze musialam
kiedys odrosna

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez anulka anulka

to pożycz

tez chetnie pozycze iwciag pożycz

[anulka anulka]

Dobranoc Cudaki


Jutro Sylwester

[malutka_24]

Hej
Dzionek jakoś nam minął, ale strasznie wieje i mroźno tak jakoś, więc ze spacerku nici byłam na małych zakupkach i kupiłam sobie jasne jeansy i małemu piżamkę do tego Dawid w końcu okrył swoje stópki (muszę tylko gagatka przyuważyć i fotkę mu cyknąć ) i pełza do tyłu
Moje kochane jutro nie będę miała okazji wejść na wizaż, bo pracuję niestety, więc:

WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU, DUŻO ZDRÓWKA DLA NASZYCH POCIECH I NASZYCH NAJBLIŻSZYCH, BY TEN PRZYSZŁY ROK BYŁ LEPSZY OD POPRZEDNIEGO

dla Ines i Kubusia

Napisane przez anulka anulka

Dziewuchy zaczynają pełzać

dla M&M

Napisane przez Mell_xx

Dzisiaj jade wybrac pozy z chrztu, jak odbiore to wam pokaze

no to czekamy

Napisane przez ursull

Milenka jest chora,katar jej leci strumieniami

Malutka ja wczoraj zrobiłam jajecznice dla małej w taki oto sposób: zmieszałam żółtko z odrobiną mleka modyf. i dodałam troszkę kleiku ryżowego.To wszystko na patelnie teflonową,bez tłuszczu.Pogmerałam,aby się ścieło.Milucha zajadała,aż jej się uszy trzęsły

Milenka ma dziś dzień przyklejania się do mnie.W takie dni nazywam ją Voldemordkiem,bo kojarzy mi się z postacią Voldemorta z "Harrego Pottera i komnata tajemnic",taka do mnie przyssana

ad. 1 Dawidek przesyła swojej chorej narzeczonej
ad. 2 muszę zrobić małemu taką jajeczniczkę
ad. 3 no bardzo ładnie nazywasz moją kochaną synową

Napisane przez pakusia86

bylam w tamtym tygodniu, nic nie przepisal bo mowi ze samo minie..... w kazdym razie dal zalecienia na co zwracac uwage i jak cos z tego sie bedzie dzialo to przyjsc... nazwal mnie "typowa mamusia" i powiedzial zebym nie byla taka nadwrazliwa bo nic sie nie dzieje...

taa lekarze albo każą nie panikować albo potem narzekają na mamusie, że tak późno przyszły

Napisane przez Eve1603

Olus tez zasmarkany, daje mu czosnek, ale nie bardzo dziala ja w sumie tez smarkam i kaszle, ale lepiej sobie z tym radze niz on ...

widzę, że i Was jakieś choróbsko dopadło, dużo zdrówka

[anulka anulka]

Dzień Dobry w Starym Roku.
Piszcie cos Dziewczyny, bo tak jak niektórzy mowią o Wigilii, to inni mowią, ze "Jaki Sylwester, taki cały Nowy Rok"
Wiec, musimy gadac dzisiaj, bo inaczej wątek zniknie

Pozdro! Miłego Dnia!!!

[superzabula]

Hejka!
Nocki 3 z rzedu do Jasko budzil sie co 2h z placzem, nie wiem co jest grane Myslalam, ze jest chory bo jeden dzien mial stan podgoraczkowy, ale minelo...kurka nie wiem co jest grane, najgorsze, ze dzis zostaje z nim moja siostra bo my wybywamy do znajomych i nie wiem jak to bedzie...w razie co trzeba bedzie wrocic jak ona nie da radynajgorsze, ze nie wiem czym to jest spowodowane
Jasko juz zapitala jak szalony po mieszkaniu, oka nie mozna z niego spuscic, a byscie codziennie widzialy jego kolana, toc to ja bede chyba rajtki kupowac codziennie noweJuz wyhaczly, ze sa takie fajne rzeczy do zabawy jak dvd, kwiaty,tzn. ziemia w doniczce, buty taty i ciagle lazi w te miejscateraz np wlazl pod stol pod krzeslo i nie wie jak wyjsc

pakusia, heksa, gossik ja kiedys wpadlam na genialny pomysl, ze kolezanka(nie ma nic wspolnego z fryzjerstwem) zrobi mi balejaz dwukolorowy, nalozy fiolet i blad...nakladanie szlo gladko, po zmyciu okazalo sie, ze mam rozowe wlosy, najlepsze ze to byl wieczor i nie moglam juz nigdzie kupic farby na zamalowanie tego na drugi dzien musialam isc do pracy, a ze pracowalam w szkole jako sekretarka to sobie wyobrazcie jak musialm sie czuc z ttymi klakami...najlepsze, ze nikt nic nie powiedzial, dopiero na drugi dzien jak juz przyszlam w normalnych, to odetchneli z ulga bo mysleli, ze bede w takich chodzila

marika ja teraz jak z malym jezdze to sie stresuje, zeby nigdzie sie nie wladowac jak jest slisko...dobrze, ze Wam sie nic nie stalo udanego wiczoru z przyjaciolka, choc na pewno bedzie z tego co zawsze opowiadasz

ursull ja caly czas jestem chetna na spotkanko jak bedziesz w Bydzi W razie czego daj cynk

[pakusia86]

Napisane przez superzabula

Hejka!
Nocki 3 z rzedu do Jasko budzil sie co 2h z placzem, nie wiem co jest grane Myslalam, ze jest chory bo jeden dzien mial stan podgoraczkowy, ale minelo...kurka nie wiem co jest grane, najgorsze, ze dzis zostaje z nim moja siostra bo my wybywamy do znajomych i nie wiem jak to bedzie...w razie co trzeba bedzie wrocic jak ona nie da radynajgorsze, ze nie wiem czym to jest spowodowane
Jasko juz zapitala jak szalony po mieszkaniu, oka nie mozna z niego spuscic, a byscie codziennie widzialy jego kolana, toc to ja bede chyba rajtki kupowac codziennie noweJuz wyhaczly, ze sa takie fajne rzeczy do zabawy jak dvd, kwiaty,tzn. ziemia w doniczce, buty taty i ciagle lazi w te miejscateraz np wlazl pod stol pod krzeslo i nie wie jak wyjsc

pakusia, heksa, gossik ja kiedys wpadlam na genialny pomysl, ze kolezanka(nie ma nic wspolnego z fryzjerstwem) zrobi mi balejaz dwukolorowy, nalozy fiolet i blad...nakladanie szlo gladko, po zmyciu okazalo sie, ze mam rozowe wlosy, najlepsze ze to byl wieczor i nie moglam juz nigdzie kupic farby na zamalowanie tego na drugi dzien musialam isc do pracy, a ze pracowalam w szkole jako sekretarka to sobie wyobrazcie jak musialm sie czuc z ttymi klakami...najlepsze, ze nikt nic nie powiedzial, dopiero na drugi dzien jak juz przyszlam w normalnych, to odetchneli z ulga bo mysleli, ze bede w takich chodzila

marika ja teraz jak z malym jezdze to sie stresuje, zeby nigdzie sie nie wladowac jak jest slisko...dobrze, ze Wam sie nic nie stalo udanego wiczoru z przyjaciolka, choc na pewno bedzie z tego co zawsze opowiadasz

ursull ja caly czas jestem chetna na spotkanko jak bedziesz w Bydzi W razie czego daj cynk

a zebule mu nie rosna??? bo jak nie wyglada na chorego to moze to... a moze czuje ze mamusia dzis wybywa z domku i tak reaguje?

co do tych rozowych wlosow to masakra tez kiedys mialam roz farbowalam szamponetka na 8 myc (braz) i jak schodzil kolor to bylo od fioletu do rozu

[superzabula]

pakusiu moze i zeby, tez o tym myslelismy, ale nic nie widac aby sie szykowalo.

[blondynkapoznan]

.

[superzabula]

blondynka nic sie nie otwiera

[blondynkapoznan]

Napisane przez superzabula

blondynka nic sie nie otwiera

bo na wizażu jest zablokowane heh

wysłałam ci na maila

[DIDI84]

Witam po długiej nie obecności

ja tylko na chwilkę bo jesteśmy w Polsce i jestem teraz u kuzynki i dorwałam się do komputera

trochę was poczytałam ale nie mam czasu teraz odpisać

u nas święta minęły super spędziliśmy je razem z moimi rodzicami i bratem i jego rodzinka wiec było bardzo rodzinnie

Nicolcia się rozwija super , mowi -,mama, tata , baba, pa pa, sama siada i od 3 dni raczkuje: jupi: ząbków jeszcze nie ma ale przebijają się jej 2 dolne jedynki


ja uciekam wpadne do was jak wrócę do domu

• życzę wam Szczęśliwego Nowego Roku i udanej zabawy
  

[anulka anulka]

Didi wzajemnie

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Dziewczyny macie namiar na jakąś strone z kojcami dla bliźńiat? Bo ja szukam i nic nie moge znaleźć

[Eve1603]

Anulka swietny podpis masz

Olek nadal smarkaty a ja pociagajaca ale lecze sie lodami

Wszystkim tutejszym Paskudom zycze oby nadchodzacy rok byl przynajmniej taki jak ten, ktory mija, duzo szczescia, milosci i radosci z macierzynstwa ... i duzo wolnego czasu na wizaz