2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają - 13

[kaska87]

cześć

Wszystkiego najlepszego w Nowym Waszym 2010 roku oby Wasze śluby były bajkowe i takie jak sobie wymarzycie

[caprica6]

o°
°o o°
__o°__
|HappY|
| New |
\\Year/
\\__/
__||__
>2010<

Szcześliwego Nowego Roku PMki

[Remmi]

Napisane przez Samoa

znalazłam kiedyś jakiś w necie i nie robie zgodnie z żadnymi wytycznymi odnośnie proporcji, na oko wszystko: kostka masła, kilka(4-6) ząbków czosnku- przeciśnięty przez praskę i/lub drobno posiekany na mikro kawałeczki Sól i pieprz, drobno posiekana natka pietruszki. Aha ja używam do wszystkiego soli morskiej ziołowej o takiej http://www.kamis.pl/index.php/content/view/3429/752/ więc tu różne ziółka są do smakuTż uwielbia tą sól
A jeszcze się czaję na tą http://www.kamis.pl/index.php/content/view/3427/750/

No i dzis będę robić bagietki czosnkowe - ukośnie naciąć bagietkę, posmarować te mikro komeczki z obu stron masełkiem, bagietkę na zewnątr też maźnąć, zawinąć w folię, zapiec, pod koniec pieczenia otworzyć to wtedy bagietka zrobi sie chrupiąca, jak ostygnie przełamać w miejscach nacięć, zeby zrobic osobne kromeczkiSuper pasuje do sałatekA my z tż jesteśmy superfanami czosnku, więc uwielbiamy takie bagietki

Dziękuję Ci bardzo!! Ja wykorzystam chyba pieprz ziołowy, bo to akurat mam w domu.
I mam bagietkę z wczoraj to zrobie te bakietki czosnkowe Będzie pasować jak ulał do moich dwóch sałatek.

Nastroje sylwestrowe ok
Już myślę co założyć. Jakoś wcześniej o tym nie myślałam. Wyjełam czarny zarąbisty gorset. Rok temu go kupiłam i tylko raz go miałam na sobie. A na dół chyba założę eleganckie srebrzaste spodnie i bardzo elegancki czarny pasek.

[201701300931]

Co do diet.... Ja od wakacji przytyłam 3kg i jestem przeszczęśliwa z tego powodu, szczególnie, że się waga trzyma i nie spada Ale niestety jeszcze średnio to po mnie widać... Jeszcze tak z 7-10kg by się przydało i by było super

Co do nastrojów: beznadziejne. Siedziemy w domu na Sylwestra i z jednej strony mi się to podoba, z jednej mi smutno, że nie było gdzie iść. I tak kółko się zamyka. No cóż, i tak nic już się na to nie poradzi... Dodatkowo sąsiad od pół godziny puszcza jakieś przyśpiewski ludowe i dodaje do tego swoje la la la, tv nawet tego nei zagłusza, więc nie jest ciekawie

[Samoa]

Napisane przez Remmi

Dziękuję Ci bardzo!! Ja wykorzystam chyba pieprz ziołowy, bo to akurat mam w domu.
I mam bagietkę z wczoraj to zrobie te bakietki czosnkowe Będzie pasować jak ulał do moich dwóch sałatek.

Nastroje sylwestrowe ok
Już myślę co założyć. Jakoś wcześniej o tym nie myślałam. Wyjełam czarny zarąbisty gorset. Rok temu go kupiłam i tylko raz go miałam na sobie. A na dół chyba założę eleganckie srebrzaste spodnie i bardzo elegancki czarny pasek.

no to pieprz ziołowy będzie akuratBagietki nie muszą być świeże, więc będzie ok
Byłam w sklepie i wróciłam z pietruszką, dodatkową zapasową główką czosnku i zielona herbatkąI juz marynata do oliwek gotowaA teraz biorę a masełkoTylko musze umyc pietruszkę a nienawidzę myć ziół i i tym podobnych rzeczy
Własnie postanowiłam, że jak nam sę ten czajnik zepsuje to kupimy taki, który podaje temperature wody, bo to jest bardzo przydatne podczas zaparzania herbat.

Jaka będziesz elegancka Lubie gorseciki, ma dwa i sa bardzo fajne, jeden własnie elegancki, ze można pod niego założyć bluzke koszulową a drugi typowo imprezowy

Musze sie streszczac z tym przygotowywaniem, bo z godzinke musze spadać po tż, bo jeszcze wcześniej wyjdzie z pracyAle juz sobie tam wzniesie pare toastów to będę musiała prowadzić jego auto, nie lubię tak, wolę swoim jeździć, ale co zrobię, trzeba być dobrym chrześcijaninem

[aniolekKB]

Witam
Dzisiaj tylko na chwilkę wpadłam!
Cieszę się, że kalendarz się podoba

Z mojej strony chciałam Wam życzyć szampańskiej zabawy przez całą noc, ( ) braku kaca dnia następnego dużo miłości mało stresów uśmiechu na twarzy każdego dnia niezmiennej głupawki mało przykrych chwil ( <--- ) oraz najlepszego na świecie roku 2010
życzy:
KB

[anesh_]

Napisane przez lain

ale to chyba raz sie ogladalo zazwyczaj jak ktos kreci taki amatorski filmik to jest cholernie dlugi, jest wiele w sumie zbednych elementow i potem juz sie tego nie chce nawet ogladac moja kuzynka na weselu nie miala kamerzysty tylko dostali kamere w prezencie i ktos to tam krecil. nuuuuuudy i jeszcze w kawalkach, bo nawet potem nikomu sie tego skladac nie chcialo, a tym bardziej montowac zeby byla esencja, a nie przynudzanie

A to Cię muszę zaskoczyć, bo mój tżcik co prawda amoatorsko, jako hobby, ale nagrywa, później siedzi godzinami i układa w jedną całość, dodaje efekty specjalne, wycina co nudne i nie ma, że nie chce mu się, dopóki nie zrobil to nie dał kuzynowi filmu. I wyszło naprawdę świetnie, mimo, że film amatorski - i wcale za dlugi nie był. Pan młody nawet powiedział, że gdyby wiedział, że on tak to zrobi to zamiast kamerzysty wzieliby mojego tżcika do sfilmowania wesela, bo ze swojego kamerzysty w ogóle nie byli zadowoleni...O!


Aniołku świetny jest Twój kalendarz.

[certina4]

Napisane przez madziulka_

Joł
Co do planów to postanowiliśmy spędzić Sylwka inaczej i będzie kinowo
Jedziemy do Heliosa
Nigdy jeszcze nie spędzałam Sylwka w kinie, ale nie mam w tym roku ochoty na jakieś party
Z ciekawości: mierzyliśmy wczoraj obraczki w Aparcie i Kruku i zdecydowaliśmy jaki chcemy model itd. Chyba zamówimy w Kruku
Po obsłudze w Aparcie jestem zdegustowana i już tam nie wrócę no chyba że
Ooo i TŻ kupił mi wczoraj w Kruku przepiękne kolczyki
I mam już upatzroną bransoletkę, ale drogą

o ja też chciałam iść do kina bo w tym roku wyjątkowo planów nie mieliśmy i chcieliśmy gdzieś indziej spędzić Sylwestra niż ciągle u tych samych znajomych, ale z uwagi na moje lenistwo nigdzie nie pojechaliśmy, a mogliśmy dzisiaj być w drodze do Wiednia mój Tata pojechał wczoraj i w sobotę wraca, a mi się nie chciało na tyle dni jechać, bo też mam znowu problemy z króliczkiem i nie chciałam go zostawiać, a i pogoda wredna jest i nie sprzyja dalekim podróżom samochodem

Napisane przez Danaeee84

Co do diet.... Ja od wakacji przytyłam 3kg i jestem przeszczęśliwa z tego powodu, szczególnie, że się waga trzyma i nie spada Ale niestety jeszcze średnio to po mnie widać... Jeszcze tak z 7-10kg by się przydało i by było super

Co do nastrojów: beznadziejne. Siedziemy w domu na Sylwestra i z jednej strony mi się to podoba, z jednej mi smutno, że nie było gdzie iść. I tak kółko się zamyka. No cóż, i tak nic już się na to nie poradzi... Dodatkowo sąsiad od pół godziny puszcza jakieś przyśpiewski ludowe i dodaje do tego swoje la la la, tv nawet tego nei zagłusza, więc nie jest ciekawie

a ja bym najchętniej w tym roku została w domu nie chce mi się nigdzie iść

Danaeee życzę Ci na Nowy Rok żeby udało Ci się zrealizować plany i przytyć tyle ile chcesz

A reszcie Pm na Nowy Rok życzę aby spełniły się Wasze marzenia o pięknym slubie, aby ten czas do ślubu szybko Wam minął a Wasz dzień był niepowtarzalny i niezapomniany to będzie NASZ ROK

[Samoa]

Napisane przez certina4

o ja też chciałam iść do kina bo w tym roku wyjątkowo planów nie mieliśmy i chcieliśmy gdzieś indziej spędzić Sylwestra niż ciągle u tych samych znajomych, ale z uwagi na moje lenistwo nigdzie nie pojechaliśmy, a mogliśmy dzisiaj być w drodze do Wiednia mój Tata pojechał wczoraj i w sobotę wraca, a mi się nie chciało na tyle dni jechać, bo też mam znowu problemy z króliczkiem i nie chciałam go zostawiać, a i pogoda wredna jest i nie sprzyja dalekim podróżom samochodem


a ja bym najchętniej w tym roku została w domu nie chce mi się nigdzie iść

Danaeee życzę Ci na Nowy Rok żeby udało Ci się zrealizować plany i przytyć tyle ile chcesz

A reszcie Pm na Nowy Rok życzę aby spełniły się Wasze marzenia o pięknym slubie, aby ten czas do ślubu szybko Wam minął a Wasz dzień był niepowtarzalny i niezapomniany to będzie NASZ ROK

a nie mogłaś zabrać króliczka ze sobą?

Znalazłam jeszcze przepis na morele w bekonie Ale będzie pysznie

W takim razie ja też już złożę życzenia, chociaż powinnam tu jszcze dziś wpaść: Najszczęśliwszego na świecie Nowego Roku :p ijemy:

[lain]

Napisane przez Danaeee84

Co do diet.... Ja od wakacji przytyłam 3kg i jestem przeszczęśliwa z tego powodu, szczególnie, że się waga trzyma i nie spada Ale niestety jeszcze średnio to po mnie widać... Jeszcze tak z 7-10kg by się przydało i by było super

to gratuluje moj TZ zawsze mial problemy z przytyciem, ale odkad chodzi 4 razy w tygodniu na silownie to w 1,5 miesiaca przytyl 7 kg pewnie wiecej z tego to miesnie bo dosc wyraznie sie rozrosl dzieki programowi treningowemu, ktory mu ulozyla trenerka, ale i tak sukces chodzi dumny jak paw

Napisane przez anesh_

A to Cię muszę zaskoczyć, bo mój tżcik co prawda amoatorsko, jako hobby, ale nagrywa, później siedzi godzinami i układa w jedną całość, dodaje efekty specjalne, wycina co nudne i nie ma, że nie chce mu się, dopóki nie zrobil to nie dał kuzynowi filmu. I wyszło naprawdę świetnie, mimo, że film amatorski - i wcale za dlugi nie był. Pan młody nawet powiedział, że gdyby wiedział, że on tak to zrobi to zamiast kamerzysty wzieliby mojego tżcika do sfilmowania wesela, bo ze swojego kamerzysty w ogóle nie byli zadowoleni...O!

no to mu sie chwali, ze mu sie jeszcze potem chce nad tym siedziec jednak wiekszosc osob ogranicza sie do nakrecenia i wgrania na plyte

Napisane przez certina4

a ja bym najchętniej w tym roku została w domu nie chce mi się nigdzie iść

ja mam impreze 10 minut autobusem ode mnie wiez luuuz jak mi sie nie bedzie podobac to mozna szybko wrocic

zrobilam salatke a z reszta poczekam na TZcika przeciez nie bede pol dnia sama w garach siedziec w towarzystwie bedzie przyjemniej robic zagrychy TZ ponabija koreczki, ja pozawijam sliwki w bekon i voila

a za oknem juz proby generalne przed nocnym ostrzalem
ciekawa jestem jak zareaguje Czesio z Franeczkiem bo Benio to nawet spokojnie w sumie oni niczego sie nie boja to i moze fajerwerki nie zrobia na nich wrazenia rodzice zostaja w domu, wiec przynajmniej beda mieli towarzystwo

[Nati02]

Troszkę się boje tego nowego roku... tyle znów będzie trzeba przygotowywać,a chciałabym tylko leniuchować

Zadam Wam pytanie (zwłaszcza tym, które mają ślub w pierwszej połowie roku): macie już suknie ślubne? Kupione, wybrane, upatrzone, w trakcie szycia?

Bo mnie ta myśl przeraża

[BlackAngel]

Hejka, jakoś nie mogłam rano wstać
Teraz przygotowuje się psychicznie na wieczór..

Co do mojej sytuacji, przerwa dała poprawę lecz niestety nie taką jaką chciałam do końca. Nie będę się spinać, nic na siłę. Choć szkoda przygotowań, nadzieja wciąż się tli..

Mam nadzieję że będzie to piękny nasz rok

[201701300931]

Napisane przez Nati02

Zadam Wam pytanie (zwłaszcza tym, które mają ślub w pierwszej połowie roku): macie już suknie ślubne? Kupione, wybrane, upatrzone, w trakcie szycia?(

Ja ślubuję w maju i na koniec listopada kupiłam suknię. Teraz usiłuję zebrać się w sobie i kupić buty, bo w styczniu mam iść na przymiarkę i by wypadało już znać wysokość butów... Szczególnie, że chciałabym takie 8cm, a najwyższe które posiadam to 6cm...

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez BlackAngel

Mam nadzieję że będzie to piękny nasz rok

Oj na pewno będzie

[Esti10]

Napisane przez Nati02

Troszkę się boje tego nowego roku... tyle znów będzie trzeba przygotowywać,a chciałabym tylko leniuchować

Zadam Wam pytanie (zwłaszcza tym, które mają ślub w pierwszej połowie roku): macie już suknie ślubne? Kupione, wybrane, upatrzone, w trakcie szycia?

Bo mnie ta myśl przeraża

ja mam 5 czerwca wiec mysle, ze zaliczam sie chyba do pierwszej polowy no i tez mam zamowiona suknie, a wczoraj udalo mi sie kupic buciki tak sie ciesze w styczniu ide na zdjecie miary wiec chcialam juz miec no i sie udalo
A ty kiedy masz slub? bo nie widze daty

[Remmi]

Napisane przez Danaeee84

Co do diet.... Ja od wakacji przytyłam 3kg i jestem przeszczęśliwa z tego powodu, szczególnie, że się waga trzyma i nie spada Ale niestety jeszcze średnio to po mnie widać... Jeszcze tak z 7-10kg by się przydało i by było super

O to brawo. Ja też w tę stronę walczę. Ale są postępy.. już niektórych spodni nie mogę zapiąć, wczoraj załozyłam spódniczkę i ledwo co zapięłam - a jeszcze niecałe rok temu była za luźna, i nawet TŻ zauważył, że tyłek mi się rozrasta ale mówi, że się cieszy, bo jest za co łapać , a w ogóle robią mi się kobiece kształty

Napisane przez Samoa

no to pieprz ziołowy będzie akuratBagietki nie muszą być świeże, więc będzie ok
Byłam w sklepie i wróciłam z pietruszką, dodatkową zapasową główką czosnku i zielona herbatkąI juz marynata do oliwek gotowaA teraz biorę a masełkoTylko musze umyc pietruszkę a nienawidzę myć ziół i i tym podobnych rzeczy
Własnie postanowiłam, że jak nam sę ten czajnik zepsuje to kupimy taki, który podaje temperature wody, bo to jest bardzo przydatne podczas zaparzania herbat.

Jaka będziesz elegancka Lubie gorseciki, ma dwa i sa bardzo fajne, jeden własnie elegancki, ze można pod niego założyć bluzke koszulową a drugi typowo imprezowy

Wróciłam ze sklepu i kupiłam coś takiego jak sól czosnkowa. Wypróbuję do sałatek i ewentualnie masełka.
Ja mam gorset raczej na imprezy, więc nie będę AŻ taka elegancka

Napisane przez aniolekKB

Witam
Dzisiaj tylko na chwilkę wpadłam!
Cieszę się, że kalendarz się podoba

Wszystkie zachwalają kalendarzyk, to ja też chcę, ale chyba dla mnie nieodpowiedni będzie bo ja kwietniówka..

Napisane przez Nati02

Troszkę się boje tego nowego roku... tyle znów będzie trzeba przygotowywać,a chciałabym tylko leniuchować

Zadam Wam pytanie (zwłaszcza tym, które mają ślub w pierwszej połowie roku): macie już suknie ślubne? Kupione, wybrane, upatrzone, w trakcie szycia?

Bo mnie ta myśl przeraża

Ja mam w kwietniu. Suknia zamówiona jakieś 2 tygodnie temu, w lutym mam pierwszą przymiarkę.
Nie przerażaj się, poświęc kilka dni na to i na pewno znajdziesz coś dla siebie


Ja również życzę wszystkim PM-kom samych najwspanialszych chwil w Naszym Roku 2010

[Nati02]

Napisane przez Danaeee84

Ja ślubuję w maju i na koniec listopada kupiłam suknię. Teraz usiłuję zebrać się w sobie i kupić buty, bo w styczniu mam iść na przymiarkę i by wypadało już znać wysokość butów... Szczególnie, że chciałabym takie 8cm, a najwyższe które posiadam to 6cm...

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------



Oj na pewno będzie

Napisane przez Esti10

ja mam 5 czerwca wiec mysle, ze zaliczam sie chyba do pierwszej polowy no i tez mam zamowiona suknie, a wczoraj udalo mi sie kupic buciki tak sie ciesze w styczniu ide na zdjecie miary wiec chcialam juz miec no i sie udalo
A ty kiedy masz slub? bo nie widze daty

Napisane przez Remmi

Ja mam w kwietniu. Suknia zamówiona jakieś 2 tygodnie temu, w lutym mam pierwszą przymiarkę.
Nie przerażaj się, poświęc kilka dni na to i na pewno znajdziesz coś dla siebie


Ja również życzę wszystkim PM-kom samych najwspanialszych chwil w Naszym Roku 2010

Mam 5 czerwca, tak jak Esti Przeraża mnie to bo w ogóle nie mam ochoty oglądać sukien ślubnych, butów, dodatków i w ogóle niczego. Najlepiej dla mnie jakby ktoś powiedział: ta suknia, w tej będziesz dobrze wyglądać. Potem zaprowadził do obuwniczego wybrał buty i koniec.

Nigdy nie chciałam wesela więc chyba teraz to tak naprawdę wychodzi (wesele jest bo rodzice chcieli, a ja nie odbiorę im tej przyjemności).

[kubusewa]

Napisane przez Nati02

Troszkę się boje tego nowego roku... tyle znów będzie trzeba przygotowywać,a chciałabym tylko leniuchować

Zadam Wam pytanie (zwłaszcza tym, które mają ślub w pierwszej połowie roku): macie już suknie ślubne? Kupione, wybrane, upatrzone, w trakcie szycia?

Bo mnie ta myśl przeraża

Nati02 witaj
Ja mam wesele 12-06 (co prawda to już po połowie ale jeszcze się chyba łapię Ja mam już suknię od połowy października .. ściągałam przez ebaya z chin i to dlatego

Hej reszta brzydalków
Happy New Year :) our Year


Jestem sobie certi nic ciekawego się nie dzieje

Zaraz z TZ wychodzimy na spacerek .. mimo, że nadal sypie i sypie... Ale mam mega ochotę na fociki zimowe
A potem imprezka domowa (nasza prywatna) i seans w kinoplexie

[lain]

Napisane przez Remmi

O to brawo. Ja też w tę stronę walczę. Ale są postępy.. już niektórych spodni nie mogę zapiąć, wczoraj załozyłam spódniczkę i ledwo co zapięłam - a jeszcze niecałe rok temu była za luźna, i nawet TŻ zauważył, że tyłek mi się rozrasta ale mówi, że się cieszy, bo jest za co łapać , a w ogóle robią mi się kobiece kształty

to moj TZcik troche ubolewa nad moim kurczacym sie tylkiem ale stwierdzil, ze jest w stanie go jeszcze zaakceptowac, a potem najwyzej bedziemy wstawiac implanty
a tak na serio to ja mam taka budowe ciala, ze tylek zawsze jakis bede miec z reszta to TZowa ulubiona czesc mojego ciala - ubostwia moj tylek


wlasnie sprawdzilam stan wodki w zamrazalniku - gesciutka -20 stopni
pamietam jak kiedys bylismy na sylwestra w domku nad jeziorem. w lodowce troche nie bylo miejsca, wiec wrzucilismy szampany do zamrazalnika z mysla, ze je odpowiednio wczesnie wyciagniemy zeby ochlonely... o szampanach przypomnielismy sobie 15 minut przed polnoca nie wystrzylily nowy rok przywitalismy rowniez z babelkami ale piwkiem

dobrze, ze wczoraj zrobilam wszystkie zakupy, bo jak patrze na sasiadow zjezdzajacych sie z siatkami to wyobrazam sobie jakie sa dzis kolejki

[Esti10]

Napisane przez Nati02

Mam 5 czerwca, tak jak Esti Przeraża mnie to bo w ogóle nie mam ochoty oglądać sukien ślubnych, butów, dodatków i w ogóle niczego. Najlepiej dla mnie jakby ktoś powiedział: ta suknia, w tej będziesz dobrze wyglądać. Potem zaprowadził do obuwniczego wybrał buty i koniec.

Nigdy nie chciałam wesela więc chyba teraz to tak naprawdę wychodzi (wesele jest bo rodzice chcieli, a ja nie odbiorę im tej przyjemności).

o to super ten sam dzien na pocieszenie powiec Ci, ze ja tez nie mialam ochoty na lazenie i przymierzanie tych wszystkich sukien i obylam sie bez tego, najpierw ogladalam wszystkie kiecki na necie i nie zawiele mi sie podobala, ktoregos dnia przechodzilam sobie kolo takiego malego salonu i zobaczylam ta jedna jedyna przymierzylam fason byl dobry dla mnie i zamowilam, wiec moze tez Ci sie uda bez tego latania po salonach
bede trzymac kciuki zeby udalo Ci sie szybko i bez problemowo znalezc suknie i buciki

a tak wogole to skad jestes konkretnie bo widze, ze slask jesli masz blisko do katowic to moge podac Ci stronke sklepu z butami slubnymi jest bardzo duzy wybor ja tam kupilam swoje i nigdzie indziej nie lazilam http://www.butyslubne.com.pl/

[certina4]

Napisane przez Samoa

a nie mogłaś zabrać króliczka ze sobą?

no właśnie nie bardzo, bo on nie lubi podróżować, stresuje się bardzo zwykłą wizytą u weta do którego dojazd samochodem zajmuje 10min może mniej, więc 700km do Wiednia w jedną stronę, to nie wiem jak przeżyłby taką podróż

Napisane przez Nati02

Troszkę się boje tego nowego roku... tyle znów będzie trzeba przygotowywać,a chciałabym tylko leniuchować

Zadam Wam pytanie (zwłaszcza tym, które mają ślub w pierwszej połowie roku): macie już suknie ślubne? Kupione, wybrane, upatrzone, w trakcie szycia?

Bo mnie ta myśl przeraża

ja nie mam sukni, wesele 17 lipca, a ja jeszcze nawet przymierzać nie chodziłam, nic mi się nie chce w związku ze ślubem załatwiać,

Aha jedno załatwiliśmy podróż poślubną na Korfu na tydzień z ecco holiday :P zaliczka już zapłacona
no i od 6 stycznia planujemy rozpocząć nauki w kościele

[obca7]

Hello

Był u fryzjera i mi
taka fryzurke zrobiła ze szok-pierwszy i ostatni raz czesałam się u tej paniKuzynka nie mogła mnie uczesać tylko jej pracownica i w ogóle nie widać, ze ma fryzurkę. No ale już sie nie przejmuje to tylko włosy Na wesele mnie cesać nie będzie więc luz
I jednak na bal idziemy, bo naprawde szkoda było tych biletów Z rodzicam wprawdzie no ale to nic


No i dzisiaj jakiś pechowy dzien bo jak wjeżdżałam do garażu to uszkodziałm moja żabę małą trochelakieru odpadło( Na drodzę tak ślisko i w ogóle i nic(odpukać!!!) a na samyum końcu podrózy takie coś. I jeszcze tata to widział i mnie ochrzanił, ze do garażu nie umiem wjechać
ehh jakiś pechowy ten dzień:P

I życzę Wam kochane udanego Sylwestra Aby ten rok był najpiękniejszym rokiem w naszym zyciu, broniącym mgr i licencjat samych 5 na dyplomie, szukającym-dobrej i satysfakcjonującej pracy i dużo sukcesów

[Nati02]

Napisane przez Esti10

o to super ten sam dzien na pocieszenie powiec Ci, ze ja tez nie mialam ochoty na lazenie i przymierzanie tych wszystkich sukien i obylam sie bez tego, najpierw ogladalam wszystkie kiecki na necie i nie zawiele mi sie podobala, ktoregos dnia przechodzilam sobie kolo takiego malego salonu i zobaczylam ta jedna jedyna przymierzylam fason byl dobry dla mnie i zamowilam, wiec moze tez Ci sie uda bez tego latania po salonach
bede trzymac kciuki zeby udalo Ci sie szybko i bez problemowo znalezc suknie i buciki

a tak wogole to skad jestes konkretnie bo widze, ze slask jesli masz blisko do katowic to moge podac Ci stronke sklepu z butami slubnymi jest bardzo duzy wybor ja tam kupilam swoje i nigdzie indziej nie lazilam http://www.butyslubne.com.pl/

Dzięki bardzo Na pewno pewnego dni pooglądam te buciki, ale nurtuje mnie jedno: pełne buty czy sandałki?

Suknie bede szyc- szkoda kilka tysiecy na suknie ktora ubiore tylko raz, wiec czasu mam jeszcze mniej

[agawoo]

Napisane przez Esti10

a tak wogole to skad jestes konkretnie bo widze, ze slask jesli masz blisko do katowic to moge podac Ci stronke sklepu z butami slubnymi jest bardzo duzy wybor ja tam kupilam swoje i nigdzie indziej nie lazilam http://www.butyslubne.com.pl/

Esti, też tam kupiłam butki do ślubu
Które Ty kupiłaś?? Bo nie pamiętam czy już pokazywałaś ...

[Esti10]

Napisane przez Nati02

Dzięki bardzo Na pewno pewnego dni pooglądam te buciki, ale nurtuje mnie jedno: pełne buty czy sandałki?

Suknie bede szyc- szkoda kilka tysiecy na suknie ktora ubiore tylko raz, wiec czasu mam jeszcze mniej

nie ma za co ja np nie lubie sandalkow wiec nie mialam dylematu no ja za swoja bede placic 1600zl po znizce wiec mysle ze nie taka droga

[chilanes]

Szampańskiej zabawy i szczęśliwego Nowego 2010 Roku Dziewczyny!

Napisane przez lusmarija

a my drugą rocznicę zaręczyn będziemy mieli 21 sierpnia... ciekawe co sobie zaplanujemy na ten dzień

gdzie jest któryś z moich osobistych suwaczków , bo jestem ciekawa ile mi zostało już pokazać mi się tu, bo mi się nie chce szukać

na łatwiznę iść najlepiej :P jeszcze 233 dni

Napisane przez Nati02

Troszkę się boje tego nowego roku... tyle znów będzie trzeba przygotowywać,a chciałabym tylko leniuchować

Zadam Wam pytanie (zwłaszcza tym, które mają ślub w pierwszej połowie roku): macie już suknie ślubne? Kupione, wybrane, upatrzone, w trakcie szycia?

Bo mnie ta myśl przeraża

ja mam ślub w sierpniu, suknia wybrana i zamówiona pod koniec października, szyć będą od maja.

Napisane przez Esti10

nie ma za co ja np nie lubie sandalkow wiec nie mialam dylematu no ja za swoja bede placic 1600zl po znizce wiec mysle ze nie taka droga

ja z podwiązką, halką z kołami, przeróbkami wg mojego widzi mi się i bolerkiem dam 1900, też nie uważam, że to drogo.

[lain]

Napisane przez obca7

Był u fryzjera i mi
taka fryzurke zrobiła ze szok-pierwszy i ostatni raz czesałam się u tej paniKuzynka nie mogła mnie uczesać tylko jej pracownica i w ogóle nie widać, ze ma fryzurkę. No ale już sie nie przejmuje to tylko włosy Na wesele mnie cesać nie będzie więc luz
I jednak na bal idziemy, bo naprawde szkoda było tych biletów Z rodzicam wprawdzie no ale to nic

dlatego boje sie fryzjerow

Napisane przez Nati02

Dzięki bardzo Na pewno pewnego dni pooglądam te buciki, ale nurtuje mnie jedno: pełne buty czy sandałki?

ja lubie sandalki, ale uwazam, ze do takiej dlugiej sukni w typie wieczorowym to bardziej pelne pasuja dlatego prawdopodobnie pelne kupie no chyba, ze juz by zywcem nic ciekawego nie bylo

zjedlismy z TZem obiad, polezelismy, a teraz idziemy do kuchni przygotowywac zagrychy a potem sie trzeba odstrzelic, wiec mnie juz tu prawdopodobnie dzis nie bedzie, zatem:

Szczęśliwego Nowego Roku, pięknych ślubów dużo miłości i seksu sukcesów naukowych i zawodowych (a co za tym idzie dużo $ ) i przede wszystkim duuuużo zdrówka, bo to najważniejsze
aaa i udanych sylwestrowych imprezek / posiedzeń z TŻami / kinowych seansów

[Esti10]

Napisane przez agawoo

Esti, też tam kupiłam butki do ślubu
Które Ty kupiłaś?? Bo nie pamiętam czy już pokazywałaś ...

tu nie pokazywalam ale juz wklejam a ty ktore?

[201701300931]

Napisane przez Esti10

tu nie pokazywalam ale juz wklejam a ty ktore?

Ładne butki Szkoda, że ten sklep jest tylko w Katowicach czy Krakowie, bo mi się tam kilka modeli podoba, a w ciemno nie będę kupować

Z radosnych rzeczy: skończyłam pierwszy rozdział licencjatu Teraz wieczory mogę przeznaczyć na magisterkę

[agawoo]

Napisane przez Esti10

tu nie pokazywalam ale juz wklejam a ty ktore?

Ładniutkie
Ja mam takie jak na zdjęciu, ale na 8 cm obcasie

[Esti10]

Napisane przez Danaeee84

Ładne butki Szkoda, że ten sklep jest tylko w Katowicach czy Krakowie, bo mi się tam kilka modeli podoba, a w ciemno nie będę kupować

Z radosnych rzeczy: skończyłam pierwszy rozdział licencjatu Teraz wieczory mogę przeznaczyć na magisterkę

dzieki no szkoda ze tylko w dwoch miastach, no ale ja sie ucieszylam jak zobaczylam ze otwarli tez w Katowicach bo mam blisko no raczej nie polecam tak w ciemno kupowac bo ja bylam przekonana, ze bede kupowac pewnie rozmiar 37 lub 38 a tu szok 36 tamte rozmiary ogromne byly wiec widac ze but butowi nie rowny

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Napisane przez agawoo

Ładniutkie
Ja mam takie jak na zdjęciu, ale na 8 cm obcasie

dzieki twoje rowniez b.ladne rozumiem ze suknie masz biala tak? bo te butki kupowalas biale czy ecru? moje maja 5cm na 8 bym nie wytrzymala pewnie nawet i w tych beda nogi mnie bolec po jakims czasie bo ogolem nie chodze na obcasach