5 kg mniej, kto dołączy?

[kwiatuszekos]

Cześć dziewczyny
Jak po Sylwestrze?? Jakieś nowe plany na ten rok?
Ja Sylwestra przespałam,miałam długi i ciężki powrót i jak się położyłam o 21 to wstałam o 7 rano
W Święta oczywiście z diety nici i przybyło mi chyba 2 kg :/
Zaopatrzyłam się w zieloną i czerwoną herbatę i postanowiłam że będe jeść wszystko tylko w mniejzych ilościach. Nooo prawie wszystko,bo bez słodyczy chipsów,paluszków. I 5 posiłkow dziennie,bez podjadania. Do tego herbatki i mam nadzieje ćwiczenia-z tym pewnie będzie najtrudniej,ale siostra stwierdziła że spróbuje razem ze mną więc może będzie łatwiej wytrwać \
A właśnie macie jakieś doświadczenia z czerwoną herbatą przeczytałam na innym wątku że dziewczyny bez specjalnych diet i ćwiczeń chudły,ciekwa jestem jak to jest faktycznie.

[Dziobaczka]

W noc sylwestrową ciężko z dietą piwko drugie trzecie cziperki ciasteczko sałateczka.... ale od dzis dalej zdrowe odzywianie

[Morfina]

u mnie dietkowo narazie wszystko idzie ok. Tylko chyba wychodzi mi za malo kcal bo nie mogę dobić do 1000 wrrrr a wiem, że powinnam bo się metabolizm rozjedzie.....

[jamaika]

Morfina, musisz uwierzyć w to że jak więcej zjesz to więcej schudniesz Ja nie liczę kalorii, ale z ciekawości teraz podliczyłam kilka moich jadłospisów dziennych i wyszło 1500-1800 kalorii. Zapotrzebowanie mam ok. 2300. Chodzę cały czas najedzona, podczas mojej diety która trwa już niecały miesiąc, byłam tylko raz głodna, i to dlatego że nie miałam czasu zjeść 2 śniadania a mimo to schudłam już 4 kilo, zaczynam powoli mieścić się w stare ciuchy Lepiej więcej zjeść, a za to więcej poćwiczyć, bo to podkręca przemianę materii, i chudnie się więcej

[beacia440]

mam wrażenie że tyje przez tabletki antykoncepcyjne. wybiorę się do lekarza, i wtedy zrzuce te 5 kg, bo istny cyrk się dzieje. zdrowo się odzywiam, ćwiczę a jakaś tłustsza sie robie.

[Morfina]

Napisane przez jamaika

Morfina, musisz uwierzyć w to że jak więcej zjesz to więcej schudniesz Ja nie liczę kalorii, ale z ciekawości teraz podliczyłam kilka moich jadłospisów dziennych i wyszło 1500-1800 kalorii. Zapotrzebowanie mam ok. 2300. Chodzę cały czas najedzona, podczas mojej diety która trwa już niecały miesiąc, byłam tylko raz głodna, i to dlatego że nie miałam czasu zjeść 2 śniadania a mimo to schudłam już 4 kilo, zaczynam powoli mieścić się w stare ciuchy Lepiej więcej zjeść, a za to więcej poćwiczyć, bo to podkręca przemianę materii, i chudnie się więcej

wlasnie wiem... ale waga nie ruszyla przez tydzien nic i az mi się odechciewa jeść....

[kwiatuszekos]

Napisane przez Morfina

wlasnie wiem... ale waga nie ruszyla przez tydzien nic i az mi się odechciewa jeść....

Ja też przez pierwszy tydzień w kórym mało co jadłam,same jabłka jogurty czasem jakąs zupe i piłam duuużo wody nic nie schudłam. Przez następny tydzień jadłam wszystko tylko połowe mniej(nawet chipsy, słodycze) Jak stanęłam na wadze zobaczyłam kilogram mniej Więc ostawiłam teraz na ograniczenie ilości jedzenia a nie tego co jem(oczywiście wykluczyłam słodycze i chipsy),ale np dzisiaj na śniadanie zjadłam domowego hot-doga,popiłam zieloną herbatą i czuje się pojedzona. Wczoraj na siłe jadłam kolacje,tylko dlatego że postanowiłam jeść 5 posiłków i brakowało tego piątego
Mam nadzieje że te herbatki faktycznie coś dadzą,bardzo na nie liczę

[jamaika]

Morfina, a ćwiczysz coś? Ja skacze 2 razy dziennie po 5 minut na skakance (zaczynałam 4 razy po 1 minucie bo na początku po tej 1 minucie już umierałam ), a do tego robię codziennie abs 8, dopóki nie znajdę jakiegoś lepszego ćwiczenia na brzuch, bo to jest raczej na mięśnie niż spalanie tłuszczyku. Na nogi i tyłek robię na zmianę: 1 dzień 8 minute legs, a w drugi 8 minute buns, do tego codziennie robię to:
http://www.youtube.com/watch?v=FnYYqmoRI9k
Na brzuchu widzę średnie efekty, za to na nogach i pośladkach dość duże

beacia440, ja odstawiłam 2 tygodnie temu tabletki bo też miałam z nimi problemy Zmieniałam już 3 razy tabletki, ale po wszystkich włosy mi dosłownie garściami wypadały, kilka razy płakałam jak widziałam rano ile ich na poduszce zostało Poza tym moje libido wynosiło chyba 0, codziennie "bolała mnie głowa", cały czas się czułam jakbym miała PMS, więc to nie miało sensu Są inne bezpieczne metody przy których nie muszę się truć Teraz włosy nie wypadają, czuję się o wieeele lepiej, libido wróciło do normalnego stanu i mam więcej chęci do życia

kwiatuszekos, gratulację Ja kiedy 2 lata temu się odchudzałam, to też na początku mi się wydawało "przecież im mniej zjem, tym więcej schudnę". Przez jakieś 5 dni moja dieta składała się głównie z chlebku wasa, ogórka, groszku, sałaty, pomidora i jogurtów. Potem dopiero przeczytałam w różnych artykułach i forach co ja w ogóle robię Potem zaczęłam jeść dużo ale zdrowo, do tego ćwiczenia i też w 1 tydzień leciało 1kg Teraz od razu na szczęście wiedziałam, że żeby schudnąć nie trzeba się głodzić, wręcz przeciwnie

[maadziulek91]

Nie mam siły na diete.. przed świętami schudłam 4 kilo.. juz było widać.. potem święta, sylwester.. nie wiem czy przybyło.. nie wchodze na wage
ale od dziś znowu dieta !!
za tydzień stódniówka mojego TZ.. pasuje wyglądać..

jak tam po sylwku? ja spałam dziś 14 godzin hahah szok
i gardełko boli.. chyba od wódki

[mmalinowa]

Dołączam się dziewczyny do Was. Może tu się jakoś zmotywuję . Do zrzucenia 7 kilo było 5 ale po świętach...
67 -> max. 60
mam nadzieję że w miesiąc się uda...

wcinam sałatki, zero pieczywa, czerwona herbatka + woda, trochę ćwiczeń codziennie i będzie dobrze chyba

tylko dziewczyny powiedzcie jak silną wolę utrzymać bo mi ciężko :/

[Dziobaczka]

Powiedzcie mi prosze czy czerwona herbata faktycznie moze zdziałać cuda, i czy ona wogóle ma jakis normalny smak czy trzeba sie męczyć zeby to wypic??


czy ktoś moze mi jeszcze jaką dietkę podsunąc tylko taką żebym nie chodziła głodna bo nie lubie sie głodzić

[jamaika]

Witaj mmalinowa!
7 kg szybko pójdzie, musisz uwierzyć w to że za 2 miesiące będziesz cieszyć się pięknym ciałkiem Moją motywacją jest to, że wiosną znowu będę mogła wiosną zakładać krótkie spódniczki, będę mogła kupić sobie jakąś śliczną sukienkę na wesele w kwietniu, nie będzie mi wstyd wyjść na plażę, pójdę do sklepu z ciuchami i nie stwierdzę że rozmiar L jest na mnie za mały, itp Poza tym chcę się lepiej czuć i bardziej podobać się mojemu chłopakowi Musisz wytrzymać te kilka dni bez słodyczy i podjadania między posiłkami, potem już nawet nie będziesz o tym myśleć (ja już w ogóle nie mam ochoty na słodycze). Pamiętaj żeby nie katować się dietą 1000kcal, możesz spokojnie jeść 1500kcal. Ile masz wzrostu? Ja mam 172 i teraz ważę tyle co Ty, i chcę dojść do takiej samej wagi

Dziobaczka, ja polecam czerwoną herbatkę, sama cudów nie zdziała ale na pewno pomoże Polecam bio-active cytrynową, jest pyszna i piję ją z przyjemnością Kiedyś kupiłam jakąś malinową z innej firmy, i smakowała okropnie, ale ta bio-active jest naprawdę bardzo dobra.

[kwiatuszekos]

Jamaika nie jestem pewna ale przeglądając jakiś wątek na temat czerwonej herbaty wyczytałam że jeżeli ma ona pomagać w odchudzaniu to najlepiej żeby nie była aromatyzowana. Nie wiem ile w tym prawdy ale coś takiego wyczytałam
Ja mam z vitaxu PU-ERH czerwoną herbatę earl grey. Mi osobiście bardzo smakuje.

[jamaika]

Najlepiej to by było kupić taką liściastą ze sklepu z herbatami, domyślam się że taka cytrynowa ekspresowa nie pomaga dużo, ale chyba coś daję Może jak skończę to opakowanie to kupię taką prawdziwą Poza tym przez ostatni miesiąc piłam pokrzywę i czasem skrzyp, piję bo to podobno dobrze działa na włosy, ale ostatnio przeczytałam że pokrzywa wpływa dobrze na przemianę materii, więc możecie spróbować też z pokrzywą

[mmalinowa]

Napisane przez jamaika

Witaj mmalinowa!

również witam, motywacja jest podobna, również marzę o tym żeby super wyglądać na 50-tce dziadków Tżta (robią dużą imprezę, coś na wzór wesela ), ale to już w lutym, potem na weselu jego kuzyna w czerwcu, oczywiście ciuszki też chciałabym rozmiar w dół, szczególnie spodnie i ta plaża, zawsze mam wrażenie że wszyscy patrzą na moje fałdki na brzuchu i uda... najgorzej, że u Tżta brak wsparcia bo się martwi, poza tym kurcze lubi to moje ciałko, ale miło byłoby gdyby mu koledzy pozazdrościli
powiem tak: kalorii nie liczę, a przynajmniej nie tak sztywno, postanowiłam zrezygnować z pieczywa, szczególnie białego, smażonych rzeczy, chipsów itp., słodycze też idą w odstawkę, z tym będzie najgorzej postanowiłam jeść więcej warzywek, mam kilka swoich ulubionych sałatek + pare nowych przepisów, więc nie będzie tak źle no i jakieś ćwiczonka na pewno, właśnie przeglądałam ten temat, znalazłam kilka propozycji,

pytanie o wzrost -> 177

Dziobaczka - jak dla mnie czerwona herbatka działa, piję ją czasem na przemian z zieloną, teraz samą czerwoną od jakiegoś czasu, gdzieś wyczytałam że pita ok. 2 razy dziennie pomaga, i faktycznie, przed świętami trochę schudłam, wspomaga na pewno ćwiczenia i dobrą dietę, chociaż bez tego też myślę że pomoże, chociaż troszkę, należy pić po posiłkach, hm może to złudzenie ale wydaje mi się że pomaga trawić
co do smaku - przyzwyczaiłam się do normalnej, na początku nie lubiłam, teraz popijam nawet ze smakiem, widziałam grejpfrutową i cytrynową, również dobre, szczególnie grejpfrutowa, ale ostatnio nie było jej u mnie w sklepie

[jamaika]

Napisane przez mmalinowa

najgorzej, że u Tżta brak wsparcia bo się martwi

U mnie dokładnie tak samo Już nie raz mówiłam Tż-owi, że chcę się trochę odchudzić, a on na to że nie pozwoli mi się głodzić i tak dalej. Tłumaczyłam mu że nie będę się głodzić tylko zdrowo jeść, ale on nie wierzył i jakoś wszystkiego mi się odechciewało Teraz nic mu nie powiedziałam, po prostu zaczęłam. Najśmieszniejsze jest to, że mieszkamy razem, a on się nawet nie zorientował że się odchudzam Przestałam tylko jeść słodycze, zamiast kajzerki z nutellą na śniadanie jem np. 2 kromki chleba razowego z serkiem wiejskim i pomidorem, itd Jak schudłam po jakimś czasie 3kg, to był w szoku że ja się w ogóle odchudzam! Teraz zrozumiał że ja nie chcę się głodzić i mnie wspiera ostatnio nawet sam zaczął coś mówić że chce ograniczyć słodycze (chociaż on nie musi bo cokolwiek nie zje to i tak jest szczupły, zazdroszczę )

[Morfina]

Napisane przez jamaika

Morfina, a ćwiczysz coś? Ja skacze 2 razy dziennie po 5 minut na skakance (zaczynałam 4 razy po 1 minucie bo na początku po tej 1 minucie już umierałam ), a do tego robię codziennie abs 8, dopóki nie znajdę jakiegoś lepszego ćwiczenia na brzuch, bo to jest raczej na mięśnie niż spalanie tłuszczyku. Na nogi i tyłek robię na zmianę: 1 dzień 8 minute legs, a w drugi 8 minute buns, do tego codziennie robię to:
http://www.youtube.com/watch?v=FnYYqmoRI9k
Na brzuchu widzę średnie efekty, za to na nogach i pośladkach dość duże

ćwiczę sobie na nogi bo z nimi mam straszny problem. A tak to od czasu do czasu łyżwy, spacery dosyć często. Jestem leń

[mmalinowa]

Napisane przez jamaika

ostatnio nawet sam zaczął coś mówić że chce ograniczyć słodycze (chociaż on nie musi bo cokolwiek nie zje to i tak jest szczupły, zazdroszczę )

dzisiaj ja mojemu powiedziałam że stanowczo nie jemy razem żadnych chipsów, słodyczy i nie chodzę do niego do domu jak teściowa coś gotuje (kocham jej ciasta ) i właśnie kurcze też jest szczupły, chociaż je tyle że jeden posiłek by mi na cały dzień wystarczył a i tak chudzielec :-P

...i stwierdziłam że zero u mnie kondycji, właśnie zrobiłam 8 minut legs i abs, ledwo wytrzymałam, po prostu padam. trzeba nad tym popracować

[gorzalkaa]

dziewczyny a ja od jutra zro slodyczy ! i zapisuje sie na basen ;D

[yeah]

u mnie 3 dzień diety, a ja już zgreszyłam rogalikami,ups

a w ogóle czy któraś z Was powiedziałaby mi jak kręcić hula hop ? bo mi ZA NIC nie chce wyjść.

[paradiseshine]

Dziś mój pierwszy dzień ONZ i jak na razie sukces ;D zobaczymy co będzie później ;D
yeah - ja też na początku w ogóle nie umiałam kręcić, cały czas spadało, ale wzięłam się w garść i powiedziałam że się nauczę i nauczyłam, wystarczy kręcić, kręcić i jeszcze raz kręcić! już co najmniej po kilku dniach mi kółeczko nie spadało.

[Morfina]

Napisane przez yeah

u mnie 3 dzień diety, a ja już zgreszyłam rogalikami,ups

a w ogóle czy któraś z Was powiedziałaby mi jak kręcić hula hop ? bo mi ZA NIC nie chce wyjść.

ja kiedys umialam dobrze a ostatnio mi nie chce wyjsc

[jamaika]

Gdzie można kupić hula-hop? W sklepach sportowych? Muszę kupić bo dzisiaj wróciłam po świętach do mojego mieszkanka studenckiego i stwierdziłam że tu nie ma gdzie skakać na skakance Gdzie nie stanę to zahaczam o jakąś lampę czy coś a to było moje ulubione ćwiczenie... będę tylko skakać przez weekend jak będę u rodziców, a na hula-hop bym znalazła trochę miejsca ale muszę najpierw je kupić a nie wiem gdzie
No ale dzisiaj idę na taniec towarzyski na godzinę, więc cośtam spalę, a poza tym muszę w tym tygodniu odrobić wf i będę 2 razy na aerobiku 1,5h
Dzisiaj miałam chwilę słabości, bo ciocia dała mi paczkę pierników alpejskich ale jakoś się powstrzymałam bo gdybym zjadła jednego to potem bym pewnie wsunęła całą paczkę

[mmalinowa]

Napisane przez yeah

u mnie 3 dzień diety, a ja już zgreszyłam rogalikami,ups

nie jestem lepsza batonik i ciasto

i też myślałam o sprawieniu sobie hula hop może się wybiorę do sklepu jutro


jamaika w sportowym albo z zabawkami

[beacia440]

hula hop musi byc fajne ciezkie bo jak takie zabawkowe mamy to nic z tego, 4 kolka i spada... bynajmiej mi. ale ciezki krecic moge z 15 minut... a takie kosztuje jakies 50 zł, a ciagle mi szkoda na to wydać.. bo to bluzeczka z wyprzedazy, a to autko zatankuje..
chetnie jezdzilabym rowerkiem, ale śnieeeeeeeg, stacjonarny mam , ale to nie to samo co w trasie..

[jamaika]

Chyba się szarpnę na takie ze sportowego... może mi się uda wybrać w tym tygodniu

PS: beacia, na które UE się wybierasz? Ja jestem na 2 roku wrocławskiego UE i naprawdę polecam

[beacia440]

Napisane przez jamaika

Chyba się szarpnę na takie ze sportowego... może mi się uda wybrać w tym tygodniu

PS: beacia, na które UE się wybierasz? Ja jestem na 2 roku wrocławskiego UE i naprawdę polecam

wczoraj poćwiczyłam troszkę, pije zieloną herbatke i wode mineralną, cera się poprawia, walcze z celulitem, brzuszek się rzeźbi...

ale zaraz i tak zjem pierogi


Jamaika , na wrocławski dokładnie! Ale nie wiem czy się dostanę, bo problemów z nauką nie mam, , ale matury kiepsko mi idą.. a w mojej rekrutacji są brane wyniki z j.obcego, matmy, dodatkowy..
myślę też o psychologii.. ale zaocznie. Bo jest jednolite 5letnie magisterskie..

[slavia]

Hey, witam wszystkie Wizażanki. Do tej pory głownie tylko namiętnie czytywałam forum ale teraz bardzo chciałabym przyłączyć się do akcji "5kg mniej". Zależałoby mi aby ten cel osiągnąc do wakacji. Wydaje mi się, że to jeeeeszcze daleko i cel jest jak najbardziej realny Myślę, że ten wątek i "wspólne odchudzanie" będzie dla mnei ogromną motywacją Życzę sobie i wam powodzenia!

[mmalinowa]

Napisane przez slavia

Hey, witam wszystkie Wizażanki.
Myślę, że ten wątek i "wspólne odchudzanie" będzie dla mnei ogromną motywacją Życzę sobie i wam powodzenia!

witam i dziękuję, również życzę Ci powodzenia szczerze mówiąc nie myślałam że ten wątek mnie aż tak zmotywuje sięgając dzisiaj po ciastko uświadomiłam sobie, że będę musiała się przyznać na forum i zrezygnowałam i jestem z siebie dumna

[Kucyk_Truskawkowy]

Jeśli można to się dołączę
Mam do zrzucenia 5kg Motywacje mam i silną wolę chyba też. Jedyne co mnie przeraża to to że żeby schudnąć trzeba mieć naprawdę wiedzę na ten temat... Po pierwsze żeby efekty były trwałe i żeby nie odbiło się to na zdrowiu.
Ja odstawiłam pieczywo ,ziemniaki, kluski, frytki itp itd
wszelkiego rodzaju słodycze, przekąski, czipsy, napoje gazowane, soki, cukier i inne g...
Będę jeść małe posiłki co 3h i zero podjadania między posiłkami. No i postaram się pić 2litry wody.
Nie wiem czy to coś da bo tak naprawdę nie wiem ile kalorii spożywam.
A i chodziłam dzisiaj 15minut na steperze i mam zamiar codziennie przedłużać chodzenie o 5 minut.