"I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic :)

[*Insane]

Napisane przez Basiek19

Jak byś chciała obciąć, czy coś, to zapraszam

Chodź, pójdziemy razem

Ja nawet nie wiem, co bym chciała mieć na głowie

jutro spróbuję podpytać TŻta o te targi. Jak nie będzie chciał, to porobię maślane oczy do Ciebie

[Antii89]

Ja już bym chciała mieć harmonogram sesji... A tu nic, cichosza.

[aanix]

Ech, może i to brzydko zabrzmi, ale cieszę się, że nie jestem z brakiem chęci do nauki sama:P

[medeline]

Napisane przez Antii89

Ja już bym chciała mieć harmonogram sesji... A tu nic, cichosza.

E, tydzien przed egz poznasz i będzie wystarczająco Wg niektórych uczelni. JA np wiem, że ustny będę mieć w pierwszych 3 dniach sesji. No i masakra, bo jednak jeden dzień w tą czy w tamtą robi mi różnice - TŻ ma karczmę i fajnie byłoby pójść...

[Antii89]

Napisane przez medeline

E, tydzien przed egz poznasz i będzie wystarczająco Wg niektórych uczelni. JA np wiem, że ustny będę mieć w pierwszych 3 dniach sesji. No i masakra, bo jednak jeden dzień w tą czy w tamtą robi mi różnice - TŻ ma karczmę i fajnie byłoby pójść...

Taa, a mnie by to zmobilizowało, bo za 3 egzaminy się wzięłam, a 3 leżą i kwiczą. Jak mi je dowalą w pierwszym tygodniu to się chyba poryczę.

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

A mój TŻ ma tylko 2 egzaminy... Przeciez to jest jakaś straszna niesprawiedliwość, że ja już panikuje, a ten spokojnie, nawet nie poczuje co to sesja jest.

[aanix]

Moje postanowienie - od jutra się uczę. Kto się przyłącza?

A my to kiedy chcemy sami ustalamy terminy z wykładowcami, także możemy wcześniej się przygotować psychicznie do tego, ile czasu zostało... :P

[Antii89]

Napisane przez aanix

Moje postanowienie - od jutra się uczę. Kto się przyłącza?

A my to kiedy chcemy sami ustalamy terminy z wykładowcami, także możemy wcześniej się przygotować psychicznie do tego, ile czasu zostało... :P

Faaajnie... To u nas pewno wszystko by było na koniec.

[Basiek19]

Napisane przez *Insane

Ja nawet nie wiem, co bym chciała mieć na głowie

jutro spróbuję podpytać TŻta o te targi. Jak nie będzie chciał, to porobię maślane oczy do Ciebie

Oke Ja wiem, że mój Tż raczej nie będzie chciał pójść, a chciała bym zobaczyć jak to wygląda

Uciekam do spania, dobranoc

[medeline]

No, od jutra też muszę się uczyć. Mam przez wtorek i środę 2 koła, w tym zaliczeniowe A potem na przyszły tydzień, a potem zaliczenia i praktyczne egzaminy, a potem pomyślę, jak tu się skondensować w sesji

[aanix]

Ja też już uciekam. A tak mi się nie chce jutro na uczelnie:|

Dobranoc


Jeeeeej, wiecie co... Ja przez 2 i pol roku studiow mialam moze z 8 kolosów........ A w tym roku na razie żadnego i też się nic nie zapowiada

[Hawwa87]

Ja na szczęście mam zajęcia dopiero we wtorek... Ale już panikuję - mam dużo do zrobienia w tym tygodniu, pewnie cały styczeń taki będzie i pół lutego... A ja bym chciała poświętować 5. rocznicę i urodziny TŻta, a tu inne atrakcje

[Ilsa Lund]

nadal nadrabiam tylko wtrącę:
Rusałko, brawa, naprawdę słodkie zaręczyny, też bym chciała z zaskoczenia

Antii, link do Licealnych ciąż na MTV (po angielsku) http://www.mtv.com/shows/16_and_pregnant/season_1/video.jhtml
ta od wychowania zwierzaczka to Farrah, cheerleaderka, uważam że ta mama ją strasznie zdominowała ale widać po niej, że ciąża córki ją postarzyła i zestresowała

w sesji jak na razie mam chyba 1 egzamin bo wszystko nam chcą rozkładać w czasie żeby nie zwalić wszystkiego na raz

[aanix]

Napisane przez Hawwa87

Ja na szczęście mam zajęcia dopiero we wtorek... Ale już panikuję - mam dużo do zrobienia w tym tygodniu, pewnie cały styczeń taki będzie i pół lutego... A ja bym chciała poświętować 5. rocznicę i urodziny TŻta, a tu inne atrakcje

Niełatwo stąd iść Mój tż też ma urodziny w trakcie trwania sesji i też będzie cięzko i znów dużo rzadsze spotkania

[Antii89]

Ja mam urodziny dokładnie w połowie mojej sesji. Ale ja nigdy nic nie planuję, więc spoko. Jakaś babcia, wujek na kawę wpadnie i w sumie tyle.

A TŻ mi tylko prezent przekaże i to pewno później, bo w sesji raczej widywania się nie przewiduję.

[justyna_dt]

Przyłączam się do akcji "uczę się od jutra" z wyjątkiem jutra, bo jutro jestem 11 h w pracy i też zaczynam dygać, mam straszzzzznie dużo do zrobienia, od miesiąca ponad nie byłam na zajęciach i mam ogromne braki muszę notatki pozałatwiać, muszę napisać parę rzeczy, a TAK MI SIĘ NIE CHCE, że sobie sprawy nie zdajecie...

[Antii89]

Napisane przez justyna_dt

Przyłączam się do akcji "uczę się od jutra" z wyjątkiem jutra, bo jutro jestem 11 h w pracy i też zaczynam dygać, mam straszzzzznie dużo do zrobienia, od miesiąca ponad nie byłam na zajęciach i mam ogromne braki muszę notatki pozałatwiać, muszę napisać parę rzeczy, a TAK MI SIĘ NIE CHCE, że sobie sprawy nie zdajecie...

Oj uwierz, że zdajemy.

[aanix]

Moja siostra będzie miała pierwszą sesję i właśnie mi się smuci, że nie wie czego i jak się uczyć. Ech, będziemy się nawzajem wspierać Przypomniało mi się, jak ja się uczyłam, to zawsze jak narzekałam, że nie wyrobię do sesji, ze nie zdam, to ona mówiła: ty musisz zdać, jak ty nie zdasz, to kto zda?

Już żegnam się naprawdę Dobrej nocki Kochane

[justyna_dt]

Napisane przez Antii89

Oj uwierz, że zdajemy.

No nie wiem, ja jestem leniem wybitnym, na dodatek rozleniwiłam się dokumentnie, bo:
- miałam dłuższe wakacje niż zwykle (wychodzi hmm... 5 miesięcy, nie liczę egzaminów w letniej i obrony, bo się nie namęczyłam),
- I rok na SUMie do tej pory był mega luzacki, wykładowcy mają nas za półbogów, kolosów prawie wcale, zajęć bardzo mało,
- zaczęłam pracę - wzięłam ITS, w związku z czym w ogóle na zajęciach nie bywam od listopada, bo jak mam czas, to mi się nie chce, poza tym jestem nie w temacie i zawsze się boję, że jak się pojawię, to mi każą kolosa pisać

[aaaneczkaaa]

Gwizdaczku, dziękuję za gratulacje
i super, że wyjazd Wam się udał I oby szczęście trwało już na zawsze
Dobranoc Dziewczynki:)

[Ilsa Lund]

kurczę, muszę się wybrać z TŻ na takie targi ślubne u mnie w mieśnie, może podłapiemy jakieś ciekawe pomysły chociaż nie jestem pewna czy chcę robić coś z pompą

[rusałka_1]

Hej ,hej

Napisane przez Gwizdak

Dobry wieczór

Claris, od razu mówię, że nie Ale za to uzgodniliśmy, że się hajtniemy w tym roku a co

ANECZKA GRATULACJE (właśnie dobrnęłam)

Wyjazd był cudowny Śnieg na stoku, my na nartach, gorące źródła, sylwester w super klubie-restauracji Były długie rozmowy, dużo śmiechu, dużo przytulania i w ogóle och i ach Wróciłam wypoczęta i szczęśliwa
W sumie, ja się mojemu tż nie dziwię, że się na tym wyjeździe nie oświadczył bo w końcu byliśmy ze znajomymi, samymi chłopakami, tak mało romantycznie by było Ja bym się sobie też tam nie oświadczyła. Ale opowiadajcie co u Was, co u Ins, bo doczytałam tyle, że kopnęła tego swojego, ale jest tyle do doczytania, że nie dam rady....

To cudownie że jest cudownie
Dziekuję za gratulacje Gwizdak, Isla


Dziś znów cały dzień w pracy.
Przyłączam się do narzekań przed sesyjnych. Egzaminów mam w tej sesji naprawdę sporo a nie ruszone nic a nic. Np. na środę praca semestralna, a napisane mam pół strony i tylko wtorek na stworzenie czegoś.

Ale poza tym to nadal baaardzo pozytywne nastawienie mnie trzyma
Dzis żaden klient nie wyprowadził mnie z równowagi

A co do targów ślubnych to też niestety pracuje całą przyszła niedzielę, a Tz na zajęciach. Mamy czas jeszcze za rok

Hawwa cieszę się że z tatą lepiej

[aleksandrettaa]

Napisane przez Gwizdak

Dobry wieczór

Claris, od razu mówię, że nie Ale za to uzgodniliśmy, że się hajtniemy w tym roku a co

ANECZKA GRATULACJE (właśnie dobrnęłam)

Wyjazd był cudowny Śnieg na stoku, my na nartach, gorące źródła, sylwester w super klubie-restauracji Były długie rozmowy, dużo śmiechu, dużo przytulania i w ogóle och i ach Wróciłam wypoczęta i szczęśliwa
W sumie, ja się mojemu tż nie dziwię, że się na tym wyjeździe nie oświadczył bo w końcu byliśmy ze znajomymi, samymi chłopakami, tak mało romantycznie by było Ja bym się sobie też tam nie oświadczyła. Ale opowiadajcie co u Was, co u Ins, bo doczytałam tyle, że kopnęła tego swojego, ale jest tyle do doczytania, że nie dam rady....

To super! Lepsze takie ustalenie niż oświadczyny i ślub za 5 lat.

[Hawwa87]

Napisane przez Antii89

Ja mam urodziny dokładnie w połowie mojej sesji. Ale ja nigdy nic nie planuję, więc spoko. Jakaś babcia, wujek na kawę wpadnie i w sumie tyle.

A TŻ mi tylko prezent przekaże i to pewno później, bo w sesji raczej widywania się nie przewiduję.

Podziwiam Cię... Chociaż jak ja mam tak mega dużo roboty, to też ograniczam spotkania (choć TŻ sam je ograniczył wyjeżdżając na studia ), ale jak już przyjeżdża to nie mogę się z nim nie spotkać Jak Wy dajecie radę?

[Antii89]

Napisane przez Hawwa87

Podziwiam Cię... Chociaż jak ja mam tak mega dużo roboty, to też ograniczam spotkania (choć TŻ sam je ograniczył wyjeżdżając na studia ), ale jak już przyjeżdża to nie mogę się z nim nie spotkać Jak Wy dajecie radę?

Kwestia przyzwyczajenia chyba, normalnie widujemy się raz na tydzień.
Na zimową sesję mój TŻ wyjechał, więc i tak nie kusiło, a ostatnią letnią jakoś przeżyliśmy tylko, że mi się ładnie ułożyła, na koniec już lajt był.

Teraz zapowiada się gorzej, ale jakoś to będzie... Gorzej z tym jak ja się z nauką wyrobię.

[Hawwa87]

Napisane przez Antii89

Kwestia przyzwyczajenia chyba, normalnie widujemy się raz na tydzień.
Na zimową sesję mój TŻ wyjechał, więc i tak nie kusiło, a ostatnią letnią jakoś przeżyliśmy tylko, że mi się ładnie ułożyła, na koniec już lajt był.

Teraz zapowiada się gorzej, ale jakoś to będzie... Gorzej z tym jak ja się z nauką wyrobię.

My też się tak widujemy, a czasem rzadziej, bo nie zawsze P. przyjeżdża na weekend. Ale nawet jak mam naukę, a on jest w domu, to nie mogę się nie spotkać Dlatego podziwiam

[Antii89]

Napisane przez Hawwa87

My też się tak widujemy, a czasem rzadziej, bo nie zawsze P. przyjeżdża na weekend. Ale nawet jak mam naukę, a on jest w domu, to nie mogę się nie spotkać Dlatego podziwiam

Ale pewno macie blisko do siebie? Ja jakbym chciala jechać do TŻta busem to godzina zejdze... No on ma do mnie łatwiej, bo jest zmotoryzowany.

[Ilsa Lund]

Napisane przez Antii89

Kwestia przyzwyczajenia chyba, normalnie widujemy się raz na tydzień.
Na zimową sesję mój TŻ wyjechał, więc i tak nie kusiło, a ostatnią letnią jakoś przeżyliśmy tylko, że mi się ładnie ułożyła, na koniec już lajt był.

Teraz zapowiada się gorzej, ale jakoś to będzie... Gorzej z tym jak ja się z nauką wyrobię.

o kurczę, ja bym tak nie wyrobiła, potrzebuję jego obecności. My widujemy się praktycznie codziennie, chociażby to miała być jego przerwa 20-minutowa. Zresztą w zeszłym roku uczyliśmy się razem w jego pokoju w milczeniu i też wychodziło a ostatnio pytał mnie na skype z łaciny

[justyna_dt]

Rany... to ja się z moim tylko w weekendy widze od sierpnia

Coś mnie napadło i obecnie biorę udział w 8 licytacjach ciuchów Victoria's Secret głupiam, wiem, ale wizja wypłaty mnie omamiła

[crozee]

Napisane przez aanix

Jeeeeej, wiecie co... Ja przez 2 i pol roku studiow mialam moze z 8 kolosów........ A w tym roku na razie żadnego i też się nic nie zapowiada

anix, to co Ty studiujesz? tez tak chce :P

Napisane przez Ilsa Lund

o kurczę, ja bym tak nie wyrobiła, potrzebuję jego obecności. My widujemy się praktycznie codziennie, chociażby to miała być jego przerwa 20-minutowa. Zresztą w zeszłym roku uczyliśmy się razem w jego pokoju w milczeniu i też wychodziło a ostatnio pytał mnie na skype z łaciny

łacina?? ;> coż to za studia?:P

ale ja dzisiaj ciekawska jestem dziewczyny, u mnie tak spawa w poznaniu, ze szooook. o 23 dopiero do mieszkania pojechałam... niby przyjechalismy wczoraj,ale spałam u tzta i dopiero teraz wieczorem mnie odwiozł. dopiero co wziełam goracy prysznic i teraz nadaje z łózeczka jutro musze wstac wczesnie, bo mam o 9.30 basen przy czym sam dojazd zajmuje mi ponad godzine

Gwizdaczku, ciesze sie, ze wrociłas zadowolona i szczesliwa

[Hawwa87]

Napisane przez Antii89

Ale pewno macie blisko do siebie? Ja jakbym chciala jechać do TŻta busem to godzina zejdze... No on ma do mnie łatwiej, bo jest zmotoryzowany.

No nie tak blisko On samochodem jedzie jakieś 15-20 minut. Ja tyle jadę do centrum miasta (przy dobrych wiatrach), gdzie czekam na kolejny autobus i dalej znów 20-30 minut drogi, czasem więcej... No i różnie u autobusów z punktualnością, bo mamy póki co tylko jeden most i są korki Więc mi też dotarcie do TŻta zajmuje około godziny...