"I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic :)

[OlkaR]

Dobry wieczór dziewczęta

Ja już w Lublinie... 50 min pociąg był opóźniony w naszym cudownym Leżajsku nie ma porządnego dworca więc staliśmy wszyscy w tunelu pod peronem. TŻ trochę dzielnie ze mną tam postał a potem niestety musiał iść do domu ale cóż- wybaczam
Jechałam w wagonie dla...rowerów... siedziałam trochę na swoim plecaku, trochę na walizce kolegi, trochę na podłodze. Okna nam pozamarzały bo w połowie drogi wyłączyli ogrzewanie. Musiałam po drodze grzebać w plecaku za drugim swetrem bo mi było zimno. No i generalnie czuję się zmarznięta, niedokochana i przede wszystkim potwornie zmęczona

A do tego jakieś syfy na twarzy mi wyskoczyły i musiałam nałożyć podkład żeby to to jakoś ukryć i TŻa nie wystraszyć (mama mi dała taki fajny podkład z zastrzeżeniem "jak nie będziesz go używać to Ci łeb urwę"- nie dlatego że potrzebuję jakoś bardzo, tylko dlatego że był drogi i szkoda wyrzucać).

Przychodzę do mieszkania a tu świstek papapieru w skrzynce leży, mówiący, że jakiś list polecony na mnie czeka

Motylku no co ja mogę powiedzieć... współczuję tylko takiej teściowej

[Claris]

Kurde byliśmy pooglądać meble w black red white i ikei (kupiłam tam świetne lustro na ścianę za 20 zł - do drewniaka ), a potem byliśmy w decathlonie i zaszaleliśmy - kupiliśmy sobie kurtki narciarskie no i wychodzi na to, że jeśli śnieg się utrzyma, to za tydzień jedziemy na narty,
ALE ALE.....żeby nie było zbyt kolorowo, to za tydz. również są targi ślubne we Wro, na które czekaliśmy cały rok, bo chcieliśmy wygrać obrączki, no i się zdołuję, że nie pójdziemy, a z drugiej strony na narty później już nie pojadę do któregoś lutego, bo będę siedziała z immunologią, więc nie ma szans A potem to nie wiadomo czy będzie śnieg... Pytałam tżta, czy na te narty nie możemy w sobotę jechać, ale już zapowiedział, że będzie pracował Kurde noooooooooo
W ogóle jutro przez śliskość jadę mpk na uczelnię na 8 mam zajęcia do 17. i stamtąd od razu do pracy, no żyć nie umierać
Dlaczego zawsze powrót do szarej rzeczywistości musi być taki bolesny

[carmelova]

Napisane przez frezyjka85

jestem za to w takim razie odwołujemy jutro i zaczniemy zapisy od przyszłego tygodnia

oby się udało, bo jak nie w najbliższym czasie, to ja potem do 18 lutego jestem uziemiona (sesja )

[justyna_dt]

Olka, o ja Cię kręcę, wcale nie zazdroszczę tego pociągu :/ taaaa, nasze kochane koleje... A domyślasz się, co to za polecony czeka na Cię?
Claris, no proszę, Tobie to jednak za dobrze no, ale z czegoś trzeba zrezygnować dobrze, że mi o targach przypomniałaś, u nas też gdzieś teraz są, a wiem, że TŻ coś tam przebąkiwał, żeby się wybrać.

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

No świetnie, targi są 10 stycznia, a ja chyba wtedy w pracy jestem...

[OlkaR]

Justyna- nie mam pojęcia co to może być

[Claris]

Justi u nas też właśnie 10. stycznia, dokładnie za tydzień. Wybiorę narty, bo w tym roku może się już nie być okazji, a kurtałki nowe śliczne mamy a z targów w sumie nic nie potrzebujemy, ew. coś wygrać, suknie pooglądać. No ale zawsze to tak fajnie pójść i sobie pomyśleć, że to już niedługo Pamiętam jak rok temu byliśmy w poszukiwaniu foto i wideo, dzizas kiedy to minęło

[majorka88]

u mnie w Poznaniu też są targi 10stycznia na które chcę iść też żeby obrączki wygrać:P a mój Tż nie chce...


a tak poza tym to
Cześć dziewczynki

[Hawwa87]

U mnie targi są 31 stycznia, poszłabym popatrzeć, nawet swego czasu TŻ wyraził chęć A 1 lutego mam egzamin, potem 4. ustny z kognitywistyki, którego już się boję... A jeszcze chyba trzy inne trzeba gdzieś powstawiać... Nie chcę sesji, a już teraz się jej boję

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Ooo, Dzi nas podgląda

[justyna_dt]

Heheh, no tak... ja wysłałam link do info o targach TŻowi, a on: "Są jakieś kupony rabatowe na suknie!! I muzykę!"

[P-o-n-y]

wlasnie zobaczylam, kiedy u mnie sa te targi, i rowniez sa za tydzien. ale nie mam z kim isc, bo TZ gra z kapelą na wośpie ;/ a kolezanki zajęte... eh...
i u mnie nie ma zadnych rabatów, tylko konkurs na salę, czy pobyt w jakimś dworku :P sredniawka

[Basiek19]

Bry wieczór

Wczoraj wróciłam od Tż'a, sylwestra spędziliśmy u jego brata, ze znajomymi

Tż przez cały czas był taki kochany W piątek jak juz byliśmy u Niego, oglądaliśmy filmy z wesela jego brata i kuzynki na których byliśmy I Tż coś o zaręczynach napomknął() i rozmawialismy jak to kiedyś u nas będzie jakby mi go kto zaczarował

Napisane przez butterfly20

Oglądam "Licealne ciąże".SZOK

Rodzice mówią dziewczynie: " Najlepiej rozważyć adopcję.To nie jest tak proste jak wychowywanie zwierzaka"

A ona na to,że myśli,że jest tak samo proste...

Nie wiesz czy można to ściągnąć, czy tylko w TV leciało?

Napisane przez frezyjka85

poniedziałek 4.01 godz około 18:00-19:00



a to może tak na spokojnie (bo z tego co pamiętam Basiek kończy coś o 19:00 --> ale nie wiem czy mnie pamięć nie zawodzi ) na 19:00 ??

No tak... ale z tego co widzę, to spotkanie odwołane. Może nawet lepiej, bo we wtorek muszę po 5 wstać, to długo bym z Wami nie posiedziała...


Rusałko gratulacje piękne takie zaręczyny i czekam na zdjęcie pierścionka


I cos jeszcze chciaąłm napisać, ale.. zapomniałam

[Claris]

oooo Gwizdak i jak tam było, możemy już mówić do Ciebie per "narzeczono"?

[Gwizdak]

Dobry wieczór

Claris, od razu mówię, że nie Ale za to uzgodniliśmy, że się hajtniemy w tym roku a co

ANECZKA GRATULACJE (właśnie dobrnęłam)

Wyjazd był cudowny Śnieg na stoku, my na nartach, gorące źródła, sylwester w super klubie-restauracji Były długie rozmowy, dużo śmiechu, dużo przytulania i w ogóle och i ach Wróciłam wypoczęta i szczęśliwa
W sumie, ja się mojemu tż nie dziwię, że się na tym wyjeździe nie oświadczył bo w końcu byliśmy ze znajomymi, samymi chłopakami, tak mało romantycznie by było Ja bym się sobie też tam nie oświadczyła. Ale opowiadajcie co u Was, co u Ins, bo doczytałam tyle, że kopnęła tego swojego, ale jest tyle do doczytania, że nie dam rady....

[Ilsa Lund]

nie miałam internetu na działce, więc jak napiszę tego posta to wszystko nadrobię
powiem wam, że wspólny prysznic naprawdę działa ! Nie będę się wdawać w szczegóły no ale to potrafi zdziałać cuda z pewnością siebie i podkręceniem atmosfery
sylwester był naprawdę fajny, ludzie mili i śmiałam się, sukienki uczennicy ostatecznie nie załozyłam bo było naprawdę zimno i wstydziłabym się trochę przy normalnie ubranych ludziach
(foto jest z autobusu, którym jechaliśmy na zabawę)

Załącznik 2761751

[carmelova]

Hej Gwizdaczku
Rusałka jest zaręczona Tż in kopnęła a potem on się zaczął starać. U mnie cudownie Tż najlepszy na świecie

[Claris]

Napisane przez Gwizdak

Wyjazd był cudowny Śnieg na stoku, my na nartach, gorące źródła, sylwester w super klubie-restauracji Były długie rozmowy, dużo śmiechu, dużo przytulania i w ogóle och i ach Wróciłam wypoczęta i szczęśliwa
W sumie, ja się mojemu tż nie dziwię, że się na tym wyjeździe nie oświadczył bo w końcu byliśmy ze znajomymi, samymi chłopakami, tak mało romantycznie by było Ja bym się sobie też tam nie oświadczyła. Ale opowiadajcie co u Was, co u Ins, bo doczytałam tyle, że kopnęła tego swojego, ale jest tyle do doczytania, że nie dam rady....

Super, że wyjazd się udał, wyobrażam sobie jak musiało być super ))) A co do ślubu, to jak to tak, bez zaręczyn on będzie?
Ins nie kopnęła swojego, tylko napisała mu list, po którym on się ponoć zmienił, Ins ma obiecany spacer i kino, pewnie czas pokaże na ile ta zmiana prawdziwa

[Hawwa87]

Napisane przez Gwizdak

Dobry wieczór

Claris, od razu mówię, że nie Ale za to uzgodniliśmy, że się hajtniemy w tym roku a co

ANECZKA GRATULACJE (właśnie dobrnęłam)

Wyjazd był cudowny Śnieg na stoku, my na nartach, gorące źródła, sylwester w super klubie-restauracji Były długie rozmowy, dużo śmiechu, dużo przytulania i w ogóle och i ach Wróciłam wypoczęta i szczęśliwa
W sumie, ja się mojemu tż nie dziwię, że się na tym wyjeździe nie oświadczył bo w końcu byliśmy ze znajomymi, samymi chłopakami, tak mało romantycznie by było Ja bym się sobie też tam nie oświadczyła. Ale opowiadajcie co u Was, co u Ins, bo doczytałam tyle, że kopnęła tego swojego, ale jest tyle do doczytania, że nie dam rady....

Super, że wyjazd udany
No i pozytywne postanowienia Jakaś dokładniejsza data już znana, czy jeszcze nie?

[*Insane]

hej Gwizdak
nooo ja kopnęłam, ale to wyszedł taki kop na rozpęd. Na razie działa TŻ zrobił się przekochany

Basiu, to widzę kolejna w kolejce stajesz
aaa i dziękuje za odpowiedź - jednak fama dobrze niosła, żeś fryzjerka
Bo ja to ostatnio myśle, co z moimi kłakami zrobić, a nie mam zaufanego fryzjera w Krk i nie chcę, aby mi obcy koleś zrobił jesień średniowiecza na łbie

A co do targów - to w Krakowie z tego co wiedzę, będą dwa - 10 i 17 stycznia chciałabym pójść ale mi głupio TŻta prosić, nie jestem pewna jego reakcji a ja to w sumie tak z ciekawości

[aanix]

Hej Gwizdaczku, cieszę się, że wyjazd się udał

Wy tak o targach ślubnych i mi się przypomniało. W zako szliśmy na spacer i tż w pewnym momencie: targi ślubne w Krakowie. Ja myślę, co? A to wisiał plakat. I spoko, on lubi sobie coś przeczytać, jak wisi, ale tu po przeczytaniu pociągnął mnie od razu za rękę, wrócił do plakatu i czytał i czytał i czytał................... . I chyba nic nie wyczytał :P Ale mi i tak się milutko zrobiło, że się zainteresował sprawami ślubnymi bez mojego słowa

[Gwizdak]

Rusałka???? o kurczę Jutro w pracy poszukam opisu zaręczyn wielkie gratulacje

Carmi, super, że super
Ins, dobrze że się zmienił, tak z zapartym tchem szukałam tam wcześniej jakiś wieści, ale się nie doszukałam, bo tyle pisałyście, że naprawdę... No ja jestem umiarkowaną optymistką, ale cieszę się, że się cieszysz

Claris

Nie no będzie z zaręczynami Wygłosiłam mu moją teorię o jego zespole sztywnych kolan Uśmialiśmy się serdecznie oboje. Ja jakiegoś dystansu nabrałam i już tak strasznie nie czekam, ale też jestem pewna, jego bardziej niż kiedykolwiek Wróciłam z przekonaniem że jestem z najwspanialszym mężczyzną świata. Oczywiście nie omieszkałam mu o tym powiedzieć i oznajmić, że całe życie na niego czekałam Przez to zwierzenie nasz dzisiejszy wyjazd opóźnił się o 2h, ale warto było A co do ustalania konkretnych dat, to nic nie ustalamy - ustalimy, jak klęknie ale to będzie pewnie pierwsza możliwa, realna data Dziewczyny, zaręćzona nie jestem, ale przeszczęśliwa

Idę speć, bo padam po podróży do jutra

[justyna_dt]

Ins, no ja bym się nawet z Tobą wybrała na te targi (TŻ by nam towarzyszył mój, a co! ), ale 10 u nas, 17 jestem na 100% w pracy... mam tylko nadzieję, że uda mi się tego 10 załatwić wolne. A z tego, co widzę, to się wszystkie zaparły i ciężko cokolwiek w pracy ugadać :/
Gwizdaczku gratuluję super wyjazdu chociaż nooo... zawiodłaś mnie, ja tu czekałam na gorącą relację z gorących źródeł

[Antii89]

Gwizdaczku Cudownie, że Ci się tak wyjazd udał!

Eh czemu tylko mój TŻ nie przeszedł przemiany noworocznej?

[aanix]

Czy tylko ja mam takiego lenia? :| Niiiiic nie robię, totalnie nic, a sesja zbliża się

[medeline]

Ola, doskonale rozumiem ból jazdy między rowerami i okropnie współczuję

Gwizdaaaaak
Cieszę, że wyjazd udany Teraz będziesz cała w skowronkach i nawet pokój bez okien nie będzie Ci straszny
Miło wiedzieć, że obydwie chcemy wyjść za mąż

Jej, mam tyle nauki, ale nie ruszyłam nic. Kompletnie. Nie wiem, jakiś zastój. Apatia. No masakra jedna wielka. Mama powiedziała, że mam początki depresji I jak będę taka za 2 tygodnie, to mnie do pana K. (psychiatra znajomy) zaprowadzi, żeby mi coś przepisał A ja chcę tylko słońce

[Antii89]

Napisane przez aanix

Czy tylko ja mam takiego lenia? :| Niiiiic nie robię, totalnie nic, a sesja zbliża się

Ja też mam... Próbuję się coś uczyć, a mi nawet do głowy wchodzić nie chce. I chyba łapię doła.. A w sumie już mam. Na depresję jesienną już chyba za późno.

[Claris]

Napisane przez aanix

Czy tylko ja mam takiego lenia? :| Niiiiic nie robię, totalnie nic, a sesja zbliża się

A idźźźźźźźźźźźźź... jak sobie pomyślę o drugim kolokwium z immunologii już 20. a zaraz potem ustny egzemin z tejże, to dostaję skrętu kiszek

[Basiek19]

Napisane przez *Insane

hej Gwizdak
nooo ja kopnęłam, ale to wyszedł taki kop na rozpęd. Na razie działa TŻ zrobił się przekochany

Basiu, to widzę kolejna w kolejce stajesz
aaa i dziękuje za odpowiedź - jednak fama dobrze niosła, żeś fryzjerka
Bo ja to ostatnio myśle, co z moimi kłakami zrobić, a nie mam zaufanego fryzjera w Krk i nie chcę, aby mi obcy koleś zrobił jesień średniowiecza na łbie

A co do targów - to w Krakowie z tego co wiedzę, będą dwa - 10 i 17 stycznia ale mi głupio TŻta prosić, nie jestem pewna jego reakcji a ja to w sumie tak z ciekawości chciałabym pójść

Jak byś chciała obciąć, czy coś, to zapraszam

Chodź, pójdziemy razem

[aanix]

Ja nawet zrezygnowałam z nauki zupełnie, bo stwierdziłam, że i tak nie wyjdzie- super podejscie, taa ;] I jak zwykle bywa, pewnie teraz mi przyjdzie ochota na umysłowy wysiłek i znów się nie wyśpię

Ja chyba w tym roku nie wyrobię się do sesji ;] A stypendia podobno i tak maja cofnąć :P Wszystko zabiorą biednemu studentowi:|

[arrakis]

Gwizdak super,ze wyjazd sie udal i czekamy w takim razie na rychle zareczyny

[Hawwa87]

Napisane przez aanix

Czy tylko ja mam takiego lenia? :| Niiiiic nie robię, totalnie nic, a sesja zbliża się

Ale że o mnie piszesz?

Napisane przez Claris

A idźźźźźźźźźźźźź... jak sobie pomyślę o drugim kolokwium z immunologii już 20. a zaraz potem ustny egzemin z tejże, to dostaję skrętu kiszek

Mam dokładnie te same odczucia, tyle że ja nie znam daty drugiego koła z kognitywistyki Facet powiedział, że jakoś na początku stycznia i jeśli będzie to ten czwartek, to będę miała problem, bo za Chiny nie przeczytam połowy książki do tego czasu. I egzamin też mam ustny...