Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;) - Strona 67 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-01-13, 14:29   #1981
aleksandrettaa
Zakorzenienie
 
Avatar aleksandrettaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Ładne te zaproszenia Motylku. Ale strasznie drogie. 5 zł /szt to dużo jak się ma sporo gości. Mnie by chyba było szkoda kasy na coś co ludzie obejrzą i wyrzucą.
__________________
Razem
Jestem na TAK
NA ZAWSZE


Buła jest z nami od 25.11.2014
aleksandrettaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 14:31   #1982
OlkaR
Zakorzenienie
 
Avatar OlkaR
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 915
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Bry

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
mają bo mi ojciec mierzył żeby się ze mnie ponabijać. Mi się podobają i pasują ładnie do dżinsów, nie wyglądam jak kolejne ciele w długich kozakach na płaskiej podeszwie chociaż matka TŻ jest przez to krytykowała
No moja droga... przegięłaś. To, że coś Ci się nie podoba, nie jest w Twoim stylu i w życiu byś tego nie założyła, nie znaczy, że to jest złe.
Ja np. Twoim stwierdzeniem czuję się urażona bo chodzę W KOZAKACH NA PŁASKIEJ PODESZWIE i nie uważam, żebym wyglądała jak "kolejne cielę". To jest raz.
Dwa- jak wedlug Ciebie wygląda "cielę"? Bo ja np. takiego określenia w stosunku do czyjegoś ubioru nie uznaję. Może Ci się podobać lub nie i owszem, masz prawo wyrazić swoje zdanie, ale podejrzewam, że jakby ktoś powiedział przykładowo, że w takich butach jakie Ty masz chodza same lafiryndy to też by Ci miło nie było. Więc proszę- jesli coś komentujesz to z pewnym dystansem.
Cytat:
Napisane przez carmelova Pokaż wiadomość
Proszę Cię, nie musisz tak dosadnie wypowiadać się o każdym, kto ma inny styl od Ciebie... Gwoli ścisłości ja takich butów akurat nie mam. Ale te Twoje były już modne na wiosnę (przynajmniej za granicą).
Co racja to racja...

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
chcesz mieć ślub czy okazję do zebrania 150 osób w jednej sali, gdzie każdy będzie Ci musiał powiedzieć że wyglądasz pięknie i życzy szczęścia a potem wsadzisz zdjęcia na facebooka ? Wesela są fajne, ale nie rozumiem co to za tragedia, jeśli się ono nie odbędzie. Ja na przykład nie chcę czegoś takiego, ale M. uważa, że to miła tradycja i zdecydowaliśmy, że można zrobić wielkie obchody jakiejś rocznicy ślubu. Porozmawiaj ze swoim TŻ, może zgodzi się zrobić przyjęcie na 5. rocznicę ślubu ? Nie naciskaj bo tylko zirytujesz faceta, wesele nie jest w ślubie najważniejsze.
Nie no... powiem Ci że teraz mnie wkurzyłaś.
To, że ktoś marzy o weselu, chce ubrać białą suknię i dobrze się bawić, nie znaczy zaraz że ma to robić pod publikę. Powiem tak, dla mnie by to była tragedia, że mój ukochany nie chce hucznie świętować początku naszego wspólnego życia. Nikt nie mówi o zapraszaniu tłumów i pstrykaniu sobie zdjęć, ale chodzi o to, żeby zaznaczyć nowy etap w naszym życiu.
No i w tym momencie zaprzeczasz sama sobie- wesela nie chcesz ale "wielkie obchody" rocznicy ślubu już tak.
Moim zdaniem to raczej średnia radość robić przyjęcie z okazji rocznicy ślubu (która jest tak naprawdę świętem tylko i wyłącznie dla tego małżeństwa) jeśli nie było wesela (z którego teoretycznie powinna się cieszyć cała rodzina).
Taaaak bo oni tacy delikatni są, że nic nie można powiedzieć. Uważam, że Gwiazdeczka ma prawo powiedzieć mu o tym, czego chce i dlaczego np. nie podoba jej się pomysł braku wesela.

Bo chyba na tym polega związek, żeby ze sobą rozmawiać o różnych rzeczach, przedyskutować trudne sytuacje i jakieś wyjście wspólnie znaleźć a nie odpuścić, żeby nie "zirytować" drugiej osoby.

Tak w ogóle, nie każdy musi jej mówić, że wygląda pięknie, bo nie po to się robi wesele. Ona ma być piękna dla siebie i dla swojego męża, a nie dla innych. Jeśli ktoś szczerze życzy szczęścia- to niech życzy. Zawsze miło jest posłuchać czegoś takiego, bez względu na to czy to jest 5 czy 500 osób.


Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
no ale co w tym dorosłego że da się dziesiątkom cioć i wujków wódkę i parkiet ? Dla mnie dojrzała jest przysięga małżeńska, w której zobowiązujesz się do wspierania małżonka przez całe życie. Całe to wesele to tylko okazja do wyciągania kasy, zdjęcia i tak można sobie zamówić w plenerze a bliskich zaprosić na obiad w dobrej restauracji.
Według mnie nie ma nic złego w tym "wyciąganiu kasy". Dla mnie sprawa jest prosta, jeśli gość nie ma ochoty iść na wesele-> nie idzie na nie-> nie daje kasy/prezentów i ma czyste sumienie. Jesli chce- no to ładnie jest dać parę groszy.
Młoda para, czy też ich rodzice, dają coś od siebie. Organizują wesele, płacą za wszystko właściwie tylko po to żeby ugościć rodzinę i znajomych.
To, że młodzi zbierają pieniądze... i bardzo dobrze, jesli mają hojnych krewnych, to proszę bardzo, zawsze jest dzieki temu odrobinę łatwiejszy start w przyszłosć. Nikt nie organizuje wesela żeby zarabiać, ale uważam, że to bardzo miłe jeśli cała rodzina wspiera Młodych na początku ich życia.

Swoją drogą... jakoś wybitnie czepiłaś się robienia zdjęć...

I tak na zakończenie mojej wypowiedzi- nikt nie robi wesela na zasadzie (brzydko powiem ale tylko to mi przychodzi do głowy) spędu bydła. Nie chodzi o to, żeby było duzo, głośno i bogato i żeby flesze błyskały.
Chodzi o to, żeby w gronie bliskich nam osób cieszyć się tym najpiękniejszym dniem w życiu.

I tak jak któraś z dziewczyn powiedziała- Ilsa, szanuj uczucia innych jak już masz zamiar się wypowiedzieć.
__________________
"Być zadowolonym z samego siebie- to największe szczęście"
Tomasz Mann
OlkaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 14:37   #1983
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Nie wszyscy wyrzucają Duzo moich znajomych sobie zostawia. Ja też
Jak kiedyś liczyłam takie zaproszenia po 5 zł + pudełka do nich+ zawieszki+winietki to cały zestaw wyszedł mi koło tysiaka.

tutaj potrzebuję koło 70 zaproszeń (75 może) i to wyjdzie 360 zł.Za pudełeczka zapłaciłam koło 100 zł.
A tamto co sama zrobię to będą grosze-jedynie papier kupić.Gilotynę pożyczę z pracy Mamy.Tak więc wyjdzie około połowę taniej nawet przy tak drogich zaproszeniach.

Kuzynka TŻa też miała laserowo wycinane z tej strony (poznaję jej wzór )
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 14:41   #1984
aleksandrettaa
Zakorzenienie
 
Avatar aleksandrettaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Nie wszyscy wyrzucają Duzo moich znajomych sobie zostawia. Ja też
Jak kiedyś liczyłam takie zaproszenia po 5 zł + pudełka do nich+ zawieszki+winietki to cały zestaw wyszedł mi koło tysiaka.

tutaj potrzebuję koło 70 zaproszeń (75 może) i to wyjdzie 360 zł.Za pudełeczka zapłaciłam koło 100 zł.
A tamto co sama zrobię to będą grosze-jedynie papier kupić.Gilotynę pożyczę z pracy Mamy.Tak więc wyjdzie około połowę taniej nawet przy tak drogich zaproszeniach.

Kuzynka TŻa też miała laserowo wycinane z tej strony (poznaję jej wzór )
Dobry biznes na tym robią. Nie ma co. Ja w tym temacie nie siedzę, bo nie organizuję ślubu, więc jak słyszę o cenach to się za głowę łapię.
__________________
Razem
Jestem na TAK
NA ZAWSZE


Buła jest z nami od 25.11.2014
aleksandrettaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 14:43   #1985
Antii89
Zakorzenienie
 
Avatar Antii89
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 13 474
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Ilsa Nie odwracaj kota ogonem. Jakkolwiek by tego nie nazwać, nie było miłe. I chyba nie tylko ja to zauwazyłam, więc może warto się nad sobą zastanowić?
Takim zachowaniem porobisz sobie tylko wrogów.

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Gwiazdeczko a czemu nie? Właściwie niewiadomo jakie miał spojrzenie na tę kwestię kiedyś...może kiedyś chciał wesele,a teraz nagle ma jakąś głupią fazę (księżyca )

Nie chwaliłam Wam się,że przyszły pudełeczka i są sliczne
Już postanowiłam,że jednak zaproszenia będę zamawiać,tylko zrobią mi moją kolorystykę.I zamówię na tej stronce co te pudełeczka.
Wprawdzie tanie nie będą,ale zaoszczędziłam na pudełkach,a zawieszki na wódkę i karteczki do pudełek będę robić sama,więc sporo zaoszczędzę na tym-żadna filozofia. O!

Wprawdzie nie umiałabym drukować na papierze perłowym,ale uznałam,że papier perłowy to będzie tło,a na nim będą naklejone zielone karteczki z tekstem. I to będę wieszac na różowych wstążeczkach.
Nic trudnego,a trochę przyjemności

Baaardzo podoba mi się ten wzór:http://www.zaproszenia-slubne.com/sl....01k&katalog=1 z wierzchu kartka perłowa jak pudełka, ta karteczka w środku zielona,a kokardka różowa. No i gra
W wakacje wezmę się za robienie tych moich karteczek.

TO SIĘ POPODNIECAŁAM MOIM GENIUSZEM
Prześliczne sa te co pokazałaś... Takie delikatne.
__________________
"Najfajniej jest, gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze."
Antii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 14:48   #1986
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez aleksandrettaa Pokaż wiadomość
Dobry biznes na tym robią. Nie ma co. Ja w tym temacie nie siedzę, bo nie organizuję ślubu, więc jak słyszę o cenach to się za głowę łapię.
Nooo prawda prawda.
Zwłaszcza,jeśli ktoś ma takie odpały jak ja. Wszystko musi być perfect.
Już naprawdę myślałam o wynajęciu organizatorki,chociaż moja Mama mówi,że Teściowa na pewno się nie zgodzi (nawet pomimo,że to JA bym płaciła) i że damy jakoś sami radę.

Najlepsze jest to,że będę musiała pół roku przed ślubem znależć jakiegoś ogrodnika czy kij wie kogo,który wyhoduje mi specjalnie storczyki na sierpień:confus ed:
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 14:55   #1987
aleksandrettaa
Zakorzenienie
 
Avatar aleksandrettaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Nooo prawda prawda.
Zwłaszcza,jeśli ktoś ma takie odpały jak ja. Wszystko musi być perfect.
Już naprawdę myślałam o wynajęciu organizatorki,chociaż moja Mama mówi,że Teściowa na pewno się nie zgodzi (nawet pomimo,że to JA bym płaciła) i że damy jakoś sami radę.

Najlepsze jest to,że będę musiała pół roku przed ślubem znależć jakiegoś ogrodnika czy kij wie kogo,który wyhoduje mi specjalnie storczyki na sierpień:conf used:
Jedziesz laska po bandzie A swoją drogą to w sierpniu nie ma storczyków? Nie wiedziałam.
__________________
Razem
Jestem na TAK
NA ZAWSZE


Buła jest z nami od 25.11.2014
aleksandrettaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-01-13, 15:00   #1988
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez OlkaR Pokaż wiadomość
Bry


No moja droga... przegięłaś. To, że coś Ci się nie podoba, nie jest w Twoim stylu i w życiu byś tego nie założyła, nie znaczy, że to jest złe.
Ja np. Twoim stwierdzeniem czuję się urażona bo chodzę W KOZAKACH NA PŁASKIEJ PODESZWIE i nie uważam, żebym wyglądała jak "kolejne cielę". To jest raz.
Dwa- jak wedlug Ciebie wygląda "cielę"? Bo ja np. takiego określenia w stosunku do czyjegoś ubioru nie uznaję. Może Ci się podobać lub nie i owszem, masz prawo wyrazić swoje zdanie, ale podejrzewam, że jakby ktoś powiedział przykładowo, że w takich butach jakie Ty masz chodza same lafiryndy to też by Ci miło nie było. Więc proszę- jesli coś komentujesz to z pewnym dystansem.

Co racja to racja...


Nie no... powiem Ci że teraz mnie wkurzyłaś.
To, że ktoś marzy o weselu, chce ubrać białą suknię i dobrze się bawić, nie znaczy zaraz że ma to robić pod publikę. Powiem tak, dla mnie by to była tragedia, że mój ukochany nie chce hucznie świętować początku naszego wspólnego życia. Nikt nie mówi o zapraszaniu tłumów i pstrykaniu sobie zdjęć, ale chodzi o to, żeby zaznaczyć nowy etap w naszym życiu.
No i w tym momencie zaprzeczasz sama sobie- wesela nie chcesz ale "wielkie obchody" rocznicy ślubu już tak.
Moim zdaniem to raczej średnia radość robić przyjęcie z okazji rocznicy ślubu (która jest tak naprawdę świętem tylko i wyłącznie dla tego małżeństwa) jeśli nie było wesela (z którego teoretycznie powinna się cieszyć cała rodzina).
Taaaak bo oni tacy delikatni są, że nic nie można powiedzieć. Uważam, że Gwiazdeczka ma prawo powiedzieć mu o tym, czego chce i dlaczego np. nie podoba jej się pomysł braku wesela.

Bo chyba na tym polega związek, żeby ze sobą rozmawiać o różnych rzeczach, przedyskutować trudne sytuacje i jakieś wyjście wspólnie znaleźć a nie odpuścić, żeby nie "zirytować" drugiej osoby.

Tak w ogóle, nie każdy musi jej mówić, że wygląda pięknie, bo nie po to się robi wesele. Ona ma być piękna dla siebie i dla swojego męża, a nie dla innych. Jeśli ktoś szczerze życzy szczęścia- to niech życzy. Zawsze miło jest posłuchać czegoś takiego, bez względu na to czy to jest 5 czy 500 osób.



Według mnie nie ma nic złego w tym "wyciąganiu kasy". Dla mnie sprawa jest prosta, jeśli gość nie ma ochoty iść na wesele-> nie idzie na nie-> nie daje kasy/prezentów i ma czyste sumienie. Jesli chce- no to ładnie jest dać parę groszy.
Młoda para, czy też ich rodzice, dają coś od siebie. Organizują wesele, płacą za wszystko właściwie tylko po to żeby ugościć rodzinę i znajomych.
To, że młodzi zbierają pieniądze... i bardzo dobrze, jesli mają hojnych krewnych, to proszę bardzo, zawsze jest dzieki temu odrobinę łatwiejszy start w przyszłosć. Nikt nie organizuje wesela żeby zarabiać, ale uważam, że to bardzo miłe jeśli cała rodzina wspiera Młodych na początku ich życia.

Swoją drogą... jakoś wybitnie czepiłaś się robienia zdjęć...

I tak na zakończenie mojej wypowiedzi- nikt nie robi wesela na zasadzie (brzydko powiem ale tylko to mi przychodzi do głowy) spędu bydła. Nie chodzi o to, żeby było duzo, głośno i bogato i żeby flesze błyskały.
Chodzi o to, żeby w gronie bliskich nam osób cieszyć się tym najpiękniejszym dniem w życiu.

I tak jak któraś z dziewczyn powiedziała- Ilsa, szanuj uczucia innych jak już masz zamiar się wypowiedzieć.
no wiesz, tylko gdybym miała organizować wesele teraz i prosić się o każde pieniądze rodziców, w końcu skończyć na przyjęciu, które mi się nie będzie podobać i będę mieć dług wdzięczności itd. to wolę zrobić rocznicę ślubu. Rzeczywiście nie mam nikogo bliskiego w rodzinie więc tutaj też jest powód tego cynizmu, nie sądzę aby istniała rodzina, w której sobie ludzie nie dogryzają. A mi osobiście nie widzi się całonocna zabawa z ludźmi, którzy mówią, że się puszczam i chodzę na głupie studia. Za to rocznica ! O, tu jest inaczej bo nie ma obowiązku zapraszać każdego 'bo wypada'. Mogłabym ją zrobić w gronie wypróbowanych przyjaciół i cieszyć się, że oni na pewno mi dobrze życzą. Zdjęć się nie uczepiłam tylko wiadomo że się chce wspominać ten dzień, w którym ukochany powiedział Ci 'tak' - więc fajnie jest wynająć w plener fotografa. Ino oglądałam ostatnio wedding.tv z wyznaniami polskich panien młodych i wszystkie zamiast się cieszyć i bawić, przeklinały ten wieczór, bo ze 2 razy widziały się z TŻ a tak to trzeba było bawić gości, obsługiwać i tańczyć z wujkami, którzy je podszczypywali :/ bałabym się takiego obrotu spraw.
A rocznica ślubu nie ma przypominać o tym, że było wesele tylko pokazywać ludziom, że małżeństwo nadal ma się świetnie i że potrafią zorganizować miłe spotkanie zamiast oczepin z tymi zboczonymi konkursami.

a i nie pogniewałabym się za określenie tych butów, że chodzą w nich lafiryndy bo właśnie taki efekt na nogach lubię uzyskać
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014


Edytowane przez Ilsa Lund
Czas edycji: 2010-01-13 o 15:04
Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 15:04   #1989
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez aleksandrettaa Pokaż wiadomość
Jedziesz laska po bandzie A swoją drogą to w sierpniu nie ma storczyków? Nie wiedziałam.
To już wiesz
Nic na to nie poradzę,że to moje ukochane kwiaty + eustomy (które też na pewno będą w bukiecie).

Kocham też narcyze i żonkile,ale z nich bym bukietu ślubnego nie chciała

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Ilsa u mnie w rodzinie nikt sobie nie dogryza. Znów twierdzę,że masz negatywny stosunek do takich spędów rodzinnych z powodu swoich złych relacji z rodzicami i może też resztą najbliższych.
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 15:08   #1990
arrakis
Zakorzenienie
 
Avatar arrakis
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 14 725
GG do arrakis
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez Gwizdak Pokaż wiadomość

A jak ten Twój kandydat na dręczyciela? Odezwał się? [COLOR="Silver"]


Właśnie sobie uświadomiłam, że w ogóle nie przykładam wagi do butów... Zupełnie za to inaczej sprawa się ma odnośnie torebek
niestety nie odezwal sie

a co do butow to ja do nich przywiazuje duza wage i mam ich duzo - do torebek zreszta tez i tez mam ich duzo

Cytat:
Napisane przez Gwizdak Pokaż wiadomość
No to dawaj, jedziemy w pt, wracamy w niedzielę. Do Gdyni

Apropos butów na wysokim obcasie przeanalizowałam - nie mogłabym w tym chodzić na co dzień. Dużo chodzę, bym umarła chyba na koniec dnia. Kiedyś jakoś częściej zakładałam buty na obcasie, ale teraz to jakoś mi bardziej na wygodzie zależy. Ale mam jedne buty na obcasie, które uwielbiam i mogę w nich być non-stop. To są do tańca buty, robione na zamówienie, pod wymiar mojej stopy. W ogóle ich nie czuć - mogę przetańczyć całą noc i jest git, są jak kapcie, a w dodatku ładne, eleganckie Moje ulubione. Tylko nie można w nich chodzić po dworzu - mają specjalną podeszwę z miękkiej skórki, żeby łatwo można było obroty kręcić. Łatwo się to niszczy niestety.
jesli chodzi o obcasy to ja zazwyczaj chodze w szpilkach na codzien - no jak mam przejsc cale miasto na zakupy to zdarza mi sie ubrac plaskie albo na jakas wycieczke ale tak to szpilki zazwyczaj - teraz na zime tez mam szpilki oczywiscie....

Cytat:
Napisane przez medeline Pokaż wiadomość

Gwizdak, ty masz focha? TY? No nie żartuj Jedziesz nad morze i się jeszcze fochasz na TŻ? W końcu to tylko facet, ma mniej pofałdowane mózgowie... Wystarczy przyjąć to za prawdę objawioną
powalil mnie ten tekst

Cytat:
Napisane przez Basiek19 Pokaż wiadomość
Doberek

Wróciłam do Was

To idem nadrabiać

witamy

Cytat:
Napisane przez Antii89 Pokaż wiadomość
Dziewczyny powiedzcie mi w jakich biurach wy szukacie wakacji?
Ja właśnie przejrzałam parę ofert i poniżej 2300 nie umiem znaleźć przynajmniej z dwoma posiłkami....
ja nie szukam w biurze - organizuje sama
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem...
arrakis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 15:17   #1991
Basiek19
Zakorzenienie
 
Avatar Basiek19
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 831
GG do Basiek19 Send a message via Skype™ to Basiek19
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

pagka gratulacje dla Pani magister

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
jak brat zalał laptopa wodą to go naprawili w ramach gwarancji, gorzej gdyby to było coś lepkiego. Ja stawiam soki na drewnianych poręczach albo na desce takiej drewnianej do jedzenia.
To miał szczęście, bo zazwyczaj zalanie(laptopa, czy telefonu) nie podchodzi pod gwarancję bo to twoja wina i naprawa we własnym koszcie...


Cytat:
Napisane przez medeline Pokaż wiadomość
Gleniusia, jesteś w moim typie Ja zalałam lapka sokiem raz, ale działa Komórkę utopiłam w sedesie, po czym coś jej się tam pokićkało po wyschnięciu. A stara nokia, która wylądowała w wannie działała, jedynie coś jej klawisze trzeszczały
Mój telefon kiedyś w rosole popływał

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
mają bo mi ojciec mierzył żeby się ze mnie ponabijać. Mi się podobają i pasują ładnie do dżinsów, nie wyglądam jak kolejne ciele w długich kozakach na płaskiej podeszwie chociaż matka TŻ jest przez to krytykowała

Załącznik 2781928
No mnie się te Twoje buty w ogóle nie podobają Tak samo, te jakby trampki na obcasie

Cytat:
Napisane przez pagka Pokaż wiadomość
OO Basieńka
Laptopa Ci już naprawili?
A, no Został przeczyszczony, był zakurzony i się przez to przegrzewał, a Acer'y są strasznie "czułe" podobno pod tym względem..


Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Ilsa też popieram dziewczyny,że każdy ma prawo mieć marzenia i swoje oczekiwania. Dlaczego dla Ciebie zrobienie wesela kojarzy się z wiochą i koniecznością wstawiania zdjęć na nk i fb?
Moim zdaniem to jest tak: ślub jest dla Nas,a wesele bardziej dla gości. Ale ja moich gości uwielbiam,nie mam nienormalnej rodzinki tylko fajną i zgraną.Czy to coś złego,że chcę,żeby świętowali moje zamążpójście i razem ze mną się cieszyli??
A także żeby mnie wyściskali i powiedzieli,że pięknie wyglądam??Toż to wynika z Naszej zażyłości Moje ciotki co mnie widzą to mi mówią,że ładnie wyglądam
Cytat:
Napisane przez OlkaR Pokaż wiadomość
Bry


No moja droga... przegięłaś. To, że coś Ci się nie podoba, nie jest w Twoim stylu i w życiu byś tego nie założyła, nie znaczy, że to jest złe.
Ja np. Twoim stwierdzeniem czuję się urażona bo chodzę W KOZAKACH NA PŁASKIEJ PODESZWIE i nie uważam, żebym wyglądała jak "kolejne cielę". To jest raz.
Dwa- jak wedlug Ciebie wygląda "cielę"? Bo ja np. takiego określenia w stosunku do czyjegoś ubioru nie uznaję. Może Ci się podobać lub nie i owszem, masz prawo wyrazić swoje zdanie, ale podejrzewam, że jakby ktoś powiedział przykładowo, że w takich butach jakie Ty masz chodza same lafiryndy to też by Ci miło nie było. Więc proszę- jesli coś komentujesz to z pewnym dystansem.

Co racja to racja...


Nie no... powiem Ci że teraz mnie wkurzyłaś.
To, że ktoś marzy o weselu, chce ubrać białą suknię i dobrze się bawić, nie znaczy zaraz że ma to robić pod publikę. Powiem tak, dla mnie by to była tragedia, że mój ukochany nie chce hucznie świętować początku naszego wspólnego życia. Nikt nie mówi o zapraszaniu tłumów i pstrykaniu sobie zdjęć, ale chodzi o to, żeby zaznaczyć nowy etap w naszym życiu.
No i w tym momencie zaprzeczasz sama sobie- wesela nie chcesz ale "wielkie obchody" rocznicy ślubu już tak.
Moim zdaniem to raczej średnia radość robić przyjęcie z okazji rocznicy ślubu (która jest tak naprawdę świętem tylko i wyłącznie dla tego małżeństwa) jeśli nie było wesela (z którego teoretycznie powinna się cieszyć cała rodzina).
Taaaak bo oni tacy delikatni są, że nic nie można powiedzieć. Uważam, że Gwiazdeczka ma prawo powiedzieć mu o tym, czego chce i dlaczego np. nie podoba jej się pomysł braku wesela.

Bo chyba na tym polega związek, żeby ze sobą rozmawiać o różnych rzeczach, przedyskutować trudne sytuacje i jakieś wyjście wspólnie znaleźć a nie odpuścić, żeby nie "zirytować" drugiej osoby.

Tak w ogóle, nie każdy musi jej mówić, że wygląda pięknie, bo nie po to się robi wesele. Ona ma być piękna dla siebie i dla swojego męża, a nie dla innych. Jeśli ktoś szczerze życzy szczęścia- to niech życzy. Zawsze miło jest posłuchać czegoś takiego, bez względu na to czy to jest 5 czy 500 osób.



Według mnie nie ma nic złego w tym "wyciąganiu kasy". Dla mnie sprawa jest prosta, jeśli gość nie ma ochoty iść na wesele-> nie idzie na nie-> nie daje kasy/prezentów i ma czyste sumienie. Jesli chce- no to ładnie jest dać parę groszy.
Młoda para, czy też ich rodzice, dają coś od siebie. Organizują wesele, płacą za wszystko właściwie tylko po to żeby ugościć rodzinę i znajomych.
To, że młodzi zbierają pieniądze... i bardzo dobrze, jesli mają hojnych krewnych, to proszę bardzo, zawsze jest dzieki temu odrobinę łatwiejszy start w przyszłosć. Nikt nie organizuje wesela żeby zarabiać, ale uważam, że to bardzo miłe jeśli cała rodzina wspiera Młodych na początku ich życia.
Podpisuje sie pod tym Odnośnie wesela i tego cielęcia...


Co do "wyciągania kasy" to nie wydaje mi się, żeby goście tak do tego podchodzili, no chyba że zapraszasz osoby, z którymi się X lat nie widziałaś. Z resztą jakie to wyciąganie kasy, skoro w większości przypadkó wesele się nie zwraca? A ludzie przecież wiedzą, że wszystko kosztuje i mlodzi nie mają wesela za darmo, a kase sobie tylko zbiorą..


Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Najlepsze jest to,że będę musiała pół roku przed ślubem znależć jakiegoś ogrodnika czy kij wie kogo,który wyhoduje mi specjalnie storczyki na sierpień:confus ed:
A w kwiaciarni nie mogą gdzieś zamówić storczyków do bukietu? Bo sama go chyba nie chcesz wykonać
__________________
Basiek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 15:20   #1992
Antii89
Zakorzenienie
 
Avatar Antii89
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 13 474
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez arrakis Pokaż wiadomość
niestety nie odezwal sie

a co do butow to ja do nich przywiazuje duza wage i mam ich duzo - do torebek zreszta tez i tez mam ich duzo



jesli chodzi o obcasy to ja zazwyczaj chodze w szpilkach na codzien - no jak mam przejsc cale miasto na zakupy to zdarza mi sie ubrac plaskie albo na jakas wycieczke ale tak to szpilki zazwyczaj - teraz na zime tez mam szpilki oczywiscie....



powalil mnie ten tekst




witamy



ja nie szukam w biurze - organizuje sama
Cwaniaku! I tańsze i ciekawsze będziesz miała te wakacje...
__________________
"Najfajniej jest, gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze."
Antii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 15:27   #1993
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Basiu ja na pewno zatrudnię dekoratorkę/florystkę.
Tylko,że jeszcze nie wiem kiedy A trzeba jakoś pół roku wcześniej znaleźć kogoś,kto mi to wyhoduje.
Chyba,że jednak już będę współpracować z jakąś dekoratorką i ona to załatwi.
Na pewno potrzebuję storczyki do bukietu,włosów,butonierki i na samochód.
Na stołach będą jakieś kompozycje z eustomy,bo to tańszy kwiatek a tego trzeba duuuuzio Jakbym miała dawać specjalnie wyhodowane storczyki jako dekoracje na stole,to chyba zapłaciłabym kilka tysiaków

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Cytat:
Napisane przez Antii89 Pokaż wiadomość
Cwaniaku! I tańsze i ciekawsze będziesz miała te wakacje...
Mój Tata też sam organizuje Nam wyjazd do Paryża
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 15:29   #1994
aleksandrettaa
Zakorzenienie
 
Avatar aleksandrettaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Tak siedzę i myślę nad tymi storczykami. Nie jestem pewna jak jest w kwiaciarniach bo rzadko kupuję kwiaty. Jednak moja mama ma kilka storczyków w domu jestem pewna, że kwitły w wakacje. Więc to chyba nie będzie problem, żeby mieć taki bukiet.

A storczyki w doniczkach można kupić na promocji w Obi po 15-20 zł więc dość tanio. A florystka pewnie zrobi z nich super dekoracje na stoły.
__________________
Razem
Jestem na TAK
NA ZAWSZE


Buła jest z nami od 25.11.2014

Edytowane przez aleksandrettaa
Czas edycji: 2010-01-13 o 15:31
aleksandrettaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 15:33   #1995
najfajniejsza
Zakorzenienie
 
Avatar najfajniejsza
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

ciii, ja tak tylko z pracy...

ale muszę się wtrącić

Po raz: strasznie by mi było przykro, gdybym po tylu latach związku usłyszała, że nie chce wesela. rozumiem Cię...

mój ma podobne zdanie... ale powiedział mi o tym już dawno temu. i wiem, że wesele będziemy mieli. powiedział, że zrobimy, ale on się na wiele rzeczy nie zgodzi. no i jako że nie będzie nam łatwo pogodzić nasze wizje i wizje rodziców, którzy na pewno będą chcieli mieć swój wkład, to on to odwleka. Nawet niedawno powiedział swojemu kumplowi, że to jedyne, co oddala jego oświadczyny. Po prostu taki typ: nie cierpi być w takim sensie w centrum uwagi, nie lubi tego i już. Ja to rozumiem, ale liczę, że pójdzie dla mnie na drobne ustepstwa i że będzie w stanie dobrze się czuć przez ten jeden dzień.

a co do kozaków na płaskiej podeszwie, to sama o takich marzę, bo w moich na obcasie się rozjeżdżam... ale cóż, tę zimę muszę jakoś przetrwać.

motyl, superzaproszonka
najfajniejsza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 15:33   #1996
arrakis
Zakorzenienie
 
Avatar arrakis
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 14 725
GG do arrakis
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez Antii89 Pokaż wiadomość
Cwaniaku! I tańsze i ciekawsze będziesz miała te wakacje...
a pewnie, takiej objazdowki po Rumuni jaka z kolezanka zaplanujemy to zadne biuro nie ma i to za cene tygodnia z biura my bedziemy 2 tygodnie
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem...
arrakis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 15:39   #1997
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez Antii89 Pokaż wiadomość
Cwaniaku! I tańsze i ciekawsze będziesz miała te wakacje...
a ile się wydaje, organizując samemu wyjazd tygodniowy dla dwóch osób nad morze, o czym trzeba pamiętać ?
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 15:44   #1998
Antii89
Zakorzenienie
 
Avatar Antii89
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 13 474
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
a ile się wydaje, organizując samemu wyjazd tygodniowy dla dwóch osób nad morze, o czym trzeba pamiętać ?
Zależy od tego gdzie chcesz mieszkać. Czy z wyżywieniem czy samemu się o to troszczyć, dojazd autem czy pociągiem.
cena noclegu to z tego co wiem ok. 35-50 zł.
__________________
"Najfajniej jest, gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze."
Antii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 15:47   #1999
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez Antii89 Pokaż wiadomość
Zależy od tego gdzie chcesz mieszkać. Czy z wyżywieniem czy samemu się o to troszczyć, dojazd autem czy pociągiem.
cena noclegu to z tego co wiem ok. 35-50 zł.
boję się aut czyli bym musiała pociągiem, to pewnie z 400 zł jak nie więcej na obiady chcę chodzić do knajpek a śniadania i kolacje robić sama.
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-13, 15:53   #2000
Basiek19
Zakorzenienie
 
Avatar Basiek19
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 831
GG do Basiek19 Send a message via Skype™ to Basiek19
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
1no wiesz, tylko gdybym miała organizować wesele teraz i prosić się o każde pieniądze rodziców, w końcu skończyć na przyjęciu, które mi się nie będzie podobać i będę mieć dług wdzięczności itd. to wolę zrobić rocznicę ślubu.
2Rzeczywiście nie mam nikogo bliskiego w rodzinie więc tutaj też jest powód tego cynizmu, nie sądzę aby istniała rodzina, w której sobie ludzie nie dogryzają. A mi osobiście nie widzi się całonocna zabawa z ludźmi, którzy mówią, że się puszczam i chodzę na głupie studia.
3Za to rocznica ! O, tu jest inaczej bo nie ma obowiązku zapraszać każdego 'bo wypada'. Mogłabym ją zrobić w gronie wypróbowanych przyjaciół i cieszyć się, że oni na pewno mi dobrze życzą. Zdjęć się nie uczepiłam tylko wiadomo że się chce wspominać ten dzień, w którym ukochany powiedział Ci 'tak' - więc fajnie jest wynająć w plener fotografa.
4Ino oglądałam ostatnio wedding.tv z wyznaniami polskich panien młodych i wszystkie zamiast się cieszyć i bawić, przeklinały ten wieczór, bo ze 2 razy widziały się z TŻ a tak to trzeba było bawić gości, obsługiwać i tańczyć z wujkami, którzy je podszczypywali :/ bałabym się takiego obrotu spraw.

5A rocznica ślubu nie ma przypominać o tym, że było wesele tylko pokazywać ludziom, że małżeństwo nadal ma się świetnie i że potrafią zorganizować miłe spotkanie zamiast oczepin z tymi zboczonymi konkursami.

a i nie pogniewałabym się za określenie tych butów, że chodzą w nich lafiryndy bo właśnie taki efekt na nogach lubię uzyskać
1 Ale naprawdę nikt Cię nie zmusza do wesela! i skoro prosiła byś się rodziców o każde() pieniądze, to po ślubie też rodzice, będą Cię utrzymywać?

Ja sobie nie wyobrażam, że nie mielibyśmy żadnej kasy odłożonej na wesele i za wszystko płaciliby rodzice

2 W mojej rodzinie nikt sobie nie dogryza


3 Skoro masz taką, a nie inną sytuację w rodzinie... na przyjecie weselne mozecie zaprosić przyjaciół i najblizszych

4 Podszczypywanie przez wujków, obsługiwanie przepraszam, ale kogo ta PM obsługiwała, bo chyba nie roznosiła gorących dań?
I nie spotkałam się jeszcze, żeby się ktoś przeklinał ten wieczór, nawet jeśli jakieś drobiazgi nie wypaliły
I nie przesadzajmy, że się z tż'em w ogóle nie widziały, przecież nie cały czas sie tańczy, a jak sie tańczy to z gośćmi też, nie tylko z mężem
A jak komu nie odpowiada, to nie robi wesela, ale czyje zdanie potrafi uszanować..

5 konkursy na oczepiny wcale nie muszą być zboczone, a spotkanie ze znajomymi z okazji rocznicy? No co kto lubi, ale mi sie to takie nie naturakne wyydaje


I zauważyłam, ze znowu się nie miło na wątku dzieje


A się rozpisałam....
__________________
Basiek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 15:54   #2001
aleksandrettaa
Zakorzenienie
 
Avatar aleksandrettaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez najfajniejsza Pokaż wiadomość
ciii, ja tak tylko z pracy...

ale muszę się wtrącić

Po raz: strasznie by mi było przykro, gdybym po tylu latach związku usłyszała, że nie chce wesela. rozumiem Cię...

mój ma podobne zdanie... ale powiedział mi o tym już dawno temu. i wiem, że wesele będziemy mieli. powiedział, że zrobimy, ale on się na wiele rzeczy nie zgodzi. no i jako że nie będzie nam łatwo pogodzić nasze wizje i wizje rodziców, którzy na pewno będą chcieli mieć swój wkład, to on to odwleka. Nawet niedawno powiedział swojemu kumplowi, że to jedyne, co oddala jego oświadczyny. Po prostu taki typ: nie cierpi być w takim sensie w centrum uwagi, nie lubi tego i już. Ja to rozumiem, ale liczę, że pójdzie dla mnie na drobne ustepstwa i że będzie w stanie dobrze się czuć przez ten jeden dzień.

a co do kozaków na płaskiej podeszwie, to sama o takich marzę, bo w moich na obcasie się rozjeżdżam... ale cóż, tę zimę muszę jakoś przetrwać.

motyl, superzaproszonka
Na weselu mojej siostry ciotecznej Pan Młody nie zatańczył ani razu. Nie lubi tańczyć, nie lubi być w centrum uwagi więc nikt go nie zmuszał. Pierwszy taniec odtańczyła Młoda ze swoim ojcem. Nie było oczepin. Jedynie młoda rzuciła welonem bo babcia bardzo chciała łapać (już 2 mężów miała to czas na 3 ). Pan młody pstrykał fotki bo lubi, gadał ze znajomymi i miał w nosie tradycję. Nikomu to nie przeszkadzało, on był zadowolony a siostra szczęśliwa bo miała wesele. Trzeba rozmawiać o tym jakie elementy są ok, a na jakie ktoś się nie zgadza i szukać takiej wersji która będzie pasować obojgu.

A ja ryczę dziś cały dzień i mam mega doła. Idziemy wieczorem na występ KMN to może mi się humor poprawi.
__________________
Razem
Jestem na TAK
NA ZAWSZE


Buła jest z nami od 25.11.2014
aleksandrettaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 16:08   #2002
Basiek19
Zakorzenienie
 
Avatar Basiek19
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 831
GG do Basiek19 Send a message via Skype™ to Basiek19
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Basiu ja na pewno zatrudnię dekoratorkę/florystkę.
Tylko,że jeszcze nie wiem kiedy A trzeba jakoś pół roku wcześniej znaleźć kogoś,kto mi to wyhoduje.
Chyba,że jednak już będę współpracować z jakąś dekoratorką i ona to załatwi.
Na pewno potrzebuję storczyki do bukietu,włosów,butonierki i na samochód.
Na stołach będą jakieś kompozycje z eustomy,bo to tańszy kwiatek a tego trzeba duuuuzio Jakbym miała dawać specjalnie wyhodowane storczyki jako dekoracje na stole,to chyba zapłaciłabym kilka tysiaków

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------



Mój Tata też sam organizuje Nam wyjazd do Paryża
Ale dekoratorkę, to też trzeba chyba wcześniej załatwiać, a nie miesiąc przed ślubem? ;>
Brat Tż'a brał ślub we wrześniu i PM miała bukiet ze storczyków, a chyba nie miała wcześnie zamawianych Z resztą dostali kilka bukietów od gości ze storczykami, a raczek nikt ich pół roku wcześniej nie zamawiał Chyba że to jakieś specjalniejsze() storczyki mają być


Cytat:
Napisane przez aleksandrettaa Pokaż wiadomość
Na weselu mojej siostry ciotecznej Pan Młody nie zatańczył ani razu. Nie lubi tańczyć, nie lubi być w centrum uwagi więc nikt go nie zmuszał. Pierwszy taniec odtańczyła Młoda ze swoim ojcem. Nie było oczepin. Jedynie młoda rzuciła welonem bo babcia bardzo chciała łapać (już 2 mężów miała to czas na 3 ). Pan młody pstrykał fotki bo lubi, gadał ze znajomymi i miał w nosie tradycję. Nikomu to nie przeszkadzało, on był zadowolony a siostra szczęśliwa bo miała wesele. Trzeba rozmawiać o tym jakie elementy są ok, a na jakie ktoś się nie zgadza i szukać takiej wersji która będzie pasować obojgu.

A ja ryczę dziś cały dzień i mam mega doła. Idziemy wieczorem na występ KMN to może mi się humor poprawi.

No i kazdy powinien robić jak mu się podoba, bo to w koncu ich dzień, ale żeby nawet pierwszego tańca na zatańczyć? Nie zgodziła bym sie, chociaż przytulaniec musiałby być. A młody co w tym czasie robił, jak PM tanczyła z tatą?

Nie smutaj
__________________
Basiek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 16:15   #2003
aleksandrettaa
Zakorzenienie
 
Avatar aleksandrettaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez Basiek19 Pokaż wiadomość
Ale dekoratorkę, to też trzeba chyba wcześniej załatwiać, a nie miesiąc przed ślubem? ;>
Brat Tż'a brał ślub we wrześniu i PM miała bukiet ze storczyków, a chyba nie miała wcześnie zamawianych Z resztą dostali kilka bukietów od gości ze storczykami, a raczek nikt ich pół roku wcześniej nie zamawiał Chyba że to jakieś specjalniejsze() storczyki mają być





No i kazdy powinien robić jak mu się podoba, bo to w koncu ich dzień, ale żeby nawet pierwszego tańca na zatańczyć? Nie zgodziła bym sie, chociaż przytulaniec musiałby być. A młody co w tym czasie robił, jak PM tanczyła z tatą?

Nie smutaj
Zdjęcia robił Ja go rozumiem. Wg mnie pierwszy taniec to koszmar jak ktoś ma 2 lewe nogi. Bo jak wszyscy patrzą to się człowiek stresuje dodatkowo. Potem podczas wesela jak się można wmieszać w tłum to już łatwiej.
__________________
Razem
Jestem na TAK
NA ZAWSZE


Buła jest z nami od 25.11.2014
aleksandrettaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 16:20   #2004
najfajniejsza
Zakorzenienie
 
Avatar najfajniejsza
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

aleksandretta, na szczęście pierwszy taniec mi obiecał może nawet jakieś lekcje weźmiemy choć tego jeszcze nie wymusiłam (to jest ironia!)

jasne, że najważniejsza jest rozmowa. moj sam dość często porusza takie tematy. on ma świadomość, że impreza na 20 osób nam nie wyjdzie, tylko większa. ale cóż...

a dziś się wybawisz i będzie Ci lepiej
najfajniejsza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 16:25   #2005
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez Basiek19 Pokaż wiadomość
1 Ale naprawdę nikt Cię nie zmusza do wesela! i skoro prosiła byś się rodziców o każde() pieniądze, to po ślubie też rodzice, będą Cię utrzymywać?

Ja sobie nie wyobrażam, że nie mielibyśmy żadnej kasy odłożonej na wesele i za wszystko płaciliby rodzice

2 W mojej rodzinie nikt sobie nie dogryza


3 Skoro masz taką, a nie inną sytuację w rodzinie... na przyjecie weselne mozecie zaprosić przyjaciół i najblizszych

4 Podszczypywanie przez wujków, obsługiwanie przepraszam, ale kogo ta PM obsługiwała, bo chyba nie roznosiła gorących dań?
I nie spotkałam się jeszcze, żeby się ktoś przeklinał ten wieczór, nawet jeśli jakieś drobiazgi nie wypaliły
I nie przesadzajmy, że się z tż'em w ogóle nie widziały, przecież nie cały czas sie tańczy, a jak sie tańczy to z gośćmi też, nie tylko z mężem
A jak komu nie odpowiada, to nie robi wesela, ale czyje zdanie potrafi uszanować..

5 konkursy na oczepiny wcale nie muszą być zboczone, a spotkanie ze znajomymi z okazji rocznicy? No co kto lubi, ale mi sie to takie nie naturakne wyydaje


I zauważyłam, ze znowu się nie miło na wątku dzieje


A się rozpisałam....
ja nawet nie oceniałam gwiazdeczki tylko radziłam co może być kompromisem a znowu wyszło że jestem ta niedobra rozumiem, że wasze wesela można urządzić sympatycznie, ja nie mam miłej rodziny, mieszkam z rodzicami, nie mam pojęcia w jaki sposób miałabym oszczędzić na wielkie wesele. Jeśli to ma być mój dzień to musi być za moje pieniądze, więc w grę wchodzi tylko obiad. Jeśli zamieszkam poza domem to i tak studia mam tak zawalone zajęciami, że to rodzice musieliby płacić za mieszkanie i wyżywienie, co oznacza, że pieniądze na ślub mogłabym tylko oszczędzić latem. Może do tego wedding.tv zapraszają tylko malkontentki, bo chociaż ciepłe danie wnoszą kelnerzy to one skarżyły się, że musiały i tak kroić tego świniaka i roznosić talerze najważniejszym gościom.
W ogóle, po co brać kredyt na 10 lat dla zabawy najwspanialszej nawet rodziny ?

buuuuty !!! http://free2night.net/Weird-and-Sexy-shoes.html
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014


Edytowane przez Ilsa Lund
Czas edycji: 2010-01-13 o 16:28
Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 16:29   #2006
madziamacius8786
Zakorzenienie
 
Avatar madziamacius8786
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez Gwizdak Pokaż wiadomość
A ja powiedziałam właśnie mojemu, że mam już dość fochowania się na niego. Miętka jednak jestem....
nie jestes
po prostu chcesz żeby było już dobrze..ja też czasem wyciagam pierwsza reke do zgody bo nie ma sensu sie kłócić
__________________
Miłość nie zna granic ...
madziamacius8786 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 16:37   #2007
aanix
Zadomowienie
 
Avatar aanix
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 074
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Dobry

Gratulutję kolejnej pani magister

Ktoś ma ochotę na budyń, bo będę robić?

I od wczoraj mam fazę na ślub i chcę wyjść za mąż A ile razy sobie o tym pomyślę, tyle razy myśle Medeline

Nic nie nadrobiłam, więc się nie wypowiem.
aanix jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-01-13, 16:38   #2008
Antii89
Zakorzenienie
 
Avatar Antii89
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 13 474
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
ja nawet nie oceniałam gwiazdeczki tylko radziłam co może być kompromisem a znowu wyszło że jestem ta niedobra rozumiem, że wasze wesela można urządzić sympatycznie, ja nie mam miłej rodziny, mieszkam z rodzicami, nie mam pojęcia w jaki sposób miałabym oszczędzić na wielkie wesele. Jeśli to ma być mój dzień to musi być za moje pieniądze, więc w grę wchodzi tylko obiad. Jeśli zamieszkam poza domem to i tak studia mam tak zawalone zajęciami, że to rodzice musieliby płacić za mieszkanie i wyżywienie, co oznacza, że pieniądze na ślub mogłabym tylko oszczędzić latem. Może do tego wedding.tv zapraszają tylko malkontentki, bo chociaż ciepłe danie wnoszą kelnerzy to one skarżyły się, że musiały i tak kroić tego świniaka i roznosić talerze najważniejszym gościom.
W ogóle, po co brać kredyt na 10 lat dla zabawy najwspanialszej nawet rodziny ?

buuuuty !!! http://free2night.net/Weird-and-Sexy-shoes.html
Tylko bez robienia z siebie ofiary. Dobra? Bo mam na to alergię. Wyraziłaś się bardzo niemiło odnośnie marzenia Gwiazdki i uraziło nas to. Teksty o fb, nk itp. były naprawdę niepotrzebne. Nie oceniaj kogoś swoja miarą, to, że Ty masz fatalne stosunki ze swoją rodziną i rodziną TŻta nie oznacza, że inne dziewczyny nie mogą mieć dobrych relacji.
Nie wiem co to za wesela, ale na tych na których ja byłam państwo młodzi tylko "kroili" tort do zdjęcia. Resztą zajmowała się obsługa.
Każdy robi wesele na miarę swoich możliwości. Nie słyszałam także, że ktoś zaciągał kredyt na 20 lat w celu sfinansowania tego.
__________________
"Najfajniej jest, gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze."
Antii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 16:41   #2009
aleksandrettaa
Zakorzenienie
 
Avatar aleksandrettaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez najfajniejsza Pokaż wiadomość
aleksandretta, na szczęście pierwszy taniec mi obiecał może nawet jakieś lekcje weźmiemy choć tego jeszcze nie wymusiłam (to jest ironia!)

jasne, że najważniejsza jest rozmowa. moj sam dość często porusza takie tematy. on ma świadomość, że impreza na 20 osób nam nie wyjdzie, tylko większa. ale cóż...

a dziś się wybawisz i będzie Ci lepiej
O to jak pierwszy taniec zatańczy to już z górki Bądź dobrej myśli. Dogadacie się.
Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
ja nawet nie oceniałam gwiazdeczki tylko radziłam co może być kompromisem a znowu wyszło że jestem ta niedobra rozumiem, że wasze wesela można urządzić sympatycznie, ja nie mam miłej rodziny, mieszkam z rodzicami, nie mam pojęcia w jaki sposób miałabym oszczędzić na wielkie wesele. Jeśli to ma być mój dzień to musi być za moje pieniądze, więc w grę wchodzi tylko obiad. Jeśli zamieszkam poza domem to i tak studia mam tak zawalone zajęciami, że to rodzice musieliby płacić za mieszkanie i wyżywienie, co oznacza, że pieniądze na ślub mogłabym tylko oszczędzić latem. Może do tego wedding.tv zapraszają tylko malkontentki, bo chociaż ciepłe danie wnoszą kelnerzy to one skarżyły się, że musiały i tak kroić tego świniaka i roznosić talerze najważniejszym gościom.
W ogóle, po co brać kredyt na 10 lat dla zabawy najwspanialszej nawet rodziny ?

buuuuty !!! http://free2night.net/Weird-and-Sexy-shoes.html

Jakie bidulki. Ojojoj I Może jeszcze tort kroiły? Kurde przecież jak ktoś nie chce kroić tortu to nie musi. Ja nie rozumiem czemu ludzie robią coś na co nie mają ochoty a potem płaczą jacy to oni pokrzywdzeni. Poza tym krzywda od tego krojenia im się nie stała więc też bez przesady.

Wiesz co nawet jak ktoś bierze kredyt to raczej 10 lat go nie spłaca. Wszak nie są to takie koszta jak kupno mieszkania a część kasy się zwraca w kopertach. Fakt, że kredyt jest słabą opcją bo dochodzi duże oprocentowanie przy kredytach konsumpcyjnych. Lepiej poczekać ze ślubem odłożyć trochę i pożyczyć kasę od rodziny. Poza tym trzeba robić taką imprezę która jest w zakresie naszych możliwości. Jak przy wszystkim zdrowy rozsądek jest konieczny.
__________________
Razem
Jestem na TAK
NA ZAWSZE


Buła jest z nami od 25.11.2014
aleksandrettaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-13, 16:41   #2010
Antii89
Zakorzenienie
 
Avatar Antii89
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 13 474
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez aanix Pokaż wiadomość
Dobry

Gratulutję kolejnej pani magister

Ktoś ma ochotę na budyń, bo będę robić?

I od wczoraj mam fazę na ślub i chcę wyjść za mąż A ile razy sobie o tym pomyślę, tyle razy myśle Medeline

Nic nie nadrobiłam, więc się nie wypowiem.
A jaki? Przygarnę chętnie czekoladowy albo śmietankowy z sokiem malinowym.

Ja to mam prawie zawsze fazę na ślub.
__________________
"Najfajniej jest, gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze."
Antii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.