Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

[ula 87]

Napisane przez pysiamn

Ulcia dzięki za wieści od Poli ...ale jak ona ma takie rozwarcie to ją wypuszczą w pon. wt ??????????????? Dziwne...

nie wiem , zobaczymy
ale ja też latam z rozwarciem na 4 cm i jak narazie nic sie nie dzieje a może ja jakaś inna jestem


kurcze mąż na giełdzie a ja sama w domu i nudzi mi się
na szczęcie tak ok.11 będzie już w domku a pozniej mama zaprosiła nas na obiad dziś mnie gary ominą

[Kancia]

coś mi cytowanie szwankuje

brzoskwinia

addicted no to luzik a jak starszy synek ?

aldii smacznego ja własnie zjadłam makówkę

sensuel moj dzidź własnie więcej sięr usza niz wczesniej. Duzo przeciaga, w zasadzie czuję go całymi dniami i wiekszośc nocy

ula mój beniaminek w ta zime to szaleje na maksa ma tyle nowych listków ze szok, jak tak dalej pojdzie to w szybkim tempie do 2 m dorosnie a było juz tak, ze przez 2 lata nawet nie drgnał, jak sie przeprowadzilismy to szaleje
w sumie w ciągu roku urósł 50 cm wzwyz i pieknie w szerz

Tomek mnie znów katuje czkawką on ma czkawke po wiekszosci rzeczy, które zjem

a i zapomniałam Wam napisac, ze brzuch mi opadł bo nie mam zgagi rzadko wieczorem sie pojawi ale w dzien juz w zasadzie nie męczy

[PatkaM84]

Napisane przez ula 87

jaki zgrabniutki brzusio

Patka w nocy najczęsciej dzieciaczki lubią sie rodzić

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

mąż wymyślił żebyśmy pojechali do Auchanu i po drodze do leroy merlin
fajnie bo chcę sobie kupić parowar może coś fajnego znajdę a pozniej jedziemy zrobić rodzicom niespodziankę i wstąpimy zobaczyć co robią w sobotni wieczór

No wiem, że lubią własnie w nocy się budzić, ale mam nadzieję, że jeszcze w nocy uda mi się pospać
Parowar to chyba i nam się przyda... Jak będzie dietka karmienia piersią to jak smażonego nie można to zawsze lepiej i zdrowiej zrobić na parowarze...

Napisane przez ula 87

pochwalę się brzusiem jutro pełny 39tc

Brzuchalek spory

Napisane przez strippi

a to moj brzuszek w 36 tc w obcislej mini
i brzuszek - 38 tc
3 zimowe koniec 38tc

hehehe, miniówka jak się patrzy ale ślicznie wyglądasz

Napisane przez pantee

Patrzę, ze juz niedlugo na mnie pora według listy...ale mi sie nie spieszy

Wogole to mam strasznie mieszane uczucia i jestem strasznie skolowana. Juz jakis czase temu mialam was o to zapytac, ale odpusciłam, a teraz widze ze trzeba bylo. A mianowicie.
Jestem juz prawie na wylocie (termin na czwartek). Przez całą ciaże chodziłam do gina, dobre opinie, dobry sprzet, nie załowałam kasy itp, itd. Ale ostatnio mialam wrazenie ze juz sobie pomalu odpusza. Tzn. przestał mierzyc szyjke juz w grudniu, ze niby nie ma juz sensu bo dluga na 3cm, wiec niech sie sobie skraca. Fotki juz nie robil, bo niby ic juz nie widac- mysle olewam tez , bo w sumie nie to najwazniejsze. Potem pytam na kiedy badania moczu i morfologii, (ostatnie 15 grudnia), mówi ze nie ma juz potrzeby, bo wyniki mam bardzo dobre. Żadnych bakterii, wysoka HB itp. NO to ok, potem czytam was i piszecie o posiewie, wiec pytam go, ja juz w 38 tyg a on mi ich nie zleca. ON na to, ze nie ma potrzeby robic, bo nie ma ich w standardzie badań, a i nie ma u mnie zaleceń, bo wyniki caly czaws dobre, zadnych ibnfekcji nie bylo itp, itd. NO ok, mysle - nie bede sie kłocic, toon jest w sumie lekarzem. Ale wy chyba tu wszystkie mialyscie i to ok 35-36tyg.
Postanowiłam, zreszta za jego poniekąd namową, a i kierujac sie opiniami znajomych pojechac 100 km do fajnej klliniki na rodzonko. Wiedząc ze to troche pozno umowiłam sie jednak na wizyte i wlasnie dzis wrociłam i powiem wam, ze czuje sie jak jakas "zaniedbana", bo nagle okazuje sie, że...nie nie mam morfologii aktualnej, moczu,(niby niezbedne znieczulenia) nie zrobiony posiew (nowy gin- ZROBIL GAłY - nie ma pani??) No i podwarzał zalecenia mojego gina, robiac dziwne usmiechy, ze niby Durphalacu nie powinnam brac na zaparcia itp.

No i zrobil mi usg choc mialam niedawno robione, potwierdził, ze wszystkoz dzidzia ok..no ale np. moj gin na takim samym sprzecie powiedział dwa dni temu ze mloda ma 3kg teraz (choc jak stwierdział ze znacznym procentem bledu, bo trudno to teraz juz oszacowac- zle lezała), a w/g nowego gina ma 3600. Sam jednak przy wejsciu do gabinetu patrzac na mnie strzelił ze jestem w 25-36 tyg i galy zrobil ze ja juz do porodu przeciez.
No i powiedział ze bede mogla rodzic u nich pod warunkiem ze posiew bedzie, a przeciez na niego teraz czeka sie 7 dni. Pobral co prawda, a;e teraz nie wiem co z tym zrobic, bo jak sie zacznie wczesniej to co, nie przyjma rozumiem. Jakas paranoja, wkurzxyam sie na tego mojegoi gina , ze mimo wielu dopytywac sie nie kazal tego robic, ale w necie czytałam, ze to naprwde nie jest obowiazkowe, zwłascze jak pacjentka miala dobre wyniki, zadnych bakterii itp. Nie wiem co myslec, ktory ma rację i zaciskam teraz nogi i chce rodzic po terminie, zeby mi ten posiew wyrósł. Dodam ze tak w razie czego wypisal mi recepte na augmentin, ale kazal sie wstrzymac z jego wykupowaniem do czasu wyników posiewu. Chore.
Jestem skołowana....co myslicie, co wasi lekarze na ten posiew nieszczesny....bo wychodzi na to ze bez tego nie ma co do nich jechac na poród...

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Dodam jeszcze , ze ten nowy gin zalecil mi od dzis co dwa dni KTG , choc jestem przed terminem i z tego co wiem na to trzeba miec skierowanie od lekarza do szpitala, bo tak to gdzie indziej je robic, podobno niechetnie panstwowy wystawia takie skierowanie, a prywatnie co dwa dni płacic to dziekuję. ..

Co lekarz to inaczej. Paciorkowiec nie jest obowiązkowy, mój lekarz mnie do tego nie namawiał, ale powiedział, że dobrze byłoby mieć ale to jest dodatkowy koszt więc jeśli się zdecyduję to mi zrobi. Trzymam kciuki abyś teraz wytrzymała tydzień

Napisane przez pysiamn

YouYou TVN 24 dzieki za wieści od Brzoskwinki
Ciekawe co z naszą listą ???
Czy Brzoskwinka się ogarnie i uda jej sieuzupelniać ???

???
Może jak któraś urodzi to skopiujemy listę i dopiszemy nowe mamy i w normalnym poście wstawimy ....
.... to jak Brzoskwinka wyjdzie z dzidzią ze szpitala to tylko skopiuje i nie będzie musiała przekopywać wątku ????

Co myslicie ?

Bardzo dobry pomysł Już widziałam listę i jest pikna

Napisane przez zebra666

Aż dziwnie tak nie przechodziłam tego co Wy- przepowiadaczy, wyczekiwania... i takie wielkie brzuszki macie!!! Napewno Wam bardzo ciężko się już czeka na finiszu ale to już niedługo - dacie radę pokraczemy najwyżej jeszcze bo widzę, że wtedy sytuacja się rozwija

Weźcie pokraczcie też na mnie bo ja już mam za ciężko...

Napisane przez youyou

Uwaga!!!! mam wieści od Brzoskwinki!!!

"Hej urodziłam o 20:15 ślicznego Boryska 3700g i 59cm sn"

Napisałam Brzoskwince ogromne gratulacje i że trzymałyśmy za nią kciuki cały dzień

Brzoskwinko - gratuluję!!!

Gratulacje!!!

Napisane przez kamyil

a ja dziś byłam świadkiem fajnego wydarzenia
byłam na herbatce z przyjaciolka w takiej kawiarni/restauracji i obok nassiedziala sobie parka, dziewczyna wyszła do toalety a kiedy wracała koleś na samym środku lokalu uklęknął przed nią z bukietem czerwonych róż i pierścionkiem i się jej oświadczył!!
dziewczyna była totalnie całym zajściem oszołomiona ale go przyjęła a wszyscy goście i obsługa zaczęli bić brawo

bardzo pozytywne przeżycie

Ale miłe Dziewczyna napewno była bardzo zaskoczona

Napisane przez addicted to wizaz

Dziękuję wszystkim za kciuki i gratulacje i od razu zdaję relację, bo na razie sie nie zapowiada, żebym tu często zaglądała.
W środę postanowiliśmy pojechaliśmy na ktg, żeby zobaczyć co tam słychać. Na zapisie wychodziły nieregularne skurcze, niektóre 100% a ja je ledwo czułam. Po badaniu i historii mojego pierwszego szybkiego porodu lekarka dała mi skierowanie do szpitala. Na rozeznaniu było napisane szyjka 1 cm i rozwarcie na 3 palce. Ponieważ w IP była kolejka to tż pojechał do domu po moje rzeczy. Na IP po badaniu lekarz powiedział, że rozwarcie jest na 3 cm (więc nie wiem czemu było napisane 3 palce) i szyjka 0,5 cm. Bali się mnie odesłać do domu, a że na porodówce dopiero miało się zwolnić miejsce, to kazali mi chodzić po korytarzu, żeby sprawdzić czy akcja się rozkręci. Po jakiś 2 godzinach i ktg przyjęli mnie na porodówkę, na badaniu wyszło rozwarcie na 4 cm i znowu spacer po korytarzu. Potem podłączyli mnie pod ktg i tak spędziłam pod nim 2, 5 godziny, gdzie już miałam wszystkiego dość, bo bolał mnie tyłek od siedzenia i wpijał mi się w brzuch 1 czujnik. Skurcze dopiero pod koniec stawały się bardziej odczuwalne, ale do wytrzymania. W międzyczasie miałam 2 badania i okazało się, że rozwarcie zatrzymało się na 5 cm, więc przebili mi pęcherz płodowy o 20.25 no i w zasadzie od tego momentu mogę powiedzieć, że czułam poród. Nie powiem ile miałam skurczy partych, ale raczej niewiele, bo w książeczce dziecka mam wpisane, że druga faza porodu trwała 5 minut Tż widział jak wychodzi główka i jak się mały urodził, to ze wzruszenia poleciały mu łezki. I tak był przejęty, że nie cyknął żadnej fotki z porodu, tylko jak już Maciek był w "mydelniczce".
Tak że z porodu chyba trochę gorzej będę wspominać oglądanie szyjki i szycie krocza (chociaż w znieczuleniu), bo mimo starań położnej pękło (usłyszałam tylko, że na ciecie było za późno).

No i to by było na tyle, bo już się obudził mój głodomór

No to chyba nie było tak źle Jak tak się czyta to też się chce takiego
porodu

Napisane przez ula 87

hejka moje słoneczka
dostałam wczoraj wiadomość od Poli:
jestem w szpitalu , bo miałam wysokie ciśnienie jak mierzyłam w domu. w szpitalu książkowo ale zostawili mnie na obserwacji. mam być do pn lub wt. rozwarcie mam na 4cm , troche mi macica twardnieje .


przesyłamy buziaczki i życzymy szybkiego uregulowania ciśnienia

Oby się rozwinęła szybko akcja


A u mnie dzisiaj kicha... Budziłam się dosłownie co godzinę z wielkim bólem bioder... Nie mogłam wyleżeć ani na jednym boku ani na drugim, co godzinę siku... Okropna noc... Nic się nie wyspałam...

[Sensuel]

Napisane przez ula 87

nie wiem , zobaczymy
ale ja też latam z rozwarciem na 4 cm i jak narazie nic sie nie dzieje a może ja jakaś inna jestem


kurcze mąż na giełdzie a ja sama w domu i nudzi mi się
na szczęcie tak ok.11 będzie już w domku a pozniej mama zaprosiła nas na obiad dziś mnie gary ominą

Za nim ja miałam 4 cm rozwarcia to kwiczałam z bólu pod prysznicem będąc jeszcze na patologii ciąży.

************************* ************************* *******

Znowu na nogach,ale spać mi się o dziwo nie chce.Zaraz śniadanie muszę dać juniorowi,bo się dopomina.

Miłego dnia dziewczyny

[Asiuulka89]

No to Patka i kalka kracze kraa kraa kraaa

No nie powiem niedlugo styczniowki sie skoncza i zaczna lutoweczki jeju jak ten czas szybko leci... strasznie ja siem troche wepcham w kolejke w czwartek bede wiedzial chyba juz napewno

wogole wczoraja maz sie pyta co jest 21.01 i jaki to dzien ja mowie ze to wizta i nas nie ma a on no to nie przyjemiemy w tym roku tez koledy
no i pech.. ja chcialam a jestem caly tydzien w domu tylko tego jednego dnia nas nie ma wiec mowi sie TRUDNO

co do nocki to ja sie juz nie wypowiadam bo ciagle sie zastanawiam jak to jest mozliwe ze ja tyle sikam w nocy wogole nie pijac dziwne tojakies a dzisiaj raz dostalam jakis dreszczy zimno mi bylo (pierwszy raz odkad biore fenoterol) imasakra jakas... ciekawe to to bylo

[PatkaM84]

Napisane przez Asiuulka89

No to Patka i kalka kracze kraa kraa kraaa

No nie powiem niedlugo styczniowki sie skoncza i zaczna lutoweczki jeju jak ten czas szybko leci... strasznie ja siem troche wepcham w kolejke w czwartek bede wiedzial chyba juz napewno

wogole wczoraja maz sie pyta co jest 21.01 i jaki to dzien ja mowie ze to wizta i nas nie ma a on no to nie przyjemiemy w tym roku tez koledy
no i pech.. ja chcialam a jestem caly tydzien w domu tylko tego jednego dnia nas nie ma wiec mowi sie TRUDNO

co do nocki to ja sie juz nie wypowiadam bo ciagle sie zastanawiam jak to jest mozliwe ze ja tyle sikam w nocy wogole nie pijac dziwne tojakies a dzisiaj raz dostalam jakis dreszczy zimno mi bylo (pierwszy raz odkad biore fenoterol) imasakra jakas... ciekawe to to bylo

U nas jest tak, że można iść na plebanię albo zadzwonić i poprosić o kolędę innego dnia Więc nie wszystko stracone - może uda Wam się przyjąć księdza

[Asiuulka89]

Napisane przez PatkaM84

U nas jest tak, że można iść na plebanię albo zadzwonić i poprosić o kolędę innego dnia Więc nie wszystko stracone - może uda Wam się przyjąć księdza

tzn nam jest na reke nie przyjmowac koledy ale jakos sie nastawilam moze dadza nam drugi termin jak cos ale ja nic nie bede zalatwiac nie sce mi sie

[PatkaM84]

Napisane przez Asiuulka89

tzn nam jest na reke nie przyjmowac koledy ale jakos sie nastawilam moze dadza nam drugi termin jak cos ale ja nic nie bede zalatwiac nie sce mi sie

hehehe, ja chciałam mieć w tym roku kolędę bo jak mieszkamy tu już 3 święta to w końcu wypadałoby przyjąć księdza zwłaszcza, że chrzcić będziemy w tym kościele więc już przynajmniej kartę parafiana mamy założoną

[malinka118]

Ja dzisiaj też miałam straszna noc. Też siku co godzinę. Brzuszek mi też opadł, bo zgaga przeszła i sąsiadka mnie wczoraj przywitała "o jak nisko już masz brzuszek".

Zaraz jedziemy do teściów na obiad, bo już miesiąc nie byliśmy. Z jednej strony fajnie, bo nie muszę gotować i Olafek lubi dziadków.

Proszę trzymać kciuki, bo teściu to zawsze mnie czymś wkurzy. Chociaż przy Olafie dzień przed porodem mnie zdenerwował i synuś wyskoczył, więc może też teraz tak będzie

Życzę miłej niedzieli.

[ula 87]

Napisane przez Kancia

ula mój beniaminek w ta zime to szaleje na maksa ma tyle nowych listków ze szok, jak tak dalej pojdzie to w szybkim tempie do 2 m dorosnie a było juz tak, ze przez 2 lata nawet nie drgnał, jak sie przeprowadzilismy to szaleje
w sumie w ciągu roku urósł 50 cm wzwyz i pieknie w szerz

mam nadzieję ze ten nowy egzemplarz się utrzymie , bo przyznam sie że jak kupiłam wcześniej to zdechł mi ( liści opadły a korzenie uschły , chociaż go podlewałam )

[aldii]

OSTATNI DZIEN W DWUPAKU

Sensuel
Kasiorekzeta
Ula thx za wiesci
Pola oj to sie raczej zakonczy porodem...tak czy siak
Pysia thx za czuwanie nad lista
Kancia
PatkaM
Malinka

[pysiamn]

No własnie ja tak jak Sensel jak mialam już 4cm rozwarcia to leżalam i rodziłam

Ale może i dobrze Ulcia bo już tylko 6cm zostało i malutka na swiecie będzie

Kancia fajnie ze już ta zgaga Ciętak nie męczy.... Ja w tej ciaży miałam tylko raz jedyny w te pamiętna nieprzespaną przez to noc ...KOSZMAR

Za milą niedzielę ...rodzinne spotkanka i obiadki


Dla oczekajacych wielkie KRA, Kra, kra....... :D

________________

A moje chlopaki wyszli na spacer Kubuś w drzwiach machał i krzyczy:
..."Pa pa mama, . pa pa Jula "...

hihi rozbawilo i wzruszyło mnie to do łez

[Asiuulka89]

Napisane przez PatkaM84

hehehe, ja chciałam mieć w tym roku kolędę bo jak mieszkamy tu już 3 święta to w końcu wypadałoby przyjąć księdza zwłaszcza, że chrzcić będziemy w tym kościele więc już przynajmniej kartę parafiana mamy założoną

No my drugie swieta ale my wlasnie tutaj nie bedziemy chrzcic tylko wogole w innym miescie.. i mam nadzieje ze nie bede miec z tego tytulu zadnych niepotrzebnych problemow...

zazdrioszcze rozpakowujacym sie i tym rozpakowanym ja jeszcze dobre 2 tygodnie

[addicted to wizaz]

Hejka Mamuśki

Pola - kciukaski
I też kraczę z pozostałymi mamuśkami za kolejne rozpakowania

Wstawię zdjęcie mojego skarbka, póki śpi
Noc mieliśmy dość ciężką, bo często się budził i w końcu nad ranem wzięłam go do łóżka i pospaliśmy trochę dłużej.

Kanciu starszy braciszek jest raczej z tych nieusłuchanych i można go o coś prosić 10 razy i nie zawsze jest pewność, że posłucha. Wczoraj był bardzo zaaferowany braciszkiem, zresztą dzisiaj też nawet siedział przy łóżeczku i patrzył jak Maciek śpi, ale w końcu mu się znudziło. Ale generalnie jest bardzo pomocny - podaje mi pieluszki, chusteczki do pupy, przewijak itp. Staramy się, żeby nie poczuł się odsunięty na boczny tor. Myślę, że trochę potrwa, zanim się sytuacja bardziej unormuje.

[aldii]

Addicted alez on slodki
Pysia Kubulek jest niesamowity

[pysiamn]

Napisane przez addicted to wizaz

Hejka Mamuśki

Kanciu starszy braciszek jest raczej z tych nieusłuchanych i można go o coś prosić 10 razy i nie zawsze jest pewność, że posłucha. Wczoraj był bardzo zaaferowany braciszkiem, zresztą dzisiaj też nawet siedział przy łóżeczku i patrzył jak Maciek śpi, ale w końcu mu się znudziło. Ale generalnie jest bardzo pomocny - podaje mi pieluszki, chusteczki do pupy, przewijak itp. Staramy się, żeby nie poczuł się odsunięty na boczny tor. Myślę, że trochę potrwa, zanim się sytuacja bardziej unormuje.

Addicted ...fotka i słodziak
I jeszcze tan pajac pasujący do kokoardki czerwonej....PIEKNA FOTKA PAMIĄTKOWA....
Domyslam się że robiona przez fotografa szpitalnego

Mialam wlasnie pytac jak braciszek, ale wiszę że Kancia zapytała...

Chyba wszystkie mama podwojne zastanawiaja sięjak to będzie u nich ...

Ja się troszke obawiam bo Puchatek potrafi być zazdrosny nawet o psiaka za co biednej suni nie raz się już oberwało....

No nic zobaczymy....

Napisane przez aldii

Pysia Kubulek jest niesamowity

Aldii...zszokował mnieeeeee ale tak pozytywnie....

[celka2000]

A ja bylam w piatek u gina na doatkowej wizycie, bo moj jest na urlopie. Poszlam tam tylko tak, zeby sie upewnic, ze wszystko ok.
Powiedzial, ze ok, ze dzidzia sie dobrze rowija. Jestem pozamykana na cztery spusty itd. Ze dzidzia sie rozwija w kierunku ksiazkowego 3,5 kg (jesli donosze).
Ale zmartwil mnie, ze mam krwiaki na lozysku (nawet calkiem spore sie wydaly na USG). Powiedzial, ze gdyby to bylo wczesniej to by wymagalo dodatkowych badan (przeplywow czy czegos takiego), ale teraz to juz pozna ciaza itd... Ale mimo wszystko zapisal mi to w ksiazeczce. Oczywiscie poczytalam sobie w necie i wszyscy pisza, ze to objaw odklejania sie lozyska...

Czy ktoras z Was miala krwiaki na lozysku?
No i widzialam pierwszy raz, ze moja Zuzka jest dziewczynka (tej buleczki nie da sie z niczym pomylic).

buziaki

[Sensuel]

Napisane przez aldii

OSTATNI DZIEN W DWUPAKU

Sensuel
Kasiorekzeta
Ula thx za wiesci
Pola oj to sie raczej zakonczy porodem...tak czy siak
Pysia thx za czuwanie nad lista
Kancia
PatkaM
Malinka

No no aldii....to ja trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie bez komplikacji,a po CC mało bólu i szybki powrót do formy .

************************* ******

Spać mi się chce,przez tą nieprzespaną noc

[kalka]

Napisane przez kamyil

kalka - bidulinko nasza

trzymam kciuki i pokraczę trochę KRAAA KRAAA KRAAA ze to tej nocy się stanie

I co? Nici z krakania!

Chyba jednak ALDII mnie wyprzedzi!

[celka2000]

Napisane przez kalka

BRZOSKWINKO gratuluję!!!
PS. Ja to se jeszcze z tym brzuchem pochodzę!

kalka, a co Ty tu jeszcze robisz???

[kalka]

Napisane przez celka2000

kalka, a co Ty tu jeszcze robisz???

Ktoś to mówił, że dziewczynki lubią się rodzić przed czasem!

[pysiamn]

Napisane przez celka2000

A ja bylam w piatek u gina na doatkowej wizycie, bo moj jest na urlopie. Poszlam tam tylko tak, zeby sie upewnic, ze wszystko ok.
Powiedzial, ze ok, ze dzidzia sie dobrze rowija. Jestem pozamykana na cztery spusty itd. Ze dzidzia sie rozwija w kierunku ksiazkowego 3,5 kg (jesli donosze).

no to ładnie

Ale zmartwil mnie, ze mam krwiaki na lozysku (nawet calkiem spore sie wydaly na USG). Powiedzial, ze gdyby to bylo wczesniej to by wymagalo dodatkowych badan (przeplywow czy czegos takiego), ale teraz to juz pozna ciaza itd... Ale mimo wszystko zapisal mi to w ksiazeczce. Oczywiscie poczytalam sobie w necie i wszyscy pisza, ze to objaw odklejania sie lozyska...

Nie wypowiem się bo nie maiąlam z tym styczności

No i za Zuzki bułeczki

Napisane przez Sensuel

No no aldii....to ja trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie bez komplikacji,a po CC mało bólu i szybki powrót do formy .

ja też

Spać mi się chce,przez tą nieprzespaną noc

To siooooo do wyrka na drzemkę

[kocurazab]

Napisane przez Ingrid80

Piszecie o pielęgnacji pępka, a co powiecie na to że nam Lenkę wypisali z tą plastikową klamerką, którą się zaciska pępowinę? Jak ją rozwinęłam w niedzielę po powrocie do domu to oniemiałam. Zapomnieli ją odciąć i kikutek miał ze 3 cm i się kiwał pod ciężarem tej klamerki - bałam się, że się oderwie Musieliśmy za 2 dni jechać na obcięcie i teraz już sobie go spokojnie zasuszamy 70% spirytusem
Wyobraźcie sobie, że po tygodniu od cc chodzę już w moich dżinsach sprzed ciąży

to nieźle z tym pępkiem, dobrze że już jest wszystko OK.

za dżinsy.

************************* *

Zaczęłam Was wczoraj nadrabiać i tak mi zaczął interet przerywać, że dałam sobie spokój, bo aż mnie ponosiło....
Może dzisiaj mi się uda.

[pysiamn]

Napisane przez kalka

Ktoś to mówił, że dziewczynki lubią się rodzić przed czasem!

Statystycznie ....ale pamiętasz kalka ...że calki statystyka co do ilości dziewczynek i chlopców u mam lutowych też miała wykatki


Ingrid za jensy też wielkie ZAZDROSZCZĘ

[kamyil]

Napisane przez kalka

Ktoś to mówił, że dziewczynki lubią się rodzić przed czasem!

to może jednak wyskoczy niespodzianka z brzuszka?

kraaaaa kraaaa kraaaa
a sensuel powinna biczykiem potrzaskać - ostatnio działało

Pysia - Kubuś niesamowity z tym tekstem
Addicted - : love::l ove:

ja też jutro do lekarza i jestem baaaardzo ciekawa co tam mi powie moja pani doktor

aha - pytałam położną o te badania i mówi że obowiązkowa jest tylko grupa krwi, a resztę (wymieniała: WR, HBS, posiew, morfologię i mocz) dobrze mieć ale nie trzeba bo w szpitalu sami zrobią
natomiast jeśli chodzi o prywatne kliniki i szpitale to każdy może sobie sam określić co wymaga i na dobrą sprawę nie musi przyjąć pacjentki jeśli brakuje jakiegoś wyniku

[xmila]

Przeżylam księdza i nalot rodziny
Plus z tego taki, że lodówka się zapełnila i obiadów przez tydzień nie musimy gotować

Addicted - super poród Maciuś cudny
Ja też chcę tak szybko urodzić

Pola -

Kalka -

Napisane przez celka2000

Czy ktoras z Was miala krwiaki na lozysku?

nic na ten temat nie słyszałam....

[pysiamn]

Napisane przez kamyil

Pysia - Kubuś niesamowity z tym tekstem

ja też jutro do lekarza i jestem baaaardzo ciekawa co tam mi powie moja pani doktor

to

Napisane przez xmila

Przeżylam księdza i nalot rodziny
Plus z tego taki, że lodówka się zapełnila i obiadów przez tydzień nie musimy gotować

Obiady na cały tydzień

Ale Ci dobrze

[aldii]

Pysia ja bym sie pewnie jak bym cos takiego uslyszala
Celka nie pomoge w tym temacie
Sensuel,Pysia oj trzymajcie trzymajcie, tylko mocno
Kalka ooooo nie - do jutra urodzisz i dopiero ja
Xmila

[Kancia]

celka niestety nie słyszałam o czyms takim u mnie łozysko gładkie tylko wód mało.

aldii ehh tez bym juz chciała miec bąka przy sobie oczywiscie trzymam za całkowitą bezbolesnosc

wklejam bułkensy
niestety znów muszą poczekac bo wizaz nie chce zdjecia dodać, muli jak przy 50k uzytkowników

[madzikUK]

Hej mamuski z rana, wstalam juz o 7, ale stoje w lazience i susze suszarka sciany, zeby gladz wyschla

wpadlam tylko na chwile obadac co porabiacie,
aaaa, taaaak mi spuchly znowu kostki ze masakra jakas.

Napisane przez youyou

madzikUK ale masz ciekawie z tym remontem wyrobicie się przed porodem??

zalezy kiedy urodze jak w terminie to , jesli Mala sie przeterminuje z 2 tyg to

Napisane przez youyou

Uwaga!!!! mam wieści od Brzoskwinki!!!

"Hej urodziłam o 20:15 ślicznego Boryska 3700g i 59cm sn"

Napisałam Brzoskwince ogromne gratulacje i że trzymałyśmy za nią kciuki cały dzień

Brzoskwinko - gratuluję!!!

GRATULACJE kochana

Napisane przez pysiamn

A wlazłam, bo zapomniałam napisać....że
Filka napisała :

"Ciekawa czy nowe mamy doszły Zszokowala ją waga małej DUZEJ Julitki Olivki bo przy jej kruszynce to róznica....
Napisała że mająsiedobrze, mała jest śpiącym aniolkiem...jest cudna i malusia...że już oszaleli na jej punkcie...
Przesyła wszystkim mamusią pozdrowionka "


to ja tylko tyle ...
Pozdrowiłam i ucałowałam od nas i napisalam że czekamy na nie

dla Filki i Malenstwa

Napisane przez pysiamn

Dla oczekajacych wielkie KRA, Kra, kra....... :D

________________

A moje chlopaki wyszli na spacer Kubuś w drzwiach machał i krzyczy:
..."Pa pa mama, . pa pa Jula "...

hihi rozbawilo i wzruszyło mnie to do łez

a czy ja moge prosic o niekrakanie na mnie bo widze, ze 20ga naliscie do rozpakowania jestem. mamuski, NA MNIE JESZCZE NIE KRAKAC PROSZE

Napisane przez addicted to wizaz

Hejka Mamuśki

Wstawię zdjęcie mojego skarbka, póki śpi

ale slodziutki