2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają - 13

[obca7]

ja tez byłam na weselu, gdzie było mało osób-niecałe 50. I naprawdę było super. Wszyscy się bawili, nie było tak, ze ktos siedział. Więc dużo zalezy od ludzi, bo co z tego jak wesele jest duże a nikt sie nie bawi.

[smoccos]

Napisane przez chilanes

j
jak zamówiliście fotografa i restaurację, jak nie macie daty jeszcze wybranej?

Zaklepaliśmy dwa terminy na wszelki wypadek i tu i tu

[201701300931]

Pochwalę się 5 z egzaminu Na który się wczoraj chwilę uczyłam, bo wcześniej nie miałam czasu Za to teraz drugie śniadanie i nauka do kolejnego egzaminu na jutro

[obca7]

Napisane przez Ellin_ak

Dziewczyny, czy możecie opowiedzieć o przebiegu waszych przyjęć? Jak to widzicie?

U nas o 14 jest msza. Po mszy jedziemy na zdjęcie grupowe-niestety koło kościoła nie ma gzdie zrobić i po drodze na sale się zatrzymamy i fotki zrobimy. Więc myślę tak przed 16 będziemy na sali. Życzenia i jemy obiad. Pierwszy taniec i bawimy się do rana Posiłków nie ma mamy rozdzielonych na godziny ale wiem, ze po obiedzie jest kawa i ciasto potem przystawki. Tort jakoś przed północą a gorących dań chyab mamy 3 albo 4 nie pamiętam już. Ale moge wkleić moje menu ale to po pracy kawa i herbata bez ograniczen-jak się poprosi kelnerki to przyniosa-i to mi się podoba bo nikt nie lubi kawy z dzbanków-moja rodzina jest na to wyczulona-łobuzy jedne

[gospella]

Napisane przez lain

Dzien dobry



a ze moi rodzice i rodzice TZa pokrywaja po polowie wieksza czesc kosztow (typu sala, alkohol, ciasta itp.), bo sobie inaczej jako rodzice nie wyobrazaja, to my sobie mozemy zafundowac super podroz poslubna. pewnie gdyby nie pomoc rodzicow to byloby to wszystko duzo skromniejsze



ja moje przyjecie weselne widze tak

16 - slub
17-17.30 zyczenia pod kosciolem
18 obiad z deserem
19 pierwszy taniec
20 tort
21 I gorace danie
23.30 II gorace danie
00.00 oczepiny
1.30 III gorace danie

w miedzyczasie tance i zabawy

chyba ściągne plan od ciebie Lain

no my właśnie płacimy sami, więc troche ograniczamy środki

[kubusewa]

lain zawsze mozesz sobie zamowic etykietki na pierwszy rzut butelek wtedy beda ladniejsze i wiecie co
u nas na tych weselach na ktorych ja bylam
to z reguly jest tak, że po zyczeniach wsyzscy udaja sie na sale... wszyscy grzecznie czekaja na pare mloda (bo jakos tak zawsze sie zdarza, ze para przyjezdza na koncu) przywitamie chlebem i sola przenoszenie przez prog (choc to dziwne bo powinno byc przez domowy prog) i potem orkiestra wita oficalnie wszystkich gosci.. w miedzyczasie rozdysponowanie szampana
(para mloda przy chlenbie i soli pije wodeczke) i potem wieczne sto lat i pierwszy taniec
i po pierwszym tancu jakeis 5 minut tanca
i dopiero wtedy orkiestra zaprasza wszystkich na obiadek a u Was jest inaczej

[obca7]

Napisane przez kubusewa

to z reguly jest tak, że po zyczeniach wsyzscy udaja sie na sale... wszyscy grzecznie czekaja na pare mloda (bo jakos tak zawsze sie zdarza, ze para przyjezdza na koncu) przywitamie chlebem i sola przenoszenie przez prog (choc to dziwne bo powinno byc przez domowy prog) i potem orkiestra wita oficalnie wszystkich gosci.. w miedzyczasie rozdysponowanie szampana
(para mloda przy chlenbie i soli pije wodeczke) i potem wieczne sto lat i pierwszy taniec
i po pierwszym tancu jakeis 5 minut tanca
i dopiero wtedy orkiestra zaprasza wszystkich na obiadek a u Was jest inaczej

1. u nas zyczenia sa na sali
2. młodzi na sale jada pierwsi bo oni prowadza gości-do kościoła z ato przyjezdzaja ostatni
3. witanie chlebem i solą
4. przenoszenie przez próg
5. orkiestra mówi, ze mozna składać zyczenia
6. Rozdawany jest szampan
7. Sto lat i gorzko gorzko dla młodych
8. Idziemy an obiad
9. Po obiedzie 1 taniec

[Ellin_ak]

Napisane przez obca7

U nas o 14 jest msza. Po mszy jedziemy na zdjęcie grupowe-niestety koło kościoła nie ma gzdie zrobić i po drodze na sale się zatrzymamy i fotki zrobimy. Więc myślę tak przed 16 będziemy na sali. Życzenia i jemy obiad. Pierwszy taniec i bawimy się do rana Posiłków nie ma mamy rozdzielonych na godziny ale wiem, ze po obiedzie jest kawa i ciasto potem przystawki. Tort jakoś przed północą a gorących dań chyab mamy 3 albo 4 nie pamiętam już. Ale moge wkleić moje menu ale to po pracy kawa i herbata bez ograniczen-jak się poprosi kelnerki to przyniosa-i to mi się podoba bo nikt nie lubi kawy z dzbanków-moja rodzina jest na to wyczulona-łobuzy jedne

Szczególnie zależało mi na planie dziewczyn robiących przyjęcie, bo ja takowe też robię Ale widzę, że ty masz wszystko pod kontrolą. Wiem, że na małym przyjęciu trzeba mieć szczególnie kontrole nad tym co się dzieje, żeby ludzie się nie wynudzili, ale żeby aktywnie spędzić ten skromny czas jaki jest. My robimy tak małe przyjęcie szczególnie ze względów finansowych-musieliśmy przyspieszyć ceremonie o rok,a sami ją finansujemy.

[toskaKrk]

Napisane przez woda sodowa

Dopiero nadrobilam, a tu juz wszyscy pouciekali Bylismy dzis na lekcji tanca, fajnie bylo, a najlepsze, ze sie TZ-owi takie swiatelka w oczach zapalily jak juz obczail kilka krokow i zaczely mu dobrze wychodzicWlasnie po to go chcialam tam zaciagnac, zeby to polubil, bo on sie strasznie niepewnie czuje na parkiecie i mysl, ze bedzie musial obtancowywac ciotki na weselu, przesladuje go po nocach. Sukces osiagniety

A jakich tańców się uczycie?
My mamy coraz mniej czasu, a nadal nie wiem na jakie lekcje iść

Napisane przez gospella

my robimy przyjęcie (bez słowa weselne) miało być ok 60 osób, narazie na liście jest ok 75 , ale myślę, że w 70 sie zmieścimy. JEśli chodiz o nas mamy wersję z mniejszą ilościa gorących posiłków, czas krótszy, pewnie do ok 2 max no może 3, tżtowi mojemu zależało na tzw weselu, bo on taki tradycjonalista od czasu do czasu. bedzie dj, troche tańców, moja kumpela w tamtym roku robiła imprezkę do 23, wszyscy sie wybawili, napili i w ogóle i mówi że było spoko

Praktycznie to samo co u mnie
Posiłków co prawda mamy standardową ilość, ale to jednak zima jest i ciepłe jedzenie wydaje mi się na miejscu
Na liście mieliśmy 76osób, a niecałe 50 potwierdziło przybycie

Napisane przez gospella

z nowości zamówiliśmy obrączki i kupiłam buty, super wygodne, i w sumie aż nudno klasyczne, ale szczerze mówiąc mam to w .... nie będe cierpieć

Gratuluję zakupów

[lain]

Napisane przez kubusewa

lain zawsze mozesz sobie zamowic etykietki na pierwszy rzut butelek wtedy beda ladniejsze i wiecie co
u nas na tych weselach na ktorych ja bylam
to z reguly jest tak, że po zyczeniach wsyzscy udaja sie na sale... wszyscy grzecznie czekaja na pare mloda (bo jakos tak zawsze sie zdarza, ze para przyjezdza na koncu) przywitamie chlebem i sola przenoszenie przez prog (choc to dziwne bo powinno byc przez domowy prog) i potem orkiestra wita oficalnie wszystkich gosci.. w miedzyczasie rozdysponowanie szampana
(para mloda przy chlenbie i soli pije wodeczke) i potem wieczne sto lat i pierwszy taniec
i po pierwszym tancu jakeis 5 minut tanca
i dopiero wtedy orkiestra zaprasza wszystkich na obiadek a u Was jest inaczej

ale mi sie ksztalt butelki nie podoba i te naklejane etykiety tez mi sie nie podobaja to juz wole oryginalna, bo planuje zawieszki na szyjke te naklejane etykiety beda na tych butelkach, ktore beda dawane na do widzenia

u mnie ztym wejsciem jest podobnie. chleb, sol, picie szampana, przenoszenie przez prog itp. z tymze bez spiewania 'sto lat' a pierwszy taniec jest dopiero po obiedzie. najpierw wszyscy biegna jesc (wiekszosc osob nie je obiadu idac na wesele - np. ja a 18 to juz pozna pora i burczy w brzuchu )

[obca7]

Napisane przez Ellin_ak

Szczególnie zależało mi na planie dziewczyn robiących przyjęcie, bo ja takowe też robię Ale widzę, że ty masz wszystko pod kontrolą. Wiem, że na małym przyjęciu trzeba mieć szczególnie kontrole nad tym co się dzieje, żeby ludzie się nie wynudzili, ale żeby aktywnie spędzić ten skromny czas jaki jest. My robimy tak małe przyjęcie szczególnie ze względów finansowych-musieliśmy przyspieszyć ceremonie o rok,a sami ją finansujemy.

no rozumiem moje wesele jest na 120 osób i powiem ci, ze wygląda tak samo jak to na którym ja byłam i wtedy było 50 osób A wiesz ja moge sobie wsyztsko zaplanowac a jak to wyjdzie nie wiem A i dla mnie przyjęcie jest rozumiane jako ok. 30 osób obiad w restauracji, tort i do domu. A takie z orkiestrą to już jest wesele A ty masz na 70 osób więc dla mnie to już jest weselicho

[kubusewa]

Napisane przez toskaKrk

A jakich tańców się uczycie?
My mamy coraz mniej czasu, a nadal nie wiem na jakie lekcje iść



Praktycznie to samo co u mnie
Posiłków co prawda mamy standardową ilość, ale to jednak zima jest i ciepłe jedzenie wydaje mi się na miejscu
Na liście mieliśmy 76osób, a niecałe 50 potwierdziło przybycie



Gratuluję zakupów

Tosiu uważam, że twój płacz jest bez sensu .. wiem, że jestem świnia ale no cóż innego pozostaje powiedzieć
Moja koleżanka zrobiła wesele na 35 osób i podobno świetnie się bawili a to, że nie przyjadą to tylko ich wina i ich sprawa. U nas jest taka sytuacja.. zamierzaliśmy zaprosić sąsiada TZ i ostatnio TZ przyszedl i powiedział mi, że od innego kolegi dowiedział się, że tamten się chwalił, że na nasze wesele nie przyjdzie bo myśmy u nich nie byli.
A nie bylismy bo było tka: wesle w Piotrkowie .. ok żadna to wymówka skoro bylismy w zeszlym roku w Łodzi, ale po pierwsze nie było wtedy dowózki na miejsce a nasz ówczesny samochód daleki był od warunkó użyteczności publicznej na dalekich dystansach a poza tym TZ miał mecz, którego nie udało się przełożyć. Równie ciekawei będzie w tym roku z naszym weselem.
Mamy 12 czerwca a zawsze runda trwa do połowy czerwca a mecze zawsze są albo w soboty albo w neidizele.. Ponieważbędize to ostatnia kolejka, wszystkie mecze odbędąsięw jednym terminie.. prawdopod. wręcz o jednej godzinie i nie będize dało rady przełożyć... a jak się domyslacie chcielismy zaprosić paru kumpli z boiska... ciekawe jaka u nas bedzie frekwencja... mam nadzieje, ze poniżej 100 nie spadnie

[Ellin_ak]

Napisane przez obca7

no rozumiem moje wesele jest na 120 osób i powiem ci, ze wygląda tak samo jak to na którym ja byłam i wtedy było 50 osób A wiesz ja moge sobie wsyztsko zaplanowac a jak to wyjdzie nie wiem A i dla mnie przyjęcie jest rozumiane jako ok. 30 osób obiad w restauracji, tort i do domu. A takie z orkiestrą to już jest wesele A ty mas zna 70 osób więc dla mnei to już jest weselicho

Jasne Chodziło mi o to, jak rozplanowują to dziewczyny, które tak jak ja mają do dyspozycji np 4h na sali. Co po kolei, ile czasu mniej więcej na wszystko.
Chciałam zapytać jeszcze o to co z gośćmi z innych miast? czy opłacacie im nocleg?

[kubusewa]

ej cynizm miesiąca na mnie spadł po refleksji nad weslem sprzed 3 lat.. odbijanego zrobię na zbieranie na przelot balonem nad kapadocją... 120 dolarów kosztuje a wiem, ze za swoje włąsne odżałowane pieniążki tego nie zrobię ale za cudze... zebrane

[obca7]

Napisane przez Ellin_ak

Jasne Chodziło mi o to, jak rozplanowują to dziewczyny, które tak jak ja mają do dyspozycji np 4h na sali. Co po kolei, ile czasu mniej więcej na wszystko.
Chciałam zapytać jeszcze o to co z gośćmi z innych miast? czy opłacacie im nocleg?

aha rozumiem. teraz wszytsko doczytałam. myślę, że Twój plan jest dobry I fajny pomysł z prezntacja-jak fajnie to zrobicie, na weseoło to gościom sie spodoba i ani się obejrzysz jak czas minieI na pewno goście nie będą się nudzić

A co do gości ja mam mało dojezdnych-będa ulokowani albo u mnei w domu albo u babci(jest to brat mamy z rodziną więc spoko). U tżta tylko 2 osoby będa z daleka, reszta mieszka na miejscu Więc problem noclegów odpada

[Samoa]

Napisane przez Ellin_ak

Będziemy mieli muzykę-jasne. Po prostu nie będzie tańców. Goście jeszcze nie wiedzą o ślubie i weselu. NA razie jeszcze nie jesteśmy pewni na 100 %, że się odbędzie więc nie rozpowiadamy co i jak. Ale przyjaciele i rodzice wiedzą wszystko.

a dlaczego nie chcecie tańców

Napisane przez obca7

1. u nas zyczenia sa na sali
2. młodzi na sale jada pierwsi bo oni prowadza gości-do kościoła z ato przyjezdzaja ostatni
3. witanie chlebem i solą
4. przenoszenie przez próg
5. orkiestra mówi, ze mozna składać zyczenia
6. Rozdawany jest szampan
7. Sto lat i gorzko gorzko dla młodych
8. Idziemy an obiad
9. Po obiedzie 1 taniec

a u nas tak:
16.00 ślub i zyczenia pod kościołem
17.20 powitanie na sali- chleb, sól szampan, przenoszenie przez próg
17.40 obiad, po obiedzie deser
18.45 pierwszy taniec
20.00 tort
20.30 I gorące danie
22.30 II gorące danie
00.00 oczepiny
00.30 III gorące danie
2.30 IV gorące danie

ale jeszcz zapytam pani z hotelu czy taki plan jest dobry i możliwe, że zrezygnujemy z IV goracego dania na rzecz jakiegos bajeru na zimna płytę. Możliwe, że to poprzesuwamy o pólgodziny do przodu, nie wiem.

Ja tez wrzuciłam do szafy mój zestaw

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Napisane przez Ellin_ak

Chciałam zapytać jeszcze o to co z gośćmi z innych miast? czy opłacacie im nocleg?

my fundujemy nocleg dla ponad 40 osób, czyli dla wszystkich przyjezdnych gości. Dla miejscowych gości wynajmujemy autokar a później busy, które ich odwiozą.

[lain]

Napisane przez Ellin_ak

Chciałam zapytać jeszcze o to co z gośćmi z innych miast? czy opłacacie im nocleg?

jak najbardziej bede miala kilkanascie osob, ktore przyjada z innego kraju lub wojewodztwa i im oplacimy nocleg z reszta moja siostra jest na tyle wygodna, ze do domu tez nie wraca tylko sobie nocleg zamowila w hotelu rodzice tez beda nocowac w hotelu

[obca7]

Napisane przez Samoa

a dlaczego nie chcecie tańców



a u nas tak:
16.00 ślub i zyczenia pod kościołem
17.20 powitanie na sali- chleb, sól szampan, przenoszenie przez próg
17.40 obiad, po obiedzie deser
18.45 pierwszy taniec
20.00 tort
20.30 I gorące danie
22.30 II gorące danie
00.00 oczepiny
00.30 III gorące danie
2.30 IV gorące danie

ale jeszcz zapytam pani z hotelu czy taki plan jest dobry i możliwe, że zrezygnujemy z IV goracego dania na rzecz jakiegos bajeru na zimna płytę. Możliwe, że to poprzesuwamy o pólgodziny do przodu, nie wiem.
.

No ja bym przesunęła na 2. Bo nad ranem to juz nie chce sie jeść tak naprawdę.
aaa i właśnie mi przypomniałaś, ze ja mam jeszcez jakąs rybę co wjeżdzża w czasie wesela i indyka albo udziec-"prezenty" od sali nie pamiętam dokładnieehh ta moja skleroza- Wyobrażcie sobie ze wczoraj powiedziałam, ze mam 23 lata a ja już mam przecież 24

[toskaKrk]

Napisane przez gospella

szczerze mówiąc nie widze w ogóle
zastanwiam sie tylko kiedy tort i kiedy taka piosenka na cześć naszych niezyjących rodziców a kiedy podziekowania dla żyjących,
a poza tym jest mi w sumie dosc obojetne, mam nadzieję, że dj nam cos podpowie, bo ja tak dawno nie byłam na żadnym weslu, że nie pamiętam
zaczniemy chyba o 18 obiadem i to jest w miare pewne

Napisane przez lain

ja moje przyjecie weselne widze tak

16 - slub
17-17.30 zyczenia pod kosciolem
18 obiad z deserem
19 pierwszy taniec
20 tort
21 I gorace danie
23.30 II gorace danie
00.00 oczepiny
1.30 III gorace danie

w miedzyczasie tance i zabawy

U nas tort będzie po II gorącym daniu czyli ok godz.21
Chciałam podobnie jak Lain to zaplanować, ale zostałam przegłosowana przez właścicielkę zajazdu i teściów

Napisane przez centipede

Tosiu byliśmy na wakacjach na weselu, gdzie było 47 osób z Młodymi już i było to prze świetne wesele! Wszyscy byli bardzo zadowoleni, niektórzy mówili, że to było najlepsze wesele na jakim byli. Na pewno Wasze wesele również takie będzie, nie martw się Słońce Ja też raz na jakiś czas mam takie obawy, że przyjdzie mało osób bo dużo nie zapraszamy, najbliższą rodzinę i przyjaciół.
Co do fryzurki, to może uda się znaleźć jakąś inną, która będzie bardziej wytrzymała

Dzięki wszystkim za pocieszające słowa

Napisane przez Danaeee84

Pochwalę się 5 z egzaminu Na który się wczoraj chwilę uczyłam, bo wcześniej nie miałam czasu Za to teraz drugie śniadanie i nauka do kolejnego egzaminu na jutro

Napisane przez Ellin_ak

Jasne Chodziło mi o to, jak rozplanowują to dziewczyny, które tak jak ja mają do dyspozycji np 4h na sali. Co po kolei, ile czasu mniej więcej na wszystko.
Chciałam zapytać jeszcze o to co z gośćmi z innych miast? czy opłacacie im nocleg?

My opłacamy nocleg

[kubusewa]

ja mam wesele na sali 20 km za miastem.. jakos nie wyobrazam sobie zeby jechac te 20 km do domu po weselu wiec tak my mamy nocleg na miejscu

[blackrose4u]

dziewczyny powiem tylko tyle: załamałam się. Dzwonie do proboszcza na fare by upewnić się co do organisty że nie będzie problemu jak załatwię swojego, a tu...My w Kościele mamy aż 4 organistów i ktoś z zewnątrz nie wchodzi w gre jak skończy się kolęda to mamy z TŻ przyjśc to on nam wytłumaczy dlaczego tak obecny organista jest do

[Samoa]

Napisane przez kubusewa

ja mam wesele na sali 20 km za miastem.. jakos nie wyobrazam sobie zeby jechac te 20 km do domu po weselu wiec tak my mamy nocleg na miejscu

ale wszystkim gościom fundujecie czy tylko sobie?

[chilanes]

Napisane przez smoccos

Zaklepaliśmy dwa terminy na wszelki wypadek i tu i tu

aaaa.... no chyba, że tak

Napisane przez Danaeee84

Pochwalę się 5 z egzaminu Na który się wczoraj chwilę uczyłam, bo wcześniej nie miałam czasu Za to teraz drugie śniadanie i nauka do kolejnego egzaminu na jutro

Napisane przez Ellin_ak

Jasne Chodziło mi o to, jak rozplanowują to dziewczyny, które tak jak ja mają do dyspozycji np 4h na sali. Co po kolei, ile czasu mniej więcej na wszystko.
Chciałam zapytać jeszcze o to co z gośćmi z innych miast? czy opłacacie im nocleg?

Tak, opłacamy im nocleg poweselny, miejscowym też, bo wesele i ślub są 20 km od naszego miasta. No chyba, że ktoś się uprze i będzie chciał wracać te 20 km do domu i nie będzie go na poprawinach.

[Samoa]

Napisane przez blackrose4u

dziewczyny powiem tylko tyle: załamałam się. Dzwonie do proboszcza na fare by upewnić się co do organisty że nie będzie problemu jak załatwię swojego, a tu...My w Kościele mamy aż 4 organistów i ktoś z zewnątrz nie wchodzi w gre jak skończy się kolęda to mamy z TŻ przyjśc to on nam wytłumaczy dlaczego tak obecny organista jest do

może weź sobie kwartet smyczkowy zamiast organisty?Lub śpiewaczkę jeśli chodzi o jego śpiew?Ja mam kwartet

[toskaKrk]

Napisane przez obca7

No ja bym przesunęła na 2. Bo nad ranem to juz nie chce sie jeść tak naprawdę.
aaa i właśnie mi przypomniałaś, ze ja mam jeszcez jakąs rybę co wjeżdzża w czasie wesela i indyka albo udziec-"prezenty" od sali nie pamiętam dokładnieehh ta moja skleroza- Wyobrażcie sobie ze wczoraj powiedziałam, ze mam 23 lata a ja już mam przecież 24

Staruszko

A ja Wam pisałam, że będziemy mieli wiejski stół?
Teściowie wymyślili mimo, że mówiono im że to raczej na większą imprezę, ale nie odpuścili i zapowiedzieli, że to mamy gratis od nich
Więc będzie cały udziec kiełbasy, salcesony, smalec, ogóreczki, żurek wiejski z kiełbasą, pierożki ruskie itd.

[Ellin_ak]

Napisane przez Samoa

a dlaczego nie chcecie tańców

Nie chodzi o to że nie chcemy, bo ja kocham tańczyć, ale przy 3,4h dostępnych godzinach,nie będzie na to czasu. Nie widzi mi się wersja, że goście potańczą godzinę i później będzie koniec. Chyba lepiej bez tańców w ogóle...

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Napisane przez chilanes

Tak, opłacamy im nocleg poweselny, miejscowym też, bo wesele i ślub są 20 km od naszego miasta. No chyba, że ktoś się uprze i będzie chciał wracać te 20 km do domu i nie będzie go na poprawinach.

a co jeśli jest to przyjęcie-od 17 do 21np? i nie ma żadnych poprawin?

[anetka_m]

Dziewczyny sorry, że tak odbiegnę od tematu, ale mam pytanie. Może któraś z Was mogłaby cokolwiek napisać o sukniach Herm's? Podoba mi sie kilka ich modeli, ale na necie znajduje sprzeczne info co do ich pochodzenia, nie maja nawet profesjonalnej strony internetowej i tak sie zastanawiam, czy z tymi sukniami to nie jakaś podejrzana sprawa?

[kaska87]

joł

nie wiem czy dobrze zrozumiałam,a le dla mnie wesele/przyjęcie bez tańcó to nie wesele tylko stypa i bym takiego nie "kciała"

[obca7]

Napisane przez toskaKrk

Staruszko

A ja Wam pisałam, że będziemy mieli wiejski stół?
Teściowie wymyślili mimo, że mówiono im że to raczej na większą imprezę, ale nie odpuścili i zapowiedzieli, że to mamy gratis od nich
Więc będzie cały udziec kiełbasy, salcesony, smalec, ogóreczki, żurek wiejski z kiełbasą, pierożki ruskie itd.

no to fajnie u nas wiejski stół to bez sensu by był. Bo my ze wsi i 90 % gości też. I wsyztskie salcesonki, kielbaski, ogóreczki jemy na codzieńWięc żadna to atrakcja. Fajne by to było jakby byli goście zza granicy, a tak to u nas nie ma sensu.

[Samoa]

Napisane przez toskaKrk

Staruszko

A ja Wam pisałam, że będziemy mieli wiejski stół?
Teściowie wymyślili mimo, że mówiono im że to raczej na większą imprezę, ale nie odpuścili i zapowiedzieli, że to mamy gratis od nich
Więc będzie cały udziec kiełbasy, salcesony, smalec, ogóreczki, żurek wiejski z kiełbasą, pierożki ruskie itd.

my chyba wlasnie jednak weźmiemy ten wiejski stół zamiast IV dania gorącegoAle też jeszcze nie mówię hop, bo strasznie dużo teg żarcia będzie.....Ale super taki wiejski stółU nas jest wersja chłopski stół i pański stół nawet

Napisane przez Ellin_ak

Nie chodzi o to że nie chcemy, bo ja kocham tańczyć, ale przy 3,4h dostępnych godzinach,nie będzie na to czasu. Nie widzi mi się wersja, że goście potańczą godzinę i później będzie koniec. Chyba lepiej bez tańców w ogóle...

e tam, ja bym zrobiła mimo wszystko troche tańcówZawsze to lepiej niż modlący sie nad krokietem goscieAle bez tańców tez będzie ok, ważne, zeby było wesoło Powiem Ci, że byliśmy we wrześniu na weselu na 90 osób czy tam 75 jakoś tyle przyszło i prawie nikt nie tańczył! My prawie cały czas tańczyliśmy, bo nam bylo głupio nie tańczyć, bo głupio, ze sie zespół produkuje a ludzie nie tańczą i na aprkiecie sie przewijały cały czas te same paryTakze może lepiej bez tych tańców, zalezy jakich macie znajomych i rodzinę Tamci znajomi pary młodej to byla jakaś porażka według nas, cale wesele przy stoliku przesiedzieli