Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

[Claris]

Jadę jutro z mamą na kiecki do salonu Annais i Cymbelline
A po powrocie jadę z koksem again

[_Maya_]

Napisane przez gwiazdeczka26

A ja mam pytanie Byla ktoras w Chorwacji na wakacjach? Warto tam pojechac? Znajomi namawiaja nas na wakacje wlasnie w tamta strone, na zdjeciach wyglada fajnie- ale na zdjeciach to wszystko , zawsze pieknie sie prezentuje.Ja chcialabym pojechac do Grecji, ale to juz wiekszy wydatek. No i ciagle jeszcze nie wiem, co tam Tz wymysli. Ale skoro mowi o wakacjach to chyba nie mysli o slubie...

Ja byłam!!! Dwa razy z czego z jednych wakacji wróciłam jako narzeczona (tylko tego nikt juz nie pamieta pewnie)
Zakochałam się w tym kraju - niesamowici ludzie, piękny krajobraz, woda lustro - przezroczysta i niesamowicie niebieska,
co do zdjęc to się nie zgodzę - tam naprawdę jest tak pięknie, że nie trzeba podkolorowywać fotek, podbijać kontrastów itp - to pisze ja, która zawsze ma mnóstwo roboty ze zdjęciami bo źle ustawiam parametry aparatu
Zjeździłam całą środkową i południową dalmację i naprawdę polecam tam wakacje dwa lata temu wyjazd z dojazdem wyniósł mnie na 7 dni z noclegiem w domku równiutko 1000zł (jechaliśmy w 6 os na 2 samochody i dzielilismy kase jakos tak zeby po rowno bylo za paliwo) jedzenie robilismy sami - grill i winko w tym roku ceny troszkę podskoczyły no ale nadal na 2 tygodnie to naprawdę opłacało się jechać bo wakacje kosztowały nas mniej wiecej tylko co nad Bałtykiem - a doznania? bezcenne!

[crozee]

Napisane przez carmelova

Nadrobiłam.

Ja do jednej z moich babć nie zadzwoniłam. Nic jej nie zawdzięczam. Wręcz przeciwnie. Do dziś pamiętam, jak miałam 8-9 lat i zamykała się ze mną w kuchni by mówić okropne rzeczy na temat mojej mamy czy dziadka (jej męża). Mówiła np. że tata ma bliznę na szyi, bo mama zaatakowała go nożem... A mój tata miał operację na krtań jak miał 3 lata. Zresztą moi rodzice się prawie nie kłócą i naprawdę są szczęśliwi. Mówiła też, że te plamy na jej rękach (wiecie, takie typowo starcze) to rak skóry, bo dziadek kazał jej obiady gotować i naczynia zmywać płynem do naczyń. Na moje 18 urodziny dała mi 100 zł, które po 5 minutach ode mnie pożyczyła na rachunki (na stan konta nie narzekała, miała masę lokat i akcji). Po wizycie u niej zawsze wracałam skołowana i agresywna, bo babcia nastawiała mnie przeciw mamie.

frezyjko zrób test, będziesz wiedziała. Zawsze to lepiej wcześniej zadbać o maleństwo.

karmelku, moze twoja babcia miała jakies zmiany psychiczne? (wiem, ze to dziwnie brzmi.. ale jak jestem w stanie uwierzyc w opowiesc olki, co jej babcia robi i uwazam, ze jest to mozliwe, tak wydaje mi sie niewiarygodne, co robi twoja babcia opowiadac takie rzeczy.. jak np o tych plamach...

[Gleniusia]

oj, Gwizdaczku, nieładnie grabisz sobie

hehe no rzeczywiście mocno zdeterminowana jesteś...jak to mówią, zegar biologiczny tyka

Claris, zazdroszczę oglądania sukni...no i oczywiście czekamy na filmik

lecę, będziemy mecz oglądać buziolki, do później

[carmelova]

Maya mnie naszła ochota na wakacje w Chorwacji jak patrzyłam na Twoje zdjęcia. No i ten pierścionek Byliśmy napaleni na Grecję, ale dzisiaj kilka osób mi powiedziało, że w Grecji są brudne plaże i pełno kamieni. Nie jest to warte swojej ceny. Ale z kolei nam zależy na podróży samolotem (mamy organiczone możliwości czasowe), all inc., hotelu przy plaży i świetnych widokach. Ehhh.... czuję, że będzie ciężko.

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

crozee myślę, że ona jest trochę chora psychicznie. Zawsze miała fazy, że ktoś ją okrada. A to jej wiadro ukradł, a to wykopał kwiatki na działce. Ale teraz podobno rysuje kreski na opakowaniu szamponu, bo jej niby znika zawsze po czyjejś wizycie i twierdzi, że opiekunka wyjadła jej 2 łyżki zupy.

[madziamacius8786]

Napisane przez Claris

madziamacius no pewnie, ze pokażę, pochwalę się
ściągi w toku i jeszcze mi zejdzie hoho, to potężny materiał.

no to super,nie mogę się doczekać jak będzie skończony
A dziś się z immunologii uczysz??

Napisane przez Gwizdak

oczywiście,że nie Jęczenie wygląda tak:
Kropkowanie natomiast jest zawiechą

Tż był, ale już pojechał. Całą godzinę spędziliśmy razem. Czad. Niby wiem, że musi jechać i w ogóle (musi cosik jeszcze załatwić + jego mama ma dzisiaj imieniny), ale to nie zmienia faktu, że strasznie mi jest jakoś dzisiaj przykro z tego powodu. Tak mało ostatnio czasu ze sobą spędzamy, że szok......

Powiedziałam mu o tej mojej babci oczywiście, oczywiście o mało co się nie poryczałam. Powiedziałam mu też, że czy będzie chciał, czy nie, to go do tego ślubu zaciągnę w tym roku. A on co na to? "ale mam zdeterminowaną kobietę ". No ma.

Claris fajowy filmik będzie na bank Nie mogę się doczekać, aż zobaczę

Ech... (teraz jęczę)

a mówiłaś mu ,że chcesz z nim spędzać więcej czasu??

Napisane przez carmelova

Nadrobiłam.

Ja do jednej z moich babć nie zadzwoniłam. Nic jej nie zawdzięczam. Wręcz przeciwnie. Do dziś pamiętam, jak miałam 8-9 lat i zamykała się ze mną w kuchni by mówić okropne rzeczy na temat mojej mamy czy dziadka (jej męża). Mówiła np. że tata ma bliznę na szyi, bo mama zaatakowała go nożem... A mój tata miał operację na krtań jak miał 3 lata. Zresztą moi rodzice się prawie nie kłócą i naprawdę są szczęśliwi. Mówiła też, że te plamy na jej rękach (wiecie, takie typowo starcze) to rak skóry, bo dziadek kazał jej obiady gotować i naczynia zmywać płynem do naczyń. Na moje 18 urodziny dała mi 100 zł, które po 5 minutach ode mnie pożyczyła na rachunki (na stan konta nie narzekała, miała masę lokat i akcji). Po wizycie u niej zawsze wracałam skołowana i agresywna, bo babcia nastawiała mnie przeciw mamie.

frezyjko zrób test, będziesz wiedziała. Zawsze to lepiej wcześniej zadbać o maleństwo.

[crozee]

Napisane przez carmelova

Maya mnie naszła ochota na wakacje w Chorwacji jak patrzyłam na Twoje zdjęcia. No i ten pierścionek Byliśmy napaleni na Grecję, ale dzisiaj kilka osób mi powiedziało, że w Grecji są brudne plaże i pełno kamieni. Nie jest to warte swojej ceny. Ale z kolei nam zależy na podróży samolotem (mamy organiczone możliwości czasowe), all inc., hotelu przy plaży i świetnych widokach. Ehhh.... czuję, że będzie ciężko.

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

crozee myślę, że ona jest trochę chora psychicznie. Zawsze miała fazy, że ktoś ją okrada. A to jej wiadro ukradł, a to wykopał kwiatki na działce. Ale teraz podobno rysuje kreski na opakowaniu szamponu, bo jej niby znika zawsze po czyjejś wizycie i twierdzi, że opiekunka wyjadła jej 2 łyżki zupy.

wiesz, teraz to moga byc zmiany starcze w psychice- to norma. moi rodzice opieuja sie taka ciocia, co ma 86lat i ona raz oskarzyła mojego tate, ze jej 2000zł ukradł... potem sie jej te pieniadze znalazły, bo gdzies przełozyła, ale nie przeprosiła... ona potrafi nawet oskarzyc, ze ktos jej grzebien ukradł...
jesli twoja babcia ma takie jazdy dopiero na starosc to ok,gorzej jesli miała takie zachowanie przez całe zycie...
ta moja babcia, ktora mnie nie lubi tez ma cos lekko z głową. ale ona zawsze była taka dziwaczka i wstydziłam sie jej, ze taka jest. ale to wszystko jest uwarunkowane tym, ze ona ma jakiegos guza mozgu czy torbiele... (nie wiem dokladnie co, ale juz ma to odkad pamietam...)

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

kurcze, frezyjki juz dzisiaj nie bedzie na wizazu??? bo ona miała do tzta jechac..... a ja sie tu martwie o nia jak w koncu wyszło....

[madziamacius8786]

Napisane przez Claris

Jadę jutro z mamą na kiecki do salonu Annais i Cymbelline
A po powrocie jadę z koksem again

Super Daj znać jak któraś wpadnie Ci w oko może ukradkiem porobisz zdjęcia

Napisane przez Gleniusia

lecę, będziemy mecz oglądać buziolki, do później

miłego oglądania

Napisane przez carmelova

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

crozee myślę, że ona jest trochę chora psychicznie. Zawsze miała fazy, że ktoś ją okrada. A to jej wiadro ukradł, a to wykopał kwiatki na działce. Ale teraz podobno rysuje kreski na opakowaniu szamponu, bo jej niby znika zawsze po czyjejś wizycie i twierdzi, że opiekunka wyjadła jej 2 łyżki zupy.

ojj to nie jest normalnie zachowanie..może coś na podłożu psychicznym jest coś nie tak..

[Claris]

Napisane przez madziamacius8786

no to super,nie mogę się doczekać jak będzie skończony
A dziś się z immunologii uczysz??

No nie, przecież pisałam, że robię ściągę na czwartkowy egzamin.

[madziamacius8786]

Napisane przez crozee

wiesz, teraz to moga byc zmiany starcze w psychice- to norma. moi rodzice opieuja sie taka ciocia, co ma 86lat i ona raz oskarzyła mojego tate, ze jej 2000zł ukradł... potem sie jej te pieniadze znalazły, bo gdzies przełozyła, ale nie przeprosiła... ona potrafi nawet oskarzyc, ze ktos jej grzebien ukradł...
jesli twoja babcia ma takie jazdy dopiero na starosc to ok,gorzej jesli miała takie zachowanie przez całe zycie...
ta moja babcia, ktora mnie nie lubi tez ma cos lekko z głową. ale ona zawsze była taka dziwaczka i wstydziłam sie jej, ze taka jest. ale to wszystko jest uwarunkowane tym, ze ona ma jakiegos guza mozgu czy torbiele... (nie wiem dokladnie co, ale juz ma to odkad pamietam...)

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

niedobrze

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Napisane przez Claris

No nie, przecież pisałam, że robię ściągę na czwartkowy egzamin.

no na ten z geografi czegoś tam myślałam że też z immunologii dziś się uczysz

[arrakis]

ale bezsensowny dzien dzisiaj

[madziamacius8786]

Napisane przez arrakis

ale bezsensowny dzien dzisiaj

co się dzieje Agatko czemu płakuniasz

[Gwizdak]

Napisane przez madziamacius8786

a mówiłaś mu ,że chcesz z nim spędzać więcej czasu??

No pewnie, ale to nie wynika z naszego chciejtwa, tylko autentycznie z braku czasu..... Oboje pracujemy, ja kończę o 15, ale on często po 17. Ja mam poza pracą salsę, kurs hiszpańskiego i poradnię. On studia podyplomowe. Mieszkamy daleko od siebie, bo w innych miastach -on pod Wawą i to z drugiej strony Wisły, więc dojazd do Wawy do pracy zajmuje mu nawet 2 h w korkach. No więc zostaje nam niewiele czasu... przez te dojazdy oczywiście. Gdyby nie o, że oboje mamy samochody, to już w ogóle byłaby porażka.... No lipa jest lipa....

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez arrakis

ale bezsensowny dzien dzisiaj

Noooooooooooooooo ale jeszcze tylko 3 h do jego końca
kto się upija?

Mama mi właśnie włosy ufarbowała

[crozee]

http://www.youtube.com/watch?v=pazQoQbe8UY obejrzyjcie do konca

[arrakis]

Napisane przez madziamacius8786

co się dzieje Agatko czemu płakuniasz

Napisane przez Gwizdak

[/COLOR]
Noooooooooooooooo:przytul :ale jeszcze tylko 3 h do jego końca
kto się upija?

Mama mi właśnie włosy ufarbowała

ja chetnie sie upije ale nic nie mam....

nic sie nie dzieje wlasnie ja chce sie z B. spotkac ...

na jaki kolor farbowalas? poka fote...

[czarna_kawa80]

witajcie! nadrobiłam ale nie wiem co napisac beznadziejny ten dzien

[Gwizdak]

Napisane przez arrakis

ja chetnie sie upije ale nic nie mam....

nic sie nie dzieje wlasnie ja chce sie z B. spotkac ...

na jaki kolor farbowalas? poka fote...

Ja mam Malibu, jakieś SoKO, Winko jakieś się też znajdzie.... się podzielę

Na aksamitny brąz na razie nie pokazę, o siedzę z odżywką na włosach

Tego Twojego B. to nie wiem.... jak go kurczę podejść....

Napisane przez czarna_kawa80

witajcie! nadrobiłam ale nie wiem co napisac beznadziejny ten dzien

Oho.... następna, a Tobie co?

[arrakis]

Napisane przez Gwizdak

Ja mam Malibu, jakieś SoKO, Winko jakieś się też znajdzie.... się podzielę

Na aksamitny brąz na razie nie pokazę, o siedzę z odżywką na włosach

Tego Twojego B. to nie wiem.... jak go kurczę podejść....

Oho.... następna, a Tobie co?

no nikt nie wie wlasnie....ehhhh.... napisalam do niego na gg czy jest ale cos nie odpisuje to chyba go nie ma....

ojjj malibu i winko - to ja chce (oczywiscie nie razem )

[najfajniejsza]

uwaga - pouczyłam się trochę. wow, nie?

ja moim babciom - ani jednej, ani drugiej - nie zawdzięczam nic.
jedną widziałam 3 razy w życiu, bo mówiła o mnie i moim rodzeństwie, że jesteśmy bękarty tej drugiej (moja mama jest drugą żoną ojca), jak umarła i musiałam jechać do niej na pogrzeb, mimo zaplanowanego wyjazdu, byłam strasznie zła.
a druga niby jest lepsza, ale nigdy nic od niej dostałam. nawet pieroga. zawsze jak byliśmy u niej, moja mama gotowała dla wszystkich domowników z własnych składników, bo jak my przyjeżdżaliśmy, to oni zawsze mieli pustą lodówkę. wszak rodzina ze Śląska przyjeżdża. raz babcia dała mi 10 zł, po czym - jeszcze przy mnie - kazała je mamie oddać. w ogóle jest dziwna. taka niebabcina. a babcie lubego, zwłszcza jedna, wprost przeciwnie - ta "fajniejsza" (jeny, jak to brzmi) wie o mnie o wiele więcej, niż tamte dwie razem wzięte. jest mi bardzo bliska.
dziadków nie znam. jednego zabił sąsiad, jak mój tata miał cztery lata, a drugi zmarł na raka, jak moja mama miała 19 lat.

w ogóle pokłóciłam się z P.
po raz pierwszy od trzech lat, trzech miesięcy i 22 dni nie cieszę się na cały dzień spędzony z moim chlopakiem, który prawdopodobnie będzie jutro. nie widywaliśmy się prawie dwa tygodnie, a ja jestem tak niechętnie nastawiona po tej kłotni do niego, że chciałabym jutro gdzieś się zaszyć...

co za koszmar.

[Gwizdak]

Arrakis, to jak przyjedziesz do Wawy, idziemy na Malibu Ty rozumiem nie wracasz samochodem?

Najfajniesza, bzdurka, czy coś poważnego?

[najfajniejsza]

Gwizdak, sama nie wiem. ogólnie o mój charakter. na pewno ma sporo racji, ale wybuchł okrutnie. że ciągle się czepiam i że nie widzę pozytywnych aspektów życia - chyba myślał, że krzykiem zmieni moje nastawienie na "masz rację, lajf is soł bjudifuuuul!"
mam doła. i nie mam alko

[arrakis]

Napisane przez Gwizdak

Arrakis, to jak przyjedziesz do Wawy, idziemy na Malibu Ty rozumiem nie wracasz samochodem?

Najfajniesza, bzdurka, czy coś poważnego?

nie - jade PKSem i wracam PKSem
nie chcialoby mi sie samej wracac po 2 dniach konferencji to meczace bardzo jest jednak i potem jechac taki kawal...

jestem do twojej dyspozycji od 14.00 do 20.00 w niedziele 31.01

[najfajniejsza]

arrakis, wstyd przyznać, ale czym się zajmujesz? tzn. jaką pracę wykonujesz, bo te ciągłe wyjazdy, konferencje... kurcze, nie wiem, czemu tego nie wiem

[Gwizdak]

Hmmmmm..... czyli generalnie rzecz ujmując jestem z Was w najlepszej sytuacji - mam doła ALE MAM ALKO

Podsumujmy sytuację:
1. Arrakis jest "trochę" zabujana i nie wiadomo co dalej
2. Olka ma faceta, którego los nie oszczędza na tyle, że ich związek wisi na włosku
3. Claris ma sesję coprawda, ale wychodzi w październiku za mąż, więc w sumie...
4. Naj pokłócona o własny charakter
5. Kawuszka ma doła, ale postanowiła zamilknąć
6. Ja byłam u babci, która spowodowała wzrost mega desperacji ślubnej

O kim zdołowanym zapomniałam? Możemy teraz głosować kto jest w najgorszej sytuacji Zwycięzca, hmmmm, nie wiem co robi

[arrakis]

Napisane przez najfajniejsza

arrakis, wstyd przyznać, ale czym się zajmujesz? tzn. jaką pracę wykonujesz, bo te ciągłe wyjazdy, konferencje... kurcze, nie wiem, czemu tego nie wiem

ojjj pisalam juz kiedys

a te wyjazdy to daj spokoj - raz w miesiacu szkolenie - ktore czesciowo prowadze, 2 razy w roku konferencja i raz na jakis czas jakies szkolenie dodatkowo w ktorym uczestnicze - i tak od kilku lat - oszalec mozna - znudzily mi sie juz te wszystkie wyjazdy i hotele....w warszawie to tylko hotele poznalam a jestem tam kilka razy w roku....


ale za to zaplanowalysm z kolezanka ze na dlugi weekend majowy w gory jedziemy wynajmujemy domek w Borowicach kolo mnie - tylko teraz ekipe jeszcze trzeba zorganizowac

[Gwizdak]

Napisane przez arrakis

nie - jade PKSem i wracam PKSem
nie chcialoby mi sie samej wracac po 2 dniach konferencji to meczace bardzo jest jednak i potem jechac taki kawal...

jestem do twojej dyspozycji od 14.00 do 20.00 w niedziele 31.01

chyba się strasznie długo jedzie PKSem z Wawy do Jeleniej, nie?
eeeeeeeeech lubię tamte rejony, bym sobie pojechała.... może majówka w szklarskiej....


O matko, wygląda na to, że farbowanie nic nie dało i kolor mych włosów się nie zmienił
chyba pójdę spać, dość tych super wydarzeń na dzisiaj

[najfajniejsza]

w ogóle czytam ten wątek o kredytach bez ślubu - nie wiedziałam, że tak można. mieliśmy zamiar z lubym iść do doradcy finansowego i może dałby mu jakiś bank kredyt, a jak nie, to P. powiedział, że po ślubie.
jak mu doradca powie, że nie musimy być małżeństwem, by wziąć kredyt, to się chyba nigdy nie ohajtamy nie żebym chciała sięhajtać dla wspólnego mieszkania albo zeby on chciał z tego powodu (to chyba logiczne), po prostu tak mnie naszło i dotarło do mnie, że skoro tak można, to ja w zasadzie też nie potrzebuję ślubu!
i tak oto jestem przygotowana na staropanieństwo!

[arrakis]

Napisane przez Gwizdak

chyba się strasznie długo jedzie PKSem z Wawy do Jeleniej, nie?
eeeeeeeeech lubię tamte rejony, bym sobie pojechała.... może majówka w szklarskiej....


O matko, wygląda na to, że farbowanie nic nie dało i kolor mych włosów się nie zmienił
chyba pójdę spać, dość tych super wydarzeń na dzisiaj

wyjade w piatek o 20.30 a w wawie bede o 5.30 wiec troche sie jedzie ale autem tez ok 8-9 odzin bym jechala wiec mniej wiecej na jedno wyjdzie
kolege nawiedze o 6 rano - juz wie ze ma wstac, wyjsc po mnie na przystanek i sniadanie mi zrobic a potem do hotelu odwiezc

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

gwizdak my sie na majowke tu wybieramy:
http://www.skalnik.gory.com.pl/

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Napisane przez Gwizdak

Hmmmmm..... czyli generalnie rzecz ujmując jestem z Was w najlepszej sytuacji - mam doła ALE MAM ALKO

Podsumujmy sytuację:
1. Arrakis jest "trochę" zabujana i nie wiadomo co dalej
2. Olka ma faceta, którego los nie oszczędza na tyle, że ich związek wisi na włosku
3. Claris ma sesję coprawda, ale wychodzi w październiku za mąż, więc w sumie...
4. Naj pokłócona o własny charakter
5. Kawuszka ma doła, ale postanowiła zamilknąć
6. Ja byłam u babci, która spowodowała wzrost mega desperacji ślubnej

O kim zdołowanym zapomniałam? Możemy teraz głosować kto jest w najgorszej sytuacji Zwycięzca, hmmmm, nie wiem co robi

hehhh....coz za wnikliwe podsumowanie

[najfajniejsza]

moim zdaniem w tym smutnym rankingu wygrywa Ola.
niestety.

no dobra, mam alkohol, ale tylko wino i sheridan'sa, a nie mam na to ochoty. raczej bym się piwa lub drinka napiła

[Claris]

Napisane przez arrakis

ale za to zaplanowalysm z kolezanka ze na dlugi weekend majowy w gory jedziemy wynajmujemy domek w Borowicach kolo mnie - tylko teraz ekipe jeszcze trzeba zorganizowac

Aaaaa byliśmy jakoś wiosną w Borowicach, zresztą w ośrodku naprzeciw tego Waszego, kojarze ze zdjęć to jest wiocha, ale świetna baza wypadowa w góry. Wtedy byliśmy stamtąd na Śnieżce, przełęczy karkonoskiej, w samotni, strzesze akademickiej i w odrodzeniu. Super było!!!

Napisane przez Gwizdak

Podsumujmy sytuację:
1. Arrakis jest "trochę" zabujana i nie wiadomo co dalej
2. Olka ma faceta, którego los nie oszczędza na tyle, że ich związek wisi na włosku
3. Claris ma sesję coprawda, ale wychodzi w październiku za mąż, więc w sumie...
4. Naj pokłócona o własny charakter
5. Kawuszka ma doła, ale postanowiła zamilknąć
6. Ja byłam u babci, która spowodowała wzrost mega desperacji ślubnej

O kim zdołowanym zapomniałam? Możemy teraz głosować kto jest w najgorszej sytuacji Zwycięzca, hmmmm, nie wiem co robi

Hmmm ja myślę, że ja

Napisane przez arrakis

gwizdak my sie na majowke tu wybieramy:
http://www.skalnik.gory.com.pl/

Zazdraszczam
my se za to pojedziemy do pałacu Wojanów Ale chyba szybciej, niż na majówkę